Co zrobić żeby mieć takie ciałko??? :D

[mangosiaczek]

No właśnie... Jakie ćwiczenia wykonywać żeby mieć taki brzuszek jak na fotce poniżej? I czy taki kolorek opalenizny można osiągnąć za pomocą opalacza? Jeżeli tak, to doradźcie mi który byłby najlepszy... Pozdrawiam, proszę o pomoc i z góry dziękuję!

[mangosiaczek]

up

[nati__xxx]

Hmm też marzy mi się taka figura ale po głębszych przemyśleniach dochodzę do wniosku że to chyba wypadałoby nic nie jeść,ewentualnie TYLKO i wyłącznie warzywa a ja zbyt uwielbiam jedzonko mam 170cm wzrostu,brzuszek mam nawet płaski,piersi C i spore bioderka :P owszem wkurza mnie to czasem bo jak zakładm biodrówki to robią mi się małe boczki :P ale trudno :P jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma !!!! samymi ćwiczeniami to za zadna cholere takiego ciała sie nie osiagnie

[TakaJaaa]

ćwiczeniami się nie osiagnie to fakt ale komputerem TAK niestety

[natkak]

Mialam taki brzuszek i cialo tez takie chude, ale kosztem wypadajacych wlosow. Rok temu jadlam tylko warzywa i tabletki odchudzajace plus zielone cherbatki. Teraz na lato znowu bym takie chciala ale czy sie oplaca, nie wiem.

[mangosiaczek]

Ehhh... Ja mam 170cm wzrostu i ważę 47kg... Jestem wręcz za chuda i chciałabym się dowiedzieć jak przytyć ale jednocześnie nie zabardzo :P Żeby mieć takie właśnie ciałko... No i co z tą opalenizną? Nie wiecie może, który samoopalacz da właśnie taki ładny odcień?

[Yola]

Ja myślę, że takie zdjęcia robi się "na czczo"
Sama jestem szczupła, ćwiczę brzuszki nawet na siłowni i powiem są efekty, ale widać je rano bo w ciągu dnia najzwyczajniej sobie brzuszek rozpychamy Zresztą i Nadja ma rację ..

[ANKA20]

Zgadzam się, mi mięśnie brzucha też najbardziej widać rano a potem jakoś się chowają, żeby po ćwiczeniach wyjść :P
Swoją drogą wystarczy zobazyć J. Lo na niektórych zdjęciach, raz ma zwykły brzuch a raz ukształtowane mieśnie brzucha.
Na dodatek nikt nie wie jak podczas ćwiczeń będą mu się rozbudowywały mięśnie

[justyna_t]

chyba mam zachete zeby w końcu znowu robić brzuszki- z lenistwa przestałam - jestem szczupła 50 kilo 172 cm ale nie mam takiego brzusia- a lato idzie

[suzana]

ale ta pani nie ma ladnych miesni brzucha. po prostu ma taki brzuszek plaski, ale z tym tez bym sie sprzeczala. ja lubie jedzenie, slodycze, trening mam wpisany w zycie i po ponad roku moge stwierdzic, ze da sie osiagnac cialko znacznie ladniejsze niz u pani na tej fotce cwiczeniami i optymalna dieta. a jaka to dieta, to kazdy powinien sam przekonac sie na swojej "skorze". wiecie co fajnie dziala na skore na brzuszku? baaaaardzo zimy prysznic. skorka sie spina, miesnie uwypuklaja. ja stosowalam codziennie, bo jak schudlam to mialam wrazenie, ze jest jej za duzo.tzn skory a teraz robie to z przyzwyczajenia

i wydaje mi sie udka z fotki sa retuszowane cos za prosty ten miesien jest

[alicja80]

zrób sobie fotkę w kostiumie i dokonaj retuszu w photoshopie...niestety te wszystkie panny na okładkach czy w magazynach mody są tak właśnie robione

[Sonika]

A ja muszę stwierdzić, że taki efekt można osiągnąć bez specjalnych wyczynów. Polecam dietę plaż południowych, jest łatwa, przyjemna i bez żadnych efektów ubocznych typu awitaminoza (robiłam kilka dni temu badania krwi i pani doktor skwitowała jej jednym słowem : super). Nie czuję się poza tym głodu, co akurat dla mnie ma znaczenie.Jestem na tej diecie 2 miesiące, nigdy nie byłam gruba, ale przez ostatnie miesiące czułam, że moje ciało nie jest już takie, jakie było np. w wakacje. Teraz jest naprawdę fajne, a z tej diety uczyniłam po prostu sposób odżywiania się. Wszystkim polecam.

[rzastin]

Soniu, a na czym polega ta dieta? Czy jest bardzo restrykcyjna? Gdzieś o niej już słyszałam, że skuteczna i zdrowa, ale nie wiem nic oszczegółach.
Pzdr

[AnitaW]

możesz podać jak się stosuje tą dietę ? przepis

z góry dziękuję
Anita

[Sonika]

Przede wszyskim radzę zaopatrzyć się w książkę, w której szczegółowo opisuje się zasady tej diety. Ważne, żeby dokupić również suplement do tej książki, ponieważ pewne zasady tej diety uległy zmianie(można np. pić chude mleko itd.)Podaje tytuł:,,Dieta south beach, czyli jak w 30 dni zyskać zdrowie i schudnąć". Książka kosztuje 29zl i naprawdę warto ją mieć, żeby dobrze tę dietę przeprowadzić. Ja osobiście nie korzystam raczej z przepisów zamieszczonych w tej książce, bo wiele z nich pachnie mi za bardzo Stanami(np. tekst:substytut jajka). Po prostu pojęłąm zasady tej diety, która jest prosta jak budowa cepa. Ogólnie mówiąc należy ograniczyć drastycznie węglowodany, a więc zero w I fazie diety :makaronu, słodyczy, chleba, ryżu,mąki, owoców itd. Można jeść warzywa, ale nie wszystkie, mięso, ryby, jajka itd. Wszystko tam jest dokładnie i precyzyjnie wypisane. W suplemencie tych produktów jest full. Je się tyle, żeby nie czuć głodu, zwracajac uwagę na b. niską zawartość węglowodanów i tłuszczu. Jak np. pierś z kurczaka to najlepiej bez skórki i nie smażona, ale pieczona z dodatkiem oliwy. Jedzenie jest normalne, smaczne, nie liczy się kalorii, ale nie wolno łamać wcześniej ustalonych zasad. Sylwetka pięknie się modeluje, w tempie błyskawicznym. Dlatego wierzę, że to zdjęcie nie było poprawiane. Ja po prostu mam taką sylwetkę.Dodam jeszcze, że wystarczy nie jeśc wymienionych produktów, a tłuszcz się sam spala.Nie musicie szukać jakiegoś super dotłuszczonego żółtego sera, o którym pisze autor książki, bo akurat w Stanach taki bez problemu można dostać. Możecie jeść normalny żółty ser, ale w rozsądnych ilościach i bez chleba. Wiem, że pewnie lubicie świeżutkie, pachnące bułeczki. Ja je wprost kochałam, ale moja ochota na nie sama minęła. To też zaleta tej diety. Apetyt na niewskazane produkty mija.Powodzenia, trzymam kciuki!

[alex2]

Wczoraj byl taki program w telewizji jak sie robi zdjecia do katalogow bielizny i strojow kapielowych , wiec wszystko co widzicie na zdjeciu troche odbiega od tego co jest w rzeczywistosci. Poza tym ta pani jest po prostu chuda i nic wiecej. Mam 172 cm wzrostu i 54 kg, wiec mam podobna figure i nie robie nic specjalnego, zeby ja utrzymac, po prostu takie geny, dobra przemiana materii i tyle. No ale bycie chudym to nie wszystko, bo cialo powino byc przede wszystkim jedrne i ladnie umiesnione a nie tylko chude, polecam silownie a nie maltretowanie sie dietami.

[AnitaW]

pomyślałam dokładnie tak samo - od kwietnia na aerobic

[Gosiabie]

Mój mąż miał sesje fotograficzną z modelkami, robioną pod kątem katalogu z bielizną.
Potem zajmował sie obróbką tegoż.
Zobaczyłam prawdziwe fotki, a potem panie gotowe, tzn "zrobione" już do wydruku. Toż to inne kobiety były.
Jedną z nich widziałam u nas w domu. Mała. pulchna, z dużymi piersiami(bo do bielizny) - na zdjęciach trzeba było jej wydłużyć nogi, bo wyglądała okropnie, dorobic włosy(bo było ich 5 na krzyż), zrobic make up(ten na twarzy juz nie wystarczył), itp.
Innej pannie z kolei dorobił piekny biust, nie wspomnę o skórze.
Tak to wygląda. Nikt nie jest idealny. Ale mimo, że wiem o tym i mąż mi powtarza, że jestem sliczna - tez wzdycham do tych okładkowych ideałów...

[Moniczka_ns]

Dziewczynki!Moim zdaniem forsowanie sie dietami jest glupie,sport przede wszystkim!!Co prawda nie mam z tym problemu bo jestem szczupla no i mam umiesniony brzuch bardziej niz ta pani ze zdjecia a to wlasnie za sprawa tego ze kiedys uprawilam lekkoatletyke i takie sa efekty.Wiec goraco zachecam do wszelkiego rodzaju rozruszania swoich miesni

[Kasiarzyna]

Hehe troche nieumiejetny retusz bo piersi ma swiecące a brzuch matowy od razu widac ze retuszowane No chyba, że posmarowała sobie piersi a brzuch zostawiła..coż nie wnikam :P

[Sonika]

Tak naprwdę jeśli chce mieć się ładne ciało, sama siłownia i ćwiczenia nie wystarczą. Trzeba się po prostu prawidłowo odżywiać. Kiedy miałam 20 lat mogłam jeść tony frytek i mnóstwo czekolady. Niestety, mająć 36 i chcąc nosić rozmiar 34 czy 36 (zależy od firmy ciuchowej), trzeba poddać się jakimś ograniczeniom. I nie chodzi tu o katowanie się, bo idea ascetyzmu jest mi obca. Kobiety zajmujące się zawodowo ftnessem również stosują odpowiednią dietę, żeby wyglądać fajnie.Nigdy nie pozwalaja sobie na słodycze czy tłuste potrawy.Natomiast sylwetka umięśnionej, napakowanej kobitki nie bardzo mi odpowiada, wolę sylwetkę delikatną, ale wysportowaną, a takich efektów na samej siłowni się nie osiągnie.

[Quinn]

naprawdę sa osoby które takie ciałko mają z natury...
A jak sie nie ma genetycznych uwarunkowań to nic nie pomoże (patrz beyonce)
Photoshop pewnie też tu miał udział, ale znam dziewczyne która je normalnie i ma TAKIE ciałko...

[Sonika]

Ale ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego sądzicie, że to jest jakaś obróbka komputerowa. Przecież ta dziewczyna ma normalne ciało.

[nineczka]

To jest modelka Victoria's Secret i nie sadze zeby miala jakis mocny
retusz ale nie dlatego, ze jest ona modelka tej firmy ale dlatego, ze co
roku odbywa sie specjalny pokaz tej firmy i wystepuja tam te same
modelki ktore mozna znalezc na ich www. One po prostu sa chude i juz.
Wiadomo, ze jakis retusz na pewno jest ale to chyba bylaby przesada
gdyby z miliarda modelek fotografowie wybierali wlasnie te ktore musze
miec duzo retuszu.
Ja ogladam taki reality show "America's Next Top Model" i tam czesto
mowia (prowadzacy). ze trzeba wybrac taka dziewczyne, ktora
potrzebuje jak najmniej retuszu (kazda potrzebuje) bo to kosztuje.
Kiedys zriobiono dziewczynom zdjecia bez makijazu aby wlasnie
zobaczyc ile tego retuszu bedzie potrzebne dla kazdej dziewczyny i
pokazywano zdjecia bez i po retuszu. Byly takie dziewczyny, ktore
wymagaly duzo pracy na kompie ale byly i takie, ktorym musieli tylko
zlikwidowac swiecenie skory-bo bez makijazu.

[agabil1]

ja mam dobrą sylwetkę i raczej ładny brzuch bez większego wysiłku.Mogę jeść co chcę i ile chcę,w moim przypadku to kwestia dobrej (aż za bardzo) przemiany materii i genów po rodzicach
Nie dbam jakoś przesadnie o figurę,ćwiczę w zasadzie tylko w sezonie wiosenno-letnim,jesienią i zimą wystarczają mi tylko spacery.
Po prostu mam szczęście

[TakaJaaa]

tak Agulka Ty to masz szczęście Twoja figurka jest prześwietna też bym taką chciałą mieć


bużka

[jenn]

Dziewczyny, nie katujcie sie zadnymi dietami! Kazda dziewczyna, niezaleznie od figury moze byc atrakcyjna!Bycie chuda wcale nie jest taka swietna sprawa. Ja mam prawie taka sama figure jak dziewczyna na zdjeciu (tylko tulow krotszy, bo jestem nizsza -163 cm i waze 48 kilo). Cale czas slysze, ze jestem chuda i czasem czuje sie jakby cos bylo ze mna nie tak. Ostatnio nawet kolezanka dotykajac mojego ramienia powiedziala "Ale z ciebie szkielet, ty chyba nic nie jesz". To niestety boli... Tak samo jak gdyby dziewczyny z nadwaga zapytac sie czy ostatnio przytyla. Same przyznacie, ze to nie jest mile...
Jem normalne posilki, slodycze, a nigdy nie udalo mi sie przytyc wiecej niz 2 kilo. Nie zamierzam sie katowac i jesc tyle, zeby mi oczy na wierzch wychodzily Ostatnio zrobilam eksperyment i na noc, po kolacji codziennie przez dwa tygodnie wypijalam dodatkowo koktaile proteinowe (800 kal). Po dwoch tyg. moja waga byla dokladnie taka sama.

[nineczka]

Ale chyba jednak troche schudlas, co Kochanienka? Ogladalam Twoje
metamorfozy i jak bylas mlodsza to nie bylas tak szczupla jak teraz? Czy
sie myle? Wiesz pytam sie, bo przewaznie tak jest (np. u mnie ..
dlaczego ja?), ze im sie jest starszym to wlasnie przemiana materii sie
pogarsza i przewaznie dochodza dodatkowe kilogramy a u Ciebie to
chyba jest odwrotnie a moze sie myle? czy moze jednak dbasz o diete i
ruch?

[agabil1]

M Kan -witaj w klubie.Ja też ważę 48kg ,ale przy wzroście 167cm
i to samo wysłuchuję od czasów dzieciństwa jeszcze

[agabil1]

Waga nie zmieniła mi się praktycznie wcale od okresu bycia nastolatką I nigdy nie byłam na żadnej diecie