Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu...

Monika828282 · 2017-03-06, 09:19

Witajcie,

Pisałam tutaj jakieś pół roku temu pytając czy istnieje udany związek bez pożądania. Mam 35 lat, jestem od ponad roku w związku (pierwszym związku z seksem). Seks nie sprawia mi żadnej przyjemności dlatego dochodzi do niego sporadycznie (raz na 4-6 tygodni, bo "tak wypada w związku"). Jeżeli chodzi o odczuwanie przyjemności to wolę masturbację - przynajmniej nic mnie wtedy nie boli. Przy seksie boli mnie wejście do pochwy a cały stosunek jest mało przyjemnym tarciem, wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że nie jestem wystarczająco podniecona zanim przystępujemy do seksu. Moja ginekolog powiedziała, że podczas podniecenia (oprócz wydzielania nawilżającego śluzu) otwiera się wejście do pochwy (ścianki pochwy przestają przylegać do siebie i tworzą otwór) umożliwiając bezbolesny stosunek. Więc skoro podniecenia nie ma lub jest niewystarczające to do tego nie dochodzi i może to skutkować właśnie bólem na początku i podczas stosunku. Boli mnie także po stosunku (do 2 dni po). Bolą mięśnie otaczające wejście do pochwy (coś na zasadzie bólu jak przy zakwasach innych mięśni). Po 2 dniach to mija. Ginekolog zaleciła mi dążenie do większego podniecenia oraz ćwiczenia z wibratorami różnej grubości (rozpychanie mięśni pochwy) żeby nie bolały podczas stosunku.
Jeżeli chodzi o mój związek, to nie była to żadna wielka miłość ani zakochanie. Weszłam w związek z przyjacielem, mając nadzieję, że to romantyczne uczucie się pojawi z czasem. Często mam wątpliwości czy dobrze robię pozostając w tym związku. Kocham mojego partnera na pewno miłością przyjacielską, taką damsko-męską chyba jednak nie

Spędzamy ze sobą wszystkie wolne chwile, jest zaufanie, czułość, itp. wszystko oprócz pożądania z mojej strony (mimo, ze partner podoba mi się fizycznie).
Ostatnio dowiedziałam się z badań hormonalnych, że mój czas na dziecko się kończy i postanowiliśmy się "starać" ale ciężko jest się starać kiedy trudno jest mi się zmusić do tych kilku stosunków na miesiąc

Z partnerem mamy mnóstwo wspólnych zainteresowań, uprawiamy kajakarstwo, wspinaczkę, podróżujemy (wszystko we dwójkę). Jest to coś co bardzo przyczynia się do mojego szczęścia na co dzień i bardzo ciężko mi myśleć, że mogłabym z tego zrezygnować zrywając z nim. Ciężko mi też zrezygnować z planów macierzyńskich. Ale równie ciężko przyzwyczaić się do myśli, że nie poznam nigdy przyjemności z seksu...

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-03-06, 10:41

Mam nadzieję, że nie jesteś trollem... Twój partner cię w ogóle nie pociąga, nic dziwnego, że nie chcesz seksu i tu jest problem. Jesteś w związku rozsądku z przyjacielem i to nie była swiadoma decyzja, bez pociągu fizycznego przez to seks nigdy nie będzie sprawiał ci przyjemności, nie z nim. Nie jesteś osobą, która nadaje się do takiego związku, masz wątpliwości, liczyłaś, że uczucie kiedyś się pojawi, a osiągnełaś jedynie obrzydzenie do seksu i jeszcze te staranie o dziecko jak nawet nie jesteś z nim szczęsliwa. Kobieto weź go nie męcz, a przede wszystkim siebie i przestań staranie o dziecko z kimś kto cię unieszczęśliwia, bo je też skrzywdzisz. Rozejście się to jedyne rozwiązanie tego problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monika828282 · 2017-03-06, 10:56

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7158064 1]Mam nadzieję, że nie jesteś trollem... Twój partner cię w ogóle nie pociąga, nic dziwnego, że nie chcesz seksu i tu jest problem. Jesteś w związku rozsądku z przyjacielem i to nie była swiadoma decyzja, bez pociągu fizycznego przez to seks nigdy nie będzie sprawiał ci przyjemności, nie z nim. Nie jesteś osobą, która nadaje się do takiego związku, masz wątpliwości, liczyłaś, że uczucie kiedyś się pojawi, a osiągnełaś jedynie obrzydzenie do seksu i jeszcze te staranie o dziecko jak nawet nie jesteś z nim szczęsliwa. Kobieto weź go nie męcz, a przede wszystkim siebie i przestań staranie o dziecko z kimś kto cię unieszczęśliwia, bo je też skrzywdzisz. Rozejście się to jedyne rozwiązanie tego problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Czy da się utrzymać przyjaźń po rozstaniu? Nie mówię, że od razu, ale jakiś czas później. Żebyśmy dalej mogli robić razem te rzeczy, które robimy jako przyjaciele tylko..

luca1995 · 2017-03-06, 10:59

Sama widzisz że twój czas moja.No marnuj go na ten związek. Im szybciej się rozejdziecie. Tym szybciej otworzysz się na nowe znajomości.i Poznasz kogoś odpowiedniego. Po co się tak męczysz nie będziesz szczęśliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:

Napisane przez luca1995

Sama widzisz że twój czas mija.Nie marnuj go na ten związek. Im szybciej się rozejdziecie. Tym szybciej otworzysz się na nowe znajomości.i Poznasz kogoś odpowiedniego. Po co się tak męczysz nie będziesz szczęśliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2017-03-06, 12:55

Istnieja rozne rodzaje zwiazkow, takze tzw. biale. Jesli oboje z partnerem akceptujecie taki zwiazek i jestescie szczerzy wobec siebie, to tylko i wylacznie Wasza decyzja, czy chcecie byc razem na takich warunkach.

Jesli nie jestes aseksualna, byc moze ten brak podniecenia to bledne kolo spowodowane strachem przed bolem. Moze umowcie sie z partnerem, ze dopoki nie poczujesz sie gotowa na penetracje, bedziecie uprawiac tylko petting? Zaplodnienie mozna przeprowadzic metoda inseminacji lub in vitro, z pominieciem stosunku.

Lilllu · 2017-03-06, 13:10

Szczerze mówiąc gdybym była w Twojej sytuacji, nie zdecydowalabym się na dziecko z kimś, do kogo mam wątpliwości.

Niestety wiem, co to znaczy związek bez pożądania. Seks z przymusu, bo tak wypada i ogromny ból podczas stosunku. Nasze problemy w łóżku przekladaly się na inne sfery zycia codziennego.

MuchaLibre · 2017-03-06, 13:11

A czy ten facet to jakiś byk rozpłodowy, czy co? Czy jemu brak seksu nie przeszkadza? Wie, że go nie kochasz tak naprawdę? Rozmawiałaś z nim o tym w ogóle? Wiesz o tym, że inni ludzie też mają uczucia?

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-03-06, 13:36

Ja napiszę trochę od tyłka strony...
Skoro to Twój pierwszy partner seksualny, a seks z nim nigdy nie był udany bo Cię to bolało itd. to w sumie nic dziwnego, że nie sprawia Ci on przyjemności i na samą myśl o seksie przychodzi Ci do głowy myśl: 'będzie bolało, nie będzie przyjemnie". Może jakbyś poczuła przyjemność z seksu to poczułabyś też pożądanie? Próbowaliście żeli nawilżających?

JulietMonique · 2017-03-06, 14:04

może to głupie, ale do głowy od razu przyszła mi Wisłocka

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-03-06, 14:58

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Czy da się utrzymać przyjaźń po rozstaniu? Nie mówię, że od razu, ale jakiś czas później. Żebyśmy dalej mogli robić razem te rzeczy, które robimy jako przyjaciele tylko..

To zależy od twojego partnera czy bedzie w stanie i chciał. Rozwód nie wyklucza przyjaźni oraz dobrych stosunków między byłymi małżonkami. Czy twój partner coś do ciebie czuje, czy też jest z tobą na zasadzie przyjaźni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

GoodNight · 2017-03-06, 15:01

Cytat:

Napisane przez JulietMonique

może to głupie, ale do głowy od razu przyszła mi Wisłocka

Mi też.

Paprotka_ · 2017-03-06, 15:14

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71588426]Ja napiszę trochę od tyłka strony...
Skoro to Twój pierwszy partner seksualny, a seks z nim nigdy nie był udany bo Cię to bolało itd. to w sumie nic dziwnego, że nie sprawia Ci on przyjemności i na samą myśl o seksie przychodzi Ci do głowy myśl: 'będzie bolało, nie będzie przyjemnie". Może jakbyś poczuła przyjemność z seksu to poczułabyś też pożądanie? Próbowaliście żeli nawilżających?[/QUOTE]

O tym samym pomyślałam. Przede wszystkim powiedz o wszystkim partnerowi, bo od niego dużo zależy. Zakładam, że ginekolog wykluczyła wszelkie infekcje, więc pozostaje jedynie ćwiczenie - nie spieszyć się, bez pełnej penetracji aż w głowie Ci się "ułoży" a ciało przystosuje.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-03-06, 15:27

Cytat:

Napisane przez Paprotka_

O tym samym pomyślałam. Przede wszystkim powiedz o wszystkim partnerowi, bo od niego dużo zależy. Zakładam, że ginekolog wykluczyła wszelkie infekcje, więc pozostaje jedynie ćwiczenie - nie spieszyć się, bez pełnej penetracji aż w głowie Ci się "ułoży" a ciało przystosuje.

To już jest smieszne, serio. Jak ma się przelamac i chciec seksu z kims kto jej nie pociąga? Tutaj nawet litry lubrykantu i seksuolog nie pomogą. Wyobraź sobie, że uprawiasz seks ze swoim przyjacielem, który nawet cię nie podnieca. Mnie by to odrzucało wręcz

Monika828282 · 2017-03-06, 15:36

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7159255 1]To już jest smieszne, serio. Jak ma się przelamac i chciec seksu z kims kto jej nie pociąga? Tutaj nawet litry lubrykantu i seksuolog nie pomogą. Wyobraź sobie, że uprawiasz seks ze swoim przyjacielem, który nawet cię nie podnieca. Mnie by to odrzucało wręcz[/QUOTE]

No właśnie, problemem jest brak podniecenia. Mieliśmy może dwa udane razy kiedy byłam podniecona (to było na początku, kiedy istniał jeszcze element ciekawości, nowości). Wtedy nie bolało. Z każdym kolejnym razem było tylko gorzej.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:

Napisane przez GoodNight

Mi też.

Mi też przychodzi na myśl Wisłocka (zakładam, że odnosicie się do filmu). Z pierwszym mężem nie miała ochoty i ją bolało (mimo, że wydawało się jej, że go kocha). Przy kochanku zrobiła się z niej bogini seksu. Więc może to rzeczywiście kwestia znalezienia odpowiednio dobranego (seksualnie) partnera.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Cytat:

Napisane przez MuchaLibre

A czy ten facet to jakiś byk rozpłodowy, czy co? Czy jemu brak seksu nie przeszkadza? Wie, że go nie kochasz tak naprawdę? Rozmawiałaś z nim o tym w ogóle? Wiesz o tym, że inni ludzie też mają uczucia?

Oczywiście, że rozmawiałam, oczywiście wolałby żeby ten seks był ale godzi się na to jak jest i twierdzi, że to jego wybór. Więc w niczym go nie oszukuję.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;71586686]Istnieja rozne rodzaje zwiazkow, takze tzw. biale. Jesli oboje z partnerem akceptujecie taki zwiazek i jestescie szczerzy wobec siebie, to tylko i wylacznie Wasza decyzja, czy chcecie byc razem na takich warunkach.

Jesli nie jestes aseksualna, byc moze ten brak podniecenia to bledne kolo spowodowane strachem przed bolem. Moze umowcie sie z partnerem, ze dopoki nie poczujesz sie gotowa na penetracje, bedziecie uprawiac tylko petting? Zaplodnienie mozna przeprowadzic metoda inseminacji lub in vitro, z pominieciem stosunku.[/QUOTE]

Nie chcę robić sobie dziecka sztucznie a potem przez resztę życia nie sypiać z partnerem. Chciałabym żeby moje dziecko było owocem miłości (i pożądania), tak jak natura chciała.

Paprotka_ · 2017-03-06, 15:42

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7159255 1]To już jest smieszne, serio. Jak ma się przelamac i chciec seksu z kims kto jej nie pociąga? Tutaj nawet litry lubrykantu i seksuolog nie pomogą. Wyobraź sobie, że uprawiasz seks ze swoim przyjacielem, który nawet cię nie podnieca. Mnie by to odrzucało wręcz[/QUOTE]

Odnoszę się do strony technicznej problemu. Nie czuję się upoważniona do instruowania autorki aby rzuciła faceta, za mało o nich wiem. Z jakiegoś powodu zdecydowała się na związek i w nim trwa. To jej życie i jej decyzje, nie mnie to oceniać.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-03-06, 15:49

Cytat:

Napisane przez Paprotka_

Odnoszę się do strony technicznej problemu. Nie czuję się upoważniona do instruowania autorki aby rzuciła faceta, za mało o nich wiem. Z jakiegoś powodu zdecydowała się na związek i w nim trwa. To jej życie i jej decyzje, nie mnie to oceniać.

Zdecydowala sie, bo mieli wspolne pasje, był jej w jakis sposob bliski, nie pociagal jej, nie bylo milosci romantycznej i myslala, ze uczucie przyjdzie z czasem. A tu rozczarowanie, bo do tej pory nie przyszlo i do tego nie chce z nim uprawiac seksu. Ja tu widze jedyne rozwiazanie i jest to rozwod.

LadyPozytywka · 2017-03-06, 15:57

A mi się wydaje ze wszystko zależy od nastawienia. Jak masz być podniecona jak myślisz o tym ze będzie boleć i tego nie chcesz.. jeżeli zależy Ci na pozostaniu w tym związku to spróbujcie porozmawiać o tym bardzo szczerze. Może wystarczy jak spróbujecie inaczej zobaczysz co sprawia Ci przyjemność i mu to powiesz. Wbrew pozorom jest dużo par które robią sobie krzywdę zamiast przyjemności wszystko z miłości bo chce się jak najlepiej ale jednak wychodzi jak wchodzi bo się boją czy wstydzą o tym między sobą rozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monika828282 · 2017-03-06, 16:03

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7159334 6]Zdecydowala sie, bo mieli wspolne pasje, był jej w jakis sposob bliski, nie pociagal jej, nie bylo milosci romantycznej i myslala, ze uczucie przyjdzie z czasem. A tu rozczarowanie, bo do tej pory nie przyszlo i do tego nie chce z nim uprawiac seksu. Ja tu widze jedyne rozwiazanie i jest to rozwod.[/QUOTE]

Nie mamy ślubu

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:

Napisane przez LadyPozytywka

A mi się wydaje ze wszystko zależy od nastawienia. Jak masz być podniecona jak myślisz o tym ze będzie boleć i tego nie chcesz.. jeżeli zależy Ci na pozostaniu w tym związku to spróbujcie porozmawiać o tym bardzo szczerze. Może wystarczy jak spróbujecie inaczej zobaczysz co sprawia Ci przyjemność i mu to powiesz. Wbrew pozorom jest dużo par które robią sobie krzywdę zamiast przyjemności wszystko z miłości bo chce się jak najlepiej ale jednak wychodzi jak wchodzi bo się boją czy wstydzą o tym między sobą rozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ileż można opierać się tylko na wzajemnych pieszczotach/masturbacji...

LadyPozytywka · 2017-03-06, 16:05

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Nie mamy ślubu

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Ale ileż można opierać się tylko na wzajemnych pieszczotach/masturbacji...

Nie chodzi o to żeby ciągle tylko to było, chodzi o to żebyście się nauczyli się podniecać we właściwy a nie krzywdzący sposób a reszta pójdzie dalej i sama aż do pełnego stosunku bo wtedy to już nie będzie bolesne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzyrazypiec · 2017-03-06, 16:06

Przecież Ty już kilka wątków założyłaś na ten temat. Gość Cię nie pociąga, myślisz o innych i tak naprawdę czort wie po co z nim jeszcze siedzisz.

Monika828282 · 2017-03-06, 16:09

Cytat:

Napisane przez LadyPozytywka

Nie chodzi o to żeby ciągle tylko to było, chodzi o to żebyście się nauczyli się podniecać we właściwy a nie krzywdzący sposób a reszta pójdzie dalej i sama aż do pełnego stosunku bo wtedy to już nie będzie bolesne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale my się nie podniecamy w krzywdzący sposób. Problem w tym że stosunek jest dla mnie bolesny albo nieprzyjemny, w najbardziej optymistycznej wersji - obojętny. Wolę pomasturbować się sama niż kochać się z partnerem, niestety. Jak czytam różne wątki na wizażu (np. że dziewczyny mają problem, żeby powstrzymać się od współżycia przez tydzień w okolicach dni płodnych) to brzmi to dla mnie jak jakaś abstrakcja (że można mieć taką ochotę na seks).

januszpolak · 2017-03-06, 16:12

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Nie chcę robić sobie dziecka sztucznie a potem przez resztę życia nie sypiać z partnerem. Chciałabym żeby moje dziecko było owocem miłości (i pożądania), tak jak natura chciała.

Ale natura tego nie chce, jak widać. Nie z tym partnerem w każdym razie.

Jak dla mnie masz 2 sensowne wyjścia: zapłodnić się sztucznie nasieniem partnera i żyć dalej w przyjacielskim związku, skoro on sam tego chce i się na to godzi. Wychowywać razem dziecko i być spełnioną matką i przyjaciółką.

Drugie wyjście: szukać innego partnera i z nim układać sobie życie.

trzyrazypiec · 2017-03-06, 16:12

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Ale my się nie podniecamy w krzywdzący sposób. Problem w tym że stosunek jest dla mnie bolesny albo nieprzyjemny, w najbardziej optymistycznej wersji - obojętny. Wolę pomasturbować się sama niż kochać się z partnerem, niestety,

Mężczyzna Cię w ogóle nie pociąga, nie kręci, nie podnieca, więc nie chcesz seksu z nim. Organizm reaguje. Nie jesteś w stanie się podniecić, bo tego po prostu NIE CHCESZ tak naprawdę, a dodatkowo dochodzi ta presja, że POWINNO być inaczej, że musisz się przemóc, itd. Więc seks jest straszny. No cóż w tym dziwnego i jak miałabyś z tym walczyć niby?

Monika828282 · 2017-03-06, 16:15

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Ale natura tego nie chce, jak widać. Nie z tym partnerem w każdym razie.

Jak dla mnie masz 2 sensowne wyjścia: zapłodnić się sztucznie nasieniem partnera i żyć dalej w przyjacielskim związku, skoro on sam tego chce i się na to godzi. Wychowywać razem dziecko i być spełnioną matką i przyjaciółką.

Drugie wyjście: szukać innego partnera i z nim układać sobie życie.

Pierwsze wyjście: będę tęsknić za poczuciem namiętności, pożądania w związku, być może będę się męczyć zwracając uwagę na innych facetów.

Drugie wyjście: być może nie zdążę nikogo sensownego poznać żeby zdążyć z nim założyć rodzinę, albo w ogóle już nikogo nie poznam.

W obu wyjściach tracę coś ważnego, dlatego tak ciężko się zdecydować...

januszpolak · 2017-03-06, 16:21

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Pierwsze wyjście: będę tęsknić za poczuciem namiętności, pożądania w związku, być może będę się męczyć zwracając uwagę na innych facetów.

Drugie wyjście: być może nie zdążę nikogo sensownego poznać żeby zdążyć z nim założyć rodzinę, albo w ogóle już nikogo nie poznam.

W obu wyjściach tracę coś ważnego, dlatego tak ciężko się zdecydować...

Raczej sama widzisz, że dwóch naraz mieć się nie da, nie z tym partnerem w każdym razie.

Wiesz, zawsze jest adopcja. Możesz też zdecydować się na samotne macierzyństwo i w międzyczasie poznawać nowych mężczyzn, kandydatów na partnera na życie i ojca dla tego dziecka. Wtedy nie ryzykujesz ominięcia macierzyństwa, które jest dla Ciebie bardzo ważne.

(Ja bym tak zrobiła, gdybym dziecko było moim priorytetem).

trzyrazypiec · 2017-03-06, 16:23

Super, że marzysz o dziecku, ale może weź też pod uwagę, że w obecnym układzie to ewentualne dziecko będzie oglądać wkurzoną, sfrustrowaną i cierpiącą matkę.

Monika828282 · 2017-03-06, 16:26

Cytat:

Napisane przez januszpolak

Raczej sama widzisz, że dwóch naraz mieć się nie da, nie z tym partnerem w każdym razie.

Wiesz, zawsze jest adopcja. Możesz też zdecydować się na samotne macierzyństwo i w międzyczasie poznawać nowych mężczyzn, kandydatów na partnera na życie i ojca dla tego dziecka. Wtedy nie ryzykujesz ominięcia macierzyństwa, które jest dla Ciebie bardzo ważne.

(Ja bym tak zrobiła, gdybym dziecko było moim priorytetem).

Macierzyństwo jest dla mnie ważne ale chyba ważniejszy jest dla mnie szczęśliwy, udany (w każdym aspekcie) związek. Więc nad tą opcją samotnego macierzyństwa się ostro zastanawiam, czy to naprawdę jest coś czego chcę.

**7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014** · 2017-03-06, 17:28

A twój partner wie że kompletnie cie nie pociąga?
I nadal chce uprawiać z tobą seks i ciągnąć ten związek?
Jakiś psychopata czy desperat jak ty?

kennedy · 2017-03-06, 17:41

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Macierzyństwo jest dla mnie ważne ale chyba ważniejszy jest dla mnie szczęśliwy, udany (w każdym aspekcie) związek. Więc nad tą opcją samotnego macierzyństwa się ostro zastanawiam, czy to naprawdę jest coś czego chcę.

Czemu do seksuologa nie poszlas.

Albo zel nawilzajacy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monika828282 · 2017-03-06, 17:47

Cytat:

Napisane przez kennedy

Czemu do seksuologa nie poszlas.

Albo zel nawilzajacy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszłam. Żel też niewiele pomaga.

2017-03-06, 09:19	#1
Monika828282 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 054	Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Witajcie, Pisałam tutaj jakieś pół roku temu pytając czy istnieje udany związek bez pożądania. Mam 35 lat, jestem od ponad roku w związku (pierwszym związku z seksem). Seks nie sprawia mi żadnej przyjemności dlatego dochodzi do niego sporadycznie (raz na 4-6 tygodni, bo "tak wypada w związku"). Jeżeli chodzi o odczuwanie przyjemności to wolę masturbację - przynajmniej nic mnie wtedy nie boli. Przy seksie boli mnie wejście do pochwy a cały stosunek jest mało przyjemnym tarciem, wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że nie jestem wystarczająco podniecona zanim przystępujemy do seksu. Moja ginekolog powiedziała, że podczas podniecenia (oprócz wydzielania nawilżającego śluzu) otwiera się wejście do pochwy (ścianki pochwy przestają przylegać do siebie i tworzą otwór) umożliwiając bezbolesny stosunek. Więc skoro podniecenia nie ma lub jest niewystarczające to do tego nie dochodzi i może to skutkować właśnie bólem na początku i podczas stosunku. Boli mnie także po stosunku (do 2 dni po). Bolą mięśnie otaczające wejście do pochwy (coś na zasadzie bólu jak przy zakwasach innych mięśni). Po 2 dniach to mija. Ginekolog zaleciła mi dążenie do większego podniecenia oraz ćwiczenia z wibratorami różnej grubości (rozpychanie mięśni pochwy) żeby nie bolały podczas stosunku. Jeżeli chodzi o mój związek, to nie była to żadna wielka miłość ani zakochanie. Weszłam w związek z przyjacielem, mając nadzieję, że to romantyczne uczucie się pojawi z czasem. Często mam wątpliwości czy dobrze robię pozostając w tym związku. Kocham mojego partnera na pewno miłością przyjacielską, taką damsko-męską chyba jednak nie Spędzamy ze sobą wszystkie wolne chwile, jest zaufanie, czułość, itp. wszystko oprócz pożądania z mojej strony (mimo, ze partner podoba mi się fizycznie). Ostatnio dowiedziałam się z badań hormonalnych, że mój czas na dziecko się kończy i postanowiliśmy się "starać" ale ciężko jest się starać kiedy trudno jest mi się zmusić do tych kilku stosunków na miesiąc Z partnerem mamy mnóstwo wspólnych zainteresowań, uprawiamy kajakarstwo, wspinaczkę, podróżujemy (wszystko we dwójkę). Jest to coś co bardzo przyczynia się do mojego szczęścia na co dzień i bardzo ciężko mi myśleć, że mogłabym z tego zrezygnować zrywając z nim. Ciężko mi też zrezygnować z planów macierzyńskich. Ale równie ciężko przyzwyczaić się do myśli, że nie poznam nigdy przyjemności z seksu...

2017-03-06, 10:41	#2
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Mam nadzieję, że nie jesteś trollem... Twój partner cię w ogóle nie pociąga, nic dziwnego, że nie chcesz seksu i tu jest problem. Jesteś w związku rozsądku z przyjacielem i to nie była swiadoma decyzja, bez pociągu fizycznego przez to seks nigdy nie będzie sprawiał ci przyjemności, nie z nim. Nie jesteś osobą, która nadaje się do takiego związku, masz wątpliwości, liczyłaś, że uczucie kiedyś się pojawi, a osiągnełaś jedynie obrzydzenie do seksu i jeszcze te staranie o dziecko jak nawet nie jesteś z nim szczęsliwa. Kobieto weź go nie męcz, a przede wszystkim siebie i przestań staranie o dziecko z kimś kto cię unieszczęśliwia, bo je też skrzywdzisz. Rozejście się to jedyne rozwiązanie tego problemu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-03-06, 10:56	#3
Monika828282 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 054	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7158064 1]Mam nadzieję, że nie jesteś trollem... Twój partner cię w ogóle nie pociąga, nic dziwnego, że nie chcesz seksu i tu jest problem. Jesteś w związku rozsądku z przyjacielem i to nie była swiadoma decyzja, bez pociągu fizycznego przez to seks nigdy nie będzie sprawiał ci przyjemności, nie z nim. Nie jesteś osobą, która nadaje się do takiego związku, masz wątpliwości, liczyłaś, że uczucie kiedyś się pojawi, a osiągnełaś jedynie obrzydzenie do seksu i jeszcze te staranie o dziecko jak nawet nie jesteś z nim szczęsliwa. Kobieto weź go nie męcz, a przede wszystkim siebie i przestań staranie o dziecko z kimś kto cię unieszczęśliwia, bo je też skrzywdzisz. Rozejście się to jedyne rozwiązanie tego problemu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Czy da się utrzymać przyjaźń po rozstaniu? Nie mówię, że od razu, ale jakiś czas później. Żebyśmy dalej mogli robić razem te rzeczy, które robimy jako przyjaciele tylko..

2017-03-06, 12:55	#5
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Istnieja rozne rodzaje zwiazkow, takze tzw. biale. Jesli oboje z partnerem akceptujecie taki zwiazek i jestescie szczerzy wobec siebie, to tylko i wylacznie Wasza decyzja, czy chcecie byc razem na takich warunkach. Jesli nie jestes aseksualna, byc moze ten brak podniecenia to bledne kolo spowodowane strachem przed bolem. Moze umowcie sie z partnerem, ze dopoki nie poczujesz sie gotowa na penetracje, bedziecie uprawiac tylko petting? Zaplodnienie mozna przeprowadzic metoda inseminacji lub in vitro, z pominieciem stosunku.

2017-03-06, 13:10	#6
Lilllu Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 1 928	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Szczerze mówiąc gdybym była w Twojej sytuacji, nie zdecydowalabym się na dziecko z kimś, do kogo mam wątpliwości. Niestety wiem, co to znaczy związek bez pożądania. Seks z przymusu, bo tak wypada i ogromny ból podczas stosunku. Nasze problemy w łóżku przekladaly się na inne sfery zycia codziennego. __________________ "Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

2017-03-06, 13:11	#7
MuchaLibre I tak powiem Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 654	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... A czy ten facet to jakiś byk rozpłodowy, czy co? Czy jemu brak seksu nie przeszkadza? Wie, że go nie kochasz tak naprawdę? Rozmawiałaś z nim o tym w ogóle? Wiesz o tym, że inni ludzie też mają uczucia?

2017-03-06, 13:36	#8
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Ja napiszę trochę od tyłka strony... Skoro to Twój pierwszy partner seksualny, a seks z nim nigdy nie był udany bo Cię to bolało itd. to w sumie nic dziwnego, że nie sprawia Ci on przyjemności i na samą myśl o seksie przychodzi Ci do głowy myśl: 'będzie bolało, nie będzie przyjemnie". Może jakbyś poczuła przyjemność z seksu to poczułabyś też pożądanie? Próbowaliście żeli nawilżających?

2017-03-06, 14:04	#9
JulietMonique Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 26	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... może to głupie, ale do głowy od razu przyszła mi Wisłocka

2017-03-06, 15:14	#12
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71588426]Ja napiszę trochę od tyłka strony... Skoro to Twój pierwszy partner seksualny, a seks z nim nigdy nie był udany bo Cię to bolało itd. to w sumie nic dziwnego, że nie sprawia Ci on przyjemności i na samą myśl o seksie przychodzi Ci do głowy myśl: 'będzie bolało, nie będzie przyjemnie". Może jakbyś poczuła przyjemność z seksu to poczułabyś też pożądanie? Próbowaliście żeli nawilżających?[/QUOTE] O tym samym pomyślałam. Przede wszystkim powiedz o wszystkim partnerowi, bo od niego dużo zależy. Zakładam, że ginekolog wykluczyła wszelkie infekcje, więc pozostaje jedynie ćwiczenie - nie spieszyć się, bez pełnej penetracji aż w głowie Ci się "ułoży" a ciało przystosuje. __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

2017-03-06, 15:42	#15
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7159255 1]To już jest smieszne, serio. Jak ma się przelamac i chciec seksu z kims kto jej nie pociąga? Tutaj nawet litry lubrykantu i seksuolog nie pomogą. Wyobraź sobie, że uprawiasz seks ze swoim przyjacielem, który nawet cię nie podnieca. Mnie by to odrzucało wręcz[/QUOTE] Odnoszę się do strony technicznej problemu. Nie czuję się upoważniona do instruowania autorki aby rzuciła faceta, za mało o nich wiem. Z jakiegoś powodu zdecydowała się na związek i w nim trwa. To jej życie i jej decyzje, nie mnie to oceniać. __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

2017-03-06, 15:57	#17
LadyPozytywka Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 30	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... A mi się wydaje ze wszystko zależy od nastawienia. Jak masz być podniecona jak myślisz o tym ze będzie boleć i tego nie chcesz.. jeżeli zależy Ci na pozostaniu w tym związku to spróbujcie porozmawiać o tym bardzo szczerze. Może wystarczy jak spróbujecie inaczej zobaczysz co sprawia Ci przyjemność i mu to powiesz. Wbrew pozorom jest dużo par które robią sobie krzywdę zamiast przyjemności wszystko z miłości bo chce się jak najlepiej ale jednak wychodzi jak wchodzi bo się boją czy wstydzą o tym między sobą rozmawiać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-03-06, 16:06	#20
trzyrazypiec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 3 019	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Przecież Ty już kilka wątków założyłaś na ten temat. Gość Cię nie pociąga, myślisz o innych i tak naprawdę czort wie po co z nim jeszcze siedzisz.

2017-03-06, 16:23	#26
trzyrazypiec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 3 019	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... Super, że marzysz o dziecku, ale może weź też pod uwagę, że w obecnym układzie to ewentualne dziecko będzie oglądać wkurzoną, sfrustrowaną i cierpiącą matkę.

2017-03-06, 17:28	#28
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 16 089	Dot.: Marzę o dziecku ale ciężko o dziecko zmuszając się do seksu... A twój partner wie że kompletnie cie nie pociąga? I nadal chce uprawiać z tobą seks i ciągnąć ten związek? Jakiś psychopata czy desperat jak ty?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)