2008-09-30, 08:15 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
oj ja tez bym chciała zobaczyć północną Kanade. Eskimosow, misie polarne. Uwielbiam podróże i fascynują mnie takie miejsca ale mieszkać oczywiście tez bym nie chciała, wole cieplutkie zakątki świata
|
2008-09-30, 15:34 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
o misiach i niedżwioedziach mi nawet nie wspominaj... pare dni temu nasze osiedle miało bliski kontakt z BARIBALAMI... głodne podchodziły pod same okna....
a ja juz sie pomału przyzwyczajam na nowo do zimnicy.... zresztą uwielbiam prawdziwą zimę, święta w sniegu i wogóle... do ciepłych zakątków ciągnie mnie, ale na razie tylko w wakacje... bo co to za święta w gorącym klimacie... |
2008-09-30, 15:55 | #33 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Cytat:
Cytat:
Powiem Ci ze tez lubiłam jak spadł śnieg i utrzymywał się przez cala zimę. Nie było ciągłej chlapy jak to w Polsce. No i święta BN... dla mnie musi być wtedy snieg a w Kanadzie to tak bajecznie wyglądało i te domki ślicznie poozdabiane. Niektórzy to czasami trochę przesadzali z tymi światełkami i innymi ozdobami (tak jak w lampoon's christmas vacation) ale to ma ten swój urok Nie lubiłam tylko ze tak długo bylo zimno i w zasadzie żadnej wiosny. Pamiętam tez dwa razy na początku zimy spadł deszcz podczas przymrozku no i wszystko było tak ślicznie pokryte lodem - każda gałązeczka, każde źdźbło trawy. A kiedy zaświeciło słonce to wszystko ślicznie sie mieniło jak w bajecznej krainie. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. |
||
2008-09-30, 16:01 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
święta to już wogóle osobny temat... domy przyozdobione, śnieg, kolędy pod ratuszem czy ślizgawka...
ah.... te wspomnienia... Baribale... to misie, niedżwiedzie żyjące tylko w Ameryce... takie czarne, nieduże i nie małe, często wchodzace na drzewa.. a żyjąć blisko domów mieszkalnych włażą na podwórka i grzebią w śmietnikach za pozywieniem... |
2008-09-30, 16:07 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Cytat:
Chcialabym zobaczyc takiego miska - z daleka oczywiscie. To co mi sie jeszcze podoba w Kanadzie to wiewiórki które podchodzą do człowieka i jedzą z reki. W Polsce to chyba sie nigdy nie zdarza No i ptaki...Kardynałki i Blue Jays - jakie one śliczne i kolorowe. |
|
2008-09-30, 16:11 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
ooo wiewiórki to bezcen... pamiętam jak jeszcze mój mały Kosmatek w wózxku jeździł i cycał smoczek to zawsze jakiaś wiewiórka mu porywała... dramat....
a o tym miśku.. to chyba ten gatunek.. dobrze że na zimę zasypiają... bedzie spokój... |
2008-09-30, 16:30 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
haha ale slodkie.
|
2008-09-30, 21:06 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
|
2008-11-29, 03:31 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mississauga
Wiadomości: 98
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
ależ się tego tematu naszukałam
co do mnie - nadal siedzę w PL. niecały tydzień temu szef taty (czy tam tato) dostał 'papierek', że tato może teraz u niego w piekarni pracować (work permit). teraz muszą zacząć załatwiać to coś chyba związane z pobytem w kraju, na co się czeka 3 miesiące. Podobno nie załatwia się tego w Kanadzie, a jeżeli już załatwiasz, to duże szanse na odmowę i odesłanie do kraju (chyba, że się zapłaci ileś tam $). ale tato mi mówił,że szef mu mówił (.. ;D), że skoro ma wszystkie papiery ważne to raczej nie mają prawa go do PL odesłać, a szef nie chce żeby mój tato wracał i załatwiał wszystko tutaj. i co do mnie, możliwe, że pojadę odwiedzić tatę po raz pierwszy, mieszka od lipca 2005. i do tego SAMA, co mnie w ogóle nie cieszy. na okres ferii zimowych 16.01.09 na miesiąc, wracając na praktyki które zaczynają się 16.02.09 (co z tym idzie - moje 18 urodziny (28.01) spędzę tam... no, ale co poradzić, że taki termin wypadł). tylko tato musi pogadać z szefem i sprawdzić ceny biletów. ^^ |
2008-11-29, 08:13 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: okolice Osøyro (NO)/Skarżysko-Kam. (PL)
Wiadomości: 468
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
wooow przeczytalam post po poscie... zawsze marzylam zeby mieszkac gdzies na polnocy i wlasnie Kanada jest jednym w moich marzen piszcie dalej, a ja sobie bede po cichu pisac i bujac w oblokach...
__________________
|
2008-11-30, 07:07 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Reject, mam nadzieje ze Twoj tata wszystko pomyślnie załatwi. Jestem pewna ze bedziesz miala super ferie w Kanadzie
mjot, witaj wsrod wielbicieli Kanady Edyta, jak tam zima i okres przedświąteczny? Pewnie macie już biało a domy i ulice sa juz pieknie ozdobione lampkami |
2008-11-30, 08:11 | #42 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
u nas już pomału robi sie biało.. choć są dni cieplejsze gdzie to wszystko w minutę topnieje... humor przedswiąteczny juz sie we mnie obudził.. a to właśnie za sprawą wszędzie biegajacych mikołajów (szczególnie po centrach handlowych) i zewsząd płynącymi kolendami....
mam nadzieje że zima będzie piekna w tym roku i świeta będą naprawde pięknej zimowej poświacie.... Reject.. a ja myslałam że ty już w Kanadzie...? .... a jak tam ze szkołą przemyślałaś już wszystko? |
2008-12-01, 01:36 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mississauga
Wiadomości: 98
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
bo to wszystko się tak opóźnia przez to, że mój tato ma jeszcze właśnie kilka spraw do załatwienia. a nie chce nas brać 'na stałe', bo jak się nie uda to nie tylko on będzie musiał wrócić, ale kolejne 3 osoby + pies. jakby na to nie patrzeć, małe koszty to nie są.. więc woli abyśmy przyjechali jak wszystko będzie ok załatwione, na 100%
a jeżeli ja miałabym o tym decydować to mogłabym nawet teraz w nocy pakować walizki i lecieć jutro rano.. i oczywiście zostać jak najdłużej się da. w ogóle mówię tacie, aby się spieszył, bo mój zapał może kiedyś zgasnąć edyta, chodzi o moje nastawienie do szkoły? w sumie chciałabym przyjechać już na początku 2009 do kanady, choć to raczej nie wyjdzie. no, ale dajmy na to,że pojadę w lutym. przypuszczam, że w Kanadzie tak samo jak w Polsce w tym czasie kończy się pierwszy semestr (?). i nie chciałabym iść do szkoły tak od razu, zaczynając od 2 semestru, tylko 'posiedzieć' w kanadzie te pół roku, ucząc się angielskiego, nie ważne czy na kursach ESL, czy w sklepie rozmawiając z ekspedientką czy jeszcze w jakiejś innej sytuacji. po prostu chciałabym tym językiem 'przesiąknąć', aby do szkoły pójść w miarę 'zangielszczona' no i zacząć wszystko od początku roku, od pierwszego semestru. w ogóle może ktoś wie do kiedy trwa tzw. 'obowiązek szkolny' ? do jakiego wieku mam obowiązek nauki? i czy w Polsce i w Kanadzie jest inny? Edytowane przez reject Czas edycji: 2008-12-01 o 01:38 |
2008-12-01, 06:15 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Reject i slusznie ze lepiej poczekac az wszystko bedzie zalatwione na 100%.
Jesli chodzi o szkole to w Kanadzie te semestry nie sa takie jak semestry w Polsce tzn mozesz zaczynac bez problemu od 2 semestru bo w Kanadzie chodzi o zaliczenie pojedynczych kursow a nie calego roku czy semestru jak w Polsce. Mysle ze z jednej strony dobrze ze zaraz po przyjezdzie chcesz sie troche poduczyc angielskiego i zaaklimatyzowac w nowym kraju zeby w szkole Ci bylo latwiej, ale z drugiej strony pojscie od razu do szkoly to nie jest glupi pomysl bo jezeli bedziesz chodzic do szkoly w toronto to bedzie Ci latwiej bo tam jest mnostwo takich osob jak Ty ktore ucza sie jezyka. Mozesz w szkole wziac sobie ESL i powiazac przyjemne z pożytecznym bo zaliczysz kurs i dostaniesz kredyt. Mysle ze szkola jest najlepszym miejscem do nauki jezyka a jesli chodzi o uczenie sie przedmiotow jestem pewna ze nie bedziesz miala zadnych problemow, bo jest duzo latwiej niz w Polsce. Ja poszlam do szkoly nie znajac prawie w ogole jezyka i bylo mi latwo bo szybko chlonelam a nauczyciele byli bardzo wyrozumiali i pomocni. Tobie bedzie o tyle latwiej ze bedziesz w duzym miescie pelnym immigrantow. Z obowiazkiem nauki to chodzi Ci do ktorego roku zycia mozesz uczeszczac do szkoly sredniej? w Kanadzie chyba do 21 roku zycia a pozniej mozna bez problemu konczyc szkole dla doroslych. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2008-12-01 o 06:17 |
2009-01-15, 08:14 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Dziewczyny co u Was słychać?
Edyta, jak minęły Święta. Obchodzicie Święta w tradycji polskiej czy kanadyjskiej? jaka zima w Vancouver? Tam zawsze troszkę cieplej niż w innych częściach Kanady prawda? Reject? Szykujesz sie do wylotu na ferie czy już jesteś za oceanem? Jakie wrażenia? Moze jeszcze ktos nowy sie odezwie. Zapraszam!! |
2009-01-17, 18:16 | #46 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
świeta całe w sniegu i zimnej arktycznnej pogodzie... tradycja typowo kanadyjska.... były prezenty, śpiewanie koled pod ratuszem i drzewikiem wigilijnym na placu, nocne łyżwy i oczywiście ciepłe piwko i gorące dania..... cała Kanada....
ale niestety... już nie mieszkam w Kanadzie.. przenieśliśmy sie do Stanów.....żałuję.. bo uwielbiam Kanadę i za całokształt.. pewnie tam wrócimy.. na razie pozostaje nam tylko odwiedziny.... a co u was? opowiadajcie! |
2009-01-19, 14:39 | #47 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Cytat:
Cytat:
My tez mieszkalismy pol roku w Stanach (Virginia) i musze powiedziec ze bardzo mi sie tam podobalo. W zasadzie nie bylo roznicy na pierwszy rzut oka. Mnie sie nawet bardziej podobalo tam niz w Ontario Szczegolnie gory, ale z nieprzyjemnych rzeczy to tam jest tak wysoka wilgotność ze latem tylko siedziec w klimatyzowanym pomieszczeniu. Po prostu nie jestem do takiej wilgoci przyzwyczajona. A Wy gdzie mieszkacie w Stanach? Dlugo planujecie tam zostac? Mam nadzieje ze sie przyzwyczaisz. Cytat:
Poza tym nasz synek za miesiac konczy swoj pierwszy rok i czekamy na ten dzien z niecierpliwoscia Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-01-19 o 14:42 |
|||
2009-01-20, 09:48 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Teraz rzuciło nas do gorącej Kalifornii. troche nieswojo sie tutaj czuje bo i inny klimat i zero znoajomosci.. ile zostaniemy. chyba na dłużej. w każdym razie napewno dopóki urodzę.... nie mam zamiaru znowu w czasie ciazy sie przeprowadzać.
moje blixnaiki też w tym roku kończą roczek.... w maju... też czekamy na en dzień... |
2009-01-20, 10:24 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
To rzeczywiście trudno będzie sie Tobie przyzwyczaić z mroźnej Kanady do gorącej Kaliforni ale pewnie z czasem przywykniesz. Znajomych tez na pewno poznasz ale to z pewnoscia nie to samo co starzy dobrzy znajomi... Trochę Ci zazdroszcze bo chcialabym mieszkac gdzies gdzie jest caly czas cieplo myslalam wlasnie o Kalifornii a jak nie mieszkac to przynajmniej poleciec tam na wakacje.
Gratuluje ciazy Powodzenia! |
2009-03-03, 23:42 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mississauga
Wiadomości: 98
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
z obowiązkiem nauki chodziło mi tak ogólnie, do kiedy muszę się uczyć.
ale wyczytałam już, że "Gdzie jak gdzie, ale w Kanadzie dzieci maja obowiazek uczeszczania do szkoly do lat 16." "Mozesz w szkole wziac sobie ESL i powiazac przyjemne z pożytecznym bo zaliczysz kurs i dostaniesz kredyt." nie za bardzo rozumiem, możesz wyjaśnić? a na ferie nie pojechałam.. mnie termin wypadł którego nie mogłam opuścić, a tato też był akurat w trakcie załatwiania wszystkiego. I wiecie co? W połowie lutego dostał przedłużenie na następny rok, już na nową piekarnię! Chce nas do siebie wziąć w Czerwcu, bo mama musi jeszcze pozałatwiać kilka rzeczy w Polsce, zanim wyjdzie. Się doczekać nie mogę, aby zobaczyć.. to wszystko ;D |
2009-03-04, 08:32 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Nie wiem jak bardzo sie orientujesz w systemie szkolnictwa kanadyjskiego. ESL to przedmiot w szkole dla imigrantow z którego można dostać tzw kredyt a kredyty dostajesz za każdy zaliczony kurs. Jak uzbierasz chyba 30 kredytow + zaliczysz inne wymagania wtedy dostajesz dyplom ukonczenia. Chodzilo mi o to ze biorac ESL bedziesz mogla sie nauczyc angielskiego i dostac ten kredyt. Nie wiem czy jasno wytlumaczylam
|
2009-11-11, 13:17 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Marzy mi się Kanada... Jest w niej coś co mnie pociąga - kojarzy mi się z naturą, wolnością, niezależnością, wydaje mi się taka inna od tego co mamy tutaj w Polsce. Chciałabym tam wyjechać, ale to tylko marzenie które raczej się nie spełni. Pewnie nie miałabym tam takiej pracy, jaka mnie interesuje, poza tym nie lubię zimnego klimatu, zdecydowanie bardziej odpowiada mi np. klimat śródziemnomorski... Ale coś w tej Kanadzie jest, co nie daje mi spokoju i co jakiś czas wprowadza w nostalgiczny nastrój i rozmarzenie...
|
2009-11-11, 17:36 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Sif, dobrze Kanada Ci sie kojarzy i zdecydowanie jest zupełnie inna od Polski pod prawie każdym względem. Marzenia zawsze mogą sie spełnić jeżeli bardzo sie czegos chce. A praca... dlaczego myślisz ze nie miałabyś tam pracy która Cie interesuje? A zimny klimat tez nie jest wszędzie bo we wschodniej części Kanady (Alberta, British Columbia) jest cieplej i temperatury zima są zwykle powyżej zera. Ja tez wole cieplejsze miejsca od zimnych ale akurat ten zimowy klimat Kanadyjski jest bardzo szczególny, bo zima to prawdziwa zima pełna śniegu który chrupie pod butami i okropnego mrozu
|
2009-11-25, 13:44 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Pappaya, a Ty teraz mieszkasz w Kanadzie czy Poznaniu, jak sugeruje podpis pod Twoim avatarem?
Dlaczego myślę że się to marzenie nie spełni? Hmm... Kanada jest tak daleko, jest dla mnie jak jakiś odległy, inny świat Tak mi się przynamniej jawi... Wiem, mamy XXI wiek, samoloty, wszędzie można się dostać, ale mimo tego wciąż wydaje mi się to nieosiągalne... Nie wiem czy to prawda czy nie, bo nie sprawdzałam, ale chyba trzeba mieć wizę, a uzyskanie jej bez zagwarantowanego miejsca pracy jest mało prawdopodobne... A może się mylę? Pappaya, napisz mi proszę jak wygląda od strony formalnej przeprowadzka do Kanady. Co do pracy... z wykształcenia jestem farmaceutką, ale wiem że gdybym chciała pracować w aptece w Kanadzie to musiałabym przejść jakiś kurs wyrównujący i zdać egzamin. Inną sprawą jest to, że wcale nie chciałabym pracować tam w aptece A znalezienie pracy odpowiadającej mojemu wykształceniu, poza apteką, dla mnie w Kanadzie graniczy z cudem Pappaya, czekam na Twój głos w tym temacie |
2009-12-27, 16:39 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
cześć wszystkim Nareszcie udało mi się znaleźć ciekawe forum na temat Kanady. Interesuje mnie wyjazd do Kanady do szkoły językowej (j. angielski). Przeszukałam już chyba cały internet i wczoraj znalazłam ciekawą stronę http://www.latofostera.pl/praca_nauka_kanada.html.
Ciekawe, bo oprócz nauki języka oferują też pracę. Więc chociaż "grosik" będzie. Zakwaterowanie u rodziny kanadyjskiej, czyli ciągły kontakt z językiem. Co o tym myślicie? Warto się w to pchać?? Uwielbiam podróże i mieszkałam też przez kilka miesięcy w Islandii, jako au-pair, więc nie boję się zmian (chyba....) Wiadomo, jak to jest.. na początku ciężko, a później ciężko wracać do Polski Pozdr |
2009-12-30, 17:06 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
No temat fajny, szkoda tylko że tak rzadko ktoś tu coś napisze
|
2010-09-08, 22:51 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Witam,
Czy wiecie jak wyglada praca w ksiegowosci/finansach w Kanadzie? Jakie sa wymagania jesli chodzi o wyksztalcenie, jakie programy ksiegowe sa w uzyciu? Niestety niewiele moge znalezc na ten temat na google. A moze macie jakies dobre linki do stronek z ofertami pracy gdzie moglabym poprzegladac wymagania/ zakres obowiazkow etc. Pozdrawiam |
2011-01-06, 21:39 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
hejka! Czy ktos tu jeszcze zaglada? ja zaczynam zalatwianie wszystkiego zwiazanego z wyjazdem do Kanady, 12 lutego ide na test IELTS, potem reszta, aktualnie mieszkam w Irlandii, pracuje w ksiegowosci i robie ACCA ale z tego co zdazylam poczytac tylko w Toronto jest oddzial ACCA a w wymaganiach do pracy chca bardziej CMA, jutro wysylam papiery do oddzialu w Ontario zeby sie dowiedziec co musze jeszcze zaliczyc zeby miec uprawnienia respektowane w Kanadzie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
2011-01-12, 11:35 | #60 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Kanada - kraina pachnąca żywicą
Cytat:
Cytat:
Zeby pojechać tam na wakacje nie trzeba już wizy. Wystarczy paszport biometryczny. Rybiorek, życzę powodzenia! Ja niestety nie orientuję się w tych wszystkich testach. Nigdy nie miałam okazji pracować w kanadzie. A gdzie będziesz mieszkać? masz tam rodzinę czy znajomych? czy będziesz wynajmować? Zastanawiam się czy tu tak mało osób jest na wizażu mieszkająych w Kanadzie? |
||
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:41.