|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2019-03-18, 13:07 | #2971 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86612234]Która to rozmowa w tym miesiącu?[/QUOTE]
Moja? CV wysyłam od jakichś 5 tygodni - i dopiero 2 rozmowa. |
2019-03-18, 13:09 | #2972 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Fajne jakieś stanowisko? Dobra, u mnie też cisza, halo! Dzwońta! Cytat:
Co innego wspominać sobie wyrywkowo złe sytuacje a co innego zobaczyć taką listę Ale mnie wkurzają te masowe oferty sponsorowane, nie dość, że żadna nie jest dla mnie to jeszcze bezsensu podbijają ilość ofert dziennych
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
||
2019-03-18, 13:14 | #2973 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Pod względem "Chciałabym tam pracować" jest 3 z 3 W sensie, że stanowisko na którym mi najbardziej zależało - nie dostałam go. Drugie stanowisko jest póki co "Otwarte" na pracuj pl A to jest 3, które też jest fajne. Tylko,że bardzo kiepski dojazd - TYLKO JEDNA linia autobusowa No,ale jakbym dostała tam, to pewnie bym kupiła auto. |
|
2019-03-18, 13:20 | #2974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Polecam zrobić sobie taką listę - analogicznie jak przy rozstaniu z chłopakiem/dziewczyną niestety po jakims czasie wspomnienia blakną, dodatkowo jak nie mamy nowej pracy albo mamy, ale też jest słaba, to lubimy idealizować poprzednią albo zalowac odejscia. To sprowadza na ziemię
__________________
. . .
|
2019-03-18, 14:35 | #2975 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Ofert brak. Gdybym była brukarzem, stolarzem , elektrykiem... Ale nie jestem. Ponad 2 miesiące intensywnego szukania i nawet na rozmowie nie byłam żadnej.... Korci mnie złożyć do służby cywilnej policji. Mówiłam że budżetówka już nie. Ale oferta fajna i robiłabym to co już znam ("w kręgu" kadr). Drzewosandałowe - powodzenia. MUSI się udać. Trzymam kciuki.
__________________
Błagam, napraw mnie .... |
|
2019-03-18, 14:39 | #2976 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
To składaj! Co Ci szkodzi Akurat złożenie CV niczym nie grozi, czasem nawet rozmową nie, hehe..
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2019-03-18 o 14:40 |
|
2019-03-18, 15:38 | #2977 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2019-03-18, 15:45 | #2978 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Też się czujecie czasem takie "niezatrudnialne"? Ja kiedyś w ogóle nie byłam zapraszana na rozmowy, od którego momentu jestem, ale na tym się kończy, że odbędzie się ta rozmowa i potem jest cisza, albo czasem odpowiedź odmowna jak sobie przypomną. Mam wrażenie, że jakbym do tego nie podeszła, jakbym się starała, albo wprost przeciwnie, olała sprawę, to w żaden sposób ani nie zwiększa ani nie zmniejsza moich szans. Czy jestem bardziej czy mniej pewna siebie, też nie wpływa na to, czy jestem lepiej czy gorzej postrzegana. Mam wrażenie, że jestem jednym z wielu, a wyróżnia jące mnie szczegóły w CV w ogóle nie są brane pod uwagę, nawet kiedy stanowisko jest bardziej skrojone pode mnie (tak jak tamto w firmie w której byłam w grudniu).
Nie zrozumcie mnie źle, teraz się nie skarżę, mam tylko wrażenie, że druga strona, szukając ludzi, patrzy na to, żeby idealnie mieścili się w ich oczekiwaniach. Jaki z tego mam wniosek? Chyba faktycznie nie warto brać osobiście odmowy, bo i tak jesteśmy traktowani bezosobowo. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2019-03-18 o 15:52 |
2019-03-18, 18:10 | #2979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86612817]
Jaki z tego mam wniosek? Chyba faktycznie nie warto brać osobiście odmowy, bo i tak jesteśmy traktowani bezosobowo.[/QUOTE] No i tu się zgodzę na 100%
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2019-03-18, 18:11 | #2980 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Jeśli zapraszają Cię na rozmowy, to jeszcze nie jesteś niezatrudnialna. Ale im dłużej człowiek nie ma zajęcia, tym bardziej się do tego stanu zbliża. Takie osoby istnieją i jest to poważny problem społeczny. Często są to osoby z pewnych części Polski, w których pracy jest po prostu mało. Częściej są to kobiety niż mężczyźni (bo nie nadają się do wielu prac fizycznych). Często są to matki, które wcześnie urodziły i nigdy nie pracowały zawodowo. Często są to osoby, które straciły pracę koło pięćdziesiątki albo nigdy jej nie zaczęły ze względu na brak doświadczenia, wykształcenia albo jakiegoś konkretnego zawodu. A także osoby niepotrafiące obsługiwać komputera i nieznające języków. CV takich osób nikt nie czyta, tylko wyrzuca do śmieci. Nie życzyłabym nikomu, żeby wpadł do tej kategorii.
|
2019-03-18, 18:13 | #2981 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
W duzym uproszczeniu moja działka jest nastepstwem częsci prowadzonej przez mojego tatę, który po prostu musi w koncu przestac pracowac.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
2019-03-18, 19:23 | #2982 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86612817]Też się czujecie czasem takie "niezatrudnialne"? Ja kiedyś w ogóle nie byłam zapraszana na rozmowy, od którego momentu jestem, ale na tym się kończy, że odbędzie się ta rozmowa i potem jest cisza, albo czasem odpowiedź odmowna jak sobie przypomną. Mam wrażenie, że jakbym do tego nie podeszła, jakbym się starała, albo wprost przeciwnie, olała sprawę, to w żaden sposób ani nie zwiększa ani nie zmniejsza moich szans. Czy jestem bardziej czy mniej pewna siebie, też nie wpływa na to, czy jestem lepiej czy gorzej postrzegana. Mam wrażenie, że jestem jednym z wielu, a wyróżnia jące mnie szczegóły w CV w ogóle nie są brane pod uwagę, nawet kiedy stanowisko jest bardziej skrojone pode mnie (tak jak tamto w firmie w której byłam w grudniu).
Nie zrozumcie mnie źle, teraz się nie skarżę, mam tylko wrażenie, że druga strona, szukając ludzi, patrzy na to, żeby idealnie mieścili się w ich oczekiwaniach. Jaki z tego mam wniosek? Chyba faktycznie nie warto brać osobiście odmowy, bo i tak jesteśmy traktowani bezosobowo.[/QUOTE] Ależ ja Cię idealnie rozumiem. Ja mam swoją teorię, która tu się przewijała - musi coś "zaskoczyć". To nie chodzi o idealne warunki, wygląd, ale o fakt, że jest jakiś "flow" między szefem/rekruterem a pracownikiem. Wiem i widzę, że ktoś "zaskoczył" z przełożonym, choć nie miał idealnych predyspozycji. I ktoś taki dostanie prędzej pracę, niż ktoś, kto wywarł ciężkie wrażenie, a miał "120% normy" - w sensie idealne predyspozycje na dane stanowisko. W sumie niewiele od nas zależy |
2019-03-18, 20:15 | #2983 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
__________________
Błagam, napraw mnie .... |
|
2019-03-18, 20:28 | #2984 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
drzewosandałowe - dzięki
Ktoś w innym wątku pisał, że pracuje na "nieprestiżowym" stanowisku i wszyscy tej osobie "współczują". Czy macie tak, że wam "bezwiednie" imponują ludzie zajmujący takie prestiżowe stanowiska? Zdarza się wam mieć do nich uniżony stosunek czy respekt? |
2019-03-18, 20:35 | #2985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86613915]drzewosandałowe - dzięki
Ktoś w innym wątku pisał, że pracuje na "nieprestiżowym" stanowisku i wszyscy tej osobie "współczują". Czy macie tak, że wam "bezwiednie" imponują ludzie zajmujący takie prestiżowe stanowiska? Zdarza się wam mieć do nich uniżony stosunek czy respekt?[/QUOTE] Czuję respekt i szacunek w stosunku do osób, które mają wiedzę, pasję. Podziwiam osoby, które same coś osiągnęły, mimo przeciwności losu, brną do przodu. Nie mówiąc o tym, że teraz prestiż równa się bardzo często pieniądze i tylko tyle.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
2019-03-18, 20:44 | #2986 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja czuję to w stosunku do tych, którzy są dla mnie "idolami" w jakiejś dziedzinie - czy to muzyki, czy wiedzy z dziedziny która mnie sama fascynuje.
|
2019-03-18, 20:49 | #2987 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Maggie Q, zdefiniuj prestiżowe stanowisko.
|
2019-03-18, 21:06 | #2988 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Prestiżowe, czyli dobrze płatne i cieszące się powszechnie uznaniem, a nawet estymą.
|
2019-03-18, 21:18 | #2989 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Pisałam na wątku o pracy na recepcji, ale jest już chyba martwy
Pierwszy dzień pracy za mną. Wszystko jak należy; szkolenie bhp, oprowadzenie po całym hotelu, zapoznanie ze wszystkimi pracownikami, podpisanie umowy. Wszyscy są pomocni i rozumiejący, ale po powrocie z pracy poszłam spać, a właściwie to zapadłam w śpiączkę i teraz chce mi się płakać. Przeraża mnie ile tego jest do ogarnięcia. Nigdy nie miałam pracy, która w takim stopniu opierałaby się na pracy z komputerem, jakimś specjalistycznym programem. Faktury, przedpłaty, kredyty, bla bla milion różnych form rezerwacji, typów pokoi, różne cenniki, formy zapłaty itp itd. Dobrze, że dziś było spokojnie, jak ja byłam to niewielu gości hotelowych coś od recepcji chciał. Na początku, miesiąc czy nawet dwa zawsze będę na zmianie z kimś, więc nikt mnie na głęboką wodę teraz nie rzuca, ale czuję się przytłoczona i zaczęły się głupie myśli, że trzeba było zostać w starej pracy.... ale przecież jej nienawidziłam, płakałam przez nią, czułam się tam fatalnie no i głupio mi, ale muszę w maju wyjechać na sześć dni [zajęcia terenowe ze studiów] i boję się, że się nie uda. nie lubię tak nigdy kombinować i prosić o wolne na początku pracy... o tym jak bardzo się boję, że się nie wyrobię z napisaniem mgr, nawet więcej nie chce mi się pisać tak bardzo zazdroszczę osobom, ktore na studiach mogły sobie tylko studiować. wszyscy mi mowia, ze to, ze od kiedy mogłam to pracowałam to wyjdzie mi kiedys na dobre, ale sama nie wiem czy w to wierzyć mam wrażenie, że praca zabrała mi czas, który mogłabym wykorzystać inaczej, ale nie będzie już na to okazji... no, ponarzekałam sobie powodzenia na zaplanowanych rozmowach oraz zyczę wielu telefonów czekającym na zaproszenie |
2019-03-18, 23:01 | #2990 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86613915]drzewosandałowe - dzięki
Ktoś w innym wątku pisał, że pracuje na "nieprestiżowym" stanowisku i wszyscy tej osobie "współczują". Czy macie tak, że wam "bezwiednie" imponują ludzie zajmujący takie prestiżowe stanowiska? Zdarza się wam mieć do nich uniżony stosunek czy respekt?[/QUOTE] Nie czuję respektu ze względu na zajmowane stanowisko. Respekt czuję do osób, które na to zasługują, a wyznacznikiem nie są tu pieniądze. W sumie to nigdy nie czułam się gorsza w towarzystwie osób, które zarabiają więcej niż ja lub zajmują wyższe stanowisko. Zawsze rozmawiałam z takimi osobami jak równy z równym - oni po prostu mają inne zadania niż ja, ale to nie znaczy, ze moje są gorsze, bo często, gdyby nie takie osoby jak ja to nie byłoby osób na górze. Dlatego nigdy nie czułam się źle ze stanowiskiem jakie zajmuję. A odnośnie tego do kogo czuję respekt to są to osoby z dużą wiedzą i specjaliści w swoich dziedzinach (z tym, że też nie z każdej jestem typowo techniczną osobą i imponują mi głównie osoby z tych dziedzin - naukowcy i specjaliści techniczni). |
2019-03-19, 06:58 | #2991 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8661412 7]Pisałam na wątku o pracy na recepcji, ale jest już chyba martwy
Pierwszy dzień pracy za mną. Wszystko jak należy; szkolenie bhp, oprowadzenie po całym hotelu, zapoznanie ze wszystkimi pracownikami, podpisanie umowy. Wszyscy są pomocni i rozumiejący, ale po powrocie z pracy poszłam spać, a właściwie to zapadłam w śpiączkę i teraz chce mi się płakać. Przeraża mnie ile tego jest do ogarnięcia. Nigdy nie miałam pracy, która w takim stopniu opierałaby się na pracy z komputerem, jakimś specjalistycznym programem. Faktury, przedpłaty, kredyty, bla bla milion różnych form rezerwacji, typów pokoi, różne cenniki, formy zapłaty itp itd. o tym jak bardzo się boję, że się nie wyrobię z napisaniem mgr, nawet więcej nie chce mi się pisać :brzydal mam wrażenie, że praca zabrała mi czas, który mogłabym wykorzystać inaczej, ale nie będzie już na to okazji... [/QUOTE] początki w każdej pracy są trudne a na recepcji jest tego rzeczywiście dużo. Z czasem to oswoisz i będziesz wykonywać automatycznie. Czasu jest więcej że względu na zmianowosc, ja dzięki temu napisałam pracę mgr bez problemu, miałam wiele czasu na siedzenie w biblio. Jeszcze odnośnie bycia niezatrudnialnym, to ja w to nie wierzę, znam osoby bez wykształcenia, które świetnie sobie radzą na rynku i wykształcone z potencjałem, które utknely w miejscu. Myślę że dużo zależy od nastawienia/podejscia. Jeżeli ktoś nie ma wykształcenia i nie zna języków a pcha się do pracy biurowej, bo ta wg niego jest najbardziej prestiżowa, to może latami szukać bez skutku. A może iść do sklepu czy na produkcję zarabiać nawet fajne pieniądze i jeszcze zmieniać pracę jak rękawiczki. Nie dajmy sobie wmówić, że tego typu prace są gorsze i tylko przekładając papierki jesteśmy coś warci, bo z tego rodzi się wiele naszych problemów i frustracji.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2019-03-19, 07:34 | #2992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Paula, przywoluje Cie do porządku! Ja tak mam w kazdej pracy - pierwszy tydzien nic nie ogarniam, padam ze zmęczenia na twarz, a jak nie padam, to płaczę nad własnym losem i tym, jak jestem głupia. Zaufaj mi - za max. miesiąc będziesz już w tym wszystkim śmigać
__________________
. . .
|
2019-03-19, 07:56 | #2993 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Chyba zawsze na początek chce sie wiać (przynajmniej tam gdzie duzo wiedzy do przyswojenia) ale z czasem powinno byc lepiej. Pamiętam swoja pierwszą pracę , płakałam no nocach . Mineły trzy miesiące i jakos po mału byłam tam 14 lat
Dasz radę Nadal przy kazdej nowej pracy jest stres i to duży... ale trzeba iśc dalej ...... Ja dzis mam drugi etap do banku......jakos moja wymarzona praca nie chce mnie wziąćwięc wysyłam już wszędzie
__________________
Byle do przodu |
2019-03-19, 08:32 | #2994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Paula - z czasem będzie lepiej
Cisza, zero odzewu na moje cv, nic się nie dzieje. W marcu miałam tylko jedno spotkanie rekrutacyjne. Zaczynam mieć bardzo czarne myśli jedyne co mnie jeszcze ratuje to fakt, że przez tydzień nie wysyłałam cv więc się łudzę, że jednak jeszcze coś ruszy. Widać jednak wyraźny spadek, zwłaszcza, że teraz wysyłam nawet na oferty z umowami zlecenie jeżeli mogłabym zdobyć doświadczanie, ale chyba wolą studentów, bo też się nie odzywają. Co najwyżej ze swoim orzeczeniem mogą być sprzątaczką, tak to chyba nie jestem nic warta. ---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ---------- Cytat:
Czy aplikując przez indeed można dołączyć swoje własne cv np. w pdf, czy tylko przez nich można aplikować?
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2019-03-19 o 08:55 |
|
2019-03-19, 08:58 | #2995 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8661412 7]Pisałam na wątku o pracy na recepcji, ale jest już chyba martwy
Pierwszy dzień pracy za mną. Wszystko jak należy; szkolenie bhp, oprowadzenie po całym hotelu, zapoznanie ze wszystkimi pracownikami, podpisanie umowy. Wszyscy są pomocni i rozumiejący, ale po powrocie z pracy poszłam spać, a właściwie to zapadłam w śpiączkę i teraz chce mi się płakać. Przeraża mnie ile tego jest do ogarnięcia. Nigdy nie miałam pracy, która w takim stopniu opierałaby się na pracy z komputerem, jakimś specjalistycznym programem. Faktury, przedpłaty, kredyty, bla bla milion różnych form rezerwacji, typów pokoi, różne cenniki, formy zapłaty itp itd. Dobrze, że dziś było spokojnie, jak ja byłam to niewielu gości hotelowych coś od recepcji chciał. Na początku, miesiąc czy nawet dwa zawsze będę na zmianie z kimś, więc nikt mnie na głęboką wodę teraz nie rzuca, ale czuję się przytłoczona i zaczęły się głupie myśli, że trzeba było zostać w starej pracy.... ale przecież jej nienawidziłam, płakałam przez nią, czułam się tam fatalnie no i głupio mi, ale muszę w maju wyjechać na sześć dni [zajęcia terenowe ze studiów] i boję się, że się nie uda. nie lubię tak nigdy kombinować i prosić o wolne na początku pracy... o tym jak bardzo się boję, że się nie wyrobię z napisaniem mgr, nawet więcej nie chce mi się pisać tak bardzo zazdroszczę osobom, ktore na studiach mogły sobie tylko studiować. wszyscy mi mowia, ze to, ze od kiedy mogłam to pracowałam to wyjdzie mi kiedys na dobre, ale sama nie wiem czy w to wierzyć mam wrażenie, że praca zabrała mi czas, który mogłabym wykorzystać inaczej, ale nie będzie już na to okazji... no, ponarzekałam sobie powodzenia na zaplanowanych rozmowach oraz zyczę wielu telefonów czekającym na zaproszenie [/QUOTE] Spokojnie Ja też w poprzedniej pracy po okresie próbnym chciałam uciekać, plułam sobie w brodę, że rzuciłam poprzednią pracę Ale wszystko się wyprostowało, co prawda praca nie była tym, czym chciałam,ale chcę tylko powiedzieć, że z CZASEM się wszystkiego nauczyć. I masz mega plus - nie jesteś rzucona na głęboką wodę. Mnie nikt nie wdrażał, sama wszystko musiałam ogarnąć, co właśnie zdecydowało, że chciałam uciekać... |
2019-03-19, 09:13 | #2996 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Czy aplikując przez indeed można dołączyć swoje własne cv np. w pdf, czy tylko przez nich można aplikować?
Można swoje dołączyć . Ja tak robiłam
__________________
Byle do przodu |
2019-03-19, 09:33 | #2997 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Dziewczyny, strasznie się denerwuję rozmową.
Mam ją o 12.00 Nigdy nie czułam takich nerwów, może dlatego,że chyba "to nie jest mój dzień", nie czuję się na siłach. Pojadę,ale mówię Wam, dawno tak się nie stresowałam. |
2019-03-19, 09:35 | #2998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
@drzewosandałowe, u mnie to był dobry znak przed ostatnia rozmową prawie dostałam ataku paniki
__________________
. . .
|
2019-03-19, 09:36 | #2999 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Mam jednak rozmowę o pracę w tym tygodniu do firmy gdzie cv wysyłam dawno temu. Dobra, niech dzwonią kolejni.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
|
2019-03-19, 09:36 | #3000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
U mnie dzień od rana aczal się niezwykle cukierkowo-dostałam odpowiedź, że nie są zainteresowani zatrudnieniem mnie w swojej firmie😐 chociaz szczerze odpisali.
__________________
POMÓŻ NAKARMIC ZWIERZAKI www.psiklik.pl www.kociklik.pl www.zbiorkanaburka.pl www.karmiepsiaki.pl www.pustamiska.pl |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.