2006-03-27, 11:30 | #1 |
Zadomowienie
|
seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
A co mi tam...zadam to pytanie......co myslicie o dziewczynach, które idą do łózka z zonatymi facetami??... dla samego seksu...choć z pewnością istnieje ryzyko zakochania sie i co wtedy??
|
2006-03-27, 11:35 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
hmm... ja mam nadzieję, że same będą kiedyś żonami takich facetów...
|
2006-03-27, 11:50 | #3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Jeśli ktoś chce się spotykać z facetem tylko dla seksu to niech sobie ku temu wybierze nie żonatego może co?Na pewno chętnych na seks bez związku byłoby wielu.Bo jeśli w grę wchodzi miłość to- chociaż nie usprawiedliwiam zdrady NIGDY - jeszcze jestem o krok od całkowitego potępienia "tej trzeciej".Ale tylko dla seksu to troche wyrachowane,okrutne.I niepotrzebne. |
|
2006-03-27, 12:01 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
zawsze jest tak,że nabardziej potepiona staje się " ta trzecia"....a czasem jest ona młodsza, głupiutka i omamiona dojrzałością faceta, który ma ochote na nia......nie rzadko przeradza się to w miłośc, bo jak wiadomo zakazany owoc najbardziej kusi
|
2006-03-27, 12:11 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Dla mnie największą winę ponosi facet który zdradza.Dopiero potem "ta trzecia".Żona pewnie też,ale wg mnie najmniejszą.Bo jeśli sa problemy w związku to można je inaczej próbować rozwiązywać niż przez zdrade.
|
2006-03-27, 12:12 | #6 | |
Rozeznanie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
|
|
2006-03-27, 12:14 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Chetnie napisałabym co myslę o zdradzie, o seksie tylko dla seksu itd, ale nie uważam aby to było dobre miejsce do powiedzenia tych wszystkich niecenzuralnych słów które mi sie cisną na klawiaturę. |
|
2006-03-27, 12:16 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Ja mysle,ze te trzecie maja nauczke na etapie końca ej żałośnej znajomości......czesto sa już zaangazowane emocjonalnie, uczuciowo i ....zostaja same ze swoim bólem...........pogardzan e i szykanowane.....bo ludzie czesto zapominają,że sprawca tego wszystkiego jest facet, bo to on jest już czyimś mężem i obowiązują go pewne reguły
|
2006-03-27, 12:18 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Czasem bardzo wygodnie jest być "głupiutką"...
Moja zasada brzmi: "rób tak, aby w miarę możliwości nikogo nie krzywdzić". Wiem, jak się czuje zdradzana. Nikomu nie zrobiłabym tego samego. Ale to moje zasady, nie zamierzam nikogo zmuszać, by także ich przestrzegał. Tylko...aby potem nie miał do nikogo pretensji, jeśli nagle z "tego, z którym się zdradza" stał się "tym, którego się zdradza". |
2006-03-27, 12:19 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
zawsze można się zakochać...
seks jest przyjemny ale czy nie lepiej znaleźć niezmanierowanego chłopca, który będzie robił to co TY lubisz a nie jego żona??? hm??? I miec świdomość, że TY jestes jego wielką namiętnością a nie jakaś inna baba??? I że nie pieprzy sie z Tobą tylko żeby się pobawić alboz robic zonie na żlość?? Bo to chyba logiczne??
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... |
2006-03-27, 12:20 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 116
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
moge napisac tylko jedno:
po co mi starszy, zonaty facet? mam juz tate i drugiego nie potrzebuje. |
2006-03-27, 12:21 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
No oczywiście, że tak ale chyba ta trzecia ma swój rozum, prawda???
No hallo, trzeba się liczyć z odpowiedzialnością emocjonalna.... Seks z żonatym-ok ale nie miej do nikogo pretensji "po" całym tym smierdzącym wydarzeniu.. Bo to wszystko jest strasznie śmierdzące,... to zalezy...twój tata jest straszy od Ciebie tylko12 lat ?? Chyba, że AAgusiaczkowi o takiego "starszego" tatusia chodziło...fffuuuu Bo takiego 10-12 lat to xczemu nie... ale nie ZONATEGO o nieee
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-27 o 15:07 Powód: Post pod postem! |
2006-03-27, 12:22 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Dojrzalośc wzbudza pożadanie....sex z trzydziestoparolatkiem w porwnaniu z seksem dwudziestolatka.......... .........ale pewnie n" nie rób drugiemu co tobie nie miłe"
|
2006-03-27, 12:24 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Nikt faceta nie zmusza do tego, by zdradzał.
__________________
|
|
2006-03-27, 12:24 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
kochana uprawiałam seks i z tym i z tym i powiem Ci, że rzeczywiście starszy jest lepszy ale to nie znaczy, że tak jest zawsze...i nie znaczy, że musi być żonaty, nie musi...
Poza tym, ja wychodze z założenia, że młodego można czegoś jeszcze nauczyć, starszy ma już swoej przyzywczajenia, które niekoniecznie musza pasować młodszej kobiecie.. A naprawdę trudno go odzwyczaić... Poza tym w seksie chodzi chyba raczej o namiętnośc, pociąg fizyczny, pożądanie, uczucie itp...Nie o wiek...Bo on często nie idze w parze z umiejetnościami, które zresztą nie są takie najwazniejsze.. AAgusiaczku, powiedz mi proszę, moje pytanie nie będzie dyskretne, piszesz to z autopsji??Widzę, że już kiedyś założyłas podobny watek... Jesli chcesz napisz na priv..
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-27 o 15:09 Powód: Post pod postem! |
2006-03-27, 12:28 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Próbuje po prostu zrozumiec zachowanie małolaty, wchodzącej w to bagno jakim jest romans z zonatym..............i nie moge tego pojąć....
|
2006-03-27, 12:29 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 116
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
mam 22 lata. facet o 12 lat starszy jest zupelnie na innym etapie zycia niz ja. wole budowac swoj zwiazek z kims, kto startuje z takiego samego poziomu jak ja. nie wydaje mi sie, ze 22 letnia, nieodpowiedzialna osoba, ktora ciagle utrzymuja rodzice jest odpowiednim partnerem dla 34-letniego faceta. jesli taki facet ma mentalnosc dwudziestolatka to niestety...cos jest z nim nie w porzadku. probowalam sie juz kiedys bawic w budowanie takiego zwiazku i wiem, ze to nie dla mnie. potrzebuje partnera, nie tatusia ani zdziecinnialego kolesia probujacego sie na sile odmlodzic dwudziestoletnia, dlugonoga blondynka.
|
2006-03-27, 12:32 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
A co do pytania w temacie - ja bym tak nie mogła postąpić Mam swoje zasady i się ich trzymam. Zdrady nie uznaję (z żadnej strony) i już. A już tym bardziej ze starszym facetem, a jeszcze do tego żonatym to juz w ogóle... A że robią tak inni - to ich sprawa. Ja w to nie ingeruję. Niech się sami ze sobą/przed sobą rozliczają... |
|
2006-03-27, 12:32 | #19 | |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
|
|
2006-03-27, 12:32 | #20 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
zdrada to nie tylko wina osoby zdradzajacej i tej trzeciej. Jesli ktos zdradza to z reguly cos w zwiazku nie gra, a jesli cos w zwiazku nie gra tzn ze wina lezy po obu stronach. Uwazam ze jesli para nie potrafi ze soba rozmawiac, albo sa bardzo egoistycznie do siebie nastawieni w roznych sprawach, lub tez brakuje czegos innego to nie dziwie sie ze powstaje takie cos jak ZDRADA.
Sam jak bylem znacznie mlodszy to malo brakowalo, a bym zdradzil swoja dziewczyne. Nie potrafilem z nia rozmawiac, Ona byla straszna egoistka non stop oczekiwala, a nic nie dawała w zamian - caly czas mialem o nia zabiegac, traktowac Ja jak ksiezniczke, a jesli Ja mialem zly dzien i potrzebowalem Jej to potrafila powiedizec zebym dal jej spokoj, odwalił sie itp. Pozniej na jakiejs imprezie poznalem fajna panne, zblizylismy sie bardzeij i malo brakowalo, a bym zdradzil. Oczywiscie opamietalem sie w ostatniej chwili i wytlumaczylem tej kolezance jak sprawa wyglada i bym sie zle czul, juz nie mowiac ze bym strasznie zranil moją (wtedy) panne- niezaleznie od tego jaką osoba dla mnie byla. Tak czy siak, po paru dniach Jej wszystko wypomialem i na tym sie skonczyl nasz zwiazek. Moja opowiesc ma sie troszke nijak do tematu mlodych panien i starych facetow, ale chcialem opisac ze wina czesto nie lezy tylko po stronie osob zdradzających. Cos musi byc tego powodem. Chociaz istnieje tez zdrada po alkoholu, w stylu ze panna sie upiła i nie potrafila nic zrobic, mozna to bardziej podciagnac do wykozystania seksualnego niz zdrady - warto tez o tym wspomiec. |
2006-03-27, 12:38 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
I nadal uważam,że to facet ma największą winę.Nie wiem jak można usprawiedliwiać zdradę tym,że coś nie gra w związku.To chyba tylko faceci tak potrafią |
|
2006-03-27, 12:39 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
Cytat:
a co do reszty masz zupełną rację, tacy faceci sa poporstu jak małe dzieci... zdrada nie jest lekiem, to znak, ze to nie to i nalezy sie wycofac
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-27 o 15:13 Powód: Post pod postem! |
|
2006-03-27, 12:41 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 116
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
co za bzdury piszesz.
jesli w zwiazku cos nie gra to mamy z moim facetem zwyczaj rozmawiania o tym wprost. bo chodzenie na imprezy w celach kopulacyjnych zadnym rozwiazaniem nie jest. to typowe dla ludzi o slabym charakterze...a nawet mieczakow. "zdradzilem, bo moja dziewczyna jest egoistka". to nie jej wina, ze zdradziles. to twoja wina. |
2006-03-27, 12:43 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Hallo??? chcę rodzic z moim partnerem aby równie mocno jak ja ekscytowała się ślubem, naszym pierwszym dzieckiem a nie stękał,że się rozczulam,..
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... |
|
2006-03-27, 12:54 | #25 | ||||
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja nie usprawiedliwiam zdrady, dla mnie takze zdrada jest najwiekszym swinstwem jaki mozna zrobic, nie moglem nawet zdradzic osoby ktora traktowala mnie jak ścierke, bo zle bym sie z tym czul i nie potrafie tak ranic osob, wole zakonczyc zwiazek. Tylko chcialbym uswiadomic ze zawsze jest jakis powod tej zdrady. Czesto moze to byc cos w zwiazku, kiedy partnerzy nie potrafia rozmawiac ze soba, czegos brakuje. Ale takze zdazaja sie osoby ktore w naturze maja poligamie - nimfomanki, erotomani, ktorzy nie potrafia zyc z jednym partnerem, seks jest ich priorytetem. Jesli by mnie panna zdradzila to zaczal bym sie zastanawiac, co bylo tego powodem. Moze juz nic do mnie nie czuje, moze ją traktuje jak mebel ktory juz bedzie. Oczywiscie tez bym sie zastanawial dlaczego mi nie powiedziala o tym co ja gryzie, tylko odrazu przeszla do zdrady. Trzeba sie zastanawiac, wyniesc jakies wnioski, a nie tylko powiedizec "masz mnie nie zdradzac, nawet wtedy kiedy nie bedziemy sie kochac przez 30lat i bede traktowac cie jak szmate" Cytat:
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-27 o 15:16 Powód: Post pod postem! |
||||
2006-03-27, 12:56 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Ale co racja to racja. Dla zdrady nie ma usprawiedliwienia. Rozmawialam ostatnio z kolezanką. Ona nie powiedziala swojemu narzeczonemu (!) ze zdarzyl jej sie jeden wieczor z nieznajomym. Nie zaszli zbyt daleko: taniec, pocalunki. Ona jest dumna, ze swojej decyzji ("cicho sza") i stwierdzila, ze sama tez wolalaby nie wiedziec... Oczywiscie miala wyrzuty i tak dalej. Ale milczala jak grob. Ja tego nie rozumiem. Nie dajac partnerowi takiej wiedzy, pozbawiamy go w pewnym sensie wyboru. Bardzo to dla mnie zlozony problem, bo moze gdyby mu powiedziala, to nie byli by juz razem. A tak sa szczesliwi... Co do starszych i żonatych -> nie dla mnie taki stres.
__________________
|
|
2006-03-27, 13:01 | #27 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Cytat:
Cytat:
Miałam na myśli to,że wina jest osoby zdradzające a nie zdradzanej.Ponieważ faceci dużo częściej zdradzają(tak tak)to mówiłam o facetach.Kobiety też zdradzają ale rzadziej,taka jest prawda.Oczywiśącie nie chodzi mi o to,ze jak kobieta zdradzi faceta to jego wina Cytat:
|
|||
2006-03-27, 13:05 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
no czytam to i nie wierzę...czego oczekuje taka młoda dziewczyna po związku ze starszym, żonatym facetem????przeciez nie miłości i zaangażowania w związek. Ja wiem że mogła byc zafascynowana dojrzalszym od siebie mężczyzną, mógł jej zaimponowac swoim zachowaniem, mógł być szarmancki i czarujący. Mogła się z nim spotykać tylko dla seksu, ale nie myślała o tym co w tym czasie robi i jak czuje się jego żona???Może na niego czekała stęskniona w domu, a on ją oszukał że musi być dłużej w pracy???Czy takiej dziewczynie nie jest po prostu wstyd??? Na co liczy taka osoba???Bo chyba nie na to że on zostawi swoją żonę...
__________________
lepiej spłonąć niz wyblaknąć.. |
2006-03-27, 13:24 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
a za co ma jej być wstyd?? ze pokochała kogoś?? za miłośc w tych czasach trzeba sie wstydzić???
Cytat:
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-27 o 15:14 Powód: Post pod postem! |
|
2006-03-27, 13:25 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: seks z zonatym, starszym...co sądzicie???
Olunias masz 100% racje,,,,,,,,tylko czasem faceci zapominają dodać,że mają zony...oszukuja obie i wtedy trudno pogaradzać "tą trzecią" skoro nie widziala, skoro pokochała.........
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.