Kocham mojego Mężczyznę :)

[Lena_20]

Little.b... - Tak Cie to boli? Miala prawo załozyc swoj wlasny watek i tyle. I nikt ci sie nie karze cieszyc... kogo to w sumie obchodzi czy sie ucieszysz czy nie.. Ale nie musisz psuc dobrego humoru dziewczynie,ktora chciala sie podzielic z nami wlasnym szczesciem... To jakas zawiść,ze ktos ma lepiej,ze jest zadowolony? Chec zepsucia mu tej radości za wszelką cene? Żałosne i irytujące..

dzustam - dokładnie to samo chcialam dodac

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Lena_20

Little.b... - Tak Cie to boli? Miala prawo załozyc swoj wlasny watek i tyle. I nikt ci sie nie karze cieszyc... kogo to w sumie obchodzi czy sie ucieszysz czy nie.. Ale nie musisz psuc dobrego humoru dziewczynie,ktora chciala sie podzielic z nami wlasnym szczesciem... To jakas zawiść,ze ktos ma lepiej,ze jest zadowolony? Chec zepsucia mu tej radości za wszelką cene? Żałosne i irytujące..

dzustam - dokładnie to samo chcialam dodac

podpisuje sie pod tym i to nie dlatego że Cie lena (nie)lubie

little, troszke więcej empatii i SYMPATII skierowanych do innych ludzi, życie jest piękne wierz mi. Masz tu dziuba na lepszy humor

[paula78]

niech teraz kazda szczesliwa i nieszczesliwa zalozy watek o tym jak kocha lub nienawidzi swojego Tż.

[little.b.blue]

ktośtam wcześnie zapytał czemu nie mogę sie cieszyć jej szczęściem to odpowiedziałam ;]
a co do tego czy to zawiść że ktoś ma lepiej - otóż nie, bo ja mam się całkiem dobrze i nikomu niczego nie zazdroszczę. :P

może po prostu lubię się czepiać

[Jeanne90]

Napisane przez little.b.blue

może po prostu lubię się czepiać

Ale po co sobie i innym życie utrudniać

[xxsmutnaxx]

Napisane przez paula78

niech teraz kazda szczesliwa i nieszczesliwa zalozy watek o tym jak kocha lub nienawidzi swojego Tż.

jeżeli będzie miała taką potrzebę to cóż za problem?
przecież nie opłacasz serwera na wizażu, wiec raczej nie jest Twoim, moim naszym kłopotem, jak będzie za dużo wątków?

a jeżeli Cie drażnią to cóż tu robisz kotq?

[Lena_20]

Napisane przez little.b.blue

może po prostu lubię się czepiać

to znajdz sobie inne miejsce,bo cie wezmą za trolla

[little.b.blue]

dlaczego utrudniać życie?
taka już jestem, coś mnie denerwuje, to to mówię i nie zważam na konsekwencje. a że uważam, ze gdyby była aż tak szczęśliwa to nie musiałaby zakładać tego wątku tylko po prostu cieszyła się swoim szczęściem to również to napisałam.

ale już nie komentuję i nie robię off topu bo jeszcze mi się oberwie

a i Lena20 z łaski swojej nie mów nmi co mam robić a czego nie, ok?

[lapus]

no oczywiście, dzień bez kłótni i popsucia komuś radości [nawet choćby z takiego powodu że kocha swojego faceta] to dzień stracony, co?

[Elmisia]

Gratuluje i pozytywnie zazdroszczę, taka mała iskierka nadziei...

[Lena_20]

Napisane przez little.b.blue

a i Lena20 z łaski swojej nie mów nmi co mam robić a czego nie, ok?

to byla delikatna aluzja do zmiany otoczenia...bo rażą cie ewidentnie osoby szczesliwe,po co bedziesz sie meczyc w ich otoczeniu... dbam o twoje dobro... a tak powaznie to mi zwisa co zrobisz. Bylebys przestala sie czepiac,bo wcisne ZP bez wahania.


miłośc jest taka piękna... Ja tez jestem zakochana!!! zlinczuj mnie za to... bo mowie o tym na forum publicznym..

[Asik1604]

Świetny wątek


Nareszcie cos optymistycznego


Dołączam do grona szczęśliwie zakochanych(jeśli można) i gratuluję Wam szczęścia w związkach i sobie też

[v-x-n]

Ja też pozdrawiam autorke i gratuluję! Nie ma co się kłócić, fajnie, że ktoś jest szczęśliwy i już. Mi sie od razu humor poprawia jak wokoło szczęśliwi ludzie.
Czemu się cieszyć czyimś szczęściem? Normalnie - łatwiej się żyje, wiedząc, że ludzie są pelni dobrych uczuć, optymizmu, humoru i pogody ducha. Ja lubię się uśmiechać do ludzi na ulicy, lubię jak ktoś się do mnie uśmiechnie albo powie dobre słowo. Radość jest zaraźliwa. Więc jeszcze raz gratuluję autorce, bo brakuje tu od czasu do czasu pozytywnego tematu - same zdrady, kłamstwa i oszustwa. Zresztą dołączam się do chórku szczęśliwych - ja swojego Tżta też kocham, mimo że pierwsze zauroczenie dawno już minęło (3.5 roku razem), to uważam, że z każdym dniem kocham go coraz mocniej.

[Lena_20]

ja sobie pozwole na jeszcze wiekszy entuzjazm...

Kocham Cie,Kocham Cie,KOCHAM CIE!!!!!!! Pewnie to przeczyta,temu tak sie dre!...

I jestem szczęsliwa jak diabli...

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Asik1604

Świetny wątek


Nareszcie cos optymistycznego


Dołączam do grona szczęśliwie zakochanych(jeśli można) i gratuluję Wam szczęścia w związkach i sobie też

Napisane przez v-x-n

Ja też pozdrawiam autorke i gratuluję! Nie ma co się kłócić, fajnie, że ktoś jest szczęśliwy i już. Mi sie od razu humor poprawia jak wokoło szczęśliwi ludzie.
Czemu się cieszyć czyimś szczęściem? Normalnie - łatwiej się żyje, wiedząc, że ludzie są pelni dobrych uczuć, optymizmu, humoru i pogody ducha. Ja lubię się uśmiechać do ludzi na ulicy, lubię jak ktoś się do mnie uśmiechnie albo powie dobre słowo. Radość jest zaraźliwa. Więc jeszcze raz gratuluję autorce, bo brakuje tu od czasu do czasu pozytywnego tematu - same zdrady, kłamstwa i oszustwa. Zresztą dołączam się do chórku szczęśliwych - ja swojego Tżta też kocham, mimo że pierwsze zauroczenie dawno już minęło (3.5 roku razem), to uważam, że z każdym dniem kocham go coraz mocniej.

brawa dla Was za umiejętność napisania miłej nieironicznej wiadomosci. I życze szczęścia z ukochanymi



Little, po co tyle oburzenia, troszke Cie tu zlinczowano, bo cóż, nie ma o co sie rzucać, skoro dziewczyna pisze tylko o szczęsciu, a każdej nawet OBCEJ osobie należy sie szczęscie. Nie chcemy sie kłocić, wiec nie ma po co prokować kłótni, uważaj jak tylko chcesz, ale nie psuj innym nastroju dlatego że sie zakochali.. nie ma o co, a jezeli Ty masz jakiś problem to załóż wątek pomożemy Ci kotecku

[ciapulinka]

swietnie ze i taki watek jest o szczesciu i milosci!!!

ja tez kocham pelnia serca

[Lena_20]

taki inny i przyjemny w gąszczu tych wszystkich przygnębiających...

[Fresa]

I ja się cieszę ze szczęścia autorki wątku, nareszcie jakieś optymistyczne akcenty
chyba jednak nie jest aż tak źle na planecie Ziemia , skoro są jeszcze szczęśliwi ludzie...

[Moonlight]

och tak, miły i przyjemny wąteczek gdzie linczuje się osobę o odmiennym poglądzie, sprowadza się ją do parteru i ocenia jak największego wroga ludzkości pragnącego zepsuć wszystkim humor sweet

miałam się nie udzielać w tym temacie ale postanowiłam napisać, że w pełni popieram little.b.blue żeby nie było, że ona ma jakieś dziwne spojrzenie na wątek. on naprawdę jest bezsensowny, a takie obnoszenie się z rzekomym szczęściem nie najlepiej świadczy. i uwierzcie mi że jest nas więcej (w waszym mniemaniu zgorzkniałych zazdrośnic którym nie na rękę jest cudze szczęście )

prawdopodobnie gdyby nie wypowiedziała się little.b.blue to wszystkie posty by były takie same. "gratuluje", "zazdroszcze" albo "ja też swojego kocham", więc już nie dramatyzujmy, że nam dziewczyna niszczy wątek, bo głębokiej treści merytorycznej to on nie ma, a ona nikomu nie ubliża. pogląd little doprowadzić może tylko do tematycznej dyskusji. a to forum dyskusyjne, prawda?

otóż rozumiem little.b.blue i nie dopatruje się w jej zachowaniu niczego złego. złe jest to, że takie osoby jak my nie mogą wyrazić własnego zdania. od razu przyczepiana jest nam etykietka zimnej suki, która zazdrości innym szczęścia, bo sama go nie ma. to nie jest prawda, my jesteśmy szczęśliwe. jesteśmy też szczere i potrafimy powiedzieć "mam gdzieś czy osoba która jest mi obca sika po nogach ze szczęścia". a co ważniejsze wolimy pomóc osobie która nie sika ze szczęścia i potrafimy jej nie dołować pisząc na forum gdzie większość ma problemy jakie to my jesteśmy szczęśliwe.

PS: mam nadzieje że wizażanka zakładająca taki wątek nie spodziewała się samych zachwytów nad jej szczęściem. MY* czuwamy żeby coś takiego nie miało miejsca!

*my - źli ludzie

[mary_alice_young]

hmmm tez sie mialam nie wypowiadac ale... zeby nie bylo: nie popieram zadnej ze "stron". tylko ze, kurcze nie chce tu nikogo urazic, ale wszystkie ochy i achy wydają mi sie trochę "nadmuchane". nie wierzę w to ze jutro rano kazda udzielająca się tu wizazanka obudzi się szczęsliwa i bedzie caly dzien szczesliwa szczesciem obcej osoby ktora kocha swojego faceta...
Dobra zgadzam się - takie optymistyczne wątki tez są potrzebne, ale nie naskakujcie od razu na osoby ktore maja na ten temat inne zdanie.. Na tym polega idea forum ze nie wszysyc musza sie za soba zgadzac

[zlosliwiec]

Napisane przez little.b.blue

ktośtam wcześnie zapytał czemu nie mogę sie cieszyć jej szczęściem to odpowiedziałam ;]
a co do tego czy to zawiść że ktoś ma lepiej - otóż nie, bo ja mam się całkiem dobrze i nikomu niczego nie zazdroszczę. :P

może po prostu lubię się czepiać

To całkiem jak ja lubię punktować i banować czepialskich...

[KiNgUsIa_86]

Napisane przez Moonlight

prawdopodobnie gdyby nie wypowiedziała się little.b.blue to wszystkie posty by były takie same. "gratuluje", "zazdroszcze" albo "ja też swojego kocham", więc już nie dramatyzujmy, że nam dziewczyna niszczy wątek, bo głębokiej treści merytorycznej to on nie ma, a ona nikomu nie ubliża. pogląd little doprowadzić może tylko do tematycznej dyskusji. a to forum dyskusyjne, prawda?

Nikt Ci w wątku uczestniczyć nie każe, a treść merytoryczną to on ma na pewno głębszą niż Twoja wypowiedź

[Asik1604]

Napisane przez KiNgUsIa_86

Nikt Ci w wątku uczestniczyć nie każe, a treść merytoryczną to on ma na pewno głębszą niż Twoja wypowiedź

Dokładnie.


A poza tym nikt nie każe osobom z problemami wchodzić na ten wątek.
Bez przesady

[Moonlight]

Napisane przez KiNgUsIa_86

Nikt Ci w wątku uczestniczyć nie każe, a treść merytoryczną to on ma na pewno głębszą niż Twoja wypowiedź

lubię ten wątek, lubię obserwować ludzi innych niż ja, lubię czasem porobić coś "bez treści", ot tak dla przyjemności. dlaczego więc mam nie uczestniczyć w tym wątku?

nie wszystko jest "głębokie" i nie musi takie być. nie musimy też udawać że coś jest głębsze niż jest naprawdę. i nie napisałam, że to zły wątek, nie wyśmiałam nikogo ani nikogo nie zaatakowałam.

śmieszy mnie trochę ta sytuacja. szczęśliwych to klepiemy po plecach, a jak ktoś nam nie przytaknie to wynocha?!

[verzara]

Oburzenie niektorych dziewczyn to jak jakas zaczepka . Szukaja chyba temat udo dyskusji oczywscie niezbyt przyjemnej .

Ja rowniez mimoze tej osobki nie znam bardzo sie ciesze ze jest szczęśliwa ze ma TZ bo to jest najwazniejsze w zyciu . Oby zawsze jej sie tak ukladalo

[Madaaa]

Ja tez kocham I on mnie kocha -taka zlosnice

Uważam, ze fajny wątek

[xxsmutnaxx]

Napisane przez zlosliwiec

To całkiem jak ja lubię punktować i banować czepialskich...

Eh coś o tym wiem


Kłócicie sie a ja już nie wiem o co


aż nam autorka wątku zwiała

[gazela12345]

ja również sie cieszę szczęściem autorki i również kocham swojego faceta
nie rozumiem niektórych dziewczyn zazdrość czy jak? ;/

[Madaaa]

bo kobiety są wredne

[Tracey]

gratulacje
ja też kocham,ale nie mam faceta