2017-10-14, 22:26 | #31 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Nie mialo to wpływu na atmosferę w rodzinie, finanse, stres, kontakty towarzyskie i społeczne? I wcale twoja normalność nie była nienormalne? Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2017-10-14, 22:27 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Nie da sie * wyslac* na odwyk- na odwyk on sam musi chciec pojsc. Robisz sobie krzywde. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2017-10-14, 22:29 | #33 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- Cytat:
|
||
2017-10-14, 22:36 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Tutaj generalnie większość wątków kończy lub kręci się wokół tego, że człowiek nadaje się do psychiatry, ewentualnie terapeuty. Problemy w relacjach natomiast rozwiązuje się poprzez ich zerwanie (+/- 80% rad). Nie przejmuj się Autorko i rób to, co wydaje Ci się słuszne.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
Takie tam moje oszopeny. |
2017-10-14, 22:37 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
|
|
2017-10-15, 00:53 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Ale za co Ty dziekujesz? Za przyklaśnięcie Twojej wersji? Skoro wszyscy się mylą, tylko nie Ty, to po co ten wątek?
Ale ok, ja polecam wziąć Tatę do siebie, przy pierwszym kryzysie kup mu litr wódki, a potem głaszcz po głowie, aż nie wytrzezwieje. Potem zacznij cykl od nowa. Poproś o pomoc specjalistę i otwórz oczy! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
2017-10-15, 00:58 | #37 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Na Twoim miejscu tez chciałabym pomoc swojemu tacie, który potrzebuje wsparcia, bo nie jestem człowiekiem bez serca. I Twoi partner powinien przy Tobie być. A przynajmniej ja na Twoim miejscu bym tego oczekiwała. Trzymaj się ciepło i powodzenia. ---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:55 ---------- Cytat:
Autorko, uciekaj z tego wątku i już nie czytaj tych głupot. |
||
2017-10-15, 01:57 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Ale czy Twój TŻ wiedział, że płaczesz pół dnia? Wiedział, że to takie ważne dla Ciebie, żeby był przy Tobie? Wydaje mi się, że mógł nie zdawać sobie sprawy. Mógł sobie pomyśleć, że przecież jutro możecie sobie to omówić. Facetom to trzeba jednak kawę na ławę Ja bym awantury nie zrobiła, na przyszłość pamiętała, żeby jasno i wyraźnie komunikować "nie idź nigdzie" (wyjście z nimi na męski wieczór prawdopodobnie niemożliwy - prędzej by musiał zostać).
Co do pomocy ojcu, jeśli to jednorazowa sytuacja i wcześniej nie dzwonił itp, to możliwe że właśnie sięgnął dna i faktycznie coś pękło i pójdzie się leczyć. Ale bądź ostrożna, łatwo wdepnąć we współuzależnienie. |
2017-10-15, 05:27 | #39 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Ciekawe czy osoby, które radzą pomoc tatusiowi biorą odpowiedzialność za swoje rady. Bo jest jakieś 90 procent szans, że pchacie ją na drogę do piekła. Ja za moje rady biorę pełną odpowiedzialność bo wiem, że NA PEWNO wyjdą autorce na dobre.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-15, 05:48 | #40 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Choćbys się za przeproszeniem zes*ała, to jak tatuś chce pić, to będzie. I to, że go wyślesz na odwyk nic nie da, bo jest pełnoletni i prawdopodobnie nie jest ubezwłasnowolniony, więc w każdej chwili może się wypisać na własne życzenie i wrócić do chlania. Zgaduję też, że pije od dłuższego czasu, nie od roku, więc jeśli przez tyle czasu się nie zmienił i chlal (a miał dla kogo, w końcu ma żonę i dzieci), to czemu miałby się zmieniać teraz? Piszesz, że rodzina się odwróciła - i dobrze. Piszesz, ze "jeśli człowiek nie ma chociaż jednej osoby w której ma wsparcie i każdy popełnia błędy " to smutek, zalosc i w ogóle tragedia. A dlaczego nie ma wsparcia? Z własnej winy. A takie osoby NIE POWINNY mieć wsparcia. Tzn powinny - jak pójdziesz na odwyk i rzeczywiście przestaniesz pić, to ci pomogę. Ale nie w sytuacji, gdy tatuś jest zachlany tak, że ma wypadek (!) nie pamięta go, a ty chcesz wsiadac w auto i jechać 1500 km (w dwie strony to 3 tysiące km! ) bo biedny tatuś jest ochlejusem.. "popełnia błędy"... Błędem to może być pomylenie przegródek w pralce, a nie chlanie do takiego stopnia. Biedny tatuś, bo nie jadł... No a przez co nie jadł? Bo ktoś go do kaloryfera przywiązał? Nie, bo chlał. A ty jadąc tam i (po raz kolejny zapewne) ratując mu dupsko zapewniasz mu komfort picia - ok, mogę chlać bo zawsze po mnie ktoś przyjedzie, pomoże Rok temu miałam taką sytuację w bliskim otoczeniu. Koleś - alkus, patol, bił żonę i dzieci, zabierał pieniądze, wyzywał. Pojechał na wycieczkę z pracy do Zakopanego. Zachlal się w autobusie tak, że wypadł z niego na twarz i złamał nos. W środku nocy dzwoni do żony, że ma w tej chwili wsiadac w auto i jechać po niego bo on w szpitalu nie zostanie, na wycieczce też go nie chcą. Zgadnij ci zrobiła Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-10-15, 05:56 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Ale autorka sobie tych rad NIE ŻYCZY. Jak ciężko to zrozumieć? Nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu, nie zamierzam doradzać w tej kwestii bo nie znam całej sytuacji, ale skoro ktoś wyraźnie zaznaczył, że nie pyta o radę w tej kwestii i że samodzielnie podejmie tę decyzję to co za problem to uszanować? Nawet jeżeli uważamy, że zachowanie jej chłopaka było powiązane z jej ojcem, na co nic nie wskazuje, to można napisać: "być może zachował się w ten sposób bo nie popiera tej decyzji i według mnie nie można go za to winić". Ale wszystko ponad to, dopowiadanie sobie jakichś niestworzonych historii, wałkowanie jej relacji z rodzicami i decyzji, których ona wałkować nie chce, jest po prostu poniżej krytyki. Być może robi sobie krzywdę takim zachowaniem, ale to jej życie i jeśli nie chce o tym rozmawiać z obcymi ludźmi to ma prawo o tym z wami nie rozmawiać.
Autorko, radzę ci po prostu ignorować posty nie na temat, bo wdając się w głębsze dyskusje tylko je prowokujesz. Przyszłaś z konkretnym problemem, jeśli nie chcesz rozmawiać o innych to jest to Twoje prawo. A co do głównego tematu - według mnie Twój chłopak mógł sobie nie zdawać sprawy jak to jest dla Ciebie ważne. Też byłoby mi przykro, ale wiele zależy od tego jak się potoczyła wasza rozmowa. Czy wyraźnie zaznaczyłaś, że go potrzebujesz, czy powiedziałaś, że jak zostaniesz sama to Ci się pogorszy? Bo na dwoje babka wróżyła na razie, może wyżej ceni sobie dobrą zabawę niż Twoje samopoczucie, a może nie miał pojęcia jak bardzo jest ono uzależnione od jego decyzji co robić wieczorem. Pogadajcie po prostu |
2017-10-15, 06:00 | #42 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Te szantaze emocjonalne są po prostu śmieszne dla kogoś, kto wie o co chodzi. Mój ojciec, w pełni władz umysłowych i fizycznych i przy forsie, opowiadał mojej matce jak to on sobie makaron gotuje i mrozi bo obiadkow nie ma. Moja matka próbowała na mnie wymusić gotowanie mu obiadów.
Po prostu żałosne. I tak samo jest z autorką. Biedny po wypadku i głodny.. wysłane telepatycznie ---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ---------- Nie można doradzić odpowiedzialnie w sprawie związku ignorując tło problemu. Nie da się oddzielić reakcji emocjonalnych autorki i chłopaka od sytuacji. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-15, 06:56 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Chyba nie czytam ze zrozumieniem. BO wydawało mi się, że autorka chce rady dotyczącej jej relacji z chłopakiem, nie złotych rad dotyczących ojca.
Więc ja odpiszę tak jak zrozumiałam- mnie byłoby przykro, gdyby została sama w czasie gdy jest mi źle. I nie teoretyzuję, gdyż ( chyba) miałam podobne przeboje. Mój ówczesny narzeczony ( teraz mąż) mnie wspierał i dzięki niemu odcięłam się w dużym stopniu od toksycznej rodziny. I nie, nie analizował ojca. Wiedział, że to JA go potrzebuję. I był.
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2017-10-15, 07:08 | #44 |
Konto usunięte
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Jeśli facet wiedział jaka jest sytuacja z tatusiem, to nie dziwię się, że sobie poszedł do kolegów. Też bym tak zrobiła
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-10-15, 07:33 | #45 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Cytat:
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;77978851]Zależy jaka to sytuacja, a jeśli naprawdę jest ciężka, to zależy czy on sobie w ogóle z tego zdaje sprawę.[/QUOTE] Sytuacje, związki są tak różne, że samo "potrzebowałam go a on się na mnie wypiął" to za mało żeby ocenić. Tak, serio to za mało. Mam sąsiadkę, pije. I jej partner przy niej trwa, pomaga, walczy jak tylko może. Za fąsnastym razem, kiedy wróciła z pracy nawalona, po drodze straciwszy prawko, bo ktoś doniósł że jeździ po pijaku, po prostu ją zostawił samą i pojechał. Darła się na pół osiedla, że jak on śmie, skoro ona go potrzebuje. Nie znam osoby, która by miała do niego pretensje, że nie położył po raz pierdyliardowy jej do łóżka i nie pilnował żeby się nie zadławiła wymiocinami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2017-10-15, 07:44 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Autorko, wiesz co jest żenujące? Że chciałaś ukryć ważne fakty, bo liczyłaś, że zjedziemy Twojego faceta, a potem Ty będziesz mogła go zjechać. Bardzo nie zdrowe.
I śmierdziało mi już to, że niby taka tragedia rodzinna, a Ty jesteś gotowa iść na imprezkę lub z koleżankami na kawusie? Sorry, ale jakby to była tragedia to nie miałabyś ochoty na meetingi że znajomkami. Reszty mi się nie chce komentować, ale zgadzam się z dziewczynami. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2017-10-15, 08:17 | #47 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Czytam też forum rowerowe. Od dłuższego czasu w sprawie wymiany dętki wysyła się ludzi do serwisu. A jest to podstawowa umiejętność obsługi roweru. Tutaj jest podobnie. |
|
2017-10-15, 08:20 | #48 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
W ogromnej ilości przypadków próby rozwiązania inaczej zostały podjęte na długo przed założeniem wątku na Wizażu. Tak to już niestety jest. Ale to temat na inny wątek.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-10-15, 08:28 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Myśle, że Twój facet po prostu nie zdaje sobie sprawy jak bardzo Ty to przezywasz dlatego nie widział powodu do zabierania Cie na spotkanie z kumplami kiedy i tak cieżko im się w ogóle spotkać.
Zgadzam się poza tym, ze to jak popłynęły niektóre panie mądre jest obrzydliwe. Nie dlatego, ze piszą bzdury ale dlatego, ze nie potrafią skończyć w odpowiednim momencie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2017-10-15, 08:34 | #50 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Przepraszam za offtop ale muszę bo mnie już zaczyna to irytować.
Wypowiadam się w wątkach o uzaleznieniach, przemocy i toksycznych związkach I zaburzeniach psychicznych. I tak, najczęściej pisze o pomocy fachowej. Co jest o wiele bardziej sensowne niż polecanie spacerów, medytacji czy robienia tego co się chce. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-15, 09:01 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Autorko doczekalas się tel? Jak tak bardzo chcesz pomóc ojcu, to spytaj go co dalej. Jak powie, że chce z tym skończyć to spytaj jak. Jak sam dojdzie do odwyku, to kup mu bilet do miejscowości w której takowy się znajduje. W innej sytuacji powiedziałabym, że nie umiem mu pomóc skoro sam nie chce. Jak jest ranny poradz IP. Co do chłopaka to trudno powiedzieć. Może sobie zdaje sprawę, że czekanie na tel od alkoholika to czas stracony. Może nie pomyślał, że tak bardzo Cię to dobiło (tymbardziej, że twierdzisz, że do tej pory nie miałaś z tym problemu). A może być i tak, że kumple są ważniejsi. Jednak sytuacja jest tak skomplikowana, że nie da się tego ocenić. Gdyby była mowa o np. nagłej trudnej operacji kogoś bliskiego Ci, to byłoby to dużo bardziej czytelne. |
|
2017-10-15, 10:11 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Z tego, co zrozumiałam, chłopak zaproponował natychmiastową wspólną podróż autem 1500 km do/po ojca. Jak dla mnie to całkiem konkretne wsparcie, zdecydowanie bardziej konkretne niż trzymanie za rękę kilka godzin. Być może po odmowie uznał, że wcale nie ma wielkiego kryzysu i nie ma powodu dramatyzować.
Nie sądzę, byś była miło widziana na męskim wypadzie. Chłopak co najwyżej mógł z Tobą zostać. Czy powinien trudno ocenić, za mało informacji. Sprawy z ojcem zgodnie z prośbą nie komentuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-15, 10:21 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Dlaczego nie potraficie uszanować czyjejś decyzji i na siłę wpajacie swoje rady? Wątek był zupełnie o czym innym. Nie będę się wypowiadać co do jej ojca, bo za bardzo nie jestem obeznana w tym temacie. Dlatego milcze. Jednak to jest życie autorki i ma ona prawo robić co chce. Wątek był o jej chłopaku, nie o ojcu. Zaznaczyła dokładnie, że nie chce rozmawiać o ojcu, a Wy na siłę dalej w to brniecie.
Koniec wywodu. Co do tematu. Obojętnie jaki byłby powód uważam, że skoro autorka była załamana psychicznie i potrzebowała wsparcia od swojego faceta to on zachował się nie fair wobec niej, zostawiając ją, bo kumple. Radzę Ci autotko z nim porozmawiać, bo może nie zdawał sobie sprawy w jakim jesteś stanie i gdyby wiedział to by postąpił inaczej.
__________________
Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate |
2017-10-15, 10:24 | #54 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Tez mi się wydaje, ze autorka oczekiwała mentalnego błogosławieństwa na zjechanie faceta, a tu wyszło inaczej.
__________________
|
|
2017-10-15, 10:25 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Owieczko to postąpił nie fair czy nie zdawał sobie sprawy że stanu autorki?
|
2017-10-15, 10:25 | #56 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;77985141]Z tego, co zrozumiałam, chłopak zaproponował natychmiastową wspólną podróż autem 1500 km do/po ojca. Jak dla mnie to całkiem konkretne wsparcie, zdecydowanie bardziej konkretne niż trzymanie za rękę kilka godzin. Być może po odmowie uznał, że wcale nie ma wielkiego kryzysu i nie ma powodu dramatyzować.
Nie sądzę, byś była miło widziana na męskim wypadzie. Chłopak co najwyżej mógł z Tobą zostać. Czy powinien trudno ocenić, za mało informacji. Sprawy z ojcem zgodnie z prośbą nie komentuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] W sumie skoro facet wiedział o alkoholowym problemie ojca autorki, to może uznał, ze wie, jak postępować w takiej sytuacji i nie jest to dla niej nowość?
__________________
Edytowane przez kalor Czas edycji: 2017-10-15 o 10:26 |
2017-10-15, 10:26 | #57 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
No to milcz owieczko. Milcz skoro się nie znasz. Ja się znam i nie zamierzam udawać że sytuacja autorki jest oderwana od sytuacji ojca.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-15, 10:42 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-10-15, 10:50 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Bardzo smutno czytac wypowiedzi tak mlodej osoby, ktora nie zdaje sobie jeszcze sprawy z powagi problemu. Zakonna ma racje.
Dalczego dziewczyny kontynuuja? Dlatego, ze widza cos, co ona zauwazy dopiero za jakis czas, a zauwazy na pewno.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2017-10-15, 11:00 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bardzo trudny dzień, a TŻ nie ma obok?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.