2005-10-10, 09:18 | #1 |
Zadomowienie
|
Nature Millenaire
Dobra, znowu Was pomęczę. Znowu mnie coś napadło z kolei na ten zapach. Po prostu korcą mnie ostatnio zapachy ciepłe, słodkie i otulające. Ale nie chciałabym, żeby były babcine i mało oryginalne. Przeczytałam już wszystko i na tym forum o tym zapachu i na KWC, ale jeszcze mi mało.
Mój mąż skomentował: nic specjalnego i dlatego jeszcze go nie mam. Zresztą szafka pełna różnych pachnideł, dlatego teraz gruntownie się zastanawiam nad każdym ew. zakupem. A moja opinia jest taka: ciepły, miękki zapach, na początku może trochę ostry, ale później łagodnieje. Najbardziej podoba mi się jego zapach teraz (po kilku dniach od testu została poświata tego zapachu na rękawie kurtki). I dlatego jak przychodzę do sklepu z zamiarem kupna i psikam się nim dla pewności, odchodzę i mówię, nie, to nie to...na drugi dzień wącham rękaw i mówię sobie: kupię go! No ja chyba jakaś szalona jestem! To już nie chodzi o pieniądze, bo w końcu jak ma się kupon rabatowy, to niezbyt ogromny to wydatek. Dobra, krótko: Wasze opinie. A może polecicie mi coś lepszego Waszym zdaniem? Mam ochotę na jakieś rozgrzanie, ciepłe słodkie, przyjemne, jak pierniki na Boże Narodzenie.
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2005-10-10, 09:29 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Rozumiem Cię doskonale, też mi się ten zapach nigdy nie podobał w sklepie, też mnie odrzucało. Ale po jakimś czasie zaczęło mnie do niego ciągnąć i jak trafiła mi się okazja wymiany na Targowisku, długo się nie wahałam Faktycznie na początku zapach jest troszkę za ostry i pewnie daltego tak odpycha, ale potem, gdy pierwsza nuta gdzieś się ulotni jest już świetny - cieplutki i otulający. Także ja mimo wszystko polecam wrócić do sklepu YR i tym razem kupić tą piękną brązową buteleczkę w kształcie liścia
|
2005-10-10, 11:39 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
Dot.: Nature Millenaire
Ja na ten zapach chorowalam bardzo długo, kilka razy wyczuwalam go na ulicy az w koncu spytalam pewnej pani czym tak pachnie. Jak juz sie dowiedzial to pobieglam do yrpowachalam i tez pachnieł mi jakoś inaczej psiknelam na rekę i oczywiscie przeszło to na rekaw. I tu sie zaczelo co kila chwil wączalam go, nie mogalam sie opamietac, dzialao to jak narkotyk, nie mineły dwa dni i go nabylam.
Bardzo bylam z niego zadowola za taka cena to najlepszy zapach jaki mialam,bardzo orginalany a na te pore roku idealny, zostawilam kila ml i cojakis czas wącham. Mój nażeczony tez nie czuje w nim nic szczególnego, ale od obcych ludzi dostalam nawet sporo kompelmentów. Mi ten zapach przycmniewa inne ciepłe zapach z wyzszych pólek mam np Obssesion CK, ale millenare jest o niebo lepsza, jest bardzoej wyszukana. |
2005-10-10, 12:54 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Nature Millenaire
Ja tez rozumiem Nie posiadam Nature Millenaire, ale uwazam, ze jest to chyba najlepszy zapach z YR. Najbardziej oryginalny. Wlasnie sie czaje, zeby kupic sobie balsam do ciala, bo perfum mam juz zbyt duzo. Owszem, poczatkowa nuta jest troche nieciekawa, ale pozniej zapach robi sie ladny. Kojarzy mi sie z zapachem olejku do opalania Nivea, jaki byl u nas 15 lat temu Czekolada, cieple nutki. Ladny, nie powiem, jednak chyba malo trwaly? No i dosc ciezki, a ja sie teraz staram unika takich ciezkich zapachow.
|
2005-10-10, 16:31 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nature Millenaire
Dla mnie też to najładniejszy zapach IR. Kupiłam go matce, siostrze i teściowej na prezenty Bożonarodzeniowe. Bez obawy, nie mieszkają razem w klanie .
Ja osobiście też do niego podchodziłam kilkakrotnie, bo jak już podarowałam go rodzinie i zaczęli się nim psikać, mi też sie podobało i też go chciałam mieć . Ale podobnie jak wy, gdy wchodziłam do sklepu z zamiarem zakupu i kontrolnie psikałam sobie na nadgarstek, chęć zakupu wietrzała... Pewnie to wina tego o czym pisały dziewczyny - ostry początek. Ale rozwija sie pięknie... Może na początek kup sobie dezodorant perfumowany (jest w ofercie) lub balsam, zanim oswoisz się z zapachem na dobre i dojrzejesz do zakupu wody . |
2005-10-10, 16:35 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
Bo na balsam już się czaję |
|
2005-10-10, 16:44 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Nature Millenaire
mnie spodobał sie na kolezance z pracy
Kupiłam 2 w cenie 1 i sie opłacalo bo niestety zalicza się do tych nietrwałych W zeszłym roku zużyłam ostatnie krople, moze kiedys znow go kupie. Moze sprawdz sobie tez Neonaturę, według mnie są dość podobne |
2005-10-10, 16:50 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
|
|
2005-10-10, 17:02 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
|
|
2005-10-10, 17:05 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nature Millenaire
Ja go mam Uważam, że jest świetny i warto korzystać ze zniżek w YR, w normalnej cenie kosztuje chyba 78 zł. W sam raz na jesień, jest cudowny
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-10-10, 17:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
A może któraś dokupiła sobie coś z tej serii do EDT co by dłużej pachnieć? Bo myślę nad mleczkiem do ciała i żelem pod prysznic, ale że drogie toto to sie jeszcze waham...
|
2005-10-10, 17:51 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Nature Millenaire
melduje się kolejna fanka NM. Uzywam tych perfum z przerwami od kilku już lat, pamiętam, że miałam je na sobie kiedy mój Luby zdecydował się na pierwszy pocałunek
Bardzo je lubię. Na mojej skórze są mchowe, liściaste, ciepłe, barwne jak bukiet jesiennych liści. Zauważyłam, że na niektórych osobach zyskują nieco mydlanego podkładu - na mnie go nie ma za grosz. Trzymają się ubrań i skóry jak wściekłe - to jeden z moich faworytów, jeżeli chodzi o trwałość. Aksamit spryskany nimi oddaje zapach jeszcze po dwóch dniach (właśnie niedawno przetestowałam). Długo szukałam ich odpowiednika na górnej półce - licztyłam, że może podobna tonacja, ale bardziej dopracowany, subtelniejszy - niczego jednak "w ten deseń" nie udało mi się wywąchać, co tylko świadczy o oryginalności kompozycji. Chyba kiedyś, na fali snobowania się na marki, nawet pytałam na forum, czy komuś może nie przypomina czegoś wysokopółkowego - i też nic z tego nie wyniknęło. Dodatkowo podoba mi się reklama - perfumy zarzucone jak niezbędnik na skórze opalonej, dzikiej piękności, podążającej swoją scieżką w świecie natury. Nature to taki mój mały talizman. |
2005-10-10, 18:43 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature Millenaire
Przyszłam z pracy, a tu jaka miła niespodzianka! Posypały się zewsząd posty... macie do mnie cierpliwość... Ale wiecie co? Chyba mnie przekonałyście!!
Właśnie ten flakon w kształcie liścia w bursztynowym kolorze kusi mnie najbardziej . No i na mnie rozwija się w kierunku wanilii, ale takiej wyważonej. Pachnie właśnie przyjemnie jesiennie. Jakoś tak od jakiegoś czasu poluję na dobry zapach orientalno-ciepło-otulający (tak samo jak kupuje się cieplutkie szaliki przed zimą). Próbowałam Cocona i męczyłam Was już tym tematem na tym forum... Podoba mi się bardzo i nie podoba jednocześnie... Bardzo ten zapach "szanuję" i kupiłabym sobie małą pojemność, ale w gruncie rzeczy szukam właściwie jakiegoś wyciszenia i czuję, że Millenaire taki jest. Taki przyjemny nieinwazyjny "soft" orient. Dziwne, że tak zmienił mi się gust. Kilka lat temu gustowałam głównie w świeżych zapachach i jak powąchałam Millenaire, nie wyobrażałam sobie jak można tym pachnieć (chociaż używałam też All About Eve, orientalno-waniliowy). A teraz.. doceniłam go. Mam jeszcze Yrię, ale wydaje mi się ostra. Dziękuję Wam za porady! W przyszłym tygodniu będę miała po południu czas więc prawdopodobnie pobiegnę do YR i kupię go nareszcie (wahałam się między nim a Coconem). Albo nie wytrzymam i pobiegnę tam w tym tyg. rano??
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2005-10-10, 18:57 | #14 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
http://www.sephora.com/browse/me/rec...esults.jhtml.4 A ile kosztuje balsam z tej serii, pamięta któraś?
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
2005-10-10, 18:59 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
|
|
2005-10-10, 19:40 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
Dokładnie |
|
2005-10-10, 19:50 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
Comme des Garçons, White Dolce & Gabbana, By Dolce & Gabbana Woman Bulgari, Omnia Olcia, genialny pomysł - dzięki! nie wpadłam na to, ze YR moze też być uwzględniony przez Sephore. Zapachom muszę się dokładniej przyjżeć - znam tylko D&G, ale zupełnie mi się nie skojarzyło, Omnia już może bardziej - pozostałe dwa czarna magia . |
|
2005-10-10, 21:31 | #18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
|
2005-10-11, 12:34 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
A Omnia to moim zdaniem rzeczywiście zapach nieco zbliżony klimatem. Reszty nie znam. |
|
2005-10-12, 08:11 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Nature Millenaire
Zapach "trudny". Ciężko go pokochać po pierwszym teście, zwłaszcza, że rzeczywiście pierwsza nuta jest dość "specyficzna"
Kręciłam się koło tego zapachu od dwóch sezonów [jak dla mnie to "jesienno-zimowe" perfumy ] aż w końcu go kupiłam. Uwielbiam zapachy, które trzymają się na skórze od rana do wieczora. Te - aż trudno uwierzyć patrząc na cenę - trzymają się od świtu do zmierzchu [na włosach nawet następnego dnia] a na ubraniu.. nawet kilka. Szukałam perfum podobnych do tych na górnej półce i.. nie znalazłam nic co by sprostało temu wyzwaniu. Dlatego ostatnimi czasy odwiedziłam YR kilka razy, za każdym testując NM.. kiedy przekonałam się, że zapach jest diabelnie trwały [nie mogłam w to uwierzyć ] rzuciłam się do kasy z kartonikiem w dłoni i jest mój
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-10-12, 13:34 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
|
|
2005-10-12, 15:48 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 529
|
Dot.: Nature Millenaire
Czaję się na ten zapach i czaję... i o ile rozwija się bardzo ciekawie, tak początek zalatuje mi "perfumą" starej babci. Odrzuca mnie to pierwsze niuchnięcie... jutro "podejdę" po raz kolejny...
|
2005-10-12, 20:12 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Nature Millenaire
No ok, ja tez sie juz przez was zaczelam czaic na ten zapach Ale czy aby na pewno kosztuje tlyko 78 zl? Mnie sie wydaje, ze perfumy YR kosztuja zwykle ponad 100 zl...
|
2005-10-12, 20:43 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
|
2005-10-13, 18:44 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature Millenaire
Mam! Nie wytrzymałam i czuję (wokół siebie), ze to było dobre posunięcie. Pierwsza nuta, może trochę ostra i jak pisze malaika, babcina, ale mija szybko na szczęście! Potem na mojej skórze rozwija się coś na kształt rozmokłego kartonu a potem.... mmmm kadzidełka nawet jakieś czuję, pralinki czekoladowe, wanilia, las, liście jesienne!!! Ekstra! Nawet mojemu mężowi się spodobał. Za tą cenę to cud, miód i orzeszki. Rzeczywiście trwałe! Zresztą już sam "test" utrzymywał się na moim rękawie kilka dobrych dni. Mniej kontrowersyjne i bardziej kobiece niż Cocon i rzeczywiście go przypomina. Jestem zadowolona. Dzięki!
Ja też się długo czaiłam, ale warto, naprawdę. Ja też zapłaciłam ok. 47 zł z kuponem na 40%. Aaa... flakon jest genialny, ale korek..... tragedia! Plastik w brązowym metalicznym kolorze. To jedyne słowa krytyki, ale cena wyjaśnia wszystko!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2005-10-13, 20:26 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Nature Millenaire
Cytat:
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
|
2005-10-14, 08:14 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature Millenaire
No, zgadza się. Lepiej zapłacić za zapach a nie za flakon. A zapach trwałością i oryginalnością dorównuje tym z najwyższej półki.
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2006-02-03, 19:38 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Nature millenaire - nowina
Bylam dzis w YR celem kupienia czegos z linii Nature millenraire. Zalezalo mi glownie na balsami lub perfumach, a tu sie okazuje, ze zostal tylko zel pod rpysznic, bo... cala linia zostaje wycofywana Wprawdzie bylam tylko w jednym sklepie w moim miescie, ale obawiam sie, ze w pozostalych tez moze juz nie byc NM Jak u Was?
|
2006-02-03, 20:16 | #29 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nature millenaire - nowina
W Szwecji jest nadal woda toaletowa, dostępna w internecie. W sklepie chyba też coś z tej serii rzuciło mi się w oczy, ale słabo kojarzę... zresztą jest jeden sklep YR na całe miasto, więc ciągle mają jakieś braki.
|
2006-02-03, 20:33 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nature millenaire - nowina
Ja byłam w jednym centrum (Chorzów), zauważyłam już w grudniu, ze serii ubywa, więc zapytałam, czy wycofują. Nie, nie wycofują. W styczniu jak była ta wielka obniżka NM zapytałam o to samo - tak niestety wycofują. Ostatnio w innym centrum (Zabrze)zapytałam o to samo - nie, nie wycofują tylko zmieniają opakowanie.... ... Póki co napisałam maila bezpośrednio do YR jak to właściwie jest i czy będzie ew. dostępny w wysyłkowej sprzedaży. Przyjdzie odpowiedź to dam znać jakie nowiny...
Dzisiaj byłam w centrum w Zabrzu i mieli też tylko żel pod prysznic, także chyba prawdziwe są czarne scenariusze...
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.