pomozcie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-12-09, 14:51   #1
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol

pomozcie


Wczoraj byl u mnie chlopak, niestety moi rodzice go nie akceptuja MOja mama
kazala mu wyjsc. On teraz milczy, mowil ze myslal ze mu nie zalezy na moich
rodzicach, nie wiem co sie zmienilo ze zaczelo mu zalezec, mowi ze mu zalezy.
Pytam sie go czy chce nadal ze mna byc, a on na to ze zobczymy jak to
bedzie...ja mowie ze rozumiem to jako ze "nie", a on ze ja wymyslam;/ co o tym
sadzicie czy to juz bedzie koniec?? co zrobilybyscie na moim miejscu? moze mam
mu dac troche czasu zeby to wszystko przemyslal?? Ja nie potrafie bez niego zyc
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 15:00   #2
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: pomozcie

A dlaczego rodzice go nie akceptuja? Podają jakieś konkretne powody, czy "nie bo nie"? Próbowałaś z nimi rozmawiać? Może mają jakieś istotne powody? Może widzą coś czego Ty nioe widzisz, bo jesteś zauroczona nim? Nie chcę tu absolutnie bronić rodziców, za mało napisałaś, żeby móc Ci cokolwiek konkretnego doradzić, ale spróbuj sobie zadać te pytania... Spróbuj, choć wiem że to nie jest łatwe, spojrzeć na całą sytuację obiektywnie,na zimno. Spróbuj, jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś, porozmawiać z rodzicami, dowiedzieć się dlaczego.
Wiesz, ja się nie dziwię, że Twój chłopak może być trochę "w szoku", chyba nikt nie chciałby czegoś takiego usłyszeć od mamy swojej ukochanej... ale z drugiej strony, jeżeli naprawdę Cię kocha, to rodzice nie powinni być dla niego przeszkodą.
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 15:06   #3
.:aniah:.
Zadomowienie
 
Avatar .:aniah:.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 244
GG do .:aniah:.
Dot.: pomozcie

Podpisuje się pod poprzedniczką Napisz dlaczego rodzice są przeciwni? Może coś w tym jest? Ja wiem, że to najgorsze co możemy Ci powiedzieć...ale niestety rodzice czasem mają rację
__________________
"Szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
.:aniah:. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 16:59   #4
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

On nie ma pracy, jest odemnie starszy ja 19 on 25, lubi alkohol. Wczoraj przyszedl do mnie z butelka wina, ale tylko dlatego bo ja powiedzialam , ze mam ochote sie czegos napic.To sa powody moich rodzicow, ale ja go znam, wiem ze nie jest zly, wiem ze to naprawde wartosciowy czlowiek, ale oni tego nie rozumieja No i przeszkadza im rowznie to, ze ma motor..przeszkadza im to, ze kochamy sie ze soba. mowia ze jak tak to czemu sie nie pobierzemy. Ja nie jestem na to gotowa, on tez, kochamy sie ale nie myslimy o tym. Moi rodzice sa okropnie staroswieccy.
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 17:30   #5
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: pomozcie

Trochę się nie dziwię Twoim rodzicom. Chcą dla Ciebie jak najlepiej, a on... cóż, nie znam go, ale z tego co napisałaś wynika, że mimo 25 lat nie jest zbyt dojrzały i odpowiedzialny.
Zastanów się, jakie życie może Ci zapewnić? Brak pracy, alkohol, może brak perspektyw? Wiem, że to brutalnie brzmi, ale człowiek w tym wieku po prostu MUSI coś robić, pracować, być niezależnym finansowo, powoli stawać na nogi... a nie zajmować się motorem i alkoholem.
Jest wartościowy, na pewno, każdy jest ale liczy się też to, co robi, co sobą reprezentuje. No będę brutalna, a niech tam, ktoś musi to powiedzieć, niestety praca i zaplecze finansowe też są ważne. Nie najważniejsze, ale bez tego po prostu się nie da.
Może to co piszę Ci się nie spodoba... cóż... może napisz o Nim coś więcej, jaką szkołę skończył, jakie ma plany i zainteresowania, co robi w czasie wolnym? Będzie nam wzststkim łatwiej Ci jakoś pomóc, może nawet przekonać rodziców, żeby byli tolerancyjni?
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 17:47   #6
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: pomozcie

Zgadzam się z Taverney. Czy on chodziaż szuka pracy, uczy się, robi cokolwiek? Bo jak nie, to nie dziwię się rodzicom i sama bym takiego faceta nie chciała
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 17:52   #7
.:aniah:.
Zadomowienie
 
Avatar .:aniah:.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 244
GG do .:aniah:.
Dot.: pomozcie

Rodzice z reguły są staroświeccy
A tym chłopakiem...no cóż, sama miałam podobną sytuację, z tym że ja mam 17, on 22 i tak samo jak Twój "lubił alkohol",motory itd...Nigdy nie byliśmy razem, przyjaźniliśmy się. Teraz jestem z tego raczej dumna
W moim przypadku rodzice mieli trochę racji, ale zwykle przesadzali, z prostego powodu- martwili się. Myślę że u Ciebie jest podobnie.POgadaj z nimi, w końcu masz już swoje 19
Uważałabym tylko z tym "lubieniem alkoholu"
__________________
"Szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
.:aniah:. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-12-09, 18:04   #8
Magda.
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
Dot.: pomozcie

Moj maz jest 6 lat starszy, wiec w tym nie widze problemu. Natomiast wydaje mi sie, ze rodzice najbardziej obawiaja sie jego pociagu do alkoholu. osobiscie nigdy nie zwiazalabym sie z takim czlowiekiem.
Magda. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 18:05   #9
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: pomozcie

Może rodzicom chodzi o to, że sprawy zaszły za daleko i w związku nieplanowaną ciążą on nie zapewniłby Wam odpowiednich warunków. Nie można przecież wykluczyć, że taka sytuacja może mieć miejsce. Na pewno potrzebują czasu, by się do niego przekonać. Chłopak więc powinien się pokazać Twoim rodzicom z jak najlepszej strony. Zagadać ot tak co słychać, opowiedzieć o sobie co nieco, nie zamykać się od razu w czterech ścianach z Tobą. Przepraszam, że to napisze, ale dla mnie Wasz związek wygląda na krótkotrwałe szaleństwo. On wygląda mi na "wolnego ptaka".
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 18:08   #10
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

Skonczyl technikum, niestety nie ma matury, z zawodu jest elektronikie, zna sie na tym bardzo dobrze. Potrafi naprawde wiele rzeczy, mysli o studiach, no ale najpierw mature musi zdac. Sam mi mowil ze chcialby studiowac.Ma trudny charakter, wiem ze moze nie wszystkim to odpowiada, on wie ze czasem robi zle. przyznaje sie do tego. Jest mi przykro, ze moja mama go tak potraktowala, nie zasluzyl na to
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-09, 18:10   #11
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

zapomnialam dodac ze jestesmy ze soba 5 miesiecy, nie chcialabym zeby nasz zwiazek sie tak zakonczyl
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-09, 18:39   #12
NIUNIA***
Rozeznanie
 
Avatar NIUNIA***
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 719
Dot.: pomozcie

to naprawde trudna sytuacja...
Moim zdaniem wiek tu nie gra roli- między mną a TŻ jest 10 lat różnicy, tylko, ze on pracuje jest zaradny, raczej stroni od alkoholu.
Może spóbuj porozmawiać z rodzicami- poza tym niech chłopak się też trochę postara i "pokaże im się" z dobrej strony. Możliwe, ze oni jak na razie widzą w nim tylko te złe rzeczy, bo nie mięli okazji zobaczyć tych dobrych...
__________________
NAJWAZNIEJSZA RZECZ NA ŚWIECIE TO UMIEĆ BYĆ SOBĄ...
Michael De Montaigne
NIUNIA*** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-10, 09:25   #13
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: pomozcie

Może jakby zaszła potrzeba zrobienia czegoś u Was w domu z zakresu elektroniki mógłby pomóc i się wykazać? Choć tak na zawołanie pewnie żaden taki problem nie wystąpi...
A jeśli chce faktycznie zrobić maturę, niech nie czeka, tylko zaczyna się już uczyć i zdaje!
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-10, 10:13   #14
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: pomozcie

Zachęć go! Ty studiujesz, zachęć go do zdania matury, wspieraj go, niech chłopak wie, że Ci na nim zależy. Niech weźmie się go roboty i zainwestuje w swoją wiedzę. A wtedy nawet rodzice będą zadowoleni. Kochacie się, to na pewno masz na niego dobry wpływ. A to ważne, bo dzięki Tobie może zrobić bardzo dużo
Sytuacja jest trudna i wymaga czasu i cierpliwości, ale to jest możliwe Sama znam taką parę. Moja przyjaciółka, studentka medycyny, a jej chłopak, starszy parę lat elektryk bez matury. I co? Zachęciła go, wspierała, jak tylko umiała i maturę zdał bardzo dobrze Są szczęśliwą parą, a alkohol już się u nich nie pojawia, bo oboje mają świadomość, że alkohol nic dobrego nie wnosi, tylko sieje destrukcję.
Wierzę, że dasz radę, że wszystko się ułoży
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-11, 22:08   #15
wredne_slonko
Rozeznanie
 
Avatar wredne_slonko
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
Dot.: pomozcie

No szczerze mówiąc nie dziwię się rodzicom, że nie podoba im się Twój chłopak. Ma 25 lat, myśli o studiach, ale najpierw musi maturę zdać? To na co czeka? Gdyby chciał już dawno by to zrobił. Trochę to dla mnie dziwne Oczywiśce w życiu różnie się układa, ale kurcze bez przesady Pracy też mógłby poszukać, chociaż dorywczo coś naprawić i tu matura nie jest potrzebna. No i osobiście wszelkim "lubiącym alkohol" mówie stanowcze nie..
__________________
Zaginieni !!

Asia Surowiecka

Maciek Marczak
wredne_slonko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 08:21   #16
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

wiem wszyscy mi go odradzaja, czasami wydaje mi sie ze jak z nim nie rozmawiam, nie widuje go to czuje sie lepiej, smieje sie czesciej mam ochote do zycia. On nie traktuje mnie najlepiej, ostatnio nie przyjezdza bo jak powiedzial" jesi zima, a jemu w zime nie chce sie wychodzic z domu". Siedzi tylko przed komputerem, do mnie wpada raz na 2 tygodnie. NIeraz pytalam sie go czy skoro tak sie zachowuje to czy chce nadal ze mna byc. On mowi ze wymyslam, ze mnie kocha, ze jakby chcial ze mna zerwac to powiedzialby mi o tym. Pisze do mnie na gg. Ja jestem w kropce, nie wiem co o tym wszystkim myslec...
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:54   #17
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: pomozcie

A ja wiem . (to brzmi jakbym wszytskowiedząca była )
Zaraz po przeczytaniu,że niczym sie nie zajmuje i lubi alkohol nie pomyslałam o nim zbyt dobrze,ale później zaczęłam się zastanawiać,nad tym,czy on nie wpadł w jakis marazm. (czasem tak bywa,że wie sie,że coś powinno się zrobić a mimo to brakuje energii ,motywacji). P przeczytaniu Twojego ostatniego posta doszłam do banalnie prostego wniosku. To leń jest i pan wygodnicki!!!
1) nie robi nic - tu mozna by go zmobilozowac gdyby wykazywał jakieś chęci
ale
2) jesli nie chce mu sie wyjsc bo jest zima -to poprostu ręce opadaja,szczęka i wszystko inne

Kaskol,on sie juz raczej nie zmieni. Przyjezdza do Ciebie kiedy mu wygodnie,reszta go mało interesuje jak widze
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:03   #18
Jessiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: zzzz kanapy ;-p
Wiadomości: 720
GG do Jessiczka
Dot.: pomozcie

Kaskol wiesz co czytam to i eeeeh dziwna sprawa z twoim Tż niekuma lekko mówi że kocha a czynami olewa jak mozna powiedziec,że niechce mu sie przyjechac do ukochanej bo jest zima blee jakis absurd,albo wpada do Ciebie raz na 2 tygodnie niema ochoty Cie widziec ukochac pocałowac ojjjj moim zdaniem skromnym rzecz jasna powinnaś sie z nim rozstac wiadomo że to niejest łatwe ale twarda trzeba byc a wogóle jak sama napisałas niejest zbytnio dobry w stosunku do Ciebie "nie nosi na rekach" jak powinien swoja księżniczke hehe zreszta napisałas że bez niego jestes skłonna do szerszego usmiechu lepszego nastroju wiec ojjj to chyba wiesz co powinnas zrobic....... a jesli nie hehe to się zastanów czy chcesz być z nim? czy jest Ci z nim dobrze? czy możesz na nim polegać?a przede wszystkim czy jestes z nim szcześliwa i czujesz sie kochana przez niego??to wtedy juz będziesz wiedziała co i jak POWODZONKA !
__________________
...KtÓż Z NaS kOcHa NiE gŁuPiEjĄc PrZy TyM...
Jessiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:23   #19
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: pomozcie

Cytat:
Napisane przez kaskol
wiem wszyscy mi go odradzaja, czasami wydaje mi sie ze jak z nim nie rozmawiam, nie widuje go to czuje sie lepiej, smieje sie czesciej mam ochote do zycia. On nie traktuje mnie najlepiej, ostatnio nie przyjezdza bo jak powiedzial" jesi zima, a jemu w zime nie chce sie wychodzic z domu". Siedzi tylko przed komputerem, do mnie wpada raz na 2 tygodnie. NIeraz pytalam sie go czy skoro tak sie zachowuje to czy chce nadal ze mna byc. On mowi ze wymyslam, ze mnie kocha, ze jakby chcial ze mna zerwac to powiedzialby mi o tym. Pisze do mnie na gg. Ja jestem w kropce, nie wiem co o tym wszystkim myslec...
Z tego co piszesz, wnioskuję, że jego zachowanie przynosi Ci więcej rozczarowań niż radości. A przecież pierwsze miesiące znajomości powinni być najpiękniejsze, najwspanialsze! Poznawanie siebie. odkrywanie, zaskakiwanie, adorowanie, staranie się by nasze chwile były jak najbardziej atrakcyjne i niezapomniane. A widywanie się raz na dwa tygodnie raczej nie sprzyja tym momentom. Zastanawia mnie to, czemu tak rzadko, skoro on nie pracuje...Pomyślałabym, że mieszkacie daleko od siebie. Myślę, że jemu tak wygodnie, nie chce się za bardzo angażować. Żyjesz w niepewności, nie czujesz się szczęśliwa..Czy to tak ma wyglądać dopiero co rozkwitający związek?
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-12, 11:33   #20
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: pomozcie

Kaskol, szczerze? Wcale nie dziwię się Twoim rodzicom. Chcą dla Ciebie jak najlepiej, a widać, że Twój chłopak raczej nie spełnia ich nadziei. Myślę sobie, że trafiłaś na wspaniały okaz lenia. "Myśli o studiach", zamiast uczyć się do matury, nie chce mu się przyjechać bo śnieg pada... Pracować też pewnie nie będzie mu się chciało, uczyć też nie... Nie wróży to zbyt dobrze Waszej przyszłości, o ile ja planujesz z tym facetem. W dodatku nie mówimy tu o 18-latku, który nie wie co ma robić w życiu, ale o dorosłym mężczyźnie, który powinien to wiedzieć już dawno. "Lubienie alkoholu" - nie sprecyzowałaś co się za tym kryje, ale radzę Ci bardzo uważać. Wiele kobiet myśli "ja to w nim zmienię" i po pewnym czasie zmieniają się w kłębek nerwów, a w skrajnych przypadkach w osobę współuzależnioną.
Moja rada: zastanów się bardzo poważnie nad tym związkiem. Im dalej będziesz w niego brnęła, tym trudniej Ci będzie odejść. Rodzice widzą co się dzieje i mają rację. I bardzo proszę, nie myśl, że go zmienisz. Faceta można zmienić tylko na innego.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 15:29   #21
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

Chyba macie racje dziewczyny...az taka duza odlesglosc nas nie dzieli, 20 km. W takim razie po co on dalej jest ze mna? nie rozumiem, skoro mu na mnie nie zalaezy, czemu nie zerwie...Wiem ze zakonczenie tego zwiazku byloby chyba najlepszym rozwiazaniem, ale z kolei boje sie, ze bede miala po tym wyrzuty sumienia, ze nie dalam mu szansy na poprawe, ze moze daloby sie jeszcze to naprawic..chyba rozumiecie
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 15:43   #22
.:aniah:.
Zadomowienie
 
Avatar .:aniah:.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 244
GG do .:aniah:.
Dot.: pomozcie

Cytat:
Napisane przez kaskol
Chyba macie racje dziewczyny...az taka duza odlesglosc nas nie dzieli, 20 km. W takim razie po co on dalej jest ze mna? nie rozumiem, skoro mu na mnie nie zalaezy, czemu nie zerwie...Wiem ze zakonczenie tego zwiazku byloby chyba najlepszym rozwiazaniem, ale z kolei boje sie, ze bede miala po tym wyrzuty sumienia, ze nie dalam mu szansy na poprawe, ze moze daloby sie jeszcze to naprawic..chyba rozumiecie
Czy dało by się to naprawić...wątpię Myślę, że trzeba coś postanowić, bo im bardziej to będziesz odwlekać, tym trudniej będzie zachować jeszcze jakiś rozsądek...
A czemu nie zerwie? Z tego wynika, że to Pan Wygodnicki, co już Dziewczyny tyle razy pisały...Skoro dobrze mu z Tobą-nie musi nic robić, przyjedzie tlyko od czasu do czasu-w miarę i chęci, czy potrzeb. A Ty jakbyś...się dla niego nie liczyła? Poomyśl o tym.
__________________
"Szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
.:aniah:. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-13, 11:15   #23
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Unhappy Dot.: pomozcie

Dziewczyny macie racje, to pan wygodnicki, nie zalezy mu na mnie wczoraj wyzywal sie na mnie z nie wiadomo jakiego powodu, mowil okropne rzeczy...na dodatek powiedzial, ze nasz wczesniejszy sex nie uwaza za sex:/ Pyta sie mnie' a kiedy mysmy jakis sex mieli?" poczulam sie okropnie, jak szmata. On jest moim pierwszym chlopakiem, to z nim stracilam dziewictwo. Ostatnio tez dal mi do zrozumienia , ze mu sie znudzilam powiedzial ze na pocztaku naszej znajomosci bylo za***iscie jak widywalismy sie 3 razy w tygodniu, nieraz nawet codziennie. Powiedzial , że mowi ogolnie, ale ja mu nie wierze. Twierdzi , ze pozniej czar pryska;/ Mowi, ze mnie kocha, a za chwile, ze nie wie co to milosc i ze nie wie co to znaczy byc zakochanym....on poprostu robi chyba ze mnie idiotke Musze podjac decyzje o zerwaniu
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-13, 11:58   #24
.:aniah:.
Zadomowienie
 
Avatar .:aniah:.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 1 244
GG do .:aniah:.
Dot.: pomozcie

Cytat:
Napisane przez kaskol
Dziewczyny macie racje, to pan wygodnicki, nie zalezy mu na mnie wczoraj wyzywal sie na mnie z nie wiadomo jakiego powodu, mowil okropne rzeczy...na dodatek powiedzial, ze nasz wczesniejszy sex nie uwaza za sex:/ Pyta sie mnie' a kiedy mysmy jakis sex mieli?" poczulam sie okropnie, jak szmata. On jest moim pierwszym chlopakiem, to z nim stracilam dziewictwo. Ostatnio tez dal mi do zrozumienia , ze mu sie znudzilam powiedzial ze na pocztaku naszej znajomosci bylo za***iscie jak widywalismy sie 3 razy w tygodniu, nieraz nawet codziennie. Powiedzial , że mowi ogolnie, ale ja mu nie wierze. Twierdzi , ze pozniej czar pryska;/ Mowi, ze mnie kocha, a za chwile, ze nie wie co to milosc i ze nie wie co to znaczy byc zakochanym....on poprostu robi chyba ze mnie idiotke Musze podjac decyzje o zerwaniu
Wyrzucić go do kosza! Natychmiast! W ogóle się nim nie przejmuj! Takich facetów to tylko... echh
Ech Narodzie Męski! Skądeś się wziął??
__________________
"Szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
.:aniah:. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-13, 13:50   #25
iron_angel_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jasło/Kraków
Wiadomości: 449
GG do iron_angel_ona
Dot.: pomozcie

Matko bidulka cisnij nim i to najlepiej o ścianę !! niech żzre tynk jak on wogóle tak mógł !! po prostu jak bym go spotkała to chyba bym mu coś zrobiła !!
A co do rodziców to prawda niektórzy są staroświeccy moi na szczęście nie :P Mnie jak mnie mama uświadamiała to pierwsze przykazanie i pamietaj noś gumke przy sobie :P LOL
Ale rodzice coś maja ze czuja dobrego i złego
iron_angel_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-28, 20:41   #26
Miska82
Raczkowanie
 
Avatar Miska82
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów :)
Wiadomości: 67
Dot.: pomozcie

Kaskol zrobiłaś coś w końcu z tym panem Wygodnickim?? Czekasz na nową, śliczną miłość w Nowym Roku??
Miska82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-02, 11:33   #27
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

Cytat:
Napisane przez Miska82
Kaskol zrobiłaś coś w końcu z tym panem Wygodnickim?? Czekasz na nową, śliczną miłość w Nowym Roku??
Zerwalam z nim ponad tydzien temu, probuje o nim zapomniec...jak sie zreszta dowiedzialam on rowniez chce zapomniec o mnie..i niech tak juz zostanie.
Dzieki dziewczyny za wszystkie wasze rady
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-02, 11:41   #28
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: pomozcie

i z tego co teraz przeczytałam i co widzę wydaje mi się, że podjęłaś jedyną słuszną decyzję. i czy uważasz, że trudno będzie Ci o nim zapomniec? przecież wiele pozytywnego do Twego życia nie wnosił...to chyba nie do końca masz za czym tęsknić? choć wiem, że nawet te nieudane związki na długo zapadają w pamięci. jednak wiedz, że teraz może być tylko lepiej, o
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-03, 08:00   #29
kaskol
Raczkowanie
 
Avatar kaskol
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Alwernia
Wiadomości: 59
GG do kaskol
Dot.: pomozcie

Cytat:
Napisane przez et-ka
i z tego co teraz przeczytałam i co widzę wydaje mi się, że podjęłaś jedyną słuszną decyzję. i czy uważasz, że trudno będzie Ci o nim zapomniec? przecież wiele pozytywnego do Twego życia nie wnosił...to chyba nie do końca masz za czym tęsknić? choć wiem, że nawet te nieudane związki na długo zapadają w pamięci. jednak wiedz, że teraz może być tylko lepiej, o

Tak, masz racje. Kiedy rozmawialismy wyznal mi ze mnie nie kocha..tylko ze mnie lubi bardziej niz przecietna koleznke...Niestety ja go kocham i ciezko bedize mi o nim zapomniec. A wiecie co powiedzial jeszcze? Ze z tym sexem to on zartowal, a ja bralam to wszystko na powaznie...co jak co ale na pewne tematy poprostu nie nalezy zartowac. Wydaje mi sie ze specjalnie probowal obracac kota ogonem, aby wzbudzic we mnie poczucie winy, zeby on nie czul sie winny..ciesze sie ze zakonczylam ten zwiazek. Dzieki za wasza pomoc
kaskol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:05.