Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:) - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-10-05, 10:43   #271
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Dziewczyny moja Nadia też strasznie wkłada łapki do buzi,myślę że to chyba normalne na tym etapie.One odkryły,że mają rączki i jak już mogą wcelować do buzi to wsadzają.Na ząbkowanie chyba za wcześnie,zęby wychodzą około 6 miesiąca ,oczywiście są wyjątki ale z tego co piszecie to nasze wszystkie bobaski zaczynałyby ząbkować

Z tym spaniem,to raz lepiej raz gorzej.Czasami śpi co dwie godziny a czasami tylko godzinę dziennie.Myślę że to od pogody też zależy.No i od samopoczucia.Najadłam się chińszczyzny i mała miała straszne gazy.Więc co zasnęla to ją pierdziawki wybudzały.Muszę trochę przystopować z tymi daniami

Ostatnio miałam niezłą deprechę,szczególnie jak mała nie chciała jesc i odpychała cycka.Popłakałam sobie i to ostro.
Nie dośc,że człowiek sam w domu cały dzionek to jeszce pogoda do d...


Mała załapała jakiś katarek,myślę że ten zapchany nosek też jej nie dawał dobrze się najeść i była przez to zła.Daję jej oscilococinum ( rozpuszczam pół granulek z tubki w łyżce mleka) 2 razy dziennie i 2 razy dziennie po 5 kropelek cebionu(wit c).Jakby lepiej.Zaczyna się robić strasznie zimno,boję się tej jesieni i ew. zachorowania małej.
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-05, 11:12   #272
*milka*
Zakorzenienie
 
Avatar *milka*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pustelnia
Wiadomości: 5 380
GG do *milka*
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

CIAMPURKU sa tokolysanki "Grzegorz Turnal & Magda Umer " sa naprawde swietne tak potrafia ululac ze chwilami nam chce sie spac ...
*milka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-05, 19:24   #273
CIAMPUREK
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 419
GG do CIAMPUREK
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

milka dziekuje za tytul moze mi bedzie łatwiej je sciagnac, Dordee wprawdzie radzila zeby wpisac same kolysanki ale mi jakies glupoty powychodzily dzieki temu dowiedzialam sie ze sa nawet filmy pornograficzne z udzialem kury - chociaz troche humor mi sie przez to poprawil
Blondi mysle ze Natalki tak maja moja tez wogole nie spi oczy czerwone przez rece leci ale nie pojdzie spac i nic na nia nie dzial przebadalm ja teraz jeszce raz od stop do glow bo myslam ze znowu jakies chorobsko sie skrada ale lekarza powiedzial ze moje dziecko ma taka urode i trzeba to przetrawac podobno po 6 mieisacu przechodzi zobaczymy czy dozyje
jezeli chodzi o karmienie piersai to moja Natalla ma humry raz ssaie flaszke namietnie a innym razem chce piers a tu nic..laktaktor ani herbatki nie pomagaja juz nie mam sily a wyje tak ze rany boskie jakby ja ze skory obdzierali
napiszcie mi dzeiwczyny czy wasze dzieciaczki juz cos gaworza bo moja jeszce nie poza krzykiem to nie wydaje zadnych glosek
Blondi co to za ksiazka?
Rania jesienna pogoda pogarsza nastroj wiem cos o tym ostatnio calymi dniami siedze i rycze z moja mala sama nie iwem juz ktora glosniej ale mam nadzije ze to przejdzie
tzryzmam za nas wszytkie kcuki tzrymajcie sie babaeczki cieple sciski
CIAMPUREK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-05, 23:18   #274
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Ciampurku miejmy nadzieję, że Natalka nie będzie już chorowac i będzie w końcu coraz lepiej Ja w wyszukiwarkę wpisałam "kolysanki-utulanki" i mam już cała płytkę Dziś rano przyszła wieża do sypialni i dziś pierwszy raz puściłam Ali kołysanki.. hmm, jakoś specjalnie to jej to spanie nie szło ale kto wie jak byłoby bez strasznie dziś marudziła może to brzuszek bo jak zrobiła kupę to nie wiedziałam jak mam jej body zdjąć przez głowę, obkupkała się po pachy na szczęście tuż przed kąpielą
Moja Ala już próbuje gadać (jakieś dwa tyg.), czasem uda jej sie powiedzieć a gu a gu Strasznie to zabawne No i pięknie się już do nas uśmiecha, aż się ciepło na serduszku robi i mijają wszystkie złości.
Ja też kupiłam sobie na allegro "Język niemowląt" ale jakoś nie moge się za nią zabrać :/ Był w komplecie z "Językiem dwulatka" - może się przyda...
Jutro idę na wizytę kontrolną do ginekologa, kurcze musze poważnie pomyśleć o jakimś konkretnym zabezpieczeniu!! Więcej wpadek nie przewiduję A Wy jak stoicie w tych sprawach???
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 09:34   #275
madzia7
Raczkowanie
 
Avatar madzia7
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 288
GG do madzia7
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Ciampurku życze zdrówka twojej Natalce

Ja też mam straszne doły i płacze po nocach,tż nie ma całymi dniami a jak jest to musze mu wszystko mówic co ma zrobić mam straszne nerwy na niego.Czuje że się oddalamy od siebie i tylko Emilka daje mi siły żeby wstać rano z łóżka i żyć dalej. Siedze całymi dniami sama w domu,nie mam z kim pogadać,tragednia


Jeśli chodzi o gaworzenie to mojej małej buzia się nie zamyka:gu gu kk aa itd,strasznie to śmieszne jak wykręca buźke żeby wydobyć jakis głos

Doridee Emilka ma to samo z kupkami jak zrobi to musze ją całą przebrać i do tego wykąpać bo gówienko jest pod pachy
jeśli chodzi o antykoncepcje to mi lekarz przepisał tabletki Cerazette a jak skończe opakowanier to chce mi dać zastrzyk,który chroni przed ciążą przez 3 miesiące ale i tak pewnie zrezygnuje z niego bo z tż nawet się nie dotykamy w łóżku nie mówiąc już o czymś więcej

przepraszam że się wam tak żale ale naprawde nie mam z kim pogadać i jeśli zrobiłam błedy w pisaniu to przez to że mała śpi mi na rękach bo jak ją odkładam do kołyski to otwiera oczy cwaniara
madzia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 11:17   #276
Alabama24
Raczkowanie
 
Avatar Alabama24
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 232
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Hej dziewczyny, przykro tak czytac o tym, ze samopoczucia nie dopisuja u mnie akurat jest poprawa (nareszcie), czego i Wam mocno życzę!!!

Byliśmy w środę u chirurga dziecięcego na małym zabiegu podcięcia wędzidełka, pediatra zauważyła, że Tymuś ma za krótki języczek, tzn. za mało go wyciąga do przodu i będzie w przyszłości seplenił. Zabieg trwał kilka sekund i nie był w ogóle bolesny.

Doridee ja również więcej wpadek nie planuję więc na razie biorę Cerazette, dopóki karmię, a potem zobaczymy, ale też pewnie jakieś tabletki.

Mój maluszek też ostatnio wpycha łapki do buzi, zwłaszcza kiedy jest głodny albo tuz po jedzeniu, tak dla relaksu chyba i strasznie fajnie przy tym pomlaskuje Zaczął też od kilku dni bardzo się ślinić i więcej ulewać.Gadać też mu się zdarza, wydaje z siebie słodziutkie dźwięki, czasem głośno woła ej! i wzdycha sobie przewracając oczkami.

Pozdrawiam i trzymajcie się jakoś mimo tej pluchy okropnej!!
__________________

(...)Im bardziej wzrok natężam, tym widzę mniej,
i woda schylona nad słońcem tym bliższe przynosi odbicie,
im dalszy od słońca oddziela ją cień...
J.P.II

Tymuś = szczęście
Alabama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 11:20   #277
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

madzia7 bardzo dobrze robisz ze nam się tutaj wygadujesz zawsze to lzej na serduchu,mysle ze nie tylko my mamy takie doły a jest nas więcej tylko nie wszycy chcą o tym komuś opowiadac.Ja z mezem tez mam ostatnio nie halo,nie potrafimy sie dogadac.Ja jestem zmęczona i tym ciągłym siedzeniem w domu wnerwiona.On mnie nie potrafi zrozumiec,mowi ze powinnam tryskc szczesciem bo mamy dzidzie.Ale to nie chodzi o to.Czuje sie jak uwieziona.A jesze przy karmieniu cyckiem to nikomu małej nie zostawię bo kto ją nakarmi.Jak już gdzieś idę (np coś ważnego załatwić) to strasznie szybko i wracam za godzinę z jęzorem na wierzchu.A być z dzieckiem przez całą dobę na okrągło to inna sprawa jak zobaczyć dziecko po przyjściu z pracy poprzytulać i tyle.
często robię coś kosztem czegoś,jak spacer to nie obiad i tak nie mogę się uwinąć ze wszystkim.Mała kwika a ja nie wiem czy prasować czy sprzątać.Myślę że nasi faceci powinni nas wyręczać w częsci zadań.A mój robi coś jak mu powiem a tak sam od siebie to nie za bardzo.Ech....

Też brałam cerazette ale strasznie bolała mnie głowa i to codziennie.Jak odstawiłam to wszystko przeszło.Więc teraz przy karmieniu cyckiem już tylko metody naturalne zostały
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-10-06, 14:09   #278
atka_73
Raczkowanie
 
Avatar atka_73
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 118
GG do atka_73
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)


Dziewczyny czytam, że zastanawiacie się nad piąstkami które wedrują do buzi maluszków .
Polecam:
http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,64505,2637042.html

Może to ta jesień takie ma niekorzystne oddziaływanie, bo mnie samą coś dopada, ale mnie nie dziecko, tylko ja sama jak popatrzę w lusterko to mnie zgroza bierze , włosy mi wypadają o cerze nie wspomnę .
Ja 2 tygodnie temu zostawiłam maluszka z tatusiem ,a sama wyjechałam na cały dzień tak tylko dla siebie i powiem Wam, że to było super ...jak tylko mozecie zróbcie tak, choć na trzy, cztery godzinki. Odżyjecie!!!
__________________
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęscia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłoniecie swoich słabości

http://foto.onet.pl/508v6,ee4b3skoc4gc,644ih,u.html?V=1
atka_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 15:05   #279
*milka*
Zakorzenienie
 
Avatar *milka*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pustelnia
Wiadomości: 5 380
GG do *milka*
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

U mnie Alex jak wciska piastke to znaczy ze chce jesc
Dziewczyny wrzoccie zdjecia swoich pociech ...........
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Usmiechnieta Alexandra ;))).jpg (30,7 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 094.jpg (30,4 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 091.jpg (39,3 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Picture 079.jpg (28,0 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg leze.jpg (28,4 KB, 25 załadowań)
*milka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 16:15   #280
CIAMPUREK
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 419
GG do CIAMPUREK
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

milka Alex jest sliczna gratuluje
madzia7 wiem jak to jest doskonale CIe rozumiem ja odkad zaszlam w ciaze nie moglam sie porozumiec z partnerem a teraz jak dziecko jest na swiecie jest coraz gorzejon uwaza ze nie moge byc zmeczona i caly czas niezadowolony ze w domu to czy tamto nie porobione, juz calkowicie sie zaniedbalam nie mam czasu nic zrobic przy malej podobno okropnie wygladam slysze to caly czas na okolo - przykre jest to ze kazdy tylko doradza a do pomocy nie ma nikogo
nie moge sciagnac tych kolysanek nie mam Emula czy ktoras z was moglaby je spakowac i wyslac mi?bardzo was prosze zalezy mi na tym
dziekuje
CIAMPUREK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-06, 21:29   #281
*milka*
Zakorzenienie
 
Avatar *milka*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pustelnia
Wiadomości: 5 380
GG do *milka*
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

CIAMURKU podaj mi swojego meila. Wysle Ci kolysanki .
hm..... jesli duzo zajmuja to po podaniu swojego meila wysle Ci zaproszenie do Gmeila na tej poczcie nie powinno byc problemu ...Gmeil odbiera i wysyla pliki blyskawicznie ....POLECAM ;D
Sprawdzilam ile zajmuja po skompresowaniu 33,6 MB

Edytowane przez *milka*
Czas edycji: 2006-10-06 o 22:29
*milka* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-06, 21:42   #282
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Byłam dziś u ginekologa, wszystko w porządku. Ja akurat nie chcę brać tabletek - źle znoszę hormony... Założę sobie spiralkę, muszę tylko poczekać do okresu. Wiem, że nie u wszystkich kobiet ta metoda się spisuje ale mam nadzieję, że u mnie będzie O.K.
Narzekacie na samopoczucie, no cóż.. na pewno niebagatelny wpływ ma aura i ta monotonność codziennego dnia Do mnie często przychodzi mama, bardzo mi pomaga Ale są dni, że jestem cały dzień sama i też czuję sie wtedy kiepsko.. Co prawda Andrzej bardzo mi pomaga ale co ciekawe jest identyczny jak Wasi partnerzy - jak mu nie pokażę palcem i nie powiem co ma zrobić (najlepiej kilka razy) to się nie domyśli :/ Ale w nocy wstaje ze mną dzielnie, karmi małą a ja w tym czasie ściągam mleczko No właśnie, mam kolejny powód do frustracji - zanika mi laktacja Będę walczyć i spróbuje ściagać co dwie godziny, może jeszcze uda mi się ją pobudzić...

Ciampurku, te kołysanki zajmują bardzo dużo miejsca (spakowane mają 56 MB), nie wiem czy Twoja skrzynka to pomieści.. Może nagram Ci na płytkę i po prostu wyślę? Napisz mi na PW adres. Są naprawdę bardzo fajne chociaż na Alę nie specjalnie działają - szybciej na mnie
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-07, 16:10   #283
CIAMPUREK
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 419
GG do CIAMPUREK
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

dziekuje wam dziewczyny za pomoc bede wdzieczna
Doridee dobrze ze bylas u ginekologa i jest wszytko wporzadku ja tez sie musze wybrac bo od porodu jeszce nie bylam a wypadaloby zeby ktors mnie skontaolowal zwlaszca ze bola mnie prawie caly czas jajniki czy wy tez tak macie?
z moja laktacja tez jest nie wesolo mala nie che jesc nadal nie wiadomo dlaczego wyczekuja ja do sotatniego momentu zeby zucila sie na piers i posala ja troche a potem tez llaktator ale niesty sciagam coraz mniej
CIAMPUREK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-08, 07:45   #284
atka_73
Raczkowanie
 
Avatar atka_73
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 118
GG do atka_73
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Witam
Dziewczyny, a moze zauwazyłyscie, które pokarmy powodują, że pokarm wam napływa i to własnie spożywajcie..na mnie np. kilka łyków napoju gazowanego własnie tak działa, lub jak zjem zupę mleczną.
Buziaki
__________________
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęscia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłoniecie swoich słabości

http://foto.onet.pl/508v6,ee4b3skoc4gc,644ih,u.html?V=1
atka_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-08, 09:50   #285
madzia7
Raczkowanie
 
Avatar madzia7
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 288
GG do madzia7
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Dzięki dziewczyny za wsparcie
Rania doskonale Cię rozumiem ta monotonia jest zabójcza a jeśli chodzi o prace domowe to ja mam to samo albo coś zrobie w domu kosztem spaceru i mała nie będzie na polku albo spacer i wielki bałagan w domu
Ciampurku ja też chodze wiecznie zaniedbana,nie mam na nic czasu już nie wspomne o tym żeby zrobić sobie jakąś relaksującą kąpiel nałożyć maseczke czy coś w tym stylu,rzeczywistość jest przerażająca czasem do godziny 12 chodze w piżamie,niedbale spiętych włosach itd
Doridee fajnie masz że ma Ci kto pomóc,ja moge liczyć tylko na moją mamę jak już nie moge sobie poradzić bo moja teściowa przyjeżdza raz w tygodniu i nawet na ręce małej nie weźmie nie mówiąc już o pomocy w czym innym,okropne mam nerwy na nią

Ja też walcze o pokarm i nastąpił przełom Emilka doi cyca tylko że coś się jej przestawiło i gdy próbuje jej dać butelke jest wielki wrzask
atka musze wypróbować coś gazowanego może faktycznie pomoże

przesyłam buziaki
madzia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-08, 11:01   #286
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Atka raczej unikam gazowanych napojów ale może spróbuję, jak ma pomóc Od wczoraj ściagam częściej mleczko - mam nadzieje, że laktacja sie pobudzi. Jejku, jak ja bym chciała, żeby Ala ssała mi pierś.. Niestety Jak ja przystawiam to nie wie co z nią zrobić a po chwili płacze..

Madziu Ty już jesteś po chrzcinach prawda?? Napisz jak było Jak ubrałaś malutką? No i koniecznie wklej zdjęcia swojej Gwiazdeczki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg sqbria.jpg (87,2 KB, 30 załadowań)
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-08, 11:16   #287
CIAMPUREK
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 419
GG do CIAMPUREK
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

napoje gazowane przeciez sa zabronione przez caly okres karmienia piersia powoduja nagromadzenie gazów i silne kolki u maluszków zalezy tez od dziecka jedno jest mniej wrazliwe drugie bardzije ja na swojej napewno nie bede testowac zbyt ryzykowne duzo słyszalam o takich napojach powodujacyhc zwiekszenie laktacji jak inka z mlekiem lub bawarka lub piwo zalezy od kobiety u mojej kolezanki jak napije sie szklanke mleka to ja pokram zalewa taki ma nawal na mnie nic nie dziala chyba oporna jestem
Dordee słiczna masz ta Alsie a jaka duza
CIAMPUREK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-08, 20:02   #288
atka_73
Raczkowanie
 
Avatar atka_73
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 118
GG do atka_73
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

dziewczyny ja przecież spytałam, czy nie zauwazyłyscie, ze którys pokarm wpływa pozytywnie na laktację.
Ja nie mówę by pić szklankami a zaledwie 2,3 łyki.
Mnie pomaga, a Damiankowi nic nie jest, ale dzieciaczki różnie reagują.
Dlatego każda mama decyduje sama.
Buziaki
aaa i przypomniałam sobie, że gdy byłam w szpitalu, to jedna z dziewczyn tez miała problemy z karmieniem, malutka nie umiała zabrac sie za pierś.
Połozna powiedziała, by kupiła takie nakładki na pierś i faktycznie potem mała ssała ze hej ..
Jesli tego nie próbowałyscie, moze warto, hmm?
__________________
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęscia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłoniecie swoich słabości

http://foto.onet.pl/508v6,ee4b3skoc4gc,644ih,u.html?V=1
atka_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 11:01   #289
madzia7
Raczkowanie
 
Avatar madzia7
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 288
GG do madzia7
Talking Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Hej dziewczyny
u mnie piękna pogoda i aż humor lepszy i wiecej chęci do pracy

Doridee Emilka miała chrzciny prawie miesiąc temu i długo się zastanawiałam w czym ją nieść do kościoła. Wszyscy mi mówili żeby nieść w rożku ale ja miałam kolorowy a biały kosztował ponad 40zł i szkoda mi było wydawać tyle na jeden raz tym bardziej że Emilka w rożku noszona była tylko po urodzeniu przez 2 tygodnie a potem się wściekała i płakała jak ją zawijałam do niego więc nosiłam ją bez niczego!
Zdecydowałam że kupię jej biały sweterek i czapeczkę -kupiłam w sklepie z ciuszkami do chrzcin(przynajmniej to później wykorzystam) ,wyszło mnie to 20zł (śpioszki dostałam w spadku z dzieci mojego brata) i poniose ją na rękach!
I dobrze zrobiłam bo wszystkie dzieciaki były bez rożków z wyjątkiem maleństwa które miało może 3-4tygodnie i na dodatek było w atłasowym beciku,becik się ciągle rozpinał a dzidzia zjeżdzała z niego bo był śliski i ciągle musieli poprawiać!
Maleńka była grzeczna jak aniołek i spała całą mszę,przebudziła się tylko gdy ksiądz polewał jej główkę wodą święconą, popatrzyła na niego i zamkneła znów oczka!
W domu miałam tylko najbliższą rodzinkę ale że jest pokaźna zebrało się 30 osób,zrobiliśmy obiad dla wszystkich i kilka placków i sałatek itd-jak małe wesele
zdjęcia Emilki z chrzcin wam wlkeje w przyszłym tygodniu bo nie mam aparatu i domu!
a i do czapeczki przyszyłam maleńką żywą różyczkę i Emilka wyglądała bosko
buziaki dla wszystkich

ps.Doridee Alunia cudownapróbowałaś tych nakładek silikonowych o których pisała atka?
madzia7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-09, 11:21   #290
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

My mamy chrzciny za 2 tygodnie.Zapraszamy na kolację tylko rodziców oraz chrzestnych.Do tego jakiś torcik i po imprezie.Nie mam prócz rajstopek dla małej nic.Widziałam na allegro bardzo ładne czapeczki na szydełku robione więc chyba zamówię i poluję za jakąś sukienusią na allegro.Ale bardzo drogie te ubranka na chrzciny.Dostałam od siostry męża sweterek taki barzo gruby biały to zalożę.Moja córka w beciku lezała tylko przez 2 tygodnie do karmienia a teraz becik jest rozłożony i służy za przykrycie do wózka.

Dziewczyny pytanie techniczne jak załączyć ikonki i pogrubić wyraz na tym forum?
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 13:12   #291
atka_73
Raczkowanie
 
Avatar atka_73
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 118
GG do atka_73
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Witam
Dziś byliśmy z Damiankiem na szczepieniu.
Synuś waży 6730 i długi 70cm.
Pozdrawiam
Wrzucam kilka fotek Damiancia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1010858wizaz.jpg (113,8 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wiz.jpg (105,7 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1010886 kopiax.jpg (86,0 KB, 38 załadowań)
__________________
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęscia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłoniecie swoich słabości

http://foto.onet.pl/508v6,ee4b3skoc4gc,644ih,u.html?V=1
atka_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 14:07   #292
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

My chrzciliśmy naszą Emillę w zeszłą niedzielę. Ubranko sprawiła babcia. Dostała je jak byłam w szpitalu. Było oczywiście za duże, a teraz akurat Wpakowaliśmy małą jeszcze w atłasowy bet bo zimno było i potwierdzam, że to barachełko. W pewnym momencie Emi zaczęła szaleć i prostować nogi. Całe becisko się rozwaliło. Takie cudo 100 kosztuje i nie ma potem najmniejszego zastosowania. Szczęście, że kuzynka męża chrzciła w zeszłym roku i pożyczyliśmy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bez☠tytułu.JPG (117,6 KB, 34 załadowań)
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 14:40   #293
Blondi2
Raczkowanie
 
Avatar Blondi2
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Witajcie mamusie,
kilka dni mnie nie było bo z Natalką naokrąglo robota i nie miałam ani chwili czasu aby zajrzeć. Widzę , że nastrój u większości z Was pod psem . U mnie niestety też jest podobnie. Myślałam, że to tylko ja jestem jakaś nieporadna że od 3 miesięcy nie mogę wygospodarować chwili żeby sie zająć sobą. Niestety ja też często wyglądam jak obraz nędzy i rozpaczy - wszystkie zabiegi pielęgnacyjne zredukowałam do minimum a i na to często okazuje się, że brak mi czasu. Marzę o długiej, relaksującej kąpieli w wannie!!! Nie mówię już o porządnym manicure (odkąd urodziłam ani razu nie miałam pomalowanych paznokci ). Przydałaby mi się wizyta u kosmetyczki, fryzjer, wyprawa na zakupy bo nie mam co na siebie włożyć a jest coraz chłodniej (większość przedciążowych, cieplejszych ubrań jest niestety za mała).......itd.
Mój mąż też nie na wiele mi się przydaje. Albo ciągle jest w pracy albo jest w domu ale niewiele mi pomaga mimo, że bardzo się stara. Jak mu kilka razy powiem i pokaże co i jak ma zrobić to zrobi, owszem (ale ile mogę powtarzać i ciągle przypominać - zrób to, zrób tamto..). Poza tym nieraz wytyka mi, że mu ciąglę rozkazuję i nakazuję - ale jak tego nie zrobię to siada przed komputerem, nogą buja Natalkę w leżaczku (to u niego nazywa się zajmowanie się dzieckiem ) i ma wszystko gdzieś .

Jeśli chodzi o Natalkę to przez ostatnie dni była trochę grzeczniejsza. Udawało mi sie nawet uspać ją na spacerze no i kciukiem mniej ostatnio się zajmuje (może jej przejdzie). A, i kilka razy wieczorem zasnęła ze smoczkiem. Mam cichą nadzieję, że się do niego jednak przekona. Z laktacją to u mnie bywa różnie. Raz mam mniej mleka, raz więcej - nie wiem dlaczego. Jedno jest pewne - tyle, ile produkuję nadal nie starcza mojej córci, abym nie musiała jej już dokarmiać .Dlatego ciąglę się boję, ze mała znów przestanie chcieć ssać i strace pokarm. Zauważyłam, że kiedy mała porządnie ssie i pierś jest pusta to wcale nie napływa mi ponownie szybko pokarm na następne karmienie. Wtedy bankowo kolejne jedzenie Natalki jest sztucznym mlekiem bo u mnie nadal niewiele jest ( mimo,że upłynęło już 3,4 godz. i teoretycznie mleko powinno sie już wyprodukować i napłynąć) .
My zamierzamy robić chrzciny 29.10. Nie mam pojęcia w co ubiorę Nataleczkę. Nie mam kiedy pojechać na zakupy i zobaczyc wogóle w czym mogę wybierać. Poza tym przeraża mnie wizja przygotowań, zakupów, sprzątania..... Kiedy ja to wszystko zrobię??? W co się ubiorę???
U mnie tez nazbiera sie ok.25 osób, które są najbliższą rodziną i których nie wypada mi nie zaprosic na chrzciny więc też szykuje mi się małe wesele.
Oprócz tego stresuję się na myśl, co zrobie z Natalką podczas mszy kiedy zacznie się drzeć i wyrywać - na 99% nie bedzie spać a na rękach w jednej pozycji nie uleży mi dłużej niż 10 min .

Moja Nataleczka obchodzi dziś małe urodzinki bo kończy dziś 3 miesiące! kurcze, jak ten czas leci!!

Pozdrawiam,
Blondi2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 14:55   #294
Blondi2
Raczkowanie
 
Avatar Blondi2
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Witajcie mamusie,
kilka dni mnie nie było bo z Natalką naokrąglo robota i nie miałam ani chwili czasu aby zajrzeć. Widzę , że nastrój u większości z Was pod psem . U mnie niestety też jest podobnie. Myślałam, że to tylko ja jestem jakaś nieporadna że od 3 miesięcy nie mogę wygospodarować chwili żeby sie zająć sobą. Niestety ja też często wyglądam jak obraz nędzy i rozpaczy - wszystkie zabiegi pielęgnacyjne zredukowałam do minimum a i na to często okazuje się, że brak mi czasu. Marzę o długiej, relaksującej kąpieli w wannie!!! Nie mówię już o porządnym manicure (odkąd urodziłam ani razu nie miałam pomalowanych paznokci ). Przydałaby mi się wizyta u kosmetyczki, fryzjer, wyprawa na zakupy bo nie mam co na siebie włożyć a jest coraz chłodniej (większość przedciążowych, cieplejszych ubrań jest niestety za mała).......itd.
Mój mąż też nie na wiele mi się przydaje. Albo ciągle jest w pracy albo jest w domu ale niewiele mi pomaga mimo, że bardzo się stara. Jak mu kilka razy powiem i pokaże co i jak ma zrobić to zrobi, owszem (ale ile mogę powtarzać i ciągle przypominać - zrób to, zrób tamto..). Poza tym nieraz wytyka mi, że mu ciąglę rozkazuję i nakazuję - ale jak tego nie zrobię to siada przed komputerem, nogą buja Natalkę w leżaczku (to u niego nazywa się zajmowanie się dzieckiem ) i ma wszystko gdzieś .

Jeśli chodzi o Natalkę to przez ostatnie dni była trochę grzeczniejsza. Udawało mi sie nawet uspać ją na spacerze no i kciukiem mniej ostatnio się zajmuje (może jej przejdzie). A, i kilka razy wieczorem zasnęła ze smoczkiem. Mam cichą nadzieję, że się do niego jednak przekona. Z laktacją to u mnie bywa różnie. Raz mam mniej mleka, raz więcej - nie wiem dlaczego. Jedno jest pewne - tyle, ile produkuję nadal nie starcza mojej córci, abym nie musiała jej już dokarmiać .Dlatego ciąglę się boję, ze mała znów przestanie chcieć ssać i strace pokarm. Zauważyłam, że kiedy mała porządnie ssie i pierś jest pusta to wcale nie napływa mi ponownie szybko pokarm na następne karmienie. Wtedy bankowo kolejne jedzenie Natalki jest sztucznym mlekiem bo u mnie nadal niewiele jest ( mimo,że upłynęło już 3,4 godz. i teoretycznie mleko powinno sie już wyprodukować i napłynąć) .
My zamierzamy robić chrzciny 29.10. Nie mam pojęcia w co ubiorę Nataleczkę. Nie mam kiedy pojechać na zakupy i zobaczyc wogóle w czym mogę wybierać. Poza tym przeraża mnie wizja przygotowań, zakupów, sprzątania..... Kiedy ja to wszystko zrobię??? W co się ubiorę???
U mnie tez nazbiera sie ok.25 osób, które są najbliższą rodziną i których nie wypada mi nie zaprosic na chrzciny więc też szykuje mi się małe wesele.
Oprócz tego stresuję się na myśl, co zrobie z Natalką podczas mszy kiedy zacznie się drzeć i wyrywać - na 99% nie bedzie spać a na rękach w jednej pozycji nie uleży mi dłużej niż 10 min .

Pozdrawiam,
Blondi2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-09, 15:19   #295
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Heh hej
Przede wszystkim wieeelkie buziaki dla Natali z okazji 3 miesięcy!! Moja Ala 15 skończy dopiero 2
Ataka Damianek jest przesłodki!! Jaki duży juz z niego chłopak naprawdę super!
Wenezja Emilka śliczności i ciągle nie moge wyjść z wrażenia nad jej czuprynką!! Oby jej się nie powycierały. Moja Ala ma coraz jaśniejsze włoski - chyba będzie blondyneczką

My planujemy chrzciny za dwa tyg. 22.10. Nie mam jeszcze nic do ubrania ale myślę że z tym nie będzie problemu. Też nie zamierzam pakować jej do becika - ubiorę jakiś biały sweterek, czapeczkę.. no zobaczymy zresztą jeszcze. My przyjęcie będziemy robić w restauracji, będzie tylko najbliższa rodzina i chrzestni (ok.15 osób). Przynajmniej odpada sprzątanie i stanie przy garach :/

Byłam dziś z Alą na kontroli rehabilitacyjnej i nadal ma niewielkie napięcie i asymetrię. Powiem szczerze że na pierwszy rzut oka tego w ogóle nie widać, wydawałoby się, że jest wszystko O.K. Co prawda pewnie samo to przechodzi z wiekiem ale skoro można poćwiczyć to czemu nie - bardzo to pomaga w rozwoju dziecka
Od paru dni ściagam częściej mleczko i widzę poprawę Aha, nakładek nie stosowałam... Nie wiem wydaje mi sie, ze spełniają swoja rolę gdy są niewykształcone brodawki i dzidzia ma trudności ze złapaniem jej.. no ja mam brodawki wymarzone do ssania i nici z tego
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-10, 09:16   #296
madzia7
Raczkowanie
 
Avatar madzia7
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 288
GG do madzia7
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Witam was!

Blondi2 ucałuj Natalkę ode mnie i dużo zdrówka życzęmój tż ma podobny sposób zajmowania się córcią albo wkłada ją do kołyski i włącza karuzele albo kładzie na łóżku i czyta gazeta

Atko twój Damianek cudowny,niezły z niego przystojniaczek

Wenezja z Emilki piękna dziewczynka,śliczniutka:c mok:

Doridee cieszę się że u Ciebie lepiej z laktacją u mnie też super ściągam jednorazowo około 120ml

Mi włosy lecą garściami ale paznokcie mam zdrowe jak nigdy
ide dziś sobie kupić szampon z vichy bo podobno pomaga,a jak u was?
a i jeszcze jedno pytanie: czy zamierzacie iść do pracy po macierzyńskim? kurcze jak tu zostawić takie maleństwo?ja pracowałam przed ciążą 9h dziennie i teraz sobie tego nie wyobrażam,umarłabym z tęsknoty za Emilką
a chcący iść na wychowawczy muszę dostać zgode pracodacy a znając życie nie dostane i pewnie będe musiała się zwolnić!
madzia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-10, 09:48   #297
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Wink Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Dzięki, dzięki dziewczyny. Sama nie mogę uwierzyć, że moja dziecina ma takie włosy, szczególnie, że ani ja ani mąż takich nie mięliśmy. Ja miałam białe jak mleko, a on podobnie. Widać coś ma po teściowej, bo ona miała taką czuprynę

Wczoraj byliśmy u ortopedy i wszystko z bioderkami ok. Cieszę się, bo już mnie dziwne myśli nachodziły...

Powiedzcie mi kochane, co to może być. Emi ma taką schodzącą skórkę pod brwiami. Wygląda trochę jak łupież... Sama nie wiem jak to nazwać, taka skorupka. Posmaruję kremem, to wyłażą potówki i zaczerwienia się, zostawię, to skórka na twarzy widać, że przesuszona. Czymś smarujecie swoje maluszki? Jak zimano będzie, będzie trzeba zabezpieczyć buźkę, ale zastanawiam się którym kremem. Doradźcie cos
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-10, 14:46   #298
aniuafen
Rozeznanie
 
Avatar aniuafen
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łączkowice (25 km od słynnej Włoszczowy vel Gosiewa)
Wiadomości: 972
GG do aniuafen Send a message via Skype™ to aniuafen
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

hej hej dziewczynki, mamusia z dzieciaczków czerwcowych się kłania Doridee do nas zagląda i tak sobie postanowiłam poczytać co u Was.
Widze ze coś tez humorki wam nie dopisują, zupełnie jak nam Widac może to po prostu jesień? Ale na pewno zmęczenie daje się we znaki nam wszystkim.
Jeslic hodzi o kremik słyszałam ze bardzo dobry jest oilatum Soft i ja ten sobie kupię na pewno - ale my jeszcze go nie uzywałyśmy.
Śliczne macie dzieciaczki!
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego
__________________
"Każda kobieta jest piękna w swoim rozmiarze"
Strona rodzinna
Instrukcja przygotowywania fotek na aukcje na allegro
aniuafen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-10, 15:20   #299
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Talking Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Moja Emilcia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gop.JPG (113,4 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bez☠tytułumi.JPG (121,9 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bez☠tytułu.JPG (111,5 KB, 33 załadowań)
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-10, 17:50   #300
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Wenezja Emilcia super ach te włoski
A propos włosków to ja do drugiego roku życia byłam łysa miałam tylko taki meszek, w końcu mama nie wytrzymała i mi go obcięła.. no i w końcu zaczęły mi rosnąć włoski - białe loczki Teraz jestem szatynką, loczki zostały chociaż marze o prostych - tu pomaga prostownica, ale ostatnimi czasy nie mam na to czasu i włosów trochę szkoda.. Mi póki co nie wypadają, ale są jakieś takie przesuszone.. pewnie dlatego, że rzadko stosuję odżywkę. Na paznokcie też nie narzekam, ale odkąd urodziła się Ala ani razu ich nie pomalowałam i obcinam na króciutko.
Ja do pracy nie wracam, po macierzyńskim biorę zaległy urlop wypoczynkowy a później na rok na wychowawczy. Niestety.. obie babcie pracują a nie wyobrażam sobie zostawić tekiego maleństwa z obcą osobą :/ Tęsknie za pracą, bardzo ją lubiłam ale co zrobić...

Jeżeli chodzi opielęgnację Ali to ja mam cała serie kosmetyków Bubchen, również krem kosmetyczny, stosuję go wieczorem po kąpieli, natomiast na spacerek nakładam Ali krem ochronny z filtrami Nivea. Nie wiem czy na zimę nie będzie za słaby ale na razie jest dobrze.

Aniuafen, Jupi fajnie, że do nas zaglądacie
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.