OOBE i LD

[paulina.t11]

Aha, mam pytanie: Czy w OOBE można podnosić przedmioty?
Czy próbowałyście "wyjść" za pomocą muzyki do projekjekci astralnej?

EDIT: zawsze jak próbuję OOBE, to mam obrazy, które albo się strasznie oddalają, albo bardzo przybliżają, ale są wyraźne. Co to może znaczyć?

[Ines-ka]

Napisane przez paulina.t11

Aha, mam pytanie: Czy w OOBE można podnosić przedmioty?

Nie.
Zawsze możesz jednak próbować.

[oaza]

ja raz na kakis czas "wyskakuje z ciala" wcale mi to sie nie podoba i najgorsze jest te drętwienie ciala. nie lubie tego

[K!nguśś]

Ciekawe jest to co piszecie, dziewczyny.

[Cześka]

Nie wiem jako to nazwać co mi się niedawno śniło/przytrafiło w nocy.
Otóż spałam sobie i śniło mi się że siedzę przy jakimś stole i trzymam na rękach dziecko. Ale potem sobie uświadomiłam, ze ja wiem, że śpię, albo ze ja wiem ze mi sie to sni. I wiedziałam ze leże w łóżku, miałam jakby świadomośc tego gdzie jestem, czułam kołdrę, czułam ze jestem w swoim pokoju ale jednoczesnie czułam na rękach dziecko. I się obudziłam... z rękami pod piersami, jakbym trzymała niemowlaka w rękach.

Dziwne uczucie. Zdarzają mi się też trzęsiawki jak zasypiam, uczucie spadnia, albo potknięcia.. Bardzo to realistyczne...

[Seph]

Może to nie na temat co napiszę ale sadzę ze jesteście zorientowane i dużo wiecie na temat snu. Otóż ostatnio mam dość dziwne "sny" albo i nie sny bo nie wiem jak to nazwać. Pierwszy raz jak mi się to przytrafiło to gdy spałam zaczęła gra muzyka która wyraźnie słyszałam, później jakieś rozmowy, były tak wyraźne i nieznośne że nie dawały mi spokoju Tego samego tygodnia znowu przytrafiło mi się coś dziwnego podczas snu. Wybudziłam się na pół i leżałam jakąś godzinę z tymże nie mogłam się nic ruszyć,otworzyć powiek,nie mogłam zasnąć.Byłam sparaliżowana i to mnie przeraziło. Po jakiejś godzinie tego stanu uwolniłam się od niego ruszając rękoma i paraliż zniknął albo tak jakby pobudziłam swoje ciało do ruchu. Znowu ostatnio wybudziłam się na wpół i słyszałam wyraźnie rozmowy ;/ po jakimś czasie czułam że coś ściąga ze mnie kołdrę. Nie mogłam się ruszyć. Zaczęłam jakoś walczyć z tym bo im bardziej mój umysł się poddawał tym większe były jakieś "halucynacje".
Podczas tych dziwnych rzeczy nie boje się tylko po prostu mnie to wkurza że nie mogę się normalnie wyspać.strasznie jest to męczące. Może ktoś wie o co w tym chodzi?

[Wenress]

Hej
Zainteresowalyscie mnie tym wątkiem, i chyba będę próbować
Ale mam takie pytanie... w sumie głupio sie przyznać, bo to chyba dziwne, ale od dziecka mam tak, że zanim zasne wymyslam sobie różne historyjki :P tak dlugo, aż nie zasne zazwyczaj co ciekawe, nigdy mi sie zadna z nich ani nawet jej fragment nie przysnil, ogolnie bardzo rzadko mam jakies sny.
I jesli chcialabym osiagnac LD,powiedzm metodą 4+1, to czy to mi w czyms przeszkadza(tzn jak bede chciala pierwszy raz zasnac, nie po tych 5 godzinach)? bo nie wiem, czy inaczej nie bede miec klopotow z zasneciem

[Cerfona]

masakra przeczytałam cały wątek i jestem pod wrazeniem często mam LD a nawet nie wiedziałam, że niektórzy tego wogóle nie mają - wogóle wręcz przeciwnie, myślałam, że to normalne i że każdy może robić co chce w snach a tu taka akcja xD Zwłaszcza, że często z siostra się smiałyśmy na temat tego co będziemy "robić" w nocy, w snach
Mam zamiar zacząć pisać kronike moich snów tylko znając moje szczęście przestane pamiętac co mi się śniło...
Mysle, że jeszcze poczytam o OOBE i jak się dowiem więcej to może sama spróbuje bo strasznie ciekawi mnie to, że można kogoś "odwiedzieć"

A Wy dziewczyny jak tam? Nadal praktykujecie oobe i LD? Czy juz raczej o tym zapomniałyście tak jak i o wątku?

[Lena_20]

nigdy tego nie praktykowalam...samo nachodzilo. I nie chce tego nigdy wiecej przezyc.. Nie rozumiem jak wy mozecie chciec to specjalnie na wlasna prosbe osiagnac... Zdarzaly sie przypadki gdy podczas tego ludzie umierali... Bo gdy juz cialo astralne - dusza,opuscila cialo,nie chciala wracac... To jest niebezpieczne jak cholera... Trzeba wycwiczyc najpierw nie wiem jak to powiedziec... Więź miedzy duszą i cialem... Nie radze sie w to bawic.. Niby dusza zawsze wrcaca,bo jest ta srebrna nić laczaca cialo z dusza...ale ona moze sie latwo przerwac... wystarczy,ze odczujecie niechcec do powrotu,bo gdzies tam bedzie wam fajnie i lepiej...rozne czynniki moga na to wpłynąc.. Poza tym istnieje mozliwosc,ze gdy cialo astralne wyjdzie z ciala,wasze cialo moze zajac inna dusza.. Nie na stale tylko na ten czas gdy "was nie ma"... ale latwo ją wygonic... tylko trzeba chciec powrotu,trzeba miec swiadomosc ... Dlatego,jesli ktos nie jest dokladnie "oczytany" w tej dziedzinie to niech nawet nie probuje. Nie rozumiem jak mozna to traktowac jako zabawe... to nie sa zarty..

[kr0pka]

Ja zgadzam się z Lenką, co prawda już bardzo dawno się tym intersowałam i kompletnie zapomnialam, ale ten wątek przypomniał mi właśnie, że moja ciotka, która studiuje jakąśtam dziedzinę parapsychologii, mówiła mi o tym, że to niebezpieczne i wymaga praktyki ..
Nie wiem ile w tym prawdy , ale wierzę w to, bo czytałam kiedyś jakieś książki o astralu.
Przepraszam, za takie niesprecyzowane mysli, ale naprawdę to było jakieś 2-3 lata temu.

[Noc(nik)]

Oo! Nie wiedziałam, że jest taki wątek na wizażu . Miewam LD, a OOBE chyba nie[po prostu moje ciało musi się rozluźniać i czuję taką lekkość, ale równocześnie jakbym była gdzieś głęboko]. W LD raczej nie tworzyłam za bardzo, albo coś nie chciało mi się stworzyć[jak to było dzis ], ale umiejętność latania to standard. Oczywiście wiem, że to sen. Wenress też sobie wymyślam historyjki przed snem, pomaga mi to zasnąć, naprawde.

[Oana]

Temat poświęcony OOBE (Out Of Body Experience- doświadczenie po za ciałem.) i LD (Lucid Dreaming- świadome śnienie).
Czy wiecie co to jest OOBE, LD? Może miałyście w tym zakresie jakieś doświadczenia?
Piszcie wszystko, co wiecie na ten temat. Jeśli nie wiecie- pytajcie.

Nie znalazłam takiego tematu, jeśli jest proszę o przeniesienie.

[untouchable]

był był taki temat.
ale nie poszukam bo mi internet strasznie muli.

heheh oobe kiedys probowalam ale nie wychodzilo, a ze jestem niecierpliwa to zrezygnowalam. ld owszem miewalam i czasem jeszcze miewam- ciekawa sprawa

[Oana]

Napisane przez untouchable

był był taki temat.
ale nie poszukam bo mi internet strasznie muli.

heheh oobe kiedys probowalam ale nie wychodzilo, a ze jestem niecierpliwa to zrezygnowalam. ld owszem miewalam i czasem jeszcze miewam- ciekawa sprawa

To dziwne, bo ja nie mogę znaleźć takiego tematu.

[untouchable]

Napisane przez Oana

To dziwne, bo ja nie mogę znaleźć takiego tematu.

ee chyba wyszukiwarka nie dziala. dluuugo sie wczytuje a potem wyskakuje jakis komunikat.

[rosiek]

Też kojażę, że był taki wątek. Dość obszerny nawet...
OOBE kiedyś ćwiczyłam, zrezygnowałam z braku czasu - bo trochę mnie to mimo wszystko męczyło,
LD miewam często.

[AryaxD]

sczzerze móiać to jest to dla mnie bardzo interesujacy temat i z chęcią doświadczyłabym oobe, jednak rozmawiałam z ludźmi ktorzy to przezyli i nie wspominają tego dobrze a że strachajło jestem, to póki co chyba nie będe tego próbować

LD raz miałam - tzn. nie tak zupełnie, ale jakby połowicznie, całkiem fajna sprawa.

[Laura2112]

Napisane przez Oana

Nie znalazłam takiego tematu, jeśli jest proszę o przeniesienie.

Były jeszcze dwa, połączone

[Schocolatkee]

Napisane przez LnK

OOBE jest tez cos takiego jak LD, czyli Lucid Dream.. duzo jest o tym w necie..( sa tez "przepisy" na to jak sie wprowadzic w taki stan ) czytalam troche,kolega tez mi opowiadal jak sam probowal to osiagnac..
w sumie ja tez probowalam niby ..ale za bardzo sie balam wlasciwie nie wiem czego.. moze ze nie wroce? albo ze cos mi sie stanie? ..sama nie wiem jak to opisac..
zreszta kiedys mialam "dziwny" sen.. i wlasnie nie wiem czy to mi sie tylko snilo ..czy tez moze nieswiadomie mialam LD? bylam w swoim snie mialam taka jakby swiadomosc..ze jestem w swoim pokoju ..mialam dokonac wyboru ..jakbym nad wszystkim mogla panowac .nie wiem jak to opisac ale to bylo dosc dziwne :p

Tez miałam pare razy coś podobnego.

Napisane przez Asik_

A za ile kupilas ta ksiazke? W ksiegarni?
Dziewczyny ja czasami jak leze w nocy w lozku mam wrazenie jakbym sie krecila, nigdy sie nad tym nie zastanawialam, ale czesto to wystepuje. Poprostu czuje jakbym sie obracala razem z lozkiem. To uczucie znika gdy poloze sie w innej pozycji.
A w internecie nie ma tych sposobow? Co wlasciciwe sie czuje podczas tego OBE?

też tak mam z tym kręceniem, przeważnie przed samym zaśnieciem i do tego dochodzi uczucie jakby spadnaia w dół... A potem zazwyczaj mam ciekawe i realistyczne sny

[ONA:D]

podobno OOB wcale nie jest takie straszne, zawsze kiedy tylko zechcesz wracasz do swojego ciala. Cialo połączone jest tzw złotą(lub srebrną) nicią, nic nie może tego przerwac, żadna inna dusza nie może wejść do Twojego ciala. Chyba że nie chcesz wracać... Podobno podczas OOB doświadczasz nie zbyt miłych rzeczy, zjawy, duchy, ale nie zawsze. Można wejść w OOB przez medytacje. Nie praktykowałam tego, boje się, mam złe doświadczenia po paraliżu sennym i boje sie że to będzie podobnie wyglądało. A LD kiedyś praktykowałam, bardzo fajna sprawa, wracam do tego, mam o tym książkę, to nie tylko świetna zabawa, ale też można dowiedzieć sie sporo o swoim życiu.

[Schocolatkee]

Dziś w nocy miałam coś dziwnego, chyba za dużo się naczytałam o Tym OOBE
Kiedy zasypiałam miałam najpier wrażenie jak bym spoadała, kręcąc sie ( cześto tak mam ale nigdy te dwa uczucia równoczsnie ) potem miałam wrażenie że widzę, albo jestem w jakiej wielkiej ciemnej dziurze, która sie pogłębia, whcodziłam coraz dalej i dalej, czułam jakies dziwne mrowienie w całym ciele, szczególnie w kończynach . Przestraszyłam się i otworzyłam oczy, coś zapiszczało mi w uszach , potem sie bałam zasnąć

[FanaYa]

O mamo, ja to odkryłam dopiero wczoraj!! I też wczoraj przed zaśnięciem zaczęłam sobie ćwiczyć. Najpierw pełen relaks, tak jak wyczytałam. A potem zaczęłam sobie wyobrażać jak błądzę po jakiejś piramidzie lub że porywa mnie trąba powietrzna. Ale nic się nie stało. Dopiero po jakimś czasie czułam jakbym zapadała się w wyro. Wystraszyłam się tego, ale nie sądzę, żeby to już było wchodzenie w oobe. Spróbowałam drugi raz doprowadzić się do tego stanu i wiecie co? Chyba sobie przysnęłam A za chwilę obudził mnie szept Jakiś zachrypnięty głos szeptał mi dziwne rzeczy, szkoda, że nie pamiętam co dokładnie i się ocknęłam. Szczerze mówiąc trochę bałam się później zasnąć. Miałyście coś takiego?

[Ines-ka]

Ja już całkiem sobie odpuściłam te 'zabawy'. Jakoś mnie nie ciągnie.
Za to dzisiaj śniło mi się, że chodziłam z siostrą po centrum handlowym. Od początku coś mi nie grało. Dopiero co niedawno powstało, a już mieli wszystko w remoncie. Poszłyśmy do KFC i kupiłam jakieś węgorze w bułkach (które upadły mi w windzie). I tak do siebie mówiłam chociaż snu w ogóle nie kontrolowałam: Ale głupi sen, przeciez w kfc nie ma takich rzeczy! (których tak w ogóle ja nie jadam)

[Lena_20]

Napisane przez FanaYa

O mamo, ja to odkryłam dopiero wczoraj!! I też wczoraj przed zaśnięciem zaczęłam sobie ćwiczyć. Najpierw pełen relaks, tak jak wyczytałam. A potem zaczęłam sobie wyobrażać jak błądzę po jakiejś piramidzie lub że porywa mnie trąba powietrzna. Ale nic się nie stało. Dopiero po jakimś czasie czułam jakbym zapadała się w wyro. Wystraszyłam się tego, ale nie sądzę, żeby to już było wchodzenie w oobe. Spróbowałam drugi raz doprowadzić się do tego stanu i wiecie co? Chyba sobie przysnęłam A za chwilę obudził mnie szept Jakiś zachrypnięty głos szeptał mi dziwne rzeczy, szkoda, że nie pamiętam co dokładnie i się ocknęłam. Szczerze mówiąc trochę bałam się później zasnąć. Miałyście coś takiego?

to nie było oobe jak dla mnie,spokojnie.. a taki spadek w wyrko to zdarza sie wielu ludziom.. To jest normalny spadek cisnienia,a organizm reaguje na to własnie takim "upadkiem w łozko".

Napisane przez Ines-ka

Ja już całkiem sobie odpuściłam te 'zabawy'. Jakoś mnie nie ciągnie.
Za to dzisiaj śniło mi się, że chodziłam z siostrą po centrum handlowym. Od początku coś mi nie grało. Dopiero co niedawno powstało, a już mieli wszystko w remoncie. Poszłyśmy do KFC i kupiłam jakieś węgorze w bułkach (które upadły mi w windzie). I tak do siebie mówiłam chociaż snu w ogóle nie kontrolowałam: Ale głupi sen, przeciez w kfc nie ma takich rzeczy! (których tak w ogóle ja nie jadam)

rozwaliło mnie to.. Ld czasem bywa zabawne

[veronicas15]

Ćwiczyłam to kiedyś,ale nie miałam do tego cierpliwości A teraz jakoś mnie już do tego nie ciągnie..

[Nemezja]

Do OOBE jestem bardzo sceptycznie nastawiona,wolałabym wiedzieć na pewno,czego można się po tym spodziewać.Przeraża mnie taka ingerencja w duszę,wizja duchów,jakichś ciał astralnych nad głową,których ciężko się pozbyć albo ściągnięcia na siebie czegoś złego,żeby potem pluć sobie w brodę.
Za to miałam dzisiaj LD,pierwszy raz tak świadome.Próbowałam sobie czarować i oto zmieniłam np.kolor zasłonek,włączyłam wentylator na rozkaz itd.Fajnie było
Zapomniałam tylko polatać...ech,może jutro się uda?


Mam parę pytań
Czy zwierzęta czują obecność ciał astralnych? Może to głupie,ale wydaje mi się,że gdyby w pokoju był ktoś jescze oprócz mnie,to mój kot dziwnie by się zachowywał.Ale on jest spokojny,to i ja czuję się pewnie,że nikogo więcej nie ma

Interesuje mnie "wizja"w OOBE,bo trochę tego nie rozumiem.Czy np.jeśli zechcę odwiedzić koleżankę i wejdę w OOBE w dzień,to zobaczę ją jedzącą obiad czy czytającą książkę tak naprawdę?Zobaczę dokładnie to co ona robi w tym momencie i gdzie jest zaleznie od tego,w jakim czasie wejdę w to OOBE?

[Lena_20]

Napisane przez Nemezja

Do OOBE jestem bardzo sceptycznie nastawiona,wolałabym wiedzieć na pewno,czego można się po tym spodziewać.Przeraża mnie taka ingerencja w duszę,wizja duchów,jakichś ciał astralnych nad głową,których ciężko się pozbyć albo ściągnięcia na siebie czegoś złego,żeby potem pluć sobie w brodę.
Za to miałam dzisiaj LD,pierwszy raz tak świadome.Próbowałam sobie czarować i oto zmieniłam np.kolor zasłonek,włączyłam wentylator na rozkaz itd.Fajnie było
Zapomniałam tylko polatać...ech,może jutro się uda?


Mam parę pytań
Czy zwierzęta czują obecność ciał astralnych? Może to głupie,ale wydaje mi się,że gdyby w pokoju był ktoś jescze oprócz mnie,to mój kot dziwnie by się zachowywał.Ale on jest spokojny,to i ja czuję się pewnie,że nikogo więcej nie ma

Interesuje mnie "wizja"w OOBE,bo trochę tego nie rozumiem.Czy np.jeśli zechcę odwiedzić koleżankę i wejdę w OOBE w dzień,to zobaczę ją jedzącą obiad czy czytającą książkę tak naprawdę?Zobaczę dokładnie to co ona robi w tym momencie i gdzie jest zaleznie od tego,w jakim czasie wejdę w to OOBE?

co do ostatniego to wątpie.. choc nie wiadomo.. skoro podczas oobe mozna zostac sukkubem to wszystko jest mozliwe..

a zwierzę zapewne by wyczuło cos.. maja silniejsze zmysły..

własciwie to jest taka możliwość.. na dobra sprawe nie myslalam o tym pod tym katem.. Moze odwiedze Tżta zeby sprawdzic co robi... Tylko trzeba sie liczyc z tym,ze osoba u której zagościsz może Cie "zobaczyć" tzn.. Twoja aurę..

[Aneczka91]

Mi się ostatnio udało uzyskać LD ale OOBE nie spróbuję po tym co na innych stronach czytałam

Czytajcie to . Gość miał OOBE (źródło paranormalne)

Przyznam, ze to o czym napisze przytrafialo mi sie juz niejednokrotnie, dzis dopiero wpadlem na pomysl opisania tego przezycia. Parapsychologia zajmuje sie juz ok. 2 lata, potrafilem w miare sukcesywnie wchodzic w LD czy OOBE. Jednak od jakiegos czasu (pol roku) dochodzi do dziwnych wypadkow, kiedy jestem w astralu. Po opuszczeniu ciala cale otoczenie wyglada identycznie, wiec nie mam watpliwosci, ze to OOBE, jest jednak pewien mankament - wszechogarniajaca ciemnosc. Myslalem najpierw, ze to przez fakt, ze wychodzilem poza cialo w nocy, okazalo sie jednak, ze nawet za dnia w astralu panuje noc. Staralem sie cos z tym zrobic, sila woli 'zapalac' swiatlo, ale nic nie pomagalo. Pewnego razu skupilem sie nad tym tak silnie, ze poczulem...otworzenie sie czakry. W pewnym sesnie bylem zadowolony, ze czakra, znajdujaca sie na czole byla laskawa sie otworzyc po tylu probach, ale nie o to chodzilo. Tego razu jednak cos bylo nie tak. Od tamtej pory przy kazdym OOBE czulem, ze ktos mnie sledzi, ciemna zamazana postac, wlasciwie nawet nie pamietam jej zarysu. Staralem sie ja ignorowac, jednak jakis miesiac pozniej to 'cos' zaczelo podchodzic do mnie coraz blizej. Probowalem wiec skontaktowac sie z ta postacia, nagle doznalem calkowitego paralizu. Nie dosc, ze nie moglem sie poruszac, to jeszcze nie moglem jakkolwiek wrocic do ciala! Czulem strach, jakiego nie doznalem jeszcze nigdy. Zanim ta postac zblizyla sie do mnie calkowicie udalo mi sie uciec, wrocic do ciala. Mimo to, nie dalem szybko za wygrana, czesto staralem sie przezwyciezyc strach, ze znowu spotkam to cos, co pewnego dnia skonczylo sie naprawde zle. To cos zaczelo niemal warczec, nie wiem dokaldnie jak opisac ten dzwiek, ale bardzo przypominal warkot, tyle, ze mialem wrazenie, ze slysze go tylko ja. Dzwiek ten 'wkrecal' mi sie do glowy, strach narastal przy kazdym warknieciu. Probowalem szybko wrocic, ale znowu dopadl mnie paraliz, staralem sie nie myslec o tym co sie dzieje, zapomniec o strachu, usmiechnac sie. Na nic sie to zdalo. Postac zaczela biec w moja strone, nabrala dziwnej formy, nie psa, ale cos takiej wielkosci. Nie wiem, jak to opisac, to cos wygladalo jak wielka swinia z pyskiem z klami. Konczyny tego czegos byly niezwykle dlugie i prezne. Istota ta rzucila sie na mnie, w strone mojej glowy. Nie moglem sie ruszyc, bol byl przeszywajacy. Pomyslalem szybko o kims zmarlym z rodziny, o dobrych duchach, o aniolach, kims kto moglby mi pomoc. Cale otoczenie zrobilo sie nagle czerwone, cos zaczelo 'wciagac' ta istote, ja szybko odzyskalem pelna swiadomosc i wrocilem do ciala. Po przebudzeniu czulem ogromny bol glowy, wstalem z lozka, zeby napic sie wody, ale musailem 5 minut odsiedziec na lozku, bo poczulem, ze zaczelo krecic mi sie w glowie, wolalem odczekac. Do konca nocy nie bylem w stanie zasnac. Kiedy tylko zaczalem tracic swiadomosc, odchodzic w swiat snu, bol glowy sie nasilal do takiego stopnia, ze nagle sie budzilem. Od tamtej pory nie probowalem juz wiecej wchodzic do OOBE. Wole nie przyzywac tego jeszcze raz.
Moglby ktos mi powiedziec, czy spotkal sie z czyms takim, czy wie jak sie mozna tego pozbyc? Prosze o pomoc, bo nie moge z tym dluzej zyc, skoro czesto bywa, ze mam 'niechciane OOBE'. Nie mysle nawet zeby dlugo tak posiedziec w tym stanie, czuje cos za soba, ale nawet nie mysle o tym, zeby dluzej tam sie znajdowac. Szybko opuszczam astral, a noc mam z glowy

[Lena_20]

jak dla mnie zbyt naciągana historia jak na oobe..

[Nemezja]

Napisane przez Lena_20

co do ostatniego to wątpie.. choc nie wiadomo.. skoro podczas oobe mozna zostac sukkubem to wszystko jest mozliwe..

a zwierzę zapewne by wyczuło cos.. maja silniejsze zmysły..

własciwie to jest taka możliwość.. na dobra sprawe nie myslalam o tym pod tym katem.. Moze odwiedze Tżta zeby sprawdzic co robi... Tylko trzeba sie liczyc z tym,ze osoba u której zagościsz może Cie "zobaczyć" tzn.. Twoja aurę..

Bo właśnie zanim więłam kota,to często miałam schizę,że może w pokoju ktos jest,zwłaszcza jak było ciemno
A tak to spokojna jestem przynajmniej

No,a skoro ktoś może zobaczyć co robię,to mógłby np.zrobić teraz OOBE,wejść mi do pokoju i wyżreć Lay'sy,które właśnie szamię