WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[SaJaNa]

Witam jestem nowa i przeczytałam wasze komentarze dot. toniku activ f , już się zdecydowałam że go nie kupię ( podobno 29 zeta ) ale jak ktoś chce to rossman prawdopodobnie daje 7 zeta zniżki na ten produkt tu jest link : http://www.rossnet.pl/piekna_byc/?arId=41611


---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

witam , mojej fryzjerce powiedziałam że używam farby palette odradziła mi , bo wypadają włosy i lepszy jest garnier , więc spróbuj tego . Mi też wypadają i chyba spróbuję tego drugiego

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Larissis

hey. Mam problem i proszę was o pomoc. Od kiedy nałożyłam szampon koloryzujący Palette strasznie wychodzą mi włosy! to efekt uboczny??
Moje włosy ogólnie są dosyć cienkie i słabe, a teraz wychodzą bardzo mocno. Co mam zrobić? Zależy mi na tym, żeby ich nie obcinać (długość mam za ramiona). Nie chce być łysa!

Ja mojej fryzjerce powiedziałąm że też używam palette ale farby i mi odradziła bo prawdopodobnie wypadają włosy . Poleciła mi garnier i chyba tak zrobię bo też mam problemy z wypadaniem włosów

[euforia1985]

Cześć Dziewczyny!

Jestem nowa!
Przechodze do meritum- pamiętam kilka dobrych lat temu jak miałam straszne problemy z włosami- strasznie mi wypadały, ale dlaczego?? sama generowałam owe wypadanie: rozjaśnianie włosów w domu rozjaśniaczem, raz mi nie wyszło więc zmiana na brąz. Potem znowu na jasne. Wszystko to sprawiło, że teraz mam mniej włosów niz natura mnie obdarzyła! Nie jest az tak żle, ale gdyby nie te moje zabiegi to miałabym dziśiaj piękniejsze włosy... ah! i nie pomagały żądne ampułki, tabletki itd. itd.
Także radzę wam drogie dziewczyny- nie farboważ włosów!!! To jest najlepsza rada.

Ale ja się nie martwie i nie załamuję- właśnie zamówiłam preparat crescina odrastanie 100 dla kobiet- drogi bo za 170zł, ale zapewniają, że cebulki włosów, które nie uległy jeszcze całkowitemu obumarciu można reaktywować!!! Proparat trzeba stosować 2 miesiące.
Trzymajcie kciuki, a ja Wam dam znać czy podziałało.
papapa

[madzienka79]

Napisane przez euforia1985

Cześć Dziewczyny!

Jestem nowa!
Przechodze do meritum- pamiętam kilka dobrych lat temu jak miałam straszne problemy z włosami- strasznie mi wypadały, ale dlaczego?? sama generowałam owe wypadanie: rozjaśnianie włosów w domu rozjaśniaczem, raz mi nie wyszło więc zmiana na brąz. Potem znowu na jasne. Wszystko to sprawiło, że teraz mam mniej włosów niz natura mnie obdarzyła! Nie jest az tak żle, ale gdyby nie te moje zabiegi to miałabym dziśiaj piękniejsze włosy... ah! i nie pomagały żądne ampułki, tabletki itd. itd.
Także radzę wam drogie dziewczyny- nie farboważ włosów!!! To jest najlepsza rada.

Ale ja się nie martwie i nie załamuję- właśnie zamówiłam preparat crescina odrastanie 100 dla kobiet- drogi bo za 170zł, ale zapewniają, że cebulki włosów, które nie uległy jeszcze całkowitemu obumarciu można reaktywować!!! Proparat trzeba stosować 2 miesiące.
Trzymajcie kciuki, a ja Wam dam znać czy podziałało.
papapa

"Polak madry po szkodzie" witaj w klubie euforia i na forum tez. Trzymam kciuki za udana kuracje tym bardziej, ze kuracja jest dosc bardzo kosztowna. Czekamy na opinie, powodzenia i nie dziekuj, pa. pa

[kalale23]

hej, na mnie płukanie w pokrzywie podziałało, włosy powoli przestają wypadać. Pierwsze 2 miesiące płukałam co 2, 3 dni a trzeci miesiąc codziennie. Po dwóch miesiącach zauważyłam malutką poprawę, teraz jestem w trakcie 3 miesiąca i jest znacznie lepiej. Jeśli ktoś chce płukać to polecam od razu codziennie, wtedy efekt będzie o wiele szybciej. Pokrzywa na prawdę wzmacnia cebulki i jest za darmo tylko, że w maju. Nie wiem czy odrosną te co wypadły, bo na to za wcześnie, ale mam nadzieję ze odrosną. Pozdrawiam i życzę aby przestały wam wypadać włoski, jesli wypadaja

[Flossy15]

Witam jestem tu nowa. Od zawsze bałam się o swoje włosy, że zaczną nadmiernie wypadać no i moje najgorsze koszmary się ziściły. Od roku włosy wypadają mi strasznie. Miałam robione badania:
-TSH tarczycy
-prolaktyna
-żelazo
-morfologia
-testosteron
i wszystko mam w normie. Nie wiem co mam czynić, jestem na skraju załamania nerwowego. Łykałam Skrzypowitę, terz biorę Silicę, używałam Loxon 2% ale się ptzeraziłam gdyż jest on raczej do łysienia androgenowego a mnie to raczej nie dotyczy bo mam 17lat i mam uczulenie na alkohol w skladzie, myłam głowę dremeną, stosowałam Wax, wcierałam jakąś apteczną mieszankę w skórę głowy, stosowałam napary z pokrzywy, szampon Ducray i nic! Bardzo się martwię swoimi włosami, nie jestem jakaś za nadto urodziwa a to była moja cała ozdoba. Nie wiem jaka może być przyczyna tego stanu, byc moze stres, na dodatek zauważyłam, ze wlosy u nasady są jakby ciensze w stosunku do koncowek, czy to jest normalne? zawsze myslalam ze przy korzeniu powinny byc grubsze ale coz. Teraz sa wakacje to lecze te moja biedna glowine czym sie da ale nie wiem jak to bedzie dalej. Nie mam juz sily z tym walczyc, lzy same cisna mi sie na oczy myslac o tym, to jest jak najgorsza choroba a ja nie umiem sobie z tym poradzic, bylam u psychologa ale nic konkretnego mi nie powiedzial a ja mam juz dosc. a i dodam ze wlosow nigdy nie farbowalam, nie prostowalam wiec to nie wina zabiegow fryzjerskich,

[gaga]

Flossy15 przyczyn wypadanie jest wiele... rowniez to ze wlosa maja swoja zywotnosc...czyli wypadaja mniej wiecej co 3-5 lat.. w wiekszej ilosci...codziennie do 100- to nie tragedia
poczytaj w temacie jest wiel porad i informacji na ten i podobne tematy:=)

[Rogalia]

mnie wlosy wypadaja od 2 lat, tj. od czasu jak zaczely sie klopoty z prolaktyna. Dziwaczne jest to, ze mam podobno podwyzszona ta nieaktywna prl, chociaz robilam badania w lutym i wszyskto juz jest w normie. Stres duzo mi namieszal, ale to juz 2 lata jak mam klopoty z wlosami. Bralam przez kilka miesiecy suplementy-zelazo, omega3,wit c,b,magnez, cynk. Poprawe zauwazylam po roku i przez doslownie miesiac mialam spokoj, ale problem wrocil. Wkurzam sie, bo na podlodze znajduje wszystkie rozmiary wlosow i widze juz duze przerzedzenie grzywki.
Badania mam w normie ( tarczyca, hormony, krew) wiec nie mam pojecia co jest grane.

Moj znajomy polecal mi rogaine, podobno bardzo skuteczna i mozna ja dostac w UK duzo taniej niz w Polsce, ale to trzeba brac juz cale zycie, no to ja nie chce.

Znalazlam ciekawa strone ( szokujace zdjecia tez sa) o chorobach dermatologicznych i znalazlam wlasnie zdjecie kobiety lysiejacej, tego lysienia
ja sie obawiam:

http://www.visualdxhealth.com/adult/...rnAlopecia.htm

Czy tez macie taki problem????

Kurcze w mojej rodzinie nikt nie jest lysy, ani nie mam menopauzy, wiec co jest grane???

Dziewczyny w ktoryms temacie pisaly o olejkach przeciw lysieniu: tamanu olej, moringa olej, czy ktoras z was to stosowala?? Amli Darbura to nie chce, bo mam po niej suche wlosy a po kokosowym mam pecherzyki z woda na skorze. Jak nie urok, to s.... i co tu robic??? Pokrzywe pije, warzywa i owoce jem, malo miesa, biore zelazo mimo wszystko i nic

Pozdrawiam serdecznie

[gaga]

a co oprocz tego robisz z wlosami i dla wlosow..bo opisujesz tylko wewnetrzne odzywianie...
sadzac po roznych" dlugosciach" wypadajacych wlosw..... wlosy Ci sie lamia...
raczej nie zdarza sie zeby tzw "mlode " losy wypadaly..no chyba ze w momencie powaznych chorob..

[ivana]

witam.
Dołączam do Was. Nie pamiętam już od jak dawna wypadają mi włosy, ale od dłuższego czasu nie widzę nawet, żeby mi rosły nowe włosy. Jestem załamana, bo włosy mi lecą bez przerwy i już widzę i czuję, ze na czubku głowy mam ich coraz mniej. Łykałam i wcierałam różne preparaty, tańsze i droższe i nic albo poprawa na chwilę. Ale podkreślam, ze najgorszy dla mnie jest brak nowych włosów, reszta rośnie, ale nowych niet.
Wybrałam się ostatnio do dermatologa, ale ona po obejrzeniu skóry głowy nie stwierdziła nic niepokojącego. Dodam że od 11 lat leczę się na niedoczynność tarczycy (po jej usunięciu) i mimo iż TSH mam już od wielu lat w normie, lekarka zasugerowała wpływ tarczycy, dodając, że niestety utracone włosy raczej nie odrosną Kazała się skupić na tych, które jeszcze mam, zaleciła myć włosy przezroczystymi szamponami (Pregaine, Dermena), kurację cynkową (Salfazin) i biotynę w wysokiej dawce, 5 mg dziennie. Biotyny jeszcze nie mam, gdyż w Polsce jest niestety w takiej dawce nieosiągalna. Wybieram się też do endykronologa, gdyż rok temu miałam stwierdzoną hiperprolaktynemię, dodam ze prolaktynę podstawową miałam w normie, dopiero po podaniu metoklopramidu okazało się, że prolaktyna przekracza normę 11-krotnie, a mój ginekolog po kuracji Bromergonem kazał mi to odstawić i cisza na temat prolaktyny.

Aha, dermatolog zapisała mi także Alpicort E, ale nie stosuję tego ze względu na, moim zdaniem, ciężki skład.

[thrucia]

Napisane przez gaga

a co oprocz tego robisz z wlosami i dla wlosow..bo opisujesz tylko wewnetrzne odzywianie...
sadzac po roznych" dlugosciach" wypadajacych wlosw..... wlosy Ci sie lamia...
raczej nie zdarza sie zeby tzw "mlode " losy wypadaly..no chyba ze w momencie powaznych chorob..

Witam ponownie wszystkie dziewczyny walczące z kudełkami
gaga ma 100% racji, ja też nadal twierdzę, że najpierw należy szukać przyczyn wypadania nim się zacznie walkę. Moje przesuszone farbami i spalone lokówkami i prostownica włoski po ścięciu połowy długości (z od połowy pleców do długości mnej więcej jak w moim avatarku) i teraz leczone maskami i bio-silkiem są już na etapie mniejszego wypadania.
Ale podkreślam, moje włosy zostały zniszczone "mechanicznie" nie chorobowo, więc taka terapia odniosła (tfu tfu żeby nie zapeszyć) skutek.

[moniska90]

mi włosy wypadają gdzieś tak od kwietnia czyli okresu matur i ogromnego stresu i podejrzewam że to jest przyczyną ich wypadania. brałam belissę miesiąc przeszło ale przestałam brać i problem wrócił. dlatego planuję zrobić badania na hormony. czy prostowanie włosów może osłabić je do tego stopnia że wypadają? wszędzie czytam że od prostowania łamią się tylko

[niunia14]

Witam po raz kolejny, u mnie problem wypadania utrzymuje się dalej, zaczełam 3 opakowanie inneov, ale w dalszym ciągu nie widze poprawy stasuje tez seboradin niger lotion dopiero 4 dzien, wiec napewno jeszcze nie zobacze efektow ale chciałabym zeby cos mi wreszcie pomogło, widze przy czole odrastajce włosy ,ale co z tego jak w dalszym ciągu wypadaja,a poza tym ten seboradin strasznie smierdzi ale jakos musze przetrzymac a moj narzeczony nie moze zniesc tego zapachu.....,za tydzien moj slub i z tego bardzo sie ciesze zaczełam leczyc zęby może to też wina zebów, przy probnej fryzurce fryzjerka scieła mi dużo włosów i po ślubie znów ścinam do ucha ściąć mi nie szkoda gorzej jak bede musiałą scinać dalej, mam już bardzo cieniutkie włosy z przodu lekkie prześwity już wyobrażam sobie siebie w chustce ale moj narzeczony dodaje mi wiele otuchy i powiem wam jest mi na serduszku coraz lepiej coraz mniej zaczynam rozpaczac nad tymi włosami i wiele z was tez mi na tym forum pomogło pisząc ciepłe słowa.... i powiem wam że to naprawde pomaga czuć wsparcie innych tak jak sobie obiecałam po ślubie biore sie za moje włosy i z całych sił bede starac sie je odzyskać i tego i Wam życze buziaki ...........

[Rogalia]

pytasz co robie/robilam- uzywalam amli, olejku kokosowego, ale bez efektu,a raczej mam uczulenie na skorze po kokosowym, plucze pokrzywa, skrzypem, uzywam szamponu dla dzieci. Niestety wlosy musze farbowac, ale robie to raz na 3 miesiace i staram sie nie wcierac tej farby w skore glowy. Oliwe z wit A+E w kapulkach klade 2 razy w tygodniu, a zaczelam smarowac glowe sokiem z cebuli, zobacze co bedzie. Moje wlosy raczej nie lamia sie (mimo, ze sa suche, ale blyszczace) zbieram z podlogi wlosy z cebulkami. A i co zauwazylam, nie rozdwajaja mi sie koncowki.
Nie wiem co juz robic

[dziewcze22]

Napisane przez Rogalia

pytasz co robie/robilam- uzywalam amli, olejku kokosowego, ale bez efektu,a raczej mam uczulenie na skorze po kokosowym, plucze pokrzywa, skrzypem, uzywam szamponu dla dzieci. Niestety wlosy musze farbowac, ale robie to raz na 3 miesiace i staram sie nie wcierac tej farby w skore glowy. Oliwe z wit A+E w kapulkach klade 2 razy w tygodniu, a zaczelam smarowac glowe sokiem z cebuli, zobacze co bedzie. Moje wlosy raczej nie lamia sie (mimo, ze sa suche, ale blyszczace) zbieram z podlogi wlosy z cebulkami. A i co zauwazylam, nie rozdwajaja mi sie koncowki.
Nie wiem co juz robic

Witaj!
Ja już na tym wątku sie wypowiadałam....ale przytocze swoja wypowiedz jeszcze raz:
Przyczyny nadmiernego wypadania włosów mogą być rozmaite. Wypadanie około 50 – 100 włosów dziennie to zjawisko zupełnie naturalne, jednak gdy na szczotce nagle zaczynają zostawać coraz większe kłębki, koniecznie należy poszukać przyczyn tego zjawiska: nadmierne wypadanie włosów często sygnalizuje obecność rozmaitych schorzeń (np. anemia) i negatywnie wpływa na wygląd zewnętrzny.
Włosy często wypadają na wskutek niewłaściwej ich pielęgnacji – zbyt mocne upinanie włosów (np. wiązanie w koński ogon), zbyt intensywne zabiegi fryzjerskie (np. trwała ondulacja, farbowanie włosów, kręcenie włosów na wałki) – wszystko to ma ogromny wpływ na wygląd (i ilość) włosów.Jeśli problem jest na wieksza skale to moze rozwiazania powinnas szukac gdzie indziej.....moze jakies przebyte choroby sa przyczyna nadmiernego wypadania włosów lub obecne o ktorych istnieniu czasem nawet nie wiemy..........
Radziłabym wybrać sie do lekarza dermatologa

[moniska90]

babcia przygotowała mi gotową wcierkę z octu jabłkowego i pokrzyw. dzisiaj będę próbować chociaż zapach nie zachęca przedyskutowałam z mamą że mój problem wypadania jest wynikiem stresu (matura) i odchudzania i prawdopodobnie używania za ostrego szamponu head&shoulders m.in. i inne pantene, fructis. teraz kupiłam szampon dla dzieci

[madzienka79]

Obecnie stosuje wcierke z oleju czosnkowego jako specyfik wspomagajacy odrastanie wlosow, "wspomagam sie" rowniez Wax-em. Moje odrastajace wlosy sa teraz bardziej widoczne ale niestety co mnie martwi, ze sa cienkie.

[moniska90]

moje włosy stają się grubsze po olejku rycynowym

[madzienka79]

Stosuje rowniez olejek rycynowy jako dodatek ale narazie nie widze roznicy.

[XYZGD]

Witam dziewczyny!Mój problem jest chyba bardziej złożony ,napewno wiem jednak że coś jest nie tak ze skórą głowy,mam ciągle swędzenie,pieczenie..i chyba też stres(moja dzidzia jest nadpobudliwa)Najwięcej mi włosów wypada podczas ich mycia i zaraz po..aż boje się liczyć,ale norma napewno jest przekroczona.Pozatym rosną mi coraz cieńsze i słabsze.Przestałam palić pół roku temu,jestem nawet na diecie,jem naśniadanko musli z owocami,z kawą też nie przesadzam.Myślę ze to tez wina tego ze przez dobrych kilka lat robi łam sobie pasemka,a potem skusiłam się by zrobił je fryzjer i zaczeły sie problemy ze skórą głowy.Byłam teraz u dermatologa,przepisała mi aleric,szampon emolium.Mam zgłosić sie za miesiąc.Dziś umyłam pierwszy raz.Włosów multum wypadło,mam zamiar je jeszcze bardziej skrucić(mam troche poniżej ramion)bo samo mycie mało pieniącymi się szamponami sprawia ze wiecej ich wydzieram.mam wtedy depreche.Kupiłam też seboradin,więc też zaczne go stosować,czytając wasze wypowiedzi myślę ze powinnam tez kupić biotyne+krzem i żelazo.Niewiem co jeszcze..

[iskralight]

Mi włosy zaczęły wypadać znacznymi ilościami na początku tego roku. Zauważyłam pierwsze poważne "wypadanie" po farbowaniu tym zmywalnym castingiem l'oreala.
Olałam to, bo po farbowaniu zawsze troszkę włosów wypada. Ale farba się zmyła, a mi włosy dalej wypadały.

Udałam się do dermatologa, który przepisał mi ALPICORT E za prawie 90zł do wcierania w skórę głowy. Mijały miesiące, a tu żadnych efektów, włosy się przerzedziły jeszcze bardziej, na skroniach zaczyna być widać łyse placki....

Byłam w poniedziałek u lekarza rodzinnego, dostałam skierowanie na badania z krwi. Zrobiłam je dzisiaj, jutro będę miała wyniki. Jutro też od razu pójdę do mojej lekarki, zobaczymy co mi powie....

A włosy... dotknęła mnie tragedia, bo zawsze o włosy bardzo dbałam, miałam je prawie do pasa, miałam, bo wczoraj obcięłam kilkanaście centymetrów...

[marmaris]

Witam,

będę bardzo wdzięczna za odpowiedź - czy po zastosowaniu szamponu Vichy Dercos na wypadające włosy może się zdarzyć, że przez jakiś czas (stosuję go ok. 3 tygodnie) włosy będą wypadać bardziej. Poważnie się zastanawiam, czy go nie odstawić, bo wczoraj podczas mycia wypadło mi ok. 100 włosów. Poza tym czuję coś pomiędzy delikatnym pieczeniem a swędzeniem skóry głowy.

marmaris

[madzienka79]

Napisane przez marmaris

Witam,

będę bardzo wdzięczna za odpowiedź - czy po zastosowaniu szamponu Vichy Dercos na wypadające włosy może się zdarzyć, że przez jakiś czas (stosuję go ok. 3 tygodnie) włosy będą wypadać bardziej. Poważnie się zastanawiam, czy go nie odstawić, bo wczoraj podczas mycia wypadło mi ok. 100 włosów. Poza tym czuję coś pomiędzy delikatnym pieczeniem a swędzeniem skóry głowy.

marmaris

Wypowiem sie za siebie. Stosujac szampon Vichy Dercos nie zauwazylam, zeby wypadalo mi wiecej wlosow podczas mycia i nie zauwazylam rowniez poprawy po kilkumiesieczym stosowaniu, a wlosy nadal sypaly sie garsciami ale w utrzymanym standardzie ok. 160 podczas mycia nie wspominajac tych co wypadly jeszcze w ciagu dnia. Jezeli jakis skladnik tego szamponu podraznia cie to go odstaw mozliwe, ze i przez to wzmoglo sie u ciebie wypadanie wlosow o ile wczesniej lecialo ich mniej z glowy. Tak na marginesie Vichy moze uczulac nie wierze, ze jest "bezpieczne" dla alergikow, kiedys bylam wierna kosmetykom dermatologicznym tylko tej firmy, niestety wiekszosci z nich po jakims czasie poglebila u mnie stany alergiczne. Po kremach skora piekla i byla zaczerwieniona. Uratowala mnie dopiero Bioderma. No i zdarzylo mi sie raz zakupic krem Vichy z mucha w srodku. Krem byl fabrycznie zapakowany.

[Rogalia]

Drogie Dziewcze 22 , to co napisalas to oczywiscie sluszne, ale ja to wiem. U lekarza tez bylam ,ale ...dla niego to nie problem, poniewaz mam wyniki w normie a lysiny nie mam, wiec nic nie pomogl. Kolezanki ktore tez maja klopoty z wlosami zostaly przez lekarza poinformowane, ze maja ... pic wiecej wody. Za takie porady to ja dziekuje i dlatego weszlam na to forum.
Jak widze wiele osob ma klopoty z wlosami i nie wiadomo co juz robic, bo masci, plyny ( o 2 lata temu tez wcieralam jakis robiony plyn w glowe od dermatologa- nic nie pomoglo) niewiele sie zdaja, ale moze komus pomoglo i podzieli sie wiescia o cudownym leku)
Moje wlosy wypadaja z cebulkami, ale one sa twarde, suche, czy ktos tez to zauwazyl u siebie? Moze to zle krazenie w skorze glowy??? Czy ktos tez tak ma, jak to ulepszyc???

Pozdrawiam

[XYZGD]

smarmaris..ja też mam podobne objawy jak ty,skóra głowy też mnie szczypie i piecze,swędzi,mam też małe ropne krosteczki,objawy te nasilają mi się przed okresem,większe wypadanie włosów podczas ich mycia też,w dzień kiedy ich niemyje tak jak dziś wypadło może ich z 10,a podczas i zaraz po wole nieliczyć,bo wpadam w depreche.Dermatolog przepisała mi aleric i emolium szampon nawilzający,bo podobno mam bardzo wysuszoną skórę głowy co powoduje łuszczenie naskórka,swędzenie.To choroba.Zamówiłam też dziś w aptece emulsję na suchą skórę głowy też z emolium,ma ona za zadanie dostarczyć substancji zgodnych z fizjiologią skóry,utrzymać prawidłowe nawilżenie,działać przeciwświądowo,lagodząco .Zobaczymy czy będzie ok.

[foxa]

niedawno zaczęłam brać Capivit piękne włosy- czy to coś pomaga? stosowała go któraś? pisze, ze po 2-3 miesiącach są poprawy. Wyrastają mi małe na skroniach, gdzie indziej nie zauwazyłam bo mam cieniowane od samej góry włosy.. są długie, może dlatego wypadają? czytałam, ze jesli są długie to mogą wypadać przez ich ciężar..

[thrucia]

Napisane przez foxa

niedawno zaczęłam brać Capivit piękne włosy- czy to coś pomaga? stosowała go któraś? pisze, ze po 2-3 miesiącach są poprawy. Wyrastają mi małe na skroniach, gdzie indziej nie zauwazyłam bo mam cieniowane od samej góry włosy.. są długie, może dlatego wypadają? czytałam, ze jesli są długie to mogą wypadać przez ich ciężar..

Też słyszałam, że długie włosy obciążają i osłabiają cebulki i tym samym wychodzi ich więcej. U mnie się sprawdziło. Jeszcze moja fryzjerka stwierdziła,że moje bardzo były osłabione na skroniach.Przez ostatnie kilka miesięcy musiałam wiązać włosy w koński ogon, co podobno też je osłabiło.

Nawiasem mówiąc to chciałam zapytać Was czy też takie miewacie lub miewalyście,że w zależności od fryzjerki włosy albo rosły jak wściekłe, albo "stawały" Wiem, durne pytanie, ale dopóki eksperymentowałam z fryzjerkami to różnie bywało,a teraz mam taką swoją jedną i po jej machaniu nożyczkami włosy zawsze szybko mi rosły Szkoda tytlko, że ostatnio widuję ją raz a pół roku

[madzienka79]

Napisane przez foxa

niedawno zaczęłam brać Capivit piękne włosy- czy to coś pomaga? stosowała go któraś? pisze, ze po 2-3 miesiącach są poprawy. Wyrastają mi małe na skroniach, gdzie indziej nie zauwazyłam bo mam cieniowane od samej góry włosy.. są długie, może dlatego wypadają? czytałam, ze jesli są długie to mogą wypadać przez ich ciężar..

Kolejny produkt, ktory przetestowalam. Tak moze pomoc, mi zaczelo wypadac mniej wlosow po trzymiesiecznej kuracji. W kazdym razie Inneov nie "zrobil" nic z moimi wlosami a Capivitki pomogly, jednak kuracje warto przeprowadzac dwa razy w roku. I jeszcze jedno, dziewczyny, ktore borykaja sie z wypadaniem wlosow a pala papierosy, rzuccie to swinstwo bo szkoda zdrowia i wlosow. Odkad rzucilam palenie efekty moich kuracji wzmogly sie podwojnie. Polecam tez witamine C jako wspomagacz. Ostatnio zastanawiam sie nad placenta a dokladnie placenta w ampulkach bo teraz walcze o to by wloski odrastaly.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez thrucia

Też słyszałam, że długie włosy obciążają i osłabiają cebulki i tym samym wychodzi ich więcej. U mnie się sprawdziło. Jeszcze moja fryzjerka stwierdziła,że moje bardzo były osłabione na skroniach.Przez ostatnie kilka miesięcy musiałam wiązać włosy w koński ogon, co podobno też je osłabiło.

Nawiasem mówiąc to chciałam zapytać Was czy też takie miewacie lub miewalyście,że w zależności od fryzjerki włosy albo rosły jak wściekłe, albo "stawały" Wiem, durne pytanie, ale dopóki eksperymentowałam z fryzjerkami to różnie bywało,a teraz mam taką swoją jedną i po jej machaniu nożyczkami włosy zawsze szybko mi rosły Szkoda tytlko, że ostatnio widuję ją raz a pół roku

Podobno oslabiaja dlatego nalezy wloski podcinac, sama bylam wlascicielka dlugich i pieknych wlosow, dbalam o nie, podcinalam koncowki i nie pamietam, zebym miala problem z nadmiernym wypadaniem. Dopiero srodki do stylizacji, chemia, przebyte choroby, kuracje antybiotykami czy hormonalne przyniosly z czasem tragiczne skutki. Truchcia cos w tym musi byc, ze obciete wloski czasami szybciej rosna. Zdarzylo mi sie ale tylko raz odczuc to na wlasnej glowie.

[XYZGD]

Ja dziś rano obciełam włosy,ciachłam je na równo z brodą i jak narazie nie żałuje,bo fakt ze od razu lżej na głowie i podczas mycia mniej ich wydzieram i lepiej mi się postać do skóry głowy..niestety palenie które żuciłam pół roku temu niewiele mi pomogło .. a tak wogóle dziewczyny to ten l'oreal to rzeczywiście może podrażniać bo też go używałam( Q10),a nie dla każdej głowy on będzie ok..wszystko zależy od składników

[madzienka79]

Napisane przez XYZGD

Ja dziś rano obciełam włosy,ciachłam je na równo z brodą i jak narazie nie żałuje,bo fakt ze od razu lżej na głowie i podczas mycia mniej ich wydzieram i lepiej mi się postać do skóry głowy..niestety palenie które żuciłam pół roku temu niewiele mi pomogło .. a tak wogóle dziewczyny to ten l'oreal to rzeczywiście może podrażniać bo też go używałam( Q10),a nie dla każdej głowy on będzie ok..wszystko zależy od składników

Po rzuceniu palenia trzeba wspomoc organizm od srodka, moze efektow nie zauwazysz odrazu ale beda na pewno. U mnie dopiero rok po rzuceniu palenia organizm sie wzmocnil, wlosy, skora i nie mam juz jak narazie tych ochydnych pryszczy i matowych wlosow.

[moniska90]

mi doszło potworne swędzenie skóry głowy. nie zaobserwowałam zaczerwienienia i łuszczenia. zaczęło się od szamponu babydream. jutro dzwonię się zapisać do dermatologa