2018-06-29, 15:27 | #91 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A akurat co do typu, to jakim Ty jesteś? Ja jestem ENTP i INTP lub INFJ to najlepsi partnerzy dla mnie podobno |
||||
2018-06-29, 15:52 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Ja jestem ENFP
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-06-29, 15:53 | #93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Autorko - może Ty mylisz swoją pewnosci siebie i własne zdanie, z byciem arogancką i niemiłą dla innych..
np ten komentarz chlopaka ze jakby wszedł z Tobą w związek to "noże by latały", uznałas to dlatego że nie jestes uległą osobą, może chodzi tu o to że nie jestes miła i sympatyczna, ciepła? Czesto spotykalam osoby ktore wszem i wobec oglaszaly ze maja wlasne zdanie, a tak naprawde byly niemile i oprysliwe. Mozna mieć własne zdanie i byc przy tym miłym. mam wrażenie że dorobiłas sobie teorie, do tego ze odstraszasz facetów -uznałas że to dlategoze nie jestes uległą kobietką, a "oni przeciez takich chcą".. Może chodzi poprostu o to zejesteś opryskliwa, niemiła i mało kobieca? |
2018-06-29, 15:59 | #94 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
A tamten facet chyba właśnie potrzebował uległej, tzn. nie takiej, co zapyta, a dlaczego to robisz, a po co to zrobiłeś, a co Ci daje to i to. Ja jestem taka ciekawska, ale na sympatycznie. Więc pudło again |
|
2018-06-29, 16:06 | #95 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Dziewczyny jak wizaż wariuje to nie klikajcie po ileś razy w ten sam post, bo to i tak zapisze, a potem tych naszych zdubliwanych postów jest tak dużo,że bałagan się robi Cierpliwości
O to właśnie mi imponuje cierpliwość ---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ---------- [1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8450131 1]Jestem bardzo miła i kobieca Powaga. Nie mam problemu z tym. A tamten facet chyba właśnie potrzebował uległej, tzn. nie takiej, co zapyta, a dlaczego to robisz, a po co to zrobiłeś, a co Ci daje to i to. Ja jestem taka ciekawska, ale na sympatycznie. Więc pudło again [/QUOTE] Ale nieraz to co nam sie wydaje nie wydaje sie innym Ludzie nas często inaczej odbierają niż my sami i sobie mozesz sie podobac , a takiemu np.zabraklo tej chemii i go nie wciągnęło
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-06-29, 16:19 | #96 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
Autorko, trafiam dość często na twoje posty i mam wrażenie, że bardzo "zmagasz się ze sobą" , dużo rozmyślasz, za czymś tęsknisz. Czytając co tutaj piszesz, odnoszę wrażenie, że podchodzisz do mężczyzn dość przedmiotowo. Chciałabyś takiego, bo tylko taki swoim statusem , inteligencją, charyzmą podbije lub potwierdzi twoje niepewne atuty w tym zakresie i z którego będziesz dumna Nie tędy droga.. Dziwne dla mnie jest, że nie szukasz kogoś, kogo polubisz i pokochasz z wzajemnością |
||
2018-06-29, 16:34 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
To ja też się podzielę historią
Swojego partnera poznałam kilkanaście lat temu. Ale wtedy znajomość nie była specjalnie zażyła. Już wtedy imponował mi wiedzą, stylem wypowiedzi i szerokimi zainteresowaniami. Ale wtedy miałam 16 lat i jakiś staruch student nie był w moim kręgu zainteresowań No i na odwrót - dla niego byłam dzieciakiem. No ale mieliśmy się na fb, więc przez lata widziałam czym się zajmuje, co robi i jak bardzo się temu poświęca. Przez ten czas nigdy nie byliśmy bliskimi znajomymi, ale przez to, że trafiałam na jego felietony, widziałam akcje przez niego organizowane, słyszałam jego wypowiedzi w radiu bądź telewizji, to naprawdę duży szacunek z mojej strony pozostał. Bo robił (i nadal robi) kupę świetnej roboty. Bo ma ponadprzeciętną wrażliwość na drugiego człowieka i to wszystko mogłam oglądać. Więc imponował mi od samego początku. I robił rzeczy, które dla mnie wydawały się nieosiągalne. Ale nigdy się nim nie zainteresowałam, bo wydawał się być nie z mojego świata i nie z mojej ligi (przy czym nie było w tym jakiegoś żalu, wręcz kibicowałam aby rzeczy które robił mu wychodziły, bo uważałam je za ważne). Kiedy ja żeglowałam, on leżał pod buldożerem w obronie zabytków. Kiedy ja lepiłam sobie garnki z gliny, on pomagał tym, którzy nie byli przez innych słyszani. I tak było przez lata. Dopiero kiedy ja miałam lat niemal 30 zaczęliśmy tak naprawdę rozmawiać, a nie wymieniać się komciami i lajkami na fb. Zaczęło się od jednego zdjęcia, było bardzo hermetyczne, więc się dopytał. No i jak zapytał, to okazało się, że przez kolejne pół roku nie było dnia abyśmy kilku godzin nie rozmawiali. Oczywiście szybko do tego doszły też spotkania na żywo. I z każdym spotkaniem i z każdą rozmową imponował mi bardziej. Swoją wiedzą, oczytaniem, wrażliwością społeczną, tym co osiągnął w pracy (w dziedzinie, która kiedy zaczynał dopiero zyskiwała nazwę i podwaliny), tym ile w życiu osiągnął walcząc o innych, samym faktem, że swoje zainteresowania przełożył na pracę z której jest zadowolony. Ale też takimi rzeczami jak to, że ma świetny gust, że potrafi się zachwycić zarówno modernistycznym budynkiem, porcelaną z międzywojnia, jak i małym słodkim hipopotamem. No a później doszły te wszystkie inne rzeczy, które wychodzą kiedy jest się z kimś naprawdę blisko - niesamowite wsparcie, budowanie mnie i zachęcanie do kroków naprzód, wyrozumiałość kiedy po prostu nie mam na coś siły, stanowczość kiedy to potrzebne. A najbardziej - to, że czuję się ważna, że wszystkie decyzje są decyzjami wspólnymi, to, że o wszystkim ze mną rozmawia i zawsze bierze pod uwagę. I że radzi się mnie nawet w sprawach zawodowych, bo uważa mnie za dobrego obserwatora, który z boku może zobaczyć coś innego niż on, który w tym siedzi. Kurde, ale litania mi wyszła Ale ogółem po prostu chciałam napisać, że mi w okolicy 30 lat udało się znaleźć partnera, który mi imponuje zarówno zawodowo, ale co ważniejsze - w codziennym życiu (zarówno odnosząc się do mnie jak i do otoczenia). I on sam jest dominujący, ale jakoś nie przestraszył się mojej niewyparzonej gęby. Wręcz ją ceni i niekiedy pisząc rzeczy cytuje moje złośliwości |
2018-06-29, 18:47 | #98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
A propos imponowania kobietom opowiem historię znajomego. Miał wówczas dwudziestkę z hakiem, wesoły imprezowy chłopak, szukał dziewczyny chodząc po klubach i z ubawem opowiadał liczne historie dziewczyn, z którymi gadka mu się świetnie kleiła do momentu, gdy mówił, że do tegoż klubu przyjechał tramwajem. W końcu (trwało to długo) którejś nie odstraszył ten tramwaj i chciała spotykać się z wesołym przystojnym młodym chłopakiem, który rozkręca własny drobny biznes. No i pewnie miała solidne zdziwko, gdy się okazało, że gość jeżdżący na randki tramwajem ma i samochód, i samochód sportowy, i nawet własny samolot. A z dochodów z jego "drobnego biznesu" wybudowali po ślubie willę z basenem.
Część facetów, i to moim zdaniem ta fajniejsza część, unika imponowania pieniędzmi i pozycją, bo chce być kochana dla siebie samego. Może warto Autorko patrzeć sercem, a nie szukać na siłę samca alfa?
__________________
Ludzi dzielimy na potrafiących cieszyć się życiem i takich, którzy je marnują - Phil Bosmans |
2018-06-29, 18:51 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Mi sie wydaje, ze w tym wieku w Polsce wiekszosc fajnych facetow jest juz zajeta i na tym polega glowna trudnosc autorki. |
|
2018-06-29, 18:59 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Na początku on wysłuchiwał moich historii o tym jak mi złamało ostatnio serduszko, a on wtedy wychodził z wieloletniego związku, który się rozbił o to, że ona się wyprowadziła do innego miasta ze względu na pracę. Więc pewnie dobry timing też pomógł. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-06-29, 19:35 | #101 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Z tż poznaliśmy się na początku moich studiów (on trochę starszy), dziesięć lat temu. Oboje byliśmy bidnymi studentami, więc na pewno jego finanse i wysoka pozycja nie zrobiły na mnie wrażenia Od tamtej pory absolutnie wszystko się w naszym życiu zmieniło i my też się zmieniliśmy, ale w zasadzie wiele rzeczy, które mi wtedy zaimponowało pozostało niezmiennych.
1. Zawsze robiło na mnie wrażenie, że jest bardzo otwarty na innych ludzi. Uwielbia spotykać się z ludźmi, zagadywać, poznawać nowych, rozmawiać, wymieniać się kontaktami etc. Jest w stanie dogadać się niemal z każdym, nawet z kimś z pozoru z zupełnie innej bajki. Jako typowy introwertyk, podziwiam. 2. Idąc dalej, jest człowiekiem, który zawsze pomoże, można na niego liczyć. 3. Szanuje ludzi, nie wchodzi w/rozwiązuje konflikty, nie plotkuje. Otwarty na poglądy innych ludzi, potrafi dyskutować. 4. Kocha zwierzęta, szanuje naturę. 5. Pasjonat, zaangażowany na 100%. W pracy i w życiu idealista. 6. Otwarty na nowości, nie boi się zmian. 7. Wieczny optymista. Uważa, że zawsze jest jakieś wyjście, a ja - raczej pesymistka - nawet gdy dla mnie jest beznadziejnie, po prostu mu wierzę na słowo, bo i zwykle okazuje się, że miał rację. 8. Spokój i opanowanie - ja jestem dosyć neurotyczna. 9. Brak kompleksów, pewność siebie ugruntowana wewnętrznie, a nie na bazie tego co w danym czasie posiada 10. Inteligencja, błyskotliwość, abstrakcyjne myślenie i poczucie humoru. Wrażliwość na sztukę, literaturę, muzykę.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
2018-06-29, 22:20 | #102 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
__________________
|
|
2018-06-29, 22:54 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 223
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
"Ja nie imponuję hihi Po pierwsze pytanie czy faceci szukają imponujących kobiet, uważam, że przeważnie nie - co pisałam wyżej. Ja i desperacja... No też pudło Ale się domyślam, że najłatwiej w takim temacie rzucić o desperacji i już się będzie górą (w swojej głowie). No nie masz intuicji do ludzi, przykro mi.
Kręcą się wokół mnie różni faceci, jest flirt itp., ale rzadko kiedy jestem zainteresowana czymś więcej. Oj jaka desperatka." Ty uważasz autorko, że faceci nie szukają imponujących kobiet, a ja uważam, że szukają. Bo co to znaczy imponujących? Partner musi nam imponować - nie chodzi o pozycję społeczną czy pieniądze. Mi imponuje partnerka wyczuciem, cierpliwością i zawziętością przy realizacji swoich celów. Czy to znaczy, że kobieta nie jest imponująca? Nikt zdesperowany nie powie o sobie, że jest zdesperowany, zwłaszcza ktoś kto ma o sobie wysokie mniemanie i szuka "dyrektora z korpo". Samo założenie wątku i podejście Twoje do mężczyzn świadczy o silnym braku mężczyzny. I ja górą być nie muszę, bo mi to lata, czy znajdziesz dyrektora z korpo czy też nie. Założyłaś temat do ogólnej dyskusji, to w niej uczestniczę. Kręcą się wokół Ciebie, a jak nie było faceta, tak nie ma go dalej. Niby ich spławiasz, niby przebierasz. A może to jest główny powód samotności? Może mierzysz za wysoko? Skoro ci "imponujący" (np. dyrektorzy z korpo) nie zwracają na Ciebie uwagę, to znaczy, że nie chcą obniżać swoich wymagań. Edytowane przez meski_punkt Czas edycji: 2018-06-29 o 22:55 |
2018-06-29, 23:27 | #104 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Zmiana pracy na miejsce gdzie możesz spotkać potencjalnie więcej osób jest jak najbardziej właściwe, ale ...
Praca nie jest jedynym miejscem gdzie możesz spotkać imponujących mężczyzn na stanowiskach. Może spróbuj w miejscach gdzie przebywają w wolnym czasie? Drogie restauracje, drogie kluby, teatr, wycieczki zagraniczne, siłownia, dodatkowe szkolenie, stowarzyszenia przedsiębiorców. itp. |
2018-06-30, 01:46 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Zgadzam się z dori7. Ten kolega dobrze zrobił wie że nie poleciała na jego kasę pewnie nieźle się zdziwiła jak się dowiedziała. Mi się wydaje że po takim czymś facet docenia to że kobieta poleciała na niego a nie na kasę albo nie olała go bo miał za mało. Mi tam nie podoba się jak facet pokazuje mi ile to on zarabia na początku znajomości. Jakby chciał mnie kupić. Kiedyś na 1 randce gdy miałam 18 lat facet płacił za swoje piwo i moje nestea banknotem 200 zł. Przesada.
|
2018-06-30, 02:13 | #106 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Natomiast zgadzam się w kwestii ostentacji, z jaką facet uświadamia mi, ile kasy to on nie ma i kim on nie jest. Wtedy natychmiast zwijam żagle i kończę znajomość, nawet na stopie koleżeńskiej. Nie fascynuje mnie akurat ani kasa, ani stanowisko u faceta, jeśli on głównie tym stara się imponować otoczeniu. Przypomniała mi się sytuacja: mam takiego znajomego (na szczęście tylko znajomego), z którym na mieście musiałam coś omówić, więc umówiliśmy się w kawiarni na starym mieście. A że okres wakacyjny, wiekszośc parkingow w centrum starego miasta zamknieta (kto mieszka w Gdańsku, ten wie, o co biega) a ja mam do centrum 5 minut autobusem, więc wybrałam autobus zamiast nerwów z powodu szukania miejsca postojowego. Gadka-szmatka, omówiliśmy, co było do omówienia, zapłaciliśmy a później facet pyta, gdzie zaparkowałam (nie wiedział, czy jestem w ogóle zmotoryzowana). No to ja mu na to, że przyjechałam autobusem. No i się zaczęło: że jestem szczęśliwa, bo on tak od swojego auta uzależniony, ze nie wyobraża sobie jak można jeździć tymi śmierdzącymi autobusami (przepraszam, ale tylko cytuję), że on sobie nie wyobraża, jak bez auta można żyć itp. I że na moim miejscu kupiłby auto, no bo jak w ogóle w dzisiejszych czasach można funkcjonować bez auta. Pożegnałam się, wsiadłam w autobus i odjechałam. Co mam się tłumaczyć? No i spotkalismy się dwa tygodnie później na ognisku, na wsi u mojej koleżanki. Akurat zajechaliśmy jednocześnie: on malutkim seicento, ja terenówą. Facet całą imprezę trzymał się ode mnie jak najdalej Od razu wyjaśniam ewentualne zarzuty: nie chwalę się i nie żalę (a także nie chcę imponować) pisząc o terenówie. Po prostu muszę do auta zmieścić transportery z kotami i psa
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2018-06-30, 08:30 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
|
|
2018-06-30, 08:50 | #108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
fajnie, że chcesz się rozwijać i awansować ale nie łącz ściśle kierowniczych korpostanowisk z szukalnią męża. Nie tylko tym się bardzo ograniczysz, ale bardzo się tym ograniczysz i mogłabyś się na tym nieźle przejechać, równie dobrze mogłoby się okazać że natrafiasz na nadęte buce a to, że wysoko nie może oznaczać, że nie tępe.
Czyjas pozycja może przecież wynikać nie tylko z jego wybitności, ale np. urodzenia czy szczęscia w życiu jeśli chodzi o budowanie kariery. Natomiast dziwna tu jest dyskusja o stanowiskach i pewności siebie. To że ktoś jest maksymalnie przeciętnym facetem nie będzie znaczyło, że nie będzie miał ego wykrochmalonego w kosmos. Taki cytat o tym jak to niektórzy by się mogli zabić spadając z poziomu ego na poziom ajkju. Jak dla mnie niestety stosunkowo dość powszechna maniera i przekonanie występujące u facetów jaki to nie jestem och (wg mnie taki skutek uboczny testosteronu. Nawet tu wystarczy poczytać chamskie komcie o wieku i urodzie, zupełnie jakby u kolesia wiek i uroda były bez znaczenia, gdyż ponieważ oni rzekomo są jak wino, tja...) Tak jak zupełna przeciętniara może uważać się za laskę. Także pewniaka siebie to akurat możesz znaleźć z łatwością. Nawet z tak dużą że można zaliczyć opad szczęki że można być niezłym bufonem a w rzeczywistości maksymalnym przeciętniakiem jeśli nie idiotą, czy mieć inne wady i średnio być szałowym delikatnie mówiąc. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-06-30 o 09:00 |
2018-06-30, 10:06 | #109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Mi mój mężczyzna imponuje tym jaki jest opiekuńczy i czuły, a jednocześnie potrafi przyjąć postawę obrońcy. Czasami wychodzi z niego typowy samiec alfa i aż wtedy kipi od niego testosteronem zazwyczaj nikt z nas nie dominuje w związku, ale czasami jest tak, że jak widzi, że sobie z czymś nie radzę to on wkracza i przejmuje pałeczkę. Ma też w sobie duże poczucie obowiązku dbania o rodzinę. Uwielbiam w nim to, że bardzo dba o swoich rodziców i ich szanuje. Jeśli chodzi zaś o mnie to potrafi mnie wspierać, ale jak trzeba to dać kopniaka i zmotywować. Do tego jest bardzo ambitny i stara się rozwijać zawodowo. Mało kto zna go z tej strony, z której ja go znam dlatego jest świetnym przykładem wspaniałego mężczyzny, który nie zawsze zaimponuje przy pierwszym spotkaniu, bo nie opowiada o tym wszystkim naokoło
W sumie to jak o nim opowiadam koleżankom to większość mi zazdrości i się nie dziwię, bo to naprawdę świetny mężczyzna, a ja mam wielkie szczęście, że się kochamy i chcemy być razem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-06-30, 10:39 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Ja mam pewien przykład że dobre stanowisko nie zawsze jest tym na co zwracać uwagę. Znajomy mojej mamy jest kierownikiem, dobrze zarabia niedawno postawił wielki dom. Jego żona wstawała wcześniej od niego by iść do pracy. Kiedy mieli małe dziecko on przeniósł się do innego pokoju bo " on się musi wyspać" a przecież i tak spał dłużej od niej. Kiedy dziecko było trochę większe kiedy wracał z pracy to "on się musi najeść " i nie mógł jednocześnie dać jeść dziecku które już jadło normalnie to co on przy stole. Nie chciałabym być z takim egoistą nawet gdyby był prezydentem.
Można się czasem nieźle przejechać... |
2018-06-30, 11:27 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 543
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Ciekawy temat..ale jednocześnie bardzo mi się kojarzy z pragnieniami bardzo mlodych dziewcząt. Wtedy szuka sie silnego, odpowiedzialnego mężczyzny a to wszystko łączy się z wysokim stanowiskiem, dobrym wykształceniem...
Bo siła i to coś czego szukasz, jest w czyms innym, ale dziewczyny już to dobrze opisały, są tacy mężczyźni, z pasją, pewni siebie, opiekuńczy, silni pełni testosteronu i najczęściej kochający zwierzęta i przyrodę- możecie się smiać, ale dla mnie to dużo mówi o sile faceta Mój facet, wielki, silny, przystojny, pewny siebie, opiekuńczy z pasją, ciekawością świata i ludzi jak dziecko, kochający przyrode i zwierzęta... ale nie o moim facecie a o tym, że takie kryteria stawiają młdziusie dziewczyny. Przykład moja koleżanka, tylko prawnik, tylko w takie rewiry uderzała, no też miała o sobie wysokie mniemanie, obecnie ma chłopaka bez matury, a imponuje jej swoja zaradnoscia, niezaleznoscia, MESKOŚCIĄ. No i tak to w życiu jest. Odpuść, a najczęściej ci fajni, nie są wysoko, ale żyją jak chcą bo maja na to odwagę i to jest seksi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265270 |
2018-06-30, 13:16 | #112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Autorko Twoje rozważania o hoiptetycznym męzczyznie Twojego zycia dotycza głównei ejgo stanowiska, pozycji itd... wybacz ale strasznie to puste, jakkolwiek bys tego nie uzasadniła i jakolwiek byś nie zaprzeczała ze tak nie jest ktoś może być dyrektorem i jednioczesnie traktowac Cie jak g***, ale wtedy i tak z nim bedziesz bo jest dyrektorem? Pozycja spoleczna w żaden sposb nie swiadczy o czlowieku, o jego charakterze... oprocz tego ze świadczy o tym, że umie zarabiac pieniądze itd. ale o pozostalych cechach nei swiadczy ani troche Wiele kobiet bogatych facetów, ktore sa źle traktowane i tak sie nie rozwodzi, pozbywają sie godności i honoru. Weźmy przyklad zony michalczewskiego, za ładne buty i torebki sprzedała swoją godnośc i cała Polska wie że on ją leje. Chociaz pewnie jak znam zycie chcesz faceta który jest chodzacym idealem, bogaty przystojny i żeby kochał tylko Ciebie za to jaka jesteś. Cóż, cudów nie ma. Edytowane przez PoPoo Czas edycji: 2018-06-30 o 13:23 |
|
2018-06-30, 14:21 | #113 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Dobrze pamiętam, że poznałaś go portalu randkowym? |
|
2018-06-30, 14:25 | #114 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Tak, na tinderze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-06-30, 14:50 | #115 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
|
2018-06-30, 15:42 | #116 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
A fakt, pozwalac sie poniewierac dla torebek i butów, to kompletne dno |
|
2018-06-30, 15:53 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Ojej, dziękuję Ale to po prostu wynika z tego, że mi z nim dobrze. I jestem przekonana, że on o mnie wypowiada się w zbliżony sposób Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-06-30, 15:55 | #118 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
|
2018-06-30, 17:12 | #119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Serio? Wow.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-06-30, 17:36 | #120 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Imponujący mężczyźni?
Cytat:
A słyszałas kiedyś o współuzależnieniu od przemocy domowej? Świat nie jest taki czarno-biały, jak myslisz a zaprzeczanie komukolwiek godności jest poniżej krytyki.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.