Wasz wzrost, a wzrost TŻa

[marles86]

Ja 160, Tz 190

[Miss_Bow]

Ja - 170, TŻ - 176 Mój eks miał prawie 190 i był dość masywnie zbudowany plus brzuszek piwny, wiec przy obecnym TŻcie, który jest szczupły wciąż mi sie wydawało, że jest on niższy ode mnie Na szczescie juz mi przeszło


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek

[SorbetMalinowy]

Ja - 165cm, TŻ - 185cm
Czyli równo 20 cm różnicy

[Madzialena7]

Ja 160cm a TŻ 185 cm, dla mnie to idealnie

[Ola-zz]

U nas jest duża różnica bo aż 30 cm. Z całowaniem na stojąco bywa niewygodnie nawet w 10 cm szpilkach. Moja twarz na wysokości jego torsu. To plus można się przytulić nawet na stojąco i w szpilkach
Ja 1.45m On 1.75 m

[AllKnowingOne]

Napisane przez Ola-zz

U nas jest duża różnica bo aż 30 cm. Z całowaniem na stojąco bywa niewygodnie nawet w 10 cm szpilkach. Moja twarz na wysokości jego torsu. To plus można się przytulić nawet na stojąco i w szpilkach
Ja 1.45m On 1.75 m

Masz wzrost idealny

[BlackSecurity]

ja 162 a TŻ 185 hm.. owczesny mój ex miał 204 więc... hahaha wyglądalismy miodzio

[niebieskie_oczko]

Ja 164 cm, a on 185 cm Dla mnie wreszcie idealnie! Bo np. jeden z eksów miał 199 cm, a drugi 173cm i w szpilkach nie lubiłam przy nim chodzić

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Ja mam 186 cm (albo 187), a mój facet 209 cm .

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

ja 173 cm, a mój facet 182 cm, ale różnica ledwo zauważalna, aż muszę go zmierzyć bo chyba się skurczył

[Galateaa]

160 i 184 I jest fajnie

[bleuclair]

ja mam 169 i obecnie spotykam się z facetem, który ma 176, mój "eks" miał 194

[Eenax]

Ja mam 172, partner 173.
W obcasach chodzę często. Partner lubi jak zakładam obcasy.

Jeden z byłych miał 176 i tez jak wychodziliśmy razem to wolał jak ubierałam obcasy.
Reszta już była od 190 w górę.

[Falca]

Ja mam 1,70 a on 167. I dla niego czasem to trudne, ale dla mnie to bez znaczenia

[paulinka1583]

ja mam 169, a mój kochany 186, jak przy nim stoję sięgam mu do szyi

[provoge]

Ja 169, Tż 185.

[Jak_nie_my_to_kto]

Mój ex miał 187 cm, ja 160

[Shannon_16]

ja mam 174 a mój ukochany 185

[EmiliaBajkowska]

Ja jestem niższa od mojego TŻ. On ma ok. 190 cm, a ja 171 cm.

[nikkyyy]

ja mam 161 a mój TŻ jakoś 175

[201611090905]

ja 158, TŻ około 186

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mam 169cm, on 175cm. Różnica nieduża, musiałam zupełnie zrezygnować ze szpilek, nawet na szczególne okazje. Dobrze, że TŻ kupił sobie Air Maxy, to chociaż ciut jest wyższy

[Ieka]

ja 181,5 , Tż 187

[DagmaraRose2000]

Ja 173, Tż 169

[caro_l_a]

ja 160, on 170

[Kolor Bzu]

Ja 159, on 186. Jak założę szpilki to jest jest nadal sporo wyższy

[Candy_lips]

Ja 170, mój facet 184, dla mnie idealnie i czuję się z nim bardzo komfortowo Różnica wzrostu ani nie mała ani nie duża, dla mnie świetna
Kiedyś, przed związkiem z nim spotkałam się parę razy z chłopakiem ponad 190, czyli ok 25 cm wyższego ode mnie i czułam się niekomfortowo jak krasnal, nie lubię aż tak wysokich- ponad 190 Co innego przesądziło, że nam nic nie wyszło z tamtym, niemniej z jego wzrostem zbyt dobrze się nie czułam, wolę tak do 15 cm wyższych ode mnie- tak jak mój facet, a nie blisko 30 cm wyższych- źle się wtedy po prostu czuje, tak już mam jakoś. A obcasy noszę rzadko. Ja wolę by facet nawet był ode mnie niższy- mój były był niższy ode mnie i mi to nie przeszkadzało niż, żeby miał ponad 190. Tak nietypowo mam

A obcasy noszę rzadko, ale nawet jakbym założyła, to i tak raczej mojego nie przerosnę, bo to jednak 14 cm różnicy, a nawet jak bym przerosła, to nie przeszkadzałoby mi to, facet nie musi być ode mnie dużo wyższy, bym czuła się bezpiecznie.A jak były był niższy to też czułam się bezpiecznie, dlatego nie miałabym problemu, jeśli byłabym jednak wyższa w szpilkach lub bez. No, ale raczej nie będę ogólnie, a różnica wzrostu jest, ale nie duża, czyli te 14 cm, tak jak pisałam, zadowala mnie to bardzo Mój facet góruje nade mną wzrostem, ale nie jakoś bardzo, w końcu 15 cm, to nie 30 cm i tak jest dla mnie właśnie idealnie jak wyżej pisałam

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46618336]Mam 169cm, on 175cm. Różnica nieduża, musiałam zupełnie zrezygnować ze szpilek, nawet na szczególne okazje. Dobrze, że TŻ kupił sobie Air Maxy, to chociaż ciut jest wyższy [/QUOTE]

Dla mnie to bez sensu rezygnować ze szpilek jak się lubi, bo facet niewiele wyższy. No, ale fakt, ja oceniam ze swojej perspektywy, bo dla mnie to bzdety i czy jestem niższa od faceta czy wyższa jak wyżej pisałam- nie przejmuje się tym Jak pisałam niekomfortowo jedynie czułam się przy facecie 190plus, pewnie wiele kobiet byłoby zachwyconych tym wzrostem, ale ja nie. Tak że jak bym lubiła, to bym śmigała niezależnie czy bym go w nich przerosiła czy była blisko jego wzrostu czy nie.

[poldzik]

ooo dla mnie tez to bez sensu rezygnowac ze szpilek...
jak juz pisalam, moj maz jest ode mnie cale 4 cm nizszy (dwa krasnale z nas) a i tak uwielbia mnie w szpilkach! buty na nizszym obcasie (ale na obcasie!) zakladam tylko na wyjscia gdzie sa przewidziane tance - jednak niewygodnie bedac sporo wyzsza od partnera. do slubu mialam obcas 3 cm i on tez lekko podwyzszone buty - bylam, tak jak w naturze, ciut wyzsza od niego. nie przeszkadza mi to w ogole, a facet pomijajac wszystko, niski wzrost nadrabia silnym charakterem i sila przebicia

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No widzisz, Ty czułaś się niekomfortowo przy bardzo wysokim chłopaku, ja tak się czuję w momencie, gdy przewyższam mojego TŻ ile ludzi tyle odczuć

Jak mierzę jakieś buty w sklepie to zawsze potem muszę się w nich przyrównać do TŻ i dopiero potem zapada decyzja, czy kupuję czy nie

[Sweetheart86]

Ja:168cm, Tż: 188cm
Dla mnie idealnie