"Pozwoliłam się uwieść..." - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-04-09, 19:00   #31
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

o kurcze
nigdy o tym nie słyszałam.
nie podoba mi sie to określanie Boga jako męża, dla mnie Bóg to raczej ktoś w roli przyjaciela itp.
jeśli chciała swoim życiem służyć Bogu to mogła zostać zakonnicą.

ale nie mnie ją oceniać, jej wybór.
ale moje odczucia są takie i ich nie zmienię.
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 19:14   #32
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

nie wiem czy sie śmiać czy płakać :/

wydaje mi sei ze ta kobieta nie potrafiła sie odnaleść w otaczającej ją rzeczywistości ( tylko 2-3 wyalienowane koleżanki, praktycznie brak kontaktu z facetami)
a w momencie gdy była z facetem, i mogło się coś zmienić to koleś ją zostawił, zobaczcie ten fragment:
Cytat:
A całowanie się nie jest podstawą tego, żeby być parą. Było nam ze sobą dobrze. Tylko w którymś momencie uznaliśmy, że nie jesteśmy dla siebie stworzeni. To znaczy on zerwał. Zresztą to nie było aż takie zaangażowanie na maksa, jak dziś na to patrzę. Po pewnym czasie uznałam, że pewnie zazdrosny był o to, że ja tak o Bogu mówię. Podejrzewam, że dlatego to się skończyło
jak dla mnie, może troche nadinterpretuję, ale to wypowiedź rozgoryczonej i zawiedzionej kobiety...
A sama konsekracja skojarzyła mi się z pogańskimi rytuałami...
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-09, 19:15   #33
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Dla mnie to tez chore ,przesada a zadna przesada nie jest dobra i zdrowa.

Dziewczyna poprostu jest samotna i nie nauczona znoszenie porazek ,lepiej sie zamknac na innych ,zbudowac pancerz niz walczyc i wybierac z zycia co najlepsze dla siebie.

ludzi udajacych napoleona sie leczy a tu prosze jeszcze przyklaskuja ,KK od dawna lubi takie poswiecenia i przesady.

Dziewczyna sie nigdy nie zakocha bo sobie na to nie pozwoli i do konca zycia bedzie sama ,nawiedzonym mocherem.

Sluzyc Bogu nalezy przede wszytskim bedac dobrym czlowiekiem ,majac rodzine ,dzieci nigdzie chyba nie wymagl takiej poslugii i brania slubu z nim ,no i ta przeogromna rodzina budzi niesmak.

Jej zycie i zrobi co chce wdg. zmarnuje je na skupieniu w samotnosci ktore w zaden spsob jej nie uszlachetni ani nie zrobi lepszym czlowiekiem.

Zdecydowanie nie moj klimat i poziom nawiedzenia.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-11, 22:12   #34
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

zgadzam sie z wiekszoscia z was odnosnie tego artkulu Czytajac go caly czas mialam wrazenie, ze z ta kobieta cos jest nie tak, w sensie, ze widac, ze brakuje jej czegos w zyciu realnym i szuka tego w religii, jakiegos zastepstwa...substytutu zwiazku, milosci
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-11, 22:36   #35
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Moim zdaniem jesli ta kobieta jest szcześliwa to mogę ja tylko fakt ze odważyła sie na tak radykalny krok. Nie widzę powodu aby ja krytykowąć w końcu nie robi nikomu krzywdy
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-11, 22:39   #36
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Podejście bess też jest mi bliskie, bo myślenie o Bogu jako o mężu kilkudziesięciu kobiet w samej Polsce budzi we mnie niezbyt fajne odczucia. Sama ceremonia w białej sukni, z gadaniem, że przypomina ślub, z tą różnicą, że oblubieniec jest niewidzialny... Budzi we mnie jakiś niesmak.
We mnie tez budzi niesmak.
Takie to troche dziwne.
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-11, 22:57   #37
blue _eyes
Zadomowienie
 
Avatar blue _eyes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

po pierwsze nie rozumiem takiego wyboru.....Naprawde jest to dla mnie nie do pojecia, bo jak mozna zyc samemu...my ludzie jestesmy stworzeni do zwiazkow, potrzebujemy u swego boku partnera na cale zycie.
Po drugie dziwne jest nazywanie Chrystusa mezem... to jakas obsesja.
Mozna byc religijnym, ale bez przesady.

Ciekawa jestem czy tacy ludzie wytrzymają w swoim postanowieniu do konca zycia....
A co jesli spotka kogos i sie zakocha? Moze do tej pory nie zdarzyło sie tej kobiecie cos takiego stad takie podejscie wiary.
__________________





blue _eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-11, 22:58   #38
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

a mi jest jej troche szkoda..
jej klotnie z jezusem wyobrazanie sobie jego, bycie jego zona..

to jest bardzo wrazliwa dziewczyna.. wiem ze przeszla badania psycholog zanim "wyszla za maz" ale tak naprawde to mi sie wydaje ze dziewczyna moze zdziwaczec.. (wcale nie dla tego ze bez chlopa sie dziwaczeje dlatego ze jest samotna.. ze rozmawiajac i klocac sie z jezusem kloci sie sama ze soba.. ze swoim sumieniem, swoimi odczuciami.. a to juz droga do schizofremii kiedy rozmawia sie ze soba jak z drugim czlowiekiem..)

ja zycze tej dziewczynie szczescia..
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 01:04   #39
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jesli ta kobieta jest szcześliwa to mogę ja tylko fakt ze odważyła sie na tak radykalny krok. Nie widzę powodu aby ja krytykowąć w końcu nie robi nikomu krzywdy
a to tylko jak ktos robi komus krzywde mozna wyrazac niepochlebne opinie? Sobie robi krzywde. A skad wiesz, ze naprawde jest szczesliwa? bo tak mowi?
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 09:23   #40
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez blue _eyes Pokaż wiadomość
po pierwsze nie rozumiem takiego wyboru.....Naprawde jest to dla mnie nie do pojecia, bo jak mozna zyc samemu...my ludzie jestesmy stworzeni do zwiazkow, potrzebujemy u swego boku partnera na cale zycie.
Po drugie dziwne jest nazywanie Chrystusa mezem... to jakas obsesja.
Mozna byc religijnym, ale bez przesady.

Ciekawa jestem czy tacy ludzie wytrzymają w swoim postanowieniu do konca zycia....
A co jesli spotka kogos i sie zakocha? Moze do tej pory nie zdarzyło sie tej kobiecie cos takiego stad takie podejscie wiary.
Może nie każdy jest stworzony do związku? Nie każdy realizuje sie w rodzinie. Uważam ze każdy powinien miec prawo do własnych wyborów

jeśli kiedyś sie zakocha bedzie musiała wytrwać w postanowieniu, lub je złamać. To nie bedzie prosta decyzja. Moim zdaniem w takiej samej sytuacji jest kobieta wychodząca za mąż, bo co bedzie jeśli okażde sie ze to nie był ten właściwy i zakocha sie w kimś innym. Człowiek wtedy bedzie sam ze swoim sumieniem

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
a to tylko jak ktos robi komus krzywde mozna wyrazac niepochlebne opinie? Sobie robi krzywde. A skad wiesz, ze naprawde jest szczesliwa? bo tak mowi?
Nie wiem czy naprawde jest szcześliwa. Wiem tylko, ze to była własna przemyślana decyzja dorosłej zdrowej psychicznie kobiety, która wie już "troche" o sobie i życiu. Krytykowanie jej jest moim zdaniem podwazaniem jej decyzji to tak jakbym powiedziała "o ona nie chce wychodzić za maż jest dziwna robi sobie krzywde (bo każda kobieta stworzona jest do rodzenia dzieci przecież)". A przecież nie każdy realizuje sie w ten sam sposób. To ze nie rozumiem jej decyzji, tak samo jak nie rozumiem fizyki kwantowej nie oznacza automatycznie ze ona jest zła ...

A co bedzie za 5, 10 lat nie wiem. Czy bedzie szcześliwa moze tak moze nie, czy bedzie załowała, ze nie ma dzieci- moze tak a moze nie, ale to był jej wybór, jej wolna wola.

P.S .

Wielu ludzi zachowuje sie w sposób który naraża ich zdrowie i życie i nazywani są bohaterami. Mam tu na myśli sporty ekstremalne w stylu zdobywania everestu, przepływania morza pontonem np.

Zresztą nie chodzi mi tu o samą krytykę, ale o fakt braku akceptacji dla innego wyboru.
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 09:36   #41
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Daleka jestem od stwierdzenia, ze kazdy do szczescia potrzebuje zwiazku, meza, dzieci. W jej przypadku moim zdaniem widac jednak, ze ona konkretnie tak. Nadaje bogu cech ludzkich, cech partnera, mezczyzny.

I dziala teraz na zasadzie: ludzie mnie skrzywdzili, wiec zamkne sie w domu z gromadka kotow bo boje sie dalszego zranienia/odrzucenia....koty nie odrzuca i nie zrania...
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-12, 09:43   #42
agooolenka
Raczkowanie
 
Avatar agooolenka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 393
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Dla mnie to chore. Cala ta sytuacja jak i odczucia o ktorych opowiada ta kobieta. żyje w jakimś urojonym swiecie i odnosze wrazenie ,ze sama sobie wmawia ,ze tak jest jej najlepiej.
__________________
Teraz już wiem, czym jest miłość.
Wiem, czym jest spokój duszy


agooolenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 09:58   #43
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
Daleka jestem od stwierdzenia, ze kazdy do szczescia potrzebuje zwiazku, meza, dzieci. W jej przypadku moim zdaniem widac jednak, ze ona konkretnie tak. Nadaje bogu cech ludzkich, cech partnera, mezczyzny.

I dziala teraz na zasadzie: ludzie mnie skrzywdzili, wiec zamkne sie w domu z gromadka kotow bo boje sie dalszego zranienia/odrzucenia....koty nie odrzuca i nie zrania...
Wydaje mi sie ze kościołowi chodzi o to aby kazdy z wierzących nawiazał osobistą relacje z Bogiem, polegajacą chociazby na mówieniu do niego Abba czyli Tatusiu

A poza tym jeśli co w taki razie powiesz np o zakonnicach które tez sa niejako poślubione Chrystusowi?
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 10:53   #44
deputamadre21
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 494
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

aha no coz roznie ludzie w glowie maja ..yy
deputamadre21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 15:48   #45
Ms.Torres
Rozeznanie
 
Avatar Ms.Torres
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 946
Cool Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

są ludzie, którzy szukają usprawiedliwienia swoich porażek życiowych. Anna się po prostu schowała do swojej bezpiecznej skorupy, bo chce być żoną(to widać, bo artykuł aż ocieka erotyzmem do urojonego "męża"; sama tez mówi o potrzebie bliskości z człowiekiem; samotność od niej bije, że aż szok)ale boi się ponownego odrzucenia.
no, cóż, każdy ma swoje "odchyły"

każdy ma też prawo do życia tak, jak mu się podoba. zastanawia mnie tylko to, czy jej na pewno odpowiada takie życie-nie ma bowiem nic gorszego niż narzucenie sobie czegoś i trwanie w tym, mimo iż tam, w środku, coś krzyczy, że nie chce tak żyć.
wydaje mi się, że ona cała krzyczy ale unosi się honorem; woli być "świętą" i poddać się niż zejść na ziemię i walczyć o to, czego jej brakuje-męża ale prawdziwego, nawet kosztem porażek.
jak ktoś powiedział-"każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć sobie życie"

jednak to, że się je sp., można poznać dopiero po czasie. jeżeli ona nie jest pewna swojego wyboru(a wg mnie nie jest), to kiedyś może się niemile zaskoczyć(czego jej nie życzę )-jak zaskoczyłam się ja

ale,w przeciwieństwie do niej, zaczęłam słuchać, co we mnie krzyczy.
i się tego słucham
Ms.Torres jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 16:15   #46
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

dziwię się że nikt tu nie zwrócił uwagi na inny fakt. Skoro jest tak oddana Bogu, dlaczego nie wybrała Zakonu? Przecież nie każdy zakon zamyka drogę do kariery.

Pierwszy raz o czymś takim słyszę, choć jestem Katolikiem, ale nie podoba mi się idea czegoś takiego. Wiem, że ludzie składają śluby czystości i podziwiam taką drogę, ale po co robić dla mnie pogańskie wręcz ceregiele w postaci obrączki, sukienki... Nie mogę tego pojąć :/
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-12, 16:18   #47
Blue sky
Zakorzenienie
 
Avatar Blue sky
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zduńska wola
Wiadomości: 6 742
GG do Blue sky
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

mam bardzo mieszane odczucia...
__________________
Gdy człowiek przestaje marzyć umiera...
Blue sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 22:00   #48
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

a potem budzi się taka po śmierci a tu bach - nie Jezus a Allah a ona nie jego "małżonka" a jedna z siedemdziesiątki dziewic umilających życie wieczne takiemu co to umarł za wiarę.
istari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-30, 23:14   #49
hathayoga
perfumove love
 
Avatar hathayoga
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Ciekawe co na to Jezus

Śmieszne, to trochę tak, jakby mnie ktoś udzielił ślubu z moim "idolem"... bez wyraźnego udziału tegoż "idola".
__________________

Kosmetyki

Wish
hathayoga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-04-30, 23:21   #50
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

interesujące, ale dosyć dziwne...
przeraziło mnie ostatnie zdanie artykułu, bo studiuję sama tam
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-01, 09:10   #51
lideczka1312
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 122
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Wychodzi na to że Jezus ma już 60 żon w samej Polsce
A podobno kościół preferuje tylko monogamie hehe

Dla mnie to nie jest zdrowe...dziewczyn za rok, dwa, pięć sie zakocha i co???? Nigdy nie będzie mogła wziąć ślubu bo ma już męża brak akceptacji tak na nią wpłynął.....
lideczka1312 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 21:12   #52
czarnaorchidea
Rozeznanie
 
Avatar czarnaorchidea
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 745
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Moim zdaniem to trochę chore i wręcz niesmaczne. Szczerze mówiąc, żal mi tej kobiety, że tkwi w takim 'związku', wg mnie to troszkę podchodzi pod zaburzenia psychiczne - uważanie Jezusa za swojego męża jest dla mnie czymś wręcz nieprzyzwoitym i nienormalnym. Dziwię się, że kościół w ogóle zgodził się na taki 'ślub'.
__________________
"Natura jest niewygodna. Trawa jest twarda, wilgotna, pełna obrzydliwych insektów. Gdyby natura była wygodna, ludzkość nie wymyśliłaby architektury."
Oscar Wilde

czarnaorchidea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 22:19   #53
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Nie gratuluję i nie podziwiam, bo nie bardzo tu widzę cokolwiek do podziwiania czy gratulacji.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 22:38   #54
Piorunka
Raczkowanie
 
Avatar Piorunka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 211
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie ze kościołowi chodzi o to aby kazdy z wierzących nawiazał osobistą relacje z Bogiem, polegajacą chociazby na mówieniu do niego Abba czyli Tatusiu

A poza tym jeśli co w taki razie powiesz np o zakonnicach które tez sa niejako poślubione Chrystusowi?
Jest roznica miedzy "Ojcze nasz" a "mezu moj". Totalny brak konsekwencji, zgadzam sie z wiekszoscia, to chore i obrzydliwe.
Niemalze jak kazirodztwo. Dla wiekszosc "ojciec" a dla paru nawiedzonych kobiet "mąż". Skoro maz, to chyba tez wszystkie obowiazku, jakie wynikaja z malzenstwa,nie?
Ohyda.
__________________

Piorunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 22:41   #55
paulinka3110
Wtajemniczenie
 
Avatar paulinka3110
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
... myślenie o Bogu jako o mężu kilkudziesięciu kobiet w samej Polsce budzi we mnie niezbyt fajne odczucia. Sama ceremonia w białej sukni, z gadaniem, że przypomina ślub, z tą różnicą, że oblubieniec jest niewidzialny... Budzi we mnie jakiś niesmak.

Dokładnie o tym samym pomyslałam!
Kościół/ niewidzialny narzeczony/ goście/ prezenty ślubne...Jak dla mnie podchodzi to pod groteskę i komedię!
__________________
maniaczko-fanka mundurowych

Moja książkowa wymiana. Zapraszam
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http://
paulinka3110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-03, 23:34   #56
variable.brunette
Rozeznanie
 
Avatar variable.brunette
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 700
Dot.: "Pozwoliłam się uwieść..."

Cytat:
Napisane przez czarnaorchidea Pokaż wiadomość
uważanie Jezusa za swojego męża jest dla mnie czymś wręcz nieprzyzwoitym i nienormalnym. Dziwię się, że kościół w ogóle zgodził się na taki 'ślub'.
Pomyślałam dokładnie o tym samym. Goście, prezenty, biała suknia - nie mieści mi się to w głowie.
__________________



'Pamięć to coś naprawdę dziwnego. Szufladki ma wypchane
kompletnie nieprzydatnymi, bezsensownymi rzeczami. A człowiek
zapomina jedną po drugiej te ważne, naprawdę potrzebne.
'


'Po zmierzchu' Haruki Murakami


variable.brunette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.