Studiować filologię angielską...

[Celestia]

Napisane przez margot1991

hej mam pytanie odnośnie oborny licencjatu na filologi angielskiej. jak on wygląda ? wszystko odbywa się w języku angielskim , czy nie koniecznie ?

u mnie dziewczyny miały wszystko po angielsku.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez martini.

ooo dziękuję nie myślałam, że ktoś mnie tu jeszcze pamięta

No to trzymam kciuki za jutro, jestem pewna, że będzie super Jutro się będziesz śmiała z tego Ale to tak jest, egzamin nie jest wart tego stresu, ale tego się nie da obejść

Jeśli Cię to pocieszy, to ja zupełnie nie pamiętałam, co napisałam w pracy Czytałam ją wieczór wcześniej i robiłam sobie notatki, bo emocje były takie, że już chwilę potem zapominałam A summa summarum, nie dostałam ani jednego pytania z nią związanego

Pamiętam, pamiętam. Tym bardziej, że znamy się jeszcze z wątku etorebkowego (za którym notabene przestałam nadążać i sobie odpuściłam) i oczywiście kojarzę Twoje Ray-o-lubstwo.

Poszło ładnie - 5 z oceny pracy, 5 z obrony, średnia ze studiów 4.3, co daje uroczą piąteczkę na dyplomie ukończenia studiów.

Napisane przez margot1991

hej mam pytanie odnośnie oborny licencjatu na filologi angielskiej. jak on wygląda ? wszystko odbywa się w języku angielskim , czy nie koniecznie ?

Pracę piszesz w j.angielskim, więc raczej ciężko bronić ją po polsku.

Napisane przez Carpathia

U mnie po polsku były tylko instrukcje od przewodniczącego komisji i ogłoszenie wyników.

Tak było i u mnie.

[martini.]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;20479395]Pamiętam, pamiętam. Tym bardziej, że znamy się jeszcze z wątku etorebkowego (za którym notabene przestałam nadążać i sobie odpuściłam) i oczywiście kojarzę Twoje Ray-o-lubstwo.

Poszło ładnie - 5 z oceny pracy, 5 z obrony, średnia ze studiów 4.3, co daje uroczą piąteczkę na dyplomie ukończenia studiów.
[/QUOTE]

No w końcu jesteś! Gratulacje Pani Licencjat! Z resztą, wiedziałam, że tak będzie

Co teraz? Uzupełniające z ang? Z arabskiego? Czy zupełnie coś innego myślisz?

Za wątkiem etrebkowym też nie nadążam czasem, jak dłużej nie zaglądam, więc się nie martw. Zawsze ktoś Ci streści nowości - teraz pojawiła się znowu Flavia i Andi i różne kolory Emilek. To tyle OT. Za Rayem też nie nadążam, bo przez sesję wypadłam ze wszystkiego.

Brawo jeszcze raz! Teraz odpoczywaj na zasłużonych wakacjach

[pelnoletnia]

Hej, hej
Czy są tutaj może jakieś studentki filologii angielskiej UAM w Poznaniu? Koniecznie pomocne! Bo mam kilka pytań, które strasznie mnie nurtują

[Celestia]

Napisane przez pelnoletnia

Hej, hej
Czy są tutaj może jakieś studentki filologii angielskiej UAM w Poznaniu? Koniecznie pomocne! Bo mam kilka pytań, które strasznie mnie nurtują

to zadaj pytania, może ktoś z poza poznania będzie umiał na nie odpowiedzieć

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez martini.

No w końcu jesteś! Gratulacje Pani Licencjat! Z resztą, wiedziałam, że tak będzie

Co teraz? Uzupełniające z ang? Z arabskiego? Czy zupełnie coś innego myślisz?

Za wątkiem etrebkowym też nie nadążam czasem, jak dłużej nie zaglądam, więc się nie martw. Zawsze ktoś Ci streści nowości - teraz pojawiła się znowu Flavia i Andi i różne kolory Emilek. To tyle OT. Za Rayem też nie nadążam, bo przez sesję wypadłam ze wszystkiego.

Brawo jeszcze raz! Teraz odpoczywaj na zasłużonych wakacjach

Dziękuję.

Zostaję u mnie na uczelni i kontynuuję kierunek, tzn. angielska tłumaczeniówka z arabskim. Szkoda mi tych 3 lat arabskiego - za dużo pracy i nerwów w to włożyłam, żeby sobie teraz odpuścić i pójść na "klasyczną" anglistykę.

Flavia? Idę pooglądać.

[pelnoletnia]

No mogłabym zapytać, ale chodzi mi konkretnie o UAM właśnie ale co tam, zapytam też studentki z innych uczelni a więc chciałabym się dowiedzieć jakie miałyście wyniki z matury (jeśli to nie tajemnica) i jaki był próg na Waszą uczelnię. Czy któraś z Was pisała odwołanie o chęci studiowania bo zabrakło jej kilka punktów i zostało ono pozytywnie rozpatrzone? No i czy jest aż tak dużo nauki jak to wszędzie się rozpisują. Dużo tzn. że nie ma czasu na sen, na jedzenie, na spotkania ze znajomymi od czasu do czasu. Czy jest trudno zrozumieć wykładowców i czy wszystkie wykłady/egzaminy są po angielsku? No to chyba na tyle.. jak coś mi się przypomni to będę pytać jeszcze i z góry dzięki za odpowiedzi

[martuha20]

Zdałam PNJA na 3,5 uhhuuuu wakacje :P

[Celestia]

Napisane przez martuha20

Zdałam PNJA na 3,5 uhhuuuu wakacje :P

congrats

[anestet-ka]

Słuchajcie anglistki, mam dylemat spędzający mi sen z oczu
Mianowicie obroniłam się tydzień temu (licencjat) i teraz myślę co dalej. Chcę translatorykę, może są tu anglistki robiące magisterkę z tej specjalności? Jak tak patrzę po uczelniach, to trochę się załamuję, nie mogę znaleźć nic dla siebie. Uprawnianie pedagogiczne już mam, zresztą nie chcę na nauczycielskie.. Co do tłumaczeń jak na razie najbardziej mi WSPS w Wawie odpowiada, ale jak zobaczyłam, ile się płaci.. Może i naiwnie zadaję tu obcym osobom takie pytanie, ale poradzicie coś?

[martini.]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;20493056]Dziękuję.

Zostaję u mnie na uczelni i kontynuuję kierunek, tzn. angielska tłumaczeniówka z arabskim. Szkoda mi tych 3 lat arabskiego - za dużo pracy i nerwów w to włożyłam, żeby sobie teraz odpuścić i pójść na "klasyczną" anglistykę.

Flavia? Idę pooglądać. [/QUOTE]

No tak, nigdzie pewnie takiego połączenia nie znajdziesz, a szkoda to marnować

Napisane przez anestet-ka

Słuchajcie anglistki, mam dylemat spędzający mi sen z oczu
Mianowicie obroniłam się tydzień temu (licencjat) i teraz myślę co dalej. Chcę translatorykę, może są tu anglistki robiące magisterkę z tej specjalności? Jak tak patrzę po uczelniach, to trochę się załamuję, nie mogę znaleźć nic dla siebie. Uprawnianie pedagogiczne już mam, zresztą nie chcę na nauczycielskie.. Co do tłumaczeń jak na razie najbardziej mi WSPS w Wawie odpowiada, ale jak zobaczyłam, ile się płaci.. Może i naiwnie zadaję tu obcym osobom takie pytanie, ale poradzicie coś?

A inne miasto nie wchodzi w grę?

[margot1991]

hej planuję w tym roku iść na FA. po zapoznaniu się z programem nauczania zauważyłam lektorat z dowolnego jezyka do wyboru. ja wybieram hiszpański. na cyzm polega mniej wiecej ten lektorat ? sa to zwykłe zajecia z tego jezyka, tak jakby kurs ?
aha, no i pnja - tez na czym polega bo widzę że parę osób niepewnie o nim pisało

[martini.]

Napisane przez margot1991

hej planuję w tym roku iść na FA. po zapoznaniu się z programem nauczania zauważyłam lektorat z dowolnego jezyka do wyboru. ja wybieram hiszpański. na cyzm polega mniej wiecej ten lektorat ? sa to zwykłe zajecia z tego jezyka, tak jakby kurs ?

Tak, to jak normalny kurs - książeczka, ćwiczonka etc. Raczej nie spotkałam się, żeby inaczej to wyglądało. Na niektórych uni można się z lektoratu zwolnić, jak się ma certyfikat lub też tytuł naukowy z danego języka .

aha, no i pnja - tez na czym polega bo widzę że parę osób niepewnie o nim pisało

pnja - praktyczna nauka języka angielskiego. Speaking, gramatyka, pisanie, listening. Chyba coś tu jeszcze było, ale już nie pamiętam (starość ). Polega na tym, że z każdego tego przedmiotu ma się zajęcia, robi się ćwiczenia (pisemne/ustne/ze słuchu), pisze się prace etc. Zazwyczaj są kolokwia A na koniec jeden egzam z każdej części osobno

[Hortencja]

Lektorat, to zwykłe zajęcia z języka, coś jak w liceum. Pnja, to praktyczna nauka języka angielskiego, czyli osobne zajęcia z mówienia, czytania, pisania, gramatyki praktycznej, fonetyki, słuchania, z których na koniec przeprowadzany jest egzamin z wystawioną jedną oceną. Zazwyczaj jest to sesja letnia, czerwiec, upał i żar z nieba, a my siedzimy i piszemy przez 5 godzin po kolei każdą z częsci

[anestet-ka]

Napisane przez martini.

A inne miasto nie wchodzi w grę?

Wchodzi, ale najlepiej mniej więcej te okolice, bo możliwe, że jeszcze do Lublina będę przez jakiś czas przywiązana, tam inne studia kończę, ale to już kwestia dojazdów raz na jakiś czas. Chociaż postanowiłam, że na przekładoznawstwo na UJ spróbuję, a to daleko

A co do PNJA to u mnie na egzaminach było reading/writing/listening/integreated skills i dopiero jeśli to się zaliczyło, każdą część, następnego dnia speaking. Zawsze najwięcej stresu praktyczny powodował, ale jednocześnie najprzyjemniej te examsy wspominam. Fakt, że do tego typu egzaminów nie da się usiąść na kilka dni wcześniej i wykuć, tylko trzeba pracować cały rok, ale wtedy są bezproblemowe

[celtic_girl]

Wszystko zależy jesli chodzi o poziom trudności, to jest wiele odpowiedzi na to pytanie, bo trzeba wziąć pod uwage kilka aspektów, np: jaka to jest uczelnia, studia dzienne czy zaoczne, nastawienie studenta do nauki, wkuwania nieraz nudnych rzeczy, również stosunek wykładowców do studentów, itp... Niestety szkoły średnie nie przygotowują jakoś super do tych studiów. Nie polecam iść na anglistykę, jeśli nie jest to prawdziwe hobby, bo ktoś, kto pójdzie na nią z przymusu albo różnych innych dziwnych powodów, to się zamęczy na tym kierunku. Na początku trzeba włożyć w to naprawdę wiele pracy, zapału i mieć motywację. Ja nie żałuję, że poszłam na filologię angielską, ale znam takie osoby, które żałują i rezygnują.

[nunny]

Dziewczyny błagam pocieszcie mnie bo już wysiadam... Za tydzien mam rozmowę kwalifikacyjną na studia mgr siedze nad tymi zagadnieniami i nic mi juz w glowie nie zostaje... Sesja, obrona, licencjat, teraz jeszcze to... Wczoraj aż sie rozpłakałam z tego wszystkiego...

[Carpathia]

nunny - może na pocieszenie napiszę Ci że jeżeli kończyłaś na URz to masz to miejsce jak w banku.

Mam sporo znajmych którzy byli świetnymi studentami na licencjacie ale przegrali przy rekrutacji tylko z absolwentami z URz. I chociaż mam najbliżej do Rzeszowa jakoś unikam tego uniwersytetu bo przejściach z rekrutacją na studia I stopnia.

Jestem już po rekrutacji na studia II stopnia i mam dylemat. Starałam się na American Studies na UW na dzienne. Dostałam się na zaoczne z dość wysoką lokatą ale nie na tyle wysoką aby liczyć na zakwalifikowanie na dzienne. I zastanawiam się czy mogę liczyć na jakąkolwiek szansę przeniesienia na dzienne po jakimś czasie? Czy lepiej zacząć zaocznie zwykłą filologię angielską na SWPS i za rok spróbować znów na dzienne na American Studies? Bardzo mi szkoda że nie dostałam się na dzienne, ale rozumiem że jest wielu zdolniejszych ludzi. A może brać to wyzwanie od UW? Doradźcie coś...

[nunny]

Napisane przez Carpathia

nunny - może na pocieszenie napiszę Ci że jeżeli kończyłaś na URz to masz to miejsce jak w banku.

Właśnie problem w tym że nie robiłam licencjatu na URz... Ale mimo wszystko jakoś nie żałuję... A teraz mi zależy żeby się tam dostać bo chciałabym zostać w Rzeszowie..

[aneta91]

Witam wszystkich w tym roku wybieram sie na filologie angielska w Białymstoku, a dokładnie na UwB, czy studenci tego kierunku na tej uczelni mogliby napisac cos na temat tych studiów;p? z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam

[kasiek87]

ja sie dolacze, po zdaniu sesji letniej jestem na 3 roku na tlumaczeniowce teraz musze w koncu sie zdecydowac o czym licencjat meczyc ahh

[Aleksandra O]

Hej,
jestem tegoroczną maturzystką i chciałabym wkrótce rozpocząć studiowanie kierunku filologia angielska. Jako że jesteście już doświadczonymi studentkami chciałabym Was prosić o opinie odnośnie studiowania tego kierunku na UAM i UJ, wiecie chodzi o poziom uczelni, atmosferę, perspektywy itp. Waham się między tymi dwoma uczelniami i naprawdę nie wiem co wybrać....Co prawda do Poznania mam bardzo daleko ale jesli filologia ma tam bardzo dobry poziom to odległość nie gra roli.
Bardzo proszę o odpowiedź, może Wy mi coś doradzicie.

[eM_Sapphire]

witam Wszystkich
to mój pierwszy post na wizażu wgl, więc mam małego stresa, ale co tam po nieudanej zeszłorocznej rekrutacji tym razem spokojnie dostałam się na fil ang w pierwszej turze, więc (o ile nic mi się nie odmieni do końca tygodnia znajdzie się tu dla mnie trochę miejsca xD) dołączę do Waszego grona
pozdrawiam

[Celestia]

Napisane przez eM_Sapphire

witam Wszystkich
to mój pierwszy post na wizażu wgl, więc mam małego stresa, ale co tam po nieudanej zeszłorocznej rekrutacji tym razem spokojnie dostałam się na fil ang w pierwszej turze, więc (o ile nic mi się nie odmieni do końca tygodnia znajdzie się tu dla mnie trochę miejsca xD) dołączę do Waszego grona
pozdrawiam

no to gratuluję

[Heledore]

Napisane przez nunny

Dziewczyny błagam pocieszcie mnie bo już wysiadam... Za tydzien mam rozmowę kwalifikacyjną na studia mgr siedze nad tymi zagadnieniami i nic mi juz w glowie nie zostaje... Sesja, obrona, licencjat, teraz jeszcze to... Wczoraj aż sie rozpłakałam z tego wszystkiego...

spokojnie na egzaminie jest bardzo przyjazna atmosfera! Bardziej wygląda to na rozmowę niż wypytywanie o regułki. Jesli masz problem z jakims pytaniem to pisz, mam jeszcze moje notatki i moge sie podzielić

[kasiakg]

Napisane przez nunny

Dziewczyny błagam pocieszcie mnie bo już wysiadam... Za tydzien mam rozmowę kwalifikacyjną na studia mgr siedze nad tymi zagadnieniami i nic mi juz w glowie nie zostaje... Sesja, obrona, licencjat, teraz jeszcze to... Wczoraj aż sie rozpłakałam z tego wszystkiego...

A na czym polega ta rozmowa? Bo u mnie było tak, że trzeba było przedstawić temat pracy magisterskiej i przedstawić jej wstępny plan. Czepiali się strasznie wszystkiego

[eM_Sapphire]

Napisane przez Celestia

no to gratuluję

a dziękuję jeszcze tylko zwieźć dokumenty, co w ten upał słabo mi się widzi, no ale w końcu lato^^

nunny, powodzenia

[nunny]

Napisane przez Heledore

spokojnie na egzaminie jest bardzo przyjazna atmosfera! Bardziej wygląda to na rozmowę niż wypytywanie o regułki. Jesli masz problem z jakims pytaniem to pisz, mam jeszcze moje notatki i moge sie podzielić

Heledore byłaś na rozmowie na URz? Jej to super bo ja właśnie szukałam kogoś kto to już przeżył bo nie mam pojęcia jak to wygląda, wiem tylko że 3 pytania i 6 pkt. można zdobyć z tej całej rozmowy.. Mam opracowania do tych zagadnień ale tyle tego że mi sie juz wszytsko miesza! Zwłaszcza porąbane językoznawstwo To kompletnie nie moja dziedzina a wiadomo kto tam rządzi...

[Heledore]

Napisane przez nunny

Heledore byłaś na rozmowie na URz? Jej to super bo ja właśnie szukałam kogoś kto to już przeżył bo nie mam pojęcia jak to wygląda, wiem tylko że 3 pytania i 6 pkt. można zdobyć z tej całej rozmowy.. Mam opracowania do tych zagadnień ale tyle tego że mi sie juz wszytsko miesza! Zwłaszcza porąbane językoznawstwo To kompletnie nie moja dziedzina a wiadomo kto tam rządzi...

ano byłam. A więc, pierwsze pytanie to z czego chciałabyś pisać prace mgr. lista dostępnych seminariów będzie wywieszona gdzieś w gablocie lub najpewniej na drzwiach sali. Za czasów mojego egzaminu do wyboru było językoznawstwo ogólne, tłumaczenia, metodyka, semantyka historyczna, chyba język. kognitywne. więcej nie pamiętam. Na pewno nie było seminarium z literatury ani kulturoznawstwa - ale być może w tym roku będą dostępne. U mnie najwięcej chętnych było na metodykę* dodatkowo moga zapytac cie o przewidywany zakres pracy (tylko zagadnienie jakie chciałabys opsywac, bez szczegółów). To tak w ramach rozluźnienia. Potem przechodzi sie do egzaminu. W komisji jest minimum 3 osoby - czesto wiecej. musi byc 3 egzaminatoprów, kazdy z konkretnego przedmiotu, dodatkowo z kazdego przedmiotu moze byc osoba przysłuchujaca sie - max 6 osób. Dostajesz pierwsze pytanie i odpowiadasz, potem drugie i odp i trzecie i odp. Jak mówiłam, nie jest to klepanie regułek, raczej staraj sie zrozumiec niz wykuc, bo w razie jakbyś powiedziałą tylko 2 zdania egzaminator może próbowac z toba "dyskutowac" o zagadnieniu aby miec mozliwosc dania ci wiekszej ilosci punktów. Moze chociazbvy zapytac o twoje wlasne zdanie, czy (z metodyki) wymyslec przyklad cwiczenia. Czasem mozna dostac pytanie bonusowe. Atmosfera jest przyjazna i nikt nie chce nikogo "ulać". Ale uwazaj na prof. K! Z nim nie dyskutuj tylko przytakuj bo dostaniesz jak ja 0 pkt z jednej czesci Ale moze akurat nie bedzie egzaminował. Znasz sklad komisji?
cały egzamin trwa moze 10 minut. mozesz przyjsc wczesniej niz na wyznaczona godzinę. Duzo osób składa podania i wpłaca opłate rekrutacyjna bez czytania warunków rejkrutacji na pare dni wczesiej dowiaduja sie ze u nas jest egzamin (na wiekszosci uczelni nie ma egzaminów) i nawet na niego nie przychodzą


6 pkt z egzaminu + punkty za ocene z dyplomu wyniki beda nastepnego dnia po zakonczeniu egzaminów, zaraz z rana.

*to ze wybierzesz sobie seminarium x nie oznacza ze bedziesz pisac przce z tego przedmiotu. kazdy wyladowca musi miec podobna ilosc studentów i w razie gdyby jedno sem. było bardzo oblegane czeso osob zostaje przerzucona na inny przemiot bez pytania. Lista seminarzystów na poszczególnych przedmiotach jest wywieszana w gablocie w pierwszych dniach zajeć. Oczywiscie istnieje mozliwosc przepisania się, ale często na zasadze wymiany.


jeszcze jakies pytania?

[nunny]

Z nieba mi spadłaś kobieto! Zdaje jutro o 11 więc już sie raczej za duzo nie naucze Najbardziej boje sie tego jezykoznawstwa i właśnie pana K. Nie znam składu komisji niestety, coś mi się obiło o uszy ostatnio jak byłam na uniwerku że ma pytać pani dr r.-p. -mam nadzieje że wiesz kogo mam na myśli Z tego akurat bym sie bardzo cieszyła bo miałam z nią zajęcia.
Kurcze czyli nie ma żadnego czasu na przygotowanie... Szkoda... Ale może będę jakoś naokoło próbować jak nie będę znała odpowiedzi.. A co do pytań, czy były jakieś bardzo trudne czy raczej zadawali takie podstawowe z tych dziedzin?