Polecamy:

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-06-02, 19:45

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką

[/QUOTE]

wystarczy nogi szeroko rozstawić.

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-06-02, 19:47

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką

[/QUOTE]

Kilka podrozy do krajow preferujacych toalety "na Malysza" i zadne stanie nie bedzie ci straszne

**201712071518** · 2017-06-02, 19:50

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Kilka podrozy do krajow preferujacych toalety "na Malysza" i zadne stanie nie bedzie ci straszne

Czasami lepsza przestronna ubikacja na malysza niz jakas pudełkowa joga w zwyklym mikroklopie

Limonka2738 · 2017-06-02, 19:52

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką

[/QUOTE]
Ja tam umiem. Czasem trzeba w publicznej toalecie i wyrobiłam sobie mięśnie nóg jak u kulturystki.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Właśnie. A propos publicznych toalet. Te wszystkie Grażyny, co nie trafią do muszli i po sobie nie zetrą!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2017-06-02, 19:56

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Ja tam umiem. Czasem trzeba w publicznej toalecie i wyrobiłam sobie mięśnie nóg jak u kulturystki.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Właśnie. A propos publicznych toalet. Te wszystkie Grażyny, co nie trafią do muszli i po sobie nie zetrą!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak złapie którą na niewytarciu muszli to głośno powiem co o tym myślę. Nie wiem jak tak można w ogóle nie uprzątnąć po sobie. Po dwójce też są ślady.

**201803120844** · 2017-06-02, 20:03

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Kilka podrozy do krajow preferujacych toalety "na Malysza" i zadne stanie nie bedzie ci straszne

Dziwię się, że u nas takich nie ma skoro w przestrzeni publicznej jest tyle obsikanych desek.

Limonka2738 · 2017-06-02, 20:03

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7434697 1]Jak złapie którą na niewytarciu muszli to głośno powiem co o tym myślę. Nie wiem jak tak można w ogóle nie uprzątnąć po sobie. Po dwójce też są ślady.[/QUOTE]
Ja zawsze wrzucam papieru, żeby nie było śladów po dwójce, bo czasem nie ma szczotki.

Ale no... nie rozumiem. Kiedyś weszłam w autobusie do toalety i tam zaszczana deska. A że była przytwierdzona do kibla śrubami, to były w niej takie otworki. Pełne wiadomo czego. I cała podłoga zalana. Niestety, obawiam się, że nie wodą, bo wody w kranie nie było.

To była najdłuższa podróż mojego życia.

Takion94 · 2017-06-02, 20:15

U mnie w pracy jest osoba, która notorycznie po sobie nie sprząta i potrafi zostawić za przeproszeniem o**rany kibel. Kiedyś myślałem, że to robi... prezes, ale ostatnio go nie było i znów w kiblu była powtórka z rozrywki. Z resztą często takie zjawisko spotykam w galeriach handlowych. Trzeba być na prawdę gnojem do n potęgi żeby po sobie nie posprzątać. Podziwiam tylko takie sprzątaczki w galerii, które sprzątają po takich gnojach( bo już inaczej nazwać takiego delikwenta nie można). Ciekawi mnie tylko czy robią tak u siebie w domu...

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-06-02, 20:20

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Czasami lepsza przestronna ubikacja na malysza niz jakas pudełkowa joga w zwyklym mikroklopie

To prawda, zwlaszcza jak ktos jest niski i ma krotkie nogi (patrz ja: 162), a toalete zrobia wysoka jak dla jakiegos wielkoluda. Kucanie level hard.

Lena_94 · 2017-06-02, 20:25

Ja często korzystam z publicznych toalet i widzę tłumy co nie myją rąk

nawet gdybym weszła tylko po to aby sobie koszulę w spodnie włożyć czy coś to i tak bym umyła a tu korzystają (słychać) i wychodzą bez mycia fuu

**201712071518** · 2017-06-02, 20:45

Cytat:

Napisane przez Lena_94

Ja często korzystam z publicznych toalet i widzę tłumy co nie myją rąk

nawet gdybym weszła tylko po to aby sobie koszulę w spodnie włożyć czy coś to i tak bym umyła a tu korzystają (słychać) i wychodzą bez mycia fuu

Dlatego drzwi publicznych toalet otwieram z kopa kolanem

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-06-02, 20:51

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7434697 1]Jak złapie którą na niewytarciu muszli to głośno powiem co o tym myślę. Nie wiem jak tak można w ogóle nie uprzątnąć po sobie. Po dwójce też są ślady.[/QUOTE]

ślad .... lądowania

Lena_94 · 2017-06-02, 21:15

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Dlatego drzwi publicznych toalet otwieram z kopa kolanem

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ja też kombinuję ale to działa w jedną stronę zazwyczaj

marianna144 · 2017-06-02, 21:29

musze sie "wypisac "

dzisiaj jeden ze sklepów w pewnej z galerii- wychodza dwie dziewczyny z przymierzalni z czego jedna zostawia sterte ciuchów w tejze przymierzalni. druga sie pyta- nie odnosisz? nie mówi pierwsza od tego sa sprzedawczynie

: confused: wiesz....dlatego ja nigdy nie bede pracowac w sklepie z ubraniami mówi druga

**201803111829** · 2017-06-02, 21:45

Ja ubrania wieszam na wieszaki i odwieszam na taki drążek. Zwłaszcza jak mam dużo rzeczy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

marianna144 · 2017-06-02, 21:55

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ja ubrania wieszam na wieszaki i odwieszam na taki drążek. Zwłaszcza jak mam dużo rzeczy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

drazek był a jakze ale widac ze przeniesc te ciuchy 2 metry to nie lada wyczyn....

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-06-02, 22:08

Musze przyznac, ze ani wsrod znajomych ani na swoim wlasnym przykladzie jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam. Ok, zdarzylo sie odlozyc nie idealnie poskladane ciuchy (np. jak leza na wystawie zlozone w kostki i chce sie je obejrzec - skladanie ich potem w ten sam sposob dlugo trwa), ale zostawienie ciuchow w przymierzalni to przesada.
W ogole denerwuje mnie takie wchodzenie w kompetencje innych ludzi w stylu "przeciez po to tutaj jest". Bardzo "panskie" to.

marianna144 · 2017-06-02, 22:52

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Musze przyznac, ze ani wsrod znajomych ani na swoim wlasnym przykladzie jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam. Ok, zdarzylo sie odlozyc nie idealnie poskladane ciuchy (np. jak leza na wystawie zlozone w kostki i chce sie je obejrzec - skladanie ich potem w ten sam sposob dlugo trwa), ale zostawienie ciuchow w przymierzalni to przesada.
W ogole denerwuje mnie takie wchodzenie w kompetencje innych ludzi w stylu "przeciez po to tutaj jest". Bardzo "panskie" to.

ja sie spotkałam ale to były pojedyncze sztuki. tutaj była sterta. i ludzie potem omijali ta przymierzalnie z daleka bo mysleli ze ktos sobie na chwile cos zostawił i poszedł po inny rozmiar

ale wiecie najgorszy był ten pogardliwy ton i to ze dziewczyna miała swiadomosc ze to wcale fajne nie jest sprzatac po kims ale co tam. to cos na zasadzie jak wczesniej pisałyscie - wejsc do publicznej toalety zostawic po sobie syf i jeszcze sie cieszyc ze ktos inny posprzata.
odezwałabym sie a jakze ale niestety mam bardzo niepozwazny wyglad ludzie mnie olewaja poziom groznosci u mnie -1000 i mam na koncie pare interwencji po których musiałam sie salwowac ucieczką

neskarta · 2017-06-03, 01:38

W UK np w Primarku obsluga stoi przy wyjsciu z przebieralni i pyta czy cos sie wybralo. Jesli tak to zabierasz a reszte im zostawiasz. Dla mnie super rozwiazane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ejniacz · 2017-06-03, 04:11

Cytat:

Napisane przez neskarta

W UK np w Primarku obsluga stoi przy wyjsciu z przebieralni i pyta czy cos sie wybralo. Jesli tak to zabierasz a reszte im zostawiasz. Dla mnie super rozwiazane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Pl w sieciówkach jest dokładnie tak samo 😉 nie jesteśmy 100 lat za resztą świata 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miss Saeki · 2017-06-03, 09:04

W PL masz często też tak, że mówisz, że bierzesz 5rzeczy i dostajesz numerek. I potem musisz z tymi 5-cioma wyjść. Co nie chcesz to zostawiasz obsłudze / na wieszaku w przymierzalni a co chcesz bierzesz ze sobą...

**201803120844** · 2017-06-03, 10:32

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Musze przyznac, ze ani wsrod znajomych ani na swoim wlasnym przykladzie jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam. Ok, zdarzylo sie odlozyc nie idealnie poskladane ciuchy (np. jak leza na wystawie zlozone w kostki i chce sie je obejrzec - skladanie ich potem w ten sam sposob dlugo trwa), ale zostawienie ciuchow w przymierzalni to przesada.
W ogole denerwuje mnie takie wchodzenie w kompetencje innych ludzi w stylu "przeciez po to tutaj jest". Bardzo "panskie" to.

O, świetna kwestia poruszona. Coraz częstsza jest taka chamska postawa uzasadniona "przecież jej/jemu za to płacą".

Limonka2738 · 2017-06-03, 10:42

Cytat:

Napisane przez Lena_94

Ja często korzystam z publicznych toalet i widzę tłumy co nie myją rąk

nawet gdybym weszła tylko po to aby sobie koszulę w spodnie włożyć czy coś to i tak bym umyła a tu korzystają (słychać) i wychodzą bez mycia fuu

A weź. Ja się nabawilam nerwicy natręctw bo nie robiała tego moja babcia, kiedy wpadała w odwiedziny i uznałam, że cały dom jest brudny. Bleh.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:

Napisane przez monikam

O, świetna kwestia poruszona. Coraz częstsza jest taka chamska postawa uzasadniona "przecież jej/jemu za to płacą".

Nienawidzę tej postawy a nigdy nie pracowałam w sieciówce, zawsze odwieszam o sobie na miejsce, chyba że się spieszę, to zostawiam na tym specjalnym wieszaku. Czasem nawet charytatywnie coś złożę, jak oglądam ubrania na stoliku, na którym ejst rozgardiasz. Nie pracowałam też na przykład w Maku, a nie wyobrażam sobie zostawić radośnie tacki i nawet się nie pofatygować, żeby wrzucić do kosza. Po prostu niektórym chyba potrzeba "upodlenia" tego rodzaju, żeby chwilę popracowali i zobaczyli jak to jest. Nie uważam, żeby taka praca hańbiła, ale w ich mniemaniu upodlenia. Albo przychodzenie 5 minut przed zamknięciem i oglądanie sobie ciuchów, jakby osoba zatrudniona nie chciała iść do domu.

Nie jestem byłym pracownikiem, po prostu mam zdrowy rozsądek i wiem, że tak się nie robi. Ale niektórych trzeba chyba empirycznie tego nauczyć.

**201803120844** · 2017-06-03, 10:48

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Nienawidzę tej postawy a nigdy nie pracowałam w sieciówce, zawsze odwieszam o sobie na miejsce, chyba że się spieszę, to zostawiam na tym specjalnym wieszaku. Czasem nawet charytatywnie coś złożę, jak oglądam ubrania na stoliku, na którym ejst rozgardiasz. Nie pracowałam też na przykład w Maku, a nie wyobrażam sobie zostawić radośnie tacki i nawet się nie pofatygować, żeby wrzucić do kosza. Po prostu niektórym chyba potrzeba "upodlenia" tego rodzaju, żeby chwilę popracowali i zobaczyli jak to jest. Nie uważam, żeby taka praca hańbiła, ale w ich mniemaniu upodlenia. Albo przychodzenie 5 minut przed zamknięciem i oglądanie sobie ciuchów, jakby osoba zatrudniona nie chciała iść do domu.

Nie jestem byłym pracownikiem, po prostu mam zdrowy rozsądek i wiem, że tak się nie robi. Ale niektórych trzeba chyba empirycznie tego nauczyć.

To jest kwestia kultury. Nigdy nie pracowałam w handlu, usługach, ale szanuję pracę innych. Często bywam na wątku biedronkowym i czasem mam wrażenie,że niektórzy chcieliby obsługi jak w Harrodsie.

aer · 2017-06-03, 14:30

ja zawsze odkladam na miejsce - sama (chyba, ze pani sprzedawczyni mowi zeby zostawic na drazku). przeciez i tak musze przejsc przez sklep do wyjscia - nie teleportuje sie wiec te 30 sekund poswieconych na odwieszenie mnie nie zbawi

**Mijanou** · 2017-06-03, 15:32

Jak ktoś jest (za przeproszeniem) fleją to żadne rozwiązanie nie będzie dla niego dobre. Wczoraj w H&M wchodząc do przymierzalni zastałam kilka rzeczy na podłodze pomimo, że wystarczy odwiesić je na drążek stojący tuż przy wyjściu z przymierzalni.

Natomiast miło mnie zaskoczyły toalety w Carrefour w Gdańsku. Czyściutko, pachnąco, z gustem urządzone i nowoczesne.

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-06-03, 16:12

Cytat:

Napisane przez monikam

O, świetna kwestia poruszona. Coraz częstsza jest taka chamska postawa uzasadniona "przecież jej/jemu za to płacą".

Dokladnie, i to w kazdej mozliwej dziedzinie zycia. Ostatnio mialam taka sytuacje w urzedzie - ja wiem, ze jeszcze sa miejsca, w ktorych kolejki rosna podczas gdy panie pija sobie kawe zamiast obslugiwac, ale tych miejsc jest coraz mniej i akurat to takie nie bylo. Ten pracownik mial z gory ustalone pol godziny przerwy (uwzglednione w godzinach otwarcia) i zostal przez pewnego janusza zwyzywany od gory do dolu, bo przeciez "po co ci przerwa, taka praca to nie praca".

**Pani_Mada** · 2017-06-03, 18:26

Cytat:

Napisane przez marianna144

ja sie spotkałam ale to były pojedyncze sztuki. tutaj była sterta. i ludzie potem omijali ta przymierzalnie z daleka bo mysleli ze ktos sobie na chwile cos zostawił i poszedł po inny rozmiar

(...)

ja zawsze mam problem z takimi przymierzalniami. zdarzyło mi się juz chamsko komuś zająć

zawsze odwieszam na drążek bądź oddaję sprzedawcy. ale nienawidzę jak nie ma drążków lub półek na rzeczy przy przymierzalniach. zawsze chodzę po całym sklepie, zbieram rzeczy, a potem przymierzam. i nigdy nie pamiętam gdzie co wisiało, na samą myśl o chodzeniu drugi raz i szukaniu odechciewa mi się mierzyć cokolwiek w tym sklepie.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Cytat:

Napisane przez monikam

Dziwię się, że u nas takich nie ma skoro w przestrzeni publicznej jest tyle obsikanych desek.

z pewnością znajdzie się kilka

ostatnio w pracy weszłam do toalety za jedną z kobiet. deska oczywiście wręcz zalana. wyszłam momentalnie i rzucam w przestrzeń tekst, że co za człowiek zostawia toaletę w takim stanie. a ona: "prawda? myślę, że to ta Kryśka z dołu". noszzzzzz... a dopiero co sama wychodziła z tej kabiny.
że już nie wspomnę że po wyjściu zamiast od razu umyć ręce to najpierw poprawiła makijaż i fryzurę. bleh....

**201803120844** · 2017-06-03, 19:28

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

z pewnością znajdzie się kilka

ostatnio w pracy weszłam do toalety za jedną z kobiet. deska oczywiście wręcz zalana. wyszłam momentalnie i rzucam w przestrzeń tekst, że co za człowiek zostawia toaletę w takim stanie. a ona: "prawda? myślę, że to ta Kryśka z dołu". noszzzzzz... a dopiero co sama wychodziła z tej kabiny.
że już nie wspomnę że po wyjściu zamiast od razu umyć ręce to najpierw poprawiła makijaż i fryzurę. bleh....

No nie kojarzę w Polsce toalet na Małysza, a biorąc pod uwagę takie wręcz powszechne obrzydzenie przed siadaniem na deskę powinny być.

Luxanna · 2017-06-03, 23:12

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

ostatnio w pracy weszłam do toalety za jedną z kobiet. deska oczywiście wręcz zalana. wyszłam momentalnie i rzucam w przestrzeń tekst, że co za człowiek zostawia toaletę w takim stanie. a ona: "prawda? myślę, że to ta Kryśka z dołu". noszzzzzz... a dopiero co sama wychodziła z tej kabiny.
że już nie wspomnę że po wyjściu zamiast od razu umyć ręce to najpierw poprawiła makijaż i fryzurę. bleh....

Ale przecież ta deska mogła być obsikana zanim ona tam weszła.

2017-06-02, 19:45	#4051
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 579	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką [/QUOTE] wystarczy nogi szeroko rozstawić.

2017-06-02, 19:47	#4052
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 2 827	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką [/QUOTE] Kilka podrozy do krajow preferujacych toalety "na Malysza" i zadne stanie nie bedzie ci straszne

2017-06-02, 19:52	#4054
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 139	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;74346311]Na stojąco, gorzej z dwójką [/QUOTE] Ja tam umiem. Czasem trzeba w publicznej toalecie i wyrobiłam sobie mięśnie nóg jak u kulturystki. ---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ---------- Właśnie. A propos publicznych toalet. Te wszystkie Grażyny, co nie trafią do muszli i po sobie nie zetrą! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-06-02, 20:03	#4057
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 139	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA [1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7434697 1]Jak złapie którą na niewytarciu muszli to głośno powiem co o tym myślę. Nie wiem jak tak można w ogóle nie uprzątnąć po sobie. Po dwójce też są ślady.[/QUOTE] Ja zawsze wrzucam papieru, żeby nie było śladów po dwójce, bo czasem nie ma szczotki. Ale no... nie rozumiem. Kiedyś weszłam w autobusie do toalety i tam zaszczana deska. A że była przytwierdzona do kibla śrubami, to były w niej takie otworki. Pełne wiadomo czego. I cała podłoga zalana. Niestety, obawiam się, że nie wodą, bo wody w kranie nie było. To była najdłuższa podróż mojego życia. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-06-02, 20:15	#4058
Takion94 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 1 814	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA U mnie w pracy jest osoba, która notorycznie po sobie nie sprząta i potrafi zostawić za przeproszeniem o**rany kibel. Kiedyś myślałem, że to robi... prezes, ale ostatnio go nie było i znów w kiblu była powtórka z rozrywki. Z resztą często takie zjawisko spotykam w galeriach handlowych. Trzeba być na prawdę gnojem do n potęgi żeby po sobie nie posprzątać. Podziwiam tylko takie sprzątaczki w galerii, które sprzątają po takich gnojach( bo już inaczej nazwać takiego delikwenta nie można). Ciekawi mnie tylko czy robią tak u siebie w domu...

2017-06-02, 20:25	#4060
Lena_94 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 518	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA Ja często korzystam z publicznych toalet i widzę tłumy co nie myją rąk nawet gdybym weszła tylko po to aby sobie koszulę w spodnie włożyć czy coś to i tak bym umyła a tu korzystają (słychać) i wychodzą bez mycia fuu __________________ Kwiecień u Leny

2017-06-02, 20:51	#4062
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 579	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA [1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7434697 1]Jak złapie którą na niewytarciu muszli to głośno powiem co o tym myślę. Nie wiem jak tak można w ogóle nie uprzątnąć po sobie. Po dwójce też są ślady.[/QUOTE] ślad .... lądowania

2017-06-02, 21:29	#4064
marianna144 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 2 270	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA musze sie "wypisac " dzisiaj jeden ze sklepów w pewnej z galerii- wychodza dwie dziewczyny z przymierzalni z czego jedna zostawia sterte ciuchów w tejze przymierzalni. druga sie pyta- nie odnosisz? nie mówi pierwsza od tego sa sprzedawczynie: confused: wiesz....dlatego ja nigdy nie bede pracowac w sklepie z ubraniami mówi druga

2017-06-02, 21:45	#4065
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA Ja ubrania wieszam na wieszaki i odwieszam na taki drążek. Zwłaszcza jak mam dużo rzeczy. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-06-02, 22:08	#4067
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 2 827	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA Musze przyznac, ze ani wsrod znajomych ani na swoim wlasnym przykladzie jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam. Ok, zdarzylo sie odlozyc nie idealnie poskladane ciuchy (np. jak leza na wystawie zlozone w kostki i chce sie je obejrzec - skladanie ich potem w ten sam sposob dlugo trwa), ale zostawienie ciuchow w przymierzalni to przesada. W ogole denerwuje mnie takie wchodzenie w kompetencje innych ludzi w stylu "przeciez po to tutaj jest". Bardzo "panskie" to.

2017-06-03, 01:38	#4069
neskarta Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 492	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA W UK np w Primarku obsluga stoi przy wyjsciu z przebieralni i pyta czy cos sie wybralo. Jesli tak to zabierasz a reszte im zostawiasz. Dla mnie super rozwiazane. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ jesteśmy razem odchudzanie

2017-06-03, 09:04	#4071
Miss Saeki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 7 209	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA W PL masz często też tak, że mówisz, że bierzesz 5rzeczy i dostajesz numerek. I potem musisz z tymi 5-cioma wyjść. Co nie chcesz to zostawiasz obsłudze / na wieszaku w przymierzalni a co chcesz bierzesz ze sobą... __________________ Książki LC

2017-06-03, 14:30	#4075
aer O RLY? Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Silesia/Varsovia Wiadomości: 10 173	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA ja zawsze odkladam na miejsce - sama (chyba, ze pani sprzedawczyni mowi zeby zostawic na drazku). przeciez i tak musze przejsc przez sklep do wyjscia - nie teleportuje sie wiec te 30 sekund poswieconych na odwieszenie mnie nie zbawi __________________ https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI monsz Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language

2017-06-03, 15:32	#4076
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA Jak ktoś jest (za przeproszeniem) fleją to żadne rozwiązanie nie będzie dla niego dobre. Wczoraj w H&M wchodząc do przymierzalni zastałam kilka rzeczy na podłodze pomimo, że wystarczy odwiesić je na drążek stojący tuż przy wyjściu z przymierzalni. Natomiast miło mnie zaskoczyły toalety w Carrefour w Gdańsku. Czyściutko, pachnąco, z gustem urządzone i nowoczesne. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)