Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-25, 22:16   #1
Findabair
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 33

Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie


W zeszłym roku byłam sobie wolontariuszką-organizatorką w konferencji związanej z moimi studiami, było tam ponad 100 osób, no i większość zza granicy, i z jakiegoś powodu, mimo że często mam duże problemy z nieśmiałością i swobodą w kontaktach z ludźmi, to było to dla mnie super doświadczenie, i byłam nawet bardziej towarzyska niż normalnie. Były tam warsztaty, prezentacje, impreza itd. No i poznałam tam 2 lata starszego ode mnie Czecha, co tam prezentował, dużo gadaliśmy i ogólnie wpadłam mu w oko i utrzymaliśmy potem kontakt, i za jakiś czas wybraliśmy się na wycieczkę do Berlina na 2 dni. Było fajnie, potem dalej utrzymywaliśmy taki luźny kontakt, że od czasu do czasu sobie popisaliśmy, u mnie się też ostatnio dużo rzeczy zmieniało i nie bardzo miałam czas, bo się wyprowadziłam od rodziców, zaczęłam na studiach pracować trochę dodatkowo w swoim zawodzie. No i teraz miałam sesję, i gadaliśmy i wyszła propozycja, żebym przyjechała do Pragi. Ja w sumie stwierdziłam, nie zastanawiając się tak mocno, że byłoby miło... Ale teraz wychodzą kwestie logistyczne xD No bo on mi napisał, że jak bym chciała, to mogę przenocować u niego, to nie wyjdzie mnie ta wycieczka tak drogo. Tylko on mieszka sobie w mieszkaniu z przyjaciółmi i ma swój pokój i jedno łóżko xD No więc no cóż, nie wiem, co mu na to mam odpowiedzieć, zwykle nie nocuję w łóżku z osobami, które nie są rodziną/przyjaciółmi. Wprawdzie już niby gadamy ze sobą długo, i spotkaliśmy się, i w ogóle była taka kryzysowa, pechowa sytuacja w czasie tamtej wycieczki do Berlina, telefon mi padł jeszcze w pociągu. I to tak na amen, pożyczyłam od kogoś telefon, żeby się z nim skontaktować, i byłam te 2 dni bez telefonu. No to może było w sumie ryzykowne, ale z drugiej strony, co miałam zrobić; w każdym razie, jakby był psychopatą i chciał mnie skrzywdzić to w sumie już miał jakąś tam okazję. No i nie mieszka sam, i dałam starszemu bratu namiary na niego. Więc chyba pod tym względem nie mam się czego obawiać?


A, no i też wtedy dał do zrozumienia, że mu się podobam, ale nie był w żaden sposób natarczywy. I wydaje się takim delikatnie nieśmiałym, ale radzącym sobie z tym nerdem.


Chciałam tu w ogóle dopowiedzieć, że jestem BARDZO nieogarniętą osobą jeżeli chodzi o jakiekolwiek relacje romantyczne, intymne itp... Mimo, że już 20-stka mi dawno stuknęła... Chodzę od lat, ale z przerwami i nie bardzo często, na terapię ze względu na problemy z pewnością siebie, lękami społecznymi, skłonnościami depresyjnymi, niecały rok też jestem na antydepresantach (SSRI)... I po prostu, ta sfera życia spadała dla mnie na ostatni plan, a do tego zdarzyło mi się parę nieodwzajemnionych zauroczeń w przyjaciołach, których znałam od dłuższego czasu, które mi trochę zajęły, żeby przejść nad nimi do porządku dziennego. No więc, teraz inne sfery życia jakoś powolutku układam, kiedyś mnie śmiertelnie przerażała wizja pracy, ale jakoś się tego podjęłam, więcej spotykam się z ludźmi, kończę wkrótce studia, choć byłam na krawędzi spadnięcia rok niżej. Ale ta sfera romantyczna zawsze spadała na koniec i teraz jak o tym pomyślę, to mnie przeraża trochę, że kończę studia, a jestem na etapie gimnazjalistki, i nie wiem jak to wszystko powinno wyglądać, i na domiar złego się pakuję w znajmości z chłopakiem z innego państwa, jakby bliżej nie można było xD Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, po pierwsze to nie miałam w życiu wiele okazji do podróżowania a chętnie bym pozwiedzała, po drugie tak czy inaczej miło mi się spędzało z nim czas, ale nie wiem w ogóle co z tej znajomości może wynikać i jak on to może widzieć... Może to w ogóle nie ma sensu.

Ale teraz to się głównie zastanawiam, co zrobić z tym nocowaniem, bo nie czuję się do końca komfortowo z wizją nocowania w łóżku z facetem, którego bądź co bądź parę razy w życiu widziałam :p I ciężko mi w ogóle zweryfikować moje myślenie, z jednej strony myślę że to może szaleństwo i absurd, a z drugiej, że chodzenie z nim w nocy po Berlinie bez telefonu było bardziej niebezpieczne, i iść sobie samemu do hotelu też będzie trochę dziwnie. I kilka stów dla studentki, co sobie dorobi 1000 na miesiąc, to też nie jest byle co, ale z drugiej strony nie wydaję dużo na podróże czy przyjemności, więc bez przesady. Nie chcę też go jakoś urazić, że mu nie ufam, albo wyjść na jakąś przewrażliwioną.

Ano i może w ogóle nie miał na myśli spania razem, tylko, że mnie odstąpi łóżko a sam sobie inaczej poradzi? xD Nie było to doprecyzowane, napisał tylko, że mogę spać w jego pokoju, ale jak mam to wyklarować? Czy oferowanie swojego łóżka to od razu zaproszenie do seksu? xD

Pisząc tego posta, mam wrażenie że cała ta sytuacja jest kosmiczna i że wizażanki mnie zbesztają za jakąś niedorzeczność w moim rozumowaniu, może np. w ogóle powinnam sobie odpuścić tę znajomość, bo nie ma racji bytu, albo że jestem naiwna i się narażam na niebezpieczeństwo albo coś. Ale z drugiej strony, jak poznałam kogoś z podobnymi zainteresowaniami jak ja, z kim mi się dobrze spędza czas, a jednocześnie chętnie bym wyskoczyła ze swojego grajdołka, to czemu nie? Tym bardziej, że póki co, rzadko mi się zdarza na tyle wyjść ze swojej nory i skorupy, żeby kogoś poznać, a nie mówiąć zainteresować. Ech, powiedzcie mi, czy jestem szalona, i jak tak, to w którą stronę. I wybaczcie, bo serio nie ogarniam.
Findabair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-25, 23:09   #2
Punchdrunk
Raczkowanie
 
Avatar Punchdrunk
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 151
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Findabair Pokaż wiadomość
W zeszłym roku byłam sobie wolontariuszką-organizatorką w konferencji związanej z moimi studiami, było tam ponad 100 osób, no i większość zza granicy, i z jakiegoś powodu, mimo że często mam duże problemy z nieśmiałością i swobodą w kontaktach z ludźmi, to było to dla mnie super doświadczenie, i byłam nawet bardziej towarzyska niż normalnie. Były tam warsztaty, prezentacje, impreza itd. No i poznałam tam 2 lata starszego ode mnie Czecha, co tam prezentował, dużo gadaliśmy i ogólnie wpadłam mu w oko i utrzymaliśmy potem kontakt, i za jakiś czas wybraliśmy się na wycieczkę do Berlina na 2 dni. Było fajnie, potem dalej utrzymywaliśmy taki luźny kontakt, że od czasu do czasu sobie popisaliśmy, u mnie się też ostatnio dużo rzeczy zmieniało i nie bardzo miałam czas, bo się wyprowadziłam od rodziców, zaczęłam na studiach pracować trochę dodatkowo w swoim zawodzie. No i teraz miałam sesję, i gadaliśmy i wyszła propozycja, żebym przyjechała do Pragi. Ja w sumie stwierdziłam, nie zastanawiając się tak mocno, że byłoby miło... Ale teraz wychodzą kwestie logistyczne xD No bo on mi napisał, że jak bym chciała, to mogę przenocować u niego, to nie wyjdzie mnie ta wycieczka tak drogo. Tylko on mieszka sobie w mieszkaniu z przyjaciółmi i ma swój pokój i jedno łóżko xD No więc no cóż, nie wiem, co mu na to mam odpowiedzieć, zwykle nie nocuję w łóżku z osobami, które nie są rodziną/przyjaciółmi. Wprawdzie już niby gadamy ze sobą długo, i spotkaliśmy się, i w ogóle była taka kryzysowa, pechowa sytuacja w czasie tamtej wycieczki do Berlina, telefon mi padł jeszcze w pociągu. I to tak na amen, pożyczyłam od kogoś telefon, żeby się z nim skontaktować, i byłam te 2 dni bez telefonu. No to może było w sumie ryzykowne, ale z drugiej strony, co miałam zrobić; w każdym razie, jakby był psychopatą i chciał mnie skrzywdzić to w sumie już miał jakąś tam okazję. No i nie mieszka sam, i dałam starszemu bratu namiary na niego. Więc chyba pod tym względem nie mam się czego obawiać?


A, no i też wtedy dał do zrozumienia, że mu się podobam, ale nie był w żaden sposób natarczywy. I wydaje się takim delikatnie nieśmiałym, ale radzącym sobie z tym nerdem.


Chciałam tu w ogóle dopowiedzieć, że jestem BARDZO nieogarniętą osobą jeżeli chodzi o jakiekolwiek relacje romantyczne, intymne itp... Mimo, że już 20-stka mi dawno stuknęła... Chodzę od lat, ale z przerwami i nie bardzo często, na terapię ze względu na problemy z pewnością siebie, lękami społecznymi, skłonnościami depresyjnymi, niecały rok też jestem na antydepresantach (SSRI)... I po prostu, ta sfera życia spadała dla mnie na ostatni plan, a do tego zdarzyło mi się parę nieodwzajemnionych zauroczeń w przyjaciołach, których znałam od dłuższego czasu, które mi trochę zajęły, żeby przejść nad nimi do porządku dziennego. No więc, teraz inne sfery życia jakoś powolutku układam, kiedyś mnie śmiertelnie przerażała wizja pracy, ale jakoś się tego podjęłam, więcej spotykam się z ludźmi, kończę wkrótce studia, choć byłam na krawędzi spadnięcia rok niżej. Ale ta sfera romantyczna zawsze spadała na koniec i teraz jak o tym pomyślę, to mnie przeraża trochę, że kończę studia, a jestem na etapie gimnazjalistki, i nie wiem jak to wszystko powinno wyglądać, i na domiar złego się pakuję w znajmości z chłopakiem z innego państwa, jakby bliżej nie można było xD Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, po pierwsze to nie miałam w życiu wiele okazji do podróżowania a chętnie bym pozwiedzała, po drugie tak czy inaczej miło mi się spędzało z nim czas, ale nie wiem w ogóle co z tej znajomości może wynikać i jak on to może widzieć... Może to w ogóle nie ma sensu.

Ale teraz to się głównie zastanawiam, co zrobić z tym nocowaniem, bo nie czuję się do końca komfortowo z wizją nocowania w łóżku z facetem, którego bądź co bądź parę razy w życiu widziałam :p I ciężko mi w ogóle zweryfikować moje myślenie, z jednej strony myślę że to może szaleństwo i absurd, a z drugiej, że chodzenie z nim w nocy po Berlinie bez telefonu było bardziej niebezpieczne, i iść sobie samemu do hotelu też będzie trochę dziwnie. I kilka stów dla studentki, co sobie dorobi 1000 na miesiąc, to też nie jest byle co, ale z drugiej strony nie wydaję dużo na podróże czy przyjemności, więc bez przesady. Nie chcę też go jakoś urazić, że mu nie ufam, albo wyjść na jakąś przewrażliwioną.

Ano i może w ogóle nie miał na myśli spania razem, tylko, że mnie odstąpi łóżko a sam sobie inaczej poradzi? xD Nie było to doprecyzowane, napisał tylko, że mogę spać w jego pokoju, ale jak mam to wyklarować? Czy oferowanie swojego łóżka to od razu zaproszenie do seksu? xD

Pisząc tego posta, mam wrażenie że cała ta sytuacja jest kosmiczna i że wizażanki mnie zbesztają za jakąś niedorzeczność w moim rozumowaniu, może np. w ogóle powinnam sobie odpuścić tę znajomość, bo nie ma racji bytu, albo że jestem naiwna i się narażam na niebezpieczeństwo albo coś. Ale z drugiej strony, jak poznałam kogoś z podobnymi zainteresowaniami jak ja, z kim mi się dobrze spędza czas, a jednocześnie chętnie bym wyskoczyła ze swojego grajdołka, to czemu nie? Tym bardziej, że póki co, rzadko mi się zdarza na tyle wyjść ze swojej nory i skorupy, żeby kogoś poznać, a nie mówiąć zainteresować. Ech, powiedzcie mi, czy jestem szalona, i jak tak, to w którą stronę. I wybaczcie, bo serio nie ogarniam.
Nocleg w hostelu Cię drogo nie wyniesie. Wybacz, ale niedorzecznym wydaje mi się pomysł wbijania na chatę prawie nieznajomemu facetowi, który mieszka jeszcze z innymi ludźmi. Jeśli koleś jest normalny, nie obrazi się, że idziesz spać w hostelu, tylko przyjmie to jako coś normalnego.
Punchdrunk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-25, 23:09   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Gdyby nie byłoby mnie stać na osobny nocleg, to bym po prostu nie jechała. Nocowanie w jednym łóżku z facetem, skoro nie masz na to ochoty, w imię oszczędzenia paru stów, to zły pomysł.

Natomiast: Czemu go po prostu nie zapytasz o co chodzi z nocowaniem i jak to ma wyglądać? To nie jest żadne nieogarnięcie, tylko chyba pociąg do komplikowania spraw tak naprawdę prostych. Wystarczy się odezwać. W 5 minut możesz rozwiązać ten problem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-25, 23:25   #4
Hanako
lubi eks swojego męża
 
Avatar Hanako
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Po mojemu to typ zaoferował ci po prostu kawałek podłogi w swoim pokoju. Bierzesz karimatę, śpiwór i za jakąś flaszkę masz nocleg w Pradze, może nawet oprowadzenie po mieście i polecone knajpy.
Zwiedziłam tak kawał Europy i mam same ciepłe wspomnienia, ale jeśli oczekujesz większych luksusów (np. że gospodarz odstąpi ci łóżko, czego w ogóle nie zaoferował), to może jednak rozważ hostel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
chase the rain!
Hanako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-25, 23:31   #5
NinaZgor
Raczkowanie
 
Avatar NinaZgor
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 324
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Mogłaś napisać: dziewczyny, jadę na wycieczkę do faceta, którego słabo znam: spać z nim u niego w jednym łóżku czy wybrać tani nocleg gdzieś indziej?

Moja odpowiedź: wynajmij nocleg gdzieś indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
NinaZgor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-25, 23:43   #6
Findabair
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 33
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

No przepraszam, ja się tak rozpisuję, inaczej mi ciężko, dlatego rzadko piszę na forum xD Nikomu nie każę czytać. Co ciekawe, na żywo niekoniecznie jestem bardzo rozgadana. No i to, że komplikuję proste sprawy, to też racja, i zdaję sobie z tego sprawę, no ale co zrobić, staram się to ograniczyć, ale to jest totalnie kontrintuitywne dla mnie, żeby NIE rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze i rozważać tysięcy małych "ale" do różnych sytuacji, a przynajmniej tych nowych dla mnie. Niemniej, stwierdziłam, że faktycznie nie będę tak tego rozkminiać już, i napisałam mu coś w ten deseń(bo po angielsku), że nie jestem pewna, co dokładnie ma na myśli, ale wolałabym własne łóżko i stać mnie na pokój

Dzięki za odpowiedzi.
Findabair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 00:04   #7
NinaZgor
Raczkowanie
 
Avatar NinaZgor
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 324
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Findabair Pokaż wiadomość
No przepraszam, ja się tak rozpisuję, inaczej mi ciężko, dlatego rzadko piszę na forum xD Nikomu nie każę czytać. Co ciekawe, na żywo niekoniecznie jestem bardzo rozgadana. No i to, że komplikuję proste sprawy, to też racja, i zdaję sobie z tego sprawę, no ale co zrobić, staram się to ograniczyć, ale to jest totalnie kontrintuitywne dla mnie, żeby NIE rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze i rozważać tysięcy małych "ale" do różnych sytuacji, a przynajmniej tych nowych dla mnie. Niemniej, stwierdziłam, że faktycznie nie będę tak tego rozkminiać już, i napisałam mu coś w ten deseń(bo po angielsku), że nie jestem pewna, co dokładnie ma na myśli, ale wolałabym własne łóżko i stać mnie na pokój

Dzięki za odpowiedzi.
W tytule wątku napisałaś o społecznym nieogarnięciu: jeśli masz kłopot z rzeczowym podejmowaniem decyzji to lepiej nie jedź dla swojego bezpieczeństwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
NinaZgor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-02-26, 00:05   #8
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Podziękuj facetowi za ofertę i wynajmij pokój w hostelu. Wygodniej i normalniej. Problem solved.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 07:46   #9
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Nie miałabym problemu z taką ofertą, tylko dopytała czy mam wziąć swoją karimatę czy jakąś ma na stanie. Jakby powiedział, że chodziło mu o spanie razem w łóżku to bym nie pojechała jeśli nie zależałoby mi na takiej znajomości. W innym przypadku normalna sprawa.

Pół świata zjechałam i spałam w naprawdę różnych miejscach, zdrowy rozsądek i podstawowe warunki bezpieczeństwa zawsze warto zachować (informujesz rodzinę o miejscu pobytu, meldujesz się regularnie, pilnujesz swoich drinków), ale na litość, jakbym miała tak każdą wycieczkę rozkminiać pod kątem "czy jest szansa, że losowa osoba jest seryjnym mordercą" to bym w życiu nosa nie wychyliła z mojej wioski. Ja bym pojechała i cieszyła się na fajną wycieczkę po pięknej Pradze po taniości. Ale ja to ja, może nieświadomie otarłam się już wielokrotnie o śmierć z rąk psychopatycznych towarzyszy podróży i krwiożerczych hostów czy właścicieli kempingów.

Plus jak źle trafisz to w hostelu wylądujesz w pokoju z siedmioma obcymi facetami, no faktycznie dużo bezpieczniej
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 07:54   #10
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Nie miałabym problemu z taką ofertą, tylko dopytała czy mam wziąć swoją karimatę czy jakąś ma na stanie. Jakby powiedział, że chodziło mu o spanie razem w łóżku to bym nie pojechała jeśli nie zależałoby mi na takiej znajomości. W innym przypadku normalna sprawa.

Pół świata zjechałam i spałam w naprawdę różnych miejscach, zdrowy rozsądek i podstawowe warunki bezpieczeństwa zawsze warto zachować (informujesz rodzinę o miejscu pobytu, meldujesz się regularnie, pilnujesz swoich drinków),
(...)
No właśnie kwestia dopytania, wyjaśnienia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 08:23   #11
NinaZgor
Raczkowanie
 
Avatar NinaZgor
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 324
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
No właśnie kwestia dopytania, wyjaśnienia.
"Porozmawiaj z miną filozofa"

Powiedzieć jej prywatnie może dowolną kombinację słów i albo powie prawdę, albo nie - tego autorka nie zweryfikuje, ponieważ nie znają się zbyt dobrze.

Ja z kolei sugeruję kierowanie się rozsądkiem na własną rękę i realną ocenę, ponieważ odpowiadasz sama za siebie

(również podróżuję)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
NinaZgor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-26, 08:27   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez NinaZgor Pokaż wiadomość
"Porozmawiaj z miną filozofa"

Powiedzieć jej prywatnie może dowolną kombinację słów i albo powie prawdę, albo nie - tego autorka nie zweryfikuje, ponieważ nie znają się zbyt dobrze.

Ja z kolei sugeruję kierowanie się rozsądkiem na własną rękę i realną ocenę, ponieważ odpowiadasz sama za siebie

(również podróżuję)
To, że nas ktoś może oszukać, to wiadomo, ale czy facet miał na myśli spanie w jednym łóżku, odstąpienie jej łóżka, czy "masz tu kawałek podłogi, śpiwór weź", to jednak można ustalić już na etapie rozmowy o "masz u mnie nocleg". Natomiast tak, w takiej sytuacji chyba również wybrałabym jakiś w miarę porządny hostel. Lub nie jechała nigdzie, jeżeli potem mam mieć pusto w kieszeni lub być zdana na czyjąś łaskę. Wszystko trzeba przemyśleć.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 09:32   #13
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Jak na moje, to on zaoferował ci kawałek podłogi, albo wspólną kanapę w jakimś salonie, a nie spanie w jednym łóżku. Ewentualnie ty dostaniesz łóżko, a on pójdzie spać gdzieś indziej.

Nie wiem, może jestem z księżyca, ale tak bym to zrozumiała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Ja nie wiem, czy bym skorzystała. Może. Pewnie nie.

Na pewno mialabym kasę na nocleg na wszelki wypadek. A najlepiej to poszukać na jakimś Trivago wcześniej po prostu, skoro termin dowolny, to możesz znaleźć bardzo tania ofertę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 10:53   #14
sameklopoty
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Ja bym spała, choćby w jednym łóżku, co to za problem? I nie, nie jest to zgoda czy tam zaproszenie do seksu. Po co marnować kasę na nocleg. Chociaż oczywiście bym wzięła w razie czego więcej pieniędzy, jakby mu się odwidziało albo cię wystawił.
sameklopoty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 11:11   #15
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez sameklopoty Pokaż wiadomość
Ja bym spała, choćby w jednym łóżku, co to za problem? I nie, nie jest to zgoda czy tam zaproszenie do seksu. Po co marnować kasę na nocleg. Chociaż oczywiście bym wzięła w razie czego więcej pieniędzy, jakby mu się odwidziało albo cię wystawił.
"Co za problem?" Serio? Np. taki, że nie każdy chce dzielić łóżko (spanie jest poniekąd czynnością intymną) z obcą sobie osobą. Ba, niektórzy nie chcieliby dzielić łóżka nawet z kimś sobie dobrze znanym. Facet też niekoniecznie musi chcieć spać z obcą sobie kobietą w jednym łóżku.


Wspólne spanie w jednym łóżku jest czynnością dużo bardziej intymną, niż seks. Bo wiesz, że kogoś męczą koszmary, że mu głupio powieka drży, albo że puszcza bąki przez sen. I to jest bliskość.

~ Katarzyna Groniec ~
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 11:18   #16
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Problem taki, że jak ktoś ma łóżko jednoosobowe, to życze powodzenia po takiej radosnej nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 11:19   #17
NinaZgor
Raczkowanie
 
Avatar NinaZgor
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 324
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez sameklopoty Pokaż wiadomość
Ja bym spała, choćby w jednym łóżku, co to za problem? I nie, nie jest to zgoda czy tam zaproszenie do seksu. Po co marnować kasę na nocleg. Chociaż oczywiście bym wzięła w razie czego więcej pieniędzy, jakby mu się odwidziało albo cię wystawił.
Któraś młoda dziewczyna to przeczyta, zastosuje zainspirowana swoimi współczesnymi prawami, a potem w przypadku jednym na ileśset:

"Tak było, Wysoki Sądzie!"

No ale ważne, że będzie miała wówczas rację, osobnik pójdzie za kratki i wszyscy radośnie rozejdą się do swoich domów w poczuciu sprawiedliwego osądu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
NinaZgor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 11:37   #18
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
to jednak można ustalić już na etapie rozmowy o "masz u mnie nocleg".
Wystarczyłoby po propozycji noclegu zapytać żartobliwie "ale chyba nie razem z Tobą?" i już by wiedziała jak wygląda sytuacja. Ale po co... Niech obcy ludzie to rozgryzą na forum
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 11:39   #19
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

A nie ma jakiegos AirBnB w Pradze? Mozna sobie pokoj tanio wynajac. Martwilabym sie bardziej standartem niz morderczymi zapedami kolegi. Nie wiesz czy oferuje Ci podloge (wtf btw) czy swoje lozko, nie wiesz ile osob tam naprawde mieszka, czy sa glosni itd. A jak jestes gosciem to trudno wybrzydzac i wymagac.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-26, 11:53   #20
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86540633]Wystarczyłoby po propozycji noclegu zapytać żartobliwie "ale chyba nie razem z Tobą?" i już by wiedziała jak wygląda sytuacja. Ale po co... Niech obcy ludzie to rozgryzą na forum [/QUOTE]

Właśnie o to mi chodziło.


Przy okazji tego wątku Limonka podniosła bardzo ważną sprawę, której rzeczywiście część osób (szczególnie tych młodszych) chyba nie rozumie. Otóż, jak najbardziej "nie znaczy nie", nikt nie ma prawa robić czegoś wbrew nam. ALE to nie oznacza niestety, że nie zdarzą się jednostki mające to w d..., które i tak zrobią nam krzywdę. A krzywda to coś nieodwracalnego. I w pierwszej kolejności to my musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo w pewnych sytuacjach, bo policja nie sieci nam pod łóżkiem, czy w toalecie. W pewnych sytuacjach warto się jednak 3 razy zastanowić nad tym, co robimy, z kim, gdzie.

Przykład, który może bardziej wyjaśni o co chodzi: To, że ktoś poszedł wieczorową porą do niebezpiecznej dzielnicy, zamiast pojechać do domu taksówką i go napadnięto i okradziono nie oznacza, że jest "sam sobie winny", że sprowokował napaść i kradzież, że napastnik jest mniej winny. Ofiara jest ofiarą i to nie podlega dyskusji. Natomiast czy pójście do niebezpiecznej dzielnicy wieczorową porą, zamiast pojechanie taksówką, jest rozsądne? Nie jest. To należy odróżniać: skrzywdzony człowiek jest ofiarą, a osobną kwestią jest to, że pewnych rzeczy lepiej po prostu unikać, dmuchać na zimne, brać pod uwagę zagrożenia, nie machać na nie lekceważąco ręką.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-02-26 o 12:30
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 12:10   #21
SchokoBons85
Raczkowanie
 
Avatar SchokoBons85
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 376
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Findabair Pokaż wiadomość
No przepraszam, ja się tak rozpisuję, inaczej mi ciężko, dlatego rzadko piszę na forum xD Nikomu nie każę czytać. Co ciekawe, na żywo niekoniecznie jestem bardzo rozgadana. No i to, że komplikuję proste sprawy, to też racja, i zdaję sobie z tego sprawę, no ale co zrobić, staram się to ograniczyć, ale to jest totalnie kontrintuitywne dla mnie, żeby NIE rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze i rozważać tysięcy małych "ale" do różnych sytuacji, a przynajmniej tych nowych dla mnie. Niemniej, stwierdziłam, że faktycznie nie będę tak tego rozkminiać już, i napisałam mu coś w ten deseń(bo po angielsku), że nie jestem pewna, co dokładnie ma na myśli, ale wolałabym własne łóżko i stać mnie na pokój

Dzięki za odpowiedzi.

Autorka już rozwiązała swój problem, więc chyba wątek można zamknąć?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SchokoBons85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 15:02   #22
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Właśnie o to mi chodziło.


Przy okazji tego wątku Limonka podniosła bardzo ważną sprawę, której rzeczywiście część osób (szczególnie tych młodszych) chyba nie rozumie. Otóż, jak najbardziej "nie znaczy nie", nikt nie ma prawa robić czegoś wbrew nam. ALE to nie oznacza niestety, że nie zdarzą się jednostki mające to w d..., które i tak zrobią nam krzywdę. A krzywda to coś nieodwracalnego. I w pierwszej kolejności to my musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo w pewnych sytuacjach, bo policja nie sieci nam pod łóżkiem, czy w toalecie. W pewnych sytuacjach warto się jednak 3 razy zastanowić nad tym, co robimy, z kim, gdzie.

Przykład, który może bardziej wyjaśni o co chodzi: To, że ktoś poszedł wieczorową porą do niebezpiecznej dzielnicy, zamiast pojechać do domu taksówką i go napadnięto i okradziono nie oznacza, że jest "sam sobie winny", że sprowokował napaść i kradzież, że napastnik jest mniej winny. Ofiara jest ofiarą i to nie podlega dyskusji. Natomiast czy pójście do niebezpiecznej dzielnicy wieczorową porą, zamiast pojechanie taksówką, jest rozsądne? Nie jest. To należy odróżniać: skrzywdzony człowiek jest ofiarą, a osobną kwestią jest to, że pewnych rzeczy lepiej po prostu unikać, dmuchać na zimne, brać pod uwagę zagrożenia, nie machać na nie lekceważąco ręką.


To jest coś, o co ja z patiasym zawsze toczymy boje na wątkach i co na górze napisała Nina.

Ok, masz rację, każdy sąd ci ją przyzna.

Ale jak już będziesz zgwałcona/zabita/okradziona, to sobie możesz powiesić postanowienie sądu po sprawie na scianie albo ci wygrawerują na nagrobku. No i fajnie, ale wciąż będziesz zgwałcona czy zabita, mimo że miałaś rację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 15:08   #23
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość


To jest coś, o co ja z patiasym zawsze toczymy boje na wątkach i co na górze napisała Nina.

Ok, masz rację, każdy sąd ci ją przyzna.

Ale jak już będziesz zgwałcona/zabita/okradziona, to sobie możesz powiesić postanowienie sądu po sprawie na scianie albo ci wygrawerują na nagrobku. No i fajnie, ale wciąż będziesz zgwałcona czy zabita, mimo że miałaś rację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tez jestem zdania, że lepiej dmuchać na zimne. Mnie ta propozycja spania w pokoju tego chłopaka wygląda jednak na zaowalowane zaproszenie na seks, szczególnie, że wcześniej ponoć dawał jakieś sygnały, że autorka mu się podoba.

I nawet nie chodzi o to, że ten chłopak może zgwałcic, moim zdaniem jednak większość mężczyzn nie posunie się tak daleko - ale już różne inne nieprzyjemne sytuacje mogą wyniknąć. Juz kiedyś przytaczalam na wizażu "przygodę" mojej koleżanki, która właśnie nocowala sobie u takiego znajomego i ten kazał jej się zabierać z mieszkania, kiedy dotarło do niego, że seksu nie będzie.

Jeśli dopuszczasz autorko seks z nim, to tam jedz. Jeśli nie, to od początku napisałabym mu, że wolę sama sobie poszukać noclegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 15:17   #24
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość


To jest coś, o co ja z patiasym zawsze toczymy boje na wątkach i co na górze napisała Nina.

Ok, masz rację, każdy sąd ci ją przyzna.

Ale jak już będziesz zgwałcona/zabita/okradziona, to sobie możesz powiesić postanowienie sądu po sprawie na scianie albo ci wygrawerują na nagrobku. No i fajnie, ale wciąż będziesz zgwałcona czy zabita, mimo że miałaś rację.
Dokładnie. I w stwierdzeniu "pilnuj drinka", "lepiej weź taksówkę", "nie wsiadaj z nieznajomym do samochodu" itd. nie ma żadnego 'victim blaming', tylko po prostu zwykłe, stare, jak świat UWAŻAJ NA SIEBIE, myśl, bądź rozsądna / rozsądny. Tylko tyle i aż tyle. Jeżeli ktoś zrobi Ci krzywdę, to nie Twoja wina i to jest oczywiste. Natomiast mimo to unikaj pewnych sytuacji.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 15:21   #25
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Dla mnie wygląda jak propozycja kawałka podłogi.

Ale że nigdy nie wiadomo, to jakbym nie chciała seksu, to bym wzięła hotel.

Bo jak to porządny chłopak, ale nastawiony na seks, to będzie nieprzyjemna i niezreczna atmosfera, a po co to komu.

Wiadomo, że raczej to nie jest gwałciciel. Ale słuchanie na zimne jeszcze nikogo nie zabiło.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 15:22   #26
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86541517]Ja tez jestem zdania, że lepiej dmuchać na zimne. Mnie ta propozycja spania w pokoju tego chłopaka wygląda jednak na zaowalowane zaproszenie na seks, szczególnie, że wcześniej ponoć dawał jakieś sygnały, że autorka mu się podoba.

I nawet nie chodzi o to, że ten chłopak może zgwałcic, moim zdaniem jednak większość mężczyzn nie posunie się tak daleko - ale już różne inne nieprzyjemne sytuacje mogą wyniknąć. Juz kiedyś przytaczalam na wizażu "przygodę" mojej koleżanki, która właśnie nocowala sobie u takiego znajomego i ten kazał jej się zabierać z mieszkania, kiedy dotarło do niego, że seksu nie będzie.
(...)[/QUOTE]

O to to. Bo ostrożność wcale nie musi oznaczać, że patrzy się na faceta, jako na potencjalnego gwałciciela. Ale tak, jak piszesz - można założyć, że on ma jakieś oczekiwania. I dokładnie, nie chodzi nawet o to, że się na nią rzuci, ale np. obrazi się i atmosfera zrobi się niefajna i będzie potem na już musiała szukać noclegu. Albo zrobi jej na złość i pójdzie sobie z kluczami, gdzie jej rzeczy zostaną w środku. No sporo scenariuszy. Pewne rzeczy albo lepiej od razu wyjaśnić, spróbować wyczuć, czy facet ma luz i nie będzie serio problemu, jeżeli nie będzie jakiegoś miziania się (bo jasne, może on nawet o tym nie myśli), albo jednak postawić na poradzenie sobie samej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-26, 20:50   #27
triss_k
Zadomowienie
 
Avatar triss_k
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
Dot.: Wyjazd, zagraniczny znajomy i ogólne społeczne nieogarnięcie

Mieszkam w Pradze już parę lat, poznałam trochę Czechów i mogę śmiało powiedzieć, że większość z nich (oczywiście nie wszyscy, ale widzę tu jakiś wzorzec) ma kompletnie inne podejście do związków/seksu niż Polacy. Czesi są po prostu dużo bardziej otwarci i bezpośredni, wręcz bezpretensjonalni. Seks "koleżeński", pójście do łóżka z przyjacielem ot tak, bo oboje po prostu mają ochotę czy też rozmaite konfiguracje typu friends with benefits, są tu na porządku dziennym. Być może kolega nie ma nic złego na myśli, raczej liczy się z możliwością, że coś może z tego być. ALE - jeśli Ty nie dopuszczasz takiej możliwości, to postaw sprawę jasno i mu o tym powiedz. A jeśli nie czujesz się pewnie, to odżałuj kasę i wynajmij hostel albo pokój w airbnb, mnóstwo ich jest w Pradze. A samo miasto jest piękne i warte zobaczenia.

Gdybyś potrzebowała pomocy, czy jakiegoś kontaktu na miejscu, to napisz do mnie na priv.
triss_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-26 21:50:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.