..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

[Tusiaczek86]

Napisane przez nemesea

Tusiaczek86, laurka23, dziękuję bardzo za miłe przywitanie!

Kupiłam dziś maślankę 0%, jogurty naturalne, marchewkę jeśli masz zamiar być na 1 fazie marchewkę możesz oddać reszcie rodziny, nie będzie Ci przez 2 tygodnie potrzebna, kapustę pekińską, cebulę. Znam genialny przepis na sałatkę: kapustę kiszoną pokroić w cienkie paski, zetrzeć marchewkę, dodać starte jabłko owoce też na pierwszej fazie niedozwolone - przykro mi, przyprawić pieprzem i dodać majonez. Zamiast majonezu dodam jutro jogurt naturalny - mam nadzieję, że będzie dobra!
W zamrażalniku mam pierś z kurczaka, polędwicę. Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Kurczaka można zrobić na milion sposobów na tej diecie, zajrzyj na przepisowy może jakieś danie przypadnie Ci do gustu, ja polecam szczególnie
Roladki z pieczarkami

pierś z kurczaka
oliwa
pieczarki
cebulka
ser żółty odpowiedni dla 1 fazy
koncentrat pomidorowy

przyprawy pierś z kurczaka przekroić aby Powstałą „kieszonka", natrzeć przyprawami do smaku. pieczarki pokroić dość drobno i podsmażyć na rozgrzanej oliwie z posiekana cebulka. przełożyć farsz do miski i wymieszać z grubo startym żółtym serem. Dodać łyżkę koncentratu pomidorowego. wszystko wymieszać i nadziać farszem kurczaka (Można na końcu spiąć wykałaczką). posmarować z zewnątrz oliwa i zawinąć w folie aluminiowa. piec w rozgrzanym piekarniku ok. 30 min w temperaturze 1800

of cors z przepisowego będę robiła właśnie jutro na obiad

Mogę jeść kaszę jaglaną ugotowaną na mleku i wodzie? z kaszą poczekaj do 2 fazy

Pozdrawiam!

Laurko wszystko wygląda przepysznie!

Napisane przez bambi1311

Chili z soczewicy wyszlo pyszne!!!!cala rodzina sie tak zajadala ze na jutro nic nie zostalo
ale z sernikiem cos nie tak...cos zrobilam chyba zle bo wyszedl dziwny z jakimis grudkami, moze cos zle zrobilam z ta zelatyna???
teraz mam wielka tortownice truskawkowego pseudosernika, hehe do zjedzenia a nikt nie chce mi pomoc

Ja! Ja pomogę!

Napisane przez telik

ale nie zepsuje mi dzis humoru bo zarezwowalam sobie dzis krotkie wakacje
lece za tydzien no i zabieram 2babcie ponownie
boje sie ze nie bedzie dietetycznie

Telik Ty szczęściaro, gdzie to uciekasz?

Ych głodna jestem..... a już po kolacji.... mam nadzieję, że herbatką oszukam głód zanim się położe...

[guleczek]

Dziewczynki moje drogie i kochane...
Byłam tu 3 lata temu- schudłam z 60 kg do 46 kg...
Potem wytrwale pracowałam nad... powrotem kilosów :/ i nie żadne jojo tylko moje niedbalstwo. Wróciłam w zeszłe wakacje i nic mi z tego nie wyszło.
W między czasie rozpadł się mój 3 letni związek a ja zaczynam mieć serdecznie dosyć swojego ciała.
Ważę około 60 kg... mierzę 152 cm wzrostu
Moje wymiary to:
Ramie (niezbyt jędrne) mierzy 33 cm
w Biuście: 100cm
Pod biustem: 75cm
Obwód w pępku 82cm
W pupie: 98 cm
Udo to: 60 cm
a łydka: 38 cm

Z racji niskiego wzrostu najlepiej czuję się na obcasach a nie mogę na nich chodzić gdyż od nadmiaru (ok 15 kg) kilogramów moje nogi bardzo na tym cierpią.

Pozwolicie że się do was przyłączę po raz kolejny?
Tylko proszę, nie wypuszczajcie mnie stąd, pilnujcie i kopcie po tym wielkim tyłku zebym znów się nie poddała.

[Inesis]

nemesea świetnie trafilaś . witaj i powodzenia

Napisane przez Jantra88

Witam plażowiczki
Wczoraj,zaczęłam SB,3majcie za mnie kciuki,bo do zrzucenia mam dużooo(po nieszczęsnej kopenhaskiej...).

witaj i powodzenia

Napisane przez nemesea

Tusiaczek86, laurka23, dziękuję bardzo za miłe przywitanie!

Kupiłam dziś maślankę 0%, jogurty naturalne, marchewkę, kapustę pekińską, cebulę. Znam genialny przepis na sałatkę: kapustę kiszoną pokroić w cienkie paski, zetrzeć marchewkę, dodać starte jabłko, przyprawić pieprzem i dodać majonez. Zamiast majonezu dodam jutro jogurt naturalny - mam nadzieję, że będzie dobra!
W zamrażalniku mam pierś z kurczaka, polędwicę. Macie jakiś pomysł co z tym zrobić?

Mogę jeść kaszę jaglaną ugotowaną na mleku i wodzie?

Pozdrawiam!

rozumiem ze to przepis na II faze jesli zaczynasz od 1 to ani marchewka ani jablko nie wskazane

u mnie kiepsko z jedzeniem ostatnio i szukam w sobie motywacji. mam nadzieje ze odnajde w sobie sile wraz z wielkim postem i bede walczyc z moimi wadami, slabosciami. na pierwszy ogien ida te nieszczesne slodycze i kawa ze smietanka w zasadzie to tyloko 40 dni . trzymajcie kciuki...

[laurka23]

Napisane przez l4lena

Laurka, te bułeczki z serem robiłaś własnoręcznie? ;>

Temi rencami Proszę się nie naśmiewać z ich wyglądu, za rzadkie ciasto się zrobiło

Napisane przez telik

no nie za takie drozdzowki zabilabym
jak zwykle pieknie i smacznie


zapraszam na kocyk ponownie
nemesea witaj na plazy

a mnie przesladuje czekolada...
i takioe jakies boczki sie pojawiają

ale nie zepsuje mi dzis humoru bo zarezwowalam sobie dzis krotkie wakacje
lece za tydzien no i zabieram 2babcie ponownie
boje sie ze nie bedzie dietetycznie

Nie zabijaj Przepis dawno temu dała Effa Jakieś 2 części temu
http://zachcialomisiegotowac.blox.pl...sniadanie.html
Przerobiłam na SB
Zazdroszczę wakacji

Napisane przez Tusiaczek86

Laurko wszystko wygląda przepysznie!

Dziękuję



Ja! Ja pomogę!



Telik Ty szczęściaro, gdzie to uciekasz?

Ych głodna jestem..... a już po kolacji.... mam nadzieję, że herbatką oszukam głód zanim się położe...

Napisane przez guleczek

Dziewczynki moje drogie i kochane...
Byłam tu 3 lata temu- schudłam z 60 kg do 46 kg...
Potem wytrwale pracowałam nad... powrotem kilosów :/ i nie żadne jojo tylko moje niedbalstwo. Wróciłam w zeszłe wakacje i nic mi z tego nie wyszło.
W między czasie rozpadł się mój 3 letni związek a ja zaczynam mieć serdecznie dosyć swojego ciała.
Ważę około 60 kg... mierzę 152 cm wzrostu
Moje wymiary to:
Ramie (niezbyt jędrne) mierzy 33 cm
w Biuście: 100cm
Pod biustem: 75cm
Obwód w pępku 82cm
W pupie: 98 cm
Udo to: 60 cm
a łydka: 38 cm

Z racji niskiego wzrostu najlepiej czuję się na obcasach a nie mogę na nich chodzić gdyż od nadmiaru (ok 15 kg) kilogramów moje nogi bardzo na tym cierpią.

Pozwolicie że się do was przyłączę po raz kolejny?
Tylko proszę, nie wypuszczajcie mnie stąd, pilnujcie i kopcie po tym wielkim tyłku zebym znów się nie poddała.

Siadaj na kocyk, ja też niziołek 155cm

[Jantra88]

Napisane przez guleczek

Dziewczynki moje drogie i kochane...
Byłam tu 3 lata temu- schudłam z 60 kg do 46 kg...
Potem wytrwale pracowałam nad... powrotem kilosów :/ i nie żadne jojo tylko moje niedbalstwo. Wróciłam w zeszłe wakacje i nic mi z tego nie wyszło.
W między czasie rozpadł się mój 3 letni związek a ja zaczynam mieć serdecznie dosyć swojego ciała.
Ważę około 60 kg... mierzę 152 cm wzrostu
Moje wymiary to:
Ramie (niezbyt jędrne) mierzy 33 cm
w Biuście: 100cm
Pod biustem: 75cm
Obwód w pępku 82cm
W pupie: 98 cm
Udo to: 60 cm
a łydka: 38 cm

Z racji niskiego wzrostu najlepiej czuję się na obcasach a nie mogę na nich chodzić gdyż od nadmiaru (ok 15 kg) kilogramów moje nogi bardzo na tym cierpią.

Pozwolicie że się do was przyłączę po raz kolejny?
Tylko proszę, nie wypuszczajcie mnie stąd, pilnujcie i kopcie po tym wielkim tyłku zebym znów się nie poddała.

Hej jestesmy w 1 fazie superr tez liczę na częste kopniaki,bo słomiany zapał to moje drugie imię...

[nemesea]

Dzięki dziewczyny za wskazówki!! Spróbuję coś wymyśleć z pieczarek, kapusty, cebuli - może wyjdzie godna polecenia sałatka! Mam jeszcze zieloną soczewicę - dorzucić?

Coś w tym jest, bo też zaliczam się do tych niższych! mam 164cm

[laurka23]

Napisane przez nemesea

Dzięki dziewczyny za wskazówki!! Spróbuję coś wymyśleć z pieczarek, kapusty, cebuli - może wyjdzie godna polecenia sałatka! Mam jeszcze zieloną soczewicę - dorzucić?

Coś w tym jest, bo też zaliczam się do tych niższych! mam 164cm

A trafiłaś już na nasz wątek przepisowy?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196551

I przejrzyj 1 stronę tego wątku, jest wymienione wszystko co wolno i czego nie wolno

[Justyna33333]

Napisane przez Tusiaczek86

Może za mało zjadłaś zwyczajnie

No to na pewno. Musiałam wstać dwie godziny wcześniej niż zawsze i mnie to wybiło z rytmu całkiem

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

A, i witam nowe dziewczyny
Powodzenia

[wilczyca]

a ja po miesiącu SB przestałam chudnąć wiem, że na drugiej fazie przybywa czasem ale mi wróciło wszystko prawie (patrzę po cm bo nie mam wagi) ...fakt moja wina, bo przesadzam z winem czerwonym, serem żółtym i orzechami...zachowywałam się nie jak na IIf tylko na III no ale koniec z tym

strasznie Wam zazdroszczę że jesteście malutkie, dziewczyny ja mam 173, wolałabym być niższa ważę ok 76 i też nie mogę chodzić w butach na obcasie bo mnie strasznie nogi bolą ... i zazdroszczę że Was faceci mogą na rękach nosić bo nawet jakbym już była super szczupła to zawsze te 65 minimum będę ważyła...

[guleczek]

jeee dziękuję za przyjęcie na kocyk! *wpycha swoje pupsko i usadowia się wygodnie*

Tak myślałam coby do samej diety dodać basen i saunę raz w tygodniu, orbitreka codziennie, i ogólnie jakies nietrudne zestawy na ramiona (trójgłowiec nieszczęsny), nózki (udka...) i biust (o który martwię się najbardziej jeśli chodzi o jego stan po odchudzaniu)...
Do tego mazidełka eveline.
A. co sądzicie o biczach wodnych? moga wspomagać odchudzanie? bo mam karnecik na trzy godzinne sesje i się nad tym intensywnie zastanawiam...

Mam nadzieję że to coś podziała

Kobietki a ile schudłyście na 1 fazie? bo ja pamiętam że tych kilka lat temu chudłam jak szalona po 0,5 kg na dzień i w 14 dniu miałam ubytek wagi -7 kg...
Nie wiem jak będzie teraz i wolę się nie nastawiać na tak spektakularne efekty.

W sobotę niestety czeka mnie impreza rodzinna (urodziny rodziców). Będę się opierała dzielnie ale malutki kawałek urodzinowego torta zjem. Grzech zaplanowany. Najwyżej przedłużę 1 fazę o jeden dzień i poćwiczę ekstra.

A teraz idę troszkę pogrzeszyć- w końcu to ostatki będę grzeszyć z kubkiem kakao oglądając na DVD "nie kłam kochanie"--> film który głęboko zapadł w sercu mojemu ex TŻ... swoją drogą to zadzwonił dzisiaj do mnie żebym złożyła od niego mojej mamie życzenia urodzinowe... troche to dziwne...

ech... całuski kochane

[laurka23]

Napisane przez guleczek

jeee dziękuję za przyjęcie na kocyk! *wpycha swoje pupsko i usadowia się wygodnie*

Tak myślałam coby do samej diety dodać basen i saunę raz w tygodniu, orbitreka codziennie, i ogólnie jakies nietrudne zestawy na ramiona (trójgłowiec nieszczęsny), nózki (udka...) i biust (o który martwię się najbardziej jeśli chodzi o jego stan po odchudzaniu)...
Do tego mazidełka eveline.
A. co sądzicie o biczach wodnych? moga wspomagać odchudzanie? bo mam karnecik na trzy godzinne sesje i się nad tym intensywnie zastanawiam...

O matulu, na samą myśl aż mnie mięśnie bolą, a raczej to co z nich pozostało Ale od marca zamierzam chodzić na basen, jak śniegi stopnieją (brrrrrrrrrr) wskakuję na rower, czasem maltretuję agrafkę-motylka Smaruję się też rozgrzewającym czerwonym Eveline ale czy działa to nie wiem dość nieregularnie mi to wychodzi

Mam nadzieję że to coś podziała

Kobietki a ile schudłyście na 1 fazie? bo ja pamiętam że tych kilka lat temu chudłam jak szalona po 0,5 kg na dzień i w 14 dniu miałam ubytek wagi -7 kg...
Nie wiem jak będzie teraz i wolę się nie nastawiać na tak spektakularne efekty.

Za pierwszym razem około 4 kilogramów, ale każdy następny raz niestety już tak nie działał. Tym razem ok 2,5 kg.

W sobotę niestety czeka mnie impreza rodzinna (urodziny rodziców). Będę się opierała dzielnie ale malutki kawałek urodzinowego torta zjem. Grzech zaplanowany. Najwyżej przedłużę 1 fazę o jeden dzień i poćwiczę ekstra.

Smacznego tortu

A teraz idę troszkę pogrzeszyć- w końcu to ostatki będę grzeszyć z kubkiem kakao oglądając na DVD "nie kłam kochanie"--> film który głęboko zapadł w sercu mojemu ex TŻ... swoją drogą to zadzwonił dzisiaj do mnie żebym złożyła od niego mojej mamie życzenia urodzinowe... troche to dziwne...

ech... całuski kochane

Wilczyca a wklejasz swój jadłospis? bez tego ciężko jakieś błędy wychwycić.
Kobiecie nie dogodzisz ja to bym chciała mieć parę cm więcej, ale w sumie dobrze mi z moim wzrostem

U mnie rosną bułeczki ciabatty z przepisu Papraka Wczoraj kupiłam sobie fajną blaszkę więc muszę wypróbować.
Miłego dnia

[Tusiaczek86]

Po raz pierwszy na pierwszej fazie mi osobiscie schudło się jakies 4,5 nawet 5 , dokładnie nie pamiętam, ale było lato, więcej się ruszałam i było o wiele ciekawiej jeździć konno i pływać niż męczyć się na orbitreku

Dzisiejszy jadłospis:
Ś: Jajecznica na oliwie z pieczarkami ( 4 duże ) cebulą, połową pomidora i 1/3 papryki
P1: Orzechów włoskich sztuk 15, kawa z mlekiem 2% i słodzikiem
O: Makrela wędzona i sałatka z pekińskiej z fasolą czerwoną, cebulą, oliwkami i pomidorami (brak chęci na coś bardziej skomplikowanego)
P2: Jogurt naturalny z słonecznikiem, kakao i słodzkiem
K: Sałatka meksykańska z tuńczyka (jest w niej trochę cukru, ale obiecuję że to wyjątkowo tylko dziś )

Pozatym waga stoi, może to dlatego że jem bardzo dużo i piję jeszcze więcej i wszystko we mnie jeszcze siedzi nie wiem ale chętnie powitałabym ruch wskazówki w dół jutro rano, bo jak nie....

[Shilpa]

U mnie w pierwszej fazie zeszlo 3,5... ale zanim faza dobiegla konca przybylo 1,5. Moze to dlatego ze wlasciwie moja waga jest "ok"? Chudlam z 57,5 przy wzroscie 167...

Wlasnie skonczylam piec zdrowe babeczki owsiane z watku z przepisami Wyszly super, nawet w moim porazkowym piekarniku xD

Jadlospis z dzisiaj:
s: placek z jablekiem na bazie otrebow (z dodatkiem jajka, lyzki mascapone i przypraw)
o: gulasz z baklazanu i cieciezycy
p: migdaly
k: gora salaty i innych warzyw + mala pieczona piers kurczaka
+ grzesznie dwa owsiane muffiny wlasnego wypieku

[wilczyca]

Napisane przez laurka23

Wilczyca a wklejasz swój jadłospis? bez tego ciężko jakieś błędy wychwycić.
Kobiecie nie dogodzisz ja to bym chciała mieć parę cm więcej, ale w sumie dobrze mi z moim wzrostem

nie wklejam bo się wstydzę że coś będzie nie tak wiem, głupie ogólnie nie mam kasy żeby jeść codziennie jakiegoś kurczaka, rybę itp, życie studenckie a teraz nie mogę pracować przez choroby jeszcze
ale staram się jak mogę a teraz sobie postanowiłam, że winko czerwone tylko w weekendy, a nie że prawie codziennie

[laurka23]

Napisane przez Shilpa

U mnie w pierwszej fazie zeszlo 3,5... ale zanim faza dobiegla konca przybylo 1,5. Moze to dlatego ze wlasciwie moja waga jest "ok"? Chudlam z 57,5 przy wzroscie 167...

Wlasnie skonczylam piec zdrowe babeczki owsiane z watku z przepisami Wyszly super, nawet w moim porazkowym piekarniku xD

Jadlospis z dzisiaj:
s: placek z jablekiem na bazie otrebow (z dodatkiem jajka, lyzki mascapone i przypraw)
o: gulasz z baklazanu i cieciezycy
p: migdaly
k: gora salaty i innych warzyw + mala pieczona piers kurczaka
+ grzesznie dwa owsiane muffiny wlasnego wypieku

Prawda jest taka, że jak nie ma się co zrzucać to raczej się nie schudnie na takiej diecie. Ważne że zdrowo się odżywiasz.

Wilczyca nie wygłupiaj się Ja nie jem w ogóle mięsa a ryby sporadycznie i wklejam jadłospisy

Zrobiłam te ciabatki Papraka, zjadłam jedną do obiadu, coś pysznego niebo w gębie! Tata się śmiał, że miniaturowe chlebki zrobiłam

[demesis]

też muszę się do Was przyłączyć, bo już zaczynam się w swoje ubrania nie mieścić przy 163 cm ważę 60 kg i baaaardzo mi z tym źle, chociaż 5 kg w dół potrzebuję, bo jak dalej tak pójdzie będę musiała całą garderobę zmienić xD także od teraz zaczynam i mam nadzieję, że mój słomiany zapał nie weźmie góry

[jennuś]

trzeci dzień, ja się trzymam jakoś jeszcze

śn.: jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, kawałeczkiem drobiowej kiełbaski, czerwoną cebulką i sok pomidorowy

II śn. kefir 0% i 3 małe pomidorki koktajlowe

obiad: kotlety sojowe (cholera zapomniałam sprawdzic czy mozna ale juz zjadłam ) obtoczone w jajku i przyprawach z odrobiną serka topionego a do tego usmażyłam na łyżce oleju dużą cebulę i kilka średnich pieczarek, zjadłam jeszcze 4 pomidorki koktajlowe i odrobinę słonecznika łuskanego

kolacja: będzie makrela

laurka ale te bułki wyglądają

[Tusiaczek86]

Napisane przez jennuś

trzeci dzień, ja się trzymam jakoś jeszcze

śn.: jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, kawałeczkiem drobiowej kiełbaski, czerwoną cebulką i sok pomidorowy więcej warzyw, więcej, więcej

II śn. kefir 0% i 3 małe pomidorki koktajlowe

obiad: kotlety sojowe (cholera zapomniałam sprawdzic czy mozna ale juz zjadłam ) obtoczone w jajku i przyprawach z odrobiną serka topionego a do tego usmażyłam na łyżce oleju dużą cebulę i kilka średnich pieczarek, zjadłam jeszcze 4 pomidorki koktajlowe i odrobinę słonecznika łuskanego

kolacja: będzie makrela

Napisane przez demesis

też muszę się do Was przyłączyć, bo już zaczynam się w swoje ubrania nie mieścić przy 163 cm ważę 60 kg i baaaardzo mi z tym źle, chociaż 5 kg w dół potrzebuję, bo jak dalej tak pójdzie będę musiała całą garderobę zmienić xD także od teraz zaczynam i mam nadzieję, że mój słomiany zapał nie weźmie góry

Witamy!

Co do mnie to na obiad musiałam przystopować, dla rodziców kleiłam dziś uszka z grzybami i kapustą do barszczu czerwonego. Kilka łyżek barszczu zjadłam przy kosztowaniu i ze dwa uszka żeby sprawdzić czy wyszły dobre.. Później zmieściłam tylko pół makreli, ale to chyba lepiej po tych uszkach zjeść mniej tej tłustej wędzonej rybki

Idę ciut poćwiczyć

[demesis]

ja lecę sie poszlajać, trzeba trochę kalorii spalić mimo tej pogody
a na kolację pewnie będzie jajecznica z 2 jajek i tyle

[laurka23]

Napisane przez demesis

ja lecę sie poszlajać, trzeba trochę kalorii spalić mimo tej pogody
a na kolację pewnie będzie jajecznica z 2 jajek i tyle

i warzywka

Jennuś dzięki

[demesis]

dzisiaj niestety bez warzywek
ale się poprawię

[_Ewelka___]

ja stopniowo odstawiam wegle, wydaje mi sie ze gdybym nagle przeszla na I faze zwariowalabym powoli sie szykuje do SB, juz chyba drugi tydzien i zawsze cos wypadnie ze odkladam


mam pytanie odnosnie ciecierzycy - jaki ma smak? i gdzie mozna kupic? tak samo zastanawia mnie baklazan, ze tez tego nigdy nie jadlam, w sklepach tez jakos nie widuje jak smakuje? cos mi do cukini podobne

a przepisy zbieram, i sa mega pyszne przepyszne

[Justyna33333]

Napisane przez _Ewelka___

ja stopniowo odstawiam wegle, wydaje mi sie ze gdybym nagle przeszla na I faze zwariowalabym powoli sie szykuje do SB, juz chyba drugi tydzien i zawsze cos wypadnie ze odkladam


mam pytanie odnosnie ciecierzycy - jaki ma smak? i gdzie mozna kupic? tak samo zastanawia mnie baklazan, ze tez tego nigdy nie jadlam, w sklepach tez jakos nie widuje jak smakuje? cos mi do cukini podobne

a przepisy zbieram, i sa mega pyszne przepyszne

Ciecierzyca jest pyszna. Kupisz w marketach i warzywnych - to na pewno.
Jaki smak ... na pewno nie jak cukinia
Aha, Ty mówiłaś, że bakłażan jak cukinia
Lepszy

[Jantra88]

Plażowiczki kochane!Na obiad dosłownie pochłonęłam kotlety sojowe z pieczarkami,i teraz dopiero mi przyszło do głowy ,że może nie powinnam???Postanowiłam do Wielkanocy zrezygnować z jajek i mięska,dlatego stawiam na rybki i soję.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez laurka23

Prawda jest taka, że jak nie ma się co zrzucać to raczej się nie schudnie na takiej diecie. Ważne że zdrowo się odżywiasz.

Wilczyca nie wygłupiaj się Ja nie jem w ogóle mięsa a ryby sporadycznie i wklejam jadłospisy

Zrobiłam te ciabatki Papraka, zjadłam jedną do obiadu, coś pysznego niebo w gębie! Tata się śmiał, że miniaturowe chlebki zrobiłam

Laurka!! Mogłabym prosic o przepis?? Już się nie mogę doczekać II fazy

[jennuś]

[/COLOR]

Laurka!! Mogłabym prosic o przepis?? Już się nie mogę doczekać II fazy

ja też

[laurka23]

Napisane przez Jantra88

Plażowiczki kochane!Na obiad dosłownie pochłonęłam kotlety sojowe z pieczarkami,i teraz dopiero mi przyszło do głowy ,że może nie powinnam???Postanowiłam do Wielkanocy zrezygnować z jajek i mięska,dlatego stawiam na rybki i soję.

Kochana, nie samą soją żyją wegetarianie Pamiętaj o innych strączkach: fasola - różne jej rodzaje, groch, soczewica czerwona i zielona, ciecierzyca. Całe bogactwo smaków Kotlety zależy co mają w składzie.

moja spowiedź
Śniadanie:
Racuszki z jabłkiem i bananem, twaróg z dżemem fruktozowym
Przekąska:
Sałata, pomidory, pieczarki, papryka, pistacje, plasterek lazura
Obiad:
Fasolka w sosie pomidorowym z pieczarkami, ciabatta Papraczkowa (pycha!)
Przekąska:
Maślanka, plater sera żółtego
Kolacja:
Zawijasy z sałaty i pasty jajecznej


Przepis na ciabattki jest w wątku przepisowym chyba na 8 stronie. Autorem jest Paprak

[Jantra88]

Napisane przez wilczyca

strasznie Wam zazdroszczę że jesteście malutkie, dziewczyny ja mam 173, wolałabym być niższa ważę ok 76 i też nie mogę chodzić w butach na obcasie bo mnie strasznie nogi bolą ... i zazdroszczę że Was faceci mogą na rękach nosić bo nawet jakbym już była super szczupła to zawsze te 65 minimum będę ważyła...

Wilczyca,a co ja mam powiedziec przy 175 cm i 85kg...potworstwo...i na dodatek z własnej głupoty(fascynacja kopenhaską)

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez laurka23

Kochana, nie samą soją żyją wegetarianie Pamiętaj o innych strączkach: fasola - różne jej rodzaje, groch, soczewica czerwona i zielona, ciecierzyca. Całe bogactwo smaków Kotlety zależy co mają w składzie.
Przepis na ciabattki jest w wątku przepisowym chyba na 8 stronie. Autorem jest Paprak

Dziękować

[saming]

Napisane przez laurka23

Kochana, nie samą soją żyją wegetarianie Pamiętaj o innych strączkach: fasola - różne jej rodzaje, groch, soczewica czerwona i zielona, ciecierzyca. Całe bogactwo smaków Kotlety zależy co mają w składzie.

moja spowiedź
Śniadanie:
Racuszki z jabłkiem i bananem, twaróg z dżemem fruktozowym
Przekąska:
Sałata, pomidory, pieczarki, papryka, pistacje, plasterek lazura
Obiad:
Fasolka w sosie pomidorowym z pieczarkami, ciabatta Papraczkowa (pycha!)
Przekąska:
Maślanka, plater sera żółtego
Kolacja:
Zawijasy z sałaty i pasty jajecznej


Przepis na ciabattki jest w wątku przepisowym chyba na 8 stronie. Autorem jest Paprak

Masz naprawdę bardzo fajne jedzonko, w sumie to wzorowe jadłospisy, no i te flash'e

Ja tak napiszę od siebie, że w sumie teraz to tak jestem pół na pół z SB, ciężko mi to stwierdzić, bo zasady zdrowego odżywiania - praktycznie wszędzie takie same, prawda? Tylko teraz się skupiam na liczeniu kaloryczności posiłków, i w ogóle prawie przeliczam ile czego jem (w gramach - wiem, że może trochę śmieszne, to mi właśnie pasowało w SB, że nie trzeba liczyć co i ile ma kalorii tak naprawdę), ale teraz jak zaczęłam ćwiczyć i pomimo jedzenia węgli waga nadal spadała w znacznej ilości, to się trochę boję schudnąć za bardzo...

[CarmelaSoprano]

ciabattki upieke w sobote

[feline2]

No! To drugi dzień zakończony... Już normalnie zapomnialam jakie tu się je pyszności....
Ale musze dokupić jeszcze wieeele produktów- bo jakoś mi same uciekają z tej lodówki.... Póki co- prawie wszystko mam 2-go fazowe... No ale raczej sie nie zmarnuje....
Trochę dziwnie się jeszcze czuję bez węglowodanów- jestem trochę osłabiona, ale dam radę, bo zapał jest ogromny
Dobranoc