2004-07-24, 21:22 | #1 |
Raczkowanie
|
Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Drogie Wizazanki Czy pamietacie najpiekniejszy komplement jaki padl pod waszym adresem? Jakie bylo najcudowniejsze wyznanie jakie wyszeptal Wam mezczyzna? Mysle, ze to typowo "plotkowy" watek, ale bogaty w emocje wiec na pewno napiszecie sporo pieknych slow
Ze swojej strony moge napisac, ze moj serdeczny Przyjaciel, ale nie Partner powiedzial kiedys ze "Kochac Cie to za malo- zaslugujesz na wiecej".. i do tej pory na sama mysl o tych slowach dostaje gesiej skorki Moj Mezczyzna.. choc nie jest literatem, i nie ma talentow oratorskich potrafi w cudownie szczery i rozbrajajacy powiedziec : "Kocham Cie"- w taki sposob, ze topie sie jak lody na sloncu Zdarza sie tez, ze gdy nawet nic nie mowi wtedy dziala jego wzrok (w rownie magiczny sposob). A jakie sa wasze wspomnienia?
__________________
KOSMETYKI: --> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=376631 |
2004-07-24, 22:04 | #2 |
Rozeznanie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Jaki temacik sentymentalny!
Mój mężczyzna powiedział : "Jesteś jak Amelia. Moja Amelka..." Miał oczywiście na myśli tytułową bohaterke znanego, francuskiego filmu (bo to świeżo po premierze było.. ) Ten komplement najbardziej utkwił mi w pamięcie. Oryginalny i wypowiedziany z wielka czułościa. I kwiaty od mojego M. też są dla mnie zawsze swoistym, wcale nie rzadkim komplementem. Nigdy nie przynosi mi takich samych, za to zawsze bardzo piękne. Ciekawe kiedy mu sie skończa pomysły. Lub gatunki kwiatów. |
2004-07-24, 22:12 | #3 |
Rozeznanie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Mi z kolei utkwiło w pamięci zdanie: "Linia twoich bioder buduje mój wszechświat", wypowiedziane w tak cudowny sposób. Wspomnienia takich chwil są czymś wspaniałym
Pozdrawiam |
2004-07-24, 22:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Monica Bellucci to mój ideał kobiety. Ach… Mój ówczesny ukochany nie bardzo wiedział kto to jest (wyobrażacie sobie?)… Ja posiadająca wiedzę w tej dziedzinie bardzo chętnie go pouczyłam… wybrałam moim zdaniem najładniejsze jej zdjęcia i pokazałam mu… a on oglądał uważnie… patrzył… i nic… żadnego zachwytu nie okazał tą KOBIETĄ. Ja zrobiłam groźną minę i pytam się dlaczego nic nie mówi… a on spojrzał na mnie… (ma piękne oczy… ach… ) z uwielbieniem, zachwytem (kolana mi zmiękły, zaczęło mi się kręcić w głowie, serce biło jak oszalałe) powiedział, że jestem idealną kobietą… piękną, kobiecą, seksowną, namiętną, a Monica Bellucci przy mnie to strach na wróble i nie rozumie mojego zachwytu jej osobą... nie muszę chyba dodawać, co było później
To było kilka miesięcy temu… patrząc się w lustro czasami myślę sobie, co miłość robi z ludźmi |
2004-07-24, 22:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
jestem bardzo przeciętną dziewczyną, a na dodatek gdy to mówił, miałam poczochrane włosy i rozmazany makijaż, więc tym milej było to słyszeć mimo braku jakiegos perfekcyjnego wyglądu :"Wyglądasz tak pięknie, że chciałbym Cie namalować" (aczkolwiek malowac to on nie umiał )
|
2004-07-24, 22:42 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Kiedyś usłyszałam od znajomego, że przy chodzeniu poruszam się jak hrabina Podobne w znaczeniu wyrażenia słyszałam kilkakrotnie, bo podobno chodzę a la arystokratka
A od mojej pani promotor usłyszałam, że mam oczy jak król Maciuś Czy ktoś wie, co to znaczy? |
2004-07-24, 23:18 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 46
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
ja kiedys uslyszalam od nieszczesliwie we mnie zakochanego kumpla z lawki ze... mam piekne uszy nie dalam rady sie nie smiac...
|
2004-07-25, 04:04 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Komi napisał(a):
> Kiedyś usłyszałam od znajomego, że przy chodzeniu poruszam się jak hrabina Podobne w znaczeniu wyrażenia słyszałam kilkakrotnie, bo podobno chodzę a la arystokratka Mój mąż i jego rodzina nie są Polakami i kiedyś teściowa mnie ochrzciła "Polish Princess" m.in. przez sposób poruszania się (????? ). Powiedziała to tak fajnie, że do dziś mi przyjemnie. Uczyłam swego czasu angielskiego i zadaniem dla uczniów było ... powiedzenie czegoś miłego drugiej osobie w grupie (ćwiczenie na przymiotniki i części ciała ). I jeden uczeń zaczął ode mnie (!!!) i przy wszystkich powiedział, że mam ładne usta. :p A mój ukochany... Na wspomnienie niektórych komplementów trochę się czerwienię , więc zachowam je dla siebie. Ale tak jak tu jednak wizażanka wspomniała, sposób w jaki mówi "te dwa słowa" wyraża bardzo wiele, podobnie to, jak na mnie patrzy tymi swoimi boskimi oczętami. A to o tych biodrach u kolejnej z Wizażanek- rewelacja!!!!!!!! |
2004-07-25, 08:52 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Od trzech kumpli usłyszałam, że mam diabelskie spojrzenie to chyba dlatego, że na niektórych facetów patrzę w szczególny sposób
Kiedyś, przechodząc obok nocnego pod którym stoi wiadomo kto, usłyszałam "ta pani będzie matką moich dzieci" |
2004-07-25, 10:00 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Chyba rozmarzone...
Komi napisał(a): > A od mojej pani promotor usłyszałam, że mam oczy jak król Maciuś Czy ktoś wie, co to znaczy? |
2004-07-25, 11:42 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 47
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
A mi zapadł w pamięci komplement od kumla, który stwierdził, że go pociągam......intelektual nie.
|
2004-07-25, 12:28 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
O tak! o uszach tez slyszałam ! Mój ukochany mówi mi, że mam takie "szlachetne uszy". I mówi to zupełnie poważnie! wiec moje "hihihih" zawsze jest nieco nie na miejscu...
|
2004-07-25, 17:08 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Mój Misiak twierdzi, ze jak mnie poznal, to uksztaltowal mu sie ideal kobiety.
|
2004-07-25, 19:10 | #14 |
Zadomowienie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Komplementów to ja nie słyszę, ale mój przyszły stwierdził, że mam szmaragdowe oczy ( ??? ) i piękny głos
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2004-08-02, 15:40 | #15 |
Zakorzenienie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Moze to nie komplement,ale cos,co zapamietalam,powiedziane, gdy lezalam, chora,roczochrana,z temperatura i zapuchnietym lekko ryjkiem "W zdrowiu czy w chorobie,z makijazem czy bez,rozczochrana czy uczesna,zawsze bedziesz najpiekniesza i ...zawsze bede cie kochal"......[ moj Kochany Mezczyzna].....
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2004-08-02, 16:45 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Ale fajny wątek Przypomniałam sobie kilka i myślę,że moje komplementy podzielić można( jak to brzmi!!)na 3 kategorie:
- usłyszane od bliskich mi osób (mężczyzn) - usłyszane od nieznajomych mężczyzn i - od..koleżanek hehe też takie były Najbardziej zapamiętałam te wypowiedziane spontanicznie, tak jakby bez namysłu..ktoś patrzy i mówi..Może dlatego, że mnie szokowały..mimo wszystko nie uważam sie za 8 cud świata Jeśli chodzi o 1 kategorię to hmm..z takich mniej osobistych to mogę powedzieć, gdy w jeden z pierwszysch intymnych stytuacji mój M zupełnie zahipnotyzowany powiedział jakby sam do siebie: "Boże te Twoje piersi są takie..takie no idealne" A dodam ,że to męzczynza no yy "wiekowy" hehe i nie jedno widział. Tym bardziej było to baaardzo baardzo miłe Jeżeli chodzi o komplementy od mniej lub bardziej nieznajomych męzczyzn to zazwyczaj są bardzo oklepane, duża część przypada biustowi, oczom, ustom.. AAA nie zapomne jak mi kiedyś ledwo poznany kolega z osiedla powiedział, że mam boska pupę bo taką...wyrobiona hahaha(cokolwiek to miało znaczyć hehe dodam, że miałam 16 lat Za to jesli chodzi o kompelmenty od kolezanek to utkwił mi w pamięci jeden z pierwszych komplentów, który usłyszałam a co do ktorego nie mogłam miec watpliwosci, ze ktos go mowi bo czegos ode mnie chce.A było to tak: Umyłam sobie włoski, byłam bez makijazu, one troszke przyschły, a ze się dość mocno kręciły miałam na głwoie burzę loków i akurat przyszła do mnie kolezanka..usiadłysmy sobie, szukałam czegos a ona patrzy na mnie i nagle tak jakby zupełnie nieświadomie"Boże ale Ty jetseś ładna" Zatkało mnie..ale było bardzo miłe.. Heh..chyba te pierwsze "prawie dorosłe" komplementy robiły na mnie wrazenie..teraz się już przyzwycziłam chyba albo sa one jakies takie banalne i nie traktuuje ich powaznie A tak wogóle to pomaga w takie dni, kiedy patrzę w lustro i nie mogę uwierzyć, że ja naprawdę mogę tak źle wyglądać hahaha pozdrawiam Marilyn |
2004-08-02, 17:03 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Moze zabrzmi to nieskromnie ale w zyciu uslyszalam wiele komplementow ktore moge uznac za najmilsze. Zarowno od dobrych przyjaciol jak i od swiezo poznanych facetow. Oczywiscie wyrzucilam z pamieci te, ktore nie byly szczere i mialy na celu zbalamucenie mnie .
Najmilej wspominam slowa moich trzech przyjaciol ktorzy swojego czasu byli zapatrzeni we mnie jak obrazek i wciaz powtarzali ze jestem ich kobiecym idealem piekna. Jeden z nich jest teraz moim ukochanym . Bardzo pozytywnie odbieram komplementy od kobiet i od przypadkowych nie podrywajacych mnie facetow... Chodzi o to ze te osoby mowia mi to nie majac w tym zadnego celu... Ot tak, mowili o tym o czym akurat pomysleli... Najbardziej zapadla mi w pamiec pewna sytuacja... stalam na drodze kolo domu mojej ciotki i obok przejezdzalo dwoch mlodszych o kilka lat chlopcow... jeden popatrzyl na mnie i powiedzial: "Ładna jestes, wiesz?". Usmiechnal sie i pojechal dalej... Zero podtekstow, komplement bardzo bezinteresowny. Az mi sie milutko zrobilo O komplementach od mojego chlopaka nie wspominam bo trudno wszystkie spamietac . Nasi ukochani to zawsze sypia nimi jak z rekawa
__________________
|
2004-08-02, 19:33 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 49
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
A moj najpieknieszy komplement jaki uslyszalam (raczej zobaczylam) bo moj byly (niestety ) byl dosc niesmialy, wiec napisal mi to na gg.Jednak i tak i tak bylo to wyjatkowo slodkie: "Oh Dziobek, jakie ty masz slodziutkie usteczka az mi sie cieplutko zrobilo, kocham cie" Naprawde za to go kocham do dzisiaj i staram sie o niewgo dalej...Bede walczyc... Jeju juz sie poplakalam
Pozdrawiam... |
2004-08-02, 20:20 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Mój mężczyzna także mówi mi sporo komplementów (że mam boską linię brzegową
Ale najbardziej to utkwił mi komplement powiedziany przez obcego faceta na ulicy. Niczym w reklamie Impulse. Podszedł do mnie na ulicy powiedział "Przepraszam, że zaczepiam, ale... bardzo ladna jesteś. Zapraszam Cię na kawę" Byłam wtedy w drodze na randkę z moim ukochanym, więc odmówiłam. Pozdrowionka
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2004-08-02, 20:43 | #20 |
Wtajemniczenie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!/ INES WRÓCIŁA!!!!!!
i jak było? jak Gburek ? pozdróffka
|
2004-08-02, 20:48 | #21 |
Rozeznanie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!/ INES WRÓCIŁA!!!!!!
Komplementy od "obcych" to juz oddzielna kategoria, hehe
Pamiętam jeden, gdy szłam z psem po dworku i raptem od tyłu podjeżdża samochód(uliczka osiedlowa), w środku dwóch panów, mam tyłek na wysokości ich głów, po czym słyszę: pięknie się pani prezentuje, czy możemy chwile popatrzeć? szczęka mi opadła i nic nie powiedziałam, a oni jechali za mną dłużśżą chwilkę , wolno i bez słowa.. |
2004-08-02, 20:50 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!/ INES WRÓCIŁA!!!!!!
Zeby nie podkradac wątku odsylam do tego o gburku
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...r&pattern=gbur No ale w sumie wiele tam nie dopisalam... Gburek jak gburek... Nawet jego gburowatosc nie dala sie tak we znaki... Za to przegburowal moja przyjaciolke i to bylo gorsze od jego skwaszonych min
__________________
|
2004-08-02, 21:01 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
hue hue z tymi uszami to dobre bo to chyba ostatnia rzecz na jaka uwage zwracam
ja sama mam hopla na punnkcie swojego nosa i profilu, strasznie mi sie on NIE poodba. jeszcze za czasow liceum faceci i co dziwniejsze dziewczyny za nim szalaly ludzie z klasy kazali mi sie obracac profilem i pokazywac nos bo mam taki piekny i co ktoras osoba mi to moiw, nawet w ostatni weekend ciocia na swoich imieninach "madzia ale ty masz cudny profil". heh chyba gusta i gusciki sa tak samo nie przepadam za swoim glosem, wydaje mi sie nazbyt powazny...i na ten temat padl jeden z najmilszych dla mnie komplementow ... rozmawialam niedawno telefonicznie, po dwoch latach nie widzenia i nieslyszenia, z moim ex, zaraz po telefonie, dostalam smsa o tresci " ...masz najcudowniejszy glos jaki udalo mi sie w zyciu slyszec...." ... poryczalam sie jak bobr |
2004-08-02, 22:54 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
koculek napisał(a):
>> Ale najbardziej to utkwił mi komplement powiedziany przez obcego faceta na ulicy. Niczym w reklamie Impulse. Podszedł do mnie na ulicy powiedział "Przepraszam, że zaczepiam, ale... bardzo ladna jesteś. Zapraszam Cię na kawę" Byłam wtedy w drodze na randkę z moim ukochanym, więc odmówiłam. Ja mam bardzo czesto takie sytuacje (mam na mysli nie tylko facaetow z ulicy, ale takze znajomych, czy znajomych znajomych - oczywiscie płci przeciwnej) i zawsze mi strasznie głupio i jest to dla mnie niezreczna sytuacja... a ostatnio podrywal mnie (i to znacznie na powazniej niz ten w powyzszym poscie) bardzo przystojny i przesympatyczny facet, ale co robić skoro mam stalego faceta... |
2004-08-03, 07:42 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
oj komplementy temat rzeka
przypomniały mi się dwie dośc zabawne historyjki kiedys w czasach "koncówki podstawówki" moją koleżankę podrywał pewien chłopak,powiedział kiedys do niej w towrzystwie "strzelić ci kompleksa??" -a potem rzucił jakiś komplemet, koleżanka była rozpromieniona my rozbawieni, no cuż... a drugi komplement który wspomne usłyszałam od koleżanki w czasach liceum. Patrząc rozanielonym wzrokiem na mnie powiedziała "wiesz, gdybyś była facetem od razu bym się w tobie zakochała". hihi dodam że faceta wyglądem nie przypominam chodziło jej o to (jak potem tłumaczyła) że mam świetne poczucie humoru, doskonale nam się gada i dobrze można się ze mną bawić i ją rozumiem, heheheh w ogóle zdarzało mi się słyszeć wiele komplemetów od kobiet,
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2004-08-03, 07:52 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
hmmm.. jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego zabawnego komplementu - a szkoda , bo wiem, że były. takim normalnymi to się nię będę wychwalać a już na pewno nie zdradzę tych, którymi obdarowuje mnie mój Ukochany.
!!!!!!!!!!!!! mam jeden ->> pewnien chłopak [facet znajomej] stwierdził, że wyglądam jak.. Angelina Jolie
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-08-03, 08:27 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Zuzanka napisał(a):
> kiedys w czasach "koncówki podstawówki" moją koleżankę podrywał pewien chłopak,powiedział kiedys do niej w towrzystwie "strzelić ci kompleksa??" -a potem rzucił jakiś komplemet, koleżanka była rozpromieniona my rozbawieni, no cuż... > Hehe. Niektorzy faceci chyba maja problem z odroznieniem slowa komplement od slowa kompleks. Rok temu kiedy narzekalam na swoj tylek moj "nadmorski" przyjaciel powiedzial: No wiesz co, ja ci tu same kompleksy prawie a ty jeszcze ..." I tu nie dokonczyl bo wszyscy zaczeli sie smiac i zorientowal sie ze gdzies sie pomylil. On z reszta mial w zwyczaju mowic mi ze z wygladu jestem jak lalka barbie. Oczywiscie byl to komplement mieszczacy w sobie zarowno ladna twarz jak i idealna figure ale jakos nie ugiely sie pode mna kolana. Moze dlatego ze w moim otoczeniu do barbie porownuje sie wymalowane, sztuczne lalunie... A on mial na mysli ideal piekna (ktorym wedlug mnie barbie NIE jest )
__________________
|
2004-08-03, 15:45 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
Ja jakoś nie pamiętam koplementu, który zpadł mi w paięć. Niestet
|
2004-08-03, 15:53 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
jeszcze jeden mi się przypomniał . słyszany kilka razy w Tunezji.. wołali za mną.. Claudia Schiffer.. dodam, że miałam wtedy dość długie za to kruczoczarne włosy
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-08-03, 18:35 | #30 |
Rozeznanie
|
Re: Komplementy ;))) UUUUUUUUAAA!
A'propos barbie. Mój nieżyjący już teśc powiedział do mnie kiedyś: przytyłabyś trochę(on lubi takie hop maryny,hehe) bo wyglądasz jak ta barbie.
Śmiac mi się chciało |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.