Problem weselny. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-16, 21:53   #1
żaba :)
Raczkowanie
 
Avatar żaba :)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 417
GG do żaba :)

Problem weselny.


Mam problem i proszę was o radę bo nie wiem już czy to ze mną jest coś nie tak czy z moim otoczeniem. Zostaliśmy zaproszeni z moim Tż na wesele kuzyna. Kontakt jest sporadyczny ze względu na dość dużą odległość i inne względy, w każdym razie nie łączy nas jakakolwiek zażyłość. Tak się złożyło, że mój Tż zaczął mieć problemy zdrowotne, pobyt w szpitalu itd. Od momentu, w którym dostaliśmy zaproszenie otwarcie mówiłam, że nie wiem czy pojawimy się na weselu zw względu na jego samopoczucie i zabieg, któremu ma być poddany - nie jest skomplikowany, ale mimo wszystko wymagający pobytu w szpitalu, a nie znaliśmy jeszcze daty, Znaleźliśmy dobrego lekarza, który wyznaczył termin na dzień przed weselem. Kiedy powiedziałam rodzicom, że nie będzie mnie na weselu bo chcę zostać z Tż zaczęły się takie sceny, że osłupiałam. Jak tak można, że to nieodpowiedzialne na tydzień przed weselem, że tak się nie robi itd. Prawdę mówiąc zabolało mnie to bo zrozumiałam, że ważniejsze jest dla nich jakieś tam wesele osoby, z którą nie chcę mieć zbyt wiele wspólnego niż to, że najbliższa mi osoba cierpi i chciałaby być ze mną.
Rozumiem, gdybym cały czas utrzymywała, że będę na tym ślubie, ale oficjalnie powiedziałam, że nie jestem w stanie nic obiecać bo po prostu nie wiem i ciężko mi orzec bo sami widzą jaka jest sytuacja.
Czy to jest nienormalne, że zamiast iść na wesele wolę zostać z Tż kiedy mnie potrzebuje? Czy to tak ciężko zrozumieć?
żaba :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:11   #2
xTync
Wtajemniczenie
 
Avatar xTync
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez żaba :) Pokaż wiadomość
Mam problem i proszę was o radę bo nie wiem już czy to ze mną jest coś nie tak czy z moim otoczeniem. Zostaliśmy zaproszeni z moim Tż na wesele kuzyna. Kontakt jest sporadyczny ze względu na dość dużą odległość i inne względy, w każdym razie nie łączy nas jakakolwiek zażyłość. Tak się złożyło, że mój Tż zaczął mieć problemy zdrowotne, pobyt w szpitalu itd. Od momentu, w którym dostaliśmy zaproszenie otwarcie mówiłam, że nie wiem czy pojawimy się na weselu zw względu na jego samopoczucie i zabieg, któremu ma być poddany - nie jest skomplikowany, ale mimo wszystko wymagający pobytu w szpitalu, a nie znaliśmy jeszcze daty, Znaleźliśmy dobrego lekarza, który wyznaczył termin na dzień przed weselem. Kiedy powiedziałam rodzicom, że nie będzie mnie na weselu bo chcę zostać z Tż zaczęły się takie sceny, że osłupiałam. Jak tak można, że to nieodpowiedzialne na tydzień przed weselem, że tak się nie robi itd. Prawdę mówiąc zabolało mnie to bo zrozumiałam, że ważniejsze jest dla nich jakieś tam wesele osoby, z którą nie chcę mieć zbyt wiele wspólnego niż to, że najbliższa mi osoba cierpi i chciałaby być ze mną.
Rozumiem, gdybym cały czas utrzymywała, że będę na tym ślubie, ale oficjalnie powiedziałam, że nie jestem w stanie nic obiecać bo po prostu nie wiem i ciężko mi orzec bo sami widzą jaka jest sytuacja.
Czy to jest nienormalne, że zamiast iść na wesele wolę zostać z Tż kiedy mnie potrzebuje? Czy to tak ciężko zrozumieć?

Wedlug mnie, twoi rodzice byli pewni ze przyjdziesz.. I teraz sa rozczarowani. Wytlumacz im to na spokojnie.
__________________
xTync jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:15   #3
mmmala88
Raczkowanie
 
Avatar mmmala88
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 155
Dot.: Problem weselny.

może zależy im na "kopercie"?

Będąc na Twoim miejscu... kupiłabym kartkę z życzeniami ślubnymi.. podpisałabym się imieniem i nazwiskiem + TŻ, dopisałabym coś od siebie.. włożyłabym dodatkowo $$ ZAKLEIŁABYM kopertę i podała rodzicom do przekazania Młodej Parze.
Nie wiem ile masz lat.. czy -naście czy więcej ale to jest najmądrzejsze rozwiązanie. Powiedz otwarcie rodzicom, że dajesz pieniążki i nie idziesz na wesele, bo zdrowie TŻ ważniejsze..
__________________
mmmala88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:18   #4
żaba :)
Raczkowanie
 
Avatar żaba :)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 417
GG do żaba :)
Dot.: Problem weselny.

Nie mam już nastu lat. Mieszkamy razem z Tż. Myślę, że moi rodzice nie są tyle rozczarowani moją nieobecnością ile tym co ludzie powiedzą jeśli się nie pojawię. Mimo, że uprzedzałam, iż taka sytuacja może zaistnieć.
żaba :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:20   #5
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez żaba :) Pokaż wiadomość
Od momentu, w którym dostaliśmy zaproszenie otwarcie mówiłam, że nie wiem czy pojawimy się na weselu

Rozumiem, gdybym cały czas utrzymywała, że będę na tym ślubie, ale oficjalnie powiedziałam, że nie jestem w stanie nic obiecać bo po prostu nie wiem i ciężko mi orzec bo sami widzą jaka jest sytuacja.
Trzeba bylo podjac decyzje i poinformowac, ze nie pojawicie sie na weselu.
Panstwo Mlodzi, nie majac oficjalnej odmowy, pewnie wykupili jedzenie dla was.

Tak, rozumiem, ze zdrowie wazniejsze, ale stawiasz kogos w glupiej sytuacji na tydzien przed weselem.

Mysle, ze to powoduje klotnie?
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:21   #6
mmmala88
Raczkowanie
 
Avatar mmmala88
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 155
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez żaba :) Pokaż wiadomość
Nie mam już nastu lat. Mieszkamy razem z Tż. Myślę, że moi rodzice nie są tyle rozczarowani moją nieobecnością ile tym co ludzie powiedzą jeśli się nie pojawię. Mimo, że uprzedzałam, iż taka sytuacja może zaistnieć.
doradzam podarowanie koperty by pokryć chociaż koszty jedzenia, które się zmarnuje przez Waszą nieobecność
nie mogą Rodzice decydować o wszystkim.. przecież to logiczne, że nie zostawisz chorego TŻ i nie pobiegniesz na wesele, bo co ludzie powiedzą... będą chcieli to i tak Was obgadają
Rodzice powinni zrozumieć, że TŻ jest dla Ciebie najważniejszy.. i że nie będzie to dla Ciebie miłe iść na wesele w pojedynkę ze świadomością, że on leży i cierpi....
__________________
mmmala88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:27   #7
_indestructible
Raczkowanie
 
Avatar _indestructible
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 59
Dot.: Problem weselny.

Ja Cie popieram
Skoro rodzina nie akceptuje Twojej decyzji mówi się trudno
Nie rozumiem tylko czemu robią z tego problem
Nie pozwól tylko, żeby skłócili Cię z Tż .
_indestructible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-16, 22:33   #8
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Problem weselny.

A nie możesz iść na ślub i wpaść dosłownie na 1h na to wesele?
Skoro TŻ ma zabieg dzień wcześniej, to i tak będzie już po wszystkim. A skoro jak mówisz- zabieg nie jest skomplikowany to chyba przez te 2-3h nic mu nie będzie jak zostanie sam. Odeśpi sobie a Ty unikniesz nieporozumień, awantur itd.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 22:50   #9
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Problem weselny.

Ja też wolałabym być w takiej sytuacji z TŻ. Tu nie chodzi o pozostawienie faceta samego na godzinkę czy dwie, tylko rzeczywiście chyba chodzi o 'co ludzie powiedzą'. Dałabym kartkę z życzeniami + prezentem na pokrycie kosztów i tyle.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 23:18   #10
eewelinaa92
Zakorzenienie
 
Avatar eewelinaa92
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
Dot.: Problem weselny.

Pokrycie kosztów? Hmmm liczbe gości podaje sie przed samym weselem i można ja zmienic jeszcze spokojnie nawet dzien przed. Kurcze, chyba nikt nie robi wczesniej jedzenia. Na weselu jest wszystko swieże. Modzi zrozumieją napewno Rodzicami sie nie przejmuj i zostań z TŻem.
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary

-30kg

eewelinaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-16, 23:22   #11
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Problem weselny.

Idź tylko do kościoła, złóż życzenia z kopertą, a wesele odpuść.
To bardzo nie eleganckie odmawiać przyjścią tydzień wcześniej, kiedy ktoś już zapłacił za wasze miejsce na weselu. Trzeba było od razu odmówić skoro nie wiedzieliście czy przyjdziecie.

Nie jestem zwolenniczką zasady "daje tyle, by zwrócić za miejscówkę", ale w tym przypadku warto ją zastosować.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
Pokrycie kosztów? Hmmm liczbe gości podaje sie przed samym weselem i można ja zmienic jeszcze spokojnie nawet dzien przed. Kurcze, chyba nikt nie robi wczesniej jedzenia. Na weselu jest wszystko swieże. Modzi zrozumieją napewno Rodzicami sie nie przejmuj i zostań z TŻem.
Nie zawsze i nie wszędzie tak jest.
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-16, 23:30   #12
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
Pokrycie kosztów? Hmmm liczbe gości podaje sie przed samym weselem i można ja zmienic jeszcze spokojnie nawet dzien przed. Kurcze, chyba nikt nie robi wczesniej jedzenia. Na weselu jest wszystko swieże. Modzi zrozumieją napewno Rodzicami sie nie przejmuj i zostań z TŻem.
To zależy, czy robisz w sali bankietowej, czy masz kucharkę itp.
Moja siostra organizuje wesele na sali bankietowej i liczbę gości będzie musiała określić ok miesiąca wcześniej - jest to zapisane w umowie.. Orientacyjną już ma zaklepaną. Ostatnio byłam na weselu, gdzie nie dojechało ok 15 osób i choć nie wiem, czy oni poinformowali młodych o tym, że nie przyjadą, to nie wyglądało to zbyt fajnie - na ich miejsce można było kogoś zaprosić, bo miejsce na sali i tak było opłacone...
W sumie to pójście tylko na ślub nie jest takim złym pomysłem. O tym, że nie będzie Cię na weselu poinformuj już młodą parę.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 06:33   #13
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Problem weselny.

Ja był poszła na ślub i obiad. Z jednej strony nie dziwię się rodzicom, bo zakładam że PM musiała podać już liczbę gości i dla nich to dodatkowy koszt rzędu kilku stówek.
Jeśli Tż będzie w szpitalu to będzie miał profesjonalną opiekę. Jeśli pójdziesz na 3-4 godz to nic mu się nie stanie, a będzie wporządku wobec rodzinki.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
Pokrycie kosztów? Hmmm liczbe gości podaje sie przed samym weselem i można ja zmienic jeszcze spokojnie nawet dzien przed. Kurcze, chyba nikt nie robi wczesniej jedzenia. Na weselu jest wszystko swieże. Modzi zrozumieją napewno Rodzicami sie nie przejmuj i zostań z TŻem.
Zakładam, że nigdy nie miałaś do czynienia z organizacją wesela Myślisz, że kucharz idzie w dzień wesela po zakupy i godzinę przed smaży kotlety lub obiera ziemniaki ?
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 07:03   #14
żaba :)
Raczkowanie
 
Avatar żaba :)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 417
GG do żaba :)
Dot.: Problem weselny.

Tylko dla mnie to nie jest kwestia "wpadnięcia" na wesele bo to 3 godziny jazy samochodem w jedną stronę., ale chyba będę musiała się poświęcić i jechać tam na mszę i obiad. Bo dłużej nie zamierzam zostać.
żaba :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 08:57   #15
eewelinaa92
Zakorzenienie
 
Avatar eewelinaa92
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
Zakładam, że nigdy nie miałaś do czynienia z organizacją wesela Myślisz, że kucharz idzie w dzień wesela po zakupy i godzinę przed smaży kotlety lub obiera ziemniaki ?
Akurat miałam i to bardzo dobrze, bo moja ciotka prowadzi lokal weselny. I wiem mniej wiecej jak to wygląda. Zakupy sa robione dzień przed weselem/ewentualnie 2 to co może lezeć. A kotlety sa robione tego samego dnia co wesele. I bez problemu jest zmienic liczbe gosci jesli nie jest to znaczaca liczba.
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary

-30kg

eewelinaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 09:23   #16
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
Akurat miałam i to bardzo dobrze, bo moja ciotka prowadzi lokal weselny. I wiem mniej wiecej jak to wygląda. Zakupy sa robione dzień przed weselem/ewentualnie 2 to co może lezeć. A kotlety sa robione tego samego dnia co wesele. I bez problemu jest zmienic liczbe gosci jesli nie jest to znaczaca liczba.
To ja nie chciałabym mieć wesela w takim miejscu
Chcesz mi powiedzieć, że sałatki (4 rodzaje), mięsa(kotlety x 4 rodzaje,pieczenie,szynki, itp.) zupy(trzy), krokiety, strogonof, szaszłyk, galaretki, ciasta są robione w dzień wesela i gotowe na 16:00 ?
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 09:55   #17
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
To ja nie chciałabym mieć wesela w takim miejscu
Chcesz mi powiedzieć, że sałatki (4 rodzaje), mięsa(kotlety x 4 rodzaje,pieczenie,szynki, itp.) zupy(trzy), krokiety, strogonof, szaszłyk, galaretki, ciasta są robione w dzień wesela i gotowe na 16:00 ?
To luz, zrób sobie wesele w miejscu, gdzie sałatki będą na Ciebie czekały od tygodnia

Przecież lokali, restauracji, knajp oferujących nieświeże jedzenie jest pod dostatkiem. Sanepid świadkiem Coś sobie wybierzesz...

Kurczę, mieć do kogoś pretensje, że serwuje świeże potrawy .
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 10:03   #18
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
To luz, zrób sobie wesele w miejscu, gdzie sałatki będą na Ciebie czekały od tygodnia

Przecież lokali, restauracji, knajp oferujących nieświeże jedzenie jest pod dostatkiem. Sanepid świadkiem Coś sobie wybierzesz...

Kurczę, mieć do kogoś pretensje, że serwuje świeże potrawy .
Ja też z tych co woli świeże niż leżakujące
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 10:23   #19
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
To luz, zrób sobie wesele w miejscu, gdzie sałatki będą na Ciebie czekały od tygodnia

Przecież lokali, restauracji, knajp oferujących nieświeże jedzenie jest pod dostatkiem. Sanepid świadkiem Coś sobie wybierzesz...

Kurczę, mieć do kogoś pretensje, że serwuje świeże potrawy .
Nie byłam nigdy w lokalu na weselu gdzie były nieświeże potrawy. Jestem na tym punkcie przeczulona Naprawdę jesteś tak naiwna, że uwierzysz jak ktoś powie Ci " Pani przecież to wszystko dzisiaj robione!" ?
Zaczynając od pieczeni gdzie muszą poleżeć w marynacie pare godzin, szynek które się wędzi pare/parenaście godzin, barszcz czerwony który musi się "przegryźć" aż po galaretki warzywne gdzie muszą zastygnąć.
Inne pytanie: Czy wszystkie potrawy wigilijne robisz w dzień kolacji ?
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-17, 10:34   #20
Kfiatuszek1987
Rozeznanie
 
Avatar Kfiatuszek1987
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
Dot.: Problem weselny.

Ja też mam podobny problem. Z tym że u nas było tak że najpierw młodzi zaprosili na wesele. Później wesele został odwołane. A tu nagle przychodzą miesiąc przed weselem i ponownie proszą (data ślubu ta sama). Nie znaliśmy powodu odwołania ślubu itd i nie spodziewaliśmy się że będą ponownie prosić. Wesele jest od strony mojego mężą. On wykorzystał już urlop i nie ma jak wziąć wolnego na to wesele (po prostu nie ma opcji). Zostałam więc z problemem sama. Nie mam samochodu, więc musiałabym kilkadziesiąt kilometrów przejechać sama z małym dzieckiem autobusem. Na weselu pobyłabym pewnie góra do 22 bo musiałabym wrócić gdzieś z dzieckiem. Nie mam większego kontaktu z tą rodziną więc zaczęłam temat że skoro on pracuje no to może nie pójdziemy. Na co ojciec panny młodej powiedział krótko, że się obrazi jak nie przyjdziemy. Bardzo mnie zdenerwowała tak sytuacja, stawianie sprawy w ten sposób. Teraz w ogóle odechciało mi się tego wesela.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
Kfiatuszek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 10:36   #21
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kfiatuszek1987 Pokaż wiadomość
Ja też mam podobny problem. Z tym że u nas było tak że najpierw młodzi zaprosili na wesele. Później wesele został odwołane. A tu nagle przychodzą miesiąc przed weselem i ponownie proszą (data ślubu ta sama). Nie znaliśmy powodu odwołania ślubu itd i nie spodziewaliśmy się że będą ponownie prosić. Wesele jest od strony mojego mężą. On wykorzystał już urlop i nie ma jak wziąć wolnego na to wesele (po prostu nie ma opcji). Zostałam więc z problemem sama. Nie mam samochodu, więc musiałabym kilkadziesiąt kilometrów przejechać sama z małym dzieckiem autobusem. Na weselu pobyłabym pewnie góra do 22 bo musiałabym wrócić gdzieś z dzieckiem. Nie mam większego kontaktu z tą rodziną więc zaczęłam temat że skoro on pracuje no to może nie pójdziemy. Na co ojciec panny młodej powiedział krótko, że się obrazi jak nie przyjdziemy. Bardzo mnie zdenerwowała tak sytuacja, stawianie sprawy w ten sposób. Teraz w ogóle odechciało mi się tego wesela.
Nie masz co się denerwować. Ojca PM olej. Ich problem, że odwołali a później znów organizują. Ludzie mają prawo do innych planów w takich sytuacjach.
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 10:38   #22
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
Nie byłam nigdy w lokalu na weselu gdzie były nieświeże potrawy. Jestem na tym punkcie przeczulona Naprawdę jesteś tak naiwna, że uwierzysz jak ktoś powie Ci " Pani przecież to wszystko dzisiaj robione!" ?
Zaczynając od pieczeni gdzie muszą poleżeć w marynacie pare godzin, szynek które się wędzi pare/parenaście godzin, barszcz czerwony który musi się "przegryźć" aż po galaretki warzywne gdzie muszą zastygnąć.
Inne pytanie: Czy wszystkie potrawy wigilijne robisz w dzień kolacji ?
Dziewczyna napisała,ze zakupy są robione max 2 dni przed weselem. Odparłaś,ze nie chciałabys mieć wesela w takim miejscu
Chyba w ciągu 2 dni zdąży się wszystko zamarynować?
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 10:55   #23
Kadin_
Zadomowienie
 
Avatar Kadin_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
Dziewczyna napisała,ze zakupy są robione max 2 dni przed weselem. Odparłaś,ze nie chciałabys mieć wesela w takim miejscu
Chyba w ciągu 2 dni zdąży się wszystko zamarynować?
Odniosłam się do "kotlety są robione w tym samym dniu". Co do zakupów: w zaufanych hurtowniach zamówienie trzeba złożyć CONAJMNIEJ tydzień przed odbiorem mięsa, żeby mieć pewność świeżych kilkudziesięciu kg Kuzynka w czerwcu robiła wesele na 250 osób - na obiad były 4 rodzaje mięs. Pokaż mi osobę która przygotuje normalne jedzenie, obiad i zdąży z usmażeniem/grillowaniem/pieczeniem ponad 1000 sztuk mięsa na godz 16:00, bo o tej był obiad.
__________________
Kadin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 11:42   #24
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
Akurat miałam i to bardzo dobrze, bo moja ciotka prowadzi lokal weselny. I wiem mniej wiecej jak to wygląda. Zakupy sa robione dzień przed weselem/ewentualnie 2 to co może lezeć. A kotlety sa robione tego samego dnia co wesele. I bez problemu jest zmienic liczbe gosci jesli nie jest to znaczaca liczba.
To zapytaj się ciotki, jak jest w umowie . Dziś byłam na rozmowie z siostrą i ostateczny termin, w jakim możemy ew. zmienić liczbę gości +/- 4 osoby to niedziela przed imprezą sobotnią, wtedy też płacimy.
I o ile organizacyjnie pewnie można dać radę to raczej żaden lokal weselny na taki układ nie idzie (przecież to nie tylko kwestia bicia kotletów gdzieś jeszcze sale bankietowe robią kotlety na ostatni dzień, ale również ciasta, tort, więcej osób to może mniejszy problem, ale przecież organizator wesela nie będzie pokrywał kosztów z własnej kieszeni jeśli ktoś się rozmyśli) - piszę o własnych okolicach.

Do autorki wątku: jak masz daleko to nie jedź.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 12:49   #25
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Problem weselny.

Ja bym nie jechała i została z tż. Tyle, że wiem, że moi rodzice by to zrozumieli.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 13:18   #26
HoneyIlove
Zakorzenienie
 
Avatar HoneyIlove
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: ☠ ☠ ☠ ☠ ☠ ☠
Wiadomości: 3 119
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
Odniosłam się do "kotlety są robione w tym samym dniu". Co do zakupów: w zaufanych hurtowniach zamówienie trzeba złożyć CONAJMNIEJ tydzień przed odbiorem mięsa, żeby mieć pewność świeżych kilkudziesięciu kg Kuzynka w czerwcu robiła wesele na 250 osób - na obiad były 4 rodzaje mięs. Pokaż mi osobę która przygotuje normalne jedzenie, obiad i zdąży z usmażeniem/grillowaniem/pieczeniem ponad 1000 sztuk mięsa na godz 16:00, bo o tej był obiad.
moja kuzynka robiła ślub rok temu dokładnie... było to typowo wiejskie wesele na sali OSP, była kucharka i chyba z 6 osób do pomocy... w dniu śluby była kucharka, dwie osoby do pomocy i 4 kelnerów... zaczęli przygotowania od środy przed ślubem... w środe robili spody do ciast od rana do południa i na tym koniec roboty... w czwartek robili masy do ciast itp. tzn robili wszystko co było związane z ciastami... w piątek robili bigos, ubijali mięsa, wyrabiali kotlety, obierali już ziemniaki a w sobote od rana smażyli i resztę rzeczy i ze wszystkim zdążyli na czas... wesele było robione na 150 osób no i jakieś 20-30 się nie wstawiło.... jedzenia zostało się pełno że ciocia wszystkim rozdawała a mimo to w domu miała tego multum... no i tak jak napisałaś owoce, warzywa, torta i kiełbasy, mięsa zamawiała tydzień prędzej... a jeśli chodzi o przygotowania to zależy od kucharki i organizacji w kuchni... bo jak są do pomocy osoby co mają lewe ręce to rzeczywiście praca idzie powolnie...
ja myślę że jak na wesele autorka się nie wstawi to nic się nie stanie... niech by 5 osób się nie stawiło to myślę że to nie majątek jak młodzi by stracili... a co innego jak 20-30 osób... a całe życie chcesz spędzić z Tż a nie z rodziną.. więc nie przejmuj się tym co mówią rodzice i zostań z Tż... szczęścia życzę
__________________
"... czasem to wspomnienia są jedynym pocieszeniem a śmierć jedynym wyjściem..."
HoneyIlove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 13:40   #27
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Problem weselny.

A czy to taki duży problem jak się nie zjawi te parę osób z autorką posta włącznie? Chyba młodzi licza się z tym że siła wyższa, chyba że liczy się dla nich koperta. Tel. z wytłumaczeniem starczy, a rodzicom nie tłumacz się wogóle. Od kiedy zdrowie i opieka nad bliską osobą jest mniej wazna od luddzi którzy w ten dzień i tak bedą zapatrzeni tylko w siebie.
Dawanie kasy bez przyjścia bym sobie darowała.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 13:43   #28
eewelinaa92
Zakorzenienie
 
Avatar eewelinaa92
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
Dot.: Problem weselny.

Cytat:
Napisane przez Kadin_ Pokaż wiadomość
To ja nie chciałabym mieć wesela w takim miejscu
Chcesz mi powiedzieć, że sałatki (4 rodzaje), mięsa(kotlety x 4 rodzaje,pieczenie,szynki, itp.) zupy(trzy), krokiety, strogonof, szaszłyk, galaretki, ciasta są robione w dzień wesela i gotowe na 16:00 ?
No to smacznego w takim razie : hahaha:!
W kuchni nie pracuje jedna osoba, a akurat wesele to taka uroczystość gdzie jak by nie bylo kucharz i pomocnicy sa odpowiedzialni za spora ilość gości wiec starego jedzenia nie podadzą. Sałatki robia tego samego dnia co i wesele obiad główny też.! Co do szynek to logiczne że sie robi wczesniej bo to poleży dłużej i nic sie z tym nie stanie. Ciasta jesli wesele jest w sobote robione sa od czwartku tak samo jak zakupy robi sie w czwartek.
A kotlety na pewno są robione tego samego dnia a przynajmniej powinny być! Zresztą kotletów nie robi jedna osoba, tam pracuje kilka osób odpowiedzialnych za jedzenie i spokojnie sobie radza.

Jesli chodzi o płacenie to wczesniej tylko zaliczka, a opłata dopiero po weselu jest rozliczanie. I pewnie dlatego nie ma problemu ze zmianą ilości gosci +/- kilka osób.
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary

-30kg

eewelinaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 15:59   #29
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Problem weselny.

Stołówki szkolne, zakładowe, czy tam inne lokale gastronomiczne, które są otwarte przez 7 dni w tygodniu, również smażą kotlety dla tych wszystkich osób danego dnia, w którym obowiązuje menu
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.