|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2010-04-06, 20:14 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Co prawda tendencję tę zauważyłam na ginekologicznym, ale wątek chyba bardziej tu, bo nie tylko ginekologiczny
Często padają pytania: pomocy! mam taki i taki wynik, co to znaczy? Byłam u lekarza, powiedział to i to - co to znaczy??? Jak myślicie, dlaczego ludzie nie pytają u źródła? Wydaje się, że gdy jestem już u tego lekarza i on do mnie mówi coś, czego nie rozumiem - najnormalniej w świecie pytam To samo z wynikami = ja tam pytam nawet pielęgniarki, która wyniki badań mi podaje, przecież z reguły coś tam rozumie bardziej, niż ja... Jak nie wie, to powie, że nie wie, przecież mnie nie zje... Czy naprawdę łatwiej zadać pytanie na forum? |
2010-04-06, 20:23 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Bo
a) nie ma czasu b) lekarze często traktowali mnie jak kretynkę która nie zrozumie co to oznacza i jakie niesie za sobą konsekwencje c) bo mu się nie chce i mówi "spokojnie, jest na to lekarstwo. kupi pani to w aptece" d) bo się boją poznać wynik e) bo są onieśmieleni niemiłym traktowaniem przez personel i zastraszeni boją się jeszcze "robić problem" To powody które znam ja.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-04-06, 20:24 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
No wiesz, czy na forum lepiej są potraktowani? Rzadko chyba
|
2010-04-06, 20:34 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Bo są durni i wolą się denerwować czytając bzdurne odpowiedzi psudo specjalistów z internetu.
Bo stracili umiejętność komunikacji w realu i nie potrafią sobie inaczej poradzić. Mnie w ogóle przeraża szukanie odpowiedzi na wszelkie pytanie związane ze zdrowiem w internecie. Ok, to jest ogromne źródło wiedzy na każdy temat, ale czasem nie warto wiedzieć zbyt wiele. W sensie, mam znajomą, która choruje na cośtam i tak się dobrze ma od 10 lat, ale w internecie napisali, że z tą chorobą średnio dożywa się do 5 lat. Koleżanka odebrała to jako wyrok, że czas profilaktycznie oblec się w białe prześcieradło i powoli czołgać się w kierunki cmentarza. Lekarza nie słucha, bo co on tam wie? |
2010-04-06, 20:46 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Ja sie zawsze pytam o wszystko tylko lekarze nie zawsze chca mi odpowiadac.
|
2010-04-06, 20:55 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
mi też ostatnio lekarka nie chciała nic powiedzieć i skierowała na powtórne badania :| więc pozostało mi szukanie w necie, co ją tak wystraszyło. teraz już wiem :|
__________________
It's amazing with the blink of an eye you finally see the light It's amazing when the moment arrives that you know you'll be alright It's amazing and I'm sayin' a prayer for the desperate hearts tonight |
2010-04-06, 21:00 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
A ja w ogóle nie jestem poinformowana o niczym.
Pytałam się czy mogę wykonać usg na nfz a wyniki zanieść i skonsultować z moim lekarzem prywatnie. Nikt mnie nie oświecił. Dopiero w internecie znalazłam odpowiedź
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-04-06, 21:20 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Lekarze nie raz mówili mi jakie są wyniki badań, co zaobserwowali podczas mojego pobytu w szpitalu, a potem w karcie wypisowej były niespodzianki. Ale lekarze nie zawsze chcą odpowiadać, czasem odbiera się wyniki po badaniu a na wizytę trzeba czekać parę miesięcy, kiedy indziej lekarz mówi "to nic takiego" i koniec tłumaczeń. Ok, może niektórzy wstydzą się pytać specjalisty, wyjść na niewykształcownych , ale chyba to nie jedyne powody pytań na forum.
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
2010-04-06, 21:31 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Cytat:
co do niemiłego traktowania - miałam ostatnio w zastępstwie takiego ginekologa-totalnego buca. nakrzyczał na mnie okropnie po usłyszeniu prośby o skierowanie na badania (jego tłumaczenie: "nie ma po co, bo wyglądam na zdrową ). jakież było jego zdziwienie, gdy stanowczo poprosiłam, żeby przestał na mnie krzyczeć. chyba nie spodziewał się takiej reakcji, bo... zaczął mnie przepraszać. siedząca obok studentka aż się uśmiechnęła pod nosem. podsumowując - nie ma co się bać/krępować/zrażać/spieszyć. bądźmy dociekliwi, bo przez własną nieuwagę możemy się wpędzić w problemy.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-04-06, 22:03 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
z reguły uważam, że jeśli coś będzie nie tak, to sami mi powiedzą ...
noo i w sumie mówili. Ale to w przypadku gdy w szpitalu leżałam ;]
__________________
sun goes down |
2010-04-06, 22:11 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
generalnie zawsze najpierw mam wyniki a jakoś potem idę do lekarza
to pierwsze co robie jak mam jakies badania to sobie w internecie szukam co jest od czego i co z tego wynika a jak już jestem u lekarza i czegoś sama nie zrozumiałam/nie znalazłam/lekarz stwierdził inaczej to dopytuje przecież to moje zdrowie to warto wiedzieć jak się ma
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2010-04-06, 22:39 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 597
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
pamiętam jak kiedyś byłam u okulisty, dawno to było, byłam jeszcze smarkulą. pierwsza wizyta: -0,5 dioptrii, druga wizyta za rok, wynik: -1D. ;pytam sie okulisty, co to oznacza? dobrze czy źle? ona na to: "a po co pani to wiedzieć, i tak sie pani na tym nie zna"
moja mina--> i chyba własnie dla tego ludzie boją sie zadawać lekarzowi pytania
__________________
Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, to zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych |
2010-04-07, 09:37 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18399118]
Jak myślicie, dlaczego ludzie nie pytają u źródła? [/QUOTE] Jeżeli mają wyniki, byli u lekarza a dalej nie wiedzą to znaczy, że: 1. Wstydzili się zapytać 2. Lekarz ich zbył lub mruknął coś pod nosem na pytanie i o szczegóły odechciało się już pytać. 3. Stwierdził, ze badania są ok/nie ok i tyle w temacie, po co tracić wg niego czas na szczegóły + (patrz pkt.1) Natomiast jeśli się pytają a jeszcze nie byli u lekarza - ale się wybierają - to nie widzę nic w tym dziwnego i zatrważającego. Często między wizytą, gdzie zlecono badania a wizytą z pokazaniem tychże badań lekarzowi mija trochę czasu (i ja tu nie mówię o kilku dniach, ale miesiącu), więc po co się stresować Natomiast, jeżeli mają wyniki i nie mają zamiaru iść do lekarza z nimi, tylko na forum chcą je skonsultować. Jeżeli uzależniają pójście do lekarza od tego co na forum napiszą (bo jak jest ok to po co iść, jak jest nie ok to może się wybiorę) - to są głupi i tyle Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-04-07 o 09:42 |
2010-04-07, 10:13 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
jeżeli miałabym mówić za siebie to chodzi o strach.
na szczęscie od wielu lat na nic nie chorowałam, świetnie się czuję, al sama myśl o pójściu do lekarza/na badania mnie przeraża. oczywiście mam świadomosć, że czym prędzej się dowiemy o jakiejś chorobie tym lepiej, tym większe szanse na wyzdrowienie, ale myśl, że coś mi może być jest paraliżująca. i jeżeli miałabym się dowiedziec o chorobie to wolałabym samotnie przed komputerem niż od lekarza -nie umiem tego logicznie wyjaśnić, ale tak jest moze to kwestia tego, że gdyby coś mi było to chciałabym starać sie walczyć z tym sama, a nie z ingerencją bliskich mi osób/połowy szpitala/obcych ludzi itd. Edytowane przez Kica. Czas edycji: 2010-04-07 o 10:15 |
2010-04-07, 10:33 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Cytat:
Lekarze często lekceważą pacjentów, odpowiadają jakimiś ogólnikami, no bo co ten głupi pacjent może na ten temat wiedzieć, przeciez i tak nie zrozumie... i myślę, że często to jest właśnie powodem rezygnacji pacjentów z zadawania pytań.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2010-04-07, 10:35 | #16 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Czasami lekarze (szczególnie wcześniej) traktowali mnie jak gówniarę za przeproszeniem. Bez mamy do lekarza chodzę od 15 roku życia. Pamiętam jak raz byłam w szpitalu - jak byłam bardzo chora, mama rozmawiała z lekarzami. Ale potem na kontrole jeździłam sama - ile razy dostałam opierz, że sama przychodzę i że lekarz nie ma z kim porozmawiać. Palant kontrolnego badania krwi nie chciał mi wytłumaczyć - tzn. powiedzieć że wszystko ze mną dobrze, ale mogłabym się lepiej odżywiać bo będę miała anemię.
Jak stanowczo pytałam się czegoś - zostałam olana sikiem prostym. W wieku 16 lat byłam u okulisty - kobieta po badaniu mówi zawołaj mamę, bo muszę jej coś powiedzieć (chodziło o zmianę szkieł). Trzeba po prostu nie zapominać języka w gębie i kulturalnie, acz stanowczo wiedzieć co się chce. Nauczyłam się tego dopiero przy miłym ginekologu. Okulista ostatnio mi rysował na kartce oko żeby mi wytłumaczyć na czym polega astygmatyzm, który u mnie zdiagnozował. Jak się trafi na chama i buraka, to najprościej w świecie trzeba zmienić lekarza i zrobić mu odpowiednią reklamę. A co do internetu. Miałam ostatnio problem z oczami. Kobieta w Fielmannie (tak optyk) nie potrafiła mi zdiagnozować wady - ciągle zmieniała mi się ostrość oka. W internecie wyczytałam że to bardzo poważna, niebezpieczna choroba i oślepnę niedługo... Tak więc możemy czasem rad poszukać, opinii o lekarzach... ale diagnozować się samemu nie radzę. |
2010-04-07, 10:55 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
Wytłumaczenie z którym często się spotykam: bo lepiej nie wiedzieć, jeszcze coś złego wyszło ( co oczywiście nie przeszkadza później w zakładaniu wątków z pytaniem: "czy coś mi jest", bo jednak po pewnym czasie takie osoby zaczynają się niepokoić).
I bardzo częste nieprzyjemne zachowanie lekarza wobec pacjenta. Tak się składa, że czytam nawet teraz taką książkę, w której poruszony jest ten problem. Znaczny procent lekarzy nie wysłuchuje nawet do końca opowieści pacjenta, bo rzucając pytanie: " co się dzieje?", oczekuje odpowiedzi: " mężczyzna, lat 45, ostry ból w podbrzuszu..itd". A kto mu tak pięknie streści problem? Pacjent, któremu już na wstępie się przerwie, później boi się zapytać, bo lekarz mu tylko coś burknie. Oczywiście nie usprawiedliwiam 'nie-pytania' zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie, ale nie każdy potrafi prawidłowo zareagować na odpowiedź: " a co to panu/pani powie? przecież pan/pani się na tym nie zna". I pozostaje jeszcze jedna sytuacja z którą też się często spotykam, zwłaszcza jeśli chodzi o starszych ludzi ( ale to też nie reguła). Moja babcia spytana dlaczego nie dowiedziała się u lekarza na co właściwie przepisał jej leki, odpowiedziała, że to przecież pani doktor, że nie wolno jej tak głowy zawracać, bo to Pani Doktor jest przecież Jakby to, że jest lekarzem stawiało tę kobietę na piedestale jakimś, jakby miała być czczona niczym bóg.
__________________
|
2010-04-07, 14:31 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Dlaczego tak często ludzie nie pytają lekarzy, co znaczą wyniki badań?
W zasadzie wiekszosc odpowiedzi juz padla, ja jestem za tymi:
- ludzie sie boja zapytac, - wola tkwic w niewiedzy, bo sa przekonani, ze prawdziwi specjalisci siedza na forum. Ja tez zawsze sama odczytuje wynik jesli mam czas przed wizyta i wszystkie pytania zadaje wlasnie jemu, wychodze z zalozenia, ze od tego wlasnie jest Nie przesiaduje godzinami i nie mam miliona pytan, ale kiedys przejmowalam sie tym, ze moze przedluzam niepotrzebnie czas, ze przeciez inni tez czekaja, ale przeciez to moje zdrowie i nic mnie tak nie uspokaja jak cenna opinia lekarza.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.