Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Pokaż wyniki sondy: Najlepsza blond farba wg. Ciebie, to...?
Koleston - farba profesjonalna 37 11,18%
Londa - farba profesjonalna 4 1,21%
Alfaparf - farba profesjonalna 83 25,08%
Joanna - farba profesjonalna 4 1,21%
Loreal majirel/majiblond- farba profesjonalna 33 9,97%
Palette - farba drogeryjna 24 7,25%
Wellaton - farba drogeryjna 13 3,93%
Garnier - farba drogeryjna 46 13,90%
Loreal - farba drogeryjna 45 13,60%
Joanna - farba drogeryjna 22 6,65%
Syoss - farba drogeryjna 15 4,53%
Londa - farba drogeryjna 5 1,51%
Głosujący: 331. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-06-21, 11:12   #4171
maiia
Rozeznanie
 
Avatar maiia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
Tak, wszystko co rozjaśnia mocniej nic standardowo niszczy strukturę włosa. Przekonałam sie na sobi e
Na sobie to znaczy, że używałaś farby i farby rozjaśniającej i widzisz różnicę w kondycji włosa? Czy używałaś rozjaśniacza

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Zamówiłam odcienie nierozjaśniające. Wolę ciemniejszy kolor niż kruche, cienkie włosy. Zobaczymy tylko o ile ciemniejszy.

Swoją drogą, zniszczenia widać dopiero po jakimś czasie. Włosy na których miałam robione pasemka (z wodą 1,9% !!!) nie wydawały mi się zniszczone po zabiegach, ale po kilku miesiącach a zwłaszcza teraz, przy włosach farbowanych na odrostach widać, jakie są zniszczone. Ten rozjaśniacz to samo zło jednak...
maiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-21, 12:35   #4172
Carolajn
Rozeznanie
 
Avatar Carolajn
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 930
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Hej blondyny witam się po dluuuugiej przerwie ciekawe czy jest tu ktoś jeszcze ze starej ekipy? Mam mega prośbę mam nadzieję że znajdzie się jakaś dobra dusza która zechce doradzić otóż pytanie nie jest związane z farbowaniem na blond ale związane z włosami a że zawsze tu mogłam liczyć na dobrą radę to oto jestem rozglądam się za nową suszarką i najbardziej skłaniam się ku Remingtonach ale znalazłam kilka modeli i nie potrafię się zdecydować. Moje wymagania: budżet do 100zł koniecznie zimny nawiew i duża moc potrzebuje suszarki z powerem gdyż zabiegane ze mnie dziewczę. Na oku mam kilka modeli.
Remington Protect Dry D8700
Remington AC9096
Remington Pro-Air Shine D5215
Remington Pro-Air Turbo D5220
Remington Shine Therapy D5216

Czy może Philips HP 8232/00?

Help.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Zapuszczam włosy


blond <3

Alfaparf
Carolajn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-21, 14:01   #4173
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez maiia Pokaż wiadomość
Na sobie to znaczy, że używałaś farby i farby rozjaśniającej i widzisz różnicę w kondycji włosa? Czy używałaś rozjaśniacza

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Zamówiłam odcienie nierozjaśniające. Wolę ciemniejszy kolor niż kruche, cienkie włosy. Zobaczymy tylko o ile ciemniejszy.

Swoją drogą, zniszczenia widać dopiero po jakimś czasie. Włosy na których miałam robione pasemka (z wodą 1,9% !!!) nie wydawały mi się zniszczone po zabiegach, ale po kilku miesiącach a zwłaszcza teraz, przy włosach farbowanych na odrostach widać, jakie są zniszczone. Ten rozjaśniacz to samo zło jednak...
Tak, najpierw miałam farby, ale one mi dawały dosyć ciemny kolor. Nie dało nimi rady rozjaśnic do poziomiu, jaki by mnie zadowolił.. Jendak włosy miały super kondycje. Potem miałam rozjasniacz na odrosty i miałam kolor na poziomie 9,21. Kondycja włosów nieco gorsza, ale dalej zadowlająca.
A jak zaczełam rozjaniac na max rok temu (same odrosty rozjasnaiczem) , to w ciągu roku połowy włosów nie mam - pourywały sie na 2/3 długosci włosa.
Takze owszem, czasowo coraz gorzej.
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-21, 14:52   #4174
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez maiia Pokaż wiadomość
Oczywiście masz rację, ale ja w tym momencie mam już tyle siwych włosów, że chcąc nie chcąc będę mieć "reflkeksy" Swoją drogą mam dopiero nieco ponad 30 lat a włosów siwych więcej niż moja Mama. I z każdym tygodniem przybywa mi kolejnych, straszne to jest

Ale upewnijcie mnie jeszcze w fakcie, że farba rozjaśniająca bardziej niszczy włosy niż farba zwykła (zakładając użycie tego samego procentu oksydantu). Farbę zwykłą miesza się w proporcji 1:1,5 i trzyma 35 minut a farbę rozjaśniającą 1:2 i trzyma 55 minut. Do tego ten rozjaśniacz w farbie rozjaśniajacej chyba bardziej naruszy strukturę włosa niż zwykła farba na poziomie 10, prawda?
Do farby superrozjasniającej dodaje się wysoki oksydant i tu jest pies pogrzebany. Co do pokrycia siwych włosów - niektóre marki mają specjalną linię przeznaczoną właśnie do tego celu. Ewentualnie można pomieszać dwie zwykłe - jedną naturę i drugą z wymarzonym refleksem , np. 9.0 i . 9.2 lub 9.3 itd.. Woda 6%.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-22, 12:06   #4175
maiia
Rozeznanie
 
Avatar maiia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 607
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez morelle Pokaż wiadomość
Do farby superrozjasniającej dodaje się wysoki oksydant i tu jest pies pogrzebany. Co do pokrycia siwych włosów - niektóre marki mają specjalną linię przeznaczoną właśnie do tego celu. Ewentualnie można pomieszać dwie zwykłe - jedną naturę i drugą z wymarzonym refleksem , np. 9.0 i . 9.2 lub 9.3 itd.. Woda 6%.
Nie tylko w dużym stężeniu wody jest problem. Zauważ, że miesza się ją w większym stosunku z wodą utlenioną, czyli utleniacza trzeba dodać więcej. Poza tym trzymasz na włosach prawie dwukrotność czasu zwykłej farby! Zdecydowanie wolałabym zostać przy zwykłych farbach.

Dlatego zamówiłam 10NB oraz 10.21 i wodę właśnie 6%. Sama 10NB była za ciemna natomiat sama 10.21 zupełnie nie pokryła siwych włosów. A szkoda, bo kolor wyszedł nawet znośny. Zobaczymy, jak wyjdą w duecie
maiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-22, 14:57   #4176
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Miałam trochę przygód z farbowaniem włosów na blond na poziomie 9, wychodziły rudawe. Ostatecznie u fryzjerki zrobiłam dekoloryzację rozjaśniaczem i włosy zostały stonowane tonerem Indola P.27 (perłowo - różowy). Toner już właściwie się wypłukał.

Myślicie, że na odrosty mogę nałożyć Alfaparf 11.11 z oksydantem 9%? Bo w niektórym świetle czasami wydaje mi się, że są na końcach lekko rudawe. Albo już mam jakieś zwidy, bo ten rudy odcień wybitnie mi nie pasuje. Czy dla bezpieczeństwa kupić 11.21, żeby nie wyszły zielone?
Naturalne mam poziom 7-8.

Dodam, że moje odrosty ładnie się rozjaśniają, zawsze gorzej było na długości.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-23, 13:34   #4177
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Miałam trochę przygód z farbowaniem włosów na blond na poziomie 9, wychodziły rudawe. Ostatecznie u fryzjerki zrobiłam dekoloryzację rozjaśniaczem i włosy zostały stonowane tonerem Indola P.27 (perłowo - różowy). Toner już właściwie się wypłukał.

Myślicie, że na odrosty mogę nałożyć Alfaparf 11.11 z oksydantem 9%? Bo w niektórym świetle czasami wydaje mi się, że są na końcach lekko rudawe. Albo już mam jakieś zwidy, bo ten rudy odcień wybitnie mi nie pasuje. Czy dla bezpieczeństwa kupić 11.21, żeby nie wyszły zielone?
Naturalne mam poziom 7-8.

Dodam, że moje odrosty ładnie się rozjaśniają, zawsze gorzej było na długości.
Jeśli miałaś robione rozjaśniaczem, to nie możesz użyć farby z 1 po przecinku, a już tym bardziej 11 - zieleń murowana. Ewentualnie zamiast zieleni może wyjść glon. Popiel możesz położyć tylko na rudziejące włosy, ale nie po rozjasniaczu.
Natomiast po rozjasniaczu najbezpieczniej byłoby użyć natury, a dopiero przy kolejnym farbowaniu użyć popiel.
Ja używam 11,11 i mi łapie bardzo jasno, wręcz biało/niebiesko. Robię tą farbą pasemka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-24, 17:09   #4178
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Dzień dobry dziewczyny . Szukam zmiany na włosach i szukam też porady. Od dłuższego czasu farbuję 11.13 Alfaparf na wodzie 6 % i wychodzi mi to co w załączniku. Chciałabym jednak odrobinę zmienić odcień i spowodować by chłodny blond trochę później żółkł. Czy nie zrobię sobie kuku jak na włosy farbowane 11.13 położę 11.11 lub 11.20 lub 11.21? Moje włosy łatwo się rozjaśniają, odrost na poziomie 7/8.

Który byście poleciły by osiągnąć najfajniejszy efekt?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Clipboard01.jpg (69,1 KB, 55 załadowań)
soulone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-25, 09:11   #4179
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Jeśli miałaś robione rozjaśniaczem, to nie możesz użyć farby z 1 po przecinku, a już tym bardziej 11 - zieleń murowana. Ewentualnie zamiast zieleni może wyjść glon. Popiel możesz położyć tylko na rudziejące włosy, ale nie po rozjasniaczu.
Natomiast po rozjasniaczu najbezpieczniej byłoby użyć natury, a dopiero przy kolejnym farbowaniu użyć popiel.
Ja używam 11,11 i mi łapie bardzo jasno, wręcz biało/niebiesko. Robię tą farbą pasemka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli 11.21 też niebezpieczna. A mogę w takim razie pofarbować czymś drogeryjnym, czy jednak kupić alfę 11.0? A może 11.02?
Tylko czym drogeryjnym pofarbować, żeby wyszło w miarę dobrze?
Czyli zrobię tak, że pofarbuję teraz naturą, a za 2 tyg popielem, żeby równać ten kolor, bo moje włosy i tak szybko rosną.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-25, 22:01   #4180
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Czyli 11.21 też niebezpieczna. A mogę w takim razie pofarbować czymś drogeryjnym, czy jednak kupić alfę 11.0? A może 11.02?
Tylko czym drogeryjnym pofarbować, żeby wyszło w miarę dobrze?
Czyli zrobię tak, że pofarbuję teraz naturą, a za 2 tyg popielem, żeby równać ten kolor, bo moje włosy i tak szybko rosną.
11.02 mogłabyś spróbować. Z tym, że 2 po przecinku może dać delikatnie fioletowy odcień, ale zmyje się po paru myciach.
11 byłoby najbezpieczniej. Ale nie 11.0

Z drogeryjnymi nigdy nie wiadomo co wyjdzie. Ryzyk fizyk. Drogeryjne zawsze wychodzą ciepło. Lepiej wziąć profeske. Kolor jest bardziej przewidywalny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny . Szukam zmiany na włosach i szukam też porady. Od dłuższego czasu farbuję 11.13 Alfaparf na wodzie 6 % i wychodzi mi to co w załączniku. Chciałabym jednak odrobinę zmienić odcień i spowodować by chłodny blond trochę później żółkł. Czy nie zrobię sobie kuku jak na włosy farbowane 11.13 położę 11.11 lub 11.20 lub 11.21? Moje włosy łatwo się rozjaśniają, odrost na poziomie 7/8.

Który byście poleciły by osiągnąć najfajniejszy efekt?
11.11 może wyjść platynowo/biało wręcz niebieskawo. Może na pierwszy raz spróbuj 11.20 lub 11.21

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 06:45   #4181
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Czyli 11.21 też niebezpieczna. A mogę w takim razie pofarbować czymś drogeryjnym, czy jednak kupić alfę 11.0? A może 11.02?
Tylko czym drogeryjnym pofarbować, żeby wyszło w miarę dobrze?
Czyli zrobię tak, że pofarbuję teraz naturą, a za 2 tyg popielem, żeby równać ten kolor, bo moje włosy i tak szybko rosną.
Z odrostem nie poradzę, ale Weronisia dobrze pisze, lepiej wziąć profeskę. Z tonowaniem porozjaśniaczowych długości mam pewne doświadczenie. Zawsze sprawdzała mi się farba L'Oreal Recital Hollywood. Na rozjaśnionych włosach wychodzi zimno, przynajmniej u mnie. Ze trzy razy mnie poratowała. Ale pamiętaj, drogeryjną farbą łatwiej zniszczyć włosy, niż profesjonalną.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-26, 11:21   #4182
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
11.02 mogłabyś spróbować. Z tym, że 2 po przecinku może dać delikatnie fioletowy odcień, ale zmyje się po paru myciach.
11 byłoby najbezpieczniej. Ale nie 11.0

Z drogeryjnymi nigdy nie wiadomo co wyjdzie. Ryzyk fizyk. Drogeryjne zawsze wychodzą ciepło. Lepiej wziąć profeske. Kolor jest bardziej przewidywalny.
Z Alfaparf natura to tylko 10. A 11.00 - niby napisane natura, ale jak Ty piszesz, że nie można. A zależy mi na poziomie 11. Chyba, że nie byłaby jakaś ogromna różnica z 10 albo poszukam innej firmy i profesjonalną.

A może Wy macie jakiś pomysł z farbą profesjonalną 11? Może Goldwell 11N?

Edytowane przez cherry_lady1
Czas edycji: 2017-06-26 o 11:28
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 14:07   #4183
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Z Alfaparf natura to tylko 10. A 11.00 - niby napisane natura, ale jak Ty piszesz, że nie można. A zależy mi na poziomie 11. Chyba, że nie byłaby jakaś ogromna różnica z 10 albo poszukam innej firmy i profesjonalną.

A może Wy macie jakiś pomysł z farbą profesjonalną 11? Może Goldwell 11N?
Poszukaj w ofercie Itely Aquarelly. To farba równie łagodna, jak Alfaparf, są tu jedenastki.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 16:00   #4184
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Z Alfaparf natura to tylko 10. A 11.00 - niby napisane natura, ale jak Ty piszesz, że nie można. A zależy mi na poziomie 11. Chyba, że nie byłaby jakaś ogromna różnica z 10 albo poszukam innej firmy i profesjonalną.

A może Wy macie jakiś pomysł z farbą profesjonalną 11? Może Goldwell 11N?
Możesz wziąść też Koleston 11/0 ,tylko nie 11/00
Koleston to bardzo dobra farba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 17:31   #4185
dominika11k
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 2
Question Płukanki i szampony niwelujące niechciane odcienie

Witam wszystkich i zgłaszam się o poradę. Otóż moje włosy są po rozjaśnianiu, z każdym myciem zaczęły przybierać odcienie żółci/rudości Chcę pozbyć się tych nieładnych refleksów rudości i ochłodzić ten żółty blond. Aczkolwiek moje włosy były rozjaśnianie dwa razy i raz farbowane w ciągu tego, jednego miesiąca, więc nie ma szans na kolejne podejmowanie się farbowania. Jak na ten czas wyglądam nie najgorzej ale mimo wszystko nie czuję się pewnie. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie i nie mam zielonego pojęcia co teraz mam z tym zrobić. Liczę na to, że są tu osoby, które używały płukanek bądź szamponów ,,ściągających'' takie kolorki i coś mi polecą. Dołączam zdjęcie włosów bez światła (po lewej) ze światłem (po prawej). Uwierzcie mi, że to w rzeczywistości wygląda gorzej
dominika11k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 19:17   #4186
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez morelle Pokaż wiadomość
Poszukaj w ofercie Itely Aquarelly. To farba równie łagodna, jak Alfaparf, są tu jedenastki.
Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Możesz wziąść też Koleston 11/0 ,tylko nie 11/00
Koleston to bardzo dobra farba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuję Dziewczyny
Którąś z tych wybiorę, albo jeszcze może ten Goldwell. A oksydant może być z Joanny? Bo te dopasowane do farb są zazwyczaj droższe.
I jeszcze jedna sprawa, czy szampon i maska z serii Acid balance firmy Stapiz nadają się po farbowaniu? Bo wiem, że trzeba zakwasić te włosy po farbowaniu, żeby były gładsze i dłużej trzymał się kolor.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 20:10   #4187
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczyny
Którąś z tych wybiorę, albo jeszcze może ten Goldwell. A oksydant może być z Joanny? Bo te dopasowane do farb są zazwyczaj droższe.
I jeszcze jedna sprawa, czy szampon i maska z serii Acid balance firmy Stapiz nadają się po farbowaniu? Bo wiem, że trzeba zakwasić te włosy po farbowaniu, żeby były gładsze i dłużej trzymał się kolor.
Oksydant może być dowolny. I szampon i maska świetnie się nadają po farbowaniu, stosuję je od lat. Jeszcze dopowiem - Koleston lepiej rozjaśnia niż Itely, ale ta ostatnia jest łagodniejsza dla włosa. Może to ułatwi ci wybór. Goldwella nie używałam.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 20:22   #4188
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Zakwasić po farbowaniu można zwykłym octem. Trzeba nalać octu do jakiegoś naczynia i dopełnić wodą. Ja używam octu w stosunku 1:10 , czyli jedna dziesiąta octu, reszta wody. Tym polewam włosy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 00:47   #4189
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

To kupię oksydant Joanny 9% i tę serię Acid Balance, bo sa naprawdę tanie a nienawidzę zapachu octu

Goldwell nałożyła mi fryzjerka, żeby ratować rude włosy po Garnier Olia i w sumie wyszło dość fajnie. Albo wybiorę Koleston 11/0 albo Goldwell 11N. A potem następne farbowanie Alfaparf 11.21 albo 11.11, bo bardzo lubię chłodny blond.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-27, 07:47   #4190
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
To kupię oksydant Joanny 9% i tę serię Acid Balance, bo sa naprawdę tanie a nienawidzę zapachu octu

Goldwell nałożyła mi fryzjerka, żeby ratować rude włosy po Garnier Olia i w sumie wyszło dość fajnie. Albo wybiorę Koleston 11/0 albo Goldwell 11N. A potem następne farbowanie Alfaparf 11.21 albo 11.11, bo bardzo lubię chłodny blond.
Acid Balance cudnie pachnie
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 18:03   #4191
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez morelle Pokaż wiadomość
Acid Balance cudnie pachnie
To świetnie się składa

A jeszcze jedno pytanie. Na odrosty nałożę 9%, bo jak farbowałam u fryzjerek, to taka była wystarczająca.
A na długość z jaką wodą nałożyć, czy zrobić malaks?
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 18:55   #4192
MissLilyOfTheValley
Przyczajenie
 
Avatar MissLilyOfTheValley
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Dziewczyny kochane, prosze o pomoc
Probowalam przeszkuiwac forum i pewnie ktos juz tu mial podobne problemy, ale powiem wam szczerze, ze im wiecej czytam, tym bardziej jestem zagubiona co i jak.
Przedstawie w skrocie moja wlosowa historie:
Cale zycie nosilam moj naturalny odcien- sredni braz. Ale ze od dawna chcialam cos zmienic i marzylo mi sie zostanie blandynka to jakies 4 miesiace temu trafilam do fryzjera pierwszy raz farbujac wlosy. Na poczatku zdecydowalam sie na ombre, poprosilam o dosc znaczace rozjasnienie wiekszosci wlosow i o chlodny odcien. Wyszlo zupelnie ladnie, choc kolor byl cieply. Po ok 3 miesiacach jednak zauwazylam, ze kolor zmienil sie dosc nieladnie: zrudzial, zaczal nieladnie odznaczac sie od moich natralnych, dosc chlodnych wlosow. Postanowilam wiec wtedy wyrownac kolor- nadal mialam w glowie marzenie o wyprobowaniu jak to jest byc blondynka. Poszlam wiec ponownie do fryzjera, poprosilam o rozjasnienie juz calosci wlosow, wczesniej farbowana czesc wlosow chcialam jeszcze rozjasnic o 1 ton no i tym razem zaznaczylam bardzo dosadnie, ze chodzi mi o chlodny odcien (wiedzac, ze tak czy inaczej ocieplil by mi sie po kilku myciach). I tu zaczely sie schody: kolor wyszedl bardzo nierowny, gorna czesc wlosow byla o wiele ciemniejsza od dolu i intensywnie ruda, natomiast dol byl jasnym, neutralnym blondem na poziomie ok 8. Powiedzialam, ze nie o to mi chodzilo, wiec pan fryzjer polozyl mi cos tonujacego na wlosy i wygladalo to faktycznie lepiej, choc wciaz daleko od moich wizji i planow a po dwoch myciach kolor wygladal tak samo jak przed tonowaniem. (Z tego okresu nie mam nawet zadnego zdjecia tak bardzo nie podobal mi sie ten kolor) Postanowilam wiec juz bardzo zirytowana wziac sprawy w swoje rece i samodzielnie zafarbowac wlosy... I to rowniez byl blad, jak sie potem okazalo. Odczekalam 3 tyg i wzielam sie do dzialani. Chcialam przede wszystkim wyrownac kolor wiec kupilam rozjasniacz 6% i zaczelam od gory wlosow(ty byly ciemniejsze) po czym przeciagnelam go na chwile na calosc wlosow. Po splukaniu okazalo sie, ze tym razem gora jest jasniejsza, cale wlosy sa pomaranczowe(ale to chyba normalne zaraz po rozjasnianiu), stwiedzilam, ze skoro juz zaszlam tak daleko w tym rozjasnianiu to zdecyduje sie na odcien bardzo jasny i bardzo popielaty, by wyrownac cieple odcienie. Siegnelam wiec po Alfaparf 11.11 i teraz dopiero widze, ze mialam wielkie szczescie, ze nie pojawil sie efekt glona. Wlosy za to byly zolte, zdecydowanie zbyt jasne jak na moja urode, wygladaly super sztucznie. Odczekalam 3 dni wiedzac, ze wiecej nie dam rady, poszlam znow do fryzjera. Poprosilam, by zrobil cokolwiek, by ochlodzil kolor i przyciemnil go o 2-3 tony. Wiem tylko, ze pomieszal farbe zlota z popielem na poziomie 7. Kolor wyszedl o wiele ladniej i naturalniej niz wczesniej, jednak juz teraz, po 3 myciach widze jak wyplukuje mi sie ponownie do tego jasnego zoltka
Dziewczyny, prosze o rade, chce teraz odczekac ze dwa tygodnie i poownie dzialac, nie czuje sie dobrze w tym jasnym odcieniu, przede wszystkim nie czuje sie dobrze z zoltymi wlosami wygladajacymi sztucznie. Jeszcze nie wiem, czy zdecydowac sie znow na fryzjera, czy dzialac sama, ale chcialabym was poprosic o rade co byscie z tymi wlosami zrobily. Co na nie polozyc, by uzyskac kolor neutralny na poziomie 7-8? Dodam, ze pomimo, ze wlosy duzo ostatnio przeszly to sa w zupelnie niezlej kondycji, nawet fryzjer sie zdziwil, ze nie trzeba nic podcinac. Na pewno stalo sie tak dlatego, ze do wszystkich zabiegow decydowalam sie na olaplex a sama w domu do rozjasniacza i farby dodalam curaplex.Dodatkowo bardzo intensywnie sie nimi teraz zajmuje i pielegnuje, wiec dlatego mysle, ze moge jeszcze cos z nimi dzialac za kilka tyg.

Drugie pytanie jakie mam do was, dziewczyny to jak wy uwazacie, na jaki kolor sie teraz decydowac, w ktorym moglabym wygladac niezle? Powiem wam ze jestem juz zagubiona i sama nie wiem czego chce, czy wracac powoli do brazu, czy tylko ochlodzic blad? Pomocy kochane

Tu kilka zdjec:
1.naturalne wlosy


2.Po ombre

3. po ombre i 2-3 miesiacach

4.po rozjasnianiu w domu (w rzeczywistosci efekt byl jeszcze jasniejszy i bardziej zolty)

5. po ostatniej koloryzacji

MissLilyOfTheValley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 19:03   #4193
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez MissLilyOfTheValley Pokaż wiadomość
Dziewczyny kochane, prosze o pomoc
Probowalam przeszkuiwac forum i pewnie ktos juz tu mial podobne problemy, ale powiem wam szczerze, ze im wiecej czytam, tym bardziej jestem zagubiona co i jak.
Przedstawie w skrocie moja wlosowa historie:
Cale zycie nosilam moj naturalny odcien- sredni braz. Ale ze od dawna chcialam cos zmienic i marzylo mi sie zostanie blandynka to jakies 4 miesiace temu trafilam do fryzjera pierwszy raz farbujac wlosy. Na poczatku zdecydowalam sie na ombre, poprosilam o dosc znaczace rozjasnienie wiekszosci wlosow i o chlodny odcien. Wyszlo zupelnie ladnie, choc kolor byl cieply. Po ok 3 miesiacach jednak zauwazylam, ze kolor zmienil sie dosc nieladnie: zrudzial, zaczal nieladnie odznaczac sie od moich natralnych, dosc chlodnych wlosow. Postanowilam wiec wtedy wyrownac kolor- nadal mialam w glowie marzenie o wyprobowaniu jak to jest byc blondynka. Poszlam wiec ponownie do fryzjera, poprosilam o rozjasnienie juz calosci wlosow, wczesniej farbowana czesc wlosow chcialam jeszcze rozjasnic o 1 ton no i tym razem zaznaczylam bardzo dosadnie, ze chodzi mi o chlodny odcien (wiedzac, ze tak czy inaczej ocieplil by mi sie po kilku myciach). I tu zaczely sie schody: kolor wyszedl bardzo nierowny, gorna czesc wlosow byla o wiele ciemniejsza od dolu i intensywnie ruda, natomiast dol byl jasnym, neutralnym blondem na poziomie ok 8. Powiedzialam, ze nie o to mi chodzilo, wiec pan fryzjer polozyl mi cos tonujacego na wlosy i wygladalo to faktycznie lepiej, choc wciaz daleko od moich wizji i planow a po dwoch myciach kolor wygladal tak samo jak przed tonowaniem. (Z tego okresu nie mam nawet zadnego zdjecia tak bardzo nie podobal mi sie ten kolor) Postanowilam wiec juz bardzo zirytowana wziac sprawy w swoje rece i samodzielnie zafarbowac wlosy... I to rowniez byl blad, jak sie potem okazalo. Odczekalam 3 tyg i wzielam sie do dzialani. Chcialam przede wszystkim wyrownac kolor wiec kupilam rozjasniacz 6% i zaczelam od gory wlosow(ty byly ciemniejsze) po czym przeciagnelam go na chwile na calosc wlosow. Po splukaniu okazalo sie, ze tym razem gora jest jasniejsza, cale wlosy sa pomaranczowe(ale to chyba normalne zaraz po rozjasnianiu), stwiedzilam, ze skoro juz zaszlam tak daleko w tym rozjasnianiu to zdecyduje sie na odcien bardzo jasny i bardzo popielaty, by wyrownac cieple odcienie. Siegnelam wiec po Alfaparf 11.11 i teraz dopiero widze, ze mialam wielkie szczescie, ze nie pojawil sie efekt glona. Wlosy za to byly zolte, zdecydowanie zbyt jasne jak na moja urode, wygladaly super sztucznie. Odczekalam 3 dni wiedzac, ze wiecej nie dam rady, poszlam znow do fryzjera. Poprosilam, by zrobil cokolwiek, by ochlodzil kolor i przyciemnil go o 2-3 tony. Wiem tylko, ze pomieszal farbe zlota z popielem na poziomie 7. Kolor wyszedl o wiele ladniej i naturalniej niz wczesniej, jednak juz teraz, po 3 myciach widze jak wyplukuje mi sie ponownie do tego jasnego zoltka
Dziewczyny, prosze o rade, chce teraz odczekac ze dwa tygodnie i poownie dzialac, nie czuje sie dobrze w tym jasnym odcieniu, przede wszystkim nie czuje sie dobrze z zoltymi wlosami wygladajacymi sztucznie. Jeszcze nie wiem, czy zdecydowac sie znow na fryzjera, czy dzialac sama, ale chcialabym was poprosic o rade co byscie z tymi wlosami zrobily. Co na nie polozyc, by uzyskac kolor neutralny na poziomie 7-8? Dodam, ze pomimo, ze wlosy duzo ostatnio przeszly to sa w zupelnie niezlej kondycji, nawet fryzjer sie zdziwil, ze nie trzeba nic podcinac. Na pewno stalo sie tak dlatego, ze do wszystkich zabiegow decydowalam sie na olaplex a sama w domu do rozjasniacza i farby dodalam curaplex.Dodatkowo bardzo intensywnie sie nimi teraz zajmuje i pielegnuje, wiec dlatego mysle, ze moge jeszcze cos z nimi dzialac za kilka tyg.

Drugie pytanie jakie mam do was, dziewczyny to jak wy uwazacie, na jaki kolor sie teraz decydowac, w ktorym moglabym wygladac niezle? Powiem wam ze jestem juz zagubiona i sama nie wiem czego chce, czy wracac powoli do brazu, czy tylko ochlodzic blad? Pomocy kochane

Tu kilka zdjec:
1.naturalne wlosy


2.Po ombre

3. po ombre i 2-3 miesiacach

4.po rozjasnianiu w domu (w rzeczywistosci efekt byl jeszcze jasniejszy i bardziej zolty)

5. po ostatniej koloryzacji

Jak dla mnie w swoim naturalnym i w ombre super
W jasnych całych niezbyt.
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 19:19   #4194
goralka28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 3
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Moim zdaniem świetnie wyglądasz w swoim naturalnym kolorze 😍👌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goralka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 06:43   #4195
anjanka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 74
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez MissLilyOfTheValley Pokaż wiadomość
Dziewczyny kochane, prosze o pomoc
Probowalam przeszkuiwac forum i pewnie ktos juz tu mial podobne problemy, ale powiem wam szczerze, ze im wiecej czytam, tym bardziej jestem zagubiona co i jak.
Przedstawie w skrocie moja wlosowa historie:
Cale zycie nosilam moj naturalny odcien- sredni braz. Ale ze od dawna chcialam cos zmienic i marzylo mi sie zostanie blandynka to jakies 4 miesiace temu trafilam do fryzjera pierwszy raz farbujac wlosy. Na poczatku zdecydowalam sie na ombre, poprosilam o dosc znaczace rozjasnienie wiekszosci wlosow i o chlodny odcien. Wyszlo zupelnie ladnie, choc kolor byl cieply. Po ok 3 miesiacach jednak zauwazylam, ze kolor zmienil sie dosc nieladnie: zrudzial, zaczal nieladnie odznaczac sie od moich natralnych, dosc chlodnych wlosow. Postanowilam wiec wtedy wyrownac kolor- nadal mialam w glowie marzenie o wyprobowaniu jak to jest byc blondynka. Poszlam wiec ponownie do fryzjera, poprosilam o rozjasnienie juz calosci wlosow, wczesniej farbowana czesc wlosow chcialam jeszcze rozjasnic o 1 ton no i tym razem zaznaczylam bardzo dosadnie, ze chodzi mi o chlodny odcien (wiedzac, ze tak czy inaczej ocieplil by mi sie po kilku myciach). I tu zaczely sie schody: kolor wyszedl bardzo nierowny, gorna czesc wlosow byla o wiele ciemniejsza od dolu i intensywnie ruda, natomiast dol byl jasnym, neutralnym blondem na poziomie ok 8. Powiedzialam, ze nie o to mi chodzilo, wiec pan fryzjer polozyl mi cos tonujacego na wlosy i wygladalo to faktycznie lepiej, choc wciaz daleko od moich wizji i planow a po dwoch myciach kolor wygladal tak samo jak przed tonowaniem. (Z tego okresu nie mam nawet zadnego zdjecia tak bardzo nie podobal mi sie ten kolor) Postanowilam wiec juz bardzo zirytowana wziac sprawy w swoje rece i samodzielnie zafarbowac wlosy... I to rowniez byl blad, jak sie potem okazalo. Odczekalam 3 tyg i wzielam sie do dzialani. Chcialam przede wszystkim wyrownac kolor wiec kupilam rozjasniacz 6% i zaczelam od gory wlosow(ty byly ciemniejsze) po czym przeciagnelam go na chwile na calosc wlosow. Po splukaniu okazalo sie, ze tym razem gora jest jasniejsza, cale wlosy sa pomaranczowe(ale to chyba normalne zaraz po rozjasnianiu), stwiedzilam, ze skoro juz zaszlam tak daleko w tym rozjasnianiu to zdecyduje sie na odcien bardzo jasny i bardzo popielaty, by wyrownac cieple odcienie. Siegnelam wiec po Alfaparf 11.11 i teraz dopiero widze, ze mialam wielkie szczescie, ze nie pojawil sie efekt glona. Wlosy za to byly zolte, zdecydowanie zbyt jasne jak na moja urode, wygladaly super sztucznie. Odczekalam 3 dni wiedzac, ze wiecej nie dam rady, poszlam znow do fryzjera. Poprosilam, by zrobil cokolwiek, by ochlodzil kolor i przyciemnil go o 2-3 tony. Wiem tylko, ze pomieszal farbe zlota z popielem na poziomie 7. Kolor wyszedl o wiele ladniej i naturalniej niz wczesniej, jednak juz teraz, po 3 myciach widze jak wyplukuje mi sie ponownie do tego jasnego zoltka
Dziewczyny, prosze o rade, chce teraz odczekac ze dwa tygodnie i poownie dzialac, nie czuje sie dobrze w tym jasnym odcieniu, przede wszystkim nie czuje sie dobrze z zoltymi wlosami wygladajacymi sztucznie. Jeszcze nie wiem, czy zdecydowac sie znow na fryzjera, czy dzialac sama, ale chcialabym was poprosic o rade co byscie z tymi wlosami zrobily. Co na nie polozyc, by uzyskac kolor neutralny na poziomie 7-8? Dodam, ze pomimo, ze wlosy duzo ostatnio przeszly to sa w zupelnie niezlej kondycji, nawet fryzjer sie zdziwil, ze nie trzeba nic podcinac. Na pewno stalo sie tak dlatego, ze do wszystkich zabiegow decydowalam sie na olaplex a sama w domu do rozjasniacza i farby dodalam curaplex.Dodatkowo bardzo intensywnie sie nimi teraz zajmuje i pielegnuje, wiec dlatego mysle, ze moge jeszcze cos z nimi dzialac za kilka tyg.

Drugie pytanie jakie mam do was, dziewczyny to jak wy uwazacie, na jaki kolor sie teraz decydowac, w ktorym moglabym wygladac niezle? Powiem wam ze jestem juz zagubiona i sama nie wiem czego chce, czy wracac powoli do brazu, czy tylko ochlodzic blad? Pomocy kochane

Tu kilka zdjec:
1.naturalne wlosy


2.Po ombre

3. po ombre i 2-3 miesiacach

4.po rozjasnianiu w domu (w rzeczywistosci efekt byl jeszcze jasniejszy i bardziej zolty)

5. po ostatniej koloryzacji






Hej jesteś takim samym typem urody co ja , nie możesz mieć całych ciemnych bo wyglądasz blado i poważnie a w całych jasnych blado i nijako, najlepiej Ci w ombre ale znam Twój ból i lubisz zmieniać włosy jak ja , ja 4 lata mam ombre i 1 lipca jade do fryzjera i mam zrobić beżowy blond ,może z jakimiś pasemkami aby twarz się nie zlała, po wizycie wstawie zdjęcie ps.śliczna jesteś!
anjanka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 13:40   #4196
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
To świetnie się składa

A jeszcze jedno pytanie. Na odrosty nałożę 9%, bo jak farbowałam u fryzjerek, to taka była wystarczająca.
A na długość z jaką wodą nałożyć, czy zrobić malaks?
Spróbuj malaksu.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”.
Oscar Wilde

"Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju".
F.-R. Chateaubriand
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 18:53   #4197
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez morelle Pokaż wiadomość
Spróbuj malaksu.
Ok, dziękuję
Wrzuciłam już do koszyka Goldwell 11N i Alfaparf 11.11, oksydant Joanna 9%, szampon i maskę Acid Balance, ale zamówię w piątek.

Ciekawe ile farby mi pójdzie, bo pierwszy raz będę farbować profesjonalną. Zazwyczaj jak farbowałam drogeryjnymi, to potrzebowałam 1,5 opakowania. Mam włosy trochę za ramiona, ale dość cienkie i delikatne.
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 19:33   #4198
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez cherry_lady1 Pokaż wiadomość
Ok, dziękuję
Wrzuciłam już do koszyka Goldwell 11N i Alfaparf 11.11, oksydant Joanna 9%, szampon i maskę Acid Balance, ale zamówię w piątek.

Ciekawe ile farby mi pójdzie, bo pierwszy raz będę farbować profesjonalną. Zazwyczaj jak farbowałam drogeryjnymi, to potrzebowałam 1,5 opakowania. Mam włosy trochę za ramiona, ale dość cienkie i delikatne.
Ale wiesz, że tych dwóch farb nie możesz zmieszać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-28, 20:00   #4199
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Ale wiesz, że tych dwóch farb nie możesz zmieszać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, wiem. Tylko właśnie myślałam, żeby zrobić tak, żeby całą farbę jakoś zużyć, bo na 2 razy to nie wiem czy wystarczy.

Ale jakbym miała mieszać, to bym dokupiła Goldwell. Bo też brałam pod uwagę, żeby teraz zamówić też Goldwell 11A. Zużyć to wszystko, a potem dopiero Alfaparf 11.11. Bo mogłoby się okazać, że 2 tubki by starczyły na 3 farbowania, to wtedy lepiej mieć jednej firmy.

Edytowane przez cherry_lady1
Czas edycji: 2017-06-28 o 20:03
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-04, 19:44   #4200
cherry_lady1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 420
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

Jestem po farbowaniu Goldwell 11N z oksydantem 9%. Odrost nie złapał idealnie, tak lekko rudawo - żółto, a w miejscach przy twarzy złapało niebieski poblask.
Odrost trzymałam dłużej niż na ulotce, bo 50 min, a potem malaks na 10 min.

Ogólnie jestem zadowolona, ale wiadomo, chciałabym, żeby było jeszcze lepiej

Kupiłam też farbę Goldwell 11A i tak się zastanawiam, czy następnym razem może użyć oksydant 12% i w połączeniu z popielatą farbą już będzie ładniej?

Edytowane przez cherry_lady1
Czas edycji: 2017-07-04 o 19:48
cherry_lady1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-11 08:45:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:27.