Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[malootka]

Ale tak naprawdę, to z opisu drzewa ma temat tego papierka do podpisania niewiele wynika. U mnie, gdy weszło RODO, podobny papier podpisywał każdy, kto w jakikolwiek sposób przetwarza dane klientów albo pracowników - że w związku z koniecznością przetwarzania danych w ramach obowiązków służbowych zobowiązuje sie zachować przetwarzane informacje dla siebie, nie nadużywać ich itp. Właściwie każdy przetwarza jakieś dane osobowe więc dla mnie to dość typowy dokument do podpisania przy zatrudnieniu.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ariada]

Btw. Dokument o przetwarzaniu danych osobowych jeśli ma się w nie wgląd - czyli na przykład na stanowisku kadrowej to najzwyczajniejszy na świecie dokument obowiązkowy. Bez podpisania tego dokumentu nie powinnaś mieć wglądu w żadne dokumenty zawierające dane osobowe. To nie jest dokument tylko dla inspektora rodo. Sama podpisywałam taki dokument pracując na stażu w urzędzie i teraz w obecnej pracy, ponieważ mam dostęp do systemu z danymi osobowymi. Jeśli bym wyprowadziła takie dane na zewnątrz to mogliby mnie pociągnąć do odpowiedzialności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[drzewosandalowe]

Musiałam się przespać, więc już odpisuję:
Tak, dostałam takie dokumenty, o których wspominają tutaj dziewczyny, czyli normalny "papier", jak każdy pracownik, że zgadzam się na przetwarzanie danych bla bla...drugi papier OWSZEM jako kadrowa, że nie wyniosę danych (to jest wiadome), a trzeci papier że będę zajmować się sprawami dot. ochrony danych osobowych, w tym wyjaśnianie nieprawidłowości itp - tego nie podpisałam.

[Maria_90]

W mojej byłej firmie wszyscy pracownicy byli na szkoleniu dot. RODO - wiadomo, dane o finansach firm, itd. Ale taka całościowa obsługa pod kątem RODO chyba została zlecona jakiejś kancelarii prawnej (o ile dobrze pamiętam...).

drzewosandalowe na pewno zdaje sobie sprawę, że to inny "kaliber" odpowiedzialności niż np. prowadzenie rejestru dokumentów czy informowanie klientów o ofercie firmy. Za błędy w obrębie RODO są ogromne kary i jako inspektor trzeba mieć tego świadomość i podjąć decyzję - wchodzę w to albo nie.
Ja mam doświadczenie w kadrach i płacach, zajmowałam się tym na co dzień, ale zadań zw. z RODO bym się nie podejmowała, ani teraz ani po przeszkoleniu

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kasia5266]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Przecież pisała, że nie podpisała dokumentu, że będzie odpowiedzialna za obowiązki związane z przetwarzaniem danych.

[Ariada]

Napisane przez kasia5266

Przecież pisała, że nie podpisała dokumentu, że będzie odpowiedzialna za obowiązki związane z przetwarzaniem danych.

Podpisała umowę, w której jest to uwzględnione.
Jeśli nie podpisze zgody na bycie inspektorem rodo to podejrzewam, że może otrzymać wypowiedzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koralina3]

Napisane przez megamag

Wiem, że ten wątek jest od narzekania i wspierania, ale w przypadku drzewosandalowe, to ja wcale nie widzę jednoznacznej winy po stronie pracodawcy. Ktoś powinien ją wdrożyć, ale tylko w to, co dzieje się w tej firmie. Ona tam przyszła jednak na specjalistę jako doświadczona kadrowa, na tej pozycji to już procedury i przepisy powinna ogarniać. Jeśli przyjęła stanowisko inspektora ds. RODO, to tez w ten sposób zadeklarowała, że ogarnia temat. To nie jest tak, że nagle jej to dołożyli. O tym, czy się coś potrafi zrobić i czy ma się dostateczną wiedzę, trzeba jednak myśleć przed podpisaniem umowy o pracę. To tak, jakbym się zgłosiła na programistę i potem płakała, że każą mi programować, a ja nie umiem. No litości.

koralina3, znajomość przepisów w administracji publicznej jest akurat istotna i to normalne, że ją sprawdzają. Nie chcesz, nie musisz tam pracować.

Naprawdę, dziewczyny, ja rozumiem, że już macie dość bezrobocia i macie potrzebę sobie ponarzekać, ale pracodawcy też trzeba zaoferować coś więcej niż własny tyłek na krześle. Jak ktoś idzie na księgową, to raczej oczekuje się od niego już na dzień dobry, że będzie znał stosowne przepisy i potrafił księgować, a wdraża się go w procedury i klientów danej firmy. Tak samo, jak się idzie na kadrową, korektora czy inspektora RODO. Tym się praca różni od stażu, że żeby do niej iść, już trzeba mieć jakąś wiedzę (przynajmniej czysto teoretyczną) na jakiś temat.

Tak, wiem, jestem straszna i nie mam empatii.

A no, nie masz
Z przepisami chodzi mi o to,że w ogłoszeniach jest wymienionych kilka ustaw, potem na rozmowach są pytania z tych ustaw. Na jednej z rozmów były tak szczegółowe, że celem rozmowy było chyba odrzucenie kandydatów (co by potem nie mieli pretensji, że nie zostali przyjęci) i przyjęcie tego "z rodziny". Owszem, zgadzam się, że jakiś pojęcie trzeba mieć, ale dziś jest tyle możliwości, żeby daną ustawę znaleźć. Zresztą nikt przecież (nawet najmądrzejszy pracownik) nie uczy się jej na pamięć - gdy istnieje taka potrzeba to trzeba i tak w nią zajrzeć (zwłaszcza , ze przepisy w Polsce się zmieniają jak w kalejdoskopie).

[MissScully]

Napisane przez koralina3

A no, nie masz
Z przepisami chodzi mi o to,że w ogłoszeniach jest wymienionych kilka ustaw, potem na rozmowach są pytania z tych ustaw. Na jednej z rozmów były tak szczegółowe, że celem rozmowy było chyba odrzucenie kandydatów (co by potem nie mieli pretensji, że nie zostali przyjęci) i przyjęcie tego "z rodziny". Owszem, zgadzam się, że jakiś pojęcie trzeba mieć, ale dziś jest tyle możliwości, żeby daną ustawę znaleźć. Zresztą nikt przecież (nawet najmądrzejszy pracownik) nie uczy się jej na pamięć - gdy istnieje taka potrzeba to trzeba i tak w nią zajrzeć (zwłaszcza , ze przepisy w Polsce się zmieniają jak w kalejdoskopie).

Problem w tym, że od kiedy jest RODO, firmy zgłupiały. A dokładniej przyjanuszował na szkoleniach i liczą ze nowozatrudniony to zrobi. Żeby było śmieszniej firmy nawet na rekrutacji nie umieja pytac z RODO...przyjmujac ze jak kandydat cokolwiek wie, to sie nadaje. A przy wprowadzeniu RODO do firmy od podstaw, to niestety ale ta jedna ustawa nie wystarcza.

[golgie]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ale fajnie
A co będziesz robić? Jakieś fajne miejsce?

To czy fajne, to się okaże
Będę pracować w Orange, w obsłudze klienta biznesowego, zobaczymy
Traktuję to jako kolejne doświadczenie, choć może się zadomowię-kto wie

[stotek]

Golgie, powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez golgie

To czy fajne, to się okaże
Będę pracować w Orange, w obsłudze klienta biznesowego, zobaczymy
Traktuję to jako kolejne doświadczenie, choć może się zadomowię-kto wie

W salonie?
A masz doświadczenie w sprzedaży? Ja zaczynam myśleć właśnie o jakimś takim miejscu, typu księgarnia albo biblioteka ale marnie bardzo płacą

Mam nadzieję, że będzie Ci tam dobrze

[andra]

Księgarnia to ja nie wiem, z targetami... Ale biblioteka to miłe stabilne miejsce finansowane przez miasto. Jest coś za coś, tutaj niewielkie pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez andra

Księgarnia to ja nie wiem, z targetami... Ale biblioteka to miłe stabilne miejsce finansowane przez miasto. Jest coś za coś, tutaj niewielkie pieniądze.

No, targety są dla mnie kompletnie zniechęcające... no i ciekawe jak wygląda inwentaryzacja w księgarni
Nie no... chcę wrócić do projektów i product managementu... ale ch*uj z tego wychodzi więc widzę siebie nawet w sklepie z książkami... albo czekoladą

[Mahdab]

Wiecie co dziewczyny, ja tak mialam tak w obecnej pracy, że siedziałam i nie miałam zajęć, nikt się mną nie interesował. Akurat teraz zmieniłam pracę równo z mężem i on też nic nie robi Mówi, że cały czas czyta na Internecie i przyswaja potrzebna wiedzę.
Ten czas wykorzystywałam tak samo, czytałam na necie (jakoś nie mam ochoty w domu poświęcać tyle czasu na sprawy firmy), chodziłam po firmie, zabieralam się z innymi jak gdzieś szli coś załatwić (posłuchać i poznać ludzi), wypytywalam trochę ludzi o pracę, poszłam nawet z człowiekiem z zupełnie innego działu i mu pomogłam, przy okazji się dowiedziałam mnóstwo o firmie.

Dostalam zadanie po 2 tygodniach, popytalam i zrobiłam w bólach, ale następne już poszło lepiej. Trochę słabo, ale coz.
Super, jak ktoś się interesuje i pomaga, ale może wychodzą z założenia, że nie muszą dorosłej osoby prowadzić za rączkę? Wątpię, żeby zatrudnili osobę, tylko żeby figurowala, też nie sądzę, że mają ochotę płacić karę i później obarczyc tym pracownika (to nie jest aż takie proste), ten pomysł mi się wydaje absurdalny.

Może się mylę, ale wydaje mi się że temat rodo przy firmie z 10 pracownikami jest do ogarnięcia. Prawnicy tak samo się musieli z tego wyszkolic. Napewno bym poprosiła o odpowiednie szkolenie, ale chcąc pracować w kadrach, pewnie bym zrobiła wszystko, żeby się na tego inspektora wdrożyć.

Drzewo bądź asertywna, jeśli baba przychodzi cię wyzywa, to odpowiedź grzecznie, że sobie nie życzysz takiego tonu. Ja mam tekst ba takie sytuacje "Ja w ten sposób się do Pani/Pana nie odzywam, więc jeśli mamy rozmawiać, to proszę mówić trochę grzeczniej" albo po prostu "w tym tonie nie będę rozmawiała" i zawsze skutkuje, często już na wieki
Z sobota tak samo, udalabym głupia i zapytała jak w tej firmie są rozliczane soboty. Na 100% się zmiesza, głupio komuś powiedzieć (jeszcze nowej osobie) że ma frajerzyc przez weekend.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maria_90]

Napisane przez golgie

To czy fajne, to się okaże
Będę pracować w Orange, w obsłudze klienta biznesowego, zobaczymy
Traktuję to jako kolejne doświadczenie, choć może się zadomowię-kto wie

Gratuluję. I powodzenia

Swoją drogą, zawsze bałam się dwóch rzeczy: obsługi klienta w sieciach komórkowych i obsługi klienta w bankach Ilość pakietów, ofert, szczegółów do zapamiętania, wydawała mi się nie do ogarnięcia.

Ja jestem po rozmowie telefonicznej po angielsku w jednej firmie i czekam na odpowiedź.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kasia5266]

Znalazłam właśnie artykuł jak zostać się inspektorem RODO.
Z tego jasno wynika, że najpierw trzeba bardzo dokładnie zapoznać się z przepisami i zrozumieć "z czym to się je" a potem dopiero rozpocząć szkolenia, które uczą jak przełożyć wiedzę teoretyczną na praktykę.

https://sylwiaczub.pl/jak-zostac-ins...chrony-danych/

[Mahdab]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Może wystarczyć spokojna rozmowa.
Ja bym powiedziała jak to wszystko wygląda, może jeszcze zapunktuje za odpowiedzialna postawę. Tym bardziej, że naprawdę jest niewiele obowiązków w tej pracy, super okazja, żeby na własną rękę poszukać źródeł wiedzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[gregia]

Napisane przez Kafkazmlekiem

No to się trochę wyjaśniło Póki masz czas, to faktycznie się zapoznaj z RODO, bo potem może nie być czasu.
A Ty jesteś po prawie? Jeśli nie, to kolejna dziwaczna decyzja..



Nie ma reguły. w ogóle nie wiem czy ktoś czyta tę "wiadomość do pracodawcy" z pracuj?
Ja zaczęłam pisać takie kilka zdań "o mnie" w CV, każde moje CV z tym ma status rozpatrywane, więc chociaż taki zysk ale jak się nic nie działo, tak cisza nadal.
A LM bardzo nie lubię pisać.


Golgie, ale to Ty masz nową pracę? Znowu coś mi umknęło
A jak ta rozmowa po angielsku?



Kiedy masz tę rozmowę z preziem?
Ja też chyba muszę trochę poluzować, bo zaczęłam odświeżać pracuj i olx co chwilę....

Kafka rozmowę mam w poniedziałek o 15

[stotek]

Napisane przez gregia

Kafka rozmowę mam w poniedziałek o 15

To kciuki będą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gregia]

Napisane przez stotek

To kciuki będą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na wszelki wypadek nie dziękuję

[Rytm12]

Napisane przez gregia

Na wszelki wypadek nie dziękuję

Idziesz jak burza z rozmowami

[Mahdab]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Racja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inez24]

Witam. Ja opiero teraz zasiadłam po tygodniu bo mam wrażenie
ze zyje w innym swiecie.
Na drugie dzień pracy rozchorowałam się , ale wiadomo chodziłam do pracy no jak..
Moje wrażenia
-mega sympatyczna atmosfera
-bardzo dużo sie uczę , ale nauczyc się będe musiała tyle, że nie jestem pewna czy ogarne
-czas ucieka w tempie blyskawicznym
(jeden malutki trupik wyplynal z szafy ale zobaczymy może nie będzie tak zle)

[gregia]

Napisane przez Rytm12

Idziesz jak burza z rozmowami

Odpukać cos się ruszyło, ale był dłuższy martwy okres.

[drzewosandalowe]

Cześć dziewczyny

Właśnie wracam z mojej "soboty w pracy".
(Dowiedziałam się, że soboty są do odbioru w tym samym miesiącu, w którym trzeba przyjść, po czym doszły do mnie słuchy,że często jest coś w niedziele,ale nie o tym...)



Przespałam się ze wszystkim, poukładałam sobie w głowie i zobaczyłam dzisiaj jak to wszystko wygląda - abstrahując od tego, że robiłam coś, o czym nikt mi nie powiedział, że będę robić, włącznie z próbą ustawienia mnie w centrum uwagi, to niestety ta firma nie jest dla mnie


Przemyślałam to i rzeczywiście jest to fajne miejsce, jeśli ktoś lubi taki styl pracy. Jeśli miałabym całkiem inny charakter, to pewnie bym się odnalazła w tym. Jestem osobą spokojną, małomówną - co jest bardzo niepożądane w tej pracy (trzeba dużo gadać, przeszkadzając innym). Niestety, trzeba być bardzo otwartym, pewnym siebie. Nie ma określonych zadań (przez to pewnie niewiele wiem, co mam robić), tutaj wszystko dzieje się z minuty na minutę, jeśli ktoś robi jedno zadanie i trzeba robić inne - to każdy rzuca to pierwsze, żeby robić drugie, i tak dalej.


Mam teraz 3 wyjścia,ale póki co nie chcę zapeszać. Zostanę, chociaż wiem, że nie będzie to moja docelowa firma
Strasznie szkoda,tak jak mówię - to jest fajna praca,ale dla osoby z innym charakterem