Wasze modowe znaki rozpoznawcze

[asia^^]

Bardzo fajny wątek, ale trochę dziwią mnie odpowiedzi. Znakiem rozpoznawczym może być jakaś ciekawa fryzura, kolczyki czy żółte spodnie, ale dziwi mnie pisanie o koronkowej bieliźnie (chyba, że wszystkim się ją pokazuje ) czy o białych skarpetkach Wątek powinien mieć tytuł "jak zwykle się ubieracie" czy coś takiego...
Modowym znakiem rozpoznawczym raczej nie jest też nie noszenie spódnic

[sjar25]

Witam Wszystkich
jezeli chodzi o mnie i moj styl.....otorz nie mam swojego stylu.....a pomimo to nie jestem nijaka
Wszystko co zaloze na siebie jest zalezne tylko i wylacznie od mojego nastroju ,raz jest to styl mega sportowy,innym razem elegancki a jeszcze innym mieszany.
niewiem czemu ale potrafie tak dobrac ciuchy ze nawet jezeli wloze marynarke i do tego np. adidaski wyglada to niedosc ze fajnie to jeszcze nietypowo.......Mysle ze ubieram sie stosownie do swojego szalonego charakteru.
Uwielbiam srebro ,nienawidze zlota
Kocham pirsing( mam kolczyk w nosie ,jezyku,i nad warga po prawej stronie.)
Lubie tatuaze co tez mnie wyroznia i swoja opalenizne.
A co do wlosow to jest moj najwiekszy problem bo mam wlosy tak bardzo proste<jak wlos mongola>D:
Makijaz niekoniecznie

[sjar25]

Oj Asiu moze dla nie ktorych wlasnie to jest znakiem rozpoznawczym........To tak samo jak pisze o tatoo....Niby go nie widac a jednak kiedy sie gdzies przez przypadek odkryje jest moim modowym znakiem rozpoznawczym bo np .zadko mozna spotkac dziewczyne ktora ma np.wytatuowane kopulujace zwierzaczki

[asia^^]

Napisane przez sjar25

Oj Asiu moze dla nie ktorych wlasnie to jest znakiem rozpoznawczym........To tak samo jak pisze o tatoo....Niby go nie widac a jednak kiedy sie gdzies przez przypadek odkryje jest moim modowym znakiem rozpoznawczym bo np .zadko mozna spotkac dziewczyne ktora ma np.wytatuowane kopulujace zwierzaczki

Tatuaż akurat jest znakiem rozpoznawczym
Zrób fotkę

[sjar25]

hehehe jak dorwe aparat to na pewno zrobie

[_magdzia_]

kokardki kokardki kokardki Uwielbiam je

[misior920127]

j anie mam zadnych znaków rozponawczych

[Buskowianka]

Napisane przez rozowo

-kolorowe,plastikowe zegarki-najczesciej z postaciami z kreskowek
-zawsze nosze paski-z tymze ostatnio troche mi przybylo na wadze,wiec cienkie wkladane do szluwek zamienilam na takie grubsze zebu zaslanialy to i owo
-ubieram sie na cebulke-prawie zawsze nosze longa i cos na tojakies takie mile przyzwyczajenie
-moja lwia grzywa-mam falowane wlosy i to w duzej ilosci czasem mam wrazenie ze na miejsce 1 wlosa ktory wypadnie wyrasta mi kilka nastepnych,a ze nie mam cierpliwosci do prostowania to najczesciej mam wlasnie taka lwia grzywe

Też kiedyś miałam taką grzywę. Ale moje koleżanki nazywały ja "końską" grzywą
A moje znaki rozpoznawcze ... hmmm
Od nie dawna zaczęłam prostować włosy, ale to tak tylko jak mi się chce
Duużo częściej kręce na papiloty ito jest taki znak rozpoznawczy
Nie noszę innych spodni niż rurki.
Buty zawsze na płaskiej podeszwie.
Paznokcie zazwyczaj pomalowane na bezbarwny.
No i nic innego nie może mi przyjść do głowy. Jak mi się coś przypomni to napisze

[lilith1234]

hyhy tak sobie pomyslalm, ze jak sie ubiore na mroka - to generalnie mimo, ze jestem na czerno ubrana czyliniewyrozniajaco sie to jakos wszscy sie na mnie gapia

[201712071518]

Napisane przez asia^^

Bardzo fajny wątek, ale trochę dziwią mnie odpowiedzi. Znakiem rozpoznawczym może być jakaś ciekawa fryzura, kolczyki czy żółte spodnie, ale dziwi mnie pisanie o koronkowej bieliźnie (chyba, że wszystkim się ją pokazuje ) czy o białych skarpetkach Wątek powinien mieć tytuł "jak zwykle się ubieracie" czy coś takiego...
Modowym znakiem rozpoznawczym raczej nie jest też nie noszenie spódnic

w sumie to masz racje - powinno być może ''Wasze modowe przyzwyczajenia" albo dziwactwa ?
Ale generalnie chodzi mi o to coś - nie wiem jak to opisać, ale ja np potrafie sie wrocic do domu nawet z 3/4 drogi po zapomniany zegarek, ktory MUSZE miec na rece. I jesli wloze np skarpetki do kozakow czuje sie nieswojo - jakbym miala stope owinieta.
Kiedys mialam ulubiona robiona na zamowienie wg wlasnego rpjektu obraczke - nie zdejmowalam jej nigdy, ale niestety kiedys zsunela mi sie z palca (gwaltownie schudlam wskutek choroby) i juz jej nie znalazlam Przez 2 tygodnie chodzilam jak snieta - a do tej pory nie jestem w stanie nic innego na palec wlozyc.
Chcialam wiedziec czy wiecej dziewczyn ma cos takiego

[asiczkaaa13]

Moim znakiem rozpoznawczym są przede wszystkim moje dłuuugie włosy - do pasa.

Poza tym:
-klasyka zarówno w fasonach jak i kolorach
-spódnice, sukienki
-kopertowe fasony
-dekoldy odcinane pod biustem
-biżu z bursztynem

[Maramara]

To smieszne bo nigdy nie nie zastanawialam nad takimi przyzwyczajeniami...ale naprawde kazdy je ma...
-nosze zegarek zawsze tarcza od wewnetrznej strony nadgarstka
-kolorowe skarpetki...nawet biale mam z kolorowymi zakonczeniami
-buty na plaskim...nawet na wieksze wyjscia.
-no i tattoo
-marzy mi sie kolczyk w jezyku hihi
to na tyle

[craaazygirl]

-nie nosze stringów
- zawsze jakaś ozdobra czy to kolczyki bransoleta czy coś na szyje
- włosy co dziennie inne ( albo proste albo loki , kitki koki- czyli nie ma monotoni)
- zawsze podklad (lub chociaz puder ) i tusz do rzęs
- obowiazkowo pomadka lub blyszczyk
- zazwyczaj nosze tuniki i ubieram sie .... nie na sportowo (ale nie tez elegancko)
i to chyba wszystko

[dominikaha]

- skate shoes
- obcisłe jeansy (rurki)
- mocne, nasycone kolory i kontrasty
- t-shirty z nadrukami lub napisami
- mocno wytuszowane rzęsy

[marthinisa]

Hmmm...Moim znakiem rozpoznawczym jest napewno bizuteria - kolczyki, broszki i wisory - zawsze bardzo oryginalne, zawsze orgomniaste i zawsze kupione za grosze na aukcjach i wyprzedazach (ostatnio wylicytowalam kolczyki Swarovskiego w postaci plazowych klapek). Poza tym w pracy mowia o mnie "match person" a to oznacza ze ubieram sie zgdnie z zasada: "nie wiecej niz 3 kolory na raz" i do tego jakis akcent, wlasnie w postaci bizuterii.
W zwiazku z tym moim "kolorystycznym pasowaniem" - buty sa zawsze dobrane do koloru gory, np. bluzki czy marynarki, ma majteczki zawsze sa w kolorze stanika...

Dla mojego meza znakiem rozpoznawczym jest fikusnia bielizna na dluuugie wieczory

[*sweet dreams*]

a ja nie wiem hehe ;P

[Doma17]

- skate buty
- szerokie spodnie
- korony lubię

[marthinisa]

Wczoraj dalaczylam do watku piszac o broszkach jako moich znakach rozpoznawczych i jakby na potwierdzenie tych slow miala miejsce taka oto sytuacja: przychodze do pracy, wchodze do kantyny, witam sie z Cathy. Ona sie pyta jak sie mam a ja na to ze zimno, a ona na to : gdzie Twoje slynne broszki??? - bo tak sie zlozylo ze dzis jakos zapomnialam cosik sonie przypiac Ale to nie koniec, bo ide sobie z kawa do mego biurka, przychodzi Pan Listonosz i przynosi miedzy innymi przesylki dla mnie - moje ostatnie Ebayow'e zdobycze - buciki i..broszke!!!! Co to ja natychmiast do piersi przypielam!!! I juz nie odstaje od normy

[paula-zla]

Hm. Wiele osób mi mówiło, że słysząc hasło "hippie" pierwsze skojarzenie to ja ;D
Ostatnio jednak wygląda to jak pomieszanie z poplątanym, bo pozwalam sobie na śmieszne miksy np. fioletowa tunika plus skate buty z fioletowymi sznurówkami.

Moje znaki rozpoznawcze :
* biżuteria - uwielbiam oryginalne wielgaśne kolczyki, ogólnie odkąd mam dziurki w uszach (od 4 lat, dopiero) to musi coś na nich wisieć
* torby - szczególnie duuuże, pakowne, choć ostatnio kupiłam sobie malutką retro torebuńkę. Rzadko mi się zdarza brak torby, chyba, że idę do sklepu z samym portfelem w kieszeni.
* rozczochrane potargane włosy - nie polubiły prostownicy, zazwyczaj niezdarnie związywane w mały koczek - kokonik (niestety, odkąd ścięłam nie ma takiej możliwości)
* brak makijażu - ewentualnie puder, tusz do rzęs, zazwyczaj brak błyszczyków (wolę ochronne balsamy do ust)
* brak zegarka na przegubie dłoni - jako dziecko obowiązkowo, od x lat nie noszę
* kolorowe wzornictwo, ciekawe nadruki, napisy - na bluzach, tshirtach
* zero różowego koloru - mam uczulenie, apsik !


I na teraz to może tyle

[brzydula_81]

-raczej stawiam na minimalizm....proste spodnie, zakiety, biel czarny, szary, braz, czerwony czasem cos zielonego-bluzki bez jakichkolwiek napisow, wzorow
-dekolty
-podobnie jak inne wizazanki nie nosze zegarka
-wiekszosc nowinek i aktualnych trendow jakos sie mnie nie ima- szaszki, balerinki, grzybki

[Niobe_91]

Z tego co piszecie, dużo mogłabym wybrać, ale wydaje mi sie, że tylko ja nosze zawsze, ciągle , do każdego stroju dwie cienkie gumki do włosów na nadgarstku. czarna i jasna fioletową po prostu tak mam ;]

[DollyChrist]

hmmm... u mnie wszystko w sumie zależy od dnia
ale przeważnie to :
* żółte paznokcie
* troszke inne fryzurki, ostatnio długie czarne z platynowo-blond grzywką
* zawsze staram się kupować ubrania "inne"? tzn. nie zbyt lubie gdy ktoś nosi to samo co ja
* wielkie torby, nawet gdy mam w nich pare drobiazgów
*zawsze zaakcentowane, czarne długie rzesy

<3

[kura25]

- grzywka zawsze prościutka pod linijkę

-ciemne kolory (głownie czarny)

-bluzy z kapturem

-nie lubie wiszących kolczyków, jako jedna z niewielu

-zawsze czarna torba (nie mialam nigdy innego koloru! )

- T-shirty z nadrukami lub fajnymi takimi oldschoolowymi wzorami

-różowy zegarek

- nie noszę innych spodni niż rurki, rozne wzory, ale muszą być rurki!

-latem nigdy nie chodzę w sandałkach ^^

-nie noszę nigdy miniówek ;p

Chyba wszystko

[Agula 88]

Napisane przez pushit

-ekstrawagancka bizuteria (nie, nie te wielkie stylowe plastikowe korale ) raczej orientalna, w przesadnej ilości
-obcisłe ubrania, im bardziej tym lepsze, do tego ciężkie buciory, najlepiej wojskowe, kontraktowe, albo new rock
-dekolty, duże dekolty, kiedy się tylko da
-bluzy z bardzo dużym kapturem
-ciężkie męskie pasy do króciutkiej mini
-latem jedwabne chustki zamiast bluzki
-bardzo ozdobne sandałki i klapki

wiele dziewczyn coś wyróżnia ale ty to musisz być charakterystyczna i to nie prawda ze brak zegarka czy od kilku lat ubiór np czarno do tego np czerwone paznokcie nas nie wyróżnia obcy ludzie tego może nie zauważą ale znajomi na pewno jeżeli taka osoba przyszła by na żółto i będzie szok.

[chromonikielnia]

-zawsze, ale to zawsze mam przy sobie i na sobie pomadke do ust, bez niej jestem chora po prostu
-mulinowe kolorowe bransoletki- bez nich to jak bez ręki
- dlugie proste wlosy z grzywka rownie prosta
- kolorowe paznokcie- niebieskie, zielone, czerwone i inne ;p
- trampki
- śmieszne kolczyki- biedronki, pająki, motylki...
- dodatki z kotami

[Kiya]

w moim przypadku to chyba ciuchy w rockowym stylu
głownie czarne,szare,fioletowe i zielone barwy
ostatnio zawsze spięte włosy
ciemne okulary
i bardzo charakterystyczne -jako że nie noszę łańcuszka na szyi- kilka długich łańcuszków spiętych z sobą i zawiązanych wokół nadgarstka

[eternal_a]

od równiutkiego roku :
-rude włosy, zawsze w artystycznym nieładzie
-paznokcie pomalowane zawsze na czerwono
-przeważnie jakiś czerwony element w stroju
-zawsze mam jakieś kolczyki pasujące w danym momencie do stroju, bez nich czuję się nie do końca ubrana
-perfumy, muszę się psiknąć, inaczej nie wyjdę z domu
-nie mam nic różowego
-latem duże okulary przeciwsłoneczne, bez nich nie wyjdę z domu, bo łzawią mi oczy
-delikatnie czerwony błyszczyk na ustach, zawsze ten sam kolor

to wymieniają znajomi i po tym ponoć poznają mnie już z daleka

[evak1988]

Ja zawsze:

-noszę kolczyki lub jakieś bransoletki
-jasny błyszczyk na ustach
-rozczochrane blond włosy
-mocna czarna kreska na dolnej powiece
-obcisłe ciemne spodnie
-lubię kontrast
-biała duza torba ale nie zawsze ale często
-dopasowane ciuszki

[camelia111]

2. noszę balerinki do pierwszego śniegu, uwielbiam je
3. zawsze noszę złotą / złotopodobną biżuterię, nie lubię srebra.
3. nigdy nie wyjdę na ulicę w adidasach, ew. na fitness

[aga_ola_p]

1. Nigdy nie zakładam adidasów. Nawet na rowerze jeżdżę w balerinach xD
2. Podobnie jak moja poprzedniczka w balerinach chodzę na okrągło - czasami do bardzo późnej jesieni. Chociaż to głupio wygląda to wszyscy ludzie chodzą w kozakach, a ja dalej latam w balerinach.
3. Jeśli tylko mam szlufki, to muszę mieć pasek.
4. Nigdy nie wychodzę z domu bez torebki (właściwie wielkiej przepastnej torby - bo takie preferuję).