Mimozami jesień się zaczyna a zimą ruszy ślubna lawina- PM 2012 cz. XIII

[Kessi_86]

Napisane przez madzia2306

no to wrzucam
rzeczywiście są one mniejsze niż mi się wydawało mieszczą się w zwykłej kopercie ale mają coś w sobie i myślę że je weźmiemy ale to jeszcze do przedyskutowania z tżtem jest
bierzemy kolor pierwszy od góry a domówiłam jeszcze fiolet żeby miec porównanie, środka nie mogliśmy wybrac bo to tylko próbki ale wzór graficzny środka napewno będzie inny

Tych pierwszych bardzo fajny ten kolor jest bardziej mi się podoba niż ten fiolet

[maruda80]

Napisane przez madzia2306

no to wrzucam
rzeczywiście są one mniejsze niż mi się wydawało mieszczą się w zwykłej kopercie ale mają coś w sobie i myślę że je weźmiemy ale to jeszcze do przedyskutowania z tżtem jest
bierzemy kolor pierwszy od góry a domówiłam jeszcze fiolet żeby miec porównanie, środka nie mogliśmy wybrac bo to tylko próbki ale wzór graficzny środka napewno będzie inny

Dziękuję za fotki
Też się zastanawiamy nad tymi zaproszeniami...

[Kathe]

ja wszystkim zyczę jak najlepiej, tym bardziej siostrze Tż bo to jej w sumie pierwszy chłopak i swoje lata mają jak to inni tłumaczą, że nie mają na nic czekać
no i też fajnie, że bedą mieć slub bo juz góra bedzie nasza i nikt nie bedzie chodzil i sie mieszal...
mam nadzieje, ze co do remontu tez rodzice Tz nie beda sie mieszaac, bo wiadomo, ze teraz mowia co innego a w praktyce wiadomo jak to wyglada...
tak wiec przyszly rok zapowiada sie ciekawie i mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy tak jak chcemy
Czy Wy tez macie remont przed slubem, tzn czy planujecie i jak tam tescie?
Ile mniej wiecej powinien/ kosztuje garnitur MP?

[malwus20]

Napisane przez madzia2306

no to wrzucam
rzeczywiście są one mniejsze niż mi się wydawało mieszczą się w zwykłej kopercie ale mają coś w sobie i myślę że je weźmiemy ale to jeszcze do przedyskutowania z tżtem jest
bierzemy kolor pierwszy od góry a domówiłam jeszcze fiolet żeby miec porównanie, środka nie mogliśmy wybrac bo to tylko próbki ale wzór graficzny środka napewno będzie inny

Nie mój gust ale mają coś takiego w sobie Jeśli wam odpowiadają to zamawiajcie

[Chatka]

Napisane przez maruda80

monikazmc, Lubcia , Nika0208, sikoreczka111, verumka-zostało równe 6 miesięcy do ślubu!

Gratulacje Dziewczynki

Napisane przez __Paulinka__

oj powiem Ci kochana, ze to chyba sie w powietrzu przenosi:/ ale pociesze Cie - skoro Nasz zwiazek przetrwal po ostatniej klotni, to kazdy inny prztrwa tymbardziej

O, to widzę, że przegapiłam wielkie pogodzenie? Bardzo się cieszę, że już między Wami jest dobrze

Napisane przez Nattiv

Jak oglądałam filmiki z lipcowego wesela to najlepsze były te nagrane przez gości Kamerzysta nie uchwycił najzabawniejszych momentów, albo po prostu już go nie było. Powiem, że najlepiej mi się właśnie takie amatorskie ogląda

Dlatego na pewno będę mówić Gościom, że jak mają kamerki albo aparaty z jakością HD, to niech biorą i nagrywają wszystko, co uważają, a potem mi wysyłają! I wtedy wrzucimy to może nawet do naszego filmu Ja najchętniej bym chciała mieć w całej sali poukrywane kamerki, żeby ludzie się naturalnie zachowywali i rozmawiali, bo wiadomo, że jak jest kamera, to każdy sztywnieje Dlatego też fajne jest nagrywanie aparatem np. w trakcie tańca, bo ludzie myślą, że robisz fotki, a potem wychodzi z tego fajny filmik (robię tak często i mam już wprawę Na własnym weselu też zamierzam tak robić )

Napisane przez Seagirl

Hej dziewczynki
jestem wkońcu, ostatnio nie za bardzo mam czas żeby codziennie zaglądać.
Z ostatnich wiesci:
Mam już gotowe zaproszenia w domu, piękne są;-))Jestem bardzo zadowolona, wklejam dla przypomnienia wzór który wybrałam;-)

Z mniej radosnych nowinek:
Moja swiadkowa zaszła w ciążę i muszę szukać innej, w dniu wesela będzie w 7 miesiącu a na dzień dzisiejszy ma zagrożoną, więc nie ma innego wyjścia.
Poza tym trochę jest mi przykro bo mogła się wstrzymać do mojego wesela z tym zachodzeniem w ciążę, ona swoje wesele miala parę miesięcy temu a już sporo przed swoim weselem wiedziała ze będzie mi świadkować (ja swiadkowałam u niej) .Mam wrażenie że widocznie olała mój Wielki dzień ale cóż.;-(

Zaproszenia piękne
A była świadkowa no cóż... Szkoda, że tak to wyszło. Rozumiem, że jest Ci przykro, niestety ludzie są egoistami, wszyscy bez wyjątku. Tylko niektórzy potrafią to lepiej ukryć, a niektórzy nie potrafią tego wcale Prócz tego jedni mają większą tolerancję na egoizm, inni mniejszą i tym jest na pewno ciężej w życiu.

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny macie już świadków?
Czy są już oni o tym poinformowani,że chcecie aby zostali Waszymi świadkami??

Tak, poinformowani.

Napisane przez Gorska_Kozica

Muszę się pochwalić, że wybieramy się z TŻem na misję specjalną. Idziemy na Andrzejki do tego pensjonatu, gdzie będziemy mieli wesele. Sprawdzimy osobiście, czy jedzonko będzie dobre A przy okazji będzie tam też grał nasz DJ

O, to będzie taka jakby próba generalna Czekamy na relację

Napisane przez gosza_m

To ta sama suknia. którą Chatka przymierzała????

Nie, ja przymierzałam kompletnie inną Szkoda, że ta, co ją mierzyłam Ci się nie podoba, bo właśnie tak mniej więcej chcę wyglądać w dniu ślubu No, ale nie każdemu musi się podobać

Napisane przez kilianna

Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy, co do mojego ostatniego postu z 6.00 rano (że pokłóciłam się z TŻ). Mam kryzys, bo on nie interesuje się mną, tylko swoją rodziną. Wiem, że rodzinie trzeba pomagać, ale ja powinnam być na 1 miejscu, tak mi się wydaje, a on jest na każde skinienie rodziców, brata i bratowej, moje potrzeby są na dalszym planie
Powiedziałam mu, że muszę się zastanowić, czy jeszcze chcę za niego wyjść, bo jeśli tak będzie po ślubie, że mnie zostawi w potrzebie i pojedzie wstawiać drzwi bratu , to ja się na to nie piszę. Wiecie, może to głupi przykład, ale tak jest ciągle. Dzis koncze prace o 23.00. Mial po mnie przyjechać, bo bardzo boję się sama wracać. Kiedyś napadł na mnie jeden typek i jakiś obcy facet mnie uratował, odtąd bardzo boję się o tak późnej porze wracac do domu, TŻ mial po mnie przyjechać, ale jedzie po wujka na lotnisko.Mógł pojechać jego brat, albo jego ojciec, ale to zawsze TŻta wysyłają ztakimi misjami, jak coś to zaraz do niego. Bardzo mnie to zabolało, bo nawet nie zapytał, jak wrócę. Musialam prosić rano kolegę, by po mnie zaszedł do pracy i zdziwił się, że TŻ tego nie zrobi.
Muszę na spokojnie wszystko przemyśleć. Wiem, że biorąc ślub z nim, biorę też ślub z jego rodziną (tak mawia moja babcia), ale chcialabym, by moje potrzeby i potrzeby naszych dzieci byly na 1 miejscu, a nie ciągle on coś zalatwial gdzies tam komus.

Bardzo, bardzo go kocham i jest naprawdę dobrym, odpowiedzialnym, kochanym człowiekiem, ale niestety - za bardzo jest poddany rodzinie i nie wiem,czy uda mi się to pokonać. Myslicie, że przesadzam? I powinnam to olać? Sama nie wiem

Kochana, Dziewczyny napisały tu już samą prawdę i niestety chyba przydałby się Twojemu TŻtowi kubeł zimnej wody na głowę. Najwyraźniej ma problem z nieodciętą pępowiną i chyba inaczej, niż terapią szokową będzie trudno do niego dotrzeć, skoro Twoje tłumaczenia nic nie dają
Dla mnie to w ogóle karygodne, jak Cię TŻ wczoraj potraktował, nawet sobie nie wyobrażam, że mój mógłby tak postąpić kiedykolwiek. Szczególnie, że masz takie doświadczenia z przeszłości, to już w ogóle powinien się Tobą non stop chcieć opiekować i wszędzie z Tobą chodzić. Oj, naprawdę ma coś nie poukładane w głowie, priorytety zdecydowanie nie na swoim miejscu, czas to zmienić, bo po ślubie niestety może być tylko gorzej.

Napisane przez Kathe

siostra mojego Narzeczonego tez ma byc swiadkowa, ale ona bierze slub w maju a my we wrzesniu i pewnie tez bedzie chciala od razu zajsc, tym bardziej, ze juz wspominalam ze znaja sie 3 miesiace a w maja chca miec slub, ciekawe po co chcieliby tak szybko?
troche jest mi przykro i smutno bo ja od daaawna marze o dziecku i troche chcialam byc pierwsza przed nia, bo wiadomo jak sie oczekuje na pierwszego wnuka no ale zobaczymy co tak oni wykombinuja;p
ja sie boje tego ze ona bedzie nas pozniej pouczac, ze ma wieksze doswiadczenie w opiece nad dzieckiem itp. Jak ja juz bym chciala byc w ciazy, ale musimy poczekac do wrzesnia, tzn wczesniej chcemy postarac sie
przed slubem ile dziewczyny mozna starac sie max miesiacy?2-3? czy moze najlepiej miesiac?
z drugiej str ja nie chcialabym byc w ciazy z nia w jednakowym czasie
Orientowalam sie, ile kosztuje fotograf i kamerzysta- ok 2300, myslicie ze to duzo, malo?

2300 za fotografa i kamerzystę razem to niedrogo.

A co do kwestii ciąży, to muszę się zgodzić z malwus - dziwne mi się wydają Twoje motywacje i dylematy ciążowe, nie rozumiem w ogóle tej jakiejś rywalizacji, która powstaje w Twojej głowie. Przecież każde dziecko to skarb, bez względu na to, kiedy i w jakich okolicznościach się urodzi, a jak bratowa urodzi wcześniej, to tak naprawdę możesz od Niej nabrać cennego doświadczenia dla siebie - a swoje dziecko przecież i tak będziecie wychowywać po swojemu, więc jakiekolwiek Jej uwagi mogą być Wam tylko pomocą, a nie zawadą, tak przynajmniej mi się wydaje.
Absolutnie nie mówię tego złośliwie, więc nie czuj się proszę urażona - mnie to po prostu bardzo dziwi takie podejście i kompletnie go nie czaję, bo w życiu nie przyszło by mi do głowy przejmować się takimi sprawami.
A i odnośnie Twojego pytania - ja bym się nie starała o dziecko przed ślubem, bo bałabym się, że moja beztroska zabawa na głośnym weselu może takiemu maleństwu zaszkodzić - nie mówiąc już o komplikacjach, jakie mogą stać się Twoim udziałem jako świeżej "ciężarówki" (typu mdłości, gorsze samopoczucie itd.).

A, jeszcze było o dacie ślubu - chcieliśmy 26 lipca, bo to dla nas najważniejsza data, ale że nie był w sobotę, to wzięliśmy 28 - najbliższa data 26

[Kathe]

My mamy 1 września i mam nadzieję, że daty nie zapomnimy, a jak już to dzieci przypomną
Zastanawiam się jeszcze nad tym czym jechac do slubu... bo mamy koscol 3 km ode mnie i z powrotem wracamy do mnie na sale, wiec nie chce wydawac 200 czy 400 zl na specjay samochod...

[evoonia86]

Napisane przez madzia2306

no to wrzucam zdjęcia zaproszeń
rzeczywiście są one mniejsze niż mi się wydawało mieszczą się w zwykłej kopercie ale mają coś w sobie i myślę że je weźmiemy ale to jeszcze do przedyskutowania z tżtem jest
bierzemy kolor pierwszy od góry a domówiłam jeszcze fiolet żeby miec porównanie, środka nie mogliśmy wybrac bo to tylko próbki ale wzór graficzny środka napewno będzie inny

bardzo ładne

[Kessi_86]

Napisane przez Kathe

ja wszystkim zyczę jak najlepiej, tym bardziej siostrze Tż bo to jej w sumie pierwszy chłopak i swoje lata mają jak to inni tłumaczą, że nie mają na nic czekać
no i też fajnie, że bedą mieć slub bo juz góra bedzie nasza i nikt nie bedzie chodzil i sie mieszal...
mam nadzieje, ze co do remontu tez rodzice Tz nie beda sie mieszaac, bo wiadomo, ze teraz mowia co innego a w praktyce wiadomo jak to wyglada...
tak wiec przyszly rok zapowiada sie ciekawie i mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy tak jak chcemy
Czy Wy tez macie remont przed slubem, tzn czy planujecie i jak tam tescie?
Ile mniej wiecej powinien/ kosztuje garnitur MP?

My też planujemy remont tylko my będziemy na dole mieszkać a teście na górze ale na szczęście są oddzielne wejścia a potem domek będziemy szykować i mam nadzieje że z teściami będzie wszystko ok bo jak słyszałam historie mojej koleżanki jak ja teście chcieli załatwić to ja dziękuje. Wyszykowała sobie z TŻ górę i teście się zgodzili , wyprowadziła się do innego miasta a tu po roku spotykam się z nią i mówi że teście ich wyrzucili z domu i nawet mebli nie chcieli im oddać a sami za swoje wszystko kupowali i musieli im paragony przedstawić że to jednak oni kupowali normalnie jak to usłyszałam to byłam w szoku

Co do cen garniturów to ja się jeszcze nie interesowałam tym

[Kathe]

o i ja się też z drugiej str boję, że jak wcześniej zaczniemy to robić to może się wszystko zdażyć. Ale jak już bym przyszła do teściów to chciałabym mieć osobna kuchnię bo ja się z mamą czasem sprzeczam a co dopiero z tesciową by było, tym bardziej, że ja uwielbiam porządek i wszystko musi być najpierw pozmywane i posprzątane a później można wyjść z kuchni
Mam nadzieję, że mój Narzeczony nie będzie bałąganiarzem chociaż czasem jego pokój inną wizję przedstawia wychowam go do Ślubu jeszecze ho

[maruda80]

Napisane przez Kessi_86

My też planujemy remont tylko my będziemy na dole mieszkać a teście na górze ale na szczęście są oddzielne wejścia a potem domek będziemy szykować i mam nadzieje że z teściami będzie wszystko ok bo jak słyszałam historie mojej koleżanki jak ja teście chcieli załatwić to ja dziękuje. Wyszykowała sobie z TŻ górę i teście się zgodzili , wyprowadziła się do innego miasta a tu po roku spotykam się z nią i mówi że teście ich wyrzucili z domu i nawet mebli nie chcieli im oddać a sami za swoje wszystko kupowali i musieli im paragony przedstawić że to jednak oni kupowali normalnie jak to usłyszałam to byłam w szoku

Najlepiej mieszkać razem bez osób trzecich. Tylko w naszym państwie to raczej nierealne.
My będziemy niestety też mieszkać z teściami w domu, będziemy mieć tylko swój jeden pokój a tak to wszystko wspólne i już tego się boję
zero prywatności.
W planach remont strychu od podstaw - na początku wymiana dachu po ślubie pomału reszta. Oczywiście kredyt, o ile otrzymamy.
Będę walczyć o oddzielne wejście i mieszkanie , bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Myśleliśmy o mieszkaniu w blokach, ale jednak zdecydowaliśmy się na dom (a i tak jest zapisany na TŻ)

[madzia2306]

http://allegro.pl/hit-zaproszenia-sl...900561347.html
kurcze te też mi się spodobały... i te zawieszki gratis
tylko albo ja nie umiem czytac albo tam nie pisze jaką gramaturę ma papier

[Seagirl]

Napisane przez madzia2306

wiecie wczoraj tak gadałam z moją mamą i mówię jej że teraz bęziemy miec tyle wydatków, remont,wymiana okna urządzenie kuchni kupienie mebli sprzętów....na co ona że żebym się nie martwiła że jak tylko będą mogli to nam pomogą i żebym np nie martwiła się o lodówkę czy kuchnię gazową do kuchni bo oni nam to kupią napewno... wiecie jakoś tak mi się miło na duchu zrobiło że tak starają nam się pomóc...

Wow to super;-) Ja zawsze w takich sprawach mam pomoc od swojej mamy. Mama TŻ też by pomogła ale u niej gorzej z kasą.

[Kessi_86]

Napisane przez Kathe

o i ja się też z drugiej str boję, że jak wcześniej zaczniemy to robić to może się wszystko zdażyć. Ale jak już bym przyszła do teściów to chciałabym mieć osobna kuchnię bo ja się z mamą czasem sprzeczam a co dopiero z tesciową by było, tym bardziej, że ja uwielbiam porządek i wszystko musi być najpierw pozmywane i posprzątane a później można wyjść z kuchni
Mam nadzieję, że mój Narzeczony nie będzie bałąganiarzem chociaż czasem jego pokój inną wizję przedstawia wychowam go do Ślubu jeszecze ho

Napisane przez maruda80

Najlepiej mieszkać razem bez osób trzecich. Tylko w naszym państwie to raczej nierealne.
My będziemy niestety też mieszkać z teściami w domu, będziemy mieć tylko swój jeden pokój a tak to wszystko wspólne i już tego się boję
zero prywatności.
W planach remont strychu od podstaw - na początku wymiana dachu po ślubie pomału reszta. Oczywiście kredyt, o ile otrzymamy.
Będę walczyć o oddzielne wejście i mieszkanie , bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Myśleliśmy o mieszkaniu w blokach, ale jednak zdecydowaliśmy się na dom (a i tak jest zapisany na TŻ)

Ja też nie wyobrażam sobie dzielenia kuchni z mamą TŻ a co dopiero z jego siostrą każdy chce mieć po swojemu a ja jestem za uparta i na pewno bym się wykłócała a tego raczej nie chce bo po co maja być jakieś spięcia u nas też raczej bez kredytu się nie obędzie jak chcemy sobie domek wyremontować i też trzeba wszystko w nim wymienić prawie
A co do porządku w pokoju TŻ to tak samo wygląda pewnie jak u twojego

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez madzia2306

http://allegro.pl/hit-zaproszenia-sl...900561347.html
kurcze te też mi się spodobały... i te zawieszki gratis
tylko albo ja nie umiem czytac albo tam nie pisze jaką gramaturę ma papier

Ja też nie doczytałam jaka gramatura papieru chyba byś musiała do nich napisać i się spytać albo zamówić próbki

[Magdzia0108]

Napisane przez Gorska_Kozica

Nam właśnie opowiadał nasz kamerzysta, że mu się tacy zleceniodawcy trafiają. Nawet po tym, jak rzuca jakąś mega cenę za takie filmowanie. A cenę podrzucił po tym, jak to jedna parka z nim ustaliła, że będą ujęcia niby z nocy poślubnej. No i nam kamerzysta opowiada. Ładnie pięknie, idą za rączki gdzieś korytarzem hotelowym do pokoju. Buzi, buzi, jakieś przytulanki, siadają na łóżko, buzi, buzi. Młoda ściąga młodemu marynarkę, rozpina koszulę... w tym momencie dla kamerzysty było jasne, że odjeżdża z kamerą, ekran się zaciemnia i koniec sceny. No i zaczął zbierać wszystkie sprzęty i do wyjścia, a oni do niego, że przecież się jeszcze nic nie zaczęło, no i musiał kręcić całą akcję. I tak nam opowiada i stwierdził: "No i tym sposobem stałem sie operatorem kamery, kręcącej po**ola" To jest masakra dopiero. Jak już tak bardzo chcieli, to sobie mogli rzucić kamerkę/aparat w kąt pokoju, a nie angażować do tego osobę trzecią. Sic!

No nie dziwię sie takim wydarzeniom, bo wiadomo, że jest wiele różnorakich ludzi i par na całym świecie. Każdy ma swoje upodobania. Ich to kręci widocznie, osoba trzecia przy ich zbliżeniu, ale masakra. U nas sobie tego nie wyobrażam.

Kessi mi sie podoba to:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1319731309


Gdzie leciało Dirty Dancing??!! My tańczymy do tego... a to obejrzę sobie na płycie mam film

Co do Japan Style, to ja jak na razie, co zamówiłam z ubrań to na żywo okazywało się całkiem inne niż na zdjęciach

Rewolucja z tym komornikiem to pewnie będzie w ostatnim odcinku, na koniec sezonu żeby taki smaczek zrobić na kolejny sezon

mam nadzieję Malwus,że fakt, że śniła ci sie moja suknia w koszmarku ślubnym, to suknia nie była koszmarem

[malwus20]

Napisane przez Magdzia0108

mam nadzieję Malwus,że fakt, że śniła ci sie moja suknia w koszmarku ślubnym, to suknia nie była koszmarem

Absolutnie nie, czułam się w niej świetnie, była taka lekka i zwiewna

[nena1984]

Napisane przez madzia2306

no to wrzucam zdjęcia zaproszeń

bardzo ładne

Napisane przez Kathe

Czy Wy tez macie remont przed slubem, tzn czy planujecie i jak tam tescie?
Ile mniej wiecej powinien/ kosztuje garnitur MP?

co do remontu - to niestety nas też czeka, ale chyba zrobimy go już po slubie, Bo po pierwsze będzie więcej kasy, a po drugie mam cały sierpień wolny i wolę doglądać robotników, żeby czegoś nie schrzanili. Ale u nas remont ograniczy się do wyburzenia ściany między kuchnią a salonem (chcemy otwartą przestrzeń) i zmianie płytek w kuchni/łazience. Reszta to kwestia umeblowania

Co do garniturów - to wszystko zależy. Ostatnio miałam okazję pooglądać garnitury w Pawo i cena takich elegantszych to ok. 1200 zł, są i tańsze i droższe.

Napisane przez Chatka

niestety ludzie są egoistami, wszyscy bez wyjątku. Tylko niektórzy potrafią to lepiej ukryć, a niektórzy nie potrafią tego wcale Prócz tego jedni mają większą tolerancję na egoizm, inni mniejszą i tym jest na pewno ciężej w życiu.

pięknie powiedziane

[magduś2]

Planujecie księgę gości?? Ta mi się bardzo podoba
http://allegro.pl/ksiega-wpisow-gosc...896393188.html

[Seagirl]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;30195627]zaczynam się załamywać... bo zaczynają mi się podobać właśnie takie suknie a moja jest zupełnie inna



wiesz, to jednak trochę przykre. Oczywiście rozumiem, że ona teraz odczuwa ogromną radość z tego, że zostanie matką i jest to dla niej najważniejsze, ale tego, że temat Twojego ślubu jest już dla niej kompletnie nieistotny to nie rozumiem... [/QUOTE]

Poniekąd mogę zrozumieć skad się to bierze,
ona brała tylko ślub cywilny, zdecydowali się na ślub po tym jak ja jej oznajmiłam że wychodze za mąż. No to za dwa tygodnie ona mi mówi że ona też wychodzi za 3 miesiące.Nie szła do ślubu w białej sukni,nie miała welonu, nie biegała po salonach, nie wybierała kamerzystów, fotografów ani sali weselnej, nie szukała dekoracji, samochodu itp. Było przyjęcie w restauracji (pierwszej lepszej w naszym miescie która akurat miała wolny termin) na 45 osób bez orkiestry i oczepin, ogólnie nie przeżywała tego tak jak ja więc nie wie jak to jest. Że te przygotowania mogą zajmwoac aż tyle czasu, że wybieranie sukni to najpiekniejszy moment itp.
Podejrzewam wiec że nie przychodzi jej do glowy że miałaby mnie o coś pytać w związku z przygotowaniami mimo ze wie iż będziemy mieli standardowe wesele z orkiestrą.
Aha poza tym ona sama mówiła że jest ze swoim facetem już 7 lat i dlatego nie przezywa jakoś bardzo tego ślubu. Nie wie pewnie że ja przezywam to inaczej.

[malwus20]

Napisane przez magduś2

Planujecie księgę gości?? Ta mi się bardzo podoba
http://allegro.pl/ksiega-wpisow-gosc...896393188.html

Ja planuje cos takiego, fajna pamiątka, wybiore chyba cos w tym stylu
http://allegro.pl/oryginalna-inna-ni...876833899.html (chodzi o pierwszy wzór z ta niby ala koronką czarną).

Ta co wstawiałaś to kompletnie nie mój gust

[__Paulinka__]

Napisane przez Nattiv

Ja rewolucji nie oglądałam, bo już ponad pół roku żyjemy z Tż bez telewizora Jakoś nie ma miejsca w naszym mieszkanku żeby postawić mój, a mniejszego nie opłaca się nam kupować

Ja odkąd zaczelam chodzic z moim TZtem (czyli od 4,5 roku) nie mialam wogole czasu na TV i serio wogole nie wiedzialam co sie dzieje na swiecie bo ciagle cos robilismy Nawet jak zamieszkalismy razem to TV stalo w pokoj z ale go nie uzywalismy dopiero teraz w kwietniu zakupilam najtanszy pakiet c Cyfrowego Polsatu za 14,90 i jestem "na czasie" fajnie tak czasami sie zrelaksowac przy TV nawet ogladając jakis glupi serial jak nie ma TZta w domu

Napisane przez Seagirl

Hej dziewczynki
jestem wkońcu, ostatnio nie za bardzo mam czas żeby codziennie zaglądać.
Z ostatnich wiesci:
Mam już gotowe zaproszenia w domu, piękne są;-))Jestem bardzo zadowolona, wklejam dla przypomnienia wzór który wybrałam;-)

Z mniej radosnych nowinek:
Moja swiadkowa zaszła w ciążę i muszę szukać innej, w dniu wesela będzie w 7 miesiącu a na dzień dzisiejszy ma zagrożoną, więc nie ma innego wyjścia.
Poza tym trochę jest mi przykro bo mogła się wstrzymać do mojego wesela z tym zachodzeniem w ciążę, ona swoje wesele miala parę miesięcy temu a już sporo przed swoim weselem wiedziała ze będzie mi świadkować (ja swiadkowałam u niej) .Mam wrażenie że widocznie olała mój Wielki dzień ale cóż.;-(

zaproszenia bardzo ladne

co do ciazy swiadkowej..to kazdy ma swoje zycie i ja tez nie bede patrzec czy ktos bierze slub po nas zeby czasami w ciaze nie zaszla.. ludzie zawsze sie beda chajtac a ja nie bede w nieskonczonosc odkladac ciazy tym bardziej, ze ciaza Twojej swiadkowej jest zagrozona, wiec mysle, ze to powod dlaczego Ona mowi tylko o tym, a nie o Twoim slubie.. pewnie bardzo sie martwi.. mam nadzieje, ze uda Ci sie znalezc godną nastepczynie

Napisane przez halunia86

W poznaniu też MG robiła 2 rewolucje, byłam tylko w tawernie greckiej i musze przyznać że sie jej udało ale i tak czekam na odcinek z komornikiem

o co chodzi z tym komornikiem? ja nic nie slyszalam o tym:P kiedy bedzie?

Napisane przez maruda80

Zmieniając temat, mam dylemat.

Bardzo wpadła mi w oko ta sukienka , tylko jak na razie z kasą krucho (trochę szkoda mi tych 200 PLN). Choruję na nią, odkąd wylukałam
Taki zwyklak, ale takiej potrzebuję.
Kupić - nie kupić ?

jak chorujesz i jest Ci potrzebna to bierz chociaz tez sądze, ze gdzies bys taniej dostala takiego zwyklaka

Napisane przez kilianna

Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy, co do mojego ostatniego postu z 6.00 rano (że pokłóciłam się z TŻ). Mam kryzys, bo on nie interesuje się mną, tylko swoją rodziną. Wiem, że rodzinie trzeba pomagać, ale ja powinnam być na 1 miejscu, tak mi się wydaje, a on jest na każde skinienie rodziców, brata i bratowej, moje potrzeby są na dalszym planie
Powiedziałam mu, że muszę się zastanowić, czy jeszcze chcę za niego wyjść, bo jeśli tak będzie po ślubie, że mnie zostawi w potrzebie i pojedzie wstawiać drzwi bratu , to ja się na to nie piszę. Wiecie, może to głupi przykład, ale tak jest ciągle. Dzis koncze prace o 23.00. Mial po mnie przyjechać, bo bardzo boję się sama wracać. Kiedyś napadł na mnie jeden typek i jakiś obcy facet mnie uratował, odtąd bardzo boję się o tak późnej porze wracac do domu, TŻ mial po mnie przyjechać, ale jedzie po wujka na lotnisko.Mógł pojechać jego brat, albo jego ojciec, ale to zawsze TŻta wysyłają ztakimi misjami, jak coś to zaraz do niego. Bardzo mnie to zabolało, bo nawet nie zapytał, jak wrócę. Musialam prosić rano kolegę, by po mnie zaszedł do pracy i zdziwił się, że TŻ tego nie zrobi.
Muszę na spokojnie wszystko przemyśleć. Wiem, że biorąc ślub z nim, biorę też ślub z jego rodziną (tak mawia moja babcia), ale chcialabym, by moje potrzeby i potrzeby naszych dzieci byly na 1 miejscu, a nie ciągle on coś zalatwial gdzies tam komus.

Bardzo, bardzo go kocham i jest naprawdę dobrym, odpowiedzialnym, kochanym człowiekiem, ale niestety - za bardzo jest poddany rodzinie i nie wiem,czy uda mi się to pokonać. Myslicie, że przesadzam? I powinnam to olać? Sama nie wiem


rozumiem CIę. Moja przyjaciolka też nie interesuje się w ogole moim ślubem. Ma swoje problemy i staram się jej pomóc, doradzić, wysluchuje cierpliwie, co ma do powiedzenia, natomiast ona w ogóle nie pyta ani o ślub, ani o problemy z TŻ, o nic.

Zaraz idę do pracy i w ogóle nie mam siły na nic

buuu:/ nieciekawie sie ten Twoj TZ zachowuje.. dziewczyny daly Ci juz najwazniejsze wskazowki i ja sie moge pod nimi podpisac.. My na szczescie mieszkamy ok 1500km od tesciow wiec nie maja jak sie wtracac, ale jak tylko przyjezdzamy do Polski to juz sie zaczyna: zawiez mnie tam, napal w piecu, przynies drzewo itp. Ale moj TZ sie nie daje. Mowi, ze on przyjechal na pare dni i ma swoje sprawy do zalatwienia, a to moze zrobic jego szanowny braciszek (ktory ma coprawda dwie lewe rece). Chodzi o to, ze nikomu nie chce sie zrobic ognia w domu, a ze przyjezdza TZ to czemu go nie wykorzystac nie? W takim przypdku moj TZ przyjezdza wtedy do mnie i sie u mnie kąpie heh. Ale bardziej wkurza mnie jego siostra. z 2 dzieci. I to trzeba ją do lekarza zawiezc, to do szkoly dzieci.. masakra. Jak nie mamy nic zaplanowane to ja wozi..

Ale kurde Ty mialas tak przykra sytuacje, ze ktos Cie napadl.. to Twoj TZ powinien po Ciebie przyjezdzac, albo zrobic cos, zebys sama nie wracala po nocy... przytulam i mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni

Napisane przez madzia2306

wiecie wczoraj tak gadałam z moją mamą i mówię jej że teraz bęziemy miec tyle wydatków, remont,wymiana okna urządzenie kuchni kupienie mebli sprzętów....na co ona że żebym się nie martwiła że jak tylko będą mogli to nam pomogą i żebym np nie martwiła się o lodówkę czy kuchnię gazową do kuchni bo oni nam to kupią napewno... wiecie jakoś tak mi się miło na duchu zrobiło że tak starają nam się pomóc...

o jak milo ze strony Twoich Rodzicow!


Chatko widocznie ominelo Cie wielkie godzienie Moje z TZtem ale sama sobie wyznaczylam kare... bylam w takim dolku, ze poszlam na 20 km spacer.... 4 godziny mnie nie bylo, wrocilam w nocy, komorka mi sie rozladowala, wec jakby mi sie cos stalo to nawet nikt by o tym nie wiedzial, ale jak przyszlam to TZ mocno mnie przytulil.. i rozmawialismy dlugo.. od tego czasu jest OK

[madzia2306]

Napisane przez malwus20

Ja planuje cos takiego, fajna pamiątka, wybiore chyba cos w tym stylu
http://allegro.pl/oryginalna-inna-ni...876833899.html (chodzi o pierwszy wzór z ta niby ala koronką czarną).

Ta co wstawiałaś to kompletnie nie mój gust

super ta księga gości

[gosza_m]

Napisane przez Chatka

Nie, ja przymierzałam kompletnie inną Szkoda, że ta, co ją mierzyłam Ci się nie podoba, bo właśnie tak mniej więcej chcę wyglądać w dniu ślubu No, ale nie każdemu musi się podobać

No to teraz Ci herezję napiszę- bo mi się wydawały te falbanki jakieś takie oklapnięte to dlatego! A halkę miałaś ubrana, czy nie???

[Kessi_86]

Napisane przez __Paulinka__

Ja odkąd zaczelam chodzic z moim TZtem (czyli od 4,5 roku) nie mialam wogole czasu na TV i serio wogole nie wiedzialam co sie dzieje na swiecie bo ciagle cos robilismy Nawet jak zamieszkalismy razem to TV stalo w pokoj z ale go nie uzywalismy dopiero teraz w kwietniu zakupilam najtanszy pakiet c Cyfrowego Polsatu za 14,90 i jestem "na czasie" fajnie tak czasami sie zrelaksowac przy TV nawet ogladając jakis glupi serial jak nie ma TZta w domu


o co chodzi z tym komornikiem? ja nic nie slyszalam o tym:P kiedy bedzie?

Do jednej restauracji zawita komornik bo będzie tak zadłużona i będą wymości im wszystko co wartościowe i czytałam nawet że kamery TVN zabiorą ale potem im zwrócą, a co dalej to się okaże w programie a kiedy będzie to jeszcze nie wiadomo

[niut0]

Napisane przez kooocur

Kochana mamy krawca szyje gajery za 600 zl plus materiał.

No i się zdecydowaliśmy.

Tż podjarany bardziej niż ja swoja sukienka

Kocurku a jak tam Twoje boski buty? Przyszły już?

Napisane przez maruda80

Zmieniając temat, mam dylemat.

Bardzo wpadła mi w oko ta sukienka , tylko jak na razie z kasą krucho (trochę szkoda mi tych 200 PLN). Choruję na nią, odkąd wylukałam
Taki zwyklak, ale takiej potrzebuję.
Kupić - nie kupić ?

Jest świetna! Uwielbiam takie, ale 200zł to zdecydowanie zbyt dużo
Ja kliknęłam wczoraj na allegro taką, tylko w kolorze koralowym za 70zł
lko.jpg 6de317e2139cd328med.jpg

Napisane przez Ewusia_marchew

salonie nie posiadają no i niut0 ma podobny gust do mnie co do sukienek i mówiła ze nic ciekawego jej tam nie zaproponowali, więc stwierdziłam że sie nie opłaca jechać, zwłaszcza ze to daleko

Napisane przez gosza_m

Dlatego pytam, bo ode mnie to ok 100 km. Napisze i maila z zapytaniem o konkretne modele. Jeśli nie będzie to se dam siana i uderzę na Katowice.

I to jest najlepsze rozwiązanie
Wybór na pewno mają ogromny, mnóstwo sukien wisiało tam na wieszakach, ale gdy szukałam białej greckiej z gładkim dołem to zaproponowali mi tylko dwie. Mam wrażenie, że mają tam raczej suknie w innych stylu i ogólnie jakby więcej ecru tam wisiało

[malwus20]

Napisane przez __Paulinka__

Chatko widocznie ominelo Cie wielkie godzienie Moje z TZtem ale sama sobie wyznaczylam kare... bylam w takim dolku, ze poszlam na 20 km spacer.... 4 godziny mnie nie bylo, wrocilam w nocy, komorka mi sie rozladowala, wec jakby mi sie cos stalo to nawet nikt by o tym nie wiedzial, ale jak przyszlam to TZ mocno mnie przytulil.. i rozmawialismy dlugo.. od tego czasu jest OK

Kobieto podziwiam Cię, 20 km spacer, na dodatek po nocy, choc to ja Cię uściskam

[evoonia86]

Napisane przez niut0

Jest świetna! Uwielbiam takie, ale 200zł to zdecydowanie zbyt dużo
Ja kliknęłam wczoraj na allegro taką, tylko w kolorze koralowym za 70zł
Załącznik 4305992 Załącznik 4305993

podeslesz linka do aukcji?

[Seagirl]

Napisane przez __Paulinka__

co do ciazy swiadkowej..to kazdy ma swoje zycie i ja tez nie bede patrzec czy ktos bierze slub po nas zeby czasami w ciaze nie zaszla.. ludzie zawsze sie beda chajtac a ja nie bede w nieskonczonosc odkladac ciazy tym bardziej, ze ciaza Twojej swiadkowej jest zagrozona, wiec mysle, ze to powod dlaczego Ona mowi tylko o tym, a nie o Twoim slubie.. pewnie bardzo sie martwi.. mam nadzieje, ze uda Ci sie znalezc godną nastepczynie

Nawet najbliższa przyjaciółka? Nie poczekała byś te parę miesięcy żeby móc być na 100% na jej weselu?

Chodzi o to że ja byłam pierwsza jeśli chodzi o decyzję o ślubie, ona dopiero po mnei sie zdecydowała z tym że udało im się wziąć go przede mną. Po jej ślubie nawet sobie zażartowałyśmy i powiedziałam: (tylko żebyś jeszcze poczekała z dzieckiem do mojego ślubu(bo miała świadkować).... To jest co innego, nie będę wam już tego dłuzej tłumaczyć bo nie jestem w stanie.
Ja też mam w przyszłym roku jakieś wesela i wcale tez nie wstrzymuję się z planowaniem ciąży, ale ta sytuacja to co innego, najbliższa bądź co bądź przyjaciółka która nawet przed swoim ślubem wiedziała ze będzie u mnie świadkować - teraz okazuje się że może wogóle nie być nawet w kościele.
Ale tak jak pisałam wcześniej : pomyślała o swoim szczęściu , wiec tak jak napisała Chatka wszyscy jesteśmy egoistami.

PS. Jeśli chodzi o to zagrożenie to nie jest aż tak źle, wyniki badań ma rewelacyjne- zalecenie lekarzy jest takei że ma sie oszczędzać i nieprzemęczać bo czasami ma jakieś bóle brzucha które jej po jakims czasie przechodzą-stąd jakieś zagrożenie.
Ale nie jest to ciąża gdzie musi leżeć plackiem.

I nie wiadomo jak sie będzie czuła za te 3 miesiące, stąd moje obawy że moze jej wogóle nie byc a nie że nie będzie świadkową.

[__Paulinka__]

Napisane przez Kessi_86

Do jednej restauracji zawita komornik bo będzie tak zadłużona i będą wymości im wszystko co wartościowe i czytałam nawet że kamery TVN zabiorą ale potem im zwrócą, a co dalej to się okaże w programie a kiedy będzie to jeszcze nie wiadomo

aaa dzieki na info nie slyszalam o tym

Napisane przez malwus20

Kobieto podziwiam Cię, 20 km spacer, na dodatek po nocy, choc to ja Cię uściskam

Dzieki nastapnego dnia myslalam, ze nie wstane:P nogi mi z du.py wychodzimy:P TZ do dzisiaj nie moze w to uwierzyc:P

[Seagirl]

Napisane przez niut0

Kocurku a jak tam Twoje boski buty? Przyszły już?


Jest świetna! Uwielbiam takie, ale 200zł to zdecydowanie zbyt dużo
Ja kliknęłam wczoraj na allegro taką, tylko w kolorze koralowym za 70zł
Załącznik 4305992 Załącznik 4305993





I to jest najlepsze rozwiązanie
Wybór na pewno mają ogromny, mnóstwo sukien wisiało tam na wieszakach, ale gdy szukałam białej greckiej z gładkim dołem to zaproponowali mi tylko dwie. Mam wrażenie, że mają tam raczej suknie w innych stylu i ogólnie jakby więcej ecru tam wisiało

Niuto super ta sukienka, uwielbiam suwaczki;-) Podasz linka?

[gosza_m]

Napisane przez __Paulinka__

Chatko widocznie ominelo Cie wielkie godzienie Moje z TZtem ale sama sobie wyznaczylam kare... bylam w takim dolku, ze poszlam na 20 km spacer.... 4 godziny mnie nie bylo, wrocilam w nocy, komorka mi sie rozladowala, wec jakby mi sie cos stalo to nawet nikt by o tym nie wiedzial, ale jak przyszlam to TZ mocno mnie przytulil.. i rozmawialismy dlugo.. od tego czasu jest OK

Ty to agentka jesteś!!! Najważniejsze, że Tobie nic sie nie stało i że stosunki się ociepliły.