pierwszy pocałunek

[m-i-s-i-a]

Ja to mam jeszcze przed sobą
Dopiero teraz (mam 14 lat) zaczęłam się podobać jakiemuś chłopakowi
On mi się też podoba chociaż nie jest jakiś superpiękniś.
Może to stanie się już za niedługo

[carolsko]

hhhmmm siódma klasa podstawówki, wycieczka w góry Świętokrzyskie - najprzystojniejszy chłopak w szkole... później aż do sipernia przed liceum byliśmy razem - tak to bez wątpienia była moja pierwsza miłość...
a pocałunek był super!!

[Monka_tort]

Pierwszy to pewnie w przedszkolu, w wieku lat trzech , a na taki poważniejszy jeszcze poczekam Coś mi się wydaje, że nawet nie jestem gotowa, dostatecznie dojrzała do jakiejś bliższej, innej niż przyjaźń, relacji z chłopakiem...

[kaszellek]

bardzo niedawno- w lutym ... jesli mowa o takim na serio i z uczuciem, inne cmoki to wczesniej.. ale cos co nazwalabym pocalunkiem to luty z co prawda blym juz chlopakiem..

[eyeless]

kiedy, gdzie, z kim i w jakich okolicznościach odbył się wasz pierwszy pocałunek ? czy przywiązujecie do niego dużą wagę ?

[sam_jones]

16 marca 1997 roku,na klatce schodowej,no oczywiście z moim chłopakiem ówczesnym,tzn.spotkaliśmy się kilka razy wcześniej,przyznam,że chłopak mnie zaskoczył trochę,nie zdążyłam nawet nic zrobić,nie wiedziałam,co i jakAle jakoś poszło(tuż przed zresztą oficjalnie mnie poprosił o chodzenie,a jak się zgodziłam,to wtedy mnie pocałował).Miło wspominam,i jego jako pierwszego w ogóle chłopaka,i pierwszego całusa(i jedynego z nim jak się okazało).Tylko że jak wróciłam do domu,to czekała mnie nieziemska awantura,też pierwsza w życiu,więc nie było zbyt miło

[Nymphetamina]

Zdaje się,że to było 8 sierpnia 2003 roku Miałam w tedy 14 lat
Całowałam się z moim pierwszym chlopakiem w którym byłam po uszy zakochana.
'Zgrzeszyliśmy' ( ) na kolonii w Międzywodziu, był to dzień wyjazdu jego grupy ( on był z Poznania ,ja ze Szczecina ) , moja grupa wyjeżdżała 3 dni później. Pełno ludzi ,wychowawcy się pałętają a my się całujemy, takie dzieciaki jeszcze Niestety ,co piękne szybko się zazwyczaj kończy. Juz się nigdy nie spotkaliśmy.

[julka:)]

kiedy? dokladnie nie pamietam ale w 1 LO na ognisku.POdpilam sie troche i pocalowaalam z takim kolesiem ktory nic a nic mi sie nie podobal;( Nie wspominam tego dobrze;(

[paulinka_vel_paulinka]

taki prawdziwy pierwszy caus to chyba jak miałam 15 lat...raczej wcześniej też były, ale ten był z chłopakiem na którym mi naprawdę zależało...w sumie do tej pory nie potrafię o nim zapomnieć

[klaudiaa]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...zy+poca%B3unek

[krowa_bez_mleka]

Podobnie jak julka.
W 1LO, na imrezie, nie całkiem trzeźwa(łagodnie mówiac), z chłopakiem który zupełnie mi sie nie podobał. Nie wiem czemu to zrobiłam .
Beznadziejnie to wspominam. Wstyd, mam nauczke na przyszłosc.

[Martusia B.]

Ja chyba na obozie w Świnoujściu, czyli jakieś dwa lata temu (miałam 15 lat) z chłopakiem, do którego chyba nic nie czułam, ale jakoś tak wyszło, że chyba przez dwa dni na tym obozie ze sobą chodziliśmy W sumie wspominam to miło

[Alatienka]

Mam 17 lat i wszystko przed sobą

[netka09]

Napisane przez smarcoola

ja nie pamietam dokladnie,mialam moze z 15-16 lat, stara dupa bylam jak na pierwsze calowanie

Hehehe to dzięki ja tez miałam 16:P NIe no całowałam sie chyba mając juz 13 ale za taki prawdziwy i cos znaczący dla mnie pocałunek uważam ten gdy miałam własnie 16 z moim juz byłym hehe (może i dobrze) Tak w sumie to jest kilka pierwszych razów (dziwnie brzmi ale naprawde)to wszystko zależy od tego ilu sie ma chłopaków przecież zawsze z nowym jest nasz pierwszy raz nie??

[hhera]

ja mam 17 lat i jeszcze nie było tego POERWSZEGO bu ... teraz mam coraz wiecej i wiecej i coraz bardziej sie obawiam :/
bo faceci w tym wieku juz sa doswiadczeni .. nie chce z siebie zrobic glupka :/

[netka09]

Napisane przez hhera

ja mam 17 lat i jeszcze nie było tego POERWSZEGO bu ... teraz mam coraz wiecej i wiecej i coraz bardziej sie obawiam :/
bo faceci w tym wieku juz sa doswiadczeni .. nie chce z siebie zrobic glupka :/

Nie martw się!! Ja też miałam obawy przez pierwszym pocałunkiem,teraz to może wydac sie smieszne ale tak sie bałam,że pociły mi się rece,bolał brzuch..itd.Ale gdy juz nastąpił to wszystko ustąpiło i sama nie wiedziałam kiedy i jak to sie stalo I napewno nie zrobisz z siebie głupka!! Ja za pierwszym razem nie umialam sie 'zgrac'z chłopakiem(haha)ale to szybko mineło i juz po chwili było wszystko tak jak należy Więc sie nie przejmuj,bedzie gutPowodzenia życze

[*Claire*]

A czy smyrnięcie po szyi to tez sie zalicza do całowania??

[Moniquee]

ja nie pamietam kiedy 1 raz się całowałam ale za to pamietam z kim (dobre i to) pamiętam że miałam strasznego cykora bo nie wiedziałam z czym to się je. Myślałam że wyjdę na idiotkę bo nie bedę wiedziała co mam zrobić itd i co i nic takiego się nie zdarzyło. Każdy całuje inaczej (teraz mam skalę porównawczą) i naprawdę trudno jest wywnioskować czy to 1 czy 120 raz.

A tego pierwszego pocałunku nie wspominam z jakąś łezką w oku. Było nornalnie żeby nie powiedzieć przeciętnie. Żadnych uniesień ani motylków w brzuchu - wymiana bakterii i tyle. Ja chyba wogóle nie jestem zwolenniczką całowania jakoś mnie to zbytnio nie rajcuje - wolę przechodzić do szczegółów niż tracić czas na banały.

[netka09]

Napisane przez *Claire*

A czy smyrnięcie po szyi to tez sie zalicza do całowania??

Moim zdaniem całowanie to zetkniecie się dwoch usteczek (np.kobiety i męzczyzny) ale jak się uprzesz to to smyrniecie też mozesz sobie zaliczyc
heheheheheehhehhehehehehe hehehehehehhehehehheheheh ehehehehehe

[kasia20a]

moj pierwszy pocałunek był w 7 klasie szkoły podstawowej ale mi sie nie podobał 1 raz miała kogos jezyk w mojej buz brrrrr ale milo to wspominam z perspektywy czsu a z chlopakiem nie utrzymuje kontaktu bo jest z innego miasta ale chciała bym go kiedys spotkac

[*Claire*]

Napisane przez netka09

Moim zdaniem całowanie to zetkniecie się dwoch usteczek (np.kobiety i męzczyzny) ale jak się uprzesz to to smyrniecie też mozesz sobie zaliczyc
heheheheheehhehhehehehehe hehehehehehhehehehheheheh ehehehehehe

nie bede sie upierac.całowanie mam jeszcze przed soba

[lily_of_the_valley]

Ja w sumie to dosyc pozno calowalam sie po raz pierwszy, nie pamietam czy mialam 18 lat Ale jakos tak. Dla mnie to bylo cudowne. To bylo na obozie, poznym wieczorem, juz bylo ciemno, fakt faktem juz bylam wcieta, ale to niewazne, zostalismy we dwoje na balkonie,siedzialam mu na kolanach i sie calowalismy i najwazniejsze to bylo z chlopakiem, ktory bardzo mi sie podobal Nie zapomne chyba nigdy tego pierwszego pocalunku

[*Claire*]

Napisane przez lily_of_the_valley

Ja w sumie to dosyc pozno calowalam sie po raz pierwszy, nie pamietam czy mialam 18 lat Ale jakos tak. Dla mnie to bylo cudowne. To bylo na obozie, poznym wieczorem, juz bylo ciemno, fakt faktem juz bylam wcieta, ale to niewazne, zostalismy we dwoje na balkonie,siedzialam mu na kolanach i sie calowalismy i najwazniejsze to bylo z chlopakiem, ktory bardzo mi sie podobal Nie zapomne chyba nigdy tego pierwszego pocalunku

i tak wlasnie chcialabym przezyc swoj pierwszy pocalunek(tylko bez tego ''wcięcia'')

[lily_of_the_valley]

Heheeheh, pocalunek nie byl w planie, ale z tego co pamietam to to bylo wciecie na bardzo wesolo, wtedy swiat wydawal mi sie taki cudowny, piekny i w ogole,ale w sumie to bylam trzezwa, tyle ze odwazniejsza dzieki temu wypiciu, a pozniej nastapil pocalunek
Czasami warto poczekac, by pozniej milo wspominac W koncu to pierwszy pocalunek i powinien byc najcudowniejszy

[Pyra1990]

Z cholopakiem mzoe i nie rbzydkim, ale mi sie nie podobal. No i bylam troszke na %. Ale wpsominam hmm milo.

[SuLoVa]

ja tez stara dupa bylam jak sie pierwszy raz calowalam, mialam 17 lat . Ale wspominam to bardzo milo Chlopak mnie totalnie zaskoczył. Chodzilismy razem do klasy, spotykalismy sie po szkole czasami, ale nie myslalam ze cos bedzie miedzy nami, traktowalam go jak kumpla. Noi kiedys sobie lezelismy u niego na lozku przyciagnal mnie do siebie i pocalowal jejku, ależ mi sie wtedy goraco zrobilo bo nie wiedzialam co mam robic :P
Musze przyznac, ze jak dotad moj pierwszy pocalunek byl najlepszy

[netka09]

Napisane przez SuLoVa

ja tez stara dupa bylam jak sie pierwszy raz calowalam, mialam 17 lat . Ale wspominam to bardzo milo Chlopak mnie totalnie zaskoczył. Chodzilismy razem do klasy, spotykalismy sie po szkole czasami, ale nie myslalam ze cos bedzie miedzy nami, traktowalam go jak kumpla. Noi kiedys sobie lezelismy u niego na lozku przyciagnal mnie do siebie i pocalowal jejku, ależ mi sie wtedy goraco zrobilo bo nie wiedzialam co mam robic :P
Musze przyznac, ze jak dotad moj pierwszy pocalunek byl najlepszy

Mam wrażenie,że mój pierwszy też był najlepszy,tzn.z moim terazniejszym chłopakiem też się super całuje i nie mogę nic złego powiedziec ale wydaje mi sie,ze ten pierwszy najbardziej zapisuje sie nam w pamieci W sumie zależy to także od osoby,z która sie całusiamymmm,ale sie rozmarzyłam..

[SuLoVa]

Napisane przez netka09

Mam wrażenie,że mój pierwszy też był najlepszy,tzn.z moim terazniejszym chłopakiem też się super całuje i nie mogę nic złego powiedziec ale wydaje mi sie,ze ten pierwszy najbardziej zapisuje sie nam w pamieci W sumie zależy to także od osoby,z która sie całusiamymmm,ale sie rozmarzyłam..

zgadzam się w 100% Jeśli choć odrobinke czuło sie coś do tej osoby to pocałunek pozostaje w pamięci. Też sie rozmarzyłam ehhh

[Vivienne]

Napisane przez hhera

ja mam 17 lat i jeszcze nie było tego POERWSZEGO bu ... teraz mam coraz wiecej i wiecej i coraz bardziej sie obawiam :/
bo faceci w tym wieku juz sa doswiadczeni .. nie chce z siebie zrobic glupka :/

Kochana, nie ma się co przejmowac A już na pewno nie doświadczeniem chłopaków... O stówę się założę, że PIERWSZY nawet by nie zauważył, że to Twój pierwszy kiss

[ag0osia]

Sylwester 2004-2005 miałam wtedy 15 lat Byłam wtedy trochę wcięta i spotkałam chłopaka,któremu się podobałam już jakiś kwał czasu.Koleżanka poprosiła go żeby się mną zaopiekował i nie pozwolił zasnąć No i udało mu się Całą noc "przecałowałaliśmy" Było cudownie jest i jest cudownie bo jesteśmy razem do dzisiaj