PRóBOWAć DO SKUTKU część VI "pełna nadziei"c.d

[Małgosia:)]

Napisane przez ryba82

Ja też brałam Olfen na rwę kulszową, mi pomógł i nie miałam niepożądanych objawów, ale pamiętam, że dziwny posmak w ustach był metaliczny takie - fuj.

A wiesz że taki metaliczny posmak ma się w ciąży... także jeszcze go sobie przypomnisz

Napisane przez rumiankowa

ja się za mocno nie udzielam, bo właściwie nie mam co pisać - ciąża przebiega idealnie bezobjawowo (oj, przesadziłam, z objawów to robi się mnie coraz więcej. wagowo nie aż tak strasznie ale jakbym powolutku przestawała się mieścić w swoje stare spódnice i spodnie ). zachcianek jako takich nie mam, nie wiem, co to mdłości, mija mi senność, w pracy powoli informuję.
i czytam Was bez przerwy i trzymam kciuki za każdą.

rumiankowa - zazdroszczę takiej ciąży.... Niech Ci spokojnie przebiega to 9 miesięcy do samego końca

Napisane przez Ania0104

no a moje jajniki chyba wariują raz jeden boli, za chwile drugi, to obywda na raz ... i nawet plecy czuję - już się zastanawiałam czy to nie nerki ... no niewiem!

A może lepiej beta niż test? Wiesz jak z tymi testami, one są mało czułe jednak. Ja miałam ledwie widoczną kreseczkę (cień) a beta już 128. A niby test jet czuły od 25.

Napisane przez ka_ro_li_na

cze dziewczyny
ja już nie wiem co jest nie tak, nigdy tak mi się okres nie spóźniał, to już 5 dzień mija, brzucho na okres mnie nie boli, a śluz mam biały a nawet lekko żółtawy
test zrobiłam i nic

Tak jak wyżej.... beta kochanie

ja właśnie narobiłam czterostronicowe zaległości.

Zobaczyłam projekt pięknego dom ( marzę o takim)

Zobaczyłam kochanego wielkiego przyjaciela (uwielbia wielkie psy)

Niestety ja nie najlepiej. Mdłości (całodniowe) mnie wykańczają. Często mam bardzo silne bóle głowy. Oczywiście się z nimi męczę, bo nic nie biorę. Wczoraj już wymęczona poprosiłm męża o zmierzenie ciśnienia (85/60) no i przestałam się dziwić skąd te bóle. Po połowie kubka kawy z mlekiem ( z płaskiej łyżeczki) miałąm 90/60, a po 2 godzinach 110/70.
Ale ból głowy był tak slny że śieło mnie z nóg na cały dzień. Dziś jakoś w miarę, ale mam nadal strasny odrzut od jedzenia...


Jutro idę na badania, albo w piątek, a za tdzień o lekarza.

[Zuziunia]

Napisane przez madziwnia

Chciałam sie przywitać!! i ide na kawusie..

Ja właśnie piję

[kropka75]

Napisane przez Zuziunia

Ja właśnie piję

A ja zdrowotnie... herbatkę miętową. Trzeba się przestawić.

[Zuziunia]

Napisane przez kropka75

A ja zdrowotnie... herbatkę miętową. Trzeba się przestawić.

No tak, ja jednak uwielbiam kawusię.

Uwaga !!!

madziwnia ma dziś urodziny!!!!!

[Mikant]

Napisane przez Ania0104

dziewczyny powiedzcie co to za zioła

super ze wyniki w normie ... nie wiem czy to LH się leczy - nie miałam robionego ... szuakłam w necie i wszędzie piszą o podwyzszonym
humor mi poprawiałś ... "co na obiad Batmanie"
Kareninko dzieki za kawkę i ciacho
.......................
strasznie dziwny sen dziaisj miałam: śniło mi się ze urodziłąm dzidzie - była taka maleńka ze miesciła się na dłoni - jechalismy samochodem, zeby kupić jej jakiś kombinezon, bo było strasznie zimno a my wogóle nie przygotowani! Nagle dzidzia zaczęła wspinać się po siedzeniu samochodu /już była duża/ ... strasznie zagmatwany ten sen - skończył się dziwnie - wysiedlismy z samochodu i dzidzia spadła na ziemię - była tak mikroskopijna że nie mogliśmy jej znaleźć
niecierpie takich snów!

Właśnie też nie mogę znaleźć nic konkretnego o za niskim, jedyne co wyczytałam to, że sygnalizuje choroby przysadki lub podwzgórza, no nic nie będę panikować na zapas
A sen rzeczywiście dziwny

Napisane przez symbio

Dzien dobry Dziewczyny!
Cos niesamowitego na dobry pocztek dnia: http://www.slide.com/r/hD6DvyAOxD9ClUhvUpVcUMABW9QzpGnQ

Słodkie uwielbiam takie historyjki. Mój kot próbował się raz zaprzyjaźnić z wróbelkiem, ale wróbelek nie zrozumiał intencji i byłby biedak zginął marnie gdybym go z przyjacielskiej paszczy nie wyrwała Gołębie sąsiada też są odporne na przyjacielskie zapędy mojego kota, olewają biedaka i odlatują jak tylko próbuje sie zbliżyć. Pewnie czyje sie przez to samotny muszę mu podpowiedzieć, żeby spróbował z krukiem

Małgoś mdłości kiedyś miną a o głowie mówiłaś lekarzowi?

Madziwnia w takim razie sto lat sto lat

jej ja już spadam definitywnie, bo się znowu zasiedziałam, miłego dnia Laseczki

[Małgosia:)]

MADZWINIA
:dz iekuje:

[Bazylia 222]

Napisane przez Mikant

Właśnie też nie mogę znaleźć nic konkretnego o za niskim, jedyne co wyczytałam to, że sygnalizuje choroby przysadki lub podwzgórza, no nic nie będę panikować na zapas
A sen rzeczywiście dziwny



Słodkie uwielbiam takie historyjki. Mój kot próbował się raz zaprzyjaźnić z wróbelkiem, ale wróbelek nie zrozumiał intencji i byłby biedak zginął marnie gdybym go z przyjacielskiej paszczy nie wyrwała Gołębie sąsiada też są odporne na przyjacielskie zapędy mojego kota, olewają biedaka i odlatują jak tylko próbuje sie zbliżyć. Pewnie czyje sie przez to samotny muszę mu podpowiedzieć, żeby spróbował z krukiem

Małgoś mdłości kiedyś miną a o głowie mówiłaś lekarzowi?

Madziwnia w takim razie sto lat sto lat

jej ja już spadam definitywnie, bo się znowu zasiedziałam, miłego dnia Laseczki

Wszystkiego najlepszego Madziu

A co do LH to ja chyba mam zbyt wysokie Musze sie zapytac, czemu mi testy owu wychodza pozytywne przed okresem!

[Ania0104]

Napisane przez kropka75

O matko... Popłakałam się ze śmiechu.
Z tym wyprowadzaniem dużego psa to jest dokładnie tak.

A ja poproszę te ciasteczka, wszystkie najlepiej.

a mój się sam wyprowadza
podzieliłabyś sie tymi ciasteczkami z kolezankami

Napisane przez symbio

Dzien dobry Dziewczyny!
Cos niesamowitego na dobry pocztek dnia: http://www.slide.com/r/hD6DvyAOxD9ClUhvUpVcUMABW9QzpGnQ

co za przyjaźń

Napisane przez Bazylia 222

A mnie dzis temperaturka podskoczyla o pelne 2 krateczki 15d.c w piatek na USG

czyli owulka?

Napisane przez Małgosia:)

A może lepiej beta niż test? Wiesz jak z tymi testami, one są mało czułe jednak. Ja miałam ledwie widoczną kreseczkę (cień) a beta już 128. A niby test jet czuły od 25.

Zobaczyłam projekt pięknego dom ( marzę o takim)

Zobaczyłam kochanego wielkiego przyjaciela (uwielbia wielkie psy)

Niestety ja nie najlepiej. Mdłości (całodniowe) mnie wykańczają. Często mam bardzo silne bóle głowy. Oczywiście się z nimi męczę, bo nic nie biorę. Wczoraj już wymęczona poprosiłm męża o zmierzenie ciśnienia (85/60) no i przestałam się dziwić skąd te bóle. Po połowie kubka kawy z mlekiem ( z płaskiej łyżeczki) miałąm 90/60, a po 2 godzinach 110/70.
Ale ból głowy był tak slny że śieło mnie z nóg na cały dzień. Dziś jakoś w miarę, ale mam nadal strasny odrzut od jedzenia...

Jutro idę na badania, albo w piątek, a za tdzień o lekarza.

Małgosiu ale u mnie za wcześnie na bete - to chyba przez te mdłości
Mma nadzieję ze badania wyjdą ok i bóle głowy szybko miną!

Napisane przez kropka75

A ja zdrowotnie... herbatkę miętową. Trzeba się przestawić.

tak tak! ja dzisaij herbatkę z hibiskusa

Madziu 100lat i oby to 6 misięcy szybciutko minęło!!! I spełniło sie największe marzenie!

[Marika 86]

Cześć kobietki dawno się nieodzywałam przepraszam. A tak wogóle to jestem załamana wiem że to nie ten wątek ale wy tyle wiecie mądrych rzeczy. Odebrałam dzisiaj wynik cytologi i jest 3 grupa napisali nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego o nieokreślonym znaczeniu ( ASC- US) i sie przeraziłam w przychodni był niemiły lekarz także sie duzo nie dowiedziałm powiedział tylko że należało by podac leki do pochwy i potem zrobic jeszcze jedną cytologię ale że jestem w ciąży to jest to problem i dopiero po połowie ciąży można się tego podjąć a w grudniu robiłam cytologię i była w porządku strasznie się boję

[Ania0104]

Napisane przez Marika 86

Cześć kobietki dawno się nieodzywałam przepraszam. A tak wogóle to jestem załamana wiem że to nie ten wątek ale wy tyle wiecie mądrych rzeczy. Odebrałam dzisiaj wynik cytologi i jest 3 grupa napisali nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego o nieokreślonym znaczeniu ( ASC- US) i sie przeraziłam w przychodni był niemiły lekarz także sie duzo nie dowiedziałm powiedział tylko że należało by podac leki do pochwy i potem zrobic jeszcze jedną cytologię ale że jestem w ciąży to jest to problem i dopiero po połowie ciąży można się tego podjąć a w grudniu robiłam cytologię i była w porządku strasznie się boję

a byłaś u swojego lekarza który prowadzi ciąże? Wierze ze wszystko będzie dobrze!!! Nie martw się

[Marika 86]

Cześć kobietki dawno się nieodzywałam przepraszam. A tak wogóle to jestem załamana wiem że to nie ten wątek ale wy tyle wiecie mądrych rzeczy. Odebrałam dzisiaj wynik cytologi i jest 3 grupa napisali nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego o nieokreślonym znaczeniu ( ASC- US) i sie przeraziłam w przychodni był niemiły lekarz także sie duzo nie dowiedziałm powiedział tylko że należało by podac leki do pochwy i potem zrobic jeszcze jedną cytologię ale że jestem w ciąży to jest to problem i dopiero po połowie ciąży można się tego podjąć a w grudniu robiłam cytologię i była w porządku strasznie się boję

[Marika 86]

kurcze wkleiło mi się dwa razy i nie wiem jak skasować nie byłam u mojego bo go dzisiaj nie było musze jak najszybciej pójść


Madziu wszytskiego najlepszego 100 lat

[anusia_82]

Napisane przez ryba82

Anusiu - nie martwcie się na zapas , ja wiem, lepiej ze spokojem bez zbędnego nakręcania, ale źle też starajcie się nie myśleć . Czekamy do piątku... daj nam proszę znać jak tylko będziesz wiedziała . Ściskam mocno.

Miramejku i BiedroneczkoOlo - gdzie jesteście?

Czekam z utęsknieniem na piątek, bo już mam dość tych leków, ale co ma być to będzie. My się możemy tylko starać a i tak nie wszystko zależy od nas
To nie tak, że myślimy negatywnie, ja jestem realistką z mój Tz wciąż mówi, że się uda i koniec
Dziś już znalazłam laboratorium, które szybko robi wyniki więc w piątek będę wiedziała i na bank dam znać!!
buziaki

Napisane przez Bazylia 222

Nie bedziecie musieli myslec co dalej, bo sie udalo, nie wiem skad ale jestem tego pewna

Ale słodko piszesz, dziękuję Mam nadzieję, że Twoje przeczucie się spełni, bo ja nie mam żadnych

A poza tym Madziwnia sto lat spełnienia marzeń Kochana

[Zuziunia]

Właśnie się wpieniłam kolega z grupy wysłał mi na meila łańcuszek, no to ja też wysłałam do 20 osób, co mi szkodzi.. pisze do mnie koleżanka z grupy do której wysł ten łańcuszek czy ja wierze w Boga, to przecież grzech Wierzyc w łancuszki..no ludzie bez przesady...ja to traktowałam raczej jako żart..a tu ona mi z takimi tekstami jak miałam dobry humor tak go straciłam. To moja sprawa w co wierze, a jak sie jej to nie podoba nie musiała tego otwierać, mogła wykasowac. Wrrrr

[Ania0104]

Konczitko z okazji 3 rocznicy ślubu!!!!
oby wszystkie Twoje marzenia jak najszybciej sie spełniły! I to jedno najważniejsze!!!!

[Zuziunia]

Napisane przez Ania0104

Konczitko z okazji 3 rocznicy ślubu!!!!
oby wszystkie Twoje marzenia jak najszybciej sie spełniły! I to jedno najważniejsze!!!!

I ja się dołączam do życzeń

[Tequillla]

Napisane przez kropka75

A ja zdrowotnie... herbatkę miętową. Trzeba się przestawić.

Napisane przez Ania0104

tak tak! ja dzisaij herbatkę z hibiskusa

A ja sączę dla odmiany... napar z pokrzywy
tylko dlatego, że rumianek mi się skończył.

Madzia!! Wszystkiego najlepszego!!! Szczęścia Ci życzę i samych powodów do radości!!!

[konspiracja]

Cześć dziewczyny!

Napisane przez Małgosia:)

A wiesz że taki metaliczny posmak ma się w ciąży... także jeszcze go sobie przypomnisz

Niestety ja nie najlepiej. Mdłości (całodniowe) mnie wykańczają. Często mam bardzo silne bóle głowy. Oczywiście się z nimi męczę, bo nic nie biorę. Wczoraj już wymęczona poprosiłm męża o zmierzenie ciśnienia (85/60) no i przestałam się dziwić skąd te bóle. Po połowie kubka kawy z mlekiem ( z płaskiej łyżeczki) miałąm 90/60, a po 2 godzinach 110/70.
Ale ból głowy był tak slny że śieło mnie z nóg na cały dzień. Dziś jakoś w miarę, ale mam nadal strasny odrzut od jedzenia...


Jutro idę na badania, albo w piątek, a za tdzień o lekarza.

Małgosiu, oj jak Ci fajnie. Pewnie troszkę ciężko, ale każda z nas chętnie by się zamieniła, łącznie z wszystkimi objawami.

Napisane przez Zuziunia

No tak, ja jednak uwielbiam kawusię.

Uwaga !!!

madziwnia ma dziś urodziny!!!!!

Wszystkim solenizantkom i "roczniczankom" - 100 lat!
Za testujące i oczekujące wyników kciukasy wielkie.

Dziewczyny, zauważyłyście jak ten czas szybko leci? To chyba tak jest, jak się na coś ciągle czeka to jeszcze szybciej. Dzień za dniem, to na owulkę to na @ i tak juz pażdziernik powoli chylić się będzie ku końcowi....

[Bazylia 222]

Napisane przez Ania0104

Konczitko z okazji 3 rocznicy ślubu!!!!
oby wszystkie Twoje marzenia jak najszybciej sie spełniły! I to jedno najważniejsze!!!!

Dorotko wszystkiego wszystkiego naj z calego serca Wam zycze

[Zuziunia]

Napisane przez konspiracja

Dziewczyny, zauważyłyście jak ten czas szybko leci? To chyba tak jest, jak się na coś ciągle czeka to jeszcze szybciej. Dzień za dniem, to na owulkę to na @ i tak juz pażdziernik powoli chylić się będzie ku końcowi....

Ja pamietam jak w marcu zaczęłam podczytywać mamusine forum, a już koniec października...

[Tequillla]

Napisane przez Marika 86

Cześć kobietki dawno się nieodzywałam przepraszam. A tak wogóle to jestem załamana wiem że to nie ten wątek ale wy tyle wiecie mądrych rzeczy. Odebrałam dzisiaj wynik cytologi i jest 3 grupa napisali nieprawidłowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego o nieokreślonym znaczeniu ( ASC- US) i sie przeraziłam w przychodni był niemiły lekarz także sie duzo nie dowiedziałm powiedział tylko że należało by podac leki do pochwy i potem zrobic jeszcze jedną cytologię ale że jestem w ciąży to jest to problem i dopiero po połowie ciąży można się tego podjąć a w grudniu robiłam cytologię i była w porządku strasznie się boję

Marika, nie wiem co Ci poradzić. Moja koleżanka też miała w ciąży gorszy wynik cytologii, niż przed ciążą, ale nie odbiło się to źle ani na dziecku, ani na niej. Myśl pozytywnie, ale najlepiej idź z tymi wynikami do milszego gina, niech Ci wytłumaczy co i jak.

Konczita!! Dołączam się do życzeń z okazji Waszej rocznicy

[Miramej]

Cześć

Wszystkiego najlepszego dla każdego, kto obchodzi dziś swoje święto (madziwnia , Konczita )

Bazylko, zmień mi dane: @22.10 .

[Zuziunia]

Napisane przez Miramej

Bazylko, zmień mi dane: @22.10 .

[Marika 86]

Napisane przez Tequillla

Marika, nie wiem co Ci poradzić. Moja koleżanka też miała w ciąży gorszy wynik cytologii, niż przed ciążą, ale nie odbiło się to źle ani na dziecku, ani na niej. Myśl pozytywnie, ale najlepiej idź z tymi wynikami do milszego gina, niech Ci wytłumaczy co i jak.

pójdę do innego mam nadzieje że mi cos poradzi teraz zamiast się cieszyć ciążą to sie bedę zamartwiać

[Bazylia 222]

Napisane przez Miramej

Cześć

Wszystkiego najlepszego dla każdego, kto obchodzi dziś swoje święto (madziwnia , Konczita )

Bazylko, zmień mi dane: @22.10 .

Oj przykro mi, nastepnym razem

[Miramej]

Napisane przez Zuziunia

Napisane przez Bazylia 222

Oj przykro mi, nastepnym razem

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane . A miałam postanowienie, że przyjmę to spokojnie. Ale nie umiem, siedzę i ryczę. Nic, trzeba po prostu przeżyć tę rozpacz i iść dalej.

[syla39]

Napisane przez Miramej

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane . A miałam postanowienie, że przyjmę to spokojnie. Ale nie umiem, siedzę i ryczę. Nic, trzeba po prostu przeżyć tę rozpacz i iść dalej.

Masz super podpis. Czas uplynie i zaraz bedzie owulka i znowu bedzie mozna zaczac staranka i miec nadzieje

[Bazylia 222]

Napisane przez Miramej

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane . A miałam postanowienie, że przyjmę to spokojnie. Ale nie umiem, siedzę i ryczę. Nic, trzeba po prostu przeżyć tę rozpacz i iść dalej.

Bardzo podobna mi sie Twoj opis, widzisz tak to jest, ze jak tylko pogodzimy sie z tym ze @ przyszla od razu nabieramy sil i checi na dalsza walke.

[syla39]

Napisane przez Bazylia 222

Bardzo podobna mi sie Twoj opis, widzisz tak to jest, ze jak tylko pogodzimy sie z tym ze @ przyszla od razu nabieramy sil i checi na dalsza walke.

Tym razem to ze mna mialas podobne mysli

[Zuziunia]

Miramej ja tez siedze i rycze ale z innego powodu,
nasz pies wbiegł pod koło i ma przepuklinę tż był z nim u weterynarza, ma mieć jutro operacje , oby tylko z łapka było w porządku, jak wyskoczyła ze stawu to będzie problem ale mi go szkoda, normalnie łzy same do oczu płyną, leży biedak...jest na zastrzykach przeciwbólowych, przynajmniej nic go nie boli, martwię sie jak zastrzyki puszczą. Ech...