Storczyk (Orchidea) - część II

[Maggie93]

Napisane przez DADA90

Maggie 93 - wydaje mi się, że tak...... wiesz kiedys też nad tym myślałam i zrobiłam tak odsłoniłam to "wieczko" z noska i były tam 2 małe żółte kuleczki jakby nasionka czy cuś.... Gdzieś przeczytałam że jeśli te "nasionka" włoży sie w ten nosek (tam jest taki lepki śluz) to sie je krzyżuje . Zrobiłam tak i do białego kwiatu włożyłam "nasionka" z różowego. Stało sie cos takiego że na "języczku" kwiatuszka zrobiła sie taka zielona kulka i kiat zaczoł różowiec, to byłol takie doswiadczenie tylko ale przestraszyłam sie nie wiedziałam, co sie stanie dalej i bo reszta kwiatków juz dawno przekwitła, tylko ten z zieloną kulką został, przestraszyłam sie i odciełam po 3 oczku gałązke, bo niechciałam stracic swojego pieknego bialego falka miał taaakie ogrooomne kwiaty. Pewnie żle zrobiłam. Panika złym doradcą. Teraz mój biały falek nie kwitnie juz od ponad roku a kolanka ma jakby ususzone pomimo że gałazka jest zielona. Zawaliłam jak zawsze... no ale ludzie uczą się na błędach Powodzenia z twoim małym

Dziękuję
Zrobiłaś dobrze, skoro reszta kwiatów dawno przekwitła, a ten zapylony "z zieloną kulką" został, to znaczy, że doszło do zapłodnienia i się kształtowała powoli torebka z nasionkami
Czytałam, że najtrudniej jest sprawić, by z tych nasionek wyrosły storczyki, bo one potrzebują jakiegoś tam specjalnego grzyba.. Zdobycie go pewnie nie jest najłatwiejsze, więc postanowiłam, że jak już wyhoduję nasionka, to wysieję je do doniczki z rosnącym już falkiem Słyszałam, że w ten sposób też można uzyskać roślinę, a kiedy już troszkę podrośnie, to ewentualnie przesadzę do oddzielnej doniczki
Ale narazie muszę poczekać aż mój falek wypuści kwiaty Bo pyłkowiny już zdobyłam (przyznam się, że wyciągnęłam je z bukietu imieninowego dla wujka Bo akurat w bukiecie był śliczny bordowo - żółty storczyk, więc igłą z kilku kwiatów wyciągnęłam pyłkowiny [właśnie nie byłam pewna czy to na pewno to, ale zobaczymy jak już spróbuję je skrzyżować jak się zrobi "zielona kulka" to będę skakać z radości ], a wyczytałam, że te pyłkowiny można w szczelnym suchym pojemniczku przechowywać, więc nic im się nie powinno stać ). Jak coś, to na pewno napiszę Wam o rezultatach

[DADA90]

Maggie93 - SZUPER !! hehe Wujek napewno nie zauważy braku pyłkowinek :P:P

A ja pochwale się moim nowym nabytkiem. Właściwie to prezent od mojego kochanego narzeczonego za zdaną mature ustną z polskiego. W piatek czeka mnie angielski wiec moze tez zasłuze na cos :P:P hihi Taki krzaczek śliczny :

[henieczka]

Czesc dziewczyny Od paru dni probuje wrzucic zdjecia moich nowych, pierwszych roslinek, ale czekalam az bede sama w domu, zeby mezus juz kompletnie sie ze mnie nie nabijal

Dodam, ze bialy byl w promocji, bo chyba przekwita, na moje niedoswiadczone oko nic mu nie jest. A ten cytrynowy...wiem, ze nie jest duzy i okazaly, mialam do wyboru bardziej kwieciste okazy, ale jakos tak do mnie przemowil i musialam go zabrac do domu

W kazdym razie kupilam je 4 dni temu, przesadzilam 4 dni temu, paki nie opadly, wiec moze bedzie dobrze Jak uda mi sie ich nie zmarnowac to napewno powieksze swoja kolekcje

[ewelinka2026]

A ja dzisiaj walczyłam z przesadzaniem mojej nowej miniaturki i szok po raz kolejny.
W tym koszyczku co był...... wszystkie korzonki zgnite. Dobrze że kilka wydostało się i bokiem poszły to nie zgniły. Grzecznie wsadziłam do nowego podłoża i już ok. Teraz mam nadzieje będzie ładnie rósł

[gelatynka]

a ja dzisiaj kupilam nowego storczyka na urodziny:

[liwias]

Napisane przez gelatynka

a ja dzisiaj kupilam nowego storczyka na urodziny:

A urodziny swoje czy cudze? Bo ja chyba nie oddałabym komuś takiej ślicznej roślinki nawet w prezencie urodzinowym

[gelatynka]

na swoje tez bym chyba nie mogla oddac

[bierka83]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek
Sliczny sobie zrobilas prezent,ma bardzo ciekawy kolorek-niech rosnie zdrowo i dluuuugo

Dada i hanieczka-wasze to tez piekne okazy,az milo popatrzec
Pozdrawiam Was Dziewczynki

[DADA90]

Dziewczyny Pomocy! własnie zauważyłam, jakieś dwie muszki koło moich orchideii :/ kilka dni temu zmieniałam im podłoże i dopiero miały reanimacje i znowu cos! Powkładałam do każdej doniczki takie karteczki żółte lepkie do zwalczania szkodnijków ale o chyba nie wystarczy.... nie wiem co jeszcze zrobic.... poradżcie cos ;/ ja mam pecha jak chodzi o te falki

[henieczka]

Ach ach, rozwija mi sie paczek, zolciutki chyba zaaklimatyzowal sie blyskawicznie i stwierdzil, ze mu sie podoba
A bialemu rosnie ped..tak mi sie wydaje, bo centralnie spomiedzy lisci. Pewnie byl juz taki w sklepie, heh, ale to dobry zaczatek

Dada, przykro mi, szkoda, ze nie moge pomoc, ale nic nie wiem, ehh.

[jola2243]

Cześć dziewczyny, jestem nowa na tym wątku, ale was podczytuję już od dłuższego czasu, śliczne są wasze storczyki.
Ja mam trzy: pierwszy ma 2 lata i kwitł jak go kupiłam, od 1,5 roku nie ma kwiatków i nie zapowiada się żeby chciał ponownie zakwitnąć, liście ma zdrowiutkie, korzenie też, chociaż nie przesadzałam go od nowego, może powinnam to zrobić? nigdy też nie był nawożony, może powinnam zacząć to robić, pomóżcie, bo nie wiem, może się obraził na mnie?
drugi mój kochany dostałam go rok temu, miał piękne 2 pędy z rózowymi kwiatkami, kwitł mi 5 miesięcy, pędy uschły całkowicie, ale 2 tyg temu puścił pęd i widac już na nim 3 pączki, jestem mega szczęśliwa, że zakwitnie mi ponownie, ale mam z nim problem, bo ma wełnowce, czytałam gdzieś, że można spryskać roztworem alkoholu w proporcjach 1 do 10, bo nie będa się rozmnażać te robale wstrętne, pytam was co o tym myślicie? przemywam go codziennie i usuwam te szkodniki, ale cały czas są nowe. tego kwiatka też nie przesadzałam jeszcze.
trzeci mój falek to miniaturka, podobnie jak pierwszy, którego dostałam od męża na walentynki, kwitnie śnieżnobiałymi kwiatkami do dziś, zostały 2 ale dzielnie się trzymają, ma 2 pędy kwiatowe, kwiaty są na 1 drugi jest zielony jeszcze. Miałam jeszcze jednego, ale z niewiedzy o hodowli storczyków uśmierciłam biedaka- za dużo wody, ale reszta dzielnie się tryzma, pozdrawiam storczykomaniaczki

[bierka83]

Czesc Jola
Na pwno znajda sie dziewczyny,ktore Ci pomoga,ja sama mam klopot z jakimis czarnymi robaczkami..musze sama sobie poradzic hehe.
Zycze Tobie powodzenia,na pewno bedzie wszystko dobrze.Jest tu kilka dziewczyn,ktore naprawde wiedza wiele na temat pielegnacji orchiidei,jestem pewna ze gdy sie pojawia-pomoga
Pozdrawiam

[liwias]

Napisane przez DADA90

Dziewczyny Pomocy! własnie zauważyłam, jakieś dwie muszki koło moich orchideii :/ kilka dni temu zmieniałam im podłoże i dopiero miały reanimacje i znowu cos! Powkładałam do każdej doniczki takie karteczki żółte lepkie do zwalczania szkodnijków ale o chyba nie wystarczy.... nie wiem co jeszcze zrobic.... poradżcie cos ;/ ja mam pecha jak chodzi o te falki

Co do tych muszek, to niekoniecznie musi być ze storczyków.
Ja ostatnio miałam całe okno (storczyki stoją na parapecie) w takich małych muszkach. Zamknęłam okno a robale zneutralizowałam przy pomocy odkurzacza . Okazało się że musiały przylecieć z zewnątrz, bo pojawiły się nagle w dużej ilości, a teraz nie ma po nich śladu.

Może nie panikuj - tylko poobserwuj czy się jeszcze pojawią. I wtedy to już tylko chemia - norka pewnie coś doradzi.

[kliwia]

od czwartku w netto falki za 20 zł

[norka27]

Ja tez zgrzeszylam i z okazji urodzin sobne kupilam storczusia - TZ nie koniecznie musi o tym wiedziec Tyle ze poszlam na ilosc i jakosc a nie wzielam tego co mi sie upodobal... a w domu jak go rozpakowalam to mi sie dostalo za chciwosc i odkrylam ze ten mega zdrowy okaz ma wirusa mozajki No coz moze go nie trafi tak mocno jak ostatniego z mozajka...
Kropki na platkach kwiatu - u mnie jak juz pisalam kilka jest zaatakowanych - jedne wygladaja jakby gnily a u drugich takie cos wlasnie jest - moze to byc grzybowe lub cos je je. Kup Topsina, rozrob z woda i na dworzu psiknij i powtorz po tygodniu - ja resztke topsinu do sloika przelalam i uzylam ponownie. Ta dziwna zgnilizna zatrzymala sie i nowy ktory sie otworzyl juz tego nie ma - psiknelam tez kwiat. A na przyszlosc nie kupujcie storczykow ktore maja dziwne kropki, deformacje kwiatow itp bo moga byc porazone wirusem - ja juz teraz zdyskwalifikowalam slicznotke bo miala takie dziwne cos na platkach.
Na robale radze udac sie do ogrodniczego powiedziec ze w falkach cos lazi i poprosic o srodek owadobojczy do podlania, ewentualnie tablety ale z nimi ciezko bo w korze nie chca sie rozpuszczac. Katrteczki zolte na latajace paskudy i kilka miseczek z woda pomiedzy doniczkami - u mnie sie kilka potopilo

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Jola my tu o welnowcach od kilku dni prawimy i nie wiem dlaczego wszystkie moje nowe okazy sa nimi zaatakowane i w sklepach takze. Ale do rzeczy - czy widac lepka rose? Albo nakapane takim syropem - na lisciach, parapecie, szybie? I czy widac takie srebrne robalki pomiedzy platkami zostawiajace taka srebrnawo biala welne? Wyzbieraj je recznie - pinseta i kubek z woda. Wacikiem umyj liscie z kazdej strony woda z ludwikiem - mozesz dodac kapecze wodeczki ale pamietaj ze to wysusza. Ped kwiatowy tez, pomiedzy kwiatami tez - patyczek do uszu sie przydaje Kup do podlewania srodek na welnowce, przedziorki i inne - jak juz pisalam do podlewania najlepszy ale jak beda tablety to trudno bierz i sie nie zastanawiaj. Przesadz kolege, umyj tymi mydlinami korzenie i kolege od spodu, doniczke i w nowe podloze po czym rozpusc tablete w wodzie (albo ten plyn do podlewania) i namocz w tym roslinke jak do zwyklego podlewania tak na 20 - 30min. Powotrz z mydlinami mycie lisci co kilka dni.
Ok a tu masz jak go zmusic do kwitnienia - tak nizej tego artukulu http://www.storczyki.org.pl/zrodla/K...alenopsis.html , ograniczyc podlewanie, obnizyc na noc temp - w lato to latwe bo zostawiasz okno otwarte na noc i stawiasz falka obok. AA i kup odzywke jak podlejesz go po 3 tygodniach takiego traktowania to go zmotywuje,

[paulaaaa]

a to moje nowe szczęścia biały trzy pędowy kupilam dla babci.. ten koloru hmm pomaranczowo-różowo-fioletowego kupiłam sobie, nie mogłam się oprzeć, ma takie duże kwiaty. Ostatniego kupilam tydzień temu w Olsztynie. AAA i ten biały z pomarańczową ważką jest z przeceny kupiony w Obi, ma 5 kwiatów

[Soline]

Dziewczyny od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką storczyka Chciałabym, żeby towarzyszył mi jak najdłużej, dlatego proszę Was o wszelkie wskazówki co do hodowli. Znalazłam w internecie kilka stron dotyczących pielęgnacji tych cudnych roślinek, ale mimo wszystko zależy mi na Waszych radach, bo w końcu same siedzicie w tym temacie Póki co, mój storczyk jest w "oryginalnej" przeźroczystej doniczce, z dziurkami, którą chwilowo włożyłam do zwykłej ceramicznej, ale będę musiała kupić nową, bo się nie mieści :P Czy są jakieś specjalne wytyczne? Spotkałam się z opinią, że storczyka nie należy wyjmować z doniczki, w której się go kupiło. Czy to prawda? Jak dobrze zatroszczyć się o roślinkę? Będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki.

[Maggie93]

Napisane przez Soline

Dziewczyny od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką storczyka Chciałabym, żeby towarzyszył mi jak najdłużej, dlatego proszę Was o wszelkie wskazówki co do hodowli. Znalazłam w internecie kilka stron dotyczących pielęgnacji tych cudnych roślinek, ale mimo wszystko zależy mi na Waszych radach, bo w końcu same siedzicie w tym temacie Póki co, mój storczyk jest w "oryginalnej" przeźroczystej doniczce, z dziurkami, którą chwilowo włożyłam do zwykłej ceramicznej, ale będę musiała kupić nową, bo się nie mieści :P Czy są jakieś specjalne wytyczne? Spotkałam się z opinią, że storczyka nie należy wyjmować z doniczki, w której się go kupiło. Czy to prawda? Jak dobrze zatroszczyć się o roślinkę? Będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki.

Cały ten długaśny wątek jest na ten temat Zachęcam do lekturki i niech stanie się jasność
http://www.storczyki.org.pl/uprawa/index.html ta stronka też jest bardzo pomocna, wszystko zebrane w jednym miejscu, jasno opisane
No i pokaż foty swojego storczysławka
Co do doniczki ja nie wysadzałam mojego falka z tej oryginalnej, tylko włożyłam ją do większej, też przezroczystej, specjalnej do storczyków doniczki z takim podwyższeniem na środku Ona jest też szersza, więc przez dziurki w tej oryginalnej do korzeni może dopływać powietrze


Dziewczyny myślicie, że mojemu falkowi nic się nie stanie, jak będzie sobie siedział na parapecie od południowej strony? Słoneczko na niego bezpośrednio nie świeci, bo zawsze wieszam jakiś ręczniczek na balkonie, który rzuca delikatny cień na moje maleństwo, ale za to ma jasno
Dziwi mnie tylko, że ostatnio woda nie chce parować z wielkiej podstawki, na której stoi doniczka z nim Może powinnam tam lać gorącą wodę, żeby porządnie parowało na korzonki powietrzne (których ostatnio przybyło )?

[esel12345]

Maggie93 ja mam swoje trzy storczyki właśnie na południowym parapecie.. tylko akurat balkon nade mną daje im spory cień na okno i w sumie tylko późnym popołudniem mam bezpośrednie słonce na kwiaty ale zwykle i żaluzje daja im dużo cienia,.
na poczatku tez sie obawialam tego miejsca bo dużo dziewcząt mowilo że najlepsze to (wschodnie parapety? )

ale moje falki jakoś żyją.. woda pieknie paruje.. mojemu pierwszemu tylko 2 listki zżółkły.. ale to był moj pierwszy storczyk to i się na nim uczyłam troche

zreszta postaw na południowym.. zobaczysz jak zareaguja. jak nic sie dziac nie bezie to zostaw...

co do gorącej wody.. nigdy nie probowalam... mozesz zawsze recznik wilgotny na kaloryferze polozyc..

pozdrawiam )


Norka i Paula piekne okazy

Soline - koniecznie pochwal nam sie swoim okazem
plastikowe osłonki sa najbardziej popularne aczkolwiek w tym wątku i dziewczyn wspomniały o szklanych
ale to już wprawy wymaga

[sunshain]

mojego storczyka chyba TŻ dał od serca codziennie mój najmniejszy kocur MCO wywala go z doniczką na podłoge lub na parapet (nie mam juz sił )

a on bez uszczerbku to przezywa

w ramach desperacji mam pytanie czy storczyk może stać na półce na ścianie równoległej do okna (wychodzi na zachód) bardzo dobrze nasłonecznione

proszę o odpowiedź

[przedziorek]

mojemu storczasowi wyrósł listek z dziurą zamówiłam sobie w kwiaciarni keramzyt dzisiaj dostawa poszłam rano a tam worek 25 kg grysu marmurowego i zdziwienie że to nie to a te panie podobno znają się na kwiatach chyba sztucznych

[malkol13]

Napisane przez paulaaaa

a to moje nowe szczęścia biały trzy pędowy kupilam dla babci.. ten koloru hmm pomaranczowo-różowo-fioletowego kupiłam sobie, nie mogłam się oprzeć, ma takie duże kwiaty. Ostatniego kupilam tydzień temu w Olsztynie. AAA i ten biały z pomarańczową ważką jest z przeceny kupiony w Obi, ma 5 kwiatów

a po ile są w Obi teraz?? już dawno nie byłam, cenowo pamiętam, że wachało się od 30 do 50....

[przedziorek]

Maggie93 gorącą parą poparzysz i korzenie i liście Skoro rośnie to pozostaw tak jak jest

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Sunshain moja kocica naostrzyła sobie pazurki na wielkich liściach różowego giganta W końcu dziewczyna musi dobrze wyglądać Nie wiem czy to coś zmieni,ale może kotek nie wskoczy na półkę Moje storczyki stoją wszędzie gdzie się znajdzie miejsce i rosną jak szalone

[Ewuśka69]

Hej dziewczyny. Jestem posiadaczką 6 okazów. Dzisiaj dostałam od cioci 7 storczyka. Powiedziała mi ze u mnie tak szybko "nie umierają" wiec żebym go wzięła i spróbowała go uratować. Krótka jego charakterystyka:
- brak pędu, ponieważ kiedy przekwitł ciocia ucięła cały pęd tuż przy liściach
- malutkie, krótkie korzenie ale są
- ciemne wręcz czarne liście

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Bardzo czekam na odpowiedź

[norka27]

Sunshain moj kocur jeszcze do sotrczyslawow sie nie dobiera - pomijajac dendrobium ktory ma dlugie liscie traktowane jako trawka - ale te najbardziej zwalane kwiaty w domu przymocowalam do miejsca gdzie zawsze stoja tasma dwustronnie klejaca. Wystarczy kawalek takiej tasmy podkleic pod spod doniczki i przykleic calosc w porzadane miejsce, potem nie ma problemu zeby to odkleic. I po jakis 3 miesiacach kot sie znudzil zwalaniem - ale poniewaz ukochal sobie 2 parapety do siedzenia tam ma miejsce akurat na jego dlugosc - zabralam z tamtad kwiaty - nie ma co z kotem walczyc bo one sa uparte hihi - moze zrob mu am wolne do siedzenia a stroczusia przenies w inne miejsce - jesli na tej polce jest dobre swiatlo to spokojna glowa bedzie mu dobrze.
Czarne liscie - mi sie u miniaturki zrobily - dawaj fote bo to moze byc zaraza jakas - ja go prysnelam topsinem tak jak wszystkie o wypuscil nowy korzonek po 2 tygodniach i nowy listek - zielony - ruszyl .
Maggie jak woda nie chce parowac z podstawki moze male kieliszki z woda albo miseczki miedzy doniczkami beda lepsze - tez paruje - ja tak mam. Ponawiercaj mu dziurek w doniczce plastikowej o bedzie szybciej przesychal.
Soline jesli chcesz to w krotkich slowach stresci sie ogolne zasady podlewania i uzytkowania Przyda sie odnowienie watku bo pewno wszystkie informacje spadaja w otchlan zapomnienia przy nawale postow

[jola2243]

Napisane przez kliwia

od czwartku w netto falki za 20 zł

Mam nadzieję, że w moim Netto też będą bo mam zamiar zakupić co najmniej 2 , a co. Póki co w moim Kauflamdzie same iglaczki mają, w innych marketach też lipa, a nie wiecie, czy czasem nie mają storczyków w Brico Marche?, bo mam na drugim końcu miasta, może się wybiorę...

[paulaaaa]

malkol tydzień temu ceny storczyków zaczynały się od 27 zł... najdroższe były hoho po 70 zł- wielkie białe

[MoTyleKsw]

Dziewczyny w jednym ze storczyków część pąków więdnie, skręca się i usycha, część normalnie kwitnie? Co mu jest?

A w Miltonii jedna gałązka jak by zgnila a kwitaki na niej uschły, a druga jest normalna. A i jeden liść zżółkł.

Ratunku!!!

[paulaaaa]

storczyki przekwitają stopniowo, być moze czesc kwiatów odpadnie a reszta bedzie kwitła, nie martw się

[norka27]

Motyle jesli go swiezo co do domu przynioslas to moze sie aklimatyzowac i wtedy paki opadaja. Ja mialam opad 27 na raz az mi sie plakac chcialo. A jesli jest to ponowne kwitnienie w domu to jest wiele czynnikow - mi kiedys az 2 galazki opadly i teraz nie chce kwitnac swintuch. Moze byc za mala wilgotnosc powietrza, owowce w pokoju - cytrusy i jablka powoduje szybkie obumieranie kwiatow i pakow, za ciemno, za zimno lub za cieplo albo on ma za sucho albo za wilgotno. Polecam ustawienie kilku kieliszkow lub miseczek z woda na parapetach lub suszenie na kaloryferach i bron boze przestawianie, dotykanie i tak dalej one tego nie lbia - niech sobie spokojnie stoi w 1 miejscu az do podlewania.