|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2003-12-09, 10:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Wizazanki Niezawodne, pewnie mialyscie juz podobny problem i znacie sprawdzony sposob, ktory, zastosowany, nie spowodowal, ze gniewa sie teraz na Was cala, nieusatysfakcjonowana zbyt krotka weselna zabawa, rodzina.
Mozecie mi go zdradzic? Wiecie jak/ czy warto/czy wypada i czy mozna napisac, ze zakonczenie wesela planowane jest np. na 1.00, jesli nie chcemy, aby trwalo do bialego rana? Jak to zrobic i nikogo przy tym nie urazic? Czy ktoras z Was odwazyla sie napisac o tym jasno w zaproszeniu? Wsrod moich znajomych nikt tego jeszcze nie praktykowal, a ja boje sie nieco przecierac ten szlak. Bede bardzo wdzieczna za wszelkie wskazowki w tej sprawie. Pozdrawiam Was cieplutko! |
2003-12-09, 11:11 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Probuje ponownie, bo Wasza pomoc jest tu n i e z b e d n a.
|
2003-12-09, 11:21 | #3 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Obawiam sie, ze jestes w trudnej sytuacji. Wielu osobom zaproszenie na poczestunek weselny kojarzy sie automatycznie z wyzerka do bialego rana - takich wiec, niezaleznie od sformulowan uzytych w zaproszeniu - zawiedziesz w kazdym przypadku.
Ale jeszcze sie taki nie urodzil, coby wszystkim dogodzil Mysle ze proste jest piekne - na zaproszeniu napisz, ze skromne przyjecie weselne odbedzie sie w restauracji "..." i trwac bedzie od ... do ... godziny. Jesli ktos nie zrozumie, ze restauracja oplacona jest tylko do danej godziny, to polapie sie w momencie, jak inni beda sie juz zbierac do domow p.s. Albo napisz jeszcze, ze ostatni wychodzacy placi rachunek Zartuje... |
2003-12-09, 11:41 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Hejka!
Ja tak z ciekawości spytam, czy to ograniczenie wynika z jakiś przyczyn zewnętrznych (sala czy orkiestra wynajęta do tej godziny) czy też sami ustaliliście sobie, że (z jakiś sobie znanych powodów) chcecie by wesele zakończyło się o tej porze? Aha, a o której zaczynacie zabawę? Szczerze mówiąc to ja jeszcze nie słyszałam o czymś takim, więc nie znam nikogo doświadczonego w tym względzie. Ale wydaje mi się, że sformułowanie zaproponowane przez jest ok, zwłaszcza że nie sugeruje przyczyn skrócenia zabawy. Czy goście zrozumieją i nie będą się krzywić - cóż, to zależy od ich poziomu. |
2003-12-09, 12:14 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Zlosiu Kochany, jestes nie do pobicia!
Szczegolne uznanie znajduje tu Twoj ostatni pomysl!) Zastosujemy. Trish, przyczyna jest jak najbardziej wewnetrzna. Bylam na wielu weselach i w polowie wysiadaly mi baterie. Nie umiem sie bawic o 4 rano, kiedy czuje, ze zycie ze mnie uszlo, wygladam jak wampir, a w perspektywie mam kilka zmarnowanych dni na dochodzenie do siebie. Nie jestem jakas zapalona imprezowiczka, chociaz lubie sie bawic. Ale jesc bigos (lub cokolwiek) w srodku nocy i udawac o tej porze, ze jest swietnie, po prostu nie znosze. Moj narzeczony ma jeszcze gorzej, bo nie lubi tanczyc, i o ile do 1.00 byc moze wytrzyma i tak wymuszone juz nieco plasy, to katowania go hulanka do bialego rana moze mi nie wytrzymac. Szkoda mi go. I siebie tez. Moglibysmy wymeslic tylko kolacje, ale pare razy mam ochote sie na parkiecie zakrecic. Wiec wpadlam na ten szatanski pomysl. Szukajac sukienki (chcialam odkupic od ktorejs z Inetek), slyszlam czesto: "Sukienka jak nowa, bo wlasciwie bez wesela (1 taniec)/ bo zabawa tylko do polnocy..." Okazuje sie, ze to skracanie impreazy to bardzo popularne rozwiazanie, naprawde. Zachodzilam tylko w glowe, jak to sie robi. Teraz juz wiem Zlosiu, dzieki. I Tobie, Trish. Tak, co proste, to najlepsze. Wola Niebios. Wyklna mnie. |
2003-12-09, 12:19 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Ach, zaczniemy pewnie o 19.00. O 17.00 slub.
|
2003-12-09, 12:30 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
witam
byłam na kilku weselach gdzie państwo modzi o północy dziękowali gościa ,zjadali tort ,wypili szampana i wychodzili.gocie bawili sie sami. amłodzi mieli wynajęty pokój w hotelu albo szli spac bo nastepnego ranka jechali w podróż poślubna. byłam tez na weselu gdzie o pólnocy świadkowie zabrali państwa młodych ,nikt nie wiedział gdzie ,okazało się ,że świadkowie wnajeli im apartament w najlepszym hotelu we wrocławiu i juz ich z hotelu nie przywieżli na wesele. pzdr i zycze powodzenia paula |
2003-12-09, 12:39 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
S U P E R! Tysiackrotne dzieki za inspiracje. Moze rzeczywiscie poszukamy jakiegos alternatywnego rozwiazania.
|
2003-12-09, 13:37 | #9 |
Rozeznanie
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Tak , ja byłam na kilku weselach i na żadnym państwo młodzi nie byli do końca piecz nad przyjęciem przejeli rodzice Państwa Młodych a oni po torcie , szampanie, kilku tańcach i "zbieraniu na wózek" szli konsumować związek hihihi chyba nie było mnie tam ale wszystkie znaki na ziemi i niebie na to wskazywały
|
2003-12-09, 14:10 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Nie ma to jak zasiegnac rady. Na weselach, na ktorych ja bylam, mlodzi zawsze czekali do samego konca imprezy i osobiscie zegnali ostatniego goscia. A jak gosc byl taki, ze pociagnal do 6 rano(moi rodzice potrafia tak sie rozkrecic), to umarl w butach. Z czasem zaczelam odpadac w polowie takich imprez, ale moi rodzice (jesli tam ze mna byli) uprzejmie mi donosili, ze nic sie tu nie zmienia - mlodzi pokutuja do konca. Jakos sie tak wszyscy dobrali i sie nawzajem motywuja. Nikt do tej pory nie odwazyl sie na zadna zmiane.
Dobrze, ze inni praktykuja mniej sado-masochistyczne rozwiazania. Opowiem mamie, tacie i innym zapalencom.) Jestem Wam wszystkim wdzieczna za te nowinki. |
2003-12-09, 15:14 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
paula78 napisał(a):
> byłam na kilku weselach gdzie państwo modzi o północy dziękowali gościa ,zjadali tort ,wypili szampana i wychodzili.gocie bawili sie sami. Paula ma rację, to doskonałe rozwiązane, mnie również znane z rozmaitych wesel Po północy państwo młodzi wybywają odbyć swoją noc poślubną Natrętnym (najczęściej w stanie wskazującym ) można wytłumaczyć, ze czekali z tym do ślubu i nie mogą się doczekać Nie przejmuj się, w szale zabawy nikomu nie będzie przeszkadzał brak głównych, padniętych bohaterów
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-12-09, 15:41 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
osobiście nie lubię imprez weselnych natomiast przypatrując się innym gościom i "starym wyjadaczom weselnym" to lepiej oni znoszą informację o wcześniejszym "wylocie" młodych, kiedy wiedzą o tym wczesniej [słyszą tydzień wcześniej, że Państwo Młodzi wyjeżdzają, mają wynajety pokój w hotelu etc..] niż kiedy słyszą nagle na weselu: za 5 minut już nas nie będzie. zresztą wiele ludzi daje prezenty w trakcie, podchodzi i gratuluje na osobności, więc fajnie by było, gdyby wiedzieli jaką ilością czasu dysponują.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-12-09, 15:59 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Hej Maju !
Ja właśnie dlatego pytałam, jakie są przyczyny skrócenia zabawy, bo podejrzewałam, że to Wy nie chcecie siedzieć do końca . I chciałam zaproponować, żebyście sami zwiali po północy a nie zamykali zabawę, ale mnie już kobietki ubiegły . To jest zwyczaj praktykowany w wielu kulturach. Ale nie zapominaj też, że na własnym weselu jest inaczej niż na cudzych. Człowiek jest tak podekscytowany wydarzeniami dnia, że potrafi wysiedzieć duuużo dłużej niż zwykle. Ja nie jestem osobą potrafiącą się długo bawić (ech, nie ten wiek co innego było na początku studiów), a własne wesele miałam baaardzo długie i bez najmniejszych problemów wytrzymałam (1 dzień: 15.00 ślub, goście bawili się do 4.00, w domu byłam o 6 rano, 2 dzień: impreza dla znajomych od 20.00 (wcześniej jeszcze przygotowania) - 4.00, znów w chacie byłam po 6.00). Teraz to sama się sobie dziwię jak ja przeżyłam ten maraton . Ale było fantastycznie . BabciaWeatherwax napisał(a): > Natrętnym można wytłumaczyć, ze czekali z tym do ślubu i nie mogą się doczekać He he, Bunia, śledziłaś ty wątek "sex a makijaż" (czy jakoś tak) bo się zastanawiam jak to rozumieć |
2003-12-09, 16:23 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Trish napisał(a):
> He he, Bunia, śledziłaś ty wątek "sex a makijaż" (czy jakoś tak) bo się zastanawiam jak to rozumieć Śledzić śledziłam, ale nawiązanie mi Słoneczko wyszło spontanicznie Słowo wiedźmy
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-12-10, 10:04 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 75
|
Re: Krotkie przyjecie weselne-jak o tym powiedziec?
Uwielbiam Was.
Serio. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:29.