Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:) - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-22, 13:24   #4741
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Pare fotek z Kubusia z urodzin barata, na jednym ze zdjęc stoi ze swoim ciotecznym bratem który jest o 1,5 tygodnia starszy.
Fotki średniej jakości bo robione telefonem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg k1.jpg (71,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg k2.jpg (67,0 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg k3.jpg (78,4 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg k4.jpg (76,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg k5.jpg (68,2 KB, 9 załadowań)
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 16:52   #4742
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Jestem tu, czasem zaglądam. Od pewnego czasu mam wszystkiego dość, jestem zła na wszystko i wszystkich, generalnie spadek formy. Banalnie, jak części z nas, brakuje mi choć kilku godzin dla siebie, nigdzie nie wychodzę, tylko gary i dziecko od kiedy pamiętam. Nawet nie mam ochoty tu nic skrobnąć bo tylko bym narzekała. Do tego dziś przed chwilą padł nam na amen piec od centralnego, więc na parę dni jesteśmy pozbawieni ciepłej wody. W zlewie piętrzą się brudne naczynia, nici z kąpieli, cholera jasna. Dobrze, że rano umyłam włosy.

Potem się dopiszę, właśnie wrócił Adam z małą.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 21:49   #4743
ewa make-up
Raczkowanie
 
Avatar ewa make-up
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

ja natomiast oddałam Kasię na wekeend do babci i razem z P. i frendsami pojechaliśmy w góry do Spalonej.Było super ,pogoda dopisała,odpoczęłam od
kangurzątka,był wyjazd do czech,ale nie mieliśmy koron,i ani na szczyt kolejką nie wjechaliśmy,ani hulajnogą ze szczytu nie zjechaliśmy/taka atrakcja/ani do "małpiego gaju"a był na wypasie nie poszliśmy/taka atrakcja nr 2/ani na smażony ser z frytkami i innymi kluskami na parze nie poszliśy/taka atrakcja nr 3/ale luz,przynajmniej się człowiek nie zmęczył......
natomiast rozpalaliśmy ognisko.W deszczu co prawda,ale rozpaliliśmy tzn był podział ról:ja stałam z parasolką,psiapsiółka dmuchała pompką do materaca,a chłopaki krzesili ogień z patyczków i innych mokrych gazet.Potem było smażenie kiełbaski,gra w pokera,tańce ,hulanki i inne swawole.
Piotrek 1 raz upolował tzn złowił obiad.Konkretnie smażalnia pstrąga z bajorkiem,w którym to obiad łowisz sam/jak chcesz/.
Na zakończenie był spacer w lesie ,gdzie jagód było w *****brud,tzn zjadłam chyba z pół kilo.Krzaki wszędzie do pasa pełne jagód mniam mniam,i kurki były w lesie ,ale ze mnie rzadna grzybiara.Takowoż odpoczęłam

Gosiu polecam to samo!!!nie możecie oddać małej babci jednej czy drugiej na wekeend i pobyć w domu sami lub gdzieś wyjechać ?nawet 1 dzień dużo daje,żeby sie odstresować.

oprócz tego czasu nie mam,budowa pnie sie do przodu,mamy już parter,za kilka dni robią strop.

Kaśka zrobiła sie kumata,pewnie nasze wszystkie wątkowe dzieciaczki,nastąpił okres,gdzie porozumiewanie się nie jest trudnościa,dzieci rozumia nasze polecenia i także potrafią nam przekazać o co im chodzi.
Także na pytania zadane słyszę tak lub nie ,dużo mnie naśladuje,znowu przyszedł okres na skupianie sie dłużej nad jedną zabawką/pod warunkiem,że jestem obok/
Wyjątek stanowi 6 monet dwuzłotowych "złota edycja",takie większe,którymi to
potrafi bawić sie cały dzień,monety do pudełeczka ,z pudełeczka na dywanik,potem z powrotem ,potem na foteli itak mija godzina....


ale sie rozpisałam ,a co ,narzekałyście to proszę
__________________
ewa
ewa make-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 22:03   #4744
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Ale z Kuby prawdziwy facet, takie zainteresowanie samochodem, że ho ho

A mi aż wstyd, bo ostatnio nie robię Tonce zdjęć. Dziś znów byłam u rodziców, miałam malować ściany, ale stwierdziłam, że warunki pracy mi nie pasują i nic nie zrobiłam.

I też już dawno miałam się swoją córą pochwalić, ale tak jakoś się nie napisało.
Też mnie wciąż zaskakuje, jak wiele już rozumie. Wiele rzeczy umie, chociaż właściwie jej nie uczę, jakoś sama z siebie tak ma. np. od pewnego czasu zapytana: Gdzie jest Antonia(Tosia/Tośka/Tonka)? pokazuje na siebie.
Też uwielbia tańczyć. Najśmieszniejsze jest wtedy, gdy chce coś zakazanego wziąć i powiemy: Nie wolno!, to zaczyna uśmiechać się i tańczyć
Wczoraj A. zapytał mnie, dlaczego Mała wymawia małpa tak jak mama. Dziś u moich rodziców babcia zapytała ją, gdzie jest małpa i ta specjalnie pokazała na moją siostrę, chyba wiedziała, że to śmieszne.
Śmiesznie też woła różne osoby, tak właśnie wydłużając samogłoski. I czasami, podobnie jak Marcel, wołając skraca do jednej sylaby.

O właśnie. Piszecie o weselach, to mi się "przypomniało", że za miesiąc wesele mojego rodzonego jedynego brata. Muszę jakąś kreację Tonce kupić (no i sobie też ) Muszę przejrzeć allegro, bo nie chce mi się po sklepach, w których i tak nic nie ma, łazić.

O, Tonka też lubi pieniądze. I jeszcze rzeczy wyrzucać z szuflady. Tfu, przepraszam, oglądać tzn. w jednej szufladzie są m.in. nasze stare zdjęcia, które mieliśmy wywołane podwójnie. Byliśmy zaskoczeni, że na zdjęciu, na którym jestem z innymi dziewczynami sama niepytana pokazała, gdzie jest mama. tatę, mimo, że na niektórych zdjęciach miał brodę, też wskazywała bez zastanowienia
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 22:19   #4745
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aneta czy ty jesteś w ciąży?
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-22, 22:54   #4746
beauty
Raczkowanie
 
Avatar beauty
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Podłączam się do pytania Kaśki? Wychodzi mi, ze gratulacje sie należą

Ja jeszcze do niedzieli cieszę sie wspólnymi chwilami z rodzinką, potem szara rzeczywistosć...
__________________
album
beauty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 08:06   #4747
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Anetka gratulacje. Może ktoś jeszcze weźmie przykład z ciebie? Czyli wychodzi też na kwieciń?
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-23, 08:24   #4748
baska201
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 081
GG do baska201
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aneta gratuluje:jup i: czemu sie nie pochwalilasja widzialam te znaki zapytania ale nie sprawdzalam co to
Super gratulacje
baska201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 09:18   #4749
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aneta kurka dziewczyno, czemu nic nie powiedziałaś??? Widziałam te znaki zapytania ale myślałam, że to jakiś błąd w tickerze. Ogromne gratulacje!!!!
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 09:31   #4750
baska201
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 081
GG do baska201
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Gosia ja pomyslalam dokladnie jak Tyto niespodzianka

Aha zapomnialam dodac Joasiu Kubus przesliczny
baska201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 09:46   #4751
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

ja tez widziałam ale nie chciałam byc wcibska pomyślałam że poczekam az sama sie pochwalisz ale teraz to wypada mi tylko wam pogratulować
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-23, 10:13   #4752
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Tak, macie rację. Ale termin na luty, a nie kwiecień. Dziękuję za gratulacje.
No bo ja tylko tak dyskretnie tymi znakami zapytania oznajmiałam, jakoś tak nie wiedziałam jak tak prosto z mostu się przyznać.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 10:17   #4753
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aneta a tak troszke nie dyskretnie się zapytam, planowaliście? A jak się czujesz?
Fajnie bo mała bedzie miała rodzeństwo i zupełnie inaczej jak się chowaja dzieci razem. My też mamy w planach ale jeszcze nie teraz aczkolwiek ...się zobaczy
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 10:34   #4754
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

To było właśnie tak: "się zobaczy"
a czuję się dobrze, najczęściej nie pamiętam, że jestem w ciąży.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 10:54   #4755
baska201
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 081
GG do baska201
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

to fajnie, ze sie dobrze czujesz ja tez bym chciala ale narazie odpada a z tym "sie zobaczy" to u nas tak bylo przy Lenie
baska201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 11:15   #4756
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Melduję się.

Piec rano zaskoczył ale i tak kupujemy nowy, nie ma na co czekać. Miałam zamówić nowe staniki z All bo niestety praktycznie piersi nic mi nie zmalały, na razie odeszły w niepamięć. Muszę jeszcze pochodzić w tych do karmienia. Szkoda mi moich starych, miałam pod kolor bluzek a teraz wystają mi wiecznie czarne ramiączka.

Ewa postanowiłam oddać małą w niedzielę rodzicom i wrócić do domu na sprzątanie oraz wystawianie rzeczy na All. Wprawdzie nie będzie czasu na odpoczynek ale chociaż psychika trochę wróci do normy. Nie możemy nigdzie wyjechać nawet na 1 dzień bo piec z montażem sporo kosztuje. Ale nie powiem, bardzo bym chciała.

Maja ostatnio jest koszmarnie marudna a noce składają się na dziesięciominutowe fragmenty przerywane łkaniem albo pobudkami. Zwykle ok 11 kapitulujemy, Adam ląduje w salonie a ja biorę pannicę do łóżka. Jak to nie zęby to się zabiję. Oglądałam dziąsła, nic nowego nie widzę.

Maja to taka mała małpka. Maluje się, zakłada czapki i bluzki a potem godzinami przegląda w lustrze, wczoraj sprzątała alejki w parku zamiatając liście gałęzią. Nie można nigdzie zostawić kubka bo zaraz wypija zawartość, grzebie w talerzu łapami, nawet jeżeli nie jest jej. Nauczyła się odróżniać zwierzęta naklejone w swoim pokoju na ścianach, ładnie pokazuje gdzie jest hipopotam albo lew.
Bardzo lubi wszelkie pluszaki, ostatnio na topie jest swojski miś. Je z nim obiad, misio tez musi dostać swoją porcję bo jak nie, to wyciąga wymemłane kawałki z buzi i mu podaje. Całuje go, targa na spacerze a jak ma już za ciężko to wsadza do wózka, tuli i daje pić.
Wczoraj dostałam 2 pierwsze prawdziwe buziaki, nie z jęzorem na wierzchu czy podgryzaniem. Tak słodko pocałowała mnie w policzek, ach, ale byłam zachwycona.

Zmykam, niby mam wolne bo teściowa poszła z małą na spacer ale muszę zrobić obiad .
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 12:15   #4757
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aneta To wiesz od czerwca i nic nam nie mówisz? życzę Ci spokojnej zdrowej ciąży i syna dla odmiany

A ja właśnie zaczęłam relaks. Marcel śpi, posprzątałam i przy kawce sobie włosy pomęczę prostownicą, bo wybieramy się dzisiaj do Kubusia i ciocia Kasia musi ładnie wyglądać co by dziecka nie przestraszyć hehe.

Goska, nic mi nie mów o finansach Od pierwszego dnia ślubu zawsze mieliśmy kasę na koncie w sporym zapasie, nigdy na nic nie brakowało. A teraz masakra. W tym miesiącu z opóźnieniem płaciliśmy nawet czynsz czekając na pobory. A w sierpniu jeszcze wesele... Jest lokata na spora sumę, ale nie ruszę jej za chiny ludowe, a na pewno nie na bieżące wydatki, bo to nasze jedyne zabezpieczenie. Artur zaczął sie odchudzać bo sporo mu sie przytyło, a nie stać nas na nowy garnitur na to wesele
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 12:30   #4758
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Dzięki Kasiu za życzenia. Sama nie wiem, czy wolałabym syna, czy córkę. Częściej myślę, że chyba drugą córkę, mogłyby się dziewczyny wspaniale ze sobą kłócić
Którego sierpnia macie wesele? My 23. A prezent wymyśliłam, że damy w monetach 1złotowych. Na razie nazbieraliśmy ponad 400 sztuk. Zastanawiam się, jak je zapakuję.

Tonka też świetnie rozpoznaje zwierzęta, inne przedmioty również. Dziadek pokazywał jej któregoś dnia swój zegarek na ręku, a mała od razu pokazuje zegarek na ręku i zegar wiszący na ścianie (takie wielkie stare pudło) czyli i tu, i tu zegarek. Dziś oglądałyśmy książkę, w której najczęściej dotychczas nazywałyśmy i pokazywałyśmy zwierzęta, zapytałam wskazując na narysowany stojący zegar: Co to? i uzyskałam natychmiastową bezbłędną odpowiedź.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 13:06   #4759
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Słuchajcie dziewczyny już mamy półmetek wakacji a jakoś nie myślimy o tym żeby sie spotkac
Więc ja z miłą chęcią zapraszam was do mnie. Zaczynam urlop w sumie od 9 sierpnia na dwa tygodnie więc może się jakoś zgramy. Dla tych które zabardzo się nie orientują to Ełk jest na mazurach, piękne miasto polozone nad jeziorem a wokól niego mamy jeszcze chyba z 9 innych jezior i wspaniałe widoki. Mała reklama i zachęta
Fajnie by było sie spotka z dzieciaczkami i sobie poleniuchowac przy pifffku
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-23, 13:21   #4760
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Joasiu ja sie od trzech lat wybieram do koleżanki do Olsztyna i dotrzeć nie mogę. Ale jak w końcy wyjazd dojdzie do skutku to Ciebie odwiedzę, słowo. Nasze chłopaki pograją w piłkę a my po piwku
A to Marcel wakacyjnie
będę piłkarzem.jpgna działce.jpgw leżaku.jpgzabawa z Reksiem.jpg
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 13:27   #4761
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Juz to Kaska widze, jak ty od trzech lat nie możesz dotrzec do koleżanki to dllllllugo przyjdzie mi czeklac
Marcel super chłopak, fajnie się wczasował.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 13:30   #4762
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

hehe w końcu trafię. Najpierw była ciąża, potem mały Marcel, w tym roku brak kasy na wyjazdy. Za rok będą wczasy na Mazurach
A skoro pochwaliłam się Marcelem, to jeszcze i ja we własnej skromnej osobie jako podziwiaczka pięknych widoków poleskich i siejąca szkody w zbożu:
ja.jpgw zbożu.jpg
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 14:51   #4763
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Asia, Adam doczytał, że do was pociąg jedzie 11 h a my samochodu nie mamy. 2 lata temu jechaliśmy w góry 9 h i myślałam, że oszaleję a co dopiero 11 z maluchem. Raczej sobie odpuścimy w tym roku, Maja jest męcząca w domu a co dopiero zamknięta na tyle godzin w pociągu. Szkoda bo bardzo chciałam jechać.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 19:21   #4764
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

No to ja też spojrzałam na pociągi. Od nas to ok. 6 godz. Tyle, że my nie zamierzaliśmy już nigdzie wyjeżdżać. Siostra za tydzień zaczyna budowę i chce "wynająć" mojego męża do brudnej roboty.

Co do jazdy pociągiem, to Gosiu, z Tosią jakoś inaczej odczuwaliśmy czas (a jedna z podróży była ponad 11h) niż sami. Jakoś mniej się dłużyło. A jak Maja zacznie marudzić, to jest jedna zaleta - co wrażliwsi współpodróżni opuszczą przedział i będziecie mieli więcej miejsca dla siebie. weź jej jakąś fajną zabawkę, książkę z obrazkami i jedźcie, jeśli chcecie

A zdjęcia Marcela jak zwykle super i gdybym była chłopem, to powiedziałabym, że to Kaśka jest warta podziwiania bardziej niż widoki
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 19:44   #4765
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Aatena gratuluje!!!!!!

Z Kuby kawal chlopa.
Marcel jest bardzo wysoki, jej.

Oliviera bardzo wysypalo, najpierw pupe, pozniej reszte. Co to moze byc dziewczyny, alergia na cos co zjadl? Jadl borowki amerykanskie, buraczki, ciasto z rabarbarem i pil nowy sok, moze to po nim. mam nadziej ze jutro mu zniknie. bo jak nie to lekarz. Jutro tez powinny przyjsc wyniki testow na alergie.

odnosnie slubow: my w sierpniu mamy dwa tydzien po tygodniu: moja siostra i moj brat (koscielny bo cywilny juz ma) oba sluby w Polsce, znowu ta makabryczna odleglosc do pokonania. Ale co tam zobacze rodzine!!!!
Dziewczyny ile dac na slub, jako siostra? Nie mam pojecia ile sie daje, moze wy wiecie?
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 20:30   #4766
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Mimi, dziękuję

A co do kasy na prezent, to zależy od hojności ofiarodawcy
Z tego, co się interesowałam, to ludzie różnie do tego podchodzą. Zależy od stron i rodziny. U mnie, z tego co się orientuję, kwoty nie są zbyt wysokie. Zwłaszcza, że koleżanka (nie stąd) zastanawiała się, czy 400zł dla znajomych to nie za mało. My pewnie damy 500 - 600 zł (zależy ile tych złotówek jeszcze zbierzemy ) Moją mamę zdziwiło, że myślę o kwocie >500zł.
a teraz trochę z innej beczki: czy uwierzycie, że wśród kopert, które my dostaliśmy była jedna z 20 zł (dwadzieścia)? Wprawdzie to było prawie 6 lat temu, ale mimo wszystko.

Myślę, że borówki są w miarę bezpieczne, ale może to przez jakiś środek konserwujący, oprysk?

A u nas Tosia ma lekką gorączkę, tzn. 38,3. Dziwiłam się, czemu ona dziś taka śpiąca, a zagadka wyjaśniona. Tylko nie wiem, skąd ta temperatura. Czyżby początki przeziębienia? Mam nadzieję, że nie. Nasza pediatra do końca lipca na urlopie, a inne to od razu antybiotyki by przepisywały.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 20:44   #4767
pelsonik
Raczkowanie
 
Avatar pelsonik
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Czytam z doskoku, pisanie mi nie idzie....

Ostatni tydzień spędziliśmy na urlopie na działeczce. Było miło ale pogoda nieciekawa.
Teraz Adaśko wyjechał i jakoś tak się ogarniam i ogarniam....

Amelka tez jest na etapie zabaw we wkładanie i wyciaganie. Najbardziej lubi moją szminkę. Lubi tez muszelki we wiaderku. Wyciąga je, przekłada w różne miejsca. No i ciągle biega...jak szalona. Wchodzi teraz na kwawędź od pufy i się cieszy, że równowagę utrzymuje. Z mowy to nowością są słowa: bóp (czyli bób), siamtaim (czyli sometimes), gamgaa (czyli gumka). Rozumie juz chyba wszystko....w każdym razie jak do niej mówię cokolwiek, to ona wie o co mi chodzi. W drugą stronę gorzej ale radzi sobie jak może, trochę na zasadzie tam i mnie prowadzi i pokazuje paluchem, gada po swojemu.

A ja byłam w Ełku ale dwa lata temu w delegacji. Mamy tam klientów Miasto jest piękne!

Aatenie już gratulowałam, ale zrobię to jeszcze raz: "GRATULACJE!!!"

Marcel, chłop jak dąb. Długi jest skubany jak wąż!

Kubuś, chłopisko jak sie patrzy.

Zazdroszczę, że Majeczka tak do pluszaków ciagnie. Moja ma je wszystkie w poważaniu. Wie który jest jaki znaczy (panda, lew, miś , pies, tygrys itd) ale nie służą one do zabaw. Ona z tych co nie mają czasu raczej. A ja zawsze marzyłam o córeczce co z misiem będzie spała. Wogóle tak z opisu Majka fajna dziewczyneczka.

Aatena, Amelia na siebie mówi Maa lub Mama. Słowo mama innaczej akcentuje jak mówi o sobie innaczej jak o mnie. A ja ją uczę mówić na siebie LI ale ona ma moje nauki gdzieś.

Karinaa, Baska żal mi Was. Wierzę, że to jest cieżki temat. Do września już niewiele zostało. Trzymam za Was kciuki. Polecam olewanie teściowych, szkoda sobie głowę zapszątać myśleniem o ich tekstach.
__________________
PSZCZOŁA
pelsonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 20:50   #4768
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Nie no nie będę jej fundować 11 h podróży, Maja nawet u dziadka w samochodzie przez godzinę dostawała furii, 2 h nad morze w pociągu było niemiłe a jeździ z nami często za miasto. 5-6 h dałoby się znieść ale tyle czasu... Szkoda, bo pewnie fajnie by było.

Co do kwoty na ślub to nie mam pojęcia ile jest w zwyczaju, my dajemy tyle, na ile nas aktualnie stać. Ja nie mam rodzeństwa, Adam młodszego brata więc się nie znamy na weselnej kasie. A 20 zł to pryszcz, koleżanki podostawały wycięte gazety w kopertach.

Ja też się zgadzam co do Kachy.

Zmykam, padam na twarz, jutro Adam będzie kupował piec więc Maja od rana na mojej głowie.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 21:57   #4769
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

Mam nadzieję, że tym razem uda mi się napisać. Po obiedzie pisałam 2 razy i coś nie wyszło, grrrr.

Najpierw oczywiście serdecznie gratuluje Aneto!!! Dużo zdrówka dla mamy i fasolki.

Dodam, że też bym chciała za parę miesięcy zajść w ciążę, ale narazie nie pozwala nam na to sytuacja.

No i mam nadzieję, ze wybaczycie moją nieobecność, ale najpierw miałam sesje, więc nie miałam czasu na pisanie a potem zwyczajnie ogarnął mnie leń. Czytałam Was na biezaco, pewnie było mnie widac na pasku. Parę razy nawet zabierałam się za pisanie, ale tak jakoś nie wyszło.

Kaja też kumata bestyjka, nadal na cycu (właśnie Aneta karmisz ??), ze spaniem u niej nienajlepiej, budzi się baaardzo często, ale za to zasypia w łóżeczku, co prawda musze siedzieć obok i trzymać na niej dłoń, ale zawsze to jakiś postęp. W domu nie bardzo się nas słucha, trochę lepiej z tym na spacerze.

Postaram się pisać tak często, jak kiedyś. Gorzej będzie ze zdjęciami, ja nadal nie lubię siebie na zdjęciach a Kai też ostatnio jakos mniej robię.
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-23, 22:39   #4770
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

No fakt, tabsy hormonalne działają jak trzeba i nabrałam kształtów. Cycki jeszcze niedawno worki z piaskiem teraz są jak u Pameli gorzej z tyłkiem, dżinsy robią się ciasne, ale za to twarz zaczyna po ludzku wyglądać. Nie można mieć wszystkiego - albo wielka dupa albo ładna gęba

My z Marcelem najdalej wypuściliśmy się do Nałęczowa - 1,5 h jazdy. W jedną stronę spał, z powrotem po godzinie musiałam przełazić na tylne siedzenie i zabawiać panicza, bo wkurzał się w foteliku. Dłuższych podróży póki co wolę nie ryzykować na razie.

Podziwiam Was dziewczyny że chcecie mieć tak szybko kolejne dziecko. Ja to nieraz myślę, że fatalna ze mnie matka, zwłaszcza jak napatrzę się na matkę (prawie) idealną. Kubuś mojej przyjaciółki miał dziś zdecydowanie zły dzień, był mocno marudny, cały czas na rękach i to kwękał, spał po 15 minut i tak od rana do wieczora. A ona, oaza cierpliwości, nosiła, nuciła, zabawiała. Jak Marcel odstawiał takie jazdy, to po całym dniu miałam go serdecznie dość i nerwy na postronkach. I właśnie takie sytuacje dają mi do myślenia czy następne dziecko to aby dobry pomysł oglądam sie za głębokimi wózkami na ulicy i roztkliwiam nad maleństwami... jak śpią, gaworzą albo cyckają. Bo jak zaczynają ryczeć, to uciekam

Buena, dawaj wasze zdjęcia. Ty jesteś bardzo fotogeniczna a i chętnie Kaję zobaczę, jak urosła.
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.