Nasze ulubione marki!!!!

[burn-it-up]

Napisane przez mysiamysia

to chyba tylko u ciebie,bo u mnie jest bardzo fajna obsluga

Ja mam takie odczucie zarówno we wrocławskich jak i warszawskich House`ach.Może miałam pecha ale do którego sklepu z tej sieci bym nie poszła zawsze jestem lekko wkurzona.Nienawidze jak obsługa łazi za mną zadając mi pytania w stylu "a może w czymś pomóc,może rozmiarek(brrr okropne zdrobnienie)znaleźć,może coś podać" wiem,że niektórzy lubią czuć na sobie zainteresowanie sprzedających ale jak kiedy idę na zakupy potrzebuję przede wszystkim spokoju do namysłu.Jeżeli mam jakiś problem to wtedy pytam,nie lubię być zaczepiana.I to tyle

[malenka294]

uwielbiam everlasta i lonsdale,niestety ciesko kupic w polsce

[natalja86]

burn-it-up, zgadzam się z tobą, ale głównie dlatego, że ostatnio jak byłam miom chłopem w housie to jakiś sprzedawca zagadał do niego jak do starego kolegi, zadał dziwne pytanie - czy szuka koniecznie dżinów czy mogą być jakieś ortalionki ( :| ), i ogólnie masa dziwnych pytań i zagadywek, byłam trochę zmieszana ale myślałam że oni się znają - jakież było moje zdziwienie gdy tż po wyjściu ze sklepu też nie wiedział o co chodzi, to była prawie napaść

jeżeli chodzi o moje ciuchy to wybieram po prostu to co mi pasuje, nie lubię się ubierać jak wszyscy więc trochę mi zajmują zakupy

[zaczarovana]

Ja mialam to samo! Poszłam z TŻtem do housa tak przy okazji przed kinem (bo to to samo centrum handlowe) i akurat były bluzeczki na promocji to wziełam jedną i ide do kasy a babka przy kasie do mojego faceta "a może kupisz cos swojej dziewczynie? moze naszyjnik albo torebke? albo jeszcze jedna bluzeczke jak jest na promocji?" moj TŻ na to bo to ja płaciłam i jszcze byłam w szoku że babeczka do nas na "ty" i takie teksty to ja jej mówię, że gdyby mj NARZECZONY chciał mi zrobić prezent to kupiłby mi porządną rzecz a nie szmatke z promocji
Wkurza mnie taki cos i wiem, że mojemu facetowi zrobiło się przykro bo akurat kasy nie miał, zeby kupić mi coś albo zapłacić za mnie a babka jakas wredna brrr to był mój pierwszy i ostatni zakup w housie!
(no, to sie wyżaliłam )

[burn-it-up]

Napisane przez zaczarovana

Ja mialam to samo! Poszłam z TŻtem do housa tak przy okazji przed kinem (bo to to samo centrum handlowe) i akurat były bluzeczki na promocji to wziełam jedną i ide do kasy a babka przy kasie do mojego faceta "a może kupisz cos swojej dziewczynie? moze naszyjnik albo torebke? albo jeszcze jedna bluzeczke jak jest na promocji?" moj TŻ na to bo to ja płaciłam i jszcze byłam w szoku że babeczka do nas na "ty" i takie teksty to ja jej mówię, że gdyby mj NARZECZONY chciał mi zrobić prezent to kupiłby mi porządną rzecz a nie szmatke z promocji
Wkurza mnie taki cos i wiem, że mojemu facetowi zrobiło się przykro bo akurat kasy nie miał, zeby kupić mi coś albo zapłacić za mnie a babka jakas wredna brrr to był mój pierwszy i ostatni zakup w housie!
(no, to sie wyżaliłam )

Zaczarovana,Nataja86 właśnie o takie zachowanie mi chodzi.Naskakują na człowieka zagadując jakbyśmy się znali od przedszkola.Straszni e mnie to denerwuje bo moje zakupy to moja sprawa i naprawdę nie potrzebuję komentarzy

[besciara]

Napisane przez zaczarovana

Ja mialam to samo! Poszłam z TŻtem do housa tak przy okazji przed kinem (bo to to samo centrum handlowe) i akurat były bluzeczki na promocji to wziełam jedną i ide do kasy a babka przy kasie do mojego faceta "a może kupisz cos swojej dziewczynie? moze naszyjnik albo torebke? albo jeszcze jedna bluzeczke jak jest na promocji?" moj TŻ na to bo to ja płaciłam i jszcze byłam w szoku że babeczka do nas na "ty" i takie teksty to ja jej mówię, że gdyby mj NARZECZONY chciał mi zrobić prezent to kupiłby mi porządną rzecz a nie szmatke z promocji
Wkurza mnie taki cos i wiem, że mojemu facetowi zrobiło się przykro bo akurat kasy nie miał, zeby kupić mi coś albo zapłacić za mnie a babka jakas wredna brrr to był mój pierwszy i ostatni zakup w housie!
(no, to sie wyżaliłam )

Jeju :eek!: to chyba domena pań z nadużyciem solarium ... ja ogólnie nie cierpię jak ekspedientki chodzą za mną i poprawiają wieszaki wtedy specjalnie w sklepie zaczynam robić bałagan i najczęściej poukładane rzeczy przeglądam i i kładę w takim stanie . Niech mają panie zajęcie a nie paznokietki piłują .
Ale naszczęście w większych miastach nie ma takiego problemu, bo za dużo klientów.

Ale czasami tyle jest życia w tych sprzedawcach, że masz wrażenie jakby za karę pracowali albo ekspedientki po solarium myślą, że są najpiękniejsze i nie wiadomo kim one są w tym sklepie ... boże jakie to żałosne .

APEL DO SPRZEDAWCóW: PRACA W SKLEPIE TO NIE KARA !

[sylwusiaaniolek]

Napisane przez besciara

Jeju :eek!: to chyba domena pań z nadużyciem solarium ... ja ogólnie nie cierpię jak ekspedientki chodzą za mną i poprawiają wieszaki wtedy specjalnie w sklepie zaczynam robić bałagan i najczęściej poukładane rzeczy przeglądam i i kładę w takim stanie . Niech mają panie zajęcie a nie paznokietki piłują .
Ale naszczęście w większych miastach nie ma takiego problemu, bo za dużo klientów.

Ale czasami tyle jest życia w tych sprzedawcach, że masz wrażenie jakby za karę pracowali albo ekspedientki po solarium myślą, że są najpiękniejsze i nie wiadomo kim one są w tym sklepie ... boże jakie to żałosne .

APEL DO SPRZEDAWCóW: PRACA W SKLEPIE TO NIE KARA !

besciara dobrze piszesz... niech sobie nie myślą tez nie lubie takich dziewczyn, ktore uważają sie za najpiekniejsze i w ogole.... i tak zawsze patrza na Ciebie jak na kosmite zalosne zalosne

[natalja86]

beściara, ogólnie na ten temat rozmowa zaczęła sie od wrocławia, myślę że to nie jest małe miasto, i to nie tylko domena sprzedawczyń.... wg mnie jest to domena housa

[eevvaa]

Moimi ulubonymi markami są: H&M, CUBUS, VERO MODA,NEW YORKER
a jeśli chodzi o spodenki to wybieram WRANGLER I LEE

[euphemia]

Napisane przez natalja86

beściara, ogólnie na ten temat rozmowa zaczęła sie od wrocławia, myślę że to nie jest małe miasto, i to nie tylko domena sprzedawczyń.... wg mnie jest to domena housa

Hmm, pewnie ich po prostu szkolą, żeby tak się zachowywali, skoro podobne zachowania powtarzają się w różnych sklepach. Mam jednak poważne wątpliwości, czy jest to dobra strategia marketingowa

[besciara]

Napisane przez euphemia

Hmm, pewnie ich po prostu szkolą, żeby tak się zachowywali, skoro podobne zachowania powtarzają się w różnych sklepach. Mam jednak poważne wątpliwości, czy jest to dobra strategia marketingowa

Hheh mają swój żelazny kodeks "jak pozbyć się klienta" . Ale tak poważnie mówiąc nie lubię House'a, ale w Trouniu w House miła była pani ... co nie zmienia faku, że nie mam nic z tego sklepu .

[aga21087]

Moje ulubione to :
Zara
Yes or No
Atmosphere
Tally Weil
Promodom

[aniahoneybunny1982]

to zjawisko o nadskakiwaniu sprzedawcy w USA wystepuje praktycznie w kazdym sklepie.ja tam sie przyzwyczailam do tego.a po drugie jak jest bardzo duzy sklep i jest kilkanastu sprzedawcow to oni musza tak robic ,bo zarabiaja z komisji

[Kussi]

house
H&M
reserved
troll
new yorker
reporter

[thaitii]

Nie mam jednej ulubionej marki, ale głównie ubieram się w: H&M, Camden Town, Cropp Town, New Yorker, Reporter

[paulinka_vel_paulinka]

Zara, H&M...to dlatego, że są duże, a ja leń nie lubie się namęczyć chodząc ze sklepu do sklepu

[scroll]

Ja najbardziej lupię benetton, mango, esprit i c&a.

[maryam87]

Moje ulubione marki ubran sa:
1- Promod
2- Vero moda
3-Mango
4-Zara
5-Bershka
6-Forever 21
7-Oasis
8-Miss Sixty (tam czasami kupuje jeansy-jeansy maja troche drogo-co mi tam to nie ja place)
9- xoxo
10-Massimo Dutti
11-Top shop
12-DKNY (mam tylko jedna pare spodni )

A buty :
1-Milano (najczesciej)
2-Aldo
3-Nine West ( baaardzo zadko tam kupuje cos)
4-Faith
5-Puma
6-Reebok

[joanna555]

H & M , Atmosphere, czasami Orsay, reserved, Croop.

[077418a361ee5ad2159ccbcb6244fe7be92b3251_618c5d140ac49]

MEXX (drogo, mają bardzo fajne bluzki, mam kilka, fajne spodnie)
River Island (niestety dla mnie za wysokie ceny)
H&M (ale niektóre rzeczy, np linia LOOG, czy jakoś tak)
Nike (cóż ceny z kosmosu, ale świetna jakość i kolory)
Orsay (fajne spódnice)
Mango, Promod, Zara (tu zawsze coś leży nie tak, choć ciuch mają śliczne)
Levis - model 559

[mysiamysia]

Napisane przez natalja86

beściara, ogólnie na ten temat rozmowa zaczęła sie od wrocławia, myślę że to nie jest małe miasto, i to nie tylko domena sprzedawczyń.... wg mnie jest to domena housa

co do house jeszcze...mnie denerwuje natomiast jak laze i krece sie po sklepie nie wiedzac co wybrac albo patrze na te dzinsy wysoko polozone wedlug rozmiarow (i nie dostane ich) a nikt nie raczy okazac jakiegos zainteresowania.Rozumiem ze jak wejde,rozejrze sie chwile to nikt nie podchodzi i tak ma byc.Alee jak chodze dluzej nie wiedzac co i jak to denerwuje mnie braku okazania pomocy.Sprzedawcy powinni wyczuc kiedy klient ma potrzebe pomocy!!! To widac po zachowaniu

[mysiamysia]

Napisane przez natalja86

beściara, ogólnie na ten temat rozmowa zaczęła sie od wrocławia, myślę że to nie jest małe miasto, i to nie tylko domena sprzedawczyń.... wg mnie jest to domena housa

co do house jeszcze...mnie denerwuje natomiast jak laze i krece sie po sklepie nie wiedzac co wybrac albo patrze na te dzinsy wysoko polozone wedlug rozmiarow (i nie dostane ich) a nikt nie raczy okazac jakiegos zainteresowania.Rozumiem ze jak wejde,rozejrze sie chwile to nikt nie podchodzi i tak ma byc.Alee jak chodze dluzej nie wiedzac co i jak to denerwuje mnie braku okazania pomocy.Sprzedawcy powinni wyczuc kiedy klient ma potrzebe pomocy!!! To widac po zachowaniu


Albo inna sytuacja..Wchodze do sklepu,obsluga wydaje sie mila ale az za bardzo mila...Od razu robie krok nie zdazam sie rozejrzec i sprzedawczyni mowi do mnie "jesli bedzie miala pani jakies pytania to prosze pytac" .Ide pare krokow i nastepna pani znowu "jesli bedzie pani miala jakies pytania to prosze pytac" :| Przeciez jasne ze jak bede miala jakies watpliwosci to bede pytala..po co komu mowic zeby pytac,jak ktos zehce to sam to zrobi.rozumiem ze tak sa szkoleni ,zeby tak sie zachowywali,ale jednak czasem przesadzaja.Powinno byc cos pomiedzy.Braku zainteresowania zadnego nie lubie,ale nie lubie tez nadmiernej 'pomocy"

[myszeńka_74]

Next
Mexx
Zara

[God_give_me_truth_in_me]

Moje marki ukochane,najczesciej są niestety krytykowane

Mianowicie :

Tally Weil
Orsay
Terranova

[2016070150903]

ukochana marka- H&M - ciuchy, torby, dodatki takie jak korale czy okulary- uwielbiam!


poza tym- Orsay [od jakiegoś czasu sama jestem zdziwiona, że niektóre bluzki mi się podobają! wcześniej nie znosiłam tego sklepu :/] albo Reserved [tylko niektóre ciuszki, bardzo wiele to niestety szmatki ]

lubię też Solara, czasem znajdę tam coś ciekawego.

House'a nie lubię nie moje fasony, nie moje kolory. obsługa nachalna. muzyka za głośna. a może to ja jestem zbyt marudna.

/podpisuję się pod apelem Besciary! bo nie lubię się czuć, jakbym właśnie przeszkodziła sprzedawczyni w piłowaniu paznkoci i plotkowaniu z koleżanką z sąsiedniego stoiska czy sklepu.

[ona eRAPe]

Zara, Cubus, Coalition, Nervous, Dc, H&m, Reserved, Benetton

[natalas5]

zara,h&m, new york,vero moda

[monikaa15]

ja bardzo lubie kupować w trollu..ponieważ tam sa czesto swietne rzeczy..bo sa zaprojektowane..widac że projektanci maja dużo wyobrażni!!

[kretka1984]

ja mam duzo ciuszkow roznych marek ale nie mam jakiejs swojej ulubionej firmy..zagladam wszedzie az znajde cos dla siebie..cos tam mam z zary troche z orsaya reeboka itp o jest jedna taka firma chyba nextie tam to za kazdym razem wchodzac z kumpelą ktoras z nas wychodzi obladowana

[ila78]

Uwielbiam GAPa , ciuszki tej firmy są po prostu boskie a dla dzieci, mam mała córeczkę uwielbiam H&M piękne ciuszki