2006-11-13, 18:12 | #1861 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Soley gratuluje w imieniu Bafi ) i swoim sliczna masz coreczke, a imie przepiekne
przesylam wam foteczki 2 tygodniowej Klaudii ) czyz to nie slodkie dziecko?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2006-11-13, 18:15 | #1862 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Toolos w takim razie trzymam Cie za slowo I oby sie sprawdzilo
Soley tez tak bym chciala jak piszesz ale nie wiem czy nie spanikuje i nie polece do szpitala |
2006-11-13, 23:01 | #1863 |
Rozeznanie
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Soley , ciesze sie , ze mialas taki latwy porod. Gratuluje coreczki!!!!
__________________
|
2006-11-13, 23:43 | #1864 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Hej Mamuśki
Prawie cały tydzień mnie nie było. Dzisiaj po 6 dniach wróciłam z Zuzią ze szpitala Poszliśmy na kontrole do doktora i jak tylko zobaczyła Zuzie od razu skierowanie do szpitala Bardzo silna żółtaczka do tego spadek wagi Normalnie jak to usłyszałam to wymiekłam. Przychodziła do nas położna która twierdziła ze to normalne u noworodków tymbardziej karmionych piersią, że żółtaczka dłuzej sie utrzymuje, a ona jeszcze kupki biedna nie mogła zrobic wiec tłumaczyła ze tymbardziej jej nie schodzi bo żółtaczka jest wydalana miedzy innymi z kupą. Miałysmy jechac do lekarza ale na drugi dzień przyszła ta nieszczesna połżna i uspokoiła nas ze to normalne. No a spadek wagi wiązał sie z tym ze była osłabiona okropnie jak to w szpitalu stwierdzili zółtaczką i nie miała siły żeby jeść. Normalnie dziewczyny koszmar!!! Zjechał mnie ordynator na czym swiat stoi, że jestem wyrodną matką, że jak można było dziecko do takiego stanu doprowadzic, że jeszcze jeden dzień i niewiadomo czy nie skończyłoby sie tragicznie. Nazwał Zuzie kolejną ofiarą karmienia piersia Podłączyli ją do inkubatora na fizjoterapie z kroplówką w głowie Normalnie płakałam przez 3 dni w szpitalu. Kłuli ją non stop. Żyły pękały na głowie to 7 razy ogromną igłą próbowali sie wkłuć. Mówie Wam, myslalam ze poród jest najgorszą rzeczą w życiu, ale patrzenie na cierpienie własnego dziecka jest gorsze od najgorszych tortur. Jutro przychodzi ta nieszczesna położna która mnie uspokajała ze to wszytsko normalne. Jeszcze jak jej powiedziałam ze Zuzia przez 2 ostatnie dni ciągle płacze i niespokojna jest to stwierdziła ze to moż pogoda tak na nią działa !!! Normal nie SZOK !!! Jak ja mogłam byc taka zaślepiona.
__________________
|
||
2006-11-14, 07:14 | #1865 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 342
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka - spokojnie, to nie Twoja wina...w końcu od tego jest położna, żeby wiedzieć, czy z maleństwem jest wszystko w porządku....Na pewno nie jesteś wyrodną matką, jesteś młodą matką i każda z nas popełniła, popełnia i będzie popełniac błędy...Przykro, ze przez niedbalstwo położnych musiałyście się nacierpieć - Ty i Zuzia. Wyobrażam sobie (chociaż nie, nie umiem sobie jeszcze do końca wyobrazić) jak to jest patrzeć na własne dziecko i nie móc mu pomóc. musicie szybko zapomnieć o tym, co było a skupic się na tym, co jest i będzie. A głupich oskarżeń nie słuchaj. Położna nie dopilnowała sprawy i teraz zrzucają na Ciebie..
Ale teraz juz wszystko ok??? Trzymajcie się cieplutko |
2006-11-14, 09:47 | #1866 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
|
2006-11-14, 11:04 | #1867 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka to straszne jak nieodpowiedzialne i olewanckie potrafią być położne - odbębnić swoje - przyjść, zerknąć na bobasa i na tym koniec!!! Tak się zastanawiam do czego ten świat zmierza!!!
|
2006-11-14, 11:17 | #1868 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Krosno:-)
Wiadomości: 342
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka moje współczucia, co Ty musiałaś przeżyc , ale to szok , że położna nie potrafiła okreslic że z Zuzią cos się dzieje, przecież one przychodzą żeby nam pomóc, większośc z nas to niedoświadczone mamy i potrzebujemy pomocy . A lekarz też Cię potraktował, konował jeden.
Dobrze, że teraz już wszystko jest w porządku, tak jak piszesz my narazie myślimy że poród to najgorsza rzecz, bo jeszcze nie wiemy co to znaczy jak dziecko choruje. Trzymaj się dzielnie Chaka teraz już wszystko będzie dobrze |
2006-11-14, 13:08 | #1869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 327
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
dziunia3105 i reszta mamus, ja Wam powiem, nie bojcie sie porodow, ja juz dzis nie pamietam tego bolu, i jesli bym musiala to bym poszla rodzic jeszcze raz, pamietajcie ze jestesmy do tego stworzone, i ze napewno pojdzie Wam tak latwo jak soley
|
2006-11-14, 13:19 | #1870 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Tak teraz juz niby wszystko dobrze, ale jade z nią dzis o 4 do lekarza, własnie do tego co sie na mnie wyryczał, bo juz sama nie wiem o co chodzi.
Dostała tabletki takie jak w szpitalu jadła i dzwonilismy do takiego "znajomego" lekarza, który też ją w szpitalu widział i stwierdził żeby jej tych tabletek nie dawac juz. One działają jak relanium, jakies mega uspokajające, a przerwac podawania nie można jakby sie okazało ze jednak musi je jeść. Wiec dostała je wczoraj wieczorem i dzisiaj rano i jk najszybciej musze jechac do innego lekarza, tego co tez ją w szpitalu widział i jego spytac po co ma je brac i czy musi. Normalnie taka jakaś niespokojna jestem, jeszcze dzisiaj miala przyjsc ta nieszczesna polozna. Dowiedziala sie wczoraj od mojej kolzanki ze do szpitala trafilam to beszczelna porafila powiedziec ze mówila mi ze moge skierowanie do szpitala dostac bo mam zółte dziecko !!! szczyt beszczelnosci, gdybym cos takiego od niej usłyszała jeszcze w ten sam dzień byłabym u jakiegos doktora ! Miała dzisaj przyjśc, i tylko na nią czekalam żeby ją z***ać i podziekowac za opieke nad dzieckiem. Widac przestraszyła sie i juz pewnie nie przyjdzie wcale. Uciekam juz bo zaraz kogos pobije. Ide zbierac sie do lekarza, pa
__________________
|
||
2006-11-14, 13:31 | #1871 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
toolos przysłałabyś jakie nowe foty maleństwa
|
2006-11-14, 13:41 | #1872 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 293
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka. Jej, to straszne
Az sie w glowie nie miesci Strasznie ci wspolczuje.A swoja droga to co ten lekarz chce od karmienia piersia???? Badz dzielna. |
2006-11-14, 14:10 | #1873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka ale mialas przezycia ......ooo masakra.Przychodzi polozna, masz od niej zaufanie a tu d...A z drugiej strony jak biegasz nad swoja dzidzia i dzwonisz z watpliwosciami to tez krzywa patrza ze przewrazliwiona jestes Ojj bidulka i Ty musialyscie sie wycerpiec.
Toolos ale od Ciebie bije pozytywna energia......moze pojdziesz za mnie urodzic Soley ja tez jestem ciekawa co lekarz mial na mysli bo naczytalam sie ze skoro dzidzia ma zoltaczke to mamusia musi czestp przystawiac dzidzie do piersi.....wiec badz tu madra. Mamuski musze zakomunikowac ze moj brzucholek coraz czesciej twardnieje....wiec moze jest szansa na rozwiazanie w najblizszych dniach Tez moze tak mialyscie przed porodem???Cyz to moze akurat nie ma naczenia??? Wiecie co jeszcze ....mam wrazenie ze moj maly juz ma tam naprawde ciasno bo jak sie nie raz ulozy to az sprawia mi to bol bo tak mam wypchniety brzucholek z jednej strony albo brzuch robi sie kwadratowy wiec marze juz o tym zeby byl po drugiej stronie z nami.Dobra pomarudzilam wam troszke to teraz zmykam robic obiadek. |
2006-11-14, 15:17 | #1874 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka szczerze współczuję takiego koszmarnego przeżycia,i jak tu liczyć na położną czy lekarza? Ja się cieszę bo mam kuzynkę pediatrę - taki prawdziwy z niej lekarz - z powołania i do niej będe chodzić na wizyty z moją malutką.
Ah dzisiaj byczę się cały dzień w domku - pogoda taka paskudna więc nawet na spacer nie pójdę. Robię sobie serialowy wieczorek |
2006-11-14, 17:21 | #1875 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
ja tez robie sobie serialowy wieczorek Nita musimy korzystac "z wolnosci" Tak wiec zaraz kapiel i legne sie na kanape i bede jak zwykle cos podjadac
|
2006-11-14, 21:55 | #1876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Ja caly seans serialowy począwszy od m jak milosc poprzez na wspolnej po magdę m. A teraz gram w scrabble
|
2006-11-15, 07:40 | #1877 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
Wiadomości: 277
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Chaka szczerze współczuję. Tak sie zastanawiam czy ta położna jest niedouczona czy po prostu (przepraszam za wyrażenie) głupia. Zastanawiające że takie osoby pracują i mają się opiekować młodymi mamami i ich skarbami. Potworność.
Justyna Viola mój brzuch też twardnieje i pobolewa ale tylko wieczorami, rano jakby go nie było. Za to piersi zrobiły się znów takie twarde i wrażliwe jak na początku ciąży. Czy to tak ma być pod koniec?- tu pytanie do doświadczonych listopadowych mamuś.
__________________
Zawsze może być lepiej, zawsze można wieść piękniejsze życie. Zawsze można marzyć i przynajmniej część tych marzeń zamienić w rzeczywistość. Iwona Majewska- Opiełka |
2006-11-15, 07:59 | #1878 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Cytat:
|
|
2006-11-15, 08:31 | #1879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Musze wam napisac co jakie zmiany jeszcze u siebie zauwazylam:a wiec okropnie sie poce .....uuuuuu......nie mialam tego kiedys i bardzo wyczulona zrobilam sie na ten "zapach".I ciagle bardzo mi goraco.....ufff Tez tak macie/mialyscie???
|
2006-11-15, 10:10 | #1880 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
dzwonilam przed chwila do dziekanatu i w koncu sa dyplomy .Tak wiec zaraz wsiadam w autko(oczywix z TZ) i pedze go odebrac poki jeszcze nie urodzilam A ze do Poznania mam jakas godzinke autkiem to troche mnie wytrzesie wiec moze mnie "wezmie"
Buziaki dla wszytskich duzych i troche mniejszych |
2006-11-15, 10:33 | #1881 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
justyna-viola to że się pocisz i ciągle jest Ci gorąco to normalne w ciąży, ja też tak mam i wtedy zazwyczaj chłodzę mieszkanko, co potem odbija się na moim TZ i biedaczek choruje
|
2006-11-15, 17:56 | #1882 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Orzeszku ja tez ciagle wietrze meszkanie i nawet w nocy spie bez kolderki bo tak mi goraco.
wiecie co chyba faktycznie autko dziala na ciaze bo mialam skurcze, nieregularne ale mialam.....TZ sie modlil bylebym tylko w autku mu nie urodzila i zdazyla do szpitala To bylo w autku ale jak weszlam na uczelnie i wplacalam kase to skurcze jakby licho wzielo no i po skurczach.Odebralam dyplom a panie w dziekanacie robily takie oczy ze na jutro mam termin a jeszcze po dypolomik sobie przyjechalam Ale cosik mnie bierze bo brzuchol prawie non stop twardnieje, maly malo sie rusza i po jakis czas(oczywix nieregularnie)chwyci mnie bol w podbrzuszu ale tak na okolo 10s.Ludze sie pewnie ze sie zazcelo bo pewnie w nocy mi przejdzie. Ejeczko i jak tam??Ty pewnie juz na porodowce albo juz tulasz swojego anioleczka w ramionkach |
2006-11-15, 19:28 | #1883 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 293
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
|
2006-11-15, 19:30 | #1884 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
Wiadomości: 277
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Justyna Viola czyli teraz już jesteś legalny magister?
U mnie z poceniem tak samo a mieszkanie też wietrzone jest często. TZ marudzi ale dzięki temu już się chyba zahartował bo nawet katarek go w tym roku omija . Już dawno nie miałam takiego spokojnego dnia ( co w tej sytuacji szczególnie mnie nie cieszy ), żadnych skurczy, bólów brzucha, Małe też jakieś spokojne. Jedynie ludzie mnie stresują telefonami w stylu- a ty ciągle w domu? Życzliwi...
__________________
Zawsze może być lepiej, zawsze można wieść piękniejsze życie. Zawsze można marzyć i przynajmniej część tych marzeń zamienić w rzeczywistość. Iwona Majewska- Opiełka |
2006-11-16, 08:24 | #1885 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Solery wiem wiem ze chodzilo Ci o szpital
Ejeczko tak od wczoraj jestem legalana pani mgr inz na papierku Uwuelbiam tych "zyczliwych" .....i ich teksty "A Ty jeszcze sie kulasz","Ojjj ale korbolik z Ciebie"......chyba nie musze pisac jakie wrazenie na mnie robia te teksty. Ale co tam nie bedziemy sie przejmowac glupota ludzka .Ja na dzis mam termin wiec pewnie odbiore kilka takich tekstow w tym stulu ale postanowialm miec je gdzies... Tak jak mowilam poszlma spac i po skurczach Ale w nocy oczyywiscie przy wstawaniu podbrzusze i kregoslup mnie bolal.....ale to juz chyba standard Ale wczoraj dostalam ochote na czekolade....hmmm.....to bylo tak silne ze pojechalam oczywiscie do sklepu po orzeszki w czekoladzie i skusilam sie na szklaneczke coca-coli.....normalnie nie moglam sobie tego odpuscic |
2006-11-16, 09:49 | #1886 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Wiecie, mnie bawią ci ludzie którzy dzwonią do mnie prawie codziennie pytając "czy już?" A termin mam na przyszły tydzień (23.11) Jakoś rozluźniają mnie te telefony ) i gdy ktoś dzwoni to nie odpowiadam "słucham" tylko "jeszcze dwa w jednym"
|
2006-11-16, 12:10 | #1888 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Najpierw zapada cisza a zaraz potem słychać śmiech po drugiej stronie słuchawki
|
2006-11-16, 12:54 | #1889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
ale znalazłaś na nich sposób u mnie narazie cisza - raczej liczą na to że to ja dam znać że to już
|
2006-11-16, 14:59 | #1890 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Listopadowe mamusie 2006
Nita to masz dobrze ze cie "mie molestuja zyczliwi"
Ale cos pusto na naszym watku Ejeczko jak tam twoj maluszek??nadal spokojny???bo moj jakby ucichl. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:48.