2009-05-17, 18:52 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Największe grzechy Klientów ;)
Z wizażowego forum korzystają nie tylko klientki fryzjerów ale również sami fryzjerzy - może przyda się taki wątek zarówno w celu odreagowania ciężkiego dnia w pracy jak i dla przybliżenia Klientkom jak to wygląda po drugiej stronie barykady Skoro jest wątek o największych grzechach Fryzjerów gdzie można pojechać po fryzjerach jak po wielbłądach to może i ten się przyda Proszę o kulturalne wypowiedzi Zacietrzewione klientki odsyłam do wątku o grzechach fryzjerów.
1. Nagminne spóźnialstwo - przychodzenie 20 min po umowionym czasie wizyty uważam za brak szacunku dla człowieka i jego pracy. Czasem przez takie spóźnialskie jest sie do tyłu z całym grafikiem na dany dzień, kolejne klientki muszą czekać, denerwują się na fryzjera, fryzjer denerwuje sie bo chce zdążyć i cała miła atmosfera pryska. Ostatnio zdarzyła mi sie klientka, która spóźniła się 35 min, dobrze, że to był dość luźny dzień. Weszła, rzuciła "Wie pani, korki" i tyle, ani słowa przepraszam. Jeśli ja mogę wycyrklować sobie czas tak aby gdzieś zdążyc mimo korków na drogach to inni także mogą to zrobić. 2. Niezdecydowanie - rozumiem, że klient przychodzi do fryzjera także po to aby mu doradził ale zmienianie zdania np. odnośnie koloru który juz ustaliliśmy w chwili kiedy już mam farby powyciskane do miseczek jest przesadą. Także niemożność podjęcia decyzji jeśli fryzjer juz podał kilka opcji jest irytująca. 3. Żądanie niemożliwego - klientka przychodzi ze zdjęciem super zrobionej modelki nad którą pracował sztab stylistów i photoshop nie daje sobie wyperswadować, że jej taka fryzura nie będzie pasować, że nie da sama rady jej ułożyć, że nawet ta modelka poza planem zdjęciowym nie wygląda AŻ tak dobrze - na szczęście takie klientki zdarzają się dość rzadko. Czasem trudno się powstrzymać by nie powiedzieć czegos w stylu "Droga pani, ja nie jestem chirurgiem plastycznym" 4. Zmiana bez zmian - klientka która przychodzi do fryzjera aby zmienił cos w jej wizerunku ale niech nie obcina z długości bo ona zapuszcza, niech nie farbuje bo ona nie chce odrostów, niech nie cieniuje bo jej sie włosy nie układają, niech nie robi grzywki bo ona nie lubi itp... 5. Wiecznie niezadowolona - rozmowę z fryzjerem zaczyna od słów "Jeszcze nigdy nie wyszłam zadowolona od żadnego fryzjera..." - chciałoby sie odrzec "W takim razie żegnam, po co tracić czas". 6. Tylko pół centymetra - klientki, które za nic nie dadzą sie przekonać, że obcięcie centymetra długich i przesuszonych włosów w niczym im nie pomoże, ma byc centymetr i już. Szczerze mówiąc to nawet dobre klientki bo przy minimum wysiłku i czasu kasujemy pieniądze za usługę. Ciekawa jestem czy wątek sie przymie. Fryzjerzy są takimi samymi uzytkownikami tego portalu jak klienci więc mam nadzieję, że znajdą teraz dla siebie troche placu |
2009-05-17, 19:11 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Dopiszę, choć nie jako fryzjerka, jeszcze jeden punkt:
7. Niereagowanie od razu gdy widzimy, że cos nam się w strzyżeniu/farbowaniu nie podoba a jest jeszcze czas na zmianę. Sama zawsze obserwuję jak moja fryzjerka rzeźbi w moich włosach i jeśli mam wątpliwości co do jej działan, to je zgłaszam. I mi i jej zaoszczędza to sporo nerwów |
2009-05-18, 20:01 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Dodam parę innych spraw
- klient odbierający telefon w czasie strzyżenia 4 w ciągu 10 minut- ważna sprawa przepraszam – „wstaw ziemniaki”. - fryzjer, który proponuję zakup serii kosmetyków traktowany jest jako „naciągacz” , „wciska produkty” - klient przychodzi po poradę: Jaki szampon poleciłaby mi Pani? (ponieważ muszę kupić w hurtowni za rogiem) lub W jakim kolorze jest mi najlepiej? – nic złego tylko po co umawia się na termin i nie przychodzi do salonu blokując grafik innej klientce? - klientka zostawia 300 zł za koloryzację, a w domu używa szamponu familijnego, który w żaden sposób nie zabezpiecza kolor przed wypłukaniem- żaląc się, że ostatnia koloryzacja nie wyszła. - klientka przesiąknięta dymem papierosów - klientka , która wylała cały flakon perfum na siebie myśli, że fryzjerowi się lepiej pracuję - klient śmierdzący potem - klienci, którzy na siłę chcą ostrzyc swoje pociechy – mimo ogromnego płaczu dziecka - rozbrykane dzieci roznoszące salon, które przyprowadza mama na farbę - dlaczego jest tak drogo? Ponieważ za szkolenie ze strzyżeń muszę zapłacić 3600zł,kupić nożyczki za 2000zł,zdrożał gaz, prąd, pensje, ZUS, czynsz, kurs waluty, a fryzjer też człowiek i musi żyć . Wiadomo kij ma dwa końce. Jedni i drudzy nie mogą żyć bez siebie.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-05-18, 20:09 | #4 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
A to fakt, po niektórych klientach trzeba wręcz drzwi otwierać, aby wywietrzyć... Cytat:
Wzajemny sadomasochizm?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
||
2009-05-18, 21:05 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Jeśli fryzjer niepytany utyskuje "ale Pani ma cieniutkie wlosiny", a potem proponuje zakup kosmetykow, to mozna się rzeczywiście wściec. Ja wiem doskonale, że mam cienkie wlosy i nie trzeba mi o tym przypominać...
Ja nie sprzedaję produktów tylko dbam o Pani włosy. ... a to wszystko w trosce o Twój wygląd. Profesjonalna obsługa klienta w salonie zaczyna się od diagnozy włosów i skóry głowy kończąc na leczeniu zdiagnozowanego problemu (w salonie lub w domu). Lekarz wypisuję receptę i nie "wciska" pacjentowi lekarstw. Fryzjer pomaga klientowi mówiąc o produktach i już odbierany jest jako osoba "wciskająca"
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-05-18, 21:30 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Jesli ide do fryzjera aby podciąć włosy, to niekoniecznie muszę być raczona informacjami na temat "rewelacyjnych " produktow jakie sprzedaje. Chce miec podcięte włosy i tyle.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2009-05-18, 22:06 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
ha, nasunął mi się kolejny grzech (bez obrazy Aggie )
Klient przychodzi do fryzjera, który zakładamy, że jest specjalista w swojej dziedzinie, z problemem dotyczącym włosów, że suche, że się rozdwajają, puszą, łamią, tracą kolor - fryzjer proponuje rozwiązanie w postaci kupna odpowiednio dobranych kosmetyków oraz zmiany nawyków typu tarcie mokrych włosów ręcznikiem, nieużywanie odżywek, ściskanie włosów ostrymi gumkami itp. Klient nie stosuje się do zaleceń po czym utyskuje na fryzjera, że jest nieudolny w swoim fachu bo nic mu nie zrobił pozytywnego z tymi włosami. I jeszcze jedna rzecz nagminna na tym forum - mieszanie z błotem wykształconych, oczytanych, inteligentnych, o szerokich horyzontach i pełnych pasji ludzi. Bo również tacy zostają fryzjerami Jak słyszę opinie, że ktoś został fryzjerem bo PEWNIE mu się nie chciało uczyć albo dlatego, że zawodówka była koło domu to mnie szlag trafia. Niestety nie do wszystkich dociera, że to zawód artystyczny w którym można się spełnić i który można z całkowita świadomością WYBRAĆ. Nie dociera to ile nerwów, wyrzeczeń, pieniędzy, czasu itp kosztuje spełnienie własnych ambicji w tym zawodzie. Modnyfryzjer już o tym wspominał: niecierpię kiedy klient na fotelu odbiera telefon i gada. Oczywiście może odebrać jeśli to cos ważnego ale kultura nakazuje odłożyć zaraz telefon ze słowami "nie mogę teraz rozmawiać". Kiedy zaczynałam pracę w zawodzie zdarzył mi się pan, który wielkopańskim gestem odebrał telefon kiedy byłam w połowie strzyżenia i gadał przez 15 (!) min o kupnie samochodu z kolegą. Strasznie mnie to wtedy rozstroiło bo nie wiedziałam czy mam dalej strzyc (nie dało sie bo trzepał głową na wszystkie strony), stać koło niego z nożyczkami w ręce, pójść sobie gdzieś czy co? Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-05-18 o 22:07 |
2009-05-19, 10:35 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Profesjonalna obsługa klienta w salonie zaczyna się od diagnozy włosów i skóry głowy kończąc na leczeniu zdiagnozowanego problemu (w salonie lub w domu). Jeżeli klient sobie tego nie życzy powinien dać wyraźny sygnał fryzjerowi. Skoro nic nie mówi, to skąd fryzjer ma wiedzieć. Minęły już czasy kiedy fryzjer wykonywał podstawowe czynności fryzjerskie. Wreszcie pielęgnacja i strzyżenie nie są traktowane oddzielnie ale są nieodzowne dla eleganckiej, modnej fryzury. Właśnie klienci stawiają wysokie wymagania, oczekują od swojego fryzjera doskonałych kompetencji w zakresie porad oraz praktycznej znajomości i wiedzy z dziedziny pielęgnacji włosów i skóry głowy. Może Cebie irytować zachowanie fryzjera, który opowiada o danej linii pielęgnacyjnej kiedy się spieszysz lub nie masz na to ochoty. Tylko musisz wiedzieć, że ten fryzjer podchodzi do Twojego problemu z pełnym profesjonalizmem (pomijając inwazyjną sprzedaż czy nie słuchanie odpowiedzi klienta) Poddanie wnikliwej analizie włosy i skórę głowy, zrozumieć problem i przedstawić najbardziej odpowiednie rozwiązanie jest zadaniem fryzjera eksperta „ lekarza włosów” Jeśli idę do lekarza, bo jestem chora, to oczekuje, że wypisze mi on receptę. Jeśli ja jestem chory to idę do lekarza po pomoc z nadzieją, że mnie wyleczy. Jeżeli zauważy dodatkowo symptomy innej choroby jestem mu za to wdzięczny, że skupił się holistycznie na moim zdrowiu.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-19, 12:13 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Oki fryzjer powinien pomagać w doborze odpowiednich kosmetyków do włosów Ale tu nie tylko o to chodzi, miałam przyjemność korzystać z usług pewniej fryzjerki która notorycznie powtarzała mi , że odżywki które używam są do kitu bo nic nie pomagają. Wciskała mi odzywki z SWOJEGO salonu, a to nowość, genialny produkt ,odzywka ale koniecznie do tego szampon . To było irytujące , nie miałam ochoty jej słuchać. I pewnie ona ,na takie klientki jak ja ,mówiła to co inni na temat opornych na rady klientek Za to z obecną fryzjerka na luzie mogę porozmawiać jakie produkty na rynku, nie tylko w jej salonie, są warte uwagi, jakie zabiegi itp. Liczy się sposób przekazania. I chyba wyczucie czy klientka chce słuchać dobrych rad.
Nieraz zdarzyło się tak ,że wpadłam do salonu na obcięcie tylko grzywki a fryzjer dobra rada, ze farbowanie by się przydało, zabieg... jakieś nawilżanie i różne duperelki, nikt mi nie wmówi ,że to nie jest uszczęśliwianie na siłę Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2009-05-19 o 12:40 |
2009-05-19, 12:27 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Katalin: oczywiście, że to NIE jest uszczęśliwianie na siłę skoro sama napisałaś, że fryzjer tylko Cie poinformował co by się przydało u Ciebie zrobić.
|
2009-05-19, 12:40 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
|
2009-05-19, 12:46 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Wydaje mi się, że jeżeli obydwie strony szanują i słuchają się wzajemnie, to można być zadowolonym. Zdarzają się i gburowaci klienci i gburowaci fryzjerzy, a opinia, która krąży od wielu lat jest wynikiem historii i społeczeństwa, wśród którego się wychowywaliśmy. Powoli się to zmienia, jest coraz więcej świadomych i utalentowanych fryzjerów ale i naciągaczy. Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem. Przecież to my wybieramy fryzjerów a nie oni nas.
( Aż mi się przypomniała piosenka "Włosy" zespołu Elektryczne Gitary )
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2009-05-19, 14:11 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Wiesz... o czymś zwykle się rozmawia w trakcie usługi. Jeśli fryzjer tylko Cię informuje o potrzebach Twoich włosów to jest grzeczność z jego strony. A przychodząc do specjalisty i nie chcąc dowiedzieć się niczego na temat włosów od osoby bardziej kompetentnej niż Ty po pierwsze tracisz okazję do uzyskania wiedzy a po drugie trochę podważasz jego kwalifikacje na zasadzie "Murzyn ma zrobic swoje, Murzyn ma sie nie odzywać".
Wystarczy powiedziec fryzjerowi, że nie masz ochoty na zmiany i tyle a nie twierdzić, że Cie uszczęśliwia na siłę. Ale to pewnie zależy od człowieka bo np. ja idąc do kosmetyczki zwykle zadaję duzo pytań i oczekuję kompetentnych odpowiedzi, żeby potem móc działać na korzyść swojego wyglądu. Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-05-19 o 14:12 |
2009-05-19, 14:17 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Osobiście cieszę się, jeżeli fryzjer się interesuje, coś poleca, próbuje pomóc jeżeli pytam, zawsze można przecież odmówić zakupu produktu.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2009-05-19, 14:42 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
|
|
2009-05-19, 15:01 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Czasami prosząc o nową linie strzyżenia fryzjer sugeruję zmianę koloru w celu podkreślenia konturu,nadania wyrazistości, dopełnienia. Pomyśl o nowej lini strzyżenia z odrostem 5 cm. To jest podobnie do sklepu z ubraniami.Facet kupuję garnitur a wychodzi z koszulą,krawatem i skarpetkami.Chociaż jego jedynym celem był zakup garnituru,a nie skarpetek. Oczywiście klient decyduję o ostatecznej usłudze.Tylko fryzjer w ten sposób staje się ekspertem i fachowcem.Ponieważ dba o Twój wygląd patrząc całościowo na Twoją fryzurę.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-19, 18:28 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Kwestia tylko, tego, czy tych rzeczy na pewno potrzebowal, a nie dal sie skusic przebieglemu sprzedawcy, na zakupy, ktore moze nie koniecznie byly tym, czego szukal. Jedna fryzjerka doradza dobrze, inna chce tylko naciagnac.
|
2009-05-19, 19:50 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
... a może ten sprzedawca dbał o całościowy wygląd klienta doradzając mu i oszczędzając jego czas ... Jedna fryzjerka patrzy korzyściami klienta druga może patrzy swoimi.Pytanie. Która z nich pozyska więcej klientów?
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-19, 23:07 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Istnieje taka zasada, by klient wydal wiecej, niz zamierzal, ktora stosuja dosc czesto rozni sprzedawcy. Czyli, to jest naciagactwo.
Osobiscie nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby mi jakas fryzjerka proponowala kupno srodkow do pielegnacji wlosow. Moze dlatego, ze moje wlosy sa geste i scinam je na krotko, wiec nie ma wiekszej potrzeby stosowac na nie jakis wymyslnych srodkow. Wystarczy szampon i jakas zwykla odzywka z drogerii |
2009-05-20, 07:10 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
To jest odkrywanie potrzeb o których klient jeszcze nie wie,że je posiada.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-20, 11:29 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Niestety nie zgodze sie z Toba. Czasami klient nie posiada tych potzreb, tylko ftyzjer je wymysla. Wlasnie przypomniala mi sie wizyta u pewnej fryzjerki, do ktorej z reszta nadal chodze. Wymyslila sobie, ze jesli mialam rozne awangardowe fryzury, to bedzie mogla sobie na mnie poeksperymentowac, a ja przychodze z gotowym pomyslem i nie potzrebuje jej fantazji. Teraz juz slucha, czego ja chce i tak mnie scina, ewentualnie wprowadza jakies poprawki techniczne. Spotkalam sie juz pare razy z czyms takim-'o pani jest odwazna na fryzury', no to mozna sobie wedle swojego gustu wychlastac cos na glowie.
|
2009-05-20, 11:58 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
ewentualnie wprowadza jakies poprawki techniczne Czyli odkrywa Twoje potrzeby o których nie wiedziałaś.Ty jesteś zadowolona z usługi fryzjer również. Gdybyś trafiła do fryzjera, który nic nie mówi, nie proponuje, nie sugeruje, to nie miałabyś żadnych poprawek technicznych. Fryzura byłaby wykonana tylko według Twoich sugestii. Wymyslila sobie, ze jesli mialam rozne awangardowe fryzury, to bedzie mogla sobie na mnie poeksperymentowac, To oznacza,że patrzyła swoimi korzyściami, a nie Twoimi czego nikomu nie życzę.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-05-20, 21:19 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Chaos_Girl: nie rób proszę OT - tutaj rozmawiamy o grzechach naszych klientów a nie fryzjerów... już jest taki wątek.
Dodam kolejny: dzwonienie do salonu na recepcję i usilne proszenie o rozmowę z fryzjerem zamiast normalnie zapisać się u recepcjonistki. Po to jest dziewczyna na recepcji, żeby mieć przed oczami grafik fryzjera i wpisywać klientów na wolne terminy - niektórzy nie potrafią tego pojąć i zawracają głowę fryzjerowi w "ważnej sprawie" odrywając go od pracy tylko po to, żeby zapytać kiedy mogą przyjść. Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-05-20 o 21:23 |
2009-05-20, 23:29 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Nie robie off topu, tylko kwestionuje pewna sprawe.
A te poprawki techniczne. to akurat nie potzreby, tylko czasem cos tak, a nieinaczej musi byc zrobione, a ze ja sie nie znam, to fryzjerka musi mi podpowiedziec. Potzreba to o tyle, ze bede miala dobrze wygladajaca fryzure. |
2009-05-21, 13:41 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Z Krainy Ozz ;)
Wiadomości: 391
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Zgadzam sie! Co prawda fryzjerka nie jestem, ale nie lubie kiedy ktos poniza fryzjerow.W kazdym zawodzie trzeba byc profesjonalista i robic to co sie lubi z pasja.Mialam kiedys kolezanke ktora powiedziala 'ze jak jej sie nic w zyciu nie uda to zostanie fryzjerka' - no ludzie,litosci! Ale zeby byc dobra fryzjerka, trzeba naprawde kochac ta prace. |
|
2009-05-21, 18:02 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Poza tym bez, przynajmniej zdolnosci manualnych, nie ma co sie za to brac. Do tego jakies wyczucie smaku by sie przydalo, a poza tym nie kazdy chce tylko pofarbowac wlosy na jeden kolor, czy podciac koncowki. Do bardziej fantazyjnych fryzur troche zdolnosci plastycznych tzreba by miec.
Pewnie maly procent dziewczyn z zawodowek zostalo fryjerkami. I wspomne swoja ulubiona fryzjerke z Polski-nie jest ona jakas wybitnie inteligentna osoba, ale potrafi doradzic co do koloru i frzyury i jest dobra w swoim fachu. Przez to ma dobra opinie i mnostwo klientow. Ja chodzilam do niej od 12ego roku zycia, do wyjazdu do Anglii, czyli 14 lat i nie chcialam do innej. |
2009-05-22, 14:44 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
dodam kolejny:
Brak podziękowania za dobrze wykonaną usługę.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-05-23, 17:22 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: bdb miasto
Wiadomości: 416
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Zgadzam sie z Modnymfryzjerem co do kwestii braku podziękowania. Jedyna rzecz jaka mnie denerwuje jest taka, że gdy mowi sie aby obciąć 2 cm to ścinają 10..... miałam kiedyś taki przypadek wyszłam z salonu, rzadając zwrotu pieniedzy.
|
2009-05-24, 15:53 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
Cytat:
Może tak samo myślą klientki salonów fryzjerskich albo chcą zadać jakieś 'fachowe' pytanie'. Nie ma co się denerwować, przecież to nic takiego. Rozumiem, jakby taka panienka wdawała się w 10cio minutowe dyskusje, ale zadanie jakiegoś konkretnego pytania co do usługi + odpowiedz trwa ze 2-3 minuty Szkoda nerwów. |
|
2009-05-24, 16:39 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Największe grzechy Klientów ;)
modnyfryzjer, ale jojczysz.
moja fryzjerka pokazuje mi kosmetyki na MOJĄ wyraźną prośbę. jak robiłam sobie loki to powiedziała że będzie pewnie dobrze od czasu do czasu nałożyć jakąś maskę ale nie wciskała mi koniecznie maski schwartzkopa z ich salonu za 150zl i za to, oraz fakt że po prostu robi to o co ją proszę nie dorabiając sobie jakiś dziwnych filozofii ją lubię |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:30.