2015-06-10, 21:57 | #1801 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Hejka
Co do tych problemow z polskimi literami to sa. Starszaki w Polsce byly rejestrowane bez problemu i wpisywano poprawne imie meza czyli £ukasz ale to bylo 6 i 7 lat temu a w tym roku jak zdecydowalismy sie wyrobic polskie akty urodzenia mlodszym dzieciaka to zaczely sie schody bo owszem sa zarejestrowane ale dokladnie tak jak tu byli wpisani czyli najmlodszy syn i maz widnieja jako Lukasz i za cholere nieda im sie przemowic, ze z tego wynika iz ojciec dzieci wogole nie istnieje. Niby weszlo takie prawo ze teraz trzeba pisac sprostowania i oczywiscie za to placic a do tego aby to sprostowac musi byc oboje rodzicow. Dodam jeszcze ze na zwiady wyslalam matke bo jej kolezanka jest kierowniczka w tym wydziale i niestety nie da sie tego w zaden sposob obejsc a argumenty, ze z tego wynika iz ojciec jest fikcyjny nie przemawiaja Zatem z nazwiskiem zapewne bedzie ta sama jazda Pozatym pozdrawiam wszystkich |
2015-06-11, 13:12 | #1802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Ja już nie raz się przekonałam że wiele zależy od urzędu\urzędnika. W jednym miejscu da się coś zrobić a w innym nie...
|
2015-06-11, 14:09 | #1803 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
No to chyba będę jednak prosiła by wpisali polskie znaki. Tylko ciekawe czy dadzą radę to zrobić;d Ale to przy rejestracji dziecka tak? Tam się dostaje akt urodzenia który później jest potrzebny w Polsce?
|
2015-06-11, 14:30 | #1804 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Malgos_12Tak to tez prawda i w niektorych kwestiach poszli nam na reke ale tego przeskoczyc nie moga tymbardziej ze jak pisalam jest to dobra znajoma i nie raz jak sie dalo to nam pomagala. No a tak jak pisalam chodzi tylko wylacznie o kase bo za kazde takie sprostowanie trzeba placic.
---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Mirabelka_90Mozna sprobowac ja z tego co pamietam zawsze podawalam i pisalam przez ÂŁ no ale oni i tak po swojemy robili a maz dzieci rejestrowal wiec jak to tam wyglada to nie wiem. Ale jak juz to tak jak piszesz najlepiej pilnowac przy wyrabianiu aktu urodzenia, ktory zreszta i tak trzeba bedzie przetlumaczyc na polski aby w Polsce wyrobic akt urodzenia nie wiem jak to wyglada w przypadku ambasady mozliwe ze sa bardziej wyrozumiali My ogolnie gdyby nie to ze chcielismy dzieciaka wyrobic dowody osobiste to bysmy nadal ich nie rejestrowali w Polsce a jakbysmy wczesniej wiedzieli, ze takie problemy beda to zrobilibysmy to 2 lata temu zanim zaczeli wymyslac jak wiecej kasy zdobyc Edytowane przez francmal Czas edycji: 2015-06-11 o 14:32 |
2015-06-11, 14:52 | #1805 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
Poza tym jeden dzień mieliśmy piękną pogodę i dziś znów lipa Ach chociaż w moim wypadku to lepsza taka niż upały |
|
2015-06-11, 22:18 | #1806 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
No wlasnie nam sie tez nie spieszylo bo do ambasady to wyprawa na caly dzien a maluchy zalapaly sie na irlandzkie paszporty Teraz gadalam z matka jak to w koncu z tym zalatwianiem bylo no i wyszlo na to ze maz jest w papierach juz jako ÂŁukasz z tym ze pisalam upowaznienie i prosbe aby tak zmieniono i matka to zalatwiala oczywiscie za dodatkowym kosztem to sprostowanie bylo jednak syna imie sprostowac musimy osobiscie i to oboje musimy byc obecni. Z tego wynika ze po dodatkowej oplacie z nazwiskiem tez nie bedzie az tak zle tylko mozecie sie nalatac
|
2015-06-12, 07:09 | #1807 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
|
|
2015-06-12, 09:52 | #1808 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dokladnie tymbardziej ze jak chce sie kilka rzeczy zrobic to i czasowo sie nie wyrobi. Bo z tego co mi wiadomo owszem zmienic imie zmienia ale to ile tam trwa a kjak wiadomo zazwyczaj urlop ma sie max 2 tygodnie a potem z tym zmienionym imieniem mozna isc dopiero dowod wyrabiac mam nadzieje ze zdazymy plus taki ze jesli tego nie zmienili to dowod bedzie mogl ktos z rodziny odebrac tylko musimy napisac upowaznienie
|
2015-06-20, 08:57 | #1809 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziewczyny a czy wiecie może czy dostanę sól fizjologiczną w ampułkach do przemywania oczek? Jak to się nazywa po angielsku?
Kurcze nie mogę znaleźć.. |
2015-06-22, 21:51 | #1810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka - a nie może ci ktoś z PL przywieźć? tutaj na pewno kupisz w Baby Paradise w Tallaght, w polskiej aptece w centrum... i może w sklepach mróz, ale z PL na pewno taniej a w tutejszych aptekach podobno czasami problem kupić i jak to się nazywa to nie wiem
|
2015-06-23, 07:52 | #1811 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
A Malgos Ty wyrabiałaś paszport irlandzki dla synka prawda?Zdjęcie u fotografa robiliście? Czy sami w domu? |
|
2015-06-29, 08:11 | #1812 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziewczyny a ja mam do Was nietypowe pytanie. Może któraś była w takiej sytuacji. Czy może brałyście ślub w Polsce mieszkając już w Irlandii? Jak to jest ze zmianą nazwiska na dowodzie? Ile czasu jest na wyrobienie nowego dowodu i czy na starym mogę jeszcze podróżować zanim odbiorę nowy?
A czy za wizytę w konsulacie się płaci coś ekstra czy tylko opłata w zależności od załatwianej sprawy? |
2015-06-29, 12:06 | #1813 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka - ja tak mialam. Wedlug prawa masz albo 30 albo 60 dni na wymiane dowodu osobistego ale wiem ze mnowstwo osob jezdzi na starym nazwisku i jest ok. Ja o dowod skladalam jakos po miesiacu bo jak chcialam po paru dniach to jakies dane jeszcze nie przeszly przez system ale o paszport zlozylam zaraz pare dni po slubie bo wyjezdzalismy po jakims czasie do Tajlandii i tam chcialam miec ten dokument wazny.
---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Co do konsulatu to chyba oplata od danej sprawy ale pewna nie jestem... ale podobno teraz na wizyte paszportowa czeka sie sporo |
2015-06-29, 13:05 | #1814 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
No my mamy teraz dylemat bo w Polsce będziemy 2 tygodnie i w tym czasie na pewno nie zdążę wyrobić nowego dowodu i paszportu . Ciekawe czy odebrać dowód może ktoś z upoważnieniem. No nic, muszę wysłać kogoś do mojego USC żeby się dowiedzieli co i jak Będziemy starali się o irlandzki paszport dla Małego ale teraz niby i po 4 miesiące sie czeka. Nie wiem czy to prawda... |
|
2015-06-29, 13:11 | #1815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Az tak chyba dlugo sie nie czeka na irlandzki chyba ze jak cos dosylasz to moze sie przeciagnac... nikt nie moze zlozyc ani odebrac dowodu a paszportu tym bardziej bo o to pytalam mozna jedynie idebrac prawo jazdy
|
2015-06-29, 13:33 | #1816 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
Dziękuję bardzo |
|
2015-06-29, 14:36 | #1817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Jak bedziesz latac do pl na starym to raczej nie masz sie co martwic..
|
2015-07-04, 14:52 | #1818 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk => Ireland
Wiadomości: 106
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Hej dziewczyny
Mieszkam w IE od prawie 8 lat, mam 5,5 letniego synka, ale urodziłam go w Polsce, bo uważałam, że tak będzie dla mnie lepiej, miałam nieplanowane cc, bo pomimo rozwarcia nie miałam skurczów partych (wysokie proste stanie główki). Teraz jestem w ciąży, w 18 tygodniu i obecnie przebywam w Polsce na urlopie. Cały czas zastanawiam się czy zostać w Polsce i tu rodzić, czy wrócić do IE. "Grozi" mi druga cesarka i nie ukrywam że boję się narkozy i właściwie wszystkiego się już boję... Rodzić miałabym w Limerick, bo to najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Byłam już tam na pierwszej wizycie, na skanie itd. Dziewczyny czy któras z Was wie jak to wygląda w MATERNITY HOSPITAL w LIMERICK? Byłabym Wam bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje. |
2015-07-05, 17:21 | #1819 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Hej
Z wielu opowiadań i porównań znajomych to Irlandia wychodzi na wielki plus jeśli chodzi o rodzenie w PL i tutaj, przede wszystkim jeśli chodzi o opiekę. Jajednak nie wiem jak tam jest w Limerick, gdyby chodziło o Rotundę to mogłabym polecić |
2015-07-08, 00:13 | #1820 |
Rozeznanie
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Rodziłam w Limerick 5.5 roku temu. Miałam planowe cc. chodziłam tam do szkoły rodzenia (mimo, że to było moje 2 gie dziecko, ale tym sposobem lepiej oswoilam się z miejscem i ludźmi ). Z lekarzami nie ma się za dużo do czynienia , położne świetne, standard sal ok, jedzenie super. Francmal tam jeszcze rodziła, może się odezwie. Pamiętam, że te szpitale "na peryferiach" wypadały w tamtym czasie dużo lepiej niż dublinskie molochy, ciężko mi powiedzieć jak jest teraz. Pierwsze dziecko rodziłam w Pl, poród tutaj wspominam zdecydowanie lepiej.
|
2015-07-11, 08:26 | #1821 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziewczyny a może któraś z Was wie kiedy będzie wyprzedaż w next? na stronie nie ma żadnej informacji a do sklepu mam 60 km... Pojawia się gdzieniegdzie data 18 lipiec ale nie wiem czy to pewne?
|
2015-07-11, 08:35 | #1822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Tak 18 lipca
|
2015-07-11, 08:49 | #1823 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
|
2015-07-11, 09:19 | #1824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka przypomnij mi na kiedy termin?
Ee spoko w razie czego bedzie mnostwo ludzi do "pomocy" hehe powiem ci ze cie podziwiam bo na tych wyprzedazach to jest masakra. Ludzie chca wejsc innym na glowe, wyrywaja sobie rzeczy.. uwazaj na brzuszek w tej dzungli |
2015-07-11, 10:27 | #1825 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
29 lipca No ja w sumie miałam taki plan że TŻ wejdzie z tłumem i zgarnie łupy a ja po jakimś czasie wejdę zrobić selekcje. Na pewno nie będę się narażać. Byłam rok temu i widziałam jak się tratowali wręcz, więc będę ostrożna a jak coś to sobie odpuszczę
|
2015-07-11, 23:07 | #1826 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka - a to dobry plan masz
a jak się czujesz? Brzuszek duży? Dużo masz na plusie? |
2015-07-12, 04:28 | #1827 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
a czuję się dobrze, może ciut szybciej się męczę. No i bezsenność osttanio mnie dopadła i dłonie puchną. Ale narzekać nie mogę. Brzuszek spory a na plusie jakieś 15 kg. Mam nadzieję, że po ciąży szybko zrzucę. Wyprawka dla Małego już gotowa, jeszcze muszę torbę do szpitala spakować, ale jakoś opornie mi to idzie póki co;d
A Tobie Malgos długo zajęło dojście do wagi sprzed ciąży? nosiłaś może pas poporodowy? Bo zastanawiam się nad jego kupnem. |
2015-07-12, 22:16 | #1828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka - No kochana to ty się nie zastanawiaj tylko pakuj torbę, bo nigdy nic nie wiadomo, a termin już niedługo
ja parę dni po porodzie miałam około 4 kg na minusie w porównaniu do tej sprzed ciąży, a to dlatego, że ja najpierw schudłam 6 kg... więc w porównaniu do wagi startowej miałam tylko ok 5kg na plusie, ale nie zaczynałam z jakąś dobrą wagą i szczupakiem nie jestem Teraz się niestety nie pilnuję i jem kiedy mam czas czyli np o 23 i waga wróciła buuuuu ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- a pasa nie nosiłam |
2015-07-12, 22:27 | #1829 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
__________________
31.01 IIkreseczki 20.02 bijące serduszko Fabian 20.09.2014r |
|
2015-07-12, 23:04 | #1830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Natalya - hej! jak tam sobie radzicie? Maluch ma już 10 miesięcy? o matko! ale zleciało!
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:35.