kremy, kosmetyki matujące. WĄTEK ZBIORCZY.

[djerba]

Napisane przez ejaj

mi cere on nawilza bardzo dobrze. nie ydaje na niego nic bo cala rodzina z niego korzysta wiec to dal mnie akurat zaden wydatek, a bezsensem jest wydawac na jeden nos z ktorym, jak juz mowilam sobie jakos radze. poza tym ja was o zadna pomoc w tej sprawie nie prosze, tylko wypowiadam sie na temat, ktory zalozyla autorka.

Hm...cała rodzina korzysta z jednego kremu??? :/

[ejaj]

a co kazdy z osobna ma kupowac sobie odzielny? rany, jak nie rozumiesz to po co w ogole piszesz...

[keYt]

Dziewczyny, ale może do rzeczy To mam go nawilżać jakimś dobrym nawilżającym, a nie matującym? Czy może lepiej wysuszyć go tonikiem alkoholowym?

[Clarissa:)]

chiante
ejaj... po co pytać skoro i tak masz swoje zdanie, którego zmieniać nie zamierzasz?
keYt: nie wysuszaj! Nigdy! Pochodź po KWC, sprawdź opinie, kup jakiś fajny kremik nawilżający, delikatny żel do mycia twarzy bez SLS i łagodny tonik.

[ejaj]

Napisane przez Clarissa:)

chiante
ejaj... po co pytać skoro i tak masz swoje zdanie, którego zmieniać nie zamierzasz?
keYt: nie wysuszaj! Nigdy! Pochodź po KWC, sprawdź opinie, kup jakiś fajny kremik nawilżający, delikatny żel do mycia twarzy bez SLS i łagodny tonik.

Jak juz wyzej pisalam, ja Was o nic w tej sprawie nie pytam.

[chiante]

Napisane przez ejaj

a co kazdy z osobna ma kupowac sobie odzielny? rany, jak nie rozumiesz to po co w ogole piszesz...

Tak by wypadało I może to Ty właśnie jej nie rozumiesz? Ech... troszkę tolerancji. Ja nie używam kremów mamy, bo są zbyt silne, ani taty bo mają działanie, które mi nie potrzebne wcale, ani tym bardziej mojego brata czy chłopaka, bo używają kremów dla mężczyzn, że tak powiem. Wg mnie, krem, który jest na wszystko i dla wszystkich - jest do niczego. Znam potrzeby swojej skóry i tym kieruję się kupując krem. Dzięki temu problemów z cerą już nie mam Ani ja, ani nikt z mojej rodziny

[ejaj]

Niby starsze, a takie... nierozumne. Ale poswiece czas i Ci wytlumacze. To, ze napisalam, ze cala rodzina uzywa tego kremu to nie znaczy, ze TYLKO tego. Chyba logiczne, ze kazdy ma inna pielegnacje ale ten krem rowniez sie w nia wlicza, wie jest jedno wielkie opakowanie dla wszystkich. Jak mnie to z ruwnowagi wyprowadza, jak doroslym ludziom trzeba tlumaczyc jak dziecku. ;/

[Bawitching]

ja stosuje linie kosmetykow firmy avene do cery tlustej i jestem bardzo zadowolona. czasami rano mam troche tlusty nos, ale po uzyci kremu wszysto znika stosujezel, tonik i krem
pozdrawiam

[chiante]

Napisane przez ejaj

Niby starsze, a takie... nierozumne. Ale poswiece czas i Ci wytlumacze. To, ze napisalam, ze cala rodzina uzywa tego kremu to nie znaczy, ze TYLKO tego. Chyba logiczne, ze kazdy ma inna pielegnacje ale ten krem rowniez sie w nia wlicza, wie jest jedno wielkie opakowanie dla wszystkich. Jak mnie to z ruwnowagi wyprowadza, jak doroslym ludziom trzeba tlumaczyc jak dziecku. ;/

Radzę liczyć się ze słowami na forum.
I popracować nad logiczną formą budowy zdań oraz zajrzeć do słownika ortograficznego.
Nie będę z Tobą dyskutować, bo widzę, że jesteś jeszcze bardzo młodziutka i pyskata, więc nie ma to głębszego sensu.
Wracając do meritum sprawy... Jak się ma autorka wątku?

[ejaj]

Hehe. Typowe. Wrecz banalne.

[chiante]

Banalne, bo przemądrzałe dzieciaki takie są
Poza tym tak zachwalasz niveę, apteczne wg Ciebie są be, ale... w Twojej wishliście preparaty rodem z apteki się znajdują
Tyle na ten temat, nie odpisuj do mnie więcej, bo się tylko kompromitujesz.

[ejaj]

Kompromitujesz to sie Ty. W Twoim wieku trudno sie czyta ze zrozumieniem? W mojej Wishliscie owszem sa apteczne, nigdzie nie pisalam, ze sa "be", tylko, ze nie bede kupowac kremu dla samego nosa.
Tak to jest gdy doroslym brakuje argumentow albo wiedza, ze dzieci nie maja racji. Najlepiej powiedziec: "nie bede z Toba rozmawiac", "nie jestes partnerem do rozmow dla mnie". Zegnam.

[chiante]

Nabierz kultury do innych, wtedy będą chcieli z Tobą rozmawiać.

[Abstynencja]

Ja używam takich bibułek matujących na błyszczace strefy. Zajmują mało miejsca w torebce i są dośc tanie.


_________________________ _________________________ __
http://www.youtube.com/watch?v=F8ioQd6Vqeg&e

[krooffka]

a ja zakochałam się w żelu błotnym do mycia twarzy Danielle Laroche ( na allegro lub ciao ) .. skórę się nim myje i zostawia tak na kilka minut na buzi,potem zmywa ..efekt nieprawdopodobny!! nareszcie się nie świecę tak szybko a buzia jest nieprawdopodobnie gładka,czysta i promienieje.. oczywiście teraz testuję pozostałe kosmetyki z tej firmy..

[linka88]

A ja zapraszam do wątku o oliwce HIPP wielu wizażankom pomogła w walce z tłustą cerą.

[cybercat11]

szukam idealnego kremu matującego za niewygurowaną cene

[cybercat11]

A krem matujący Kryolan http://kryolan.impre-art.com.pl/kata...-matujacy.html ?

[aga1507]

Napisane przez kallipso

Witam!
Mam pytanko: co jest lepsze?
Garnier Czysta Skóra czy Loreal Pure Zone??
Mam cerę mieszaną, błyszczacą się niemiłosiernie w ciągu dnia i głównie temu chciałabym jakoś zaradzić.
Czy któraś z Was stosowała jedno i drugie i może wymienić różnice?
Ja od jakiegoś czasu używam żelu i kremu matującego Garniera i jestem raczej zadowolona (zwłaszcza z kremu), ale może Pure Zone jest znacznie lepszy?
A może znacie coś innego jeszcze lepszego?

Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam wszytskich, PA!

Ja mam cere sucha sklonna do tworzenia sie roznych wypryskow, powiem tak uzywalam dlugi czas Loreal Pure Zone i nie zauwazylam jakiejs wielkiej rewelacji na mojej skorze, natomiast kiedy zaczelam uzywac Garnier czysta skora stan cery sie poprawil, gdzie krem do twarzy z tej serii to chyba najlepszy i faktycznie dzialajacy krem nawilzajacy po ktorym nie swieci sie skora,ostatnio probowalam zamienic go na jakies cudo ale nie mam juz sil do testowania innych wynalazkow i zdecydowanie wracam do Garnier

[mahamaja]

Napisane przez 19agusia91

Filtr i na to skrobia. Ja sie nie swiece mniej wiecej przez 10 godzin

O co chodzi ze skrobią i filtrem??

[martika26]

Zgodzę się co do siarkowej mocy. Sama wypróbowałam dziesiątki kremów i żaden na tak długo nie matowił jak ten. Poza tym siarka pomaga na pryszcze i działa antybakteryjnie. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia ciężkości czy lepkości co dla mnie jest bardzo ważne jak muszę szybko się rano pomalować.
Polecam spróbować osobom z bardzo tłustą cerą. Na pewno docenią komfort matowienie na dłużej.

[nnikka]

jak dla mnie to tylko matujacy dax perfectaale chyba wypróbuje ta siarkową moc barwybo w te upalne dni cera niesamowicie mi sie sieci

[MokkaLady]

Napisane przez martika26

Zgodzę się co do siarkowej mocy. Sama wypróbowałam dziesiątki kremów i żaden na tak długo nie matowił jak ten. Poza tym siarka pomaga na pryszcze i działa antybakteryjnie. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia ciężkości czy lepkości co dla mnie jest bardzo ważne jak muszę szybko się rano pomalować.
Polecam spróbować osobom z bardzo tłustą cerą. Na pewno docenią komfort matowienie na dłużej.

Tak ja też polecam siarkową moc, tylko dla osób z cera mieszaną (tak jak u mnie) nie polecam nakładać go na policzki ponieważ trochę wysusza. Ja nakładam go na czoło, nos i brodę i ładnie mi matowi na kilka godzin. Policzki zostawiam w spokoju albo używam jakiegoś kremu nawilżającego. Od paru osób słyszałam, że siarkowa moc wysusza więc ostrożnie z nim

[miskowa]

mam ten sam problem co autorka wątku, zbliżam się do 30 i mam tłustą i świecącą cerę, do tego bardzo wrażliwą i skłonną do przesuszeń po tych kremach, które w większości składów mają alkohol. Przetestowałam sporo kremów matujących, zauważyłam, że ważniejsze w tym wypadku jest porządne nawilżanie. Krem matujący swoją drogą ale ważny jest też krem na noc, żeby odpowiednio nawilżał, wtedy skóra reguluje trochę wydzielanie sebum.
Ale do rzeczy. Kremy, które znam:
- matująco-normalizujący krem YR - chociaż lubię tą firmę, krem niestety podrażnił, dobrze się wchłaniał, ale mat był też taki sobie, na pewno przesuszył przy dłuższym stosowaniu
- vichy normaderm - dobrze matowił ale mocno przesuszył, używałam go dość długo niestety i potem długo musiałam to naprawiać
- chwalony tu garnier to była dla mnie siekiera, kupiłam z nadzieją, że będzie tak dobry jak tu na wizażu, ale posmarowałam się nim raptem kilka razy i wywaliłam, bo strasznie piekła mnie po nim twarz i byłam cała czerwona od niego, więc przemilczę jego efekty matujące
- avene cleanance - matujący w połączeniu z effaklarem k i mocnym nawilżaczem na noc to była dość dobra kuracja, byłam zadowolona z mojej skóry, ale boję się kwasów latem, więc aktualnie odstawiłam
- biotherm jakiś redukujący pory - przyjemny, lekki, ładnie pachnie, ale matuje średnio, w sumie żadna rewelacja za taką cenę
- aktualnie od kilku już opakowań używam vichy skinset i jestem zadowolona, mogę polecić, nie jest aż tak strasznie drogi, dobrze matuje, szybko się wchłania i nie zauważyłam, żeby wysuszał, chociaż ma alkohol w składzie, więc mógłby teoretycznie podrażnić
- używałam też dermika mat-b i soraja matujący - oba były beznadziejne, słaby mat i słabe nawilżanie, nie polecam


także jak widać, długa droga za mną, jeszcze dłuższa przede mną

[illegale]

Na kazdego dziala widac co innego, po przeczytaniu calego watku. Jesli ktos ma wysoszna cere nie powinien uzywac matujacego kremum, bo on matowi na chwile, ale jednoczesnie wysuszajac i po jakims czasie zaczynamy sie swiecic jeszcze bardziej. Najlepiej uzywac na dzien lekkiego kremu nawilzajacego, ktory wchlania sie nam do matu, a w ciagu dnia swiecimy sie o wiele mniej, bo nie mamy wysuszonej cery, ktora produkuje wiecej sebum. Ja przestalam uzywac wszystkich kremow matujacych, a mialam ich duzo wymienionych juz w watku i uzywam kremu antybakteryjnego Ziaji Nuno. Nie jest on nawilzajacy, ale nie wysusza, wchlania sie do matu i sie tak potem nie swiece, a skora jest gladka i moze troche nawilza.
Do tego na noc stosuje Dermogal A+E kapsulki do cery tradzikowej i mam coraz mniej sucha skore, ktora sie mniej swieci.

[młodaa]

Napisane przez Ślicznotka;)

Z jaką skrobią? Nie rozumiem??

jeden z najlepszych sposobow na matowienie twarzy to maka ziemniaczana (do kupienia w spozywczych ) nawet wymieszana z jakims puderkiem rozswietlajacym, kiedys mieszalam make z pudrem Hean rozswietlajacym (roczny koszt maki+pudru max 20 zl )
pozniej odkrylam puder Hauschka jedwabny do twarzy i ciala i juz z nim zostalam (opinie w KWC)

i oczywiscie kremik nawilzajacy, jak pisala Illegale, to podstawa

[Malaika85]

Avon Cleaskin krem matujący - tani debeściak od kilku lat (odkąd byłam nastolatka i miałam bardzo tłustą cerę - wtedy tylko ten krem mi pomagał i nawet nawilżał) kosztuje 10-15zl.
a ostatnio Normaderm Vichy, choć drogi...

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez młodaa

jeden z najlepszych sposobow na matowienie twarzy to maka ziemniaczana (do kupienia w spozywczych ) nawet wymieszana z jakims puderkiem rozswietlajacym, kiedys mieszalam make z pudrem Hean rozswietlajacym (roczny koszt maki+pudru max 20 zl )
pozniej odkrylam puder Hauschka jedwabny do twarzy i ciala i juz z nim zostalam (opinie w KWC)

i oczywiscie kremik nawilzajacy, jak pisala Illegale, to podstawa

[queer love]

perfecta cera mieszana

[kikasek]

chiante & ejaj

bardzo rozbudowana i nic nie wnosząca do tematu wymiana zdań



Wracając do tematu:

Mam na nosie taką dziwną skórę, świeci się jak nie wiem co, szczególnie po umyciu twarzy, jeszcze bardziej (taki efekt "wypucowania")

Nie wygląda mi na skórę tłuszczącą się. Jak się jej przyjże dokładnie, to tak jakby warstwa martwego naskórka się tak świeciła. Mam coś takiego tylko na nosie.

Próbowałem się tego pozbyć poprzez peeling enzymatyczny, następnie taki mocny peeling z drobinkami (tak mocny że przeznaczony tylko na skórę na piętach, łokciach itp), niestety żadnych efektów, nawet jakby bardziej się po tym błyszczał.

Smaruję nosek (tak jak całą twarz) kremem Lirene Cera naczynkowa (pisze że krem nawilżający), ale efekt marny

Gdzieś przeczytałem że kolagen może pomóc w takich problemach, ponoć to ostatnio hit w dermatologi i kosmetyce skóry.

pozdrawiam

[kiitty]

ja uzywam garnier czysta skora- dlugotrwaly efekt matujacy. wedlug mnei jest niezly od niedawna tez stosuje matujacy krem- zel control shine z nivea visage young i jak narazie jest ok