Skakanka VS tłuszcz :)

[dzasta71]

a dlaczego skakanie zabka odpada?mi sie wydaje ze wlasnie przy nim sie najbardziej meczy co do odchudzania to u mnie jesc dziwnie ;] bo jak juz sie "wkrece w to" to czego bym nie zjadla- to za chwile mam wyrzuty sumienia...

[Sate]

Ja za bardzo kocham jeść żeby sobie odmawiać czegokolwiek Wolę samą skakankę. Ba! Nawet i bez żadnych diet widzę postępy, więc co to się męczyć i sobie odmawiać tego co dobre?!
Ja pouczę się trochę historii i spadam skakać! Później prysznic i łóżko - rewelacyjnie się śpi po półgodzinnym skakaniu!

[Maartynaa]

Napisane przez Sate

Ja za bardzo kocham jeść żeby sobie odmawiać czegokolwiek Wolę samą skakankę. Ba! Nawet i bez żadnych diet widzę postępy, więc co to się męczyć i sobie odmawiać tego co dobre?!
Ja pouczę się trochę historii i spadam skakać! Później prysznic i łóżko - rewelacyjnie się śpi po półgodzinnym skakaniu!

Hmmm, cos o tym wiem

[nefre]

poskakałam ok 15 minut dzisiaj Jutro znowu ;] Czas sie wziąc za siebie

[Maartynaa]

A może mi ktoś powiedziec, ile kalorii tracimy podczasz 10 minut skakania na skakance?

[nefre]

To chyba zalezy od tempa skakania

[Maartynaa]

Yhmm, no ja raczej tempo mam takie... średnie

[Vegetka]

a ja sobie poskakalam dzisiaj 20 minut jakos tak fajnie mi sie skakalo - poskakalabym dluzej ale musialam isc na angielski :P

[neska22]

ja też dzisiaj troszke poskakałam ale chyba muszę się ciutkę lepiej rozciągnąć bo po wczorajszym mnie łydki bolą......ehhh a swoję drogą to moją kondycja pozostawia wiele do życzenia....troszke poskaczę i zadyszka od razu....achh ta starość

[Vegetka]

starość nie radość - młodość nie wieczność

[neska22]

Napisane przez Vegetka

starość nie radość - młodość nie wieczność

no fakt , niewątpliwie masz rację..... ..no i pokręciłam jeszcze hula hop troszke....na dziś wystarczy...tyle nauki a mój mózg odmawia współpracy.....ehhhh

[Apiska]

ja dzis tylko chwilke poskakałam, a do tego callenticsa zrobiłam

[Maartynaa]

Ja za jakieś 10 - 15 minut idę poskakac ; )

[blueone]

od dziś dołączam do Was! zaczęłam od 10 min,co dwa dni zwiększając czas skakania o 5 min,życzcie mi wytrwalości

[neska22]

kolejny dzień skakania zaliczony...

[nefre]

poskakałam 4 piosenki czyli ok 15 minut

[Vegetka]

ja wczoraj tez tylko 15 minut bo wrocilam o 21 ze szkoly i bylam padnieta ( ale dzisiaj dluzej sobie poskacze

[Maartynaa]

Jak wy skaczecie to robicie sobie w czasie skakania przerwy, czy tak przez cały czas? ;p

[hula_hula]

No to chyba i ja się dołączę , mogę?
Od kilku dni szukałam mojej skakanki, i byłam tak zła, że chciałam zakupić nową, jednak wczoraj znalazła się ... pod moim własnym krzesłem na którym w tej chwili siedzę
No i poskakałam sobie chwilkę przed prysznicem, ale na prawdę króciutką chwilkę - niespełna 10 min, taką mam kondychę Próbowałam skakać coś na podobieństwo treningu HIIT - 10 wolnych podskoków, 20 bardzo szybkich, i znów 10 wolnych, i 20 bardzo szybkich...dzisiaj nie czuję własnych łydek, chodzić ledwo co mogę Oczywiście rozciągałam się i w ogóle, ale widać moja kondycja jest tak beznadziejna, że 20 minut nie wytrzymałam . Ale wszystko z czasem, tym razem chcę mieć piękne, smukłe nóżki na wiosnę
Bo głównie chcę właśnie zrzucić z nóg, to mój cel od hohoho...no i z pupy przy okazji. Oprócz tego kręciłam jeszcze hula hopem, który w połączeniu ze skakanką mam nadzieję da pożądane efekty. I dietą oczywiście .
Mam jeszcze pytanie odnośnie posiłku przed i po skakaniu ; kiedy białka, kiedy węglowodany, a może w ogóle co innego?
No i jeszcze ostatnie pytanie : komu udało zrzucić się coś z ud dzięki skakance, no i w jakim czasie?
Och, moje marzenie...no a marzenia się spełniają .
Teraz poczytam sobie wątek do końca, bo doszłam do połowy
Tak więc mam nadzieję, iż przyjmiecie mnie w grono skaczących i mocno jak nie będę skakała . Dzisiaj planuję dojść 20 minut

[Maartynaa]

Ja ostatnio jak skakałam "lajkonikiem", to miałam zakwas tylko na jednej łydce.
teraz zacznę skakac żabką

[Vegetka]

hmm ja juz chyba opisywalam jak skacze w szybkim tempie 2 podskoki na prawej, 2 na lewej nodze i prawa lewa prawa lewa i tak w kółko

[Sate]

Napisane przez hula_hula

No to chyba i ja się dołączę , mogę?
Od kilku dni szukałam mojej skakanki, i byłam tak zła, że chciałam zakupić nową, jednak wczoraj znalazła się ... pod moim własnym krzesłem na którym w tej chwili siedzę
No i poskakałam sobie chwilkę przed prysznicem, ale na prawdę króciutką chwilkę - niespełna 10 min, taką mam kondychę Próbowałam skakać coś na podobieństwo treningu HIIT - 10 wolnych podskoków, 20 bardzo szybkich, i znów 10 wolnych, i 20 bardzo szybkich...dzisiaj nie czuję własnych łydek, chodzić ledwo co mogę Oczywiście rozciągałam się i w ogóle, ale widać moja kondycja jest tak beznadziejna, że 20 minut nie wytrzymałam . Ale wszystko z czasem, tym razem chcę mieć piękne, smukłe nóżki na wiosnę
Bo głównie chcę właśnie zrzucić z nóg, to mój cel od hohoho...no i z pupy przy okazji. Oprócz tego kręciłam jeszcze hula hopem, który w połączeniu ze skakanką mam nadzieję da pożądane efekty. I dietą oczywiście .
Mam jeszcze pytanie odnośnie posiłku przed i po skakaniu ; kiedy białka, kiedy węglowodany, a może w ogóle co innego?
No i jeszcze ostatnie pytanie : komu udało zrzucić się coś z ud dzięki skakance, no i w jakim czasie?
Och, moje marzenie...no a marzenia się spełniają .
Teraz poczytam sobie wątek do końca, bo doszłam do połowy
Tak więc mam nadzieję, iż przyjmiecie mnie w grono skaczących i mocno jak nie będę skakała . Dzisiaj planuję dojść 20 minut

Ja skaczę miesiąc i widzę efekty. Nie wiem ile centymetrów, ile kilogramów - to nie jest dla mnie ważne. Ja po prostu chcę widzieć, że jestem szczuplejsza, bo nikt centymetra w oczach nie ma.

A ja mam do ciebie pytanko - słyszałam o tym sposobie, żeby skakać raz powoli i spokojnie, a raz szybko i intensywnie. Podobno wtedy tętno utrzymywane jest na jakimś tam poziomie, który jest potrzebny do szybszego spalanie tłuszczu. Masz o tym może więcej informacji?

[hula_hula]

Napisane przez Sate

Ja skaczę miesiąc i widzę efekty. Nie wiem ile centymetrów, ile kilogramów - to nie jest dla mnie ważne. Ja po prostu chcę widzieć, że jestem szczuplejsza, bo nikt centymetra w oczach nie ma.

A ja mam do ciebie pytanko - słyszałam o tym sposobie, żeby skakać raz powoli i spokojnie, a raz szybko i intensywnie. Podobno wtedy tętno utrzymywane jest na jakimś tam poziomie, który jest potrzebny do szybszego spalanie tłuszczu. Masz o tym może więcej informacji?

Oczywiście, proszę :
"Jeśli zwiększamy intensywność wysiłku, ilość kwasów tłuszczowych wykorzystywanych jako źródło energii zmniejsza się, natomiast węglowodanów rośnie." Sformułowanie, zresztą prawdziwe, przyczyniło się do upowszechnienia opinii, iż najefektywniejszą metodą redukowania tkanki tłuszczowej są długie sesje aerobowe o niskiej/średniej intensywności. Należy jednak wziąć pod uwagę co dzieje się w okresie późniejszym, po zakończonym treningu kiedy organizm odpoczywa. Całkowity dzienny wydatek energetyczny jest ważniejszy niż wydatek samego treningu.

HIIT - High Intensity Interval Trening

"Jeśli zwiększamy intensywność wysiłku, ilość kwasów tłuszczowych wykorzystywanych jako źródło energii zmniejsza się, natomiast węglowodanów rośnie." Sformułowanie, zresztą prawdziwe, przyczyniło się do upowszechnienia opinii, iż najefektywniejszą metodą redukowania tkanki tłuszczowej są długie sesje aerobowe o niskiej/średniej intensywności. Należy jednak wziąć pod uwagę co dzieje się w okresie późniejszym, po zakończonym treningu kiedy organizm odpoczywa. Całkowity dzienny wydatek energetyczny jest ważniejszy niż wydatek samego treningu.

HIIT w porównaniu do tradycyjnego treningu aerobowego o stałej niskiej/średniej intensywności powoduje znacznie większe Spalanie tłuszczu (kalorii także) w okresie potreningowym.

Przykładowy schemat HIIT:

Początkujący:

30 sekund 100% Mhr (Maximum Heart Rate) (tutaj nie określam dokładnie 100% Mhr, chodzi o mximum wysiłku)
3 minuty 60% Mhr

Powtarzać do 25 minut, 2x w tygodniu. Opcjonalnie można połączyć z 2 sesjami o stałej niskiej/średniej intensywności.

Średniozaawansowany:

1 minuta 100% Mhr
2,5 minuty 60% Mhr

Powtarzać do 25 minut. Do 3 razy w tygodniu.

Zaawansowany:

1,5 minuty 100% Mhr
2 minuty 60% Mhr

Powtarzać do 30-35 minut. Ilośc treningów indywidualnia. Nie należy jednak przesadzać.

Jak powszechnie wiadomo, warunkiem postępu jest progresja intensywności wysiłku. Nie przeskakujemy jednak od razu z jednego poziomu na drugi. Robimy to stopniowo, zwiększając minimalnie czas 100% Mhr (o 5-10s) i zmniejszając czas wysiłku na poziomie 60% Mhr.

Zalety HIIT:

-niesamowicie podkręca metabolizm na 16-24h po treningu.
-nie trwa dłużej niż 30 minut.
-jest znacznie mniej monotonny i nudny niż tradycyjne aeroby, które są równie ciekawe jak partia szachów
-świetny wpływ na wydolność tlenową i wytrzymałość na różnych progach
-trening bardzo elastyczny, dopasowujacy się do indywidualnych potrzeb trenującego
-większe zużycie kalorii niż w przypadku tradycyjnych aerobów (przyjmuje się że 20 minut HIIT = 30 minut typowych aerobów)

...i bardzo ważna zaleta...

-działa mniej katabolicznie niż tradycyjne aeroby. Jak wiadomo dużym minusem długich sesji aerobowych o niskiej/średniej intensywności jest wzmożone wydzialanie kortyzolu - hormonu biorącego udział w utrzymaniu stężenia glukozy we krwi na drodze glukoneogenezy, tj. przemiany aminokwasów w glukozę, a jednocześnie nasiląjacego rozpad białek kurczliwych w mięśniach szkieletowych (katabolizm). Trening wysoko-intensywny powoduje mniejsze wydzielanie kortyzolu jak w przypadku długich sesji aerobowych. Jednym słowem - jeśli mamy problemy z utratą masy mięśniowej w okresach rzeźbienia warto zastosować HIIT.

Jedynym minusem HIIT jest to, że nie poprzedzony odpowiednią rozgrzewką może okazać się kontuzjogenny. Ponadto nie powinny go wykonywać osoby mające problemy zdrowotne (w szczególności z sercem) oraz zupełnie początkujący.



Tekst zaczerpnięty ze strony :

http://www.kulturystyka.eu/index.php...d=64&Itemid=67

Trening HIIT można stosować różnie, przy biegach chyba najczęściej Jednak tu jest ( co prawda króciutki ) wątek wizażowy o skakance i treningu HIIT :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...highlight=HIIT

Co do tych efektów, bardzo się cieszę, że już po miesiącu Ty je widzisz, chociaż wiem , że nie u każdego jest tak samo Jednak się zaprę i będę próbowała .
Acha, w imieniu ktosia, który pisał wyżej zamieszczony tekst, przepraszam za błędy, połowę poprawiłam , jednak czas nie pozwala mi na resztę

[nefre]

TŻ powiedział, że teraz mam super tyłeczek Taki podniesiony i jędrny. Idealny. (a wczesniej jaki niby był?). Jestem zadowlona i jeszcze bardziej mnie to motywuje do skakania

[nefre]

dzisiaj 20 minut skakanki

[Vegetka]

ja wczoraj poskakalam wg treningu HITT i musze Wam powiedziec ze bardzo fajnie mi się tak skacze, bardzo odpowiada mi taka forma skakania

[klemensik]

Ja zaczęłam przedwczoraj tak po 10 minut.W tym roku kończę 30 lat i postanowiłam że doprowadzę się do porządku, żeby mąż nie oglądał się za młodszymi. Mam trochę do zrzucenia:
wzrost 165 cm
waga 65 kg
talia 80cm
biodra 99 cm
udo 55 cm
W wakacje było na wadze 60 kg i po 5 cm mniej tylko przez tą cholerną zimę tak się zapuściłam. Nie liczę kg tylko cm i mam nadzieję że skakanka i wasze wsparcie mi w tym pomoże.

[libra22]

Dziewuszki też dołączam do Was Nefre ja też chce żeby mi facecik mój powiedział, że mam niezły tyłeczek dlatego jeszcze bardziej mnie to zmotywowało Dziś już skakałam 10 minut. Ale chyba dokładnie przeczytam ten trening HITT i możę się do niego dostosuję
Pozdrawiam

[mala_misia]

Tak czytam kochane i czytam i aż mi sie chce skakać!! Tylko nie mam skakanki w domciu jutro planuje kupić i od jutra zacząć. Zainwestuje przy okazji w hula hop. Potrzebuje tylko dobrej motywacji,której mi ostatnio brakuje do wszystkiego. Mam nadzieje,że efekty beda widoczne szybko!! Czy któraś z Was może mi polecić jakąś dobrą skakanke,czy Wy na takich zwykłych śmigacie?

[Maartynaa]

Ja skaczę na takiej najzwyklejszej