2010-03-29, 22:52 | #241 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę w życie pozagrobowe. Takie sytuacje się zdarzają. Są też osoby, które mają dar widzenia duchów. Jeśli widzi się zmarłych to przeważnie są to dusze, które błąkają się po ziemi i ukazują się nam, bo potrzebują pomocy. Możemy im pomagać np. poprzez modlitwę za nich lub np. zamówić mszę w kościele. Duchy, które ukazują się ludziom, to dusze pokutujące nie mogące się dostać do nieba ale też takie które nie trafily do piekła. Duchy ukazujące się ludziom, mogą być duchami, które utkwiły na ziemi, bo nie zostały odwołane podczas rytuału wywoływania duchów... Dlatego jak już ktoś wywołuje duchy to lepiej żeby je umial odwołać.
|
2010-03-30, 09:14 | #242 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Ja mam pytanie, bo jakoś się nigdy do tego doskrobać nie umiałam. To skoro część ludzi jest juz w piekle, a część w niebie, to na grzyba nam ten sąd ostateczny?
__________________
I will marry melody... neitka |
2010-03-30, 09:32 | #243 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Cytat:
|
|
2010-03-30, 09:34 | #244 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Żeby od nowa osądzić czy ktoś pojdzie do nieba czy nie
__________________
|
2010-03-30, 10:10 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Cytat:
__________________
not all who wander are lost.
|
|
2010-03-30, 10:44 | #246 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
haha
__________________
|
2010-03-30, 11:54 | #247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Jesli Jackowski nie jest "podkladany" i na prawde ma dar jasnowidzenia i kontaktu z duchami to znaczy ze zycie pozagrobowe jest.
A jesli leci w h*** na potrzeby telewizji to znaczy ze nie ma http://www.se.pl/media/pics/2008/12/...TR_460x370.jpg
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..." |
2010-03-30, 12:42 | #248 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 651
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Kilka tygodni temu miałam dziwną sytuację. Wracałam z miasta pieszo, mijałam wielu ludzi, nagle po drodze zauważyłam Panią w ciemnym płaszczu i długich ciemnych włosach spiętych... Jakoś szczególnie przykuła moją uwagę, szłam w jej stronę a ona w moją i nagle się potknęłam-wtedy spojrzałam dosłownie na sekundę na ziemię i ponownie popatrzyłam przed siebie a tej Pani już nie było... Nie było żadnego zakrętu, żadnej bramy aby mogła gdzieś wejść i zniknąć mi w oczu... Bardzo dziwna sytuacja...
Następna sytuacja była już dla mnie dość ekstremalna. Mogłam mieć wtedy z 10 lat. Leżałam w łóżku, bo byłam chora i oglądałam sobie z nudów album ze zdjęciami i malowałam sobie kredkami po czym zasnełam. Nagle obudziłam się i ujrzałam jak siedzi na fotelu pierwszy mąż mojej mamy- ojciec mojej starszej siostry Edyty (nie poznałam go bo zmarł przed moim urodzeniem) Popatrzyłam się na niego a on wstał podszedł do mnie i powiedział: "Cześć Edytko" (tak ma na imię moja siostra) Ja nie wierzyłam w to co się dzieje i pomyślałam, że to sen. Chwyciłam w dłoń kredkę i zrobiłam kreskę na ścianie, aby mieć pewność że to się dzieje na prawdę. Po czym zamknęłam oczy ze strachu. Obudziłam się cała spocona popatrzyłam na ścianę i faktycznie była tam ta namalowana kreska na ścianie... Nie wiem do dziś co o tym myśleć... Podejrzewam, że przez to, że przed snem oglądałam album ze zdjęciami to mi się to przyśniło i przez tą gorączkę namalowałam kreskę na ścianie i zapomniałam o tym, albo to się działo na prawdę... Tak samo w chwili gdy on zmarł (miał wypadek na kopalnii) moja mama siedziała z siostrą przy stole i piły herbatkę, nagle obie za oknem zauważyły, że coś przeleciało, tak jakby człowiek który skoczył z okna. Podbiegły do okna i popatrzyły w dół ale nic nie leżało. Po chwili dostały telefon że on nie żyje i miał śmiertelny wypadek... Jak zmarła moja babcia to stanął nam zegarek w dokładnie tej samej chwili co zmarła. Wymieniłam baterie po czym dostałam telefon od cioci, że babcia nie żyje Coś w tym jest, jest wiele sytuacji nie wyjaśnionych. Jestem pewna, że zmarli dają znać o swojej śmierci. Nie wiem czy jest coś takiego jak niebo i piekło, ale zjawiska paranormalne mają miejsce na tej ziemii... |
2010-03-30, 22:23 | #249 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Nawet jeśli leci w ch... to nie znaczy, że takowego życia nie ma
---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
__________________
|
|
2010-03-30, 22:44 | #250 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Cytat:
Nie mówię że piekło czy niebo jest i ten cały sąd ostateczny... jest taka teoria dlaczego duchy się pojawiają i przedstawiłam ją na forum. Przeczytałam to w jakiejś książce i jest to dla mnie w pewnym sensie nawet logiczne. O sądzie ostatecznym można poczytać tam, gdzie jest o tym napisane, czyli biblia. Ja nie czytałam nie wiem. ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- dowody na życie po śmierci są. Chociażby książka pt. "Życie po życiu", mówi o śmierci klinicznej. Opisuje co działo się z ludźmi, którzy ją przeżyli. |
|
2010-03-30, 22:56 | #251 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Cytat:
__________________
|
|
2010-03-31, 20:34 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę w życie pozagrobowe, bo głównie na tym moja wiara polega- dążeniu do osiągnięcia zbawienia.
|
2010-03-31, 21:07 | #253 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Właśnie. Zastanawiam się co według tych, którzy nie wierzą jest po śmierci ...
__________________
|
2010-03-31, 21:23 | #254 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Nic, po prostu
__________________
I will marry melody... neitka |
2010-04-01, 08:28 | #255 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Dlatego ja się nie nadaję do żadnej wiary, bo proponowane życia po śmierci mi się nie podobają Moim zdaniem nikt nie jest w stanie wiedzieć co tam będzie - mam nadzieję, że chociaż fajnie.
|
2010-04-01, 09:37 | #256 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Też mam taką nadzieje. Po co myślec o śmierci. .. jeszcze tyle przede mna
__________________
|
2011-04-22, 19:45 | #257 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Odświeżam temat, ja wierzę
|
2011-04-22, 22:32 | #258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Ja mam taką teorię (zaznaczam, ja w to wierzę, inni nie muszą), że jedni mają talent do śpiewania, inni do malowania, inni do liczb, a jeszcze inni do widzenia tego, czego inni nie widzą (typu duchy, przewidywanie przyszłości, aury, przewidywanie czyjejś śmierci).
I o ile te pierwsze przykłady zazwyczaj są powodem do dumy, rodzajem błogosławieństwa, to ten ostatni, bardziej metafizyczny, częściej bywa odbierany jako przekleństwo, coś męczącego. Poprzez chrzest jestem katoliczką, ale z wiarą w Boga niewiele mam wspólnego (Bóg z wielkiej litery coby nie obrażać uczuć religijnych innych osób), nie znam się na nazewnictwie, ale zdaje się, że jestem agnostyczką (wierzę w jakąś siłę sprawczą, którą różni ludzie różnie nazywają, jedni Bogiem, inni Allahem, jeszcze inni Naturą, Demiurgiem, Architektem czy jakkolwiek inaczej). Wierzę w swoje własne doświedczenia, mogłabym je wyjaśnić paraliżem sennym, hipnagogami czy czymkolwiek innym (znaczy umysł spłatał mi figle), ale są pewne sprawy, których nawet tak wyjaśnić nie potrafię. No ale ja jestem niewiarygodna, bowiem cięrpię na depresję od wielu lat, dopiero stosunkowo od niedawna leczoną, więc moje przeżycia można też podpiąć pod nieprawidłowe funkcjonowanie umysłu...
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
2011-04-24, 19:47 | #259 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 945
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę.. Tyle historii słyszałam od mojej mamy o tym co działo się po śmierci bliskich, że trudno nie wierzyc. Sama tez doswiadczylam kilku takich sytuacji.
|
2011-04-24, 21:50 | #260 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę w życie pozagrobowe. Miałam sporo sytuacji które potwierdzają (jak dla mnie) moją wiarę. Duchy, widzenia, czy też zasłyszane historie...
Ostatni taki przypadek: w pracy poprosiłam koleżankę żeby zeskanowała mi taką kartkę, na której widniał krzyż Chrystusa i pewien cytat z Biblii. Koleżanka to zrobiła ale blada jak sciana pokazuje mi efekt: owszem, zeskanowało się, ale co najdziwniejsze, krzyż był odwrócony (nie wiem jakim cudem, skoro cytat zachował swoją własciwą pozycję) a nazwa pliku brzmiała: img666.jpg . To było w Wielki Czwartek, ten co był teraz. Może przypadek, może złosliwosc rzeczy martwych, mimo że nie chcę dopatrywać się w tym na siłę jakiegos paranormal , jednak nie ukrywam że zrobiło to na mnie wrażenie. Kolejna historia: to miało miejsce kilka lat temu, w wieczór wigilijny, po kolacji myłam sobie głowę, nagle słyszę jak ktos mi puka do okna w łazience. W pierwszym odruchu pomyslałam że to pewnie kolędnicy i już zaczynam na nich w duchu psioczyć że nie dają człowiekowi spokoju, ale poszłam do mamy i mówię że kolędnicy pukają do okna w lazience to pewnie zaraz zadzwonią do drzwi. Wróciłam do łazienki a pukanie nadal jest. Zdziwiło mnie to ale ok, mysle sobie że pewnie chcą żeby okno otworzyć, ale nie zrobiłam tego. Mówię tacie że ktos non stop puka do okna ale on mówi że nic nie słyszy... No to juz zaczynałam mieć schizy. Na miękkich nogach poszłam spać i długo nie mogłam zasnąć. Ale wkońcu zasnęłam. Na drugi dzień przyjeżdża siostra z mężem i córką i mówi tak: wiecie co, wczoraj po wieczerzy wigilijnej słyszę pukanie do okna, nikt nie słyszał procz mnie, mąz wyszedł i patrzył ale nie zobaczył nikogo, nawet sladów, a działo się to około 18:30... Ja miałam zupełnie to samo, tata też wyszedł na pole popatrzec ale nie było żadnych sladów i ta sama godzina. Ja i moja mama wymieniłysmy się spojrzeniami i wtedy opowiedziałysmy siostrze co u nas było... A reszta to jak będziecie chciały... |
2011-04-24, 22:07 | #261 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
nie
|
2011-04-24, 22:33 | #262 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę w życie pozagrobowe. Wierzę w to, że dusze, które mają niezałatwione sprawy są w takiej warstwie nad nami. Pomiędzy ziemią, a zbawieniem. Nie wiem czym jest to zbawienie, może to niebo chrześcijańskie, może Hades, reinkarnacja, cokolwiek to jest, tam jest.
Natomiast ja miałam taką sytuację, że po rodzeństwo, mój wujek i ciocia zmarli w bardzo krótkich odstępach czasu i odkąd zmarli to przez chyba 2 lata mi się co noc śnili, stali w moich snach, nie zakłócali ich, tylko stali gdzieś w "rogu", jak znaczki wiekowe w telewizji. Potem nagle zniknęli. Mój Tż miał też sytuację dziwną. Zmarł mu wujek i tej nocy śnił mu się on, mówiąc, że co mu nagadali, on przecież żyje. Jego babci także to się śniło, a organy jego wujka poszły do przeszczepu Zazwyczaj jakieś takie doznania paranormalne mają dzieci (tak do 7-8 roku życia). OOBE, LD, widzenie duchów, ja miałam z 4-5 lat, jak mi się mój wujek i ciocia śnili. Może dzieje się tak, ponieważ te dzieciaczki nie są przytłoczone realizmem? |
2011-04-25, 04:24 | #263 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Nie wierze w istnienie duszy, wiec dla uproszczenia opowiem nie. Nie uwazam tez tego za zbytnio istotne. Duzo wazniejsze jest dla mnie bycie dobrym czlowiekiem tu i teraz.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2011-04-25, 08:16 | #264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Ja mam dokładnie tak samo.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
2011-04-25, 18:28 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Nie. Po smierci nasze ciała się rozkładają, a nie ma dowodu na istnienie czegoś takiego jak "dusza". Z resztą kiedy miałaby się pojawić w toku ewolucji?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-04-26, 14:19 | #266 |
Call me Mersi
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: MilkyWay
Wiadomości: 12
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Witam wszystkich.
Na wstępie zaznaczę, że wierzę w życie pozagrobowe, a nie wynika to z "nadprzyrodzonych" doświadczeń, czy jak to tam inaczej nazwać... nie ważne. Po prostu wierzę. A taki stan jest wynikiem kilku lat obserwacji, edukacji i przemian jakie zachodzą w każdym umyśle, może nie dosłownie, ale z pewnością na poziomie świadomości. Jestem zwyczajną osobą, która prowadzi, powiedzmy w miarę normalne życie. Nie przeżyłam wiele, ale mam swoje zdanie na pewne tematy i staram się trzymać tego, co uznałam za właściwe. I jest pewien nazwijmy to dział tematyczny, który jakby odbiega od tej "normalności", a mianowicie - religia. Wierzę w Boga, jednak nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek wiarą jaka istnieje w naszej rzeczywistości. Proszę nie odbierać tego zbyt dosłownie, bo wspólne ma - choćby to, że jest jeden Bóg, ale są to drobne szczegóły, które nie mają tutaj (przynajmniej nie w tym kontekście) większego znaczenia. Trzymam się mojej wiary, nie pozwolę by ktokolwiek dyktował mi w co mam wierzyć i jak... jednak ja nie o tym. Chodzi o to, że coś takiego jak dusza istnieje. Jest to niepodważalna prawda, udowodniona z resztą naukowo. A co za tym idzie - cały świat na poziomie niematerialnym, tj. "duchowym" ma rację bytu. Różnie ludzie to nazywają, myślę, że dla większości znany będzie jako - inny wymiar. Naukowcy również odkryli to, że sama pamięć nie mieści się w mózgu, czyli w sensie fizycznym nie istnieje, bo gdzie miałaby być ulokowana? W sercu? Wątrobie? Płucach? A może każdy trzyma ją w szafce, pod kluczem? Pamięc zatem jest (podobnie jak myśl) dla zwykłego zjadacza chleba jedynym, znanym i pewnym niematerialnym "zjawiskiem". Zagłębiając się w temat (nie będe tutaj tego robić, myśle, że zainteresowani zrobią to w zakresie indywidualym) można dojść do wniosku, że jet mnóstwo przykładów które dowodzą na istnienie niematerialnego świata obok nas (lub w nas). Istnieją też zjawiska - wyjścia człowieka poza własne ciało tzw. OOBE, lub śmierć kliniczna (tutaj chciałabym zachęcić do poszukania w Internecie, lub innych źródłach jak naprawdę działa defibrylator, myślę, że będzie to przydatna wiedza dotycząca tego tematu) które również są tego przykładem. Analizując czym jest sen również można dojść do takiego wniosku. Dlatego (i nie tylko) uważam, że wiara w życie pozagrobowe jest jak najbardziej "na miejscu" i wręcz należy się tego trzymać. To na wstępie z mojej strony tyle Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
__________________
Czas jest nie ważny, liczy się życie Jakość ma większe znaczenie niż ilość W zdrowiu kryje się istota piękna |
2011-04-26, 15:54 | #267 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
A ja wierze w cos takiego
Wierze ze kazdy czlowiek ma dusze i ze ona po smierci wedruje albo do Nieba albo do piekla. Nigdy nie widzialam ducha ( chwala Panu za to ),ale mialam rozne sny,ktore byly bardzo realistyczne i wlasnie o takiej tematyce.Wiele razy obudzilam sie w srodku nocy po rozmowie z aniolem,albo podobna postacia podczas snu,i to bylo takie obudzenie jakby ktos budzil mnie naprawde.Moje babcie mialy rozne spotkania z duchami bliskich,ciotka rowniez. Wiec wedlug mnie zycie pozagrobowe istnieje ---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Cytat:
O matko!!! ja dostalabym ladnej schizy
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. Edytowane przez Silvia91 Czas edycji: 2011-04-26 o 15:56 |
|
2011-04-26, 16:46 | #268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Ja wierzę w życie pozagrobowe.
Dwa razy w życiu przydarzyło mi się coś, co mnie skłania do tego, by wierzyć. Pierwszy raz było to dobre kilka lat po śmierci mojego dziadka. Wieczorem położyłam się na kanapie, robiło się już ciemno, w mieszkaniu było bardzo cicho, bo wszystko było wyłączone...i odpoczywałam, miałam zamknięte oczy. Nagle usłyszałam, jak zaskrzypiała podłoga w korytarzu, a potem głośniej w pokoju, gdzie leżałam. Jakby ktoś wszedł do pokoju.... A tam właśnie tak podłoga skrzypiała miejscami, jak się wchodziło. W mieszkaniu byłam wtedy sama. Serce zaczęło mi walić, zacisnęłam powieki jeszcze bardziej i tak leżałam nieruchomo chyba z 15 minut. Potem otworzyłam oczy, ale nikogo nie było. Drugi raz coś podobnego zdarzyło mi się, jak umierała moja babcia. Babcia, będąc u mnie w pokoju często opierała się o komodę i wyglądała przez okno. I w nocy widziałam babcię, właśnie stojącą przy oknie. Do dzisiaj nie wiem, czy to był sen, czy jawa. Tej samej nocy, obudziłam się nad ranem, o godz 5. Pamiętam, bo spojrzałam na zegarek. Po policzkach leciały mi łzy i nie mogłam się powstrzymać od płaczu. A około 8 rano zadzwonił u nas telefon ze szpitala z informacją, że babcia zmarła o godz. 5 nad ranem. Byłam z babcią bardzo związana i przeżywałam później tą sytuację. Moja mama i babcia były zaś przy śmierci dziadka. Podobno od samego rana pytał czy już jest 13:00, o tej godzinie też zmarł i w pokoju stanął zegar. |
2011-04-26, 17:01 | #269 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Wierzę w życie po śmierci. Jakoś tak w głębi siebie czuję, że to niemożliwe by "mnie" kiedyś nie było Musi "coś" potem być.
Na szczęście żadnych paranormalnych doświadczeń nie miałam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
2011-04-26, 17:41 | #270 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???
Ja nie wierzę w życie po śmierci
Umieramy, gnijemy (jak ktoś chce to się go spala) i już . Nie ma nas, nic nie czujemy, nie ma i już |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.