Endometrioza - wątek zbiorczy!

[dorotka z krainy ozz]

Dzień dobry
To i ja dołączę.
Po dwóch latach wędowania od specjalisty do specjalisty ginekolog z dużym prawdopodobieństwem zdiagnozował endometriozę. Jutro laparoskopia, mój szpitalno-operacyjny debiut. Boję się jak nie wiem co, wszystko związane z zabiegiem wydaje si się takie przerażające
Pocieszam się tym, że jutro będę już wiedziała co i jak i w końcu zacznie sie leczenie, bo póki co z każdym dniem czuję się gorzej
Pozdrawiam ciepło wszystkie EndoWizażanki i życzę sobie i Wam dużo siły. Damy radę

[kilianna]

Napisane przez dorotka z krainy ozz

Dzień dobry
To i ja dołączę.
Po dwóch latach wędowania od specjalisty do specjalisty ginekolog z dużym prawdopodobieństwem zdiagnozował endometriozę. Jutro laparoskopia, mój szpitalno-operacyjny debiut. Boję się jak nie wiem co, wszystko związane z zabiegiem wydaje si się takie przerażające
Pocieszam się tym, że jutro będę już wiedziała co i jak i w końcu zacznie sie leczenie, bo póki co z każdym dniem czuję się gorzej
Pozdrawiam ciepło wszystkie EndoWizażanki i życzę sobie i Wam dużo siły. Damy radę

trzymamy kciuki i koniecznie odezwij się jak było i co stwierdzono!

[izabelaWM]

Cześć Wam kobietki.

Tak jak i wy zmagam się z tą chorobą. Po dwóch operacjach miałam nadzieje że to już koniec....niestety...na to wygląda że nie. Byłam wczoraj u lekarza i okazało sie że mam torbiel endometrialną na lewym jajniku 17mm na 28mm. Lekarz powiedział że mogę się nastawiać na następną operacje. Za 3 miesiące idę do kontroli i się okaże co dalej... Chciałam się zapytac czy naprawde trzeba to usuwać chirurgicznie może są jakieś inne sposoby? Mam już dość tych operacji!!! Jestem tym wszystkim zmęczona. Pierwszy zabieg był 17 lipca 2009, drugi 29 listopada 2010. Miałam zrosty w bliźnie po cc pod pępkiem . Niewiem co mam dalej robić. Jeśli możecie mi jakoś pomóc albo przynajmniej wesprzeć to bym bardzo prosiła...

[kilianna]

Napisane przez izabelaWM

Cześć Wam kobietki.

Tak jak i wy zmagam się z tą chorobą. Po dwóch operacjach miałam nadzieje że to już koniec....niestety...na to wygląda że nie. Byłam wczoraj u lekarza i okazało sie że mam torbiel endometrialną na lewym jajniku 17mm na 28mm. Lekarz powiedział że mogę się nastawiać na następną operacje. Za 3 miesiące idę do kontroli i się okaże co dalej... Chciałam się zapytac czy naprawde trzeba to usuwać chirurgicznie może są jakieś inne sposoby? Mam już dość tych operacji!!! Jestem tym wszystkim zmęczona. Pierwszy zabieg był 17 lipca 2009, drugi 29 listopada 2010. Miałam zrosty w bliźnie po cc pod pępkiem . Niewiem co mam dalej robić. Jeśli możecie mi jakoś pomóc albo przynajmniej wesprzeć to bym bardzo prosiła...

podstawowe pytanie, czy Twoj lekarz po opercji leczył Cię farmakologicznie? przy endometriozie nie można dopuścić do normalnej miesiączki, bo to ona prowokuje powstawanie ognisk.

[izabelaWM]

Po pierwszej operacji brałam tabletki anty. i nic po za tym. Przed drugą operacją była luteina. Po zabiegu kompletnie nic i pojawiła się ta torbiel. Pytałam się o wstrzymanie okresu ale lekarz odradził i powiedział że to ostateczność...

[kilianna]

Napisane przez izabelaWM

Po pierwszej operacji brałam tabletki anty. i nic po za tym. Przed drugą operacją była luteina. Po zabiegu kompletnie nic i pojawiła się ta torbiel. Pytałam się o wstrzymanie okresu ale lekarz odradził i powiedział że to ostateczność...

moj lekarz (zmieniony po okolo 12 innych lekarzach), jest zdania, że przy endometriozie, po laparoskopii należy brac leki typu zoladex, danazol, visanne, które skutecznie zablokują miesiączkę, wprowadzając sztuczną menopauzę i wybiją resztę ognisk. Tabletki anty poźniej, bo wiadomo,ze nie mozna caly czas brac tych silnych leków. Ale na lekach powinno się byc caly czas (poza czasem, gdy chce się zajść w ciążę), bo normalne cykle prowadzą do powstania ognisk endo i zrostów. Takze wg mnie byłaś źle prowadzona, jeśli stwierdzono u Ciebie endo i stąd nawroty. Ja tez bylam źle prowadzona i stąd u mnie nawroty. Ale np. moja kolezanka, ktorą poznalam na forum o endometriozie i ktora leczy się u tego lekarza co ja, od 4 lat nie miala zadnej torbieli, zaszla w ciąże i urodzil zdrowego dzidziusia parę dni temu.
Trzymam za Ciebie kciuki , daj znac jak się czujesz po laparo

[izabelaWM]

Do tej pory miałam dwie laparotomie. Pytałam się lekarza za drugim razem czy można zrobić laparoskopie ale niestety oświadczył że nie ponieważ zrosty są bardzo głęboko. Mam nadzieje że tym razem będzie to laparoskopia chociaż w sumie to bym wolała żeby nic nie było, ale to jest raczej nie możliwe. Skonsultuję się jeszcze z innym lekarzem i zapytam o leki..... pozdrawiam

[kilianna]

Napisane przez izabelaWM

Do tej pory miałam dwie laparotomie. Pytałam się lekarza za drugim razem czy można zrobić laparoskopie ale niestety oświadczył że nie ponieważ zrosty są bardzo głęboko. Mam nadzieje że tym razem będzie to laparoskopia chociaż w sumie to bym wolała żeby nic nie było, ale to jest raczej nie możliwe. Skonsultuję się jeszcze z innym lekarzem i zapytam o leki..... pozdrawiam

skonsultuj koniecznie, bo jak dla mnie to jest dziwne, że nie bralaś leków przy endo. Trzymam kciuki za Twoje zdrówko

[izabelaWM]

Hej. Z twojego opisu wywnioskowałam że też miałaś torbiele, chciałabym ci zadać jedno pytanie ... Czy miałaś tak że z powodu torbieli nie pojawił się okres? Mam teraz właśnie taki problem... Ostatni okres miałam 5 stycznia a w tej chwili nic i jestem trochę zmartwiona... Miałam usg dopochwowe i lekarz ciąży nie zauważył ale nie mówiłam mu że nie mam okresu bo myślałam że na dniach dostane. Zrobie dla pewności test ale spodziewam się wyniku negatywnego a w poniedziałek zapisze się do lekarza. Pozdrawiam

[MarudexuS]

Napisane przez izabelaWM

Do tej pory miałam dwie laparotomie. Pytałam się lekarza za drugim razem czy można zrobić laparoskopie ale niestety oświadczył że nie ponieważ zrosty są bardzo głęboko. Mam nadzieje że tym razem będzie to laparoskopia chociaż w sumie to bym wolała żeby nic nie było, ale to jest raczej nie możliwe. Skonsultuję się jeszcze z innym lekarzem i zapytam o leki..... pozdrawiam

Hmm ja miałam ogniska endo głęboko ale laparo starczyła, no ale nie wiem jak to jest ze zrostami, może do ich usunięcia trzeba więcej "miejsca" tzn większą dziurę w brzuchu .. bo to pewnie innymi narzędziami się usuwa ?

[kilianna]

Napisane przez izabelaWM

Hej. Z twojego opisu wywnioskowałam że też miałaś torbiele, chciałabym ci zadać jedno pytanie ... Czy miałaś tak że z powodu torbieli nie pojawił się okres? Mam teraz właśnie taki problem... Ostatni okres miałam 5 stycznia a w tej chwili nic i jestem trochę zmartwiona... Miałam usg dopochwowe i lekarz ciąży nie zauważył ale nie mówiłam mu że nie mam okresu bo myślałam że na dniach dostane. Zrobie dla pewności test ale spodziewam się wyniku negatywnego a w poniedziałek zapisze się do lekarza. Pozdrawiam

nie wiem, czy to do mnie skierowane pytanie, ale mogę też odpowiedzieć u mnie nigdy okres się nie spóźniał, zawsze był na czas, mimo torbieli. Zrób koniecznie test.

Napisane przez MarudexuS

Hmm ja miałam ogniska endo głęboko ale laparo starczyła, no ale nie wiem jak to jest ze zrostami, może do ich usunięcia trzeba więcej "miejsca" tzn większą dziurę w brzuchu .. bo to pewnie innymi narzędziami się usuwa ?

ponoć dobry lekarz, posiadający dobry sprzęt, jest w stanie laparoskopowo usunąć nawet zrosty głęboko osadzone. Mówila mi to jedna dziewczyna z forum o endo, która miała usuwane zrosty usytuowane głęboko w jelitach.

[izabelaWM]

Napisane przez kilianna

nie wiem, czy to do mnie skierowane pytanie, ale mogę też odpowiedzieć u mnie nigdy okres się nie spóźniał, zawsze był na czas, mimo torbieli. Zrób koniecznie test.
ponoć dobry lekarz, posiadający dobry sprzęt, jest w stanie laparoskopowo usunąć nawet zrosty głęboko osadzone. Mówila mi to jedna dziewczyna z forum o endo, która miała usuwane zrosty usytuowane głęboko w jelitach.

w ciąży na pewno nie jestem , po dwóch dniach plamienia dostałam w końcu okres... Czy kiedy miałaś torbiele lekarz próbował je zwalczyć lekami? Bo mój mi nic nie przepisał, tylko powiedział że mogę się szykować na kolejną operację. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć....

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez MarudexuS

Hmm ja miałam ogniska endo głęboko ale laparo starczyła, no ale nie wiem jak to jest ze zrostami, może do ich usunięcia trzeba więcej "miejsca" tzn większą dziurę w brzuchu .. bo to pewnie innymi narzędziami się usuwa ?

W jakiej postaci masz endo???i gdzie była umiejscowiona?

[MarudexuS]

Napisane przez kilianna

ponoć dobry lekarz, posiadający dobry sprzęt, jest w stanie laparoskopowo usunąć nawet zrosty głęboko osadzone. Mówila mi to jedna dziewczyna z forum o endo, która miała usuwane zrosty usytuowane głęboko w jelitach.

No u mnie w dodatku skończyło się na 2 bliznach tylko, co mnie bardzo zdziwiło, bo zwykle robią 3 dziurki podczas laparo więc też chyba się nieźle lekarz tym posługiwał

Napisane przez izabelaWM

[/COLOR]
W jakiej postaci masz endo???i gdzie była umiejscowiona?

Moje endo było w postaci ognisk, umiejscowione głównie w zatoce Douglasa i na więzadłach krzyżowo-macicznych

[izabelaWM]

Ja mam po cc w miesniach pod pępkiem no a w tej chwili pojawiła się ta torbiel ,jestem zdruzgotana boję się następnej wizyty boję się że znowu będzie operacja ... To dopiero moje początki z tą chorobą a ja już mam dość....

[kilianna]

Napisane przez izabelaWM

w ciąży na pewno nie jestem , po dwóch dniach plamienia dostałam w końcu okres... Czy kiedy miałaś torbiele lekarz próbował je zwalczyć lekami? Bo mój mi nic nie przepisał, tylko powiedział że mogę się szykować na kolejną operację. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć....

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------


W jakiej postaci masz endo???i gdzie była umiejscowiona?

tak, wlasnie teraz biorę visanne na torbiele, ale będe miała operację tak czy siak, bo torbiele endo to są torbiele, ktore zwalczyc lekami jest okropnie ciężko, najlepsza jest na nie operacja, a pozniej uspienie choroby lekami, by one się nie pojawialy.

Napisane przez izabelaWM

Ja mam po cc w miesniach pod pępkiem no a w tej chwili pojawiła się ta torbiel ,jestem zdruzgotana boję się następnej wizyty boję się że znowu będzie operacja ... To dopiero moje początki z tą chorobą a ja już mam dość....

wierzę Ci... Ja tez mam dość tego dziadostwa i nie mogę się pogodzić z nim!!! leki mnie wykańczają, mam mase skutków ubocznych, czuje sie jak stara baba po menopauzie, której juz nic nie czeka no ale trzeba walczyć, tlumaczę sobie, że jednego dotyka taka wlasnie dziwna choroba, a drugi zmaga się z rakiem... trzeba walczyć , ale kluczem do sukcesu w tak dziwnej i skomplikowanej chorobie jest znalezienie DOBREGO lekarza. wg mnie lekarz znający się nparawde na endometriozie to jest u nas rzadkośc. Jestesmy zacofani jesli chodzi o tę chorobę. Poczytując zagraniczne fora widze, że dziewczyny w Niemczech, we Francji, w USA są o wiele lepiej leczone, bardzo profesjonalnie, maja rozmaite leki, ktore nie biją tak po kieszeniach jak nasze (u nas zoladex - niemal 400 zl, visanne ponad 200), endo jest tam traktowana jak choroba powazna, a u nas widocznie się ją lekceważy, skoro nikomu nie wpadlo do glowy, żeby zrefundować te leki!!! jak to jest mozliwe, że zoladex w leczeniu raka prostaty jest refundowany i kosztuje zaledwie kilka zlotych, a w leczeniu endometriozy, która moze spowodowac skrajna nieplodnosc, jest bolesną, uciążliwą i nieodwracalną chorobą, to juz nie kwalifikuje się do refundacji???

[izi 83]

Witam Was wszystkie,
Po przeczytaniu forum postanowilam opowiedziec moja historie z endo. Otoz 23 stycznia bylam operowana na torbiel na prawym jajniku, lekarz po laparoskopii stwierdzil ze mam endometrioze miednicy malej. Przepisal mi tabletki Visanne ktore mam brac bez przerwy przez 6 miesiecy. Po 18 tabletce dostalam dos obfitego krwawienia, wyglada mi to na miesiaczke oraz silny bol w podbrzuszu i w dole plecow. Zadzwonilam do mojego lekarza i powiedzial zebym przerwala tabletki na trzy dni, po czym mam brac dalej. Powiedzial ze tak moze sie stac.
Troche sie martwie cala ta choroba i tym leczeniem . Chcialabym miec dzidziusia a ta choroba moze to uniemozliwic. Czy ktos z was przeszedl leczenie Visanna i po leczeniu zaszedl w ciaze??
hmmm no coz zobaczymy co bedzie dalej trzeba byc dobrej mysli.

trzymajcie sie kobietki!!!

[agusiamyszka]

W pt usuneli mi torbiele czekoladowe.dr powiedzial ze mam czekac na wyniki histo,dodal po moich pytaniach ze moga byc objawem endo.zastanawiam sie czy wczesniej sie nie zaczela.
Jako 17 latka bralam diane,ok 9 op–ochrona przed ciaza. pol roku potem, moja 18, spirala. Miesiaczki byly obfitsze, bolesniejsze.mialam czasem plamienia w srodku cyklu,raz sie zdazyly powiekszone jajniki, zapalenie przydatkow spowodowalo usuniecie przeze mnie spirali. Odrazu zaczelam tabsy -3 op? Pol roku przewy, miesiaczki do 35,potem skok tj 45 i brak okresu ktory zostal zatrzymany przez torbiel. Wyniki ca w normie. Co jakis czas, cklicznie pojawia sie objaw jak przy zapelniu pecherza, raz, dwa byla krew w odbycie. Miesiaczki raczej normalne, regularne, ze skrzepami. Brak bolesnego wspolzycia, chyba raz mnie bolalo ale mialam jakis stan zapalny

[MarudexuS]

Napisane przez agusiamyszka

Jako 17 latka bralam diane,ok 9 op–ochrona przed ciaza. pol roku potem, moja 18, spirala.

Omfg ...

[lauretta1979]

Witam.Pierwszy raz wypowiadam się na jakimkolwiek forum o tej chorobie ale czuje sie juz strasznie osamotniona i wykończona.Mam 32 lata i od tygodnia porzyjmuję najnowszy lek na endometriozę VISANNE,był on już dostępny wcześniej za granicą,teraz jest na polskim rynku ale lekarze bardzo mało o nim wiedzą!!Od początku brania leku -1,5 godz.po jego zażyciu kłuje mnie serce a raczej coś po lewej stronie pod piersią(bliżej środka klatki)jest to bolesne kłucie ale nie ciągłe raczej takie przerywane (w ulotce napisano że jednym z wielu skutków ubocznych przyjmowania leku jest zakrzepica sercowa)i jak wystąpi jakikolwiek nagły ból w klatce piersiowej(a mój ból nie występuje raczej w klatce)należy natychmiast skontasktować sie z lekarzem.Mój lekarz powiedział że to nic takiego i że to napewno nie przez ten lek.Ale biorąc pod uwagę małą wiedzę naszych lekarzy o tym leku(nie umieją napisać nawet jego nazwy na recepcie!!)martwie sie i nie wiem czy ważniejsze jest dla mnie złągodzenie skutków endo(z którymi borykam sie 4 lata,leczenie zoladexem i 2 operacje)czy zdrowe serce?sama nie wiem co gorsze

[lauretta1979]

Witam.Mam 32 lata i od tygodnia porzyjmuję najnowszy lek na endometriozę VISANNE,był on już dostępny wcześniej za granicą,teraz od 4 mies.jest na polskim rynku ale lekarze bardzo mało o nim wiedzą.Od samego początku brania leku a dokłądniej 1,5 godz.po zażyciu kłuje mnie serce a raczej coś po lewej stronie pod piersią(bliżej środka klatki)jest to bolesne kłucie ale nie ciągłe raczej takie przerywane i trwa do 3 godzin(w ulotce napisano że jednym z wielu skutków ubocznych przyjmowania leku jest zakrzepica sercowa)i jak wystąpi jakikolwiek nagły ból w klatce piersiowej(a mój ból nie występuje raczej w klatce)należy natychmiast skontasktować sie z lekarzem.Mój lekarz powiedział że to nic takiego i że to napewno nie przez ten lek.Ale biorąc pod uwagę małą wiedzę naszych lekarzy o tym leku martwie sie i nie wiem czy ważniejsze jest dla mnie wyleczenie endometriozy a raczej złągodzenie jej skutków(z którymi borykam sie 4 lata i 2 operacje)czy zdrowe serce?sama nie wiem co gorsze

[izabelaWM]

Napisane przez lauretta1979

Witam.Mam 32 lata i od tygodnia porzyjmuję najnowszy lek na endometriozę VISANNE,był on już dostępny wcześniej za granicą,teraz od 4 mies.jest na polskim rynku ale lekarze bardzo mało o nim wiedzą.Od samego początku brania leku a dokłądniej 1,5 godz.po zażyciu kłuje mnie serce a raczej coś po lewej stronie pod piersią(bliżej środka klatki)jest to bolesne kłucie ale nie ciągłe raczej takie przerywane i trwa do 3 godzin(w ulotce napisano że jednym z wielu skutków ubocznych przyjmowania leku jest zakrzepica sercowa)i jak wystąpi jakikolwiek nagły ból w klatce piersiowej(a mój ból nie występuje raczej w klatce)należy natychmiast skontasktować sie z lekarzem.Mój lekarz powiedział że to nic takiego i że to napewno nie przez ten lek.Ale biorąc pod uwagę małą wiedzę naszych lekarzy o tym leku martwie sie i nie wiem czy ważniejsze jest dla mnie wyleczenie endometriozy a raczej złągodzenie jej skutków(z którymi borykam sie 4 lata i 2 operacje)czy zdrowe serce?sama nie wiem co gorsze

Weź pod uwagę czy ostatnio się więcej nie męczyłaś...praca , codzienne obowiązki oprócz tego palenie... Miewałam czasami takie bóle ale jeszcze wtedy nie wiedziałam że mam endo i nie przyjmowałam żadnych leków, więc to nie koniecznie musi być po nich, u mnie było to przemęczenie. Jeżeli będzie się to dalej powtarzało to skonsultuj się z innym lekarzem. To chyba będzie najlepsze wyjście.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

A tak pro po przy okazji chciałam zapytać ..... Czy to , że mam endometrioze musi świadczyć o tym że torbiel którą posiadam jest endometrialna?? Czy lekarz jest w stanie zauwarzyć na usg rodzaj torbieli?

[Grazka8304]

Hej Postanowiłam napisac tutaj ponieważ też mam problem z przydatkami a mianowicie od około dwóch lat borykam sie z bólem prawej strony brzucha bylam u różnych lekarzy i każdy mówił że jest ok,wyniki badan ok usg ok żadnych torbieli nie mam ból po prostu pojawiał sie w różnych momentach i nie jest bólem stałym,w koncu poszłam prywatnie do ginekologa bo okazało sie że dostałam bakterie w pochwie i najpierw lekarka zajeła sie ich leczeniem a przy okazji opowiedziałam jej o moim problemie z bolącym brzuchem,zrobiła różne badania które nic nie wykazały i delikatnie zasugerowała że to może byc endometrioza kazała zrobic laparoskopie to było w zeszłym roku ale nie poszłam bo panicznie boje sie zabiegów,teraz od trzech miesiecy biore lek visanne zanim zaczełam go brac ból po miesiaczce był okropny tak przez dwa dni bolała mnie prawa strona brzucha w okolicach jajnika dodatkowa jeszcze odczuwam ból w odbycie teraz jak biore ten lek jest troche lepiej ból tak nie dokucza również zmeczenie mi przeszło bo bardzo mi dokuczało a przez te bóle nie mogłam isc do pracy,miesaczki nie mam od dwóch miesiecy ale ból odczuwam dalej i przez to jednak zdecydowałam sie że jednak pójde na laparoskopie bo już życ nie moge normalnie za dwa tygodnie mam zabieg i boje sie cholernie co on wykaże i mam pytanie czy może któras z was ma lub miała podobne objawy z góry dziekuje za jakąkolwiek odpowiedz

[lauretta1979]

[QUOTE=izabelaWM;25809619]

A tak pro po przy okazji chciałam zapytać ..... Czy to , że mam endometrioze musi świadczyć o tym że torbiel którą posiadam jest endometrialna?? Czy lekarz jest w stanie zauwarzyć na usg rodzaj torbieli?


Hmmmm...powiem Ci Izabelko tak: to że masz torbiel wcale nie musi świadczyć o tym że jest to torbiel spowodowana przez endo,może to być zarówno torbiel endometrialna(tzw.czekola dowa)lub jakaś zupełnie inna cysta...Doświadczony lekarz robiąc USG dopochwowe potrafi określić czy jest to torbiel czekoladowa ponieważ na obrazie USG jest bardzo ciemna,taka równomierna czyli nie z jakimiś prześwitami jaśniejszymi ale calutka jednego koloru...ale 100%pewności da dopiero laparoskopia przy której pobiorą wycinek torbieli i zrobią analize wtedy postawią dopiero diagnoze jakiego rodzaju jest to torbiel.(bo przypuszczam że takie badanie wycinka miałąś??)A pozatym Izabelko zmień lekarza bo wydaje mi się że on woli bawić sie tylko w "rzeźnika" a nie ma ochoty podjąć sie nawet próby leczenia np.Visanne czy Zoladexem,wydaje mi sie ze owy lekarz ma bardzo małą wiedzę o leczeniu endo!Ja najpierw miałam laparoskopie bo na usg wyszło mi że mam w sobie istny mętlik którego wcześniej inny lekarz nie WIDZIAŁ!!SZOK!!w czasie laparo miałąm silny krwotok i musieli przetoczyć mi krew,przerwali operacje ze względu na zagrożenie życia...potem miałam laparotomie(na koniec 2008roku) a po niej leczenie zoladexem pół roku i miałąm spokój z jakimikolwiek torbielami(ale też nie mogłam zajść w ciążę)aż do teraz gdy okazało się że w ciągu miesiuąca miałam 3 razy okres i ból piersi taki ciągły trwający cały miesiąc i juz czułam że torbiel wróciła i miałąm rację ma 5 cm.lekarz przepisał mi Visanne(na szczęście to nie po nich mam te kłucia pod piersią)a z resztą juz minęły.Także jestem dobrej myśli co do tego leku i czuję sie oki.Życzę Ci zdrówka kochaniutka i nie załąmój sie bo to najgorsze co może być i wpływa na zdrówko,głowa do góry damy rade!!

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Grażko!!jestem w szoku że bierzesz lek Visanne nie majac stwierdzonej endo ani zadnych innych badań oprócz usg!Lek Visanne to nie witaminka C że można sobie brać kiedy sie chce.Kochana kto Ci ten lek przepisał nie robiąc zadnych badań ani już nie wspomne o laparo??Może wcale nie masz endo a jeśli tak jest to zażywając ten lek jest większe prawdopodobieństwo rozwoju NOWOTWORU!!

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Grażko!a te różne badania które zrobiła Pani doktor to jakie to były badania???

[annie172]

Witam, jestem pierwszy raz na takim forum. Mam pytanie, czy endometriozę wykryje badanie cytologiczne? Jakie badania trzeba wykonać aby sprawdzić czy nie mam do czynienia z tą chorobą. Czytałam wiele wpisów i zaniepokoiłam się, ponieważ wiele objawów pasuje do mojego samopoczucia i stanu zdrowia.
Dziękuję za odpowiedź.

[MarudexuS]

Napisane przez annie172

Witam, jestem pierwszy raz na takim forum. Mam pytanie, czy endometriozę wykryje badanie cytologiczne? Jakie badania trzeba wykonać aby sprawdzić czy nie mam do czynienia z tą chorobą. Czytałam wiele wpisów i zaniepokoiłam się, ponieważ wiele objawów pasuje do mojego samopoczucia i stanu zdrowia.
Dziękuję za odpowiedź.

Zdiagnozować endometriozę można TYLKO wykonując zabieg - laparoskopię.
Cytologia nie ma tu nic do rzeczy.
Można podejrzewać endo gdy na USG widoczne są torbiele, ale nie w każdym przypadku chorobę na USG widać (vide mój przypadek) i nie wszystkie torbiele są endometrialne.

[kilianna]

Napisane przez Grazka8304

Hej Postanowiłam napisac tutaj ponieważ też mam problem z przydatkami a mianowicie od około dwóch lat borykam sie z bólem prawej strony brzucha bylam u różnych lekarzy i każdy mówił że jest ok,wyniki badan ok usg ok żadnych torbieli nie mam ból po prostu pojawiał sie w różnych momentach i nie jest bólem stałym,w koncu poszłam prywatnie do ginekologa bo okazało sie że dostałam bakterie w pochwie i najpierw lekarka zajeła sie ich leczeniem a przy okazji opowiedziałam jej o moim problemie z bolącym brzuchem,zrobiła różne badania które nic nie wykazały i delikatnie zasugerowała że to może byc endometrioza kazała zrobic laparoskopie to było w zeszłym roku ale nie poszłam bo panicznie boje sie zabiegów,teraz od trzech miesiecy biore lek visanne zanim zaczełam go brac ból po miesiaczce był okropny tak przez dwa dni bolała mnie prawa strona brzucha w okolicach jajnika dodatkowa jeszcze odczuwam ból w odbycie teraz jak biore ten lek jest troche lepiej ból tak nie dokucza również zmeczenie mi przeszło bo bardzo mi dokuczało a przez te bóle nie mogłam isc do pracy,miesaczki nie mam od dwóch miesiecy ale ból odczuwam dalej i przez to jednak zdecydowałam sie że jednak pójde na laparoskopie bo już życ nie moge normalnie za dwa tygodnie mam zabieg i boje sie cholernie co on wykaże i mam pytanie czy może któras z was ma lub miała podobne objawy z góry dziekuje za jakąkolwiek odpowiedz

tak ja miałam takie objawy, ale nim zaczęłam jakiekolwiek leczenie, poszłam na laparoskopię, żeby w 100% zdiagnozować, czy to endometrioza. Nie można leczyć się takimi ostrymi lekami, jeśli nie ma się potwierdzonej choroby, możesz sobie tyko zaszkodzić, a nie pomóc.

Napisane przez MarudexuS

Zdiagnozować endometriozę można TYLKO wykonując zabieg - laparoskopię.
Cytologia nie ma tu nic do rzeczy.
Można podejrzewać endo gdy na USG widoczne są torbiele, ale nie w każdym przypadku chorobę na USG widać (vide mój przypadek) i nie wszystkie torbiele są endometrialne.

dokładnie. Tylko operacja i badanie histopatologiczne jest w stanie zdiagnozować w 100%, czy to endometrioza, czy nie. Bez tego lekarz może tylko przypuszczać. A jeśli bez potwierdzenia daje leki, to ja proponuję zmienić lekarza. Leczyłam się u mnóstwa konowałów i zaszkodzili mi zamiast pomóc. Żaluję, że moja wiedza na temat endo była tak małakilka lat temu i przeszłam przez ręce tylu "rzeźników" Dlatego ostrzegam Was dziewczyny, dobrze się zastanówcie, nim podejmiecie się leczenia u lekarza, który budzi Wasze wątpliwości

[Grazka8304]

a

[Grazka8304]

Lauretta1979 akurat lekarz do której chodze jest na prawde bardzo dobrym ginekologiem to ona jako jedyna sie mną zajeła inni lekarze twierdzili że skoro wyniki badan są ok to jest wszystko wporządku i nic mi nie dolega,po za tym na początku też odrazu kazała zrobic laparoskopie zanim zaczeła mnie leczyc,ale ja sie wystraszyłam i powiedziałam że wole najpierw sie przeleczyc a potem dopiero pomyslec o zabiegu,widac bylo że jej sie to nie spodobało bo to lekarz który woli wiedziec odrazu co dolega pacjentowi.Wczesniej nie leczyła mnie innymi lekami dopiero jak w Polsce pojawił sie lek visanne to mi go przepisała mówiąc że jest to lek typowy na tą przypadłosc ponoc bardzo skuteczny i łagodny nie ma aż takich skutków ubocznych jak inne leki hormonalne i rzeczywiscie czuje sie swietnie po tym leku,po za tym ona jest prawie pewna że to endo bo mam typowe objawy tej choroby,nawet podczas badania ginekologicznego odczuwam ból w miejscu gdzie endo sie lokalizuje.Badania jakie robiłam to takie podstawowe morfologia, CRP, CA125,usg jamy brzusznej i usg dopochwowe,cytologia i wszystko ok,zobaczymy po zabiegu mam nadzieje że sie szybko wyjasni jaka jest przyczyna bólu bo chciałabym jeszcze w tym roku zajsc w ciąże .

[lauretta1979]

Napisane przez Grazka8304

Lauretta1979 akurat lekarz do której chodze jest na prawde bardzo dobrym ginekologiem to ona jako jedyna sie mną zajeła inni lekarze twierdzili że skoro wyniki badan są ok to jest wszystko wporządku i nic mi nie dolega,po za tym na początku też odrazu kazała zrobic laparoskopie zanim zaczeła mnie leczyc,ale ja sie wystraszyłam i powiedziałam że wole najpierw sie przeleczyc a potem dopiero pomyslec o zabiegu,widac bylo że jej sie to nie spodobało bo to lekarz który woli wiedziec odrazu co dolega pacjentowi.Wczesniej nie leczyła mnie innymi lekami dopiero jak w Polsce pojawił sie lek visanne to mi go przepisała mówiąc że jest to lek typowy na tą przypadłosc ponoc bardzo skuteczny i łagodny nie ma aż takich skutków ubocznych jak inne leki hormonalne i rzeczywiscie czuje sie swietnie po tym leku,po za tym ona jest prawie pewna że to endo bo mam typowe objawy tej choroby,nawet podczas badania ginekologicznego odczuwam ból w miejscu gdzie endo sie lokalizuje.Badania jakie robiłam to takie podstawowe morfologia, CRP, CA125,usg jamy brzusznej i usg dopochwowe,cytologia i wszystko ok,zobaczymy po zabiegu mam nadzieje że sie szybko wyjasni jaka jest przyczyna bólu bo chciałabym jeszcze w tym roku zajsc w ciąże .

hmmmm...Twoja Pani doktor może i ma świetne podejście do pacjenta,ale nadal sądzę i pewnie reszta dziewczyn się ze mna zgodzi,że najpierw trzeba ZDJAGNOZOWAĆ CHOROBĘ A PÓŹNIAJ DOPIERO JĄ LECZYĆ. Być "prawie pewnym" a "PEWNYM" to duża różnica...a Twoja Pani doktor jest "pewna ale tylko prawie"...Może i masz endo i doktor ma dobre przypuszczenia, ale i tak nie powinna Cię leczyć przed diagnozą gdyż jak narazie to są tylko przypuszczenia.
Życzę Ci wszystkiego dobrego i trzymam kciuki

[MarudexuS]

Napisane przez lauretta1979

hmmmm...Twoja Pani doktor może i ma świetne podejście do pacjenta,ale nadal sądzę i pewnie reszta dziewczyn się ze mna zgodzi,że najpierw trzeba ZDJAGNOZOWAĆ CHOROBĘ A PÓŹNIAJ DOPIERO JĄ LECZYĆ. Być "prawie pewnym" a "PEWNYM" to duża różnica...a Twoja Pani doktor jest "pewna ale tylko prawie"...Może i masz endo i doktor ma dobre przypuszczenia, ale i tak nie powinna Cię leczyć przed diagnozą gdyż jak narazie to są tylko przypuszczenia.
Życzę Ci wszystkiego dobrego i trzymam kciuki

Dokładnie, takie leczenie to trochę jakbyś do wróżki poszła.
Mi niby też lekarz powiedział, że można próbować najpierw leki, i obserwować co się w organizmie dzieje, bo też miał "prawie" pewność, że to endo, ale zaznaczył, że nie poleca czegoś takiego bo pewności nie ma, a poza tym lepiej zobaczyć co się w środku dzieje i przy okazji sprawdzić drożność jajowodów itp. Generalnie zalecał laparo.
A ta jego propozycja o lekach to myślę, że wyszła stąd, że wiele kobiet po prostu się boi zabiegu i może on się do tego przyzwyczaił, stąd taka alternatywa. No ale poinformował mnie o + i -