2013-01-31, 15:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6
|
Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cześć dziewczyny, potrzebuję żeby ktoś spojrzał na moja sytuacje "zimnym okiem". Jestem z moim chłopakiem od 2,5 lat. Na początku wszystko było ślicznie pięknie aż poszedł na studia i wynajął mieszkanie z 3 dziewczynami (skrzyknęli sie na internecie bo kazdy z nich szukał współlokatora). Byliśmy wtedy krótko ze sobą i wyjśnił tylko, że jest zmuszony wynająć mieszkanie (naprawde było to pilne) i jest mu obojętne z kim tam będzie mieszkał bo to tylko sasiedzi, a tylko z nimi się jakos dogadał... Miesiące mijały i wszystko byo super poznałam te 3 dziewczyny, z jedna jednak mój najdroższy się bardziej skumplował bo studiowali na tym samym kierunku i roku. Wgl często byli w mieszkaniu tylko ona i on bo te 2 dziewczyny jeździły praktycznie co weekend do rodziny. Często robili razem domówki gdzie niby "spontanicznie" znajomi ze studiów sie spotykali, ja bylam moze na jednej takiej... Po jakims czasie okazało sie że nie mogą tam dalej mieszkac bo właściciel robił im problemy. I okazało się że ów a jego zakumplowana współlokatorka nazwijmy ją Ola ma 2 kumpele z którymi moga coś wynająć. Nic nie budziło mojej zazdrosci bo między nami cały czas było super. Rozmawiał ze mną o nowych dziewczynach, czasem się podśmiewał, zapewniał że nie mam byc o kogo zazdrosna.. W końcu rzucił studia i wyjechaliśmy razem do pracy. Pewnego dnia gdy wróciłam wcześniej zorientowałam się że nie wylogował się z fb, wiem że nie wolno szperac w nie swoich rzeczach ale kiedyś raz naduzył mojego zaufania i zrobiłam coś o co nigdy bym siebie nie podejrzewała... Przeczytała wiadomosci własnie tej Oli.. Okazało się że mój ukochany imprezował kiedy tylko była ku temu okazja, palił i pił na umór, spotykał się ze znajomymi również dziewczynami (mnie mówił ze będą sami faceci, więc siłą rzeczy szedł sam) , ów Ola często przychodziła do niego do pracy, że jego ostatnie urodziny to była jedna wielka domówka na której bawił się z jakimis dziewczynami (podobno miał byc to wypad do klubu studenckiego gdzie bym nie weszła) ponadto cieszył się że dałam sobie takie coś wmówić a ta dziewczyna mu wtórowała. Po prostu miał jakby drugie życie o którym nie miałam pojęcia. Gdy wrócił zrobiłam straszną awanture no nie wytrzymałam płakałam i krzyczałam na zamianę. po paru cichych dniach i wielu rozmów obiecał że nigdy mnie nie okłamie, jednak gdy przyjechalismy na urlop on znów niby poszedł spotkac się z kumplami (znów miał być to męski wieczór, więc ja stwierdziłam ze po co mam chłopakom przeszkadzać w turniejach FIFY) po czym okazało się ze była też również Ola i jej 2 koleżanki z którymi wcześniej imprezowali. Wgl jego paczka lubi się umijać i palić ( ja jestem raczej zwolenniczką karmi). Czuję się okropnie i nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć bo on jest zupełnie inny przy mnie a zupełnie inny gdy gdzies idzie sam, nie ufam mu od tamtego momentu, strasznie mnie zranił bo ja nigdy, przenigdy go nie opkłamałam. Co jakiś czas do tego wracamy, ja mu wypominam on obiecuje, męczymy się tym oboje, bo ja nie mam pewności czy on jest ze mna szczery. Nie życze sobie zeby on sie spotykał z tą dziewczyną moim zdaniem on po prostu się lubi popisywać w towarzystwie tylko nie wiem kiedy jest tak naprawde sobą Czuję że wariuję, jak on gdzieś ma wyjść z kumplami. Ostatnio powiedział że mnie ze wszystkimi zapozna ale ja już chyba nie mam ochoty bo czuje się jak idiotka (ta dziewczyna wie że jestem o nia zazdrosna, ale on nie pochwalił jej się dlaczego...) Przysięgnął że więcej mnie nie okłamie, a jednak to robił spotykając sie z nią i nie mówiąc mi o tym) wszystko by było ok gdyby tego nie ukrywał... Kocham go jest moją miłością ale na własne życzenie stracił u mnie zaufanie, udaje że juz o tym nie myslę, nigdy już nie szperałam mu w wiadomościach bo czułam się po tym paskudnie, ale boję się że on chce mieć taka spokojną oazę w domu a bawić się będzie ze swoją paczką.
|
2013-01-31, 20:59 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
UF...zawiła i dziwna sytuacja. Jeżeli mu nie ufasz to nie ułoży się między Wami, a on sam Ci daje powody do braku zaufania. Jeżeli się z kimś jest i się go kocha to z nim spędza czas a nie izoluje...Zastanów się może tracisz przy nim czas...
|
2013-01-31, 21:08 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
|
|
2013-01-31, 21:10 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 108
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Hmm... Gdybym była na Twoim miejscu, już dawno bym to zakończyła, lub postawiłabym ultimatum: Ja albo Ola. Może dlatego, że jestem straszną zazdrośnicą. Zresztą zacznijmy od tego, że ja bym mojemu nie pozwoliła zamieszkać z 3 dziewczynami, no bez przesady... Ale to swoja drogą. Myślę, że twój facet dał Ci wystarczająco powodów, żeby mu nie ufać. To Ty musisz wiedzieć, czy chcesz mu dawać jeszcze szansę i nikt Ci nie może powiedzieć, czy masz z nim być czy nie. Trudno jest odbudować czyjeś zaufanie, więc musisz zadać sobie pytanie: Czy będę potrafiła mu jeszcze kiedykolwiek zaufać? Mówisz, że często mu wypominasz to wszystko, więc zastanów się, czy jeżeli przy każdej kłótni będziesz mu to wypominać, to czy ten związek przetrwa? Podejrzewam, że prędzej czy później, ktoś nie wytrzyma, powie o dwa słowa za dużo... Z tego co piszesz, wydaje mi się, że dużo już przez niego wycierpiałaś, więc zastanów się, gdzie są tego granice, i czy on tych granic już nie przekroczył...
__________________
Nie przepłyniesz oceanu, dopóki nie odważysz się stracić z oczu widoku brzegu. |
2013-01-31, 21:12 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
jakiej odpowiedzi oczekujesz?
|
2013-01-31, 21:17 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Facet Cię okłamuje. Źle, że mu wybaczyłaś raz, bo zobaczył, że popłaczesz, pokrzyczysz ale Ci przejdzie. A jemu tak jest wygodnie, tu sobie pohasać, popić, pobawić się i wrócić do Ciebie, gdzie ma oazę spokoju i fajne życie. Montujesz się w taki sam układ, jak te żony swoich mężów, którzy na wyjazdach integracyjnych śpią ze swoimi sekretarkami i współpracownicami, po czym wracają do idealnego domu z idealną panią domu, która wszystko wybaczy bo Misia kocha i jest on miłością jej życia. Dla mnie facet byłby skreślony znacznie wcześniej, ale dalej masz szansę to zakończyć i ułożyć sobie związek z kimś normalnym...
|
2013-01-31, 21:18 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
dzizas, a co tu podejrzewać?? hę?
Koleś robił cię w bambus, pewnie robi nadal i raczej robić nie przestanie- powodzenia jeśli chcesz być uważana, ża ostatnią idiotkę w towarzystwie, która misiowi uwierzy we wszystko, wybaczy wszystko, bo "on jest twoją miłością" hehe.... Za co ty niby go kochasz, co?? mało "spodni" po świecie chodzi? Weź sobie znajdź jakiegoś wartego zachodu i kochania faceta, a nie takiego do którego nie masz zaufania za grosz na marginesie- współczuję ci takiego pseudo-związku
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2013-01-31, 21:24 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Na własne urodziny Cię nie zaprosił?
Moim zdaniem ten facet to zwykły kłamca, który się jeszcze cieszy, że wmówił Ci jakąś bzdurę. Woli bawić się z koleżankami niż z własną dziewczyną. Odpuść go sobie, niech się bawi ze swoimi znajomkami, a Ty znajdź sobie kogoś wartego zaufania.
__________________
|
2013-01-31, 21:29 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Znasz tego kolesia wogole??chyba niezbyt... w glowie sie nie miesci taki zwiazek, w ktorym jedna strona cieszy sie i chwali obcym,jak to robi w ch. swoja polowke,zenujacy koles,wspolczuje zwiazku z taka osoba.
|
2013-01-31, 21:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Też bym olała tego kolesia. Rozumiem, że 2,5 roku to łatwo nie da się skreślić, ale nie pozwoliłabym na to, aby MÓJ partner był wobec mnie takim dwulicowym gagatkiem
Gdzie tu szczerość? 2,5 roku razem, a ty nie znasz jego znajomych? Masakra
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-01-31, 21:31 | #11 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Zaufanie jest jedną z fundamentalnych kwestii w związku. Nie wiem, jaki sens ma relacja z kimś, kto na zaufanie kompletnie nie zasługuje - no jaki? Przecież on Cię regularnie robi w wała i nawet się z tym specjalnie nie kryje, ba! Naśmiewa się z Ciebie i Twojej naiwności ze swoją koleżanką A potem obiecuje, że już Cię nie okłamie i dalej robi swoje, a Ty udajesz że mu wierzysz bo chciałabyś żeby był fair wobec Ciebie. Zrozum, że nie jest. On nie jest żadną Twoją miłością, a nawet jeśli jest to Ty nie jesteś jego miłością. Jesteś dla niego co najwyżej panienką której można wcisnąć każdy kit i która sobie pokrzyczy, a potem i tak wszystko wybaczy.
Szanuj się, dziewczyno.
__________________
Cytat:
|
|
2013-01-31, 21:31 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Ja się zastanawiam jak w ogóle można przeczytać coś takiego, taki dialog między facetem, a jego koleżanką i dalej z nim być - przebywać, rozmawiać, sypiać. We łbie mi się nie mieści, przyznaję.
|
2013-01-31, 21:39 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Dokladnie, po przeczytaniu wiadomosci z kolezanka facet przestalby dla mnie istniec, nie mozna dac robic z siebie idiotki przez tyle czasu...
Pomysl jak sie smial ze swoimi znajomymi z Ciebie na kazdej imprezie o ktorej nie wiedzialas, a uwierzylas jego tlumaczeniom, tu nie ma co wybaczac, to po prostu smutny koniec.
__________________
|
2013-01-31, 21:41 | #14 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
I Ty się jeszcze zastanawiasz czy z nim być ?
Związek, w którym brakuje zaufania nie ma najmniejszych szans na przetrwanie. Ty ciągle go podejrzewasz o to, ze jest wobec Ciebie nieszczery. A on, pewnie mówi jedno a robi drugie. Pozwoliłaś sobie raz, to będzie tego więcej. Chcesz rady? Zakończ ten związek jak najprędzej, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-01-31, 21:43 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Ja Ci współczuję ale powiem Ci jedno-
Postaw mu ultimatum,albo mówi Ci prawdę albo sie żegnacie. Dlugo tak nie pojedziesz w tym związku ;] Zresztą on naśmiewal SIE Z TWOJEJ GŁUPOTY i wiary w niego. Po czymś takim .. ja po prostu bym odeszła,bo przepraszam,ja mam być dla drugiej osoby kim?Jakimś worem ,którego ma prawo oszukiwac i robić co chce? Wypraszam sobie. Ciekawe jak Ty byś mu wciskała kity i śmiała sie z niego w obstawie kumpla,ze tak Ci wierzy. Ale jak chcesz zawalczyć- rozmowa.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2013-01-31, 21:52 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
A czy tu jest jeszcze o co walczyć? Skoro facet spotyka się z innymi okłamując przy tym swoją dziewczynę i do tego naśmiewa się do swoich 'koleżanek' z jej głupoty, to wybacz ale dla mnie byłby skończony.
Proponowana rozmowa dałaby podejrzewam kolejne zapewnienia, ze więcej jej nie okłamie i ewentualnie na jakiś czas uspokoiłby się, albo lepiej by się z tym krył..
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-01-31, 23:05 | #17 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
zaufanie i lojalność, związek bez tego moim zdaniem nie istnieje.
zastanów się czy wg Ciebie da się stworzyć szczęśliwy, trwały związek na całe życie. |
2013-01-31, 23:08 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
Kolesiowi w związku pewnie było wygodnie czasami. Czerpał z niego, jak coś chciał, a poza plecami Autorki miał z tego ubaw. Zwłaszcza z niej, ze swojej dziewczyny, która mu ufała. Straszny gówniarz z typa.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2013-02-01, 00:00 | #19 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
A jak wyegzekwuje to mówienie prawdy? Najwyżej gość będzie się jeszcze lepiej ukrywał. Nie można nikogo zmusić do bycia szczerym. A ten gość to z tego co czytam przypadek beznadziejny.
__________________
Cytat:
|
|
2013-02-01, 08:24 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
ÓW Krzyś Zapamiętaj bo strasznie razi przy czytaniu Co do chłopaka, mnie ciekawi to o czym wspomniałaś mimochodem, czyli, że wcześniej zawiódł Twoje zaufanie i dlatego sprawdziłaś jego fb. Co takiego zrobił? |
|
2013-02-01, 08:56 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
|
2013-02-01, 09:12 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;38978943]Dokładnie, to jakby ktoś pisał "ten Ola". Mnóstwo ludzi pisze źle, zupełnie nie wiem czemu
"Związek" nieciekawy, facet do odstrzału.[/QUOTE] Bo mówią źle i nie czytają książek. |
2013-02-01, 10:32 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Siódme Niebo
Wiadomości: 2 497
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
Ale zakrecona sytuacja.. Takie Ole sa najgorsze Jeszcze jak maja sklonnosci do melanzy. Mnie by nurtowalo na Twoim miejscu - dlaczego on Cie z nimi nie poznal od poczatku na te ich wyjscia, oklamywal Cie zeby chodzic samemu? Chyba powiedzialabym mu ze dla dobra Waszego zwiazku wypadaloby ograniczyc te kontakty, czujesz sie oszukana przez ta sytuacje i jest Ci przykro ze wiele takich akcji mialo miejsce. Jezeli znow go nakryjesz na sciemach - znaczy ze troche mu jeszcze brakuje do pelnej dojrzalosci
__________________
Zlikwiduj słowo „marzenie" i zastąp je słowem „plan". |
|
2013-02-01, 10:48 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Facet cie oklamuje i jeszcze sie z tego cieszy?
Jakas Ola czesciej go widuje niz ty... i lepiej sie z nim bawi. Zerwij z tym szmaciarzem. |
2013-02-01, 11:45 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
|
2013-02-01, 12:04 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Jak dla mnie to już nie masz co ratować, nawet nie warto.
Powiem Ci coś, Autorko: Ja pod koniec mojego 2,5-letniego związku byłam raczej na miejscu Twojego chłopaka, niż na Twoim. Też był "ten inny", też zaczęłam się izolować od "ukochanego". Co prawda nie melanżowałam tak, jak Twój chłopak, ale też starałam się ukryć swoje niecne schadzki. Dlaczego więc nie zerwałam od razu? Ponieważ było mi żal tego czasu spędzonego z nim, wiedziałam, że będę tęsknić za jego domem i rodziną. Jednocześnie jednak pragnęłam się uwolnić. W końcu zerwałam, a dziś żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej, może mniej cierpienia bym w nim wywołała (musiałam się przyznać do zdrady, a przecież mogłam najpierw zerwać, potem iść do innego). Stąd rada dla Ciebie - nie chcesz cierpieć zanadto, zerwij z nim już teraz. Serio. Bo z tego, co piszesz, nie ma sensu tego ratować, tym bardziej, że on już wielokrotnie zapracował na brak Twojego zaufania.
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven |
2013-02-01, 13:18 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
to już nic z tego nie będzie Nie ufasz mu,sama mówisz, że się męczycie, powinnaś to skończyć
__________________
it's a fool's game |
2013-02-01, 13:41 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
Czasami można mówić,żebrać ,ryczeć żeby ktoś kogoś zostawił a jednak ktoś CHCE walczyć. Warto dać dziewczynie szansę zrozumienia jej samej,że nie warto A jeżeli chce spróbować- czemu nie? Spokojnie, niech sama zdecyduje
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-02-01, 16:24 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Nie spodziewałam się takiego odzewu. Przepraszam za błedy ("owa" nie "ów", za literówki itd.) czytam duzo poprostu jak o tym piszę to palce mi szaleją po klawiaturze... Pytacie się za co ja go kocham? Ponieważ zanim odkryłam co odkryłam, to wszystko było idealne... Wgl zaczęło się od przyjaźni, nie macie pojęcia ile rozmów, wspaniałych chwil z nim przeżyłam, ile uniesień. Zawsze czułam się przy nim kochana, dawał mi poczucie bezpieczeństwa, adorował, ale jednocześnie był taką bratnia duszą... Dlatego nie myślcie że jestem jakąś ofiarą losu, ja po prostu nie potrafię w to uwierzyć, ze można być aż tak dwulicowym. Jedngo dnia mam niemal idealny związek, drugiego dnia jedno kliknięcie i wszystko sie okazuje jakims przerażającym żartem... Pisze to i rycze bo nie mam pojecia co robić. To jest mój pierwszy chłopak i miał być tym jedynym.. Mamy (?) wspólne plany, mamy (?) ze sobą zamieszkać po powrocie na stałe, zaczęlismy zbierać kasę na wspólne zycie. Już szukam powodów dlaczego tak trudno mi z nim skończyc, moze ze nie miałam ojca, że facet matki był kawałem gnoja? Nie wiem.. Wieczorem znów z nim rozmawiałam, gdybyscie widziały jak on przekonująco przeprasza i obiecuje...
__________________
"Ciągnie mnie do Ciebie (...) na złe, i na dobre, i na bógwiejak, i jak wszyscy diabli, i wszyscy anieli co się w twoich oczach tak na mnie zawzięli." |
2013-02-01, 16:27 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Histeria czy słuszne podejrzenia?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.