Polecamy:

Mini82 · 2013-05-20, 09:59

20-maj-2013

SUPLEMENTY
SS z AX, wit C, magnez, cynk

DIETA - LG ciag dalszy
( tyle ze przy aero post jest mniejszy)

1. makaron, mielone mieso z uda kuraka, warzywa
2. mieso wieprzowe, surówka z marchwi i jabłucha
3. serek wiejski ( dwa albo 3)

TRENING

Obiecane aero czyli

30 min rowerka
15 min skakanki

cisnienie po : 120/80, tetno 147

Trixxi · 2013-06-14, 13:10

Jesteś tam...?

Mini82 · 2013-06-18, 10:19

jestem ale po 1szej wizycie w klinice nie jest tak kolorowo jak powinno byc ... probuje dojsc do siebe wszelkimi mozliwymi sposobami ...

xzora · 2013-06-18, 10:20

Cytat:

Napisane przez Mini82

jestem ale po 1szej wizycie w klinice nie jest tak kolorowo jak powinno byc ... probuje dojsc do siebe wszelkimi mozliwymi sposobami ...

3mam kciuki! dla mnie to jesteś kobietą ze stali, której nikt ani nic nie pokona

nikki999 · 2013-06-18, 12:08

Cytat:

Napisane przez Mini82

jestem ale po 1szej wizycie w klinice nie jest tak kolorowo jak powinno byc ... probuje dojsc do siebe wszelkimi mozliwymi sposobami ...

Trixxi · 2013-06-18, 12:28

to nie dobrze... trzymaj się tam jakoś i odezwij tutaj czasami

Mini82 · 2013-07-22, 14:13

w piatek był zabieg, a teraz 3 tyg bez sexu, piasku, sloneczka, wody, wanny (...)
przez 3 dni lezałam plackiem i sie nie ruszalam a dzis jade podwiezc L4 do pracy - do konca tygodnia. Do 2 tygodni mam nie dotykac nawet sztangi by sie nie rozerwała rana ...

a 10.08 wyniki biopsji

xzora · 2013-07-23, 08:13

3mam kciuki za wyniki i za szybki powrót do ćwiczeń!

marsi11 · 2013-08-09, 09:48

hello Mini

jak tam rekonwalescencja?

Mini82 · 2013-09-22, 08:49

No to teraz czas na mała opowiesc - moje zycie dramatycznie zmieniło sie przez ostatnie pół roku ...

Wiadomość o komorkach rakowych u mojej pani ginekolog - jedyna dobra wiadomość to to, ze cytologie robie co 10-12 miesiecy wiec odpowiednio wcześniej wykryte. No i co ze wczesniej wykryte. Jak dostałam skierowanie do katedry onkologii w Krakowie, sama nazwa powodowała płacz i drżenie rąk. I wszystko co mowili mi naokoło ,,bedzie dobrze", ,,powtorzysz badania i nie wyjdzie napewno nic", ,, nie panikuj" - malo mnie obchodziło.
Pierwsza wizyta na oddziale ,,onkologia i nowotwory" brzmiala okropnie. Powiem szczerze, myslalam ze bedzie tak jak wszyscy opisywali - badania wyjdą inaczej, wszystko będzie pomyłką bo przeciez ja nie moge byc chora. Lekarz, badanie ... potwierdzenie na kolposkopii, ze są zmienione komorki, zakwalifikowanie mnie jako ,,stanu przednowotworowego" i kolejne skierowanie do ambulatorium na pobieranie wycinka ... kolejny miesiąc czekania. Coż bede kłamac, odwiedziłam psychiatre z prosbą o pomoc, plakałam bez powodu, nie jadlam ... tez mowiono mi ,,spokojnie, pobiora wycinek i wyjdzie Ci ze jest wszystko ok" ,, nie martw sie" ,,wszystko bedzie dobrze" ...
Pobranie wycinka ... 3 tygodnie czekania i 2 tyg rekonwalescencji i ... telefon z Krakowa, w trybie pilnym mam sie zglosic po wyniki histopatologii - to był początek końca. Opisane wszystko po łacinie, nic nie rozumiałam, kręcilo mi sie w glowie. Pani doktor patrząc na wyniki powiedziała: wytniemy szyjkę. Rodziła pani? Nie? To juz pani nie bedzie. 10 pazdziernik 2013 ... do widzenia.
Z pomocą przyjaciół znalazłam innego specjalistę, 700km od domu, wyslalam mu wyniki na maila, za 5 dni mialam termin w Szczecinie. Powiedział, ze wytnie tylko częśc a nie całość, ze nie zrobi to skalpelem a laparoskopem i nie bede pocieta jak chcieli to zrobic w Krakowie. Oswiadczyl, że po wszystkim wyciety material bedzie jeszcze raz poddany biopsji bo wraz z chorymi komorkami bedzie wyciety zdrowy material by sprawdzic czy w nim nie ma namnażających sie komorek ... kolejne czekanie na histopatologie 21 dni ...
6 wrzesnia była operacja, po niej psychicznie bylo lżej, nawet nie wiecie jak. No i co ze bylam sama i z daleka od domu ... nawet nie wiecie jak cieszyl spacer windą na parter z IV piętra po kawe i doniesienie jej do pokoju ... Teraz juz zdrowienie na l4 w domku cały miesiąc ...
W piatek dostałam telefon od pana profesora, ktory przeczytał wyniki histopatologii, wszystkie chore komórki wyciete a w pobranym zdrowym materiale NIE MA sladów komórek zmienionych wirusowo ...
To juz koniec .... koniec mojej historii - teraz tylko zdrowienie i czekanie aż szwy się rozpuszczą.
Odstawienie prochów nasennych i wszystkich innych - czekanie na powrót do treningów i do normalnego zycia - jeszcze to do mnie nie dochodzi, że to za mną ...

Po co to napisałam?
po pierwsze - dziewczyny badajcie sie regularnie, błagam. Cytologia to podstawa ....
po drugie - NIGDY nie decydujcie się na to co radzi jeden lekarz, szukajcie alternatyw, bo jakbym nie szukała juz dzisiaj byłabym pozbawiona tego, co kobieta ma najcenniejszego ...

pozdrówki i za 2-3 tygodnie wracam powoli z treningami !!!!!!!!

xzora · 2013-09-22, 09:24

Mini82, mogę sobie tylko wyobrazić ile stresu, zdrowia i nerwów Cię to kosztowało

. Współczuję tych strasznych przeżyć, ale najważniejsze, że już po i że jesteś zdrowa! Mówią, że co nas nie zabije, to nas wzmocni. Już wcześniej byłaś bardzo silna, a teraz jesteś prawdziwą strong(wo)menką!

teczowa dlolinka 21 · 2013-09-22, 20:31

Współczuję i podziwiam

mimo wszystko jesteś silna i dałaś radę, wygrałaś!!!
Taka historia jest rzeczywiście przestrogą i jak tak teraz się zastanowię to... cytologię robiłam hm... ze dwa lata temu...

Trzymaj się i wracaj szybciutko do zdrówka

kapka · 2013-09-23, 15:08

Mini..mówią że żeby powstała tęcza musi najpierw popadać deszcz, mam nadzieje, że u Ciebie będzie teraz tylko tęcza

Nie chorowałam, ale mam synka( z małą niepełnosprawnością) z którym często jeżdżę po przychodniach i szpitalach specjalistycznych i widzę ile jest dzieciaczków chorych naprawdę poważnie..dlatego doceniam życie i zdrowie, badam się regularnie, tak samo rodzinę, a Twoja historia jest tego przykładem, że trzeba nie tylko badać się regularnie, ale i walczyć o swoje zdrowie.Jesteś bardzo dzielna,dużo silniejsza,podziwiam Cię i życzę dużo zdrówka

!!

nolose · 2013-09-25, 17:41

Mini, pierwsze, co mi przychodzi na myśl, to: ile Ty przeszłaś... I jak dobrze, że to już za Tobą

Rzeczywiście większość osób myśli: "to mnie nie dotyczy", "ja nie mogę być chora" itp. Twój wpis daje do myślenia - praktycznie każdą kobietę może spotkać podobna sytuacja.
Wspaniale, że masz tyle zapału, że już myślisz o powrocie do treningów! Jesteś naprawdę silną kobietą

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i sukcesów.

marsi11 · 2013-11-21, 12:33

cześć Miniaczku,
dużo ostatnio o Tobie myślałąm a nie mam FB żeby Cię zlapać jak to pisałyśmy na PW

wiem kochana co przeżywasz bo moja sytuacja była bardzo podobna tylko,że dotyczyła macicy i tam były komórki nowotworowe

pamiętasz na naszym wątki ile czasu ja się starałam o dziecia? jak płakałam,że wytną mi macicę?

dziś mam drugiego syna, zdrową macicę lżejszą o guzy wielkości grejfruta i w planach może jeszcze jedno baby

trzymaj się ciepło i mam nadzieję,że niedługo znowu będziemy rządzić na wątku

p.s masz kontakt z naszą starą ekipą? bo czasem tęsknie za Wami dziewczyny

2013-05-20, 09:59	#61
Mini82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Lejos de aqui Wiadomości: 9 109	Dot.: Mini i jej zabawki 20-maj-2013 SUPLEMENTY SS z AX, wit C, magnez, cynk DIETA - LG ciag dalszy ( tyle ze przy aero post jest mniejszy) 1. makaron, mielone mieso z uda kuraka, warzywa 2. mieso wieprzowe, surówka z marchwi i jabłucha 3. serek wiejski ( dwa albo 3) TRENING Obiecane aero czyli 30 min rowerka 15 min skakanki cisnienie po : 120/80, tetno 147 __________________ Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!!

2013-06-14, 13:10	#62
Trixxi Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 201	Dot.: Mini i jej zabawki Jesteś tam...?

2013-06-18, 10:19	#63
Mini82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Lejos de aqui Wiadomości: 9 109	Dot.: Mini i jej zabawki jestem ale po 1szej wizycie w klinice nie jest tak kolorowo jak powinno byc ... probuje dojsc do siebe wszelkimi mozliwymi sposobami ... __________________ Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!!

2013-06-18, 12:28	#66
Trixxi Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 201	Dot.: Mini i jej zabawki to nie dobrze... trzymaj się tam jakoś i odezwij tutaj czasami

2013-07-22, 14:13	#67
Mini82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Lejos de aqui Wiadomości: 9 109	Dot.: Mini i jej zabawki w piatek był zabieg, a teraz 3 tyg bez sexu, piasku, sloneczka, wody, wanny (...) przez 3 dni lezałam plackiem i sie nie ruszalam a dzis jade podwiezc L4 do pracy - do konca tygodnia. Do 2 tygodni mam nie dotykac nawet sztangi by sie nie rozerwała rana ... a 10.08 wyniki biopsji __________________ Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!!

2013-07-23, 08:13	#68
xzora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 7 557	Dot.: Mini i jej zabawki 3mam kciuki za wyniki i za szybki powrót do ćwiczeń!

2013-08-09, 09:48	#69
marsi11 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 982	Dot.: Mini i jej zabawki hello Mini jak tam rekonwalescencja?

2013-09-22, 08:49	#70
Mini82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Lejos de aqui Wiadomości: 9 109	Dot.: Mini i jej zabawki No to teraz czas na mała opowiesc - moje zycie dramatycznie zmieniło sie przez ostatnie pół roku ... Wiadomość o komorkach rakowych u mojej pani ginekolog - jedyna dobra wiadomość to to, ze cytologie robie co 10-12 miesiecy wiec odpowiednio wcześniej wykryte. No i co ze wczesniej wykryte. Jak dostałam skierowanie do katedry onkologii w Krakowie, sama nazwa powodowała płacz i drżenie rąk. I wszystko co mowili mi naokoło ,,bedzie dobrze", ,,powtorzysz badania i nie wyjdzie napewno nic", ,, nie panikuj" - malo mnie obchodziło. Pierwsza wizyta na oddziale ,,onkologia i nowotwory" brzmiala okropnie. Powiem szczerze, myslalam ze bedzie tak jak wszyscy opisywali - badania wyjdą inaczej, wszystko będzie pomyłką bo przeciez ja nie moge byc chora. Lekarz, badanie ... potwierdzenie na kolposkopii, ze są zmienione komorki, zakwalifikowanie mnie jako ,,stanu przednowotworowego" i kolejne skierowanie do ambulatorium na pobieranie wycinka ... kolejny miesiąc czekania. Coż bede kłamac, odwiedziłam psychiatre z prosbą o pomoc, plakałam bez powodu, nie jadlam ... tez mowiono mi ,,spokojnie, pobiora wycinek i wyjdzie Ci ze jest wszystko ok" ,, nie martw sie" ,,wszystko bedzie dobrze" ... Pobranie wycinka ... 3 tygodnie czekania i 2 tyg rekonwalescencji i ... telefon z Krakowa, w trybie pilnym mam sie zglosic po wyniki histopatologii - to był początek końca. Opisane wszystko po łacinie, nic nie rozumiałam, kręcilo mi sie w glowie. Pani doktor patrząc na wyniki powiedziała: wytniemy szyjkę. Rodziła pani? Nie? To juz pani nie bedzie. 10 pazdziernik 2013 ... do widzenia. Z pomocą przyjaciół znalazłam innego specjalistę, 700km od domu, wyslalam mu wyniki na maila, za 5 dni mialam termin w Szczecinie. Powiedział, ze wytnie tylko częśc a nie całość, ze nie zrobi to skalpelem a laparoskopem i nie bede pocieta jak chcieli to zrobic w Krakowie. Oswiadczyl, że po wszystkim wyciety material bedzie jeszcze raz poddany biopsji bo wraz z chorymi komorkami bedzie wyciety zdrowy material by sprawdzic czy w nim nie ma namnażających sie komorek ... kolejne czekanie na histopatologie 21 dni ... 6 wrzesnia była operacja, po niej psychicznie bylo lżej, nawet nie wiecie jak. No i co ze bylam sama i z daleka od domu ... nawet nie wiecie jak cieszyl spacer windą na parter z IV piętra po kawe i doniesienie jej do pokoju ... Teraz juz zdrowienie na l4 w domku cały miesiąc ... W piatek dostałam telefon od pana profesora, ktory przeczytał wyniki histopatologii, wszystkie chore komórki wyciete a w pobranym zdrowym materiale NIE MA sladów komórek zmienionych wirusowo ... To juz koniec .... koniec mojej historii - teraz tylko zdrowienie i czekanie aż szwy się rozpuszczą. Odstawienie prochów nasennych i wszystkich innych - czekanie na powrót do treningów i do normalnego zycia - jeszcze to do mnie nie dochodzi, że to za mną ... Po co to napisałam? po pierwsze - dziewczyny badajcie sie regularnie, błagam. Cytologia to podstawa .... po drugie - NIGDY nie decydujcie się na to co radzi jeden lekarz, szukajcie alternatyw, bo jakbym nie szukała juz dzisiaj byłabym pozbawiona tego, co kobieta ma najcenniejszego ... pozdrówki i za 2-3 tygodnie wracam powoli z treningami !!!!!!!! __________________ Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!!

2013-09-22, 09:24	#71
xzora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 7 557	Dot.: Mini i jej zabawki Mini82, mogę sobie tylko wyobrazić ile stresu, zdrowia i nerwów Cię to kosztowało . Współczuję tych strasznych przeżyć, ale najważniejsze, że już po i że jesteś zdrowa! Mówią, że co nas nie zabije, to nas wzmocni. Już wcześniej byłaś bardzo silna, a teraz jesteś prawdziwą strong(wo)menką!

2013-09-22, 20:31	#72
teczowa dlolinka 21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 6 855	Dot.: Mini i jej zabawki Współczuję i podziwiam mimo wszystko jesteś silna i dałaś radę, wygrałaś!!! Taka historia jest rzeczywiście przestrogą i jak tak teraz się zastanowię to... cytologię robiłam hm... ze dwa lata temu... Trzymaj się i wracaj szybciutko do zdrówka __________________ 04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/

2013-09-23, 15:08	#73
kapka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 1 234	Dot.: Mini i jej zabawki Mini..mówią że żeby powstała tęcza musi najpierw popadać deszcz, mam nadzieje, że u Ciebie będzie teraz tylko tęcza Nie chorowałam, ale mam synka( z małą niepełnosprawnością) z którym często jeżdżę po przychodniach i szpitalach specjalistycznych i widzę ile jest dzieciaczków chorych naprawdę poważnie..dlatego doceniam życie i zdrowie, badam się regularnie, tak samo rodzinę, a Twoja historia jest tego przykładem, że trzeba nie tylko badać się regularnie, ale i walczyć o swoje zdrowie.Jesteś bardzo dzielna,dużo silniejsza,podziwiam Cię i życzę dużo zdrówka!! __________________ powrót do zdrowia..marzenia zaczekają LIVE,LOVE,LIFT. :5

2013-09-25, 17:41	#74
nolose Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 534	Dot.: Mini i jej zabawki Mini, pierwsze, co mi przychodzi na myśl, to: ile Ty przeszłaś... I jak dobrze, że to już za Tobą Rzeczywiście większość osób myśli: "to mnie nie dotyczy", "ja nie mogę być chora" itp. Twój wpis daje do myślenia - praktycznie każdą kobietę może spotkać podobna sytuacja. Wspaniale, że masz tyle zapału, że już myślisz o powrocie do treningów! Jesteś naprawdę silną kobietą Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i sukcesów. __________________ Człowiek niewiele wie, zanim umrze. Åsa Larsson, "Aż gniew twój przeminie"

2013-11-21, 12:33	#75
marsi11 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 982	Dot.: Mini i jej zabawki cześć Miniaczku, dużo ostatnio o Tobie myślałąm a nie mam FB żeby Cię zlapać jak to pisałyśmy na PW wiem kochana co przeżywasz bo moja sytuacja była bardzo podobna tylko,że dotyczyła macicy i tam były komórki nowotworowe pamiętasz na naszym wątki ile czasu ja się starałam o dziecia? jak płakałam,że wytną mi macicę? dziś mam drugiego syna, zdrową macicę lżejszą o guzy wielkości grejfruta i w planach może jeszcze jedno baby trzymaj się ciepło i mam nadzieję,że niedługo znowu będziemy rządzić na wątku p.s masz kontakt z naszą starą ekipą? bo czasem tęsknie za Wami dziewczyny

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)