Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[gosiek1500]

Czekoladka, Frida ja ostatnią @ miałam 25 października. Tez jestem ciekawa jak to będzie z kolejnościa porodu, ale wiem, że te terminy to rzadko się sprawdzają (pomijając cc, które można sobie wyznaczyć). Poprzednią ciążę przenosiłam tydzień, a teraz kto wie jak będzie...

Ja wczoraj z tej radości, że wszystko ok wparowałam do H&M i zakupiłam sobie 2 pary ciążowych gatków, och jak mi teraz wygodnie , o niebo lepiej niz w zwykłych spodniach. Ale muszę przyznac, że w ciążowych spodniach bardziej widac brzuszek, niż w normalnych. Do tej pory nikt ze znajomych się nie domyślił, że jestem w ciąży, a ja nic nie mówiłam, a teraz to juz bede chodzić w nowych spodenkach i chwalic się swoim brzuszkiem

[czekoladka21]

No ja to tiramisu zjadłam nieświadomie, ale raz to chyba nic się nie stanie...
Kurcze mam dalej taki wilczy apetyt, ale chyba muszę jesc mniejsze porcje już, bo potem mnie strasznie ropzycha i gniecie.....tak ,że czuje ze jestem glodna, ale nie mam gdzie tego zmiescic

[czekoladka21]

Napisane przez gosiek1500

Czekoladka, Frida ja ostatnią @ miałam 25 października. Tez jestem ciekawa jak to będzie z kolejnościa porodu, ale wiem, że te terminy to rzadko się sprawdzają (pomijając cc, które można sobie wyznaczyć). Poprzednią ciążę przenosiłam tydzień, a teraz kto wie jak będzie...

Ja wczoraj z tej radości, że wszystko ok wparowałam do H&M i zakupiłam sobie 2 pary ciążowych gatków, och jak mi teraz wygodnie , o niebo lepiej niz w zwykłych spodniach. Ale muszę przyznac, że w ciążowych spodniach bardziej widac brzuszek, niż w normalnych. Do tej pory nikt ze znajomych się nie domyślił, że jestem w ciąży, a ja nic nie mówiłam, a teraz to juz bede chodzić w nowych spodenkach i chwalic się swoim brzuszkiem

No to idziemy łeb w łeb!!!
Ja też chciałam kupic ciążowe, ale mierzyłam rozmiar S i ledwo wcisnełam na tyłek, a M byly duzo za duze, wiec kupilam zwykle dzinsy tylko wieksze!
Moze za mc juz beda dobre te M!! ale musze sie tez do H&M przejechac....

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

No ja to tiramisu zjadłam nieświadomie, ale raz to chyba nic się nie stanie...

Chyba nie , ale warto wiedzieć

[olka222]

Witam niedzielnie
Tyle napisałyście od piątku, że nie jestem w stanie tego ogarnąć, poczytam sobie
Naszło mnie dzisiaj na przebranie moich ubrań, postanowiłam schować te, które są ciasne. Przeraziłam się ich ilością, niby przytyłam tylko 0,5 kg, ale poszerzyła mi się talia i zostało mi niewiele spodni, sukienek itp. Po tygodniu wzmożonego apetytu znowu nie chce mi się jeść.

[frida110]

Moja talia już też ledwo widoczna Będzie mi jej brakować przez następne kilka miesięcy

Gosiek masz rację. Ciążowe spodnie są przewygodne. Nie uciskają w ogóle brzucha. Ja w swoich śmigam od zeszłego tygodnia, chociaż brzuszek mam nie za duży.

[Ania0104]

FASOLOWE POLE LIPCOWE

FASOLOWE TYCZKI
33 sztuki mamy

Karolinak82 (Karolina, 26l, Poznań) ------- t.p. 01.07.09 - Zuzia/Stella lub Maksymilian
megi b (Magda, 27l, świętokrzyskie) -------- t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
aha9 (Aśka, 25l, lubuskie) ------------------- t.p. 01.07.09 - Maja lub Tymon/Michał
edyta1421 (Edyta, 28l, Kanada) ------------ t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
eleeri (Aśka, 31l, małopolska) --------------- t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
p4w (Ola, 26l, Szczecin) ----------------------- t.p. 02.07.09 - ??? lub ???
Cassandra23 (Beata, 25l, lubelskie) ------ t.p. 03.07.09 - ??? lub Bartosz
agadom1 (Agnieszka, 31l, wielkop.) -------- t.p. 03.07.09 - ??? lub ???
musicman (Małgosia, ??l, łódzkie) ---------- t.p. 08.07.09 - Bianka lub Beniamin
skierka (Teresa, 27l, podlaskie) ------------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
beatka030500 (Beatka, ?? l, ...) ----------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
bocianke82 (Ania, 27l, śląskie) ------------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
claudietta (Kamila, 23l, Włochy) ------------ t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
Malga19 (Gosia, 19l, Kraków) ---------------- t.p. 12.07.09 - Jagoda lub Julek
Truheart (Ola, 27l, Łódź) --------------------- t.p. 13.07.09 - Ninka lub Adaś
jusali (Alicja, 20l, warm.-mazurskie) --------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
AsssiiA (Asia, 21 l, Niemcy) ------------------- t.p. 14.07.09 - Julia lub Jakub
erysipelothrix (Martyna, 29 l, ...) ---------- t.p. 15.07.09 - ??? lub ???
paulina860130 (Paulina, 22l, slaskie) ---- t.p. 17.07.09 - ??? lub ???
Svinecka (Ania, 25l, Szczecin) --------------- t.p. 18.07.09 - Emilia lub Marcel
Ania0104 (Ania, 25l, podkarpacie) ---------- t.p. 19.07.09 - Emilia lub ???
Finka09 (???, ?? l, ...) ------------------------ t.p. 20.07.09 - ??? lub ???
dotkadotka (Dorotka, 32l, Wrocław) -------- t.p. 21.07.09 - ??? lub ???
katarzynka00(Kasia, ?? l, ...) -------------- t.p. 24.07.09 - Laura lub Emil
majka versace (Beata, 30l, Manchester) -- t.p. 25.07.09 - ??? lub ???
mariolasl (Mariola, 34l, UK) ----------------- t.p. 26.07.09 - Alexandra lub Antonio
Monika.P21 (Monika, ?? l, ...) -------------- t.p. 26.07.09 - ??? lub ???
Gizmiatko (Kasia, 25l, śląskie) ------------- t.p. 27.07.09 - Zosia lub Natan
Wojtusia (???, ?? l, ...) ---------------------- t.p. 27.07.09 - ??? lub ???
evamoni (Ewa, 35l, Niemcy) ----------------- t.p. 28.07.09 - Emilia lub Julius

kinusia86 (???, ?? l, ...) ---------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
magi 77 (Marta, 31 l, mazowieckie) ---- t.p. .07.09 - ??? lub ???
BASIA3333 (Basia, ?? l, ...) ------------ t.p. .07.09 - ??? lub ???

[Ania0104]

FASOLOWE POLE SIERPNIOWE

FASOLOWE TYCZKI
23 sztuki mamy

czekoladka21 (Ania, 26l, śląsk) ----------- t.p. 01.08.09 - Weronika lub Robert
frida110 (Aśka, ?? l, ...) --------------------- t.p. 01.08.09 - ??? lub ???
gosiek1500 (Gosia, 32l, Szanghaj) -------- t.p. 01.08.09 - ??? lub ???
Nikula5 (???, ?? l, ...) ------------------------ t.p. 03.08.09 - ??? lub ???
anusia_82 (Ania, 26l, 3-miasto) ----------- t.p. 04.08.09 - ??? lub ???
Nikka1221 (Małgosia, 24l, Niemcy) -------- t.p. 05.08.09 - ??? lub ???
sailors (Mirela, 19l, pomorskie) ------------- t.p. 08.08.09 - Zosia lub Pawełek
Syla39 (Sylwia, 29 l, Norwegia) -------------- t.p. 08.08.09 - ??? lub ???
olka222 (Olka, 25l, Bydgosz) --------------- t.p. 10.08.09 - Marysia lub Jakub
UnholyOne (Ola, 29l, mazowieckie) ------- t.p. 12.08.09 - Zuzia lub Antoś
AnnGe (Anna, 26l, dolnośląskie) ------------ t.p. 13.08.09 - Aurelia lub Daniel
kamilka (Kamila, 22l, małopolska) --------- t.p. 16.08.09 - ??? lub ???
Kasiunia66 (Kasia, 25l, mazowieckie) ----- t.p. 17.08.09 - ??? lub ???
IwonkaAnna83 (???, ?? l, ...) -------------- t.p. 18.08.09 - ??? lub ???
Agata R (Agata, 23l, ...) --------------------- t.p. 19.08.09 - Oliwia lub Piotruś
WrednaAfrodyta (???, 20l, ...) ----------- t.p. 25.08.09 - Bianka lub Aleksander
kasienka190 (Kasia, 24l, UK) -------------- t.p. 25.08.09 - ??? lub Aleksander
groszkolino (???, ?? l, ...) ------------------ t.p. 26.08.09 - ??? lub Jakub/Mikołaj
Sweet_21 (Arleta, 23l, Irlandia) ------------ t.p. 27.08.09 - Łucja lub ???
Adaikaka (Aneta, 22l, Kraków) -------------- t.p. 28.08.09 - ??? lub ???
cashmeree (???, ?? l, ...) ------------------- t.p. 28.08.09 - ??? lub ???
Martacin (Marta, ?? l, ...) -------------------- t.p. 29.08.09 - ??? lub ???

lui (???, ?? l, Irlandia) -------------------- t.p. .08.09 - ??? lub ???

--------------------------------------------
Nasze aniolki ktore wrocily do nieba [*]

gooha3 [*]
mountain [*]
serafia11 [*]

agagmm23 [*]

[p4w]

ale szybko tworzycie nowe strony
ostatnio mam wstręt do komputera - loguje się przeglądam główne strony i koniec

tak mi brakuje spodni ciążowych... - chyba wybiorę się specjalnie do jakiegoś sklepu w centrum, bo już tylko jedne spodnie mam (te które były za duże wcześniej)

ostatnio zauważyłam, że bardzo trudno mi się schylać - czuję jakby opór pod mostkiem

też tak macie? chyba moja macica nie sięga jeszcze tak wysoko

[eleeri]

Bry

Miałam dzisiaj nic nie pisać bo byłam mega wku... na. Ale mi już przeszło
W południe tyle się upisałam i dałam już wyślij i ...
wywaliło mi internet . Myślałam już, że rzucę laptopem o podłogę.

Rozbolała mnie z tego głowa i poszłam spać. Właśnie wstałam, robie rosołek bo mam okropnego na niego smaka, a tak się śpieszyłam, że pociełam sobie całego palca obierając nóżki ze skóry .

Napisane przez Miramej

To prawda, że "drogo" - "tanio" to pojęcia względne , ale dzięki za informację . A te zwierzaczki są plastikowe, czy pluszowe?

Zgadzam się, że "na żywo" to już tak optymistycznie niestety nie wygląda. Co do nacięcia krocza, opinie są podzielone, nawet wśród dziewczyn, które już rodziły. Ja na chwilę obecną trzymam się tego, że będę się starała zaufać personelowi szpitala. Ciekawe, jak będzie przed samym porodem, pewnie wielka panika

majka, ja Cię pamiętam, choć chyba nawet nie rozmawiałyśmy , jak masz ochotę, to napisz słówko, nawet jak nikogo nie ma, ja czytam wszystko i odpowiemy Ci później . Współczuję stresu z powodu pracy . Mam nadzieję, że szybko przegnasz choróbsko.

I nie czuj się dziwologiem, bo jest nas więcej . Mnie brzuszek też nie rośnie na razie, nie mam jeszcze żadnego ubrania ciążowego, zachcianek, humorów i mdłości też nie. Co prawda czytam o wózkach, ale zaczęłam właśnie pod wpływem wątku.

Miramej zwierzaczki są pluszowe i bardzo milutkie.
A tej karuzeli w sklepie bym chyba nie kupiła, bo kosztuje u mnie przynajmniej 220 zł. za taką rzecz to dla mnie troszkę dużo


Majka ja takim osobom bez tych wszystkich skutków ubocznych ciąży to ja tylko zazdroszczę .
Średnia przyjemność reagować na prawie wszystko skurczem żołądka, a już te smaki to mnie dobijają, (szczególnie jak mam ochotę na coś czego nie dostanę, np. pączka koło północy )
W ubrania też się nie mieszczę, a gdzie tam do końca

Napisane przez Ania0104

...
no właśnie! Kto jej udowodni? Ja bym bardzo chciała, zeby mąż był przy mnie i pilnował zeby mnie nie nacięli ... ale czy to wogóle możliwe?

Ja mojemu Tż-towi strzeliłam wczoraj wykład o hormonach, rozdraznieniu, zmęczeniu, płaczliwych chwilach, nudnościach, itd! w ciąży!!!
Chyba pomogło!

A jak u Ciebie z porodem rodzinnym? Ja mam taki w planie.
Osoba towarzysząca przy tobie, sami w pokoju, dowolna pozycja - może uda się żeby nie nacinali

W poniedziałak dzwonię do szpitala zapytać o szkołę rodzenia.
Później może się przydać. Znajomi chodzili i bardzo sobie chwalą.

[Svinecka]

hej dziewczyny

co sie dzialo jak mnie nie bylo? nie mialam czasu Was nadrobic

maly okupowal kompa caly weekend i nie moglam z Wami popisac

katarzynka - wyslal Ci moze ten gosc te fotki?

[Sweet_21]

Dobry wieczór

Rzeczywiście tak skrobiecie szybko, że już nie mam siły dzisiaj tego nadrabiać

Ale..jak ja się cieszę! W końcu mam apetyt! Od jakiegoś miesiąca nie mogłam patrzeć na jedzenie, co w moim przypadku jest conajmniej dziwne, a od wczoraj wcinam jak ta lala
Wczoraj w nocy miałam taką zachciankę na jajko w majonezie ze szczypiorkiem i TZ był tak miły, że o 12 w nocy jajka gotował Hehe, no cóż
A teraz sobie "Ranczo" oglądam i może się wcześniej położę, bo wczoraj zasnęłam gdzieś koło 3 w nocy.
A co do wóżków, ciuszków i innych "przyborów" niemowlęcych ja też jeszcze o tym nie myślę, wychodzę z założenia, że jeszcze mam na to czas
Czyli jak zawsze.Można powiedzieć, że ja to jak Scarlett O'hara zawsze wszystko odkładam na później
Pozdrawiam mamusie i życzę spokojnej nocki.

[eleeri]

Czy Wy też macie taką ochotę na mleko?

Minimum litr mleka codziennie wypijam sama i to o różnych porach. Ostatnio piłam o 1 w nocy. Zbudziłam sie z potrzebą wypicia mleczka A rano znowu o 5

[Svinecka]

Napisane przez eleeri

Czy Wy też macie taką ochotę na mleko?

Minimum litr mleka codziennie wypijam sama i to o różnych porach. Ostatnio piłam o 1 w nocy. Zbudziłam sie z potrzebą wypicia mleczka A rano znowu o 5

nienawidze mleka bleeeeeeeeh!!!!!!!!!

za to codziennie chce mi sie pasztetowej, ktorej ogolnie nie lubie ale w ciazy tak bywa, ze je sie cos czego sie normalnie do ust by nie wzielo i na odwrot - nie ma sie ochoty na ulubione rzeczy

[eleeri]

Ja to zawsze lubiłam mleko, no ale teraz to przesadzam

Właśnie mnie naszło na koktajl truskawkowy i kończe drugi kubek , wczoraj na tapecie był koktajl mleczno-bananowy. Obłęd , powinnam mieć chyba teraz krowę mleczną w domu.

A propos, czy można pić takie mleko od krowy? Niepasteryzowane, tylko surowe?
Czy jest jakieś ryzyko?

[Svinecka]

no wlasnie nie powinno sie bo mozna sie nabawic toksoplazmozy
tak samo jak nie wolno surowego miesa

[Malga19]

Napisane przez adaikaka

Kochana

Masz przefajny brzuszek co będzie za parę tygodni?? Mieszkanko Twoich dzieciaków jeszcze bardziej się powiększy i myślę, że będzie Cię to cieszyć
Pomyśl, że Twoje dzieci mają własne mieszkanie i nie muszą płacić za każdy dodatkowy w tym przypadku centymetr

Dziekuje Bardzo za mile slowa

A ja wlasnie sie znow polocilam z TZ....Ale to juz prawie codziennosc wiec sie tak bardzo nie przejmuje.... brzuszek rosnie mdlosci ja!!! i zastanawiam sie jakie beda te nasze dzieci tz. jaka plec...i wogole czy sobie poradzimy...

[Svinecka]

poradzicie sobie napewno

my tez z TZ sie codziennie klocimy - ogolnie jestesmy nerwowi glownie z powodu remontu i braku kasy i niestety odbija sie to na naszym zwiazku ale mysle, ze jak to sie skonczy i sie juz wprowadzimy to bedzie dobrze

a mi brzuch hmm zatrzymal sie - a nawet mam wrazenie, ze sie zmniejszyl chyba mniej jem po prostu - a raczej nie obzeram sie

[eleeri]

Napisane przez Svinecka

no wlasnie nie powinno sie bo mozna sie nabawic toksoplazmozy
tak samo jak nie wolno surowego miesa

Szkoda, nie byłam pewna i do tej pory piłam tylko UHT choć lepsze jest takie swojskie


Malga poradzicie sobie, na pewno

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

nienawidze mleka bleeeeeeeeh!!!!!!!!!

za to codziennie chce mi sie pasztetowej, ktorej ogolnie nie lubie ale w ciazy tak bywa, ze je sie cos czego sie normalnie do ust by nie wzielo i na odwrot - nie ma sie ochoty na ulubione rzeczy

mnie dzisiaj tak naszło ... zjadłam 5 kanapek ... jedna musiała być z pasztetem i ketchupem, a druga z białym serkiem ze szczypiorkiem i tez ketchup ... nie mogłam sie zdecydować na co mam ochotę
Kurcze zaczynam niezłe mixy robić ... dobrze że dżemu mi się nie chciało

ehhh idę spać ... TZ już dawno w łózku - jutro w delegacje jedzie znów sama!

dobranoc laski

[dudipopka]

Napisane przez Ania0104

mnie dzisiaj tak naszło ... zjadłam 5 kanapek ... jedna musiała być z pasztetem i ketchupem, a druga z białym serkiem ze szczypiorkiem i tez ketchup ... nie mogłam sie zdecydować na co mam ochotę
Kurcze zaczynam niezłe mixy robić ... dobrze że dżemu mi się nie chciało

ehhh idę spać ... TZ już dawno w łózku - jutro w delegacje jedzie znów sama!

dobranoc laski

miksy to będą teraz coraz częstsze.... ja w ciąży np potrafiłam zjeść kanapki z paprykarzem a za chwile truskawki homogenizowane i zaraz potem deser czekoladowy z koroną
i nic mi nie bylo

pozdrawiam wszystkie ciężaróweczki----jeszcze troche a już będziecie miały bobasy koło Was!!!

[Svinecka]

Napisane przez Ania0104

mnie dzisiaj tak naszło ... zjadłam 5 kanapek ... jedna musiała być z pasztetem i ketchupem, a druga z białym serkiem ze szczypiorkiem i tez ketchup ... nie mogłam sie zdecydować na co mam ochotę
Kurcze zaczynam niezłe mixy robić ... dobrze że dżemu mi się nie chciało

ehhh idę spać ... TZ już dawno w łózku - jutro w delegacje jedzie znów sama!

dobranoc laski

he dzemu powiadasz? ja na sniadanko zjadlam 3 kromki - pierwsza z pasztetowa, druga z serkiem homogenizowanym a trzecia wlasnie z dzemem!!!! haha

a wiecie co jest najlepsze? ja nie lubie dzemu

[cashmeree]

jejku w końcu dałam radę siedzę i czytam od 20 i nareszcie dobrnęłam do końca na początek poprosze Aniu o dopisanie danych do "fasolowego pola"
Sylwia, 26l.,Wolsztyn co do imion pewnie zmienią się jeszcze tysiące razy ale na dzień dzisiejszy dla dziewczynki Nadia dla chłopca Dawid.

Widzę że dużo nowych przyszłych mam dołączyło do nas faktycznie w naszym wątku chyba jes nawiększa ilość mam i cały czas przybywa heh lipcowo-sierpniowe baby boom
Teraz w końcu bede miała troszkę czasu żeby z wami popisac bo od czwartku jestem na zwolnieniu miałam małe plamienia i pojechałam od razu do mojej ginki i tak kazała mi leżeć i przynajmniej tydzień na L4 a chciała mi dać już wogóle zwolnienie ale ja nie chciałam bo chyba umrę z nudów w domu, a i tak za tydzień mam u niej wizytę to wtedy zobaczymy czy dalej zwolnienie czy już bedzie ok, narazie mam Duphaston 3x1 i Tardyferon Fol 1x1 ale maleństwo ok ma już prawie 9 mm no w końcu to już 8 tc. Mój TZ juro idzie w koncu do pracy bo od świąt siedział w domku więc bede miała więcej czasu dla Was

Co do samopoczucia ciesze się że pierwszy trymestr zakończy się już za miesiąc bo chyba oszaleję, jestem przewrażliwa na zapachy, cały czas jest mi niedobrze i mdli jak diabli, na szczęscie spotkań z toaletą nie mam (dosłownie raz tylko było) ale mdłości 24h.

Tak sobie czytałam o waszych obiadkach i zamarzyłu mi się pierogi z jagodami teraz no ale skąd ja je wezme o północy muszę do jutra poczekać, tak opowiadacie o tym jedzeniu że aż ślinka cieknie na samą myśl
idę powoli sapć bo TZ woła do łóżka już

a zapomniałbym mam usg mojego maleństwa więc wrzucam zamiast brzuszka bo tego jako tako jeszcze nie ma góruje tłuszczyk

a więc dobrej nocki życzę przyszłym mamusiom

[majka versace]

Napisane przez katarzynka00

ooo Majka...fajnie że się odezwałaś i że wszystko w najlepszym porządku u ciebie, nic się nie martw, że nie doskwierają ci przykre strony ciąży.Niektóre kobiety tak mają, że późno tyją, albo jak ja że nie wymiotują i piersi nie rosną, a może też powinnam się zacząć zastanawiać dlaczego

Napisane przez Malga19

Napewno bedzie wszysko oki A to ze jeszcze nie wpadlas w szal zakupow dla dzidziusia to lepiej bo bedziesz sie mniej stresowac.... Glowa do gory....

Napisane przez adaikaka

Kochana

Po pierwsze: JA będę Cię pamiętać nawet za parę miesięcy, nawet po długim czasie I myślę, że inne mamusie też

Po drugie: Ja też nie oglądałam wóżków, nie wybrałam imion ( zacznę o tym myśleć jak będę mniej więcej wiedziała kto się we mnie rozwija), ubrań ciążowych też jeszcze nie kupiłam Ale muszę się powoli zabrać do tego

Po trzecie: Ciesz się, że nie masz humorów Bo my przez te nasze humory tylko
popłakujemy i słabo dogadujemy się z TŻ'ami ja już marzę o tym, żeby chociaż trochę te hormony odpuściły bo to jest naprawdę nie fajne napięcie... Gorzej niż PMS Ciesz się też że brzuszka jeszcze wielkiego nie masz bo pewnie lada moment Ci wyskoczy tak z dnia na dzień A tak to możesz jeszcze włożyc dopasowaną bluzeczkę i zapiąć się w swoich spodniach
Też bym chciała już brzuszek ale staram się na to patrzeć optymistycznie i cieszyć się możliwościa noszenia obcisłych bluzek... Z tym, że spodnie już coraz bardziej mnie w brzuchu cisną i naprawdę muszę sie wziąć za ciąowe zakupy bo pewnego dnia się nie dopnę i bedzie lipa

NIE jesteś dziwolągiem!!! Znam wiele mamuś które brzuszki miały naprawdę niewielkie będąc w 7,8 miesiącu bo dzidzia chowała się głęboko w ich ciałach

A co do pracy to doskonale Cię rozumiem...
Ja żeby dotrzeć do pracy na 8 rano wstaję o 5:40 i dzień witam płaczem bo tak mi sę nie chce i nie mam siły... To normalne w naszym stanie

Głowa do góry i Uśmiechaj się jak najwięcej bo dzidziolki już od 9-10 tyg wiedzą co czujemy i przeżywają to razem z nami Uśmiechając się wydzielamy hormon szczęścia który wraz z naszą krwią dostaje się do krwioobiegu dzidziolka i on też jest szczęśliwy

Buziaki i zdrowiej

Napisane przez Miramej

majka, ja Cię pamiętam, choć chyba nawet nie rozmawiałyśmy , jak masz ochotę, to napisz słówko, nawet jak nikogo nie ma, ja czytam wszystko i odpowiemy Ci później . Współczuję stresu z powodu pracy . Mam nadzieję, że szybko przegnasz choróbsko.

I nie czuj się dziwologiem, bo jest nas więcej . Mnie brzuszek też nie rośnie na razie, nie mam jeszcze żadnego ubrania ciążowego, zachcianek, humorów i mdłości też nie. Co prawda czytam o wózkach, ale zaczęłam właśnie pod wpływem wątku.

Trzymaj się ciepło

Napisane przez Seona

Witaj Majka versace Pamiętam Cię z wątku dla starających i serdecznie Ci gratuluję! Ja jestem mamą czerwcową i mam dokładnie tak samo Więc nie martw się, to normlane

Nie umiałam się dograć na początku, bo nie miałam i nadal nie mam żadnych mdłości, zachcianek, wrażliwości na zapachy itp. Żadnego bólu brzucha, jakichś ciążowych doleglilwości, nic zer Do 3 miesiąca nie miałam brzucha, ale kupiłam sobie spodnie ciążowe, bo wszystkie Dziewczyny z wątku kupowały Teraz trochę mi widać brzucha już, więc spodnie już mam

U mnie 4,5 miesiąca: nie mam ani jednego ubranka, nie mam pojęcia jaki wózek kupić, jaką pościel, jaką wanienkę itp. Nie mam żadnych poduszek do karmienia, chust do noszenia Nie mam imienia dla Dziecka (wiem tylko, że Dziewczynka na drugie imię będzie mieć imię po mojej śp Babci, a Chłopiec będzie mieć Ignacy, po świętym- patronie rodzących) nie wiem co urodzę, bo na usg Dziecko się zakrywa Ale cieszę się swoim stanem Uwielbiam być w ciąży i głaskać brzuch Mamy jeszcze duuuużo czasu

W sumie to chyba do mnie jeszcze nie dotarło, że jestem w ciąży Jak dotrze, to wpadnę w słodki szał zakupów

Napisane przez megi b

Majka versace nie martw się pamiętamy cię, jesteś jedną z mamuś na naszym wątku przecież

Napisane przez eleeri

Bry
Majka ja takim osobom bez tych wszystkich skutków ubocznych ciąży to ja tylko zazdroszczę .
Średnia przyjemność reagować na prawie wszystko skurczem żołądka, a już te smaki to mnie dobijają, (szczególnie jak mam ochotę na coś czego nie dostanę, np. pączka koło północy )
W ubrania też się nie mieszczę, a gdzie tam do końca .

Dzięki dziewczyny Jak to miło że jednak nie jestem anonimowa tutaj. Wiecie to nie jest tak że ja się martwie tym że nie mam typowych objawów ciążowych... Ja się ciesze że mnie to wszystko omija ale z drugiej strony to jakoś nie potrafie ciągle uwierzyć że we mnie jest mały człowieczek, chociaż skończyliśmy 13 tydzień w sobote. Ale może ten stan jest tak naturalny że poprostu nie czuje tego jakoś inaczej... Wiem że jestem w ciąży, że za kilka miesięcy już nie będziemy z mężem sami, jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi... a życie toczy się dalej... I chyba tak powinno być.

Jutro znowu do pracy, pewnie przez cały tydzień znowu nie będzie czasu na internet...postaram się odzywać chociaż w wekendy. Pozdrawiam wszystkie mamusie bardzo serdecznie Dbajcie o siebie i wasze maluszki!

[Miramej]

Cześć

Napisane przez eleeri

Miramej zwierzaczki są pluszowe i bardzo milutkie. A tej karuzeli w sklepie bym chyba nie kupiła, bo kosztuje u mnie przynajmniej 220 zł. za taką rzecz to dla mnie troszkę dużo

Dzięki za odpowiedź , niezłe przebicie mają sklepy

Napisane przez cashmeree

(...) ale maleństwo ok ma już prawie 9 mm no w końcu to już 8 tc. (...)

a zapomniałbym mam usg mojego maleństwa więc wrzucam zamiast brzuszka bo tego jako tako jeszcze nie ma góruje tłuszczyk

a więc dobrej nocki życzę przyszłym mamusiom

cashmeree, śliczna maleńka dzidzia

Napisane przez majka versace

Dzięki dziewczyny Jak to miło że jednak nie jestem anonimowa tutaj. Wiecie to nie jest tak że ja się martwie tym że nie mam typowych objawów ciążowych... Ja się ciesze że mnie to wszystko omija ale z drugiej strony to jakoś nie potrafie ciągle uwierzyć że we mnie jest mały człowieczek, chociaż skończyliśmy 13 tydzień w sobote. Ale może ten stan jest tak naturalny że poprostu nie czuje tego jakoś inaczej... Wiem że jestem w ciąży, że za kilka miesięcy już nie będziemy z mężem sami, jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi... a życie toczy się dalej... I chyba tak powinno być.

Jutro znowu do pracy, pewnie przez cały tydzień znowu nie będzie czasu na internet...postaram się odzywać chociaż w wekendy. Pozdrawiam wszystkie mamusie bardzo serdecznie Dbajcie o siebie i wasze maluszki!

Pewnie, że nie jesteś . Pisz, kiedy możesz i masz ochotę. Trzymaj się

[megi b]

cashmeree słodkie maleństwo

Ja po piątkowej akcji wystraszyłam się, nadal mam kłucia więc dziś idę do mojej gin. Całą noc się budziłam i rozmyślałam, czy wszystko ok. A wczoraj chyba poczułam pierwsze puknięcia mojego maleństwa takie bardzo delikatne, to już prawie 17 tc więc chyba już czas No dobra to zmykam, ale się boję...

[Miramej]

Napisane przez megi b

cashmeree słodkie maleństwo

Ja po piątkowej akcji wystraszyłam się, nadal mam kłucia więc dziś idę do mojej gin. Całą noc się budziłam i rozmyślałam, czy wszystko ok. A wczoraj chyba poczułam pierwsze puknięcia mojego maleństwa takie bardzo delikatne, to już prawie 17 tc więc chyba już czas No dobra to zmykam, ale się boję...

megi, dobrze, że idziesz do gin , mam nadzieję, że Cię uspokoi . Trzymam kciuki . Pierwsze puknięcia? To musi być piękne uczucie . Odezwij się po wizycie, będziemy czekać

[Malga19]

Napisane przez megi b

cashmeree słodkie maleństwo

Ja po piątkowej akcji wystraszyłam się, nadal mam kłucia więc dziś idę do mojej gin. Całą noc się budziłam i rozmyślałam, czy wszystko ok. A wczoraj chyba poczułam pierwsze puknięcia mojego maleństwa takie bardzo delikatne, to już prawie 17 tc więc chyba już czas No dobra to zmykam, ale się boję...

Bedzie dobrze ja trzymam kciuki z dzieciaczkami:jup i:

A ja dzis ide do Gina na kontrole.. ciekwe czego sie dowiem... A boje sie jak czort.....Ja mysliscie w tym.tyg. co jestem da sie juz okreslic plec czy raczej nie???

[truheart]

Witajcie mamusie po weekendowej przerwie
Wczoraj miałam meeega leniwy dzień, TZ występował w roli kucharza od rana do wieczora, a ja się tylko przewalałam z łóżka na kanapę przed telewizor ale przynajmniej pozbyłam się na jeden dzień skurczy brzucha, dziś poszłam do pracy i znów mnie boli...jutro muszę o tym wspomnieć ginowi.
W sobotę byliśmy na parapetówce u brata tz i dowiedziałam się kilku rzeczy od bardziej doświadczonych mamuś (i tatusiów). Zeby na przykład w sklepie, w którym sprawdzamy jak prowadzi się dany wóżek włożyć do niego torbę proszku to prania, który waga imituje dzidzię. Podobno wózki prowadzą się zupełnie inaczej bez obciążenia, potem mogą okazac się toporne.
Po drugie dowiedziałams ię o jakimś mega specjaliście od usg, który juz od 12 tygodnia jest w stanie okreslic płeć na podstawie cewki moczowej, a nie dynksa między nogami. Planuję jeszcze dziś do niego zadzwonić i umówić się jak tylko będzie miał czas - i tym sposobem w łeb poszedł mój plan wytrzymania do usg połówkowego
Po trzecie panowie bardzo się zdziwili, że planuję zosatwić łóżeczko dzidzi w jej pokoju i nie przenosic do naszej sypialni, a juz na pewno nie dzidzię do naszego łóżka. Najpierw próbowali mi opowiedzieć jaka to wielka wygoda mieć dzidzię całą noc pod ręką, a potem zebrało im się na żale, że prawie roczne i ponad roczne dzieci nie umieją im teraz same zasnąć i intymność małżeńska w łożu to jakaś zamierzchła przeszłość. Więc ja trzymam się swojego planu wstawania do maleństwa
Babcia TZ ulokowana na 2 tygodnie w szpitalu ma niestety szereg chorób - ciężką cukrzycę, niewydolnośc krążenia, tachykardię, migotanie przedsionków, niedobór potasu...więc jest co leczyć to wszystko choroby, które nie pzyszły nagle, tylko rozwijały się z czasem, wina babci, że omijała szerokim łukiem lekarzy i biorąc sobie lekarstwa jak jej się podobało. Mam nadzieję, że szpitalni lekarze zdolaja jej przemówić do rozsądku i nieco 'nastraszyć" żeby w końcu leczenie potraktowała poważnie.
Net będą nam zakładać dopiero w piątek w domu

[eleeri]

Napisane przez truheart

...
W sobotę byliśmy na parapetówce u brata tz i dowiedziałam się kilku rzeczy od bardziej doświadczonych mamuś (i tatusiów). Zeby na przykład w sklepie, w którym sprawdzamy jak prowadzi się dany wóżek włożyć do niego torbę proszku to prania, który waga imituje dzidzię. Podobno wózki prowadzą się zupełnie inaczej bez obciążenia, potem mogą okazac się toporne.
...
Po trzecie panowie bardzo się zdziwili, że planuję zosatwić łóżeczko dzidzi w jej pokoju i nie przenosic do naszej sypialni, a juz na pewno nie dzidzię do naszego łóżka. Najpierw próbowali mi opowiedzieć jaka to wielka wygoda mieć dzidzię całą noc pod ręką, a potem zebrało im się na żale, że prawie roczne i ponad roczne dzieci nie umieją im teraz same zasnąć i intymność małżeńska w łożu to jakaś zamierzchła przeszłość. Więc ja trzymam się swojego planu wstawania do maleństwa
Babcia TZ ulokowana na 2 tygodnie w szpitalu ma niestety szereg chorób - ciężką cukrzycę, niewydolnośc krążenia, tachykardię, migotanie przedsionków, niedobór potasu...więc jest co leczyć to wszystko choroby, które nie pzyszły nagle, tylko rozwijały się z czasem, wina babci, że omijała szerokim łukiem lekarzy i biorąc sobie lekarstwa jak jej się podobało. Mam nadzieję, że szpitalni lekarze zdolaja jej przemówić do rozsądku i nieco 'nastraszyć" żeby w końcu leczenie potraktowała poważnie.
Net będą nam zakładać dopiero w piątek w domu

Pomysł z tym proszkiem jest dobry , ale już wyobrażam siebie z mężem jak chodzimy po tych wszystkich sklepach z wózkami i wkładamy proszek do wózka ... i miny pozostałych klientów, i sprzedawcy
W lutym jedziemy do Krakowa może wrócimy z większymi zakupami

Ja planuję przez pierwsze 2-3 m-ce spać z dzieckiem w jednym łóżku (podobno wygodniej karmić - mam w planie karmic cyciem ), a męża eksmituję do drugiego pokoju (dla jego dobra, żeby się wysypiał w końcu będzie chodził do pracy).
Ale przed swoim powrotem do pracy dziecko będzie musiało nauczyc się sypiać samodzielnie w swoim pokoju.

Napisane przez Malga19

...
A ja dzis ide do Gina na kontrole.. ciekwe czego sie dowiem... A boje sie jak czort.....Ja mysliscie w tym.tyg. co jestem da sie juz okreslic plec czy raczej nie???

Trzymam kciuki za dobre wieści

Napisane przez megi b

...
A wczoraj chyba poczułam pierwsze puknięcia mojego maleństwa takie bardzo delikatne, to już prawie 17 tc więc chyba już czas No dobra to zmykam, ale się boję...

Ja też zaczynam w tym tygodniu 17 tc ale nic nie czuję , tzn czuję ale do chyba jakieś ruchy w kiszkach , chyba, że nie ?