|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-09-15, 11:07 | #4261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
witam dziewczyny.
oddalismy kompa do naprawy nie wiadomo na kiedy zrobia jestesmy chwile u mamy, postaram sie cos podczytac.
__________________
Maja jest z nami od godziny 1.40 dnia 18.11.2009 : D Majusia http://www.suwaczki.com/tickers/1usaqps60jfvd5cq.png Natka 16.06.2012 |
2011-09-15, 11:17 | #4262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- też pierwszy raz o tym słysze
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
|
2011-09-15, 12:17 | #4263 | ||||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
Dzieki Wczoraj dzwonilam do Oli i dzisiaj rano tez, no i wyslalalm sms`sa, ale zadnej odp. jeszcze nie ma... A co czytasz? Cytat:
Ja tam wcale nie strasze... dla mnie to normalne, ze smierc nie jest koncem naszego "istnienia" tylko przejsciem w inny stan czy forme swiadomosci a swiaty widzialne i niewidzialne sie przenikaja... i to bardzo dobrze pamietam... Tylko czy wlasnie nie takie troche oklepane..? Cytat:
Te witrazyki to ja sama musialabym zrobic... Cytat:
No wlasnie maluchy uwielbiaja te mazidla... W naszej sali zabaw pelno jest tych zwierzakow do skakania Cytat:
Na to wyglada Cytat:
Dzieki za rady, przydadza sie na pewno Cytat:
Dobrze, ze maluchy zdrowe Fajnie, ze bedziesz miala malza w domu Cytat:
No i super! Oby bylo juz tylko lepiej Cytat:
Cytat:
Dzieki Dzien doberek mam jeszcze jeden pomysl na te urodziny - co powiecie na to, zebym zrobila taka kolorowa wesola duza rame portetowa, w ktorej kazde dziecko bedzie moglo sobie zrobic zdjecie? Samo albo z André albo z innym dzieckiem...Tak na pamiatke? Ide po kawusie...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" Edytowane przez karenina19 Czas edycji: 2011-09-15 o 12:18 |
||||||||||
2011-09-15, 12:57 | #4264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
Ja się boję takich zjawisk- czy to dobra dusza czy złośliwa nie oklepane, niby dlaczego? aaaa- to już zależy czy masz czas i chęci żeby je zrobić a ten pomysł podoba mi się baaaaaaaaaaardzo |
|
2011-09-15, 13:03 | #4265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
KARENINKO super pomysł, skąd Ty je bierzesz ???
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
2011-09-15, 13:04 | #4266 |
Zadomowienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
hello
Teraz tylko na sekundke, bo jadę Blanię odebrać z motylka i tylko się pochwalę,że ZDAŁAM ten cholerny egzamin, a już tak się bałam, że będę rok powtarzać co prawda jeszcze mam dwa, ale spoko, dam rade :P Chora jestem strasznie, ledwo mówie i głowa mi pęka napiszę później paa |
2011-09-15, 13:30 | #4267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Dziewczynki, Baltazar dziękuje za komplementy
Właśnie byłam z Filonem zrobić mu zdjęcie do dowodu, udało się za pierwszym razem. Normalnie w szoku jestem Anne Fadiman " Ex libris: Wyznania czytelnika" http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=10998 Lubię książki o książkach Cytat:
I zdrówka życzę
__________________
|
|
2011-09-15, 13:53 | #4268 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
a ja wcinam ciasto marchewkowe i delektuję się ciszą, która zapanowała w domu Ala i Ola śpią! I niech trochę popada- musimy przecież kaloszki wypróbować Karenina- ciągle myślę o tej ramie portretowej i już czekam na efekty |
|
2011-09-15, 15:44 | #4269 |
Zadomowienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Blanka ogląda minimini i je kluski, może uda mi się coś napisać
Ela, Brombi, dziękuję o tym egzaminie się mówi, że jak się go zda to już się jest magistrem prawa więc jestem mega szczęśliwa Brombi, piesek cudowny! Dużo urośnie? Pewnie będzie parametrów mojego, Czesio waży ok 6.5kg Blanka strasznie go męczy, chce go nosić itd, on chwilami juz nie wie gdzie ma się chować i czemu robisz Filusiowi dowód, zamiast paszportu?? Ela, ciasto marchewkowe mniaaaaaam ja dziś jadłam pączka rano ale jakiś był fee Karenina, pomysł na urodziny super, podziwam Cię, że masz tyle zapału do takich rzeczy, ja na myśl o urodzinach z gromadką dzieci dostaje gęsiem skórki :P Kaloszki my mamy z crocs'a , ale są dość drogie, Blania dostała od babci na imieninki. Ewidentnie ich wielką zaletą jest waga, nic praktycznie nie wazą z ubrankami mamy mały problem, Blanka chce nosic tylko bluzki z jakimiś postaciami z bajek, mamy Smerfy, oczywiście kilka bluzek z Tweetym, całą kolekcję Hanna Barbera... czasem idzie w piżamie do Motylka bo była np. z Tweetym :P i żeby spała sama zamówiłam jej na allegro pościel z Tweetym, ptaszek jest na prześcieradle, podusi i kołdrze, zdało egzamin, Blanka jest zachwycona )) Aniulka, może Twoje dziecko ma jakieś paranormalne zdolności :P ja w takie rzeczy nie wierzę ale kto tam wie... )) |
2011-09-15, 16:29 | #4270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Hej hej
Kareninko pomysł z ramka świetny,pomysłowa jestes A na zaproszenia wybrała bym autka Ola gratulacje!!
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png Mateuszek jest z nami od 03,11,2009 http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html Odchudzanko od 28,01,13 Jest mnie mniej o 19,5kg |
2011-09-15, 16:38 | #4271 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
magda - bartusia też miałam przy synku. Właśnie wiem, że są takie... nierównej jakości. Leona pierwsze buty z bartusia chyba były i całkiem fajne się trafiły
karenina - my mamy z befado na przylepce ale kiedyś mieliśmy na klamerkę i było ok. Z tymi "siłowymi" przejściami, to chodziło mi o to, że dziecko niby do 40minut może płakać a Ty tylko co chwilę wchodzisz, nic nie mówisz, tylko przytulasz, pokazujesz, ze jesteś, że słyszysz... Dziś mogłabym to nazwać przemocą... A imprezę niezłą szykujesz... Ja na pewno robię standardowo dla dziadków i cioć najbliższych a nad dzieciakową się zastanawiam... Co do Twoich pomysłów, to: zaproszenie - każde będzie fajne ale myślę, że puzzel byłby fajny, liść w sumie też pasuje - kojarzy mi się tak jesiennie Ale chyba puzzel prezent - może nakręcana zabawka, magnes fajny ale dzieci chyba od razu nie zaskoczą o co chodzi, a może po prostu jakiś taki medal uczestnictwa w urodzinach (na pewno zrobiłabyś ładne), może książeczka... zabawy - malowanie twarzy ok - jeśli masz doświadczenie, że takie małe dzieci to lubią, to ok, plakat super, robienie ludzików i lepienie z plasteliny też ok. W sumie to nie wiem czy dzieciaki będą chciały w urodziny się bawić tak, jak im będziesz to prowadzić. Wiem, ze dzieciaczki na urodzinach wolą raczej się wyszaleć niż robić to, co ktoś im proponuje ale może akurat Mnie się marzą takie urodziny z tradycyjnymi zabawami, na powietrzu, np. wyścigi w workach, wyścigi z jajkiem czy piłeczką na łyżce itp... No ale to dla starszych. Może pożegnanie lata takie zrobimy... Pomysł z ramką baaaaardzo fajny. A może zrobisz taki rysunek z jakąś postacią i dziurami na głowę? Wiesz, o co chodzi... aniulka - nie wiem co to, ale może faktycznie kogoś tam widzi elalank - Mi wychodzą jeszcze trójki. Są już na wierzchu ale jeszcze nie wyszły tak całkowicie... U nas takie bliskie ciotki tylko dwie, więc za dużo nas nie wyjdzie. Jakieś 16osób nas wszystkich jest z dziećmi. Jeśli będę robiła dla dzieciaków, to też dwójka albo trójka dzieci. Niby powinno być tyle, ile lat +1 ale akurat tym się nie sugeruję. Myślę po prostu, że tyle wystarczy zupełnie. Z kaloszami, to mnie zdenerwowałaś. Nasze kosztowały 50zł w ccc... Za karę oddawaj ciasto marchewkowe!!! Uwielbiam! marta - współczuję operacji ale jak mus, to mus. Wierzę, że operacja pomoże i będzie już tylko lepiej brombusia - pies słodziak!!! Bardzo fajny!!! zebra - u mnie na pewno też skromne urodziny będą magda - z tym odrobaczeniem, to mnie zagięłaś. Nigdy o tym nie słyszałam. Muszę spytać swojego pediatrę. No ale przecież na robale można badania robić, to po co jakieś kolejne leki... No ale może akurat jest to ok. Popytam z ciekawości. olalicious - Gratuluję zdanego egzaminu!!! Na pewno odetchnęłaś z ulgą Millka już dobrze. Ma tylko katar ale nie przeszkadza jej to za bardzo. Byliśmy dziś po szkole na lodach i później nad rzeką. Fajnie było ale mam też ochotę wybrać się tam sama. Posiedzieć, poczytać w słońcu, wyciszyć się. Teraz już po sezonie więc spokój i cisza... Jeśli chodzi o buty, to Mi zakochana w swych gumokach. Wszędzie w nich chodzi. Dlatego też przyszedł mi do głowy pomysł z rzeką. No i super, że już jeżdżę autem, bo tak, to musiałabym się ze wszystkim w autobus pakować a tak, to 5minut i jesteśmy Tylko nie tankowałam jeszcze. Boję się, że dystrybutor mogę przestawić |
2011-09-15, 18:01 | #4272 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
__________________
Moje 17.11.2009 19.06.2012 Aniołek[*] |
|
2011-09-15, 19:31 | #4273 | |||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Od kiedy to nawet nie pamietam, bo zawsze z kims rozmawialam - mama mi mowila...a ostatni taki raz byl jak mialam chyba 6-7 lat...i mieszkalismy w takiej duzej willi na dole a na gorze mieszkala taka starsza pani. I umarla. I byla u mnie w ta noc, kiedy to sie stalo, ale wazniejsze bylo to, ze jakis tydzien po jej smierci odwiedzila mnie jeszcze raz i przekazala mi wiadomosc, gdzie jest jej testament, bo jej dzieci bardzo sie klocily o podzial majatku. Wiec poszlam, wyciagnelam go i polozylam na stole w jej mieszkaniu na gorze nic nikomu nie mowiac. To dopiero byla sensacja jak go znalezli...ze duchy i te sprawy... Uzylam zlego slowa - nie oklepane, ale bardziej takie troche malo-oryginalne i oczywiste, bo wiadomo, ze chlopiec to autko... ale mam to w nosie i chyba bedzie autko..albo puzzle...albo autko... Checi jasne, z czasem i sila jest jako-tako... Ciesze sie... Jak to skad - z glowy przeciez... Cytat:
Wielkie gratki Ola!! Nie nooooo....teraz to mam treme i nic nie pokaze.... A tak serio...to mysle nad jedna taka wieksza (na dwie-trzy osoby) z rama z motywami balonow wokol, druga mniejsza jakis ksztalt glowy zwierzaka i jakas jeszcze jedna nie wiem jaka...o juz wiem! - moze na ramie zeby rybki plywaly na niebieskim tle?? Jak myslicie?? Cytat:
Zapal zapalem, ale trzeba maluchowi po prostu zycie umilac poki sie jeszcze da...dziecinstwo trwa tak krotko... Ja z dziecmi dam rade, gorzej moze byc z rodzicami, ktorzy - jak tylko cos mi gdzies nie wyjdzie - obsmaruja pewnie bez litosci... Cytat:
Cytat:
Mi ta klamerka coraz bardziej podpada... Cytat:
A no to nieeee...ja nigdy nie pozwalalam malemu "wyplakac sie" i nie wiem jak niektorzy rodzice maja do tego serce...ale kazdy robi jak uwaza...kiedys w jakiejs baaaardzo popularnej ksiazce o pierwszym roku zycia dziecka przeczytalam "porady" jak przetrwa przyzwyczajanie dziecka do spania w lozeczku...jedna z nich bylo: "zakupienie sobie zatyczek do uszu, zeby nie musiec slyszec placzu dziecka"... ksiazka wyladowala w koszu... Cytat:
Kurcze, ten puzzel tez chodzi mi po glowie...ale w sumie projekt na autko juz nawet mam i jest fajny.... [/QUOTE] Cytat:
Hehehe...pewnie, ze wola szalec...ale to bedzie tak, ze - poniewaz mam do dyspozycji 2 duze sale i duzy korytarz - to jedna jest sala zabaw, a w drugiej sali bedzie dluuugi stol z bufetem i w drugim koncu beda staly "stanowiska" zabaw - jeden stolik z malowaniem twarzy, drugi z plakatem, trzeci z plastelina itp. i kazdy maluch kiedy bedzie chcial moze sobie podejsc i dac sie pomalowac czy cos tam po swojemu stworzyc... Cytat:
O mi tez sie marza...ale to jeszcze dla 2-latkow nie bardzo...chcialam bardzo zamowic w tym roku np. piniate, ale mysle, ze to za wczesnie...jak myslicie? Cytat:
Wiem wiem...jedna rama taka wlasnie ma byc...jakies zwierze chyba... Maly byl dzisiaj tak padniety, ze poszedl spac bez jednego jekniecia nawet... Znow mam wieczor w pojedynke... w sumie moglabym teraz spokojnie przygotowywac rzeczy na urodziny, ale raz - nie mam sily, dwa - musze zrobic przeciez zakupy, zeby miec co z czego robic a na takie zakupy musze wybrac sie sama... ...jej, ale jestem padnieta....
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|||||||||
2011-09-15, 19:55 | #4274 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Moja myszka tez juz spi wiec lece przygotowac sie do pracy bo o 6 pobudka
Kurcze Karenina zmartwiłam sie teraz ta Gucia ze nie oddzwania ani nie odpisuje na sms, mam nadzieje ze u niej wszystko ok
__________________
Moje 17.11.2009 19.06.2012 Aniołek[*] |
2011-09-15, 19:56 | #4275 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
ciasto jeszcze jest, wpadaj to moje ulubione i najszybsze ciacho i zawsze się udaje super, że się rozjeżdżasz. A nad rzeką też bym posiedziała i faktycznie w sezonie to nie było gdzie tam usiąść. ja też tankowanie zostawiam TZowi |
|
2011-09-15, 21:27 | #4276 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
karenina - co do Twoich zdolności, to może znasz nr wygranej w totolotka???
Na pewno zrobisz świetną imprezę a nigdy nie dogodzisz wszystkim rodzicom. Nawet jak dogodzisz, to i tak z zazdrości choćby obsmarują. Nie przejmowałabym się tym. W sumie jak masz do dyspozycji tyle miejsca, to faktycznie fajny pomysł z tymi stanowiskami. Tylko uważaj z farbkami do ciała, bo niektóre mają jakiś strasznie uczulający składnik. Ale to raczej takie z niewiadomych źródeł. Ostatnio o tym w tv mówili. A do ramy, to może lew byłby fajny - taka wielka grzywa i chyba rozpoznawalny przez wszystkie dzieci. Co do wypłakania, to niestety dałam się wciągnąć, bo wtedy wszędzie tak wszyscy mówili, głupa byłam, myślałam, że tak trzeba, ze to będzie tylko z korzyścią dla dziecka... Na szczęście długo to nie trwało, choć i tak to sobie będę do końca życia wyrzucać. Co do piniaty, to myślę, że trzylatek, czterolatek, to już prędzej ale dla dwulatka, to chyba za wcześnie. No i nie śmiej się z blondynki za kierownicą, bo świat jest mały i nie wiadomo czy kiedyś nie spotkamy się przy jakimś dystrybutorze Cytat:
Cytat:
No i nie rozjeżdżam się moja droga!!! Wierna kobieta jestem... Właśnie kombinuję jak zrobić, żeby mąż mi zatankował ale chyba nie da rady i jutro będzie ten pierwszy raz!!! Oki, spadam, bo jakoś tendencyjnie się robi... Głupawka mnie dopadła ze zmęczenia chyba... ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- karenina - właśnie znalazłam, może się przyda http://bawimy-sie.blogspot.com/2011/...owe-party.html |
||
2011-09-15, 21:38 | #4277 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
zapraszam!!! naprawdę żałuję, że nie udało się nam spotkać w Brennej. hihi co do tego nie mam wątpliwości i dopiero teraz widzę, jak to zabrzmiało powodzenia przy tankowaniu! A i miałam jeszcze napisać, co do zasypiania i płakania! nie miałabym sumienia tak zostawić Olci! 40 minut?????????? chyba bym wyskoczyła prędzej z okna! Karenina - znów mnie ciary obleciały! aaaaaaa, jak ja się boję takich historii.. nie wiem czemu twardzielka jesteś Idę spaty- dobranoc |
|
2011-09-16, 07:26 | #4278 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
wczoraj nie udalo mi sie nadrobic. ale komp juz jest wiec postaram sie teraz. chociaz moj dom opanowala al-kaida i nie wiem czy dam rade :/moja mala talibka daje niezle w kosc. nie poznaje wlasnego dziecka!!! macie sprawdzone sposoby na ataki histerii, sprzeciwu, krzyki, i "akcje podlogowe"? choc te osttnie jeszcze chyba nie sa w "rozkwicie", bo bez tupania nogami i walenia glowa
dwie wyprawy do sklepu po buty zakonczyly sie fiaskiem;/ a zawsze lubilam z nia robic zakupy wspolpracowala tylko przy pierwszej parze, potem bylo tylko gorzej i trzeba bylo sie ewakuowac ze sklepu;]
__________________
Maja jest z nami od godziny 1.40 dnia 18.11.2009 : D Majusia http://www.suwaczki.com/tickers/1usaqps60jfvd5cq.png Natka 16.06.2012 |
2011-09-16, 07:38 | #4279 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
klask i:
Cytat:
no można i robic badania ale jak się nie trafi na odpowiedni cykl to pomimo, iż są nie wykażą tego badania - więc profilaktycznie powinno się, zwłaszcza po lecie, kiedy dziecko ma styczność i większą możliwość zarażenia się pediatrzy raczej dają skierowanie na badania, jeśli już, ale nasza wychodzi z założenia, że nie sa wiarygodne a dawki nie są duże, w tym roku chyba i ja się odrobaczę siostra TŻ robiła małemu badania i nic nie wyszło, ale pod koniec lata mieli przeboje z jazda samochodem - mały 3 latek wówczas nagle zaczął mieć chorobę lokomocyjną, ja byłam wówczas w temacie robali i zwróciłam jej uwagę że to może byc od glisty - więc powtorzyła badania i przy 3 próbie (sa 3 w odpowiednich odstępach) wyszła Grzes wczoraj miał temperaturę - doktorka powiedziałą, ze jak będzie się utrzymywac przez dobę powyżej 38 to mam przyjechać, noc przespał spokojnie rano tez OK - więc może ten brzuszek i temp są powiązane - bo i Iza mi wczoraj narzekała na brzuszek i 3 razy robiła TŻ wrócił |
|
2011-09-16, 08:43 | #4280 |
Zadomowienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Witam mamusie my dalej bez netu, więc szybko coś napisze.
Ola gratulajce madzia ja słyszałam odrabaczaniu dzieci , ale narazie myśle, że nie ma u nas takiej potrzeby. Zdrówka życzymy Fajnie że masz już męża w domciu asioczka no mam nadzieje, że u Nas przymierzanie butów będzie jak pół roku temu co do zachowania to nie pomoge karenina super masz pomysły mnie się wydaje, że puzzle będą fajniejsze joasia dasz rade na stacji brombi świetny piesek, kwestia czasu jak zaczną broić aniulka mnie się wydaje, że dzieci mówią czasem do siebie taka zabawa zebra u nas też będzie skromnie pozdrawiam |
2011-09-16, 11:51 | #4281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ---------- co do urodzinek, to u nas bedzie tylko tort z domownikami. Żadnej imprezy nie będzie. Za rok mam nadzieje że już będę u siebie to zrobię mu mega urodzinki wtedy już też do przedszkola będzie chodził więc będzie jakie dzieciaczki zaprosić, no bo póki co to tylko ma kolege Samusia (a właściwie to z musu bo za sobą nie przepadają, no ale to syn mojej koleżanki). Na początku myślałam o jakiejś imprezce połączonej z moją 30tką ale odpuszcze sobie jednak. Dziwnie tak do teściów spraszać ludzi :/
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
|
2011-09-16, 12:35 | #4282 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 914
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Hej
Dawno nic nie pisałam, cho podczytuje nagminnie U nas czas chorób nastał - zresztą ciągle jest, Lena dostała w nocy z poniedziałku na wtorek katarku, niestety takiego ciągnącego, ciężko wypływającego. Dostała syrop przeciwwirusowy i jednocześnie wspomagający odpornośc. Ostatnio jak w lipcu jednego dnia dostała kataru, na drugi dzień było już ropne zapalenie gardła więc wolałam nie ryzykowac z niepodawaniem niczego. Czym inhalujecie dzieci podczas katarku???? Ja oprowadzam grupy w KT i bardzo mi się spodobało ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Asioczka jak staranka:brzyda l: |
2011-09-16, 12:40 | #4283 | |||||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
Kochane, rozmawialam wczoraj z Ola i wszystko u nich dobrze Ola czuje sie dobrze, brzuszek powoli rosnie i jest u niej mama wiec spedzaja czas razem. A z super informacji to prawopodobnie spotkamy sie z Ola juz niedlugo! Cytat:
No przeciez pisalam, ze ostatni raz byl jak mialam 6-7 lat...zaufaj mi - gdyby bylo cos teraz to pisalabym do was z mojego domu w Malezji albo Nowej Zelandii... Cytat:
Nie, ja sie tam nie przejmuje tylko tak sie smieje, ze maluch w porownaniu z doroslymi to czasami pikus... Cytat:
Cytat:
Co bylo to bylo, nie ma co rozpamietywac. Czlowiek uczy sie przeciez na bledach... Cytat:
Cytat:
Dzieki sliczne, ale jeszcz nie otworzylam linka, bo nie lubie sie za bardzo sugerowac cudzymi pomyslami...poki mam jakies wlasne, no chyba ze nie mam to wtedy oczywiscie szukam ratunku gdzie indziej Cytat:
Hehehe...Nie jestem tylko ewentualnie bylam... dla dziecka takie sprawy wygladaja zupelnie inaczej, wlasciwie naturalnie...Dzisiaj pewnie zareagowalabym inaczej... Cytat:
Jasne, ze mamy - ignorowanie. Za kazdym razem. Stoj/siedz z boku i nie patrz na malego az sie uspokoi i potem go pochwal, ze ladnie udalo mu sie uspokoic, nazwij emocje, jaka nich targala (np. wiem, ze byles zly/rozczarowany/zniecierpliwiony), daj buziaka i juz. Co do zakupow to sprobuj moze przygotowac mala do tego, ze idziecie na zakupy. Opowiadaj jej o tym, co kupicie dobrego np. do jedzenia a przed sklepem spytaj czy bedzie grzeczna, kiedy mamusia bedzie robily zakupy, bo jak ladnie wam pojdzie to bedzie jeszcze czas na zabawe. No i np. po "grzecznych" zakupach moze byc forma nagrody w postaci zabawy na placu zabaw. Cytat:
Macie atrakcje jakies zawsze... Cytat:
Hej moj syn dzisiaj to juz przesadzil...wstal o...5.20... Ja tak nie pociagne dlugo, mowie wam...no dobra, co prawda lezal troche z nami i bawil sie w sypialni do 7.20, ale ja i tak nie spie jak wiem, ze on cos tam tworzy na wlasna reke... Poza tym troche bierze mnie choroba, a tu jak na zlosc weekend caly zajety - w sobote idziemy do znajomych na 12 a w niedziele mamy w przedszkolu Baby-Bazar i chce wystawic ciuszki malego i jeszcze lezaczek-bujaczek i karuzele wiec trzeba to przygotowac i jeszcze dwa ciasta musze przyniesc...nic tylko chorowac, nie? Dom juz jako-tako wyglada...jeszcze gore trzeba ogarnac i pranko powiesic... Moja mama najlepiej dzisiaj stwierdzila, ze ona nie rozumie w ogole po co ja tak wymyslam i sie wysilam na te urodziny? Zaproszenia powinnam kupic gotowe, ciasta tak samo, tort tym bardziej i juz...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|||||||||||
2011-09-16, 13:29 | #4284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Hej, hej
Witaj Kareninko jak fajnie ze jesteś, chociaż znowu nie udało nam sie spotkać... Pomysł na urodzinki fajowy - każdy zwłaszcza te zdjęcia do mnie przemawiają i tez polecam zabawy w kółeczku dołożyć. Teraz nasze bączki je uwielbiają. Brombi - a Wy nie musieliście Rufusa oddać ze względu na uczulenie Filusia? To jak to nowy psiak? Słodki jest Ola - gratki za egzamin, no to teraz z górki Ela , jak tam Ola w żłobku? U nas juz jest po adaptacji. Jestem w szoku ze tak łatwo poszło, młody już w tym tygodniu - uwaga - nie płacze nawet przy pożegnaianiu z mamusią jeszcze tylko spanko nam zostało Aniulka, ja bym się nie martwiła, czasem nie wszystko co nasze dzieci mowią ma odbicie w rzeczywistości... mój Staś tez dużo gada i czasem po prostu żeby sobie poopowiadać, wiem bo pytałam go o kilka sytuacji i nie miały one miejsca w rzeczywistości np nie byli akurat na dworze w żlobku, a opowiadał że tak Asioczka - nie reagować. U nas dzisiaj rano też ciekawie rano zimno, a Staś mi się uparł że idziemy w sandałkach nic go nie przekonało, ani wyjście na balkon, ze jest zimno, ani ze mama tez już sandałek nie zakłada, ani ulubiona książeczka deklamowana po drodze. Awantura na całego, a "Sandałki czekają" to mantra powtarzana przez całą drogę, niczym nie dał sie zagadać no, ale ubraliśmy półbuty, nie ma rady
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą |
2011-09-16, 14:27 | #4285 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
no staram sie ignorowac i robie swoje. np. jak mowie, ze idziemy i sa protesty, staram sie pprzekonac. jak nie dziala, to biore ją pod pache i idziemy. o bucikach jej mowilam i chciala nowe, ale w sklepie sie nie podobalo przymierzanie i nic z tego nie wyszlo. tylko sie spocilam
Suonko staranka, no coz... są za jakies poltorej tygodnia bede wiedziec wiecej bo w ostatnim cyklu bylo pudło wiec moze teraz. dziewczyny wybaczcie, do innych postow postaram sie odniesc potem. teraz lecimy na spacer, bo zjadla i juz zaczyna jej odbijac. aa no i znow mi nie spi w dzien.
__________________
Maja jest z nami od godziny 1.40 dnia 18.11.2009 : D Majusia http://www.suwaczki.com/tickers/1usaqps60jfvd5cq.png Natka 16.06.2012 Edytowane przez asioczka Czas edycji: 2011-09-16 o 14:28 |
2011-09-16, 16:28 | #4286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Dziewczyny a jak własnie u Was ze spaniem w dzien?Moj Mati zaczyna juz rezygnowac z drzemek popoludniowych,czasami tylko mi usnie po poludniu,nic nie daje to ze klade sie z nim ,usypiam,nic poprostu nic a szkoda bo czasami po pracy przydało by mi sie te 2 godzinki wolnego zeby ogarnac dom,obiad na nastepny dzien uszykowac a tak to teraz robie wszystko dopiero jak Mati spac pojdzie,czyli moj dzien znowu sie wydłuzył
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png Mateuszek jest z nami od 03,11,2009 http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html Odchudzanko od 28,01,13 Jest mnie mniej o 19,5kg |
2011-09-16, 18:31 | #4287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 837
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Kachula, to Mati do tej pory spal dwa razy?? czy raz? bo moja miala okresy nie spania w dzien, ale teraz juz w ogole nic nie pomaga. wiec klade ją przed 19, bo pada. ale wieczorem juz nie mam weny do roboty;/
__________________
Maja jest z nami od godziny 1.40 dnia 18.11.2009 : D Majusia http://www.suwaczki.com/tickers/1usaqps60jfvd5cq.png Natka 16.06.2012 |
2011-09-16, 18:52 | #4288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Cytat:
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
|
2011-09-16, 19:42 | #4289 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Witam ale mam zalatany dzien, w sumie to jakos caly tydzien taki zalatany był
Przeleciałam was co z grubsza bo jeszcze sporo mam do zrobienia wiec nie chce sie rozsiadac przed kompem bo moze sie to kiepsko skonczyc Karenina to mnie uspokoiłas super ze u Oli wszytsko ok i ratuj sie jak możesz żebyś sie tylko nie rozchorowła Asioczka moja tez dzis odmówiła spania, przelezały my chyba z godzine tak sie wierciła, smiała, wygłupiała ze nie było mowy o spaniu mam nadzieje ze jej to nie wejdzie w krew bo 2 godzinki w dzien zawsze sie przydadza jak spi
__________________
Moje 17.11.2009 19.06.2012 Aniołek[*] |
2011-09-16, 20:39 | #4290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)
Witam
Co do drzemek Piotrek ma różnie... Np dzisiaj nie spał wcale w ciągu dni, rzdana siła nie była w stanie go uspić- jak wstał ok 10 to padł o 20. Wczoraj zaś drzemnął się dopiero po 17 z pół godzinki. Wcześniej spał zawsze ok. południa i to dośc dugo... A jutro nie wiem co mnie czeka. sprzątam więc w ciągu dnia z nim, bo inaczej zarosłabym brudem:P Wieczorem też nie mam siły już na sprzątanie, bo jestem padnięta. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.