Warsztat - porady, sposoby, pomysły-wątek dla bardziej zaawansowanych!

[Beacia87]

O Dremelach ogólnie, a także o konkretnym modelu, o który pytasz sporo jest napisane w wątku o lutowaniu. Przejrzyj - myślę, że na sporo wątpliwości znajdziesz odpowiedź.

Napisane przez Calluna_Vulgaris

Czy do niego trzeba kupic butan albo cos? ile to kosztuje? (Sprzedawcy wydaje sie ze tak, gdzies cos trzeba dokupic.)

Jak wyglada plomien? Mozna zrobic taki malutki, zeby zlutowac cos drobnego? Mialam do czynienia do tej pory tylko z miedziana lutownica elektryczna. Tego dremela chyba mozna porownac bardziej do wielkiej zapalniczki, nie?

Ciezkie toto jest? Na zdjeciach wygladalo masywnie.

Sprzedawca nic nie wie, a co do wypalania, powiedzial, ze nie ma pojecia czy sie da, bo to LUTOWNICA.

Pomoooocy

EDIT: czy trzeba kupic jakis lut miedziany albo cos w tym stylu, czy bez tego mozna zlutowac np. jeden koniec drutu z 2?

Odpowiadając na Twoje pytania - ładuje się to to jak zapalniczkę - gazem z puszki (bodajże 6 zł/butelę na Allegro). Płomień jest regulowany - może być mały, może być duży. Jeśli chodzi o wagę, to jest lekki - wg specyfikacji podanej na Allegro 0,227 kg.

Do lutowania potrzebny jest lut i lutówka. Do srebra lut srebrny w drucie lub w pasku. Lut i lutówkę kupisz np. w Szafirze

[Calluna_Vulgaris]

Dziekuje, przeczytam ten watek chcialam lutowac miedz, nie srebro.
Ale poczytam, moze sa odpowiedzi na moje watpliwosci
Milego dnia

[nagaLy]

Dziewczyny [i chłopaki], czy przetrzymanie srebra w temp -15 stopni może mu zaszkodzić [druty, krawatki, zapięcia itp]? Tak na noc bym chciała włożyć. Bo mi znajoma niecny plan podała; tj w domu mamy szpital - wirusowe zapalenie oskrzeli i anginę i nie chcę srebra z wirusem w świat popchnąć [a ten drań bez żywiciela długo sobie pociągnie].
No więc.. można tak z tym zamrożeniem?

[szrapnel]

nic się nie stanie, chyba ze w azocie przechowujesz, wtedy uwaga na "kruchość"


edycja: jak "naprawic" koral naturalny z coraz liczniejszymi wżerami tak zwane "robaki" - sadze ze jego "naturalność" była poprawiana jakimiś woskami ale czym dokładnie i w jaki sposób nie mam pojęcia - czy ktoś coś wie więcej na ten temat?

[nagaLy]

Lecę donieść, że wypróbowałam mąkę ziemniaczaną aka pastę ziemniaczaną. Działa faktycznie jak cool pasta ale jednak pozostanie środkiem awaryjnym.
Że śmierdzi okrutnie, to już gdzieś ktoś pisał. Jednak najmniej przyjemną sprawą jest zdzieranie tego później. Raz, że przypalony roztwór przypala też srebro i jedynie pilnik pozostaje jako deska ratunku a dwa: NIE BAWIĆ SIĘ TYM GDY MAMY DO CZYNIENIA Z WRAPAMI. W miejsca, gdzie dotarła wysoka temperatura - robi się przy próbie spłukania bardzo gęsta galareta, która sama nie odejdzie [na sucho się nie usunie]. Nieco pomaga płyn do mycia naczyń ale i tak trzeba wydłubywać bo dziadostwo jest tak niechętne do współpracy, że może trafić. Słowem - przykleja się do powierzchni.
Ale - jako środek awaryjny to jak najbardziej. Lepiej szorować i szlifować srebro, niż stracić wrażliwy kamyk czy drogie szkiełko.
Do wrapów jednak Cool Pasta.

A robi się tę pastę tak: bierze się mąkę ziemniaczaną, dolewa trochę wody i miesza, raczej na rzadkie ciasto naleśnikowe a następnie lekką strużką przynajmniej z 5-10 cm puszcza się na kamyk - masa zastyga w trakcie. Nałożona pędzelkiem czy zlana zanim zdąży zastygnąć - po prostu spłynie.

[szrapnel]

po skończonym lutowaniu zostaje jeszcze na placki ziemniaczane - spróbuje na grubszej sieczce ametystowej.

bawił się ktoś tworzeniem modeli woskowych do odlewów?

[kageki]

@szrapnel, placki ziemniaczane z mąki? To takie w proszku placki? hum.. mam mieszane uczucia co do takich pomysłów. ;]
Za to maki ziemniaczanej i wody jest super ciecz nieniutonowska ^^ można bawić się tym jak dziecko.

P.S.
Masz wysłałem Ci PW.

[bizuteriaart]

Napisane przez szrapnel

po skończonym lutowaniu zostaje jeszcze na placki ziemniaczane - spróbuje na grubszej sieczce ametystowej.

bawił się ktoś tworzeniem modeli woskowych do odlewów?

Ja się cały czas za to zabieram.... zabieram.... i zabierammmm i nie mogę zię zabrać A tak jak popatrzyłem jakiś czas temu po galeriach, wielu tych ten tego najdroższych i najbardziej utytuowanych artystów, korzysta zodlewów metodą wosku traconego ;D. To tak jakby art clay, tyle że materiały tańsze. A co chcesz wiedzieć na ten temat?

[szrapnel]

kageki - chleb w puszkach i "przepis na..." placki z proszku - żywność liofilizowana od knorra
- z ta maka i woda to racja, chyba moja babcia tak krochmal robiła

o rzeźbieniu już wiem wystarczająco, ale jak masz jakiś prywatny patent ułatwiający życie to poproszę o tipsa dopytać chce raczej o stronę samych odlewów jak to w praktyce wygląda - raczej będę zlecał wykonanie bo sam dysponuje tylko palnikiem i tyglem
któraś odlewnie konkretnie polecacie/odradzacie - zajmującą się świadczeniem takich usług osoba prywatnym (może być prv żeby nie robić kryptoreklamy) w jakiej formie przesyłacie modele - zabezpieczenie przed kurzem/uszkodzeniami

bizuteriaart - ja się zabieram za 100 rzeczy na raz i nie mogę skończyć pierwszej bo pomysł na następna już mam.

[bizuteriaart]

Napisane przez szrapnel

kageki - chleb w puszkach i "przepis na..." placki z proszku - żywność liofilizowana od knorra
- z ta maka i woda to racja, chyba moja babcia tak krochmal robiła

o rzeźbieniu już wiem wystarczająco, ale jak masz jakiś prywatny patent ułatwiający życie to poproszę o tipsa dopytać chce raczej o stronę samych odlewów jak to w praktyce wygląda - raczej będę zlecał wykonanie bo sam dysponuje tylko palnikiem i tyglem
któraś odlewnie konkretnie polecacie/odradzacie - zajmującą się świadczeniem takich usług osoba prywatnym (może być prv żeby nie robić kryptoreklamy) w jakiej formie przesyłacie modele - zabezpieczenie przed kurzem/uszkodzeniami

bizuteriaart - ja się zabieram za 100 rzeczy na raz i nie mogę skończyć pierwszej bo pomysł na następna już mam.

Za odlewy się sam nie zabieraj.... Szkoda życia. Mam na strychu co prawda odlewarkę odśrodkową ''zrób to sam" na zasadzie karuzeli łańcuchowej ale to zabawa dla hardcorów jak dla mnie za duże ryzyko że roztopione srebro pryśnie gdzieś w dziwne miejsca .
Nie boję się ran ciętych i szarpanych ale perspektywa pryśnięcia ciekłego srebra..... Nie wiem jak wy ale ja wiem że boli jak cholera...
Walcownie czy odlewnie zrobią to za ciebie poniżej 1 zł od grama. Co prawda ja już dawno nie korzystałem z odlewów ale namiary mam, jak chcesz to na priv napisz.

[lookrecya]

mam powtarzajacy sie problem i jak nie poratujecie to chyba rzuce tym lutowaniem w diably raz na zawsze

chodzi o zatykajacy sie palnik, najpierw zaczyna byc coraz slabszy plomien, potem czyms pluje i na koncu zdycha... przez ten slaby plomien, albo sadze sie z niego wydobywajaca stracilam juz mase srebra, o pracy nie wspominajac w samym tym tygodniu zniszczylam 3 projekty zanim sie zorientowalam, ze znowu sie zaczyna, bo wszystko zrobilo sie koszmarnie czarne mimo wymiany wszystkich produktow na nowe, a na koncu plomien tak zmalal, ze nie moglam nagrzac malej blaszki 0,4...

no i mam teraz w domu 2 zatkane koncowki (z jednej juz nic nie leci z drugiej troche) i zupelnie nie wiem co robic, bo jechanie za miasto w godzinach pracy po to, zeby zastac pana sprzedawce, ktory mi to laskawie odetka juz mnie nie bawi, sama nie wiem jak sie zabrac, a przy tym jeszcze nie wysadzic sie w powietrze, moze ktos wie gdzie cos takiego zrobic, a najlepiej przeciwdzialac takim sytuacjom? palnik mam przykrecany do malej butli turystycznej, taka rura z metalowa raczka i 3 koncowkami do tego, "propanowo-powietrzny" fimy perun

blagam o jakies wskazowki, pliiiisss....

[falling in love]

a w komplecie z palnikiem nie było jakiegoś przetykacza, - stalowego cieniutkiego drucika? albo do dokupienia w dodatkowym wyposażeniu? Może spróbuj sama wykręcic z końcówek dyszę i przetkać w ten sam sposób co ten Pan ( jeśli widziałaś ) powinno pomóc - no chyba że palnik z akcesoriami jest na gwarancji i nie wolno .

[lookrecya]

roczna gwarancja juz minela, ale nie bylo tam nic do czyszczania ani wskazan jak to zrobic...
pan nistety nie byl chetny, zeby mnie poinstruowac jak to zrobic, a wrecz dal do szrozumienia ze sameme sie nie powinno czy cos, dzis bede pytac gdzie indziej, ale szczerze mowiac nie mam pojecia czy ktos sie tym w ogole fachowo zajmuje i czy zrobia mi to tam gdzie sie wybieram...

[szrapnel]

spróbuj rozkręcić dysze(niektóre składają się z kilku elementów - nie podałaś modelu) i poprzetykać:
miękkim miedzianym drutem(żeby jej nie rozregulować),
wylot przeczyścić szczotka mosiężna,
lub tez przedmuchać sprężonym powietrzem.... (takie do czyszczenia komputerów wystarczy)
-to co pluje to "mokry" gaz który dodatkowo gasi płomień.
wpływ na zatykanie może mieć jakość gazu, zanieczyszczenie wewnątrz butli, krzywa dysza
-zapal zapalniczkę i oddalając się od dyszy zobaczyć czy się zapali - moze za duże ciśnienie
- butla nowa czy dobijana?
- sprawdź tez poziom gazu i pokrętło na butli
innych pomysłów na razie nie mam. -

challenge accepted.

[lookrecya]

dzieki za wszystkie uwagi i sugestie - palnik dziala i w tej sytuacji az chce sie lutowac

nie moge odpuscic sobie przyjemnosci zacytowania rozmowy z panem na stacji paliw
- oprocz tego gazu to mam jeszcze problem z zatkanymi dyszami, nie wie pan co mozna by z tym zrobic?
- nie mam pojecia..
- a kto by mogl wiedziec, jak to naprawic?
- no to by trzeba czyms ostrym, albo przedmuchac...
- a nie wie pan kto by to mogl zrobic?
- nieee, to trzeba by miec sprezone powietrze czy cos...
- a nie wie pan gdzie to moga miec?
- ja mam
no i przedmuchal po 15 min podchodow zrobil to w 10 sekund dmuchal z takiej wielkie rury w scianie, ale z pewnoscia wyprobuje tez to powietrze do komputerow - dzieki

[zanna4]

Nie wiem, czy to pytanie należy do zaawansowanych technik biżuteryjnych , ale zapytam: jak i czym zrobić dziurki w blaszce (konkretnie - miedzianej i mosiężnej, 0,8 mm) . Jakieś specjalne narzędzie do tego potrzebne? Przebijak, czy cuś? Jak potem wygładzić brzegi tych dziurek?
I pytanie dodatkowe: do czego służy dziurka na górze kowadełka? Czy aby nie do robienia tych dziurek?

I jeszcze jedno pytanko: czy tego rodzaju sprzęcik przyda się w obróbce tych blaszek? Bo bym sobie zażyczyła od Mikołaja...

[loquacee]

Wiertarką (ja używam w tym celu mojego dremela do którego zakupiłam zestaw wierteł o różnych średnicach). Wtedy dziurki się nie strzępią aż tak bardzo. A wygładzam okrągłym pilnikiem. A co do kowadełka to nie wiem, bo nie posiadam Wydaje mi się jednak, że próba zrobienia dziurki w blasze w inny sposób może się źle skończyć dla blaszki

[Beacia87]

Napisane przez loquacee

Wiertarką (ja używam w tym celu mojego dremela do którego zakupiłam zestaw wierteł o różnych średnicach).

Tylko trzeba uważać, bo te o małej średnicy mogą sie złamać (wiertła, nie wiertarki). Mi raz strzeliła najcieńsza (0,8 chyba) i od tego czasu raczej wiertarką ręczną robię dziurki, a jak nie dam rady, to przynajmniej zaczynam ręczną, a kończę Dremelem.

[zanna4]

Dzięki wielkie, dziewczyny. Już wiem co mi pod choinkę Mikołaj przyniesie

[nagaLy]

Napisane przez zanna4

Nie wiem, czy to pytanie należy do zaawansowanych technik biżuteryjnych , ale zapytam: jak i czym zrobić dziurki w blaszce (konkretnie - miedzianej i mosiężnej, 0,8 mm) . Jakieś specjalne narzędzie do tego potrzebne? Przebijak, czy cuś? Jak potem wygładzić brzegi tych dziurek?

KLIK oraz KLIK
A brzeg wygładzam z jednej strony, normalnym papierem ściernym albo pilnikiem iglakiem, nie jest on postrzępiony tylko lekko ostry, dlatego delikatne przetarcie papierem wystarczy.

[loquacee]

Dosyć drogo... Ja bym jednak wolała dołożyć i mieć bardziej funkcjonalne narzędzie

[nagaLy]

Taniej można bez problemu dostać na Etsy Tam z resztą sama nabyłam [od 9 do 15 dolarów za sztukę].
Jest tak bajecznie ułatwiające życie, że nawet się nie zastanawiałam. Bardziej funkcjonalne narzędzia, hm to też zależy dla kogo, mnie wiertarka do niczego niepotrzebna, więc musiałabym ją nabyć tylko i wyłącznie do zrobienia dziurki na ogniwo czy krawatkę w blasze
Jest możliwość zakupu wymiennych wkładów [ja kupiłam po 5 ]. Używam już pół roku w szczególności 1.2 i jeszcze ostre jak brzytwa [bez wymiany].

[kageki]

Najlepiej sobie kup furkadełko (ręczną wiertarkę)
http://www.wkociuba.pl/FURKADELKO-MO...,32,2865).aspx
Mozna do tego wsadzić te tanie wiertla po 1zł około a nie tak jak do dremela po 6 :S 9chyba ze masz przejściówkę na zwykle wiertla do dremela) ale to i tak ręcznie masz lepsza precyzje i mniejsze ryzyko złamania wiertła.

[Astartis]

Na jakim kleju przyklejacie rivoli do miseczki srebrnej? Czy szewski da radę?

[loquacee]

Nigdy nie użyłam kleju szewskiego, ale moim zdaniem do srebra i kamieni to najlepszy jest UHU...

[Astartis]

Napisane przez loquacee

Nigdy nie użyłam kleju szewskiego, ale moim zdaniem do srebra i kamieni to najlepszy jest UHU...

A czy mógłby zamiast UHU być Poxipol? Mam taki dwuskładnikowy, przeźroczysty.

[nagaLy]

Napisane przez Astartis

A czy mógłby zamiast UHU być Poxipol? Mam taki dwuskładnikowy, przeźroczysty.

Jak najbardziej. Poxipol dwuskładnikowy jest świetny. Porównywalny do UHU [mam oba].
Aczkolwiek i tak nigdy nie zaufam samemu klejowi, jeśli muszę go zastosować, to prócz okucia kamienia, nie zamiast. Bo np zdarzyło mi się w testach, że srebrny płaski korallik odpadł od sztyftu po tygodniu noszenia [na własnej biżu testowałam]co nie świadczy na niekorzyść jakości kleju, po prostu żaden klej nie zastąpi mechanicznego unieruchomienia.

[Astartis]

Dziękuję dziewczyny

[staska_stasia]

Klej szewski raczej odpada- wydaje mi się, że jest elastyczny, natomiast dwuskładnikowe wiążą na sztywno (albo mi się tak tylko wydaje).
Ja mam teraz 2-składnikowy z dragona (tylko że ja potrzebuję do bransoletek).

[greglis]

A ja mam pytanie dotyczące kryształów swarovskiego. Szukam takich z płaską jedna stroną, do sutaszu. I powiem że gubię sie w tych oznaczeniach. Możecie mi podpowiedzieć jak nazywają sie takie kryształki