Polecamy:

bijum · 2012-12-28, 22:13

Ja też zdam relację z mojej kawowej płukanki

Zaparzyłam dwie kopiaste łyżki mielonej kawy w 1/3 szklanki, zostawiłam pod spodkiem na 10 minut, przelałam do większej miski i dolałam ok. pół litra przegotowanej, wystudzonej wody.

Najpierw wpakowałam do tego głowę i tak stałam nad prysznicem parę minut, po czym wszystko wylałam na włosy. Fusy z początku mnie przeraziły, ale wszystkie ładnie się wypukały, reszta wyszła przy rozczesywaniu. A rozczesywanie? Super.

Mięciutko, bez kołtunów, wszystko super. Póki co mam jeszcze mokre włosy, więc cieżko stwierdzić, jak dokładnie podziała, ale ślicznie pachną, są miększe i jakby bardziej błyszczą. Na pewno to też sprawa Biovaxa, który miałam przez 30 minut na głowie wcześniej, ale stwierdzam zdecydowanie - płukanka z kawy jest super.

trojka · 2012-12-29, 15:54

Bardzo fajna jest kawa z ekspresu, ja sobie zostawiam sprasowane kapsułki i jak mam ochotę to sobie jedną rozkruszam i robię peeling.

Smerfetka22 · 2012-12-30, 10:05

Cytat:

Napisane przez bijum

Ja też zdam relację z mojej kawowej płukanki

Zaparzyłam dwie kopiaste łyżki mielonej kawy w 1/3 szklanki, zostawiłam pod spodkiem na 10 minut, przelałam do większej miski i dolałam ok. pół litra przegotowanej, wystudzonej wody.

Najpierw wpakowałam do tego głowę i tak stałam nad prysznicem parę minut, po czym wszystko wylałam na włosy. Fusy z początku mnie przeraziły, ale wszystkie ładnie się wypukały, reszta wyszła przy rozczesywaniu. A rozczesywanie? Super.

Mięciutko, bez kołtunów, wszystko super. Póki co mam jeszcze mokre włosy, więc cieżko stwierdzić, jak dokładnie podziała, ale ślicznie pachną, są miększe i jakby bardziej błyszczą. Na pewno to też sprawa Biovaxa, który miałam przez 30 minut na głowie wcześniej, ale stwierdzam zdecydowanie - płukanka z kawy jest super.

Fajnie,że Ci tak podpasowało. Ja używam kawy jako dodatku do maski oraz jako płukanki. Zamierzam też stosować ją jako wcierkę, po zakończeniu kuracji czarną rzepą.Peeling niestety się u mnie nie sprawdza kompletnie

Cytat:

Napisane przez trojka

Bardzo fajna jest kawa z ekspresu, ja sobie zostawiam sprasowane kapsułki i jak mam ochotę to sobie jedną rozkruszam i robię peeling.

W pracy mamy ekspres przelewowy i z koleżnakami dzielimy się kawą, która zostaje w filtrze

foreverme · 2013-02-27, 15:02

cześć dziewczyny

właśnie mam oleje na włosach. Czy tą płukankę można zrobić zaraz po umyciu głowy i spłukać samą wodą ?

agison · 2013-02-27, 15:11

Cytat:

Napisane przez foreverme

cześć dziewczyny

właśnie mam oleje na włosach. Czy tą płukankę można zrobić zaraz po umyciu głowy i spłukać samą wodą ?

dokładnie tak

foreverme · 2013-02-27, 18:44

spłukałam i faktycznie fajny efekt

a wcierki z kawy pomagają na wzrost?

agison · 2013-03-01, 17:41

Cytat:

Napisane przez foreverme

spłukałam i faktycznie fajny efekt

a wcierki z kawy pomagają na wzrost?

kofeina pobudza cebulki włosowe, więc powinny

foreverme · 2013-03-01, 18:44

to będę wcierać

ale jak przygotować taką wcierkę ? :O

agison · 2013-03-05, 07:47

Cytat:

Napisane przez foreverme

to będę wcierać

ale jak przygotować taką wcierkę ? :O

szczerze, to nie wiem, nigdy nie robiłam

ja robię płukankę z naparu, albo (najczęściej) trzymam na głowie amlę rozrobioną z naparem, myślę że od biedy można też zaparzone fusy potrzymać pod czepkiem, or sth like that

foreverme · 2013-03-05, 17:13

Cytat:

Napisane przez agison

szczerze, to nie wiem, nigdy nie robiłam

ja robię płukankę z naparu, albo (najczęściej) trzymam na głowie amlę rozrobioną z naparem, myślę że od biedy można też zaparzone fusy potrzymać pod czepkiem, or sth like that

dzięki

pikeur · 2013-03-13, 18:46

a ja zrobiłam sobie kiedyś płukankę z kawy rozpuszczalnej i dodatkowo dodałam odżywki do kubka i zaczęłam polewać tym włosy, wmasowałam dokładnie i zawinęłam ręcznikiem na 45min

Wtedy miałam kolor ciemnego brązu i po spłukaniu tej "odżywki" włosy były bardzo błyszczące a odcień pogłębił się

Silence_ · 2013-03-15, 09:52

Cytat:

Napisane przez foreverme

to będę wcierać

ale jak przygotować taką wcierkę ? :O

Może zrób macerat z kawy?

Przed myciem będziesz wcierać

Albo spróbować zalać kawę alkoholem

wampirek5 · 2013-03-15, 19:28

Cytat:

Napisane przez TakaSamaInna

To mnie przekonałyście. Chyba dzisiaj spróbuję. Moje włosy jakieś takie spłowiałe ostatnio, więc może to pomoże

.

Spróbuję kawy na włosy bo mam bardzo suche -od dziś możei mi to pomoże

lackus · 2013-04-05, 12:47

To ja zrobiłam tak:
1) Na noc grubo nałożyłam olejek Babydream fur Mama i odżywkę Ultra Doux - olejek arganowy i żurawina na całe włosy
2) Rano zaparzyłam świeżo zmieloną kawę (2 duże łyżeczki do kubka), oddzieliłam fusy od płynu. Fusami robiłam peeling głowy.
3) Potem 2 razy umyłam szamponem Babydream i nałożyłam tą samą odżywkę Ultra Doux na włosy i skalp. Fusy zeszły bez większego problemu, ale trzeba było nieco dłużej płukać.
4) Płynną część kawy w miseczce zmieszałam z łyżeczką cynamonu i dolałam jeszcze szklankę ciepłej wody. Taką miksturą przepłukiwałam włosy kilkakrotnie. Cynamon oczywiście został na włosach, nie spływał :/
5) Na koniec zaparzyłam szklankę tymianku (z dwóch łyżeczek) i szklankę herbaty z pokrzywy (z jednej saszetki), ponieważ mam problem z tłustymi włosami i dla mnie to taka profilaktyka łupieżowa. Miksturą polewałam skórę głowy.

Po wysuszeniu włosów cynamon wyczesywał się bez problemu, widziałam pyłek na grzebieniu i podłodze. Efekty: skóra głowy jakby "rozgrzana", włosy: sypkie, aczkolwiek dość błyszczące (jak dla mnie sprawiają wrażenie trochę za suchych, moim zdaniem są szorstkie, zwłaszcza końcówki), włosy wydają mi się nieco przyciemnione, uniesione. Mam wrażenie, że są dobrze wyczyszczone i lepiej odżywione. Ładnie pachną kawą.

Końcówki po wysuszeniu delikatnie naolejowałam, a włosy opryskałam mgiełką (pół szklanki tymianku, 2 łyżki cytryny, łyżka olejku - mój sposób na pozbycie się łupieżu - działa

), układały się duuuużo lepiej niż zwykle.

Ciekawa jestem, czy będą się szybciej przetłuszczały?

Gomra · 2013-04-06, 15:52

hej

czytram Was i dziś na pewno zrobię sobie płukankę.
Ale powiedzcie mi, zaobserwowałyście przyciemnienie koloru naturalnego włosów? Bo szczerze mówiąc zależy mi tez na tym

alutkejszyn · 2013-04-06, 20:34

Hmm, wiem wypowiadam się tu choć upłynęło dużo czasu, ale jestem tu nowa. A może to akurat komuś pomoże. ja dziś płukałam włosy kawą. (4 łyżeczki kawy zalałam 3 szklankami wody i wcierałam w włosy, po czym potrzymałam to 15 minut, ale następnym razem chcę tak z 30, dziś nie miałam czasu) i efekty są zadowalające, moje włosy błyszczą i ładnie pachną, fajna metoda bez silikonów no i tania jeśli ma to dla kogoś znaczenie , ja użyłam kawy rozpuszczalnej , i na pewno będę to powtarzać, polecam

Keket · 2013-04-06, 20:44

Kawa rozpuszczalna, to twór, któremu daleko do właściwości kawy naturalnej. Polecam parzoną naturalną kawę. Działa.

foreverme · 2013-04-07, 13:18

Cytat:

Napisane przez alutkejszyn

Hmm, wiem wypowiadam się tu choć upłynęło dużo czasu, ale jestem tu nowa. A może to akurat komuś pomoże. ja dziś płukałam włosy kawą. (4 łyżeczki kawy zalałam 3 szklankami wody i wcierałam w włosy, po czym potrzymałam to 15 minut, ale następnym razem chcę tak z 30, dziś nie miałam czasu) i efekty są zadowalające, moje włosy błyszczą i ładnie pachną, fajna metoda bez silikonów no i tania jeśli ma to dla kogoś znaczenie , ja użyłam kawy rozpuszczalnej , i na pewno będę to powtarzać, polecam

i super

moje włosy też bardzo kochają kawę

M234 · 2013-04-09, 11:43

Nigdy nie miałam problemu z włosami. Zawsze myję szamponem pokrzywowym z Green Pharmacy. 2 dni temu zrobilam sobie peeeling na skórze głowy z kawy i nie wiem czy on jest odpowiedzialny, za to co się teraz dzieje na mojej głowie. Umyję włosy , a one za chwilę są przyklapnięte, lepią się, jakby były tłuste. Nie używam żadnych produktów do stylizacji, ani odżywek. Czasami tylko olejku arganowego na końcówki. A może przyczyną jest zbyt intensywne mycie włosów, ponieważ myje je 4 razy i w dodatku mocno szoruje. Pomocy. Co robić?

Gomra · 2013-04-12, 09:23

jestem po bierwszym kawowym zabiegu

jako włosomaniaczka używam bardzo duzo przeróżnych produktów gotowych i samo robionych, ostatnio miałam fazę na aloesowanie naturalnym sokiem i wodę brzozową.
Ale to nie dało tak wspaniałych efektów jak kawa.
Włosy błyszczą juz od samej nasady w bardzo widoczny sposób.
A tutaj cięzko mi było uzyskać taki efekt, zawsze błyszczały ale nie aż tak.

Zaparzyłam kawe, doś mocną. Zrobiłam masaż skóry głosy fusami i wmasowałam je w resztę włosa, napar rozcieńczyłam w małej misce, i trzymałam w nim głowe około 5 mint, po czym wszystko spłukałam.

Jestem zachwycona

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

acha zapomniałam dodać, że moje włosy ( kolor podobny jak ma babeczka w moim avku) nabrały głebokosci koloru, nie są ciemniejsze, ale takie bardziej intensywne w kolorze.

gorzkawisnia · 2013-04-23, 18:27

Dziewczyny dziewczyny!
Kocham kawę! Używam jej od około 2/3 tygodnii i przyrost to.. 3 cm!!!

Kawę stosuję około raz na tydzień. Wykonuję wtedy peeling fusami i plukanke na włosy. Wyciskam wtedy kawę, nakładam maskę dla gęstości, czepek i tak sobie siedzę. Natomiast codziennie wcieram sobie kawę w skalp. Kurację wcierania kończę 13 maja. Zobaczymy końcowy przyrost. Może teraz efekty. Genialne, genialne efekty! Włosy miękkie, nawilżone, błyszczące a skóra głowy? Pobudzona i..? Czysta? Kolor jakby głębszy. Same plusy! Zdecydowanie najlepszy naturalny sposób na przyspieszenie wzrostu. Kocham kocham kocham!

**201605021613** · 2013-04-23, 18:36

Cytat:

Napisane przez gorzkawisnia

Dziewczyny dziewczyny!
Kocham kawę! Używam jej od około 2/3 tygodnii i przyrost to.. 3 cm!!!

Kawę stosuję około raz na tydzień. Wykonuję wtedy peeling fusami i plukanke na włosy. Wyciskam wtedy kawę, nakładam maskę dla gęstości, czepek i tak sobie siedzę. Natomiast codziennie wcieram sobie kawę w skalp. Kurację wcierania kończę 13 maja. Zobaczymy końcowy przyrost. Może teraz efekty. Genialne, genialne efekty! Włosy miękkie, nawilżone, błyszczące a skóra głowy? Pobudzona i..? Czysta? Kolor jakby głębszy. Same plusy! Zdecydowanie najlepszy naturalny sposób na przyspieszenie wzrostu. Kocham kocham kocham!

To świetnie, bo ja stosowałam wcierkę z kawy, ale nie dała spektakularnych efektów.

gorzkawisnia · 2013-04-23, 19:07

.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

To świetnie, bo ja stosowałam wcierkę z kawy, ale nie dała spektakularnych efektów.

Może spróbuj zaparzyć mocniejszą i dać jej szansę, bo może warto?

Silence_ · 2013-04-23, 19:17

Cytat:

Napisane przez gorzkawisnia

Dziewczyny dziewczyny!
Kocham kawę! Używam jej od około 2/3 tygodnii i przyrost to.. 3 cm!!!

Kawę stosuję około raz na tydzień. Wykonuję wtedy peeling fusami i plukanke na włosy. Wyciskam wtedy kawę, nakładam maskę dla gęstości, czepek i tak sobie siedzę. Natomiast codziennie wcieram sobie kawę w skalp. Kurację wcierania kończę 13 maja. Zobaczymy końcowy przyrost. Może teraz efekty. Genialne, genialne efekty! Włosy miękkie, nawilżone, błyszczące a skóra głowy? Pobudzona i..? Czysta? Kolor jakby głębszy. Same plusy! Zdecydowanie najlepszy naturalny sposób na przyspieszenie wzrostu. Kocham kocham kocham!

Tak zwykłą kawę wcierałaś? Bez żadnych domieszek? Ja póki co myślę żeby zalać kawę mieloną spirytusem i odstawić na 2-3 tygodnie i potem spróbować wcierać taką wcierkę

**201605021613** · 2013-04-23, 19:20

Cytat:

Napisane przez gorzkawisnia

.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Może spróbuj zaparzyć mocniejszą i dać jej szansę, bo może warto?

Słabej raczej nie zrobiłam, ale może ciut mocniejsza da radę

.

gorzkawisnia · 2013-04-23, 20:16

Cytat:

Napisane przez Silence_

Tak zwykłą kawę wcierałaś? Bez żadnych domieszek? Ja póki co myślę żeby zalać kawę mieloną spirytusem i odstawić na 2-3 tygodnie i potem spróbować wcierać taką wcierkę

Samą, samą. Szczerze powiedziawszy ja wcierkami smaruje głowę bardzo obficie i taka cała Joanna Rzepa wystarcza mi na tydzień i robię nową. Ja nie zalewalam ani nic bo szkoda mi skalpu. Jak mogę to jak najbardziej naturalnie

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Słabej raczej nie zrobiłam, ale może ciut mocniejsza da radę

.

Spróbuj i daj znać jak efekty

[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:

Napisane przez gorzkawisnia

Samą, samą. Szczerze powiedziawszy ja wcierkami smaruje głowę bardzo obficie i taka cała Joanna Rzepa wystarcza mi na tydzień i robię nową. Ja nie zalewalam ani nic bo szkoda mi skalpu. Jak mogę to jak najbardziej naturalnie

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Spróbuj i daj znać jak efekty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wietrzykowa · 2013-04-23, 21:00

Cytat:

Napisane przez OliOli

I tak sobie myślę, może któraś z Was próbowała..? Może fusy można by wykorzystać do masażu skalpu a potem je po prostu wypłukać..?

Próbowałam masaż kawą.
TO BYŁ MÓJ PIERWSZY I OSTATNI RAZ.
Tego nie da się wypłukać z włosów!

Ale za to płukankę stosuję, aczkolwiek z kawy rozpuszczalnej, bo to prościej

Puszyslawa · 2013-04-24, 14:01

Rozpuszczalna to nie kawa

A tak na serio - nie pamiętam czemu, ale ma być fusiasta, fusy opadną zanim przyjmie odpowiednią temperaturę, potem trzeba tylko zlać płyn z wierzchu.

Ja płukałam włosy 1 łyżeczka kawy mielonej/szklanka wrzątku, potem rozcieńczałam tak do pół litra. Nie spłukiwałam. Włosy były wygładzone, tak po kliku wypłukaniach pojawiły się babyhair i szybko rosły. Ale jakoś mi się znudziło.

**201605021613** · 2013-04-24, 16:31

Ja kawę przecedzam przez stare, niepotrzebne rajstopy

severalflames · 2013-07-06, 11:46

Właśnie siedzę z kawą na głowie

Zrobiłam płukankę: 3 czubate łyżeczki w kubku zalałam do połowy wrzącą wodą, poczekałam aż kawa się zaparzy po czym rozcieńczyłam tak do pół litra. Przepłukałam tym włosy no a fusami masowałam skórę głowy jakieś 2minuty. Owinęłam folią i ręcznikiem no i czekam.

Poza tym tak pomyślałam żeby zrobić wcierkę na co dzień bez zaparzania za każdym razem kawy.
Więc do opakowania po odzywce w sprayu (po uprzednim oddzieleniu kawy od fusów przez filtr [4 czubate łyżeczki]) przelałam tą kawę. Czy jak na przykład będę spryskiwać skalp tą kawą też będą fajne efekty? Bo to mnie właśnie ciekawi a w sumie jest to fajna alternatywa dla leniuchów

2012-12-28, 22:13	#481
bijum Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 309	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Ja też zdam relację z mojej kawowej płukanki Zaparzyłam dwie kopiaste łyżki mielonej kawy w 1/3 szklanki, zostawiłam pod spodkiem na 10 minut, przelałam do większej miski i dolałam ok. pół litra przegotowanej, wystudzonej wody. Najpierw wpakowałam do tego głowę i tak stałam nad prysznicem parę minut, po czym wszystko wylałam na włosy. Fusy z początku mnie przeraziły, ale wszystkie ładnie się wypukały, reszta wyszła przy rozczesywaniu. A rozczesywanie? Super. Mięciutko, bez kołtunów, wszystko super. Póki co mam jeszcze mokre włosy, więc cieżko stwierdzić, jak dokładnie podziała, ale ślicznie pachną, są miększe i jakby bardziej błyszczą. Na pewno to też sprawa Biovaxa, który miałam przez 30 minut na głowie wcześniej, ale stwierdzam zdecydowanie - płukanka z kawy jest super.

2012-12-29, 15:54	#482
trojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Wiadomości: 3 247	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Bardzo fajna jest kawa z ekspresu, ja sobie zostawiam sprasowane kapsułki i jak mam ochotę to sobie jedną rozkruszam i robię peeling. __________________ Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.

2013-02-27, 15:02	#484
foreverme Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 444	Dot.: Kawa odżywia włosy..? cześć dziewczyny właśnie mam oleje na włosach. Czy tą płukankę można zrobić zaraz po umyciu głowy i spłukać samą wodą ? __________________ to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..

2013-02-27, 18:44	#486
foreverme Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 444	Dot.: Kawa odżywia włosy..? spłukałam i faktycznie fajny efekt a wcierki z kawy pomagają na wzrost? __________________ to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..

2013-03-01, 18:44	#488
foreverme Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 444	Dot.: Kawa odżywia włosy..? to będę wcierać ale jak przygotować taką wcierkę ? :O __________________ to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..

2013-03-13, 18:46	#491
pikeur Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 39	Dot.: Kawa odżywia włosy..? a ja zrobiłam sobie kiedyś płukankę z kawy rozpuszczalnej i dodatkowo dodałam odżywki do kubka i zaczęłam polewać tym włosy, wmasowałam dokładnie i zawinęłam ręcznikiem na 45min Wtedy miałam kolor ciemnego brązu i po spłukaniu tej "odżywki" włosy były bardzo błyszczące a odcień pogłębił się __________________ we don't need no wings to fly

2013-04-05, 12:47	#494
lackus Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 7	Dot.: Kawa odżywia włosy..? To ja zrobiłam tak: 1) Na noc grubo nałożyłam olejek Babydream fur Mama i odżywkę Ultra Doux - olejek arganowy i żurawina na całe włosy 2) Rano zaparzyłam świeżo zmieloną kawę (2 duże łyżeczki do kubka), oddzieliłam fusy od płynu. Fusami robiłam peeling głowy. 3) Potem 2 razy umyłam szamponem Babydream i nałożyłam tą samą odżywkę Ultra Doux na włosy i skalp. Fusy zeszły bez większego problemu, ale trzeba było nieco dłużej płukać. 4) Płynną część kawy w miseczce zmieszałam z łyżeczką cynamonu i dolałam jeszcze szklankę ciepłej wody. Taką miksturą przepłukiwałam włosy kilkakrotnie. Cynamon oczywiście został na włosach, nie spływał :/ 5) Na koniec zaparzyłam szklankę tymianku (z dwóch łyżeczek) i szklankę herbaty z pokrzywy (z jednej saszetki), ponieważ mam problem z tłustymi włosami i dla mnie to taka profilaktyka łupieżowa. Miksturą polewałam skórę głowy. Po wysuszeniu włosów cynamon wyczesywał się bez problemu, widziałam pyłek na grzebieniu i podłodze. Efekty: skóra głowy jakby "rozgrzana", włosy: sypkie, aczkolwiek dość błyszczące (jak dla mnie sprawiają wrażenie trochę za suchych, moim zdaniem są szorstkie, zwłaszcza końcówki), włosy wydają mi się nieco przyciemnione, uniesione. Mam wrażenie, że są dobrze wyczyszczone i lepiej odżywione. Ładnie pachną kawą. Końcówki po wysuszeniu delikatnie naolejowałam, a włosy opryskałam mgiełką (pół szklanki tymianku, 2 łyżki cytryny, łyżka olejku - mój sposób na pozbycie się łupieżu - działa ), układały się duuuużo lepiej niż zwykle. Ciekawa jestem, czy będą się szybciej przetłuszczały?

2013-04-06, 15:52	#495
Gomra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 12 751	Dot.: Kawa odżywia włosy..? hej czytram Was i dziś na pewno zrobię sobie płukankę. Ale powiedzcie mi, zaobserwowałyście przyciemnienie koloru naturalnego włosów? Bo szczerze mówiąc zależy mi tez na tym

2013-04-06, 20:34	#496
alutkejszyn Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: Okolice Poznania. Wiadomości: 2	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Hmm, wiem wypowiadam się tu choć upłynęło dużo czasu, ale jestem tu nowa. A może to akurat komuś pomoże. ja dziś płukałam włosy kawą. (4 łyżeczki kawy zalałam 3 szklankami wody i wcierałam w włosy, po czym potrzymałam to 15 minut, ale następnym razem chcę tak z 30, dziś nie miałam czasu) i efekty są zadowalające, moje włosy błyszczą i ładnie pachną, fajna metoda bez silikonów no i tania jeśli ma to dla kogoś znaczenie , ja użyłam kawy rozpuszczalnej , i na pewno będę to powtarzać, polecam

2013-04-06, 20:44	#497
Keket Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 874	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Kawa rozpuszczalna, to twór, któremu daleko do właściwości kawy naturalnej. Polecam parzoną naturalną kawę. Działa. __________________

2013-04-09, 11:43	#499
M234 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 12	Dziwne, tłuste włosy Nigdy nie miałam problemu z włosami. Zawsze myję szamponem pokrzywowym z Green Pharmacy. 2 dni temu zrobilam sobie peeeling na skórze głowy z kawy i nie wiem czy on jest odpowiedzialny, za to co się teraz dzieje na mojej głowie. Umyję włosy , a one za chwilę są przyklapnięte, lepią się, jakby były tłuste. Nie używam żadnych produktów do stylizacji, ani odżywek. Czasami tylko olejku arganowego na końcówki. A może przyczyną jest zbyt intensywne mycie włosów, ponieważ myje je 4 razy i w dodatku mocno szoruje. Pomocy. Co robić?

2013-04-12, 09:23	#500
Gomra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 12 751	Dot.: Kawa odżywia włosy..? jestem po bierwszym kawowym zabiegu jako włosomaniaczka używam bardzo duzo przeróżnych produktów gotowych i samo robionych, ostatnio miałam fazę na aloesowanie naturalnym sokiem i wodę brzozową. Ale to nie dało tak wspaniałych efektów jak kawa. Włosy błyszczą juz od samej nasady w bardzo widoczny sposób. A tutaj cięzko mi było uzyskać taki efekt, zawsze błyszczały ale nie aż tak. Zaparzyłam kawe, doś mocną. Zrobiłam masaż skóry głosy fusami i wmasowałam je w resztę włosa, napar rozcieńczyłam w małej misce, i trzymałam w nim głowe około 5 mint, po czym wszystko spłukałam. Jestem zachwycona ---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- acha zapomniałam dodać, że moje włosy ( kolor podobny jak ma babeczka w moim avku) nabrały głebokosci koloru, nie są ciemniejsze, ale takie bardziej intensywne w kolorze.

2013-04-23, 18:27	#501
gorzkawisnia Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: :) Wiadomości: 116	Odp: Kawa odżywia włosy..? Dziewczyny dziewczyny! Kocham kawę! Używam jej od około 2/3 tygodnii i przyrost to.. 3 cm!!! Kawę stosuję około raz na tydzień. Wykonuję wtedy peeling fusami i plukanke na włosy. Wyciskam wtedy kawę, nakładam maskę dla gęstości, czepek i tak sobie siedzę. Natomiast codziennie wcieram sobie kawę w skalp. Kurację wcierania kończę 13 maja. Zobaczymy końcowy przyrost. Może teraz efekty. Genialne, genialne efekty! Włosy miękkie, nawilżone, błyszczące a skóra głowy? Pobudzona i..? Czysta? Kolor jakby głębszy. Same plusy! Zdecydowanie najlepszy naturalny sposób na przyspieszenie wzrostu. Kocham kocham kocham! __________________ Zapuszczam włoski 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55.. ... 75 Zaczynam z włosowym blogiem Zapraszam Jantaruje się na zmianę z Rzepkowaniem

2013-04-24, 14:01	#508
Puszyslawa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 806	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Rozpuszczalna to nie kawa A tak na serio - nie pamiętam czemu, ale ma być fusiasta, fusy opadną zanim przyjmie odpowiednią temperaturę, potem trzeba tylko zlać płyn z wierzchu. Ja płukałam włosy 1 łyżeczka kawy mielonej/szklanka wrzątku, potem rozcieńczałam tak do pół litra. Nie spłukiwałam. Włosy były wygładzone, tak po kliku wypłukaniach pojawiły się babyhair i szybko rosły. Ale jakoś mi się znudziło. __________________ urodowy blog Puszysławy \| miocardium.pl

2013-04-24, 16:31	#509
201605021613 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 629	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Ja kawę przecedzam przez stare, niepotrzebne rajstopy

2013-07-06, 11:46	#510
severalflames Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 254	Dot.: Kawa odżywia włosy..? Właśnie siedzę z kawą na głowie Zrobiłam płukankę: 3 czubate łyżeczki w kubku zalałam do połowy wrzącą wodą, poczekałam aż kawa się zaparzy po czym rozcieńczyłam tak do pół litra. Przepłukałam tym włosy no a fusami masowałam skórę głowy jakieś 2minuty. Owinęłam folią i ręcznikiem no i czekam. Poza tym tak pomyślałam żeby zrobić wcierkę na co dzień bez zaparzania za każdym razem kawy. Więc do opakowania po odzywce w sprayu (po uprzednim oddzieleniu kawy od fusów przez filtr [4 czubate łyżeczki]) przelałam tą kawę. Czy jak na przykład będę spryskiwać skalp tą kawą też będą fajne efekty? Bo to mnie właśnie ciekawi a w sumie jest to fajna alternatywa dla leniuchów

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)