2006-06-24, 13:43 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Mam pomysł Może dołączymy tutaj fotki naszej figury?
Mogę być pierwsza PICT0100a.JPG
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-24, 15:02 | #122 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
bardzo fajny pomysł ! jednak ja narazie nie umieszcze bo nie mam odpowiedniej fotki ale juz nad nia zaczynam pracowac
__________________
Jesteśmy jak Anioły ...
bez ciała same dusze w nienasyconym pragnieniu bliskości słodyczy ... Jesteśmy jak Anioły otoczone zmysłów poświatą ... wyciągamy do siebie dłonie ... przenikają sie w niemożności dotyku ... |
2006-06-24, 17:39 | #123 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
karolca ty chudzinko |
|
2006-06-24, 18:35 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 114
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
karolca świetna figurka! Moim zdaniem jesteś szczuplutka, ale na pewno nie jakoś przeraźliwie chuda. I o co tyle zachodu?
|
2006-06-25, 12:15 | #125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Masz superfigurę Gratulacje
|
2006-06-26, 06:34 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Wiem, ze jakoś przeraźliwie chuda nie jestem ale jednak Taki mój kompleks mały.
Zimą doszłam do wniosku, ze proste, lekko luźne spodnie tuszują 'chudosc'. I takowe spodnie kupilam sobie na wiosne/ lato. Efekt jak widac na załączonym zdjęciu. Teraz paraduję w krótkich spodenkach i coraz bardziej przekonuję się do noszenia spódniczek W weekend szukałam dla siebie butów na lato. I jestem załamana. Mimo iż pełno takich w sklepach to porażka. Przymierzałam wszystko co prawie płaskie i przypomina sandały. Ok, jak numer dobry to przy palcach noga się wręcz topiła Jak zdecydowałam się poeksperymentowac z mniejszą numeracją, to aby przy paluchach były dobre, musiałabym miec ok. 36 numeru A noszę 38 :/ i jak tu się cieszyc z figury? Przeciez nie będe do jasnych kiecek zakładała czarnych sandałów na obcasie, które jak założę bez pończoch robią mi krzywdę... Chyba, ze macie jakieś marki, ktore robią dobre i niedrogie butki
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-26, 09:07 | #127 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Az dziw bierze, ze dopiero teraz Was znalazlam - dzieki linkowi w podpisie Karolci
Przy wzroscie 170 cm. waze 50 kg. Teraz i tak nie jest najgorzej z przytykami innych osob. Kiedys to byla tragedia. Bylam bardzo wysoka juz w wieku 15 lat no i kolezanki w podstawowce, a potem w liceum smialy sie ze mnie, ze nie jestem dziewczyna tylko szkieletem, ze wygladam strasznie i ze zaden facet mnie nie zechce. Mialam strasznie chude, kosciste lydki, wstydzilam sie chodzic w spodniczkach i ubierac "jak dziewczyna" preferowalam styl sportowy, chlopiecy. W wieku 19 lat troszke przytylam [najbardziej poszlo mi w biodra ] i teraz moja waga waha sie w okolicach 50 kg. W okresie najwiekszego stresu potrafie schudnac 2-3 kg. Nie jem wtedy, nie mam na to ochoty Zauwazylam tez, ze nie jadam duzo na sniadanie. Przecietnie 1-2 kromki zanim wyjde z domu. W ciagu dnia zazwyczaj jem jeszcze jogurt, bulke slodka, nastepnie porzadny obiad i kolacje - 4-5 kromek, zazwyczaj z pomidorkiem i serkiem. Nie przepadam tez za wedlinami, choc zjem jesli akurat poledwica jest w lodowce Najwieksza wada w mojej budowie sa chude rece, z lydkami juz nie mam problemu [nawet nosze spodnice lekko za kolano ] Kosciste mam rowniez ramiona i wystajace lopatki. Nasluchalam sie wiele razy tekstow, ktore tutaj wymnienialyscie, szczegolnie ze strony babc, ze jestem za chuda, ze niedlugo to bedzie anoreksja, ze za malo jem itd. Teraz przytyki sie skonczyly. Co prawda na roku mam "kolezanke", ktora na kazdym kroku podresla, ze jestem chuda i ze to wyglada obrzydliwie Docinamy sobie wzajemnie - ona jest troche pusiata, ale mam dosc takich komentarzy. Moj TZ mowi, zeby sie nie przejmowala i ze wygladam normalnie. Wspiera mnie w takich sytuacjach i jakos daje sobie rade z ta chudoscia, choc chcialabym wazyc te 3-4 kg wiecej |
2006-06-26, 09:14 | #128 | |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
|
|
2006-06-26, 17:41 | #129 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
hej dziewczynki ja też mam podobny problem 170 cm i 48 kg ale cóż ja poradze wcinam jak zakręcona i lipa ale cała rodzinka od strony mojej mamy też szczuplutka.Ale ja zaczynam wszystkich którzy mi mówią niemiło ,zlewać. Jedna rzecz mnie najbardziej zastanawia że czemu jak jakiś tekst leci w moja strone to z ust jakiejś dziewczyny mało atrakcyjnej, a jakoś się niemoge doczekać tego zeby mi jakiś chłopak coś powiedział. I właśnie to od facetów słysze miłe teksty nawet jak ide w mini i wydaje mi sie że wyglądam koszmarnie . Więc dziewczynki nie ma sensu sobie szarpać nerwów bo te babsztyle mówią to z czystej zazdrości, bo za nami faceci sie oglądają a z nimi niechcą
|
2006-06-27, 06:40 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Wiecie co?
Wczoraj po pracy poszłam nad jeziorko. Oczywiście jeszcze w domu przymiarka kostiumu kąpielowego czy oby na pewno jest dobry No, jest. Fajnie. Stanęłam przed lustrem... i mogłam paradować w samym stroju zakochałam się w sobie. Co tam, że jestem szczupła etc... Ale za to jaka figurka te bioderka... Tak szczerze powiedziawszy, to własnie wczoraj zobaczylam swoją figurę jest dobrze. nie mam specjalnych powodów do większych narzekań Przynajmniej na plaży wprawiam wszystkie dziewuchy w kompleksy No i wczoraj mama powiedziała wreszcie, oficjalnie - ze wybierając między swoją waga a moją - chciałaby teraz wyglądać tak jak ja Ponoć też za młodych lat była szczuplutka
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-27, 08:53 | #131 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
|
|
2006-06-27, 09:26 | #132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z daleka ;-)
Wiadomości: 199
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dolaczam do Was!Przy wzroscie 160 cm mam 42-44 kg.Uwag odnosnie mojej chudosci juz nawet nie slysze.Ale mam okropny problem z kupieniem ubran!Rozmiar XS jest czasem za duzy!!!A o S juz nie wspomne-wszystki mi spada.
Troche lepiej jest z bluzkami,chociaz tez musze sie naszukac!Jak i gdzie kupujecia ciuchy dla siebie? Pozdrawiam wszystkie "chudzinki"! |
2006-06-27, 09:32 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Witam Was Zdaje się, że jeszcze nie udzielałam się w tym wątku, więc czas najwyższy przyłączyć się do pokrewnych dusz
Zawsze byłam chudzinką, podobnie jak kiedyś moja mama - to rodzinne i nic na to nie poradzę. Jem tyle, ile trzeba, w tym wiele tuczących potraw, ale Wy najlepiej wiecie, że z przemianą materii się nie wygra Od jakiegoś czasu coraz częściej postrzegam swoją figurę jako ładną, choć równie częste są momenty, gdy patrzeć na siebie nie mogę. Najbardziej nie lubię moich rąk - od łokcia do ramienia (to było również największym kompleksem mojej mamy , a teraz ma bardzo ładne ręce, więc to mnie pociesza ). Na uwagi otoczenia już się chyba uodporniłam (może dlatego, że nie zdarzają się zbyt często i nie są bardzo uszczypliwe). Przyłączę się do Karolcy - żeby nie czuła się osamotniona - i załączę zdjęcie. PS. Czy Wam też tak ogromną radość sprawia moment, w którym idziecie do sklepu, bierzecie coś do przymierzenia i okazuje się, że jest za małe? Kiedyś mi się to nie zdarzało (wszystko było - oczywiście - za duże) i pierwszy raz, gdy przymierzyłam za ciasne spodnie, pamiętam do dziś
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera. |
2006-06-27, 09:50 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
SERDUCHO najwięcej pasujących rzeczy można znaleźć w lumpeksach i nie są ta jakieś tam ubranka, ale naprawde świetne ciuchy. Obecnie stanowią większośc w mojej szafie
NATKA PIETRUSZKI gdy zdarza mi się przymierzyć coś "za małego" to jestem wręcz szczęśliwa, że "S" jest za małe Cały czas mam wrazenie chudych rak i nóg ale jeśli chodzi o nogi to powoli zaczynam mieć to "gdzieś". Jest lato, dlugich spodni nosiła nie będę bo cierpieć nie mam ochoty. Krótkie spodenki, dłuższe spodniczki (do kolan) tak. Tylko mam problem aby buty kupic i to takie, które nie będą robiły mi krzywdy (jak na razie wszystkie polbuty, sandały i klapki) obcieraja mnie Kupiłam sobie w deichmannie takie adidaski na lato, ale w temperaturze 40 st. C (w autobusach tyle panuje jak nie więcej) mam po prostu odpażone stopy i robią mi się pęcherze (mimo iz buty bardzo wygodne).
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-27, 12:52 | #135 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Z butami też mam problem i latam za nimi od 3 tygodni. A problem polega na tym, że zwykle 37 jest na mnie za małe, a 38 za duże. Połówek w tych sklepach, w których chciałabym coś kupić - oczywiście nie ma. Chciałam nawet w akcje desperacji kupić coś na Allegro (zawsze wzbraniałam się przed kupowaniem tam butów), ale zrezygnowałam, bo boję się, że but będzie za szeroki na moją wąską stópkę Cytat:
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera. |
||
2006-06-27, 13:02 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ooo a ja jakoś przegapiłam ten wątek, a tu coś o mnie.
Mam 175 cm i ważę 50 kg. Chociaż chciałabym trochę przytyć, nie mogę. Nauczyciel od WFu mówi na mnie Chudzielec. Ostatnio nawet moje koleżanki zaczeły mówić, że moze mam anoreksje. Czasami inni też słysze inne docinki, żadziej bo żadziej, ale czasami się to zdarzy. Więc przyłączam się do grona ,,chudych" Co do ubrań to u mnie raczej każda bluzka odkrywa mi brzuch, spodnie zawsze są odpowiedni Jak będe miała zdjecie na którym jestem w całej okazałości to wkleje
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2006-06-27, 13:02 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Edit: Przepraszam- powtórka.
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2006-06-27, 13:05 | #138 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
no i to mi się podoba ja już sobie kupiłam mini i takie króciutkie szorciki i szczerze mówiąc mi to lotto jeżeli jakiejś kobitce sie to nie podoba i to jest sama prawda ze jak sie komuś nie podoba to niech nie patrzy
|
2006-06-27, 13:13 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
eeee coraz lepiej się czuję
teraz jak ktoś będzie gadał, żem chuda to prosto z mostu odpowiem "To nie patrz" DOBRE A tak na marginesie to cieszę się, że wątek się podoba i cały czas rozwija Buziaki dla Was moje kochane Chudzinki
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-27, 13:28 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Dokładnie
Ich sprawa, nie podoba się, niech nie patrzą. Mam nadzieję, ze jest tu jeszcze dla mnie miejsce?
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2006-06-27, 13:35 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Katiusia.. my takie drobne, wiele miejsca nie zajmujemy Jasne ze i dla Ciebie jest miejsce!
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-06-27, 13:43 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
No to super
Ja też dużo miejsca raczej nie zajme
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2006-06-27, 14:25 | #143 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Ja ostatnio się coraz bardzie przełamuję i chodzę w spódniczkach Grunt to pewność siebie
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
|
2006-06-27, 14:42 | #144 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
ja sie już przełamałam dzięki swojemu facetowi ale tak szczerze dziewczynki jak będziemy się byle głupotą przejmować to sfiksujemy jesteśmy chudzinki no i co z tego,to powód do tego że nie możemy chodzic w krókich spodenkach albo spóniczkach?? wiem że to trudne sie nie przejmować tym wszystkim,ja sama mam ten problem ale sie chociaż staram to olewać
|
2006-06-27, 15:11 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cześć
ja wam powiem że w ziemie byłam tak chuda że kości mi sterczały wszędzie :P 51 kg i cały czas słyszałam zwłaszcza od mojej matki uwagi że za chuda że faceci na kosci nie lecą no i przytyłam w ciągu 2-3 miesięcy przytyłam specjalnie , ważyłam chyba 60 na 170, w ciągu tych pół roku miałam taką depresję że w ogóle wszystko było mi obojętne,nie ćwiczyłam przez ten czas.W maju postanowiłam ćwiczyć intensywnie ale nie po to żeby schudnąć bo waga mi nie przeszkadzała chciałam wzmocnić mięśnie bo w ogóle mam słabe i wiecie przez maj i czerwiec spaliłam ten cały tłuszcz tymi ćwiczeniami , znowu robie się "chuda" i powiem wam że teraz to chyba i lepiej bo wolę mieć fajne mięsnie a myśle że nie da się mieć mięśni z tłuszczem, wcześniej wyglądałam jak utuczony prosiaczek aktualnie ważę 56 .Wkurzają mnie osoby które tak komentują, jeżeli ja schudne jeszcze bardziej od tych ćwiczeń to będę mowiła żeby zajęli się swoim zyciem |
2006-06-27, 15:12 | #146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ja też się tym nie przejmuję. Dawno przyjęłam ciut wcześniej opisaną zasadę - jeśli komuś coś we mnie nie pasuje - niech nie patrzy. Jest wiele rzeczy we mnie, które "nie podlegają" pod fajne. Zgupłabym, gdybym miała się wszystkim przejmować.
A jeśli ktoś do mnie jeszcze raz powie - aleś ty chuda, to po prostu się zapytam - a czy osobie przy kości powiesz, że jest gruba?? Jeśli nie, to do mnie tego nie mów ( nooo, albo jakoś tak).
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ... |
2006-06-27, 15:16 | #147 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cóż, moje drogie Wizazanki mam taki problem jak i WY.Ale powiem szczerze,że zaczynam sie akceptowac,bo widze wiecej zalet w byciu szczuplym niz "przy kości".Mam 170 zm wzrostu a waze 55 kg.Od zawsze slyszałam ze jestem chuda,ze chyba niec nie jem(co nie jest prawda,bo jem jak dorosły mezczyzna).Poczatakowo mialam problemy zeby te slowa przelknac,jednak z biegiem lat nauczylam sie odbietac to jak komplement.Dlatego,ze slowa "ale ty jestes chuda" slyszałam od dziewczyn,ktore nie mialy wciecia w talii,ktorym boczki wylewały sie ze spodni.Choc miałam szczuplutkie rece w szkole podstawowej rzucałam najdalej piłką palantowa,choc mialam szczuplutki brzuszek dostawałam 6 za miesnie brzucha,bo wytrzymywałam nożyce po 5 minut!W szole średniej byłam najlepsza w siatke.I stwierdzilam ze dzieki moejej chudosci jestem sprawniejsza od innych rowiesniczek.
Na chwile obecna moge powiedziec ze jestem dumna ze swojej figury mam 91 w biodrach,63 w pasie i biust 75C.I choc troszke mi wystaja kosteczki tu czy tam,to sie tym nie przejmuje.Moj TŻ ze mna nie nadażabo wszystko robie z pasja i wkładam we wszystko maximum energii.Nie chce jeździc wszedze samochodem bo wole sie przejsc,czy pojechac rowerem.On(choc jestesmy 2,5 roku) nie moze przyzwyczaic sie to tego ze mimo iz jestem chuda to jestem tak bardzo silna i energiczna. Na zakończenie powiem wam moje drogie Panie,ze najwazniejsze jest to czy nasza chudosc nie przeszkadza nam w prawidłowym funkcjonowaniu.Ja jestem chuda ale jestem chodzacym wulkanem energii.Gdy chudosc powiazana jest z osłabieniem to trzeba szukac pomocy u lekarza,bo moze to swiadczyc o anemii,lub o problemach z trzwieniem,jelitami,watro ba tarczyca,wrzodami,lub jakimis pasozytami. Pozdrawiam wszystkie chudzinki. Pamietajcie wszystkie jestesmy piekne,drobne i delikatne.Nie dajcie sie zwariowac.Swiat jest pełen różnych ludzi i ja sie ciesze ze naleze do tych szczuplych a nie grubych. |
2006-06-28, 14:36 | #148 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
ja też jestem chuda (166 cm i 47 kg) i bardzo się z tego cieszę . jakoś nik nie mówi mi, że jestem chuda, aż tak bardzo po mnie tego nie widać. no czasami jakieś starsze ciotki . szczupła figura to zaleta więc się nie przejmujcie. buziaki
|
2006-06-28, 18:26 | #149 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: pokój z widokim na PKiN
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
A figurkę masz rzeczywwiście wspaniałą. Też bym chciała taką mieć... Tylko ja jestem szczuplakiem o chłopięcej figurze, a tu prawie 26 lat na karku. W biodrach mam 87, w pasie 65 i noszę 70A . Mam tyle samo wzrostu co ty, a ważę 52 kg. I jak tu żyć...
__________________
to normalne, że odczuwam strach przed podjeciem ważnej decyzji |
|
2006-06-28, 18:27 | #150 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Czemu ja tak późno znalazłam, ten wątek ...wzrost 161, waga 42-43 kg
Problem Serducha to dla mnie codzienność.Dzisiaj np. byłam w sklepie z zamiarem kupienia spódnicy ...Ale niestety wszystkie ze mnie spadają (dosłownie ).Spódnice, które powinny zapinać się w pasie, przelatują mi przez biodra, o biodrówkach już nawet nie wspominam ... |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.