Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-04-13, 15:42   #661
nini_b
Zadomowienie
 
Avatar nini_b
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 451
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom!
nini_b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 15:59   #662
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

ale poszedł hurt w ciągu 4 dni tyle mamuś się rozpakowało teraz dopiero zobaczy teraz dopiero zobaczyłam jak lista mamuś w dwupaku się skróciła, a jeszcze przed 10.04 była dużo dłuższa od rozpakowanych

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

co do wyjść to ja wczoraj byłam w Lidlu i po córkę do przedszkola, a dzisiaj ją zawiozłam i wracajac zajechałam do biedronki do Lidla też chce sie wybrac ale muszę zobaczyć czy bede miała komu zostawić JAgodę a 20 to już na bank pójdę albo zamówie przez internet w rossmanie bo mam swoje sprawdzone produkty

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

A i jeszcze miałam pisać że była u.mnie dziś położna. Z ważyła mała i wyszło ze przybrała od wczoraj 55g ale to.pewnie różnice w wagach i zobaczymy jak przyjdzie następnym razem. Zresztą ja mam tez swoją wagę dla dziecka wiec zawsze mogę notować prawdziwe wzrosty ale mała tak już się rozchulala z jedzeniem ze mi się nie chce.
My jutro zostajemy same we 3 i juz się boje. Noc jak noc ale całego dnia i kąpieli, w sobotę tez cały dzień bez tz a tak chcialam z córką iść na święcenia jajek

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:07   #663
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Malwiska a ta promo obowiązuje online tez?




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:11   #664
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Wypisali nas! już jesteśmy w domku 🤗🤗🤗😍 ale mamy mega burdel, muszę się ogarnąć ☺ tż ma 3 tygodnie wolnego Maja wisi na cycu, mam nadzieję że spe rozbuja laktacja bo to mega ssak i aż miło patrzeć jak tak ciumka

Przezduzeem, gratuluję 😊😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:14   #665
megi314
Wtajemniczenie
 
Avatar megi314
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 930
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Wantxme, kciuki za wizyte!

Ja wlasnie chce ogarnąć rossmana ale planowo mam byc wtedy w szpitalu wiec złoże zamowienie u siostry i stanik z lidla tez bym z chęcią ogarnęła
__________________
17.04.2017
It's a Boy
megi314 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:34   #666
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez megan713 Pokaż wiadomość
Mateczko tu hurtowo! Przezduzeem ogromne kciuki juz niedługo utulisz mala!

Nadiak super wiesci I tez kciuki!

Tusiaczek gratuluje kruszynki

Ejda! Franio koksownik i u Bagheery tez równo przybrał! Co macie w tym mleku moja tez u lekarza na kontroli i przez ostatni tydzień przybrała 180g Wiec teraz jest 3350. Nadal używam jedynek pieluch niestety lekarka podejrzewa cos z bioderkami i mamy usg za 2tyg. Pewnie bedzie trzeba używać specjalnych pieluch. Miałam to w dzieciństwie i mama robiła ze mną ćwiczenia. Do potwierdzenia w każdym razie.

Znów dostaje szału z mlekiem... po karmieniu odciagam zeby rozbujać jeszcze bardziej. Mam juz obsesje ze jak wyjdę na spacer na za długo i noe osciagne na czas to zle bo mała śpi a po powrocie jest masakra bo bedzie wisieć na cycu 3h a na koniec bez butli sie nie obędzie. Zapasy mleka które jakoś dziennie gromadzę od tyg schodzą na bieżąco. Wczoraj po 2h karmienia opedzlowala 150ml na raty. Na raz nie mogę ściągnąć więcej niż 80ml(oficjalny rekord). Pije bavarie, litry wody, herbatki, wstaje w nocy zeby ściągnąć co nieco, ściągam po karmieniu, daje wisieć na cycku Zeby sobie nakręcała produkcje i była blisko ale mała była mega głodna po cycku i zeby unikać modyfikowanego musze kombinować zeby cos uciułać w ciągu dnia i nocy. Jedziemy na Wielkanoc do rodziny TZ i ja juz mam spazmy bo na spotkaniu rodzinnym mnie zobaczą 5 min a potem 3h na cycu skończone glodowym rykiem. A laktator moj jest taka szpitalna krowa Wiec średnio mobilny. Nie wiem juz co robić jak patrzę na ilości jakie odciąganie to mogę pozazdrościć jedynie bo mała ma większe potrzeby a mleko u mnie po tych ścianach nie leci. Plus mała jak jest głodna po tych paru h ciągnie mnie za sutka złośliwie nie mam pojęcia co zrobić.

Zuzolka, mam pytanie - jak bedziecie gdzieś jechać na wakacje czy dłuższy wyjazd to bierzesz laktator czy będziesz próbować z piersi?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:20 ---------- Poprzedni post napisano o 04:19 ----------

Monisia i Tobie tez kciuki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Megan a moze Mała sie rozleniwila I latwiej jej z butelki sie najesc, a na cycku wisi tylko z potrzeby bliskosci?
Ja mam ten sam laktator co Zuzolka i in ma taka torbe, do ktorej caly sprzet mozna spakowac wiec ja na pewno na wyjazdy bede brala.

Swoja droga, jak dlugo zamierzacie karmic piersia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez moniisia90 Pokaż wiadomość
Od 6:47 Igorek jest ze mną już ciągnie cycka 3260 i 50cm, 15 min na porodówce 3,5h od odejścia wód

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co za akcja!!! Gratulacje 🎉🎉🎉
Zdazylas w ostatniej chwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:35   #667
wantxme
Wtajemniczenie
 
Avatar wantxme
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Emilka narazie wazy 2650 dwa tyg jej zostało, lekarz mówi ze święta raczej spędzę w domu, a mnie dziś wszystko boli i chodzę jak inwalida 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


razem 06.01.2012

narzeczona 12.04.2013

ślub 07.06.2014

będzie dziecię 26.04.2017



https://www.instagram.com/wantxme/
wantxme jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-04-13, 16:37   #668
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Monisia gratulacje ! jeszcze troche a w domu byc urodziła ;p

Przezduzeem pewnie odsypia

Mnie fala miłości zalała od razu jak zobaczyłam core kocham te moje dziewczyny nad zycie

Megan nie wiem co Ci doradzic ale moze Zośka wyczuwa zes nerwowo podchodzisz do tematu a poers dla niej to taka bezpieczna przystan niekoniecznie tylko mleczko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I widze, ze Raduska ma podobne podejrzenia co do Zosi.
Ja pierwszej nocy chyba jeszcze nie ogarnialam moich uczuc do Franka, ale po dwoch dniach bylam w nim zakochana po uszy i zle sie czulam jak nie miala go blisko siebie, do dzis tak zostało 😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:40   #669
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Ejda ja co najmniej do września, wtedy wracam do pracy i, jeśli ogarnę to dalej pierś, a jeśli nie, to plan minimum będzie osiągnięty. Oczywiście, jeśli coś się do tego czasu nie wydarzy.

Dziś przyszły karty kontrastowe, te dresowe kombinezony i kupiłam jeszcze "Politykę" z książką z tego wydania "Cała Polska czyta dzieciom". Chcę wszystkie kupić, może uda się pierwszą jeszcze zdobyć. Dziś czytałam chłopakom wiersze Brzechwy muszę uzupełnić biblioteczkę dziecięcą.

A, i jeszcze zakupiłam "Pucio uczy się mówić" dla dzieci chrzestnych Miłosza. Fajna ta książka, swoim też kupię. I te drugą część też.
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:55   #670
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Zuzolkaa Pokaż wiadomość
Jejciu ale tu się dzieje! Trzymam kciuki za Przezduzeem i Nadiek, a w międzyczasie Monisia rodzi! Nie nadążam! Monisia ogromne gratulacje!! Super, że szybkie akcje u Was przy drugich porodach!

Ejda, a mam glupie pytanie, nie kąpiesz pod lampą? Bo moja sie darła i dopiero po paru dniach wyczailam, że to światło ją razi.... a woda ma dobrą temperaturę na pewno? Wsadzasz do wanienki powolutku, najpierw nogi, potem cała reszta?

Megan, ja będę ze sobą brała laktator, próba przystawienia skończyłaby się na tym, że mąż leciałby do apteki po mleko i butelkę. Ja już nie przystawiam i nie chce przystawiać. Odciągam, podaje butlę i tyle. Nie wydaje mi się żebym traciła więcej czasu w związku z tym, bo dziecko nie wisi mi na cycku przez 3h. Nie mam też parcia ze względu na jakieś potrzeby bliskości itd.bo jesteśmy wystarczająco blisko. Nie będę musiała też świecić cyckiem gdzie nie pójdę, tylko biorę butlę i już. A próbowałaś wsadzac pierś inaczej? W sensie wsadzasz w laktator, leci po kropelce to wyciągasz i ustawiasz kilka milimetrów inaczej? Bo u mnie tak jest, że leci po kropelce, poprawię cycka i mam fontannę. A rozmasowujesz wszystkie zgrubienia przed lub w trakcie odciągania? Ja jedną ręką trzymam laktator a drugą masuję, uciskam i wtedy więcej mleka wpada. I tak jak pisze Anemeon, jak odciągam to nie sprawdzam co chwile ile leci tylko np.buszuje po necie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sumie kapie jak jest jeszcze jasno wiec nie ma zadnego swiata, ale Mały drze sie Juz przy rozbieraniu. Woda na pewno na odpowiednia temperature Bo sprawdzam termometrem. Jedynie co, to wkladam od razu cale cialko do wody, dzis sprobuje od nozek, stopniowo. Choc tak jak mowie, on Juz przez wlozeniem do wanny jest wsciekly.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Monisia gratulacje! Ale ekspres!!!

Kurczę jak tam patrzę ile wasze dzieci przybierają to się załamuje, że mój tak mało. Wczoraj nawet się poryczalam... no nie wiem czemu. Wydaje mi się, że non stop je, a tu tak mało.. do tego wczoraj wkurzył mnie Teść.. .ehh dobrze, że syna ma normalnego! Na szczęście mąż widział, że nie w humorze jestem i zajął się małym.
Co do karmienia piersia hmm no wiadomo łatwiej przestawić butlę i mieć z głowy. Dla mnie osobiście kp na razie to mega wyrzeczenie, ale walczę, bo dla małego mimo wszystko to jest najlepsze. A gdy przychodzą goście, których nie trawię wręcz wybawienie, bo na godzinę dwie zamykam się z małym w pokoju 😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Krysztalek jak mam byc szczera, to mnie kp rowniez w ogole sie nie podoba... Ale wiem, ze to jest najlepsze Co moge dac teraz Franiowi wiec walcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ecia91 Pokaż wiadomość
Zuzolkaa- a ja mam identyczne zdanie na temat kp jak Ty. W miejscu publicznym na pewno nie będę karmić i też planuję odciągać i podawać z butelki. W sumie już na początku ciąży tak sobie to zaplanowałam, ale nawet na ten temat się nie wypowiadałam bo właśnie czułam, że może zostać to "niezrozumiane"
Ecia tylko jak w domu bedzie tylko z piersi karmic, to laktator Juz tak nie zadziala niestety. Bedziesz musiala regularnie po kazdym karmieniu jeszcze odciagnac zeby miec zapasy na wyjscia, a podajac z butli cycek bedzie pelny jak pilka... Ciezki temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Cytat:
Napisane przez moniisia90 Pokaż wiadomość
Dochodze do siebie a młody po 1,5h cycolenia odpadł więc wam szybciutko coś skrobne. Lenka budziła się w nocy chyba z 6x... O 3 zanim do niej poszłam to zachaczylam o toaletę i poleciało ze mnie sluzowate coś... Za każdym razem jak wstawalam to też leciało... Nie dużo. W końcu stwierdziłam że to wody. Położyłam się ale głodna jak wilk nie mogłam zasnąć. Za chwilę młody się ruszył i skurcz. Po kilku minutach kolejny i kolejny... Chyba po 4 były już co 2 minuty i coraz mocniejsze. Stwierdziłam że zjem coś na wszelki wypadek. Skurcze bolą jak diabli więc wanna, szybkie golenie i o 5 mówię do tz żeby się zbierał.bo nie ma na co czekać... (Chcialam czekać do 6:P), zadzwoniłam do mamy żeby szybko przyszła bo rodzę i pojechaliśmy o 5:30. Na IP skurcz za skurczem, zbadali mnie że niby 2cm a ja wyłam z bólu... Poszliśmy na porodówkę jakoś o 6:30, doktorka jeszcze raz zbadała 6-7cm... 2 skurcze a ja krzyczę jak głupia. Co pani tak krzyczy? Sprawdziła, rozwarcie całkowite, główka się pcha a ja się dre bo czuję parte ale nie mam siły mówić. Szybka akcja, 2 parte i mały był z nami. Malutki, myśleli że wcześniak ale na wadze 3260g czyli słuszna waga jak na 9dni przed.tp (Lena miała 3320 1dzien przed tp) i 50cm jeśli dobrze zapamiętałam... Poszło błyskawicznie, mąż miał dzisiaj szkolić kolegę na swoje zastępstwo więc pojechał do pracy wkurzony a ja mu dzwonię 5min później że już urodziłam i wkurzona że nie zaczekal nawet do tej 7 (spokojnie by zdążył...)... Szybko zawrócił i przyjechał nas wyciskać ale pojechał spowrotem.do pracy. Nie dostałam znieczulenia bo nie było kiedy, wenflon miałam zakładany już na partym, lekko peklam, mam jeden szewek trochę ppbolewa brzuch jak przed okresem czasem i krocze ale czuję się naprawdę dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Juz jestem po siku i prysznicu i właśnie wzięli mi małego na badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Porod marzenie 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez _bagheera_ Pokaż wiadomość
Monisia powiem tylko tyle WOW 🎉 co za akcja! Gratuluje bardzo, tulcie sie 😊

A ja wam powiem, ze troche sie stresuje na mysl o karmieniu w innym miejscu niz w domu 😉 ale pewnie do pierwszego razu. Przy F. Nie mialam problemu, bo dlugo nie karmilam, przez to ze weekendy spedzalam w szkole i szybko przeszlismy na butle

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
Tez sie tego boje. Mialam jedna akcje na zewnatrz ale to bylo na łonie natury I nie bylo tam nikogo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:56   #671
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez wantxme Pokaż wiadomość
Emilka narazie wazy 2650 dwa tyg jej zostało, lekarz mówi ze święta raczej spędzę w domu, a mnie dziś wszystko boli i chodzę jak inwalida 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to super
To moja Ala sie zapowiada na niezłego klocka, tydzien temu miała 3000 to wole nie myslec co bedzie jak doczekam do terminu 😮

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-13, 16:57   #672
raduska
Zakorzenienie
 
Avatar raduska
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 8 376
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Ejda nie wiem ile bede karmić,w sumie nie wyznaczam sobie czasu tyle ile Bedzie chciała i tak długo jak bede mogła mnie juz (.)(.) nie bola wiec sama przyjemność juz oby tak zostało i nic nie pokrzyżowało planow


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Wantxme pojesz sobie spokojnie ale nic nigdy nie wiadomo przeciez


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
raduska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:58   #673
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez nadiak1 Pokaż wiadomość
Dzisiaj o 3.56 urodziła sie Hania. Poród ciężki, mała nie chciała wstawić się w kanał. Pomagali kleszczami.
Nadiak bylas dzielna!!! Gratulacje 🎉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 16:58   #674
wantxme
Wtajemniczenie
 
Avatar wantxme
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Dostałam dwa kartony i reklamowe ciuszków dla Emilki, hehe nie jadę do lidla bo masakra tyle tego jest 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


razem 06.01.2012

narzeczona 12.04.2013

ślub 07.06.2014

będzie dziecię 26.04.2017



https://www.instagram.com/wantxme/
wantxme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:01   #675
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez przezduzeem Pokaż wiadomość
Sorki, nie nadrobie. Urodzilam dzis o 7.30, porod naturalny😁
Marcelinka 3,3kg 56cm zdrowa jak byk

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Cudownie 🎉🎉🎉🎉🎉
Doczekalas sie Kochana 😍😍
Buziaki dla Marcelinki )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:02   #676
megan713
Wtajemniczenie
 
Avatar megan713
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Paryżewo
Wiadomości: 2 315
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Nabrałyście tempa z tym rodzeniem <3
Za chwilę ja się pogubię która już rozpakowana a która nie...

Ejda, Raduska no trzymam ją żeby sobie ciumkała i mnie tam stymulowała ostro ale zawsze zanim podam butelką odciągnięte mleko muszę się upewnić że mam cyc juz pusty. Ona będzie ssać jak dziś np 3h ale w pewnym momencie z tego jednego karmienia robią się teoretycznie dwa i ona jest po prostu głodna bo widać to po niej... więc powisi ale nie zasypia przy cycu tylko zasypia jak się naje a naje się dopiero po butli. Wątpię żeby była leniwa z ciumkaniem bo dopiero pod koniec się wnerwia i potrafi ciągnąć za suta. Podam Wam przykład bo zapisuje wsio:
obudziła się o 14 (spała od 10:15)
pierś lewa 20min / pierś prawa 20min / pierś prawa 20 min / pierś lewa 25 min / pierś prawa 10 min. W międzyczasie było przewijanie, odbijanie, próby uspania itd. Ostatnie 10 min dramat bo rwała sutka i darła się i uwaga TŻ chwyciła za sutka bo był bez koszulki
o 16 zaczęliśmy podawać mleko butlą i wydoiła w pół godziny 50ml + 50ml + 40ml i poszła w kimę o 16:30. Ona nie zasypia na piersi i bliskości potrzebuje wieczorem czasem bo nie zaśnie bez przytulasków. Rano to samo od 7 do 10 jak zliczę minuty na cycu wyjdzie 2h20min i padła po 70ml mleka z butli bo była głodna.

Ona lubi dłużej pospać i potem więcej podjeść a próbowałam z budzeniem co 3h i guzik... przeraża mnie to że jestem uwiązana do laktatora i muszę robić zapas zamiast cieszyć się tym że mogę podać pierś i mała się naje... na wielkanoc weźmiemy chyba tą krowę laktator ze sobą bo nie widzę innej możliwości. Mi już szyja siada po 2 tyg takiej zabawy...
__________________
piszę piszę


megan713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:03   #677
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez raduska Pokaż wiadomość
Ejda co do kapieli to moja krzyczy jak jest głodnajak nakarmię przed kąpielą to jest ok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Karmie przed ale tak tylko Troche Bo gdzies przeczytalam, ze jak sie kapie z pelnym brzuchem to moze potem bolec...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:04   #678
przezduzeem
Wtajemniczenie
 
Avatar przezduzeem
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 744
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Monisia, ale szybka akcja, wow!!!
Nadiak, gratulacje ogromne
Powolutku nadrabiam, choc jestem jeszcze bardzo bardzo slaba. Ale maluch swietnie sie cycoli 😍

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________

przezduzeem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:05   #679
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Zuzolkaa Pokaż wiadomość
O właśnie Ejda, Raduśka dobrze mówi, my kapiemy tak pół godz po jedzeniu.

Dziewczyny czy tylkoja tak rzadko wychodzę na spacer? byłyśmy dopiero 3 czy 4 razy bo albo pada albo czekam na lepszą pogodę i nie wiem czy nie przesadzam i po prostu ubrać cieplej i wychodzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wlasnie karmie pol godziny przed po prostu trafil mi sie ciezki przypadek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Zuzolkaa Pokaż wiadomość
O właśnie Ejda, Raduśka dobrze mówi, my kapiemy tak pół godz po jedzeniu.

Dziewczyny czy tylkoja tak rzadko wychodzę na spacer? byłyśmy dopiero 3 czy 4 razy bo albo pada albo czekam na lepszą pogodę i nie wiem czy nie przesadzam i po prostu ubrać cieplej i wychodzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My spacerujemy codziennie I to po 2-3 h nawet ale u nas ladna pogoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-13, 17:06   #680
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Dawno nie było zdjec z brzuchem, nie ma kto wrzucac 38+0, mam nadzieje ze to moje ostatnie 😉20170413_094212.jpg

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:19   #681
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez wantxme Pokaż wiadomość
Hehe czy ktoś ogarnia ile zostało nierozpakowanych?! 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nie ogarniam 🙈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez kinga_91 Pokaż wiadomość
Moja głównie dostaje na razie ubranka i paczki pampersow. Tz z pracy od kolegów dostał kasę bo chłopcy nie wiedzieli co kupić🙈 zastanawiam się nad szumisiem i może jakimś leżaczkiem. Moi rodzice wiem że kupią karuzelke nad łóżeczko, pewnie w święta dostanie 😀 i dla starszego też coś zawsze przynoszą więc jest spoko ☺

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
U nas Szumiś rzadzi, a mi I tz szumi w glowach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Zuzolkaa Pokaż wiadomość
Ecia, bo lekarze powinni mieć zakaz informowania pacjentek o postępach przed porodem! Narobi taki jeden z drugim nadziei kobiecie, a potem ona depresji dostaje :/

Co do tych spacerow powiem wam jeszcze, że boję się chodzić, bo po osiedlu grasuje wielki pies, który przybiega ze wsi obok i wiem, że atakuje inne psy i podobno ostatnio coś skakał do dzieci. A ja sie psów panicznie boję. Podobno sąsiedzi już zgłaszali na straż miejską czy gdzieś, że właściciel puszcza psa bez smyczy ale niewiele to dało :/

Megi, fajne te malunki!
Raduśka, ja ode mnie z pracy też mogę pomarzyć o prezencie jakbym nie miała kokona to bym sobie go zażyczyła na prezent, bardzo się u nas sprawdza. Młoda w nocy śpi w łóżeczku, a w dzień w salonie w kokonie.

Wantxme, z tego co liczę zostało 8 nierozpakowanych i jeszcze z zaginionych dziewczyny. W każdym razie mniej niż więcej! Zostałaś ostatnia na liście

Aaaa i w końcu zjadlam wczoraj mokrą jajecznicę, mniam mniam całą ciążę miałam ochotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja jajko na miekko I lososia wedzonego 😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:21   #682
Zuzolkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Zuzolkaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Sunshine, super, że już w domu!

Ejda ja piersią nie karmię tylko odciągam i tak chciałabym z pół roku. Co do kąpieli to nie mam pomysłu w takim razie, moja tez czasem sie drze przed kapaniem ale jak zaczynam wsadzac do wody, powolutku, stopy, potem nogi i dopiero plecki to jakos sie uspokaja. No a po kąpieli też krzyk ale owijam szybko recznikiem i w miare sie uspokaja.

Copy, super brzuchol, wrzucajcie się brzuchatki bo coraz mniej was

I zazdroszczę Wam tego wychodzenia z domu, ja pierwszy raz wyjdę za tydzień do lekarza mąż robi w domu wszystko, pierze, sprząta, wyparza itd.ale jeśli chodzi o córę to nie czuje się jeszcze tak pewnie i ma stresa zostać sam na sam. W ostatnich dniach jest coraz lepiej ale widać, że to jeszcze nie to...

Wantxme, gratki wizyty niech Emilka jeszcze siedzi w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Zuzolkaa
Czas edycji: 2017-04-13 o 17:22
Zuzolkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:30   #683
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
Skrobnę swój opis puki mała śpi.
Wiecie jaka była moja sytuacja z postępami i tym co mówiła moja ginekolog - że urodzę szybciej, szyjka i rozwarcie zaczęło mi się robić dobry miesiąc wcześniej niż w poprzedniej ciąży, na ostatniej wizycie 2tyg przed tp miałam ostatnią wizytę i na tej wizycie szyjka już skrócona do 1cm a rozwarcie 1,5/1,5 - byłam pełna nadziei że na dniach urodzę bo waga małej wychodziła 2 tyg przed porodem 3300.
Niestety zbliżał się termin porodu, później minął... pierwsze ktg w tp i już rozwarcie większe, kolejne ktg i krótsza szyjka plus krwisty czop po którym w teorii poród zaczyna się do 24h, a u mnie się nie zaczął.
a teraz do sedna
W dzień przed porodem (niedziela) poszłam na ktg do szpitala, skurcze zapisały się 3 i to takie średniaki i calkowicie bezbolesne. Na badaniu wszystko pięknie, szyjka 0,5 rozwarcie po 2cm i jak to pani doktor powiedziała "czekamy na sygnał".
Wróciłam do domu mega niezadowolona i poszłam z tż i córką do kościoła z palemką a później na plac zabaw. Po drodze zahaczyliśmy strome schody po których na placu zabaw miałam 2 lub 3 skurcze, trochę bardziej odczuwalne ale zaraz przeszło. Zreszta do takich skurczy juz od jakiegoś czasu byłam przyzwyczajona i nie robiły na mnie żadnego wrażenia.
Po powrocie do domu poprosiłam tz o "przysługę", po obiedzie znów spacer a wieczorem po przeczytaniu że naszej koleżance z forum około 21 odeszły wody dopadł mnie taki dół, że wyłaczyłam internet i poszłam spać, nie czekając na kolejną "przysługę" od tż
w nocy obudził mnie taki nokaut od dziecka, mocne uderzenie z odgłosem. Już wiedziałam że to pękł worek owodniowy. Zastukałam w ramie tż i mówie że zaraz mi wody odejdą i opowiedziałam co się stało. Kazał mi wstać bo zaleje łóżko ale mi było tak goraco z ekscytacji że jeszcze chwile poleżałam sprawdzajac godzine i czekajac na jakiś skurcz. Nic sie nie działo ani wód nie czułam ani skurczy wiec poszłam do wc a siku i dopiero wtedy zaczęły się wody sączyć. Wróciłam do tż i oznajmiłam że to to.
Zaczęliśmy czekać aż pojawia się skurcze i długo nie czekaliśmy. Były co 3 min ale były bardzo bardzo krótkie i średnie... czasem były później niż 3 min albo ja nie czułam bo przychodziły tak 3,3,3,5,7,4 ale trwały po 20 sekund.
Zastanawiałam się czy nie czekać ale bałam się ze po godzinie tak jak poprzednio będą nie do zniesienia wiec pojechaliśmy. Mamy blisko wiec luz. Zobiłam sobie makijaż, dopakowałam rzeczy do porodu i pojechalimy.
Przyjęli nas. Oszacowali wagę 3400 wiec juz na duchu lżej. Tyle że martwilo mnie to że mało bolało. Rozwarcie jak.mnie przyjęli było 4cm a chwilę później po wjechaniu windą na porodowkę 6cm. Wszyscy szykowali się do CC jakiejś dziewczyny i chcieli mnie zostawić ale jak sprawdzili rozwarcie to stwierdzili że zaraz urodzę i jedna polożna musi ze mną zostać. Szczerze nie wierzyłam w to że "zaraz" urodzę. Leżałam pod ktg i te skurcze znów takie średnie i co 3-4 min. Czas między skurczami się nie zmieniał ale siła i długość tak. Tym razem miałam długie skurcze bo ponad minutę, tyle że rzadsze ( w poprzedniej ciąży miłaam co 2 min i trwały po 40sek)
Miałam jeden incydent na samym początku że myślałam że zemdleje, albo przez to że babka długo mi się wbijała wenflonem albo przed skurczem mi mala gdzieś naciskała, bo w tym momencie co ja myślałam że zemdleje i mówiłam prawie w panice do tż i położnej (leżałam na łóżku) to małej spadło tętno do 80... po skurczu już wszystko wróciło do normy i u mnie i u małej.
Po tej akcji na początku reszta już była ok, gdy tylko pojawiał się skurcz a były one cały czas co około 3-4 minuty miałam mega parcie na pęcherz i myślałam że się posikam, ale gdy położna podłożyła basen to próbowałam się załatwić ale nic nie szło. Po chwili zaproponowoała cewnik ale nie byłam przekonana, wiec powiedziała ze moze na stojąco się załatwie. No i rzeczywiście na skurczu oddałam troszke moczu i spytałam czy mogę postać, chyba tylko jeden skurcz wystałam uwieszona na tż i stwierdziłam że mam takie parcie że nie dam rady. Od razu jak stałam pojawiły się skurcze krzyżowe, bo jak lezałam to nie miałam i czułam je w brzuchu więc już teraz mam porównanie krzyżowych i zwykłych i te zwykłe to niebo a ziemia w porównaniu z krzyżowymi.
Po tym skurczu wdrapałam się na łóżko a położna przygotowała wszystko do porodu a ja już miałam takie parcie że myślalam że nie zdążę. Na sam koniec przyszła gin z drugą położną po cc i załapały sie na ostatnie parte. Trochę mi było ciężko z nogami i komunikacją bo miałam wrażenie że ciągle mi się chce przeć, na jednym partym mała zeszła główką już do wyjścia i tam ją czułam, później mi położna przerwała i gadała co mam robić a ja jej że nie ma czasu bo mi się chce przeć. Pozwoliła więc wyparłam główkę i wszystkie na raz ze już mam nie przeć bo pęknę a nie mogłam już tego powstrzymać (przy poprzednim porodzie, te parte miałam z przerwami a tutaj miałamw razenie że przerwa to maks 10sekund) w sumie ostatni party i mała wyskoczyła i przez to pękłam bo się pośpieszyłam (tak stwierdziła położna)
Urodziła się 2h20minut od odejscia wód, w karcie mam wpisane I faza 1h,35min II faza 5minut - porównując porody to ten był o wiele lżejszy pod każdym względem
Było dużo lżej niż poprzednio, skurcze nie bolały tak jak tamte, nie miałam takich mocnych krzyżowych a gdybym więcej pochodziła to pewnie akcja szybciej by się potoczyła bo tak naprawdę po 3 połączyli mnie do ktg i tak sobie leżałam.
Dzieki Malwiska za opis
Brzmi calkiem przyjemniacko )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
Boże, ja już się gubię w tych porodach
Przezduzeem i Nadiak gratulacje wielkie!

Raduska już dziś aplikację ściągnęłam, żeby​ mieć te 55% zniżki w Rossmanie ;-P

Byliśmy się zważyć. Radek ma 3900 ( 800g w 2 tygodnie), a Miłosz 3400 (600g w 2 tygodnie) jestem z siebie dumna, bo słyszałam, że nie da się bliźniąt nie dokarmiać mm. Właśnie Miłosz jest na piersi, Radek przed chwilą skończył.
Masz powody by byc z siebie dumna! Brawa!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:31   #684
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Ja najbardziej tęsknię za wędzonym łososiem i sushi z surową rybą no i wino i piwo, ale z tym się będę musiała jeszcze trochę wstrzymać karmić planuję max pół roku.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:45   #685
Ejda665
Wtajemniczenie
 
Avatar Ejda665
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
Wypisali nas! już jesteśmy w domku 🤗🤗🤗😍 ale mamy mega burdel, muszę się ogarnąć ☺ tż ma 3 tygodnie wolnego Maja wisi na cycu, mam nadzieję że spe rozbuja laktacja bo to mega ssak i aż miło patrzeć jak tak ciumka

Przezduzeem, gratuluję 😊😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hah pamietam nasz burdel po pierwszym dniach w domu 😂 teraz Troche Lepiej z organizacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Cytat:
Napisane przez megan713 Pokaż wiadomość
Nabrałyście tempa z tym rodzeniem <3
Za chwilę ja się pogubię która już rozpakowana a która nie...

Ejda, Raduska no trzymam ją żeby sobie ciumkała i mnie tam stymulowała ostro ale zawsze zanim podam butelką odciągnięte mleko muszę się upewnić że mam cyc juz pusty. Ona będzie ssać jak dziś np 3h ale w pewnym momencie z tego jednego karmienia robią się teoretycznie dwa i ona jest po prostu głodna bo widać to po niej... więc powisi ale nie zasypia przy cycu tylko zasypia jak się naje a naje się dopiero po butli. Wątpię żeby była leniwa z ciumkaniem bo dopiero pod koniec się wnerwia i potrafi ciągnąć za suta. Podam Wam przykład bo zapisuje wsio:
obudziła się o 14 (spała od 10:15)
pierś lewa 20min / pierś prawa 20min / pierś prawa 20 min / pierś lewa 25 min / pierś prawa 10 min. W międzyczasie było przewijanie, odbijanie, próby uspania itd. Ostatnie 10 min dramat bo rwała sutka i darła się i uwaga TŻ chwyciła za sutka bo był bez koszulki
o 16 zaczęliśmy podawać mleko butlą i wydoiła w pół godziny 50ml + 50ml + 40ml i poszła w kimę o 16:30. Ona nie zasypia na piersi i bliskości potrzebuje wieczorem czasem bo nie zaśnie bez przytulasków. Rano to samo od 7 do 10 jak zliczę minuty na cycu wyjdzie 2h20min i padła po 70ml mleka z butli bo była głodna.

Ona lubi dłużej pospać i potem więcej podjeść a próbowałam z budzeniem co 3h i guzik... przeraża mnie to że jestem uwiązana do laktatora i muszę robić zapas zamiast cieszyć się tym że mogę podać pierś i mała się naje... na wielkanoc weźmiemy chyba tą krowę laktator ze sobą bo nie widzę innej możliwości. Mi już szyja siada po 2 tyg takiej zabawy...
A moze nie daj jej tak dlugo spac zeby nie byla az tak wsciekle gloda? Wybudzaj (przynajmniej w dzien) Co 2 godziny?
Rozumiem Twoja flustracje I mocno tule. Nie wiem co jeszcze napisac by pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Dawno nie było zdjec z brzuchem, nie ma kto wrzucac 38+0, mam nadzieje ze to moje ostatnie 😉Załącznik 7019681

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Zgrabniutki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Zuzolkaa Pokaż wiadomość
Sunshine, super, że już w domu!

Ejda ja piersią nie karmię tylko odciągam i tak chciałabym z pół roku. Co do kąpieli to nie mam pomysłu w takim razie, moja tez czasem sie drze przed kapaniem ale jak zaczynam wsadzac do wody, powolutku, stopy, potem nogi i dopiero plecki to jakos sie uspokaja. No a po kąpieli też krzyk ale owijam szybko recznikiem i w miare sie uspokaja.

Copy, super brzuchol, wrzucajcie się brzuchatki bo coraz mniej was

I zazdroszczę Wam tego wychodzenia z domu, ja pierwszy raz wyjdę za tydzień do lekarza mąż robi w domu wszystko, pierze, sprząta, wyparza itd.ale jeśli chodzi o córę to nie czuje się jeszcze tak pewnie i ma stresa zostać sam na sam. W ostatnich dniach jest coraz lepiej ale widać, że to jeszcze nie to...

Wantxme, gratki wizyty niech Emilka jeszcze siedzi w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ile wody lejesz do wankenki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Ja sobie zalozylam, ze bede karmic pol roku. Potem bede rozszerzac diete I pewnie zostanie jeszcze cycek na noc przez jakis czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ejda665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:50   #686
wantxme
Wtajemniczenie
 
Avatar wantxme
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Ja tęsknię za jajkiem, Szakszuka z takim płynnym zoltkiem omg 💗💗💗💗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Boże te ostatnie tyg ciąży są tragiczne ledwo co chodzę. Niech już będzie ten koniec kwietnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


razem 06.01.2012

narzeczona 12.04.2013

ślub 07.06.2014

będzie dziecię 26.04.2017



https://www.instagram.com/wantxme/
wantxme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 17:52   #687
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Wantxme mi też dziś coś weszło w biodro i się ledwo toczę.
Kupiłam dziś kombinezon na wyjście ze szpitala, załatwiłam miejsce parkingowe pod blokiem i byłam na pedixie - mogę już rodzić
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 18:00   #688
wantxme
Wtajemniczenie
 
Avatar wantxme
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Pedix tez by mi się przydał i henna! 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


razem 06.01.2012

narzeczona 12.04.2013

ślub 07.06.2014

będzie dziecię 26.04.2017



https://www.instagram.com/wantxme/
wantxme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 18:08   #689
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Na hennę jutro się planuję wybrać potem to już tylko siedzę i czekam
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-13, 18:32   #690
przezduzeem
Wtajemniczenie
 
Avatar przezduzeem
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 744
Dot.: Mamusie kwietniowe 2017 cz. VI

Ecia, moge ci napisac co nieco o cewniku jesli chcesz nie jest to wcale straszne a bardzo skuteczne, bo mi zrobilo rozwarcie z 2cm na 7cm, wspollokatorce z przedporodowej sali rowniez.

Napisze wam opis porodu w wolnej chwili, bo jest co opisywac z 30h hehehe

Jestem sama w pokoju, a jutro idziemy do domku 😁

Przepraszam, ze tak tylko o sobie ale emocje wciaz ze mnie nie zeszly.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________

przezduzeem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-14 16:44:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.