Co o tym myślicie? ;( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-24, 14:58   #1
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285

...


Witajcie drogie Wizażanki. Proszę pomóżcie mi bo już brak mi sił ;(
Poznałam w czerwcu zeszłego roku faceta, w pubie. Był z moim kolegą i i nnymi znajomymi. Na następny dzień ten kolega napisał na fb, że M... szuka ze mną kontaktu, podał nr telefonu i żebym się odezwała. Odezwałam się. Trochę popisaliśmy, napisałam mu odrazu że mam dziecko, nie przeszkadzało mu to. Później miesiąc się nie odzywał, pracuje jako kierowca, przez ten miesiąc już zdążyłam zapomnieć że spotkałam takiego pana. I nagle on po miesiącu się odezwał, wyciągnął mnie na piwo i tak się zaczęło. Zaiskrzyło już od tego pierwszego spotkania. Spotykaliśmy się co weekend bo w tygodniu go nie ma, ale były telefony i milion sms-ów.Wspólne wakacje nad morzem, we wrześniu wyjazd do Pragi, co prawda służbowy. W tygodniu zdażało się, że też z nim w trasy jeździłam. Po 4 miesiącach pierwszy zgrzyt, jak to po pijaku on chciał iść na imprezę w miejsce X bo tam coś nowego otworzyli a ja bardzo nie chciałam i dużo wcześniej mu o tym mówiłam. Skończyło się na tym, że wysiadłam z taksówki z jego kolegą, który też nie chciał tam iść. Poszłam do tego kolegi z myślą, że M... się opamięta i do nas dołączy, ale nic z tego. Dwa i pół tygodnia trwało zanim się pogodziliśmy i znów było cudownie. Później wspólne Święta, wspólny Sylwester w Toruniu ;( I teraz nagle 17.01 wieczorem w sobotę on się obraził na mnie śmiertelnie ;( Byliśmy w hotelu, wzięliśmy kolejną dobę do niedzieli, żeby spędzić spokojnie czas razem, w łóżku przed tv. Do wieczora wszystko pięknie, nagle ja się budzę a on się zbiera do wyjścia, myślałam że na chwilę gdzieś wychodzi, ale zabrał swoje rzeczy i tyle go widziałam. Później mi napisał, że to przez to co mówiłam przez sen, żeby "mi włożył, (jakieś imię inne niż jego), przekleństwa". Ja niczego takiego nie pamiętam!! Zdarza mi się bredzić przez sen czasem, ale żeby facet brał to aż tak do siebie? Nie chce ze mną rozmawiać, pisać, spotykać się. Ja sobie już z tym nie radzę, na dodatek w poniedziałek dowiedziałam się, że moja mama ma raka, jak odbierałam jej wypis ze szpitala. W poniedziałek znów idzie do szpitala na operację, bo ma dziury w pęcherzu po cewniku chyba, wina pielęgniarki? ;( O facecie zapomnieć nie potrafię, wciąż słyszę jego słowa, że ma nadzieję, że następnego Sylwestra też spędzimy razem, tego dnia feralnego kiedy się obraził, dosłownie z dwie godziny wcześniej powiedział że coraz bardziej mnie lubi, uwielbia spędzać ze mną czas... ;( a później taka obraza ;( to tak jakby obraził się na mnie, że mi się coś przyśniło, niezależne ode mnie ;( Wszystko mi o nim przypomina, na co nie spojrze ;( perfumy, kolczyki które mam na sobie, nawet mleczko do ciała i głupia maszynka, którą kupił mi tydzień wcześniej ;( Czuję się jak wrak ;( Piję litry alkoholu przez cały tydzień, nic nie jem, zaniedbuje codzienne obowiązki ;( Wciąż mam nadzieję, że on się tylko obraził na trochę i mu przejdzie. Wcześniej czekałam te dwa i pół tygodnia to teraz mogę poczekać nawet miesiąc. Tylko boję się, że mu nie przejdzie i nie będzie chciał mnie już znać, to bardzo uparta osoba ;( Jak Wy to widzicie dziewczyny? ;(
PS. To wszystko napisałam bez różnych zbędnych szczegółów, najogólniej jak umiałam.

Ja mam 25 lat, on 37.

Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2015-01-25 o 07:15 Powód: przywrocone
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:04   #2
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Rany boskie, zajmij się lepiej mamą a nie jakimś chłopakiem.
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:13   #3
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Przestań pić te litry alkoholu. Zakładam, że Twoim dzieckiem w tym czasie zajmuje się Twój ex .
Tak samo w czasie tras i wyjazdów z panem "śmiertelnie obrażonym".

Co do faceta to jeśli się aż tak obraził, po tym co mówiłaś przez sen to znaczy tyle, że szukał pretekstu do ewakuacji, lub ostudzenia znajomości.

W każdym razie chociaż się przywiązałaś, to odpuść go sobie, skoncentruj się na córce i matce.
Facet jest patologiczny i co tu dużo mówić : nie zależy mu na Tobie.


Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Witajcie drogie Wizażanki. Proszę pomóżcie mi bo już brak mi sił ;(
Poznałam w czerwcu zeszłego roku faceta, w pubie. Był z moim kolegą i i nnymi znajomymi. Na następny dzień ten kolega napisał na fb, że M... szuka ze mną kontaktu, podał nr telefonu i żebym się odezwała. Odezwałam się. Trochę popisaliśmy, napisałam mu odrazu że mam dziecko, nie przeszkadzało mu to. Później miesiąc się nie odzywał, pracuje jako kierowca, przez ten miesiąc już zdążyłam zapomnieć że spotkałam takiego pana. I nagle on po miesiącu się odezwał, wyciągnął mnie na piwo i tak się zaczęło. Zaiskrzyło już od tego pierwszego spotkania. Spotykaliśmy się co weekend bo w tygodniu go nie ma, ale były telefony i milion sms-ów.Wspólne wakacje nad morzem, we wrześniu wyjazd do Pragi, co prawda służbowy. W tygodniu zdażało się, że też z nim w trasy jeździłam. Po 4 miesiącach pierwszy zgrzyt, jak to po pijaku on chciał iść na imprezę w miejsce X bo tam coś nowego otworzyli a ja bardzo nie chciałam i dużo wcześniej mu o tym mówiłam. Skończyło się na tym, że wysiadłam z taksówki z jego kolegą, który też nie chciał tam iść. Poszłam do tego kolegi z myślą, że M... się opamięta i do nas dołączy, ale nic z tego. Dwa i pół tygodnia trwało zanim się pogodziliśmy i znów było cudownie. Później wspólne Święta, wspólny Sylwester w Toruniu ;( I teraz nagle 17.01 wieczorem w sobotę on się obraził na mnie śmiertelnie ;( Byliśmy w hotelu, wzięliśmy kolejną dobę do niedzieli, żeby spędzić spokojnie czas razem, w łóżku przed tv. Do wieczora wszystko pięknie, nagle ja się budzę a on się zbiera do wyjścia, myślałam że na chwilę gdzieś wychodzi, ale zabrał swoje rzeczy i tyle go widziałam. Później mi napisał, że to przez to co mówiłam przez sen, żeby "mi włożył, (jakieś imię inne niż jego), przekleństwa". Ja niczego takiego nie pamiętam!! Zdarza mi się bredzić przez sen czasem, ale żeby facet brał to aż tak do siebie? Nie chce ze mną rozmawiać, pisać, spotykać się. Ja sobie już z tym nie radzę, na dodatek w poniedziałek dowiedziałam się, że moja mama ma raka, jak odbierałam jej wypis ze szpitala. W poniedziałek znów idzie do szpitala na operację, bo ma dziury w pęcherzu po cewniku chyba, wina pielęgniarki? ;( O facecie zapomnieć nie potrafię, wciąż słyszę jego słowa, że ma nadzieję, że następnego Sylwestra też spędzimy razem, tego dnia feralnego kiedy się obraził, dosłownie z dwie godziny wcześniej powiedział że coraz bardziej mnie lubi, uwielbia spędzać ze mną czas... ;( a później taka obraza ;( to tak jakby obraził się na mnie, że mi się coś przyśniło, niezależne ode mnie ;( Wszystko mi o nim przypomina, na co nie spojrze ;( perfumy, kolczyki które mam na sobie, nawet mleczko do ciała i głupia maszynka, którą kupił mi tydzień wcześniej ;( Czuję się jak wrak ;( Piję litry alkoholu przez cały tydzień, nic nie jem, zaniedbuje codzienne obowiązki ;( Wciąż mam nadzieję, że on się tylko obraził na trochę i mu przejdzie. Wcześniej czekałam te dwa i pół tygodnia to teraz mogę poczekać nawet miesiąc. Tylko boję się, że mu nie przejdzie i nie będzie chciał mnie już znać, to bardzo uparta osoba ;( Jak Wy to widzicie dziewczyny? ;(
PS. To wszystko napisałam bez różnych zbędnych szczegółów, najogólniej jak umiałam.

Ja mam 25 lat, on 37.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:26   #4
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
Rany boskie, zajmij się lepiej mamą a nie jakimś chłopakiem.
No właśnie! Twoja mama potrzebuje wsparcia.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:36   #5
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Dziewczyny moja mama ma moje wsparcie, naprawdę. Dzieckiem też się zajmuję dobrze. Najgorsze są wieczory i noce. W ciągu dnia nie daję nic po sobie poznać, życie toczy się normalnie, czasem sobie popłaczę po cichu w łazience. Po prostu chciałam się wygadać. Tyle. Może ta historia absurdalnie wygląda bo starałam się jak najkrócej to napisać.
Jestem bardzo wrażliwą i uczuciową osobą, po nieudanym długoletnim związku, z którego mam wspaniałe dzecko. I nagle spotykam faceta, przy którym czuję się tak dobrze jak nigdy wcześniej. Dlatego tak mnie boli jego upartość i to obrażenie się o pierdołę w sumie.
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:44   #6
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Spróbuj "wyjść poza siebie" i postaraj się obiektywnie ocenić sytuację i miejsce, w którym się znalazłaś.
Masz 25 lat, jesteś po rozpadzie długoletniego, jak sama piszesz :" nieudanego" związku.
Czy na prawdę nie widzisz tego, że ta kolejna relacja nie jest "zdrowa"?




Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moja mama ma moje wsparcie, naprawdę. Dzieckiem też się zajmuję dobrze. Najgorsze są wieczory i noce. W ciągu dnia nie daję nic po sobie poznać, życie toczy się normalnie, czasem sobie popłaczę po cichu w łazience. Po prostu chciałam się wygadać. Tyle. Może ta historia absurdalnie wygląda bo starałam się jak najkrócej to napisać.
Jestem bardzo wrażliwą i uczuciową osobą, po nieudanym długoletnim związku, z którego mam wspaniałe dzecko. I nagle spotykam faceta, przy którym czuję się tak dobrze jak nigdy wcześniej. Dlatego tak mnie boli jego upartość i to obrażenie się o pierdołę w sumie.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 15:54   #7
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Spróbuj "wyjść poza siebie" i postaraj się obiektywnie ocenić sytuację i miejsce, w którym się znalazłaś.
Masz 25 lat, jesteś po rozpadzie długoletniego, jak sama piszesz :" nieudanego" związku.
Czy na prawdę nie widzisz tego, że ta kolejna relacja nie jest "zdrowa"?
Widzę... naprawdę. Napisałam tu bo właśnie chyba potrzebuję takiej terapii wstrząsowej w postaci waszych odpowiedzi. Nie mam komu się wygadać w życiu realnym.
Jednak z uczuciami nie da się tak łatwo uporać, że pstryknę palcem i już koniec, wyleczona jestem. Wiem jak trudno mi przychodzi nawiązywanie nowych znajomości, o związku nawet nie myślałam po rozstaniu z ex. Dobrze było mi samej. I stało się ;( Niezależnie ode mnie...
Chciałabym wiedzieć, czy zna któraś z Was też takiego uparciucha, co niby obraża się na zawsze a jednak po pewnym czasie mu przechodzi.
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-24, 15:55   #8
szklana_mgla
Rozeznanie
 
Avatar szklana_mgla
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Może sie ogarnij po prostu? bo to co ja przeczytałam to jakiś jeden wielki niezrozumiały chaos.
szklana_mgla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 16:14   #9
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Ty dalej swoje.
Nie jesteś cielątkiem. Z jednej strony piszesz, że nie myślałaś o związkach, że trudno ci przychodzi nawiązywanie nowych znajomości. Ale wystarczy przeczytać Twój pierwszy wpis i ukazuje się krótka znajomość, w której szybko doszło do wspólnych wyjazdów, zostawiania dziecka itp.
W dodatku nic się nie dzieje niezależnie. Owszem uczuć na pstryknięcie nie wyłączysz. Ale to czy zachowasz się racjonalnie zależy od ciebie, nie od tego co czujesz.

Poza tym piszesz, że "widzisz", jednak nie rozumiesz, ani "nie widzisz".
Ten facet, jeśli nawet się "odobrazi", nie rokuje dobrze. Zapewni ci huśtawkę emocjonalną.
Już teraz potrafił znienacka odwrócić się i cię zostawić.
Widać to jest jego metoda na sytuacje, gdy coś nie jest po jego myśli.
Poza tym - skąd w ogóle pewność, że rzeczywiście przez sen mówiłaś takie a nie inne rzeczy. Nie masz pewności, że tego nie zmyślił.
Dla mnie koleś do odstrzału.
Ale Ty tego ani nie widzisz, ani nie rozumiesz.
Nawet ten wątek założyłaś po to aby mamić się nadzieją "że jak będziesz grzeczna, to misiowi przejdzie złość i wróci".

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Widzę... naprawdę. Napisałam tu bo właśnie chyba potrzebuję takiej terapii wstrząsowej w postaci waszych odpowiedzi. Nie mam komu się wygadać w życiu realnym.
Jednak z uczuciami nie da się tak łatwo uporać, że pstryknę palcem i już koniec, wyleczona jestem. Wiem jak trudno mi przychodzi nawiązywanie nowych znajomości, o związku nawet nie myślałam po rozstaniu z ex. Dobrze było mi samej. I stało się ;( Niezależnie ode mnie...
Chciałabym wiedzieć, czy zna któraś z Was też takiego uparciucha, co niby obraża się na zawsze a jednak po pewnym czasie mu przechodzi.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 16:49   #10
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Jestem bardzo wrażliwą i uczuciową osobą, po nieudanym długoletnim związku, z którego mam wspaniałe dzecko. I nagle spotykam faceta, przy którym czuję się tak dobrze jak nigdy wcześniej. Dlatego tak mnie boli jego upartość i to obrażenie się o pierdołę w sumie.
Tak po prawdzie to jesteś mało odpowiedzialną i bardzo naiwną osobą, której pierwszy lepszy (nawet nie wiesz jaki naprawdę!) facet pomachał fiutkiem przed nosem, a już jest posikana i pośliniona ze szczęścia. Facet chciał sobie umoczyć, co mu przyszło bez większego wysiłku, po prostu wystarczyło, żeby był. Piszesz, że nie przeszkadza mu to, że masz dziecko? A niby w czym miałoby mu to przeszkadzać? Miał Cię na każde skinienie i zawołanie i założę się, że ani razu nie zapytał, zostawiłaś swoje dziecko, bo też goowno go to obchodzi. No cóż, wcale nie dziwię się, że większość facetów uważa, że kobiety myślą krokiem. Najgorsze, że niewiele jest kobiet, które uczą się na własnych błędach i po prostu się szanują.
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 18:46   #11
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Wiesz, mi jeszcze jego wiek skojarzył się z takim męskim przekwitaniem, kiedy wszystko w głowie im się przewraca do góry nogami i bardzo często odbija się w sferze seksualnej.
Zakładając, że jednak coś tam bełkotałaś w nocy, a on się w tym dopatrzył takiej a nie innej wypowiedzi, mógł to sobie wziąć na ambicje: że jest słaby w łóżku, że kochając się z nim myślisz o kimś innym, że jesteś z nim wyłącznie z wygody itd. Jak absurdalnie by to nie brzmiało, niestety, jest możliwe.
Żeby nie było, że moje dywagacje są z powietrza - spotkałam się nie raz z takimi problemami we własnej rodzinie.
Poza tym czy on wiązał z Wami (z Tobą i Twoim dzieckiem) jakąś przyszłość? Jak zachowywał się w stosunku do dziecka? Czy jak jeździłaś z nim w trasę, on przejmował się losem dziecka? Czy po prostu olewał, nie pytał, nie przejmował się?
Bo jeżeli to drugie, to być może nie chciał zbudować z Tobą czegoś trwałego, a jedynie chciał podbudować sobie ego, że ma o tyle młodszą kobietę.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-24, 19:10   #12
slaaave13
Zadomowienie
 
Avatar slaaave13
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Tak po prawdzie to jesteś mało odpowiedzialną i bardzo naiwną osobą, której pierwszy lepszy (nawet nie wiesz jaki naprawdę!) facet pomachał fiutkiem przed nosem, a już jest posikana i pośliniona ze szczęścia. Facet chciał sobie umoczyć, co mu przyszło bez większego wysiłku, po prostu wystarczyło, żeby był. Piszesz, że nie przeszkadza mu to, że masz dziecko? A niby w czym miałoby mu to przeszkadzać? Miał Cię na każde skinienie i zawołanie i założę się, że ani razu nie zapytał, zostawiłaś swoje dziecko, bo też goowno go to obchodzi. No cóż, wcale nie dziwię się, że większość facetów uważa, że kobiety myślą krokiem. Najgorsze, że niewiele jest kobiet, które uczą się na własnych błędach i po prostu się szanują.
__________________
slaaave13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-24, 19:13   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym myślicie? ;(

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Tak po prawdzie to jesteś mało odpowiedzialną i bardzo naiwną osobą, której pierwszy lepszy (nawet nie wiesz jaki naprawdę!) facet pomachał fiutkiem przed nosem, a już jest posikana i pośliniona ze szczęścia. Facet chciał sobie umoczyć, co mu przyszło bez większego wysiłku, po prostu wystarczyło, żeby był. Piszesz, że nie przeszkadza mu to, że masz dziecko? A niby w czym miałoby mu to przeszkadzać? Miał Cię na każde skinienie i zawołanie i założę się, że ani razu nie zapytał, zostawiłaś swoje dziecko, bo też goowno go to obchodzi. No cóż, wcale nie dziwię się, że większość facetów uważa, że kobiety myślą krokiem. Najgorsze, że niewiele jest kobiet, które uczą się na własnych błędach i po prostu się szanują.
Ostre, ale prawdziwe.

Nie, autorko wątku, nie jesteś dobrą matką. Bo dobra matka to nie tylko taka, która zapewni dziecku opiekę na czas swojej nieobecności (i jasne, dziecko ma też ojca), ale taka, która szukając nowego faceta, weźmie dziecko pod uwagę i nie zwiąże się z nikim pochopnie, nie upewniwszy się co do tego, czy facet jest odpowiedni na partnera kogoś, kto ma dziecko.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-24 20:13:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.