Okropna bratowa - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-27, 16:45   #91
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
W dzisiejszych czasach szczęśliwe, zgodne małżeństwo jest olbrzymim sukcesem
I nawet to autorkę boli. Że oni tacy szczęśliwi. A ta podła bratowa nic nie robi poza zapewnianiem mężowi poczucia bezpieczeństwa i komfortu
Również uważam, że udany szczesliwy związek to jest spory sukces. Związek sam w sobie -ale udany to już duże osiągniecie.
I tak jak mówiłam -to ze ktoś wychodzi za bogatszego od siebie człowieka, nie oznacza z automatu, że sam nie osiagnął nic...
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-27, 17:39   #92
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez anita_s Pokaż wiadomość
Nie jestem zazdrosna o brata. Życzę mu jak najlepiej, ale uważam, że mógł znaleźć znacznie fajniejszą dziewczynę, a nie taką, która innych traktuje jak śmieci, a sama sobą nic takiego nie reprezentuje, w dodatku mając o sobie wygórowane wyobrażenie. Jest straszliwie zaczepna i, choć prawie wcale się do niej nie zwracam, to zawsze neguje to, co powiem, za każdym razem ma odmienną opinię i jest przekonana o tym, że ona sama głosi prawdy objawione.
Nie próbuję zwrócić na siebie uwagi, gdy wychodzę z pokoju. Po prostu psychicznie nie wytrzymuję z tą osobą w jednym pomieszczeniu. Wczoraj próbowała mi udowodnić, że jestem nieudolna życiowo (jestem od nich kilka lat młodsza, pracuję, ale jeszcze nie do końca się uniezależniłam finansowo, mój facet też jeszcze nie do końca, dlatego na razie razem nie mieszkamy). Uważam, że moje finanse i moje życie, to wyłącznie moja sprawa i nie powinni się do tego wtrącać, ani tego w żaden sposób komentować, bo zwyczajnie stawiają mnie w kłopotliwej sytuacji, wmawiając, jak to oni się szybko usamodzielnili i że moje życie jest do kitu, bo nie wzięłam jeszcze ślubu i nie stać mnie na mieszkanie z moim chłopakiem...
I jeszcze jedno. Tak się śmiejecie z tego, że mój wspaniały brat, ale taka jest prawda. On jest człowiekiem sukcesu, bardzo dobrze zarabia, ma własną firmę, był kierownikiem w drugiej pracy, dużo podróżuje, od dziecka osiąga sukcesy. A ona pochodzi z biedniejszej rodziny, wcześniej nie miała żadnych ambicji, nie podróżowała, niczym specjalnym się nie wykazała. Denerwuje mnie to, że ona po prostu wzięła z nim ślub i wszystkie jego osiągnięcia sobie zwyczajnie przywłaszczyła. Jeszcze rozumiem, że może z tego czerpać, ale żeby na prawo i lewo się tym wychwalać? To chyba dosyć normalne uczucie, że jestem zirytowana.
Na koniec jeszcze jedna niezrozumiała dla mnie rzecz - gdy ja na przykład przychodziłam do domu mojego byłego, to starałam się robić jak najlepsze wrażenie na jego rodzinie - pytałam, czy w czymś pomóc, wspólnie sobie gotowałyśmy czy coś tam przygotowywałyśmy w kuchni razem z mamą mojego chłopaka. Starałam się być miła, chciałam nawiązać jak najlepsze relacje, zależało mi na tym, żebyśmy się polubiły. Ona nie ma w sobie takiego odruchu. I nigdy nie miała. Gdy tylko ją poznałam, to naprawdę starałam się patrzeć na nią z życzliwością, próbowałam zrozumieć jej zachowanie, mówiłam sobie, że może się stresuje, że jest nieśmiała, ale później zauważyłam, że ona zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Często wygląda to tak, że ja z moją mamą biegamy po kuchni, przygotowujemy coś, a ona sobie siedzi i patrzy. Mój brat czasem zwróci jej uwagę, że może by w czymś pomogła, to niezadowolona zwleka się z krzesła i pomaga, ale wyłącznie gdy mój brat z nią porozmawia. Tego też nigdy nie byłam w stanie zrozumieć i to na pewno nie zaskarbiło jej mojej sympatii.
PS Sorry za chaos wypowiedzi, ale piszę na szybko.
Bratu żony nie wybierasz, dorosły chłopaka sam się, kogo mu do szczęścia trzeba. Może ona jak nikt rozumie tajniki jego duszy? A może po prostu jak nikt się bzyka? Nie wiesz i się nie dowiesz, tak naprawdę nie Twoja sprawa, nie Twoje życie. Bratowa nie ma obowiązku zabiegać o Twoją przychylność, nie musicie się nawzajem nawet lubić. Ja na jej miejscu pewnie też bym nie darzyła sympatią odstawiajacej cyrk młodszej siostruni, która uważa, że jeśli ktoś jest z niezamożnego domu i nie jeździł po świecie, to nie nadaje się na stanowisko wielce szanownej bratowej. Jest to obrzydliwe podejście do ludzi, interesowne, materialistyczne i śmieszne w XXI wieku.
__________________
Ludzi dzielimy na potrafiących cieszyć się życiem i takich, którzy je marnują - Phil Bosmans
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-27, 17:46   #93
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez dori7 Pokaż wiadomość
Bratu żony nie wybierasz, dorosły chłopaka sam się, kogo mu do szczęścia trzeba. Może ona jak nikt rozumie tajniki jego duszy? A może po prostu jak nikt się bzyka? Nie wiesz i się nie dowiesz, tak naprawdę nie Twoja sprawa, nie Twoje życie. Bratowa nie ma obowiązku zabiegać o Twoją przychylność, nie musicie się nawzajem nawet lubić. Ja na jej miejscu pewnie też bym nie darzyła sympatią odstawiajacej cyrk młodszej siostruni, która uważa, że jeśli ktoś jest z niezamożnego domu i nie jeździł po świecie, to nie nadaje się na stanowisko wielce szanownej bratowej. Jest to obrzydliwe podejście do ludzi, interesowne, materialistyczne i śmieszne w XXI wieku.
Nic dodać, nic ująć klask i:

Oby autorka się trochę ogarnęła, bo jak do tej pory to jej zachowanie jest gorsze od zachowania bratowej. Zwyczajnie paskudne.
Może czas "kij z tyłka" wyciągnąć i nabrać trochę dystansu do samej siebie.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-27, 17:55   #94
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez dori7 Pokaż wiadomość
Ja na jej miejscu pewnie też bym nie darzyła sympatią odstawiajacej cyrk młodszej siostruni, która uważa, że jeśli ktoś jest z niezamożnego domu i nie jeździł po świecie, to nie nadaje się na stanowisko wielce szanownej bratowej. Jest to obrzydliwe podejście do ludzi, interesowne, materialistyczne i śmieszne w XXI wieku.


Brawo.

Dodam jeszcze, że cyrki typu trzaskanie drzwiami, wybieganie ze łzami w oczętach i kiszenie się w złości w swoim pokoju na dźwięk śmiechu bratowej to zachowanie rozchwianej emocjonalnie nastolatki, a nie dorosłej kobiety.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-27, 18:06   #95
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość


Brawo.

Dodam jeszcze, że cyrki typu trzaskanie drzwiami, wybieganie ze łzami w oczętach i kiszenie się w złości w swoim pokoju na dźwięk śmiechu bratowej to zachowanie rozchwianej emocjonalnie nastolatki, a nie dorosłej kobiety.
Ja tak robiłam w gimnazjum, kiedy mi ojciec zabronił iść na szkolną dyskotekę (szlaban za cośtam dostałam)
A jak się uparłam, że idę, to przyszedł w charakterze opiekuna i pilnował, żeby mnie przypadkiem jakiś chłopak za tyłek na imprezie nie złapał Skutecznie

Edytowane przez julka_25
Czas edycji: 2018-11-27 o 18:50
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 08:56   #96
comablack89
Wtajemniczenie
 
Avatar comablack89
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
Dot.: Okropna bratowa

Zero konkretów i raczej niczego się nie dowiemy.
Po przeczytaniu postów autorki odniosłam niefajne wrażenie, ze to autorka wlasnie napędza niemiła atmosferę bo jest uprzedzona do bratowej.
__________________

comablack89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 09:24   #97
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Hultaj czepia się nawet mojej bratowej, która to moja bratowa nieszczęsna ustaliła sobie z bratem określone zasady związkowego funkcjonowania i obojgu im to odpowiada, ale oczywiście skończy jako alimenciara, bo nie chciała iść do byle jakiej roboty, za byle jakie pieniądze.
Co jak co (choć nie lubię bratowej), ale przyznać muszę, że brat świata poza nią nie widzi,a ona poza nim. Jedno z najlepiej dobranych małżeństw, jakie kiedykolwiek widziałam
Decyzji twojej rodziny nie oceniam, natomiast nie zawsze rynek czeka z otwartymi rękami akurat właśnie na osoby niepracujące.



Cytat:
Dobry powód by się wyżywac na niewinnej bratowej XD
Autorka niepotrzebnie reaguje emocjonalnie ale to nie powód by zakładać z góry że bratowa na pewno zachowuje się fair.

Skoro jest ''niewinna'' i się na niej ''za tą niewinność wyżywają'' to niech bratowa zajmie się sobą, swoim życiem, mężem, a nie wtrynia innym i usiłuje zająć w rodzinie pozycję córki.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Zero konkretów i raczej niczego się nie dowiemy.
Po przeczytaniu postów autorki odniosłam niefajne wrażenie, ze to autorka wlasnie napędza niemiła atmosferę bo jest uprzedzona do bratowej.
jeślibym kogoś nie lubiła i uważała za wredną sukę to tak bym kogoś przedstawiła.
Właśnie sporo autorka opisała, bratowa się wywyzsza, jest zarozumiała, o sukcesach brata lubi opowiadać jako o swoich, neguje wszystko co autorka powie (czepianie się każdego zdania jest zwyczajnie niegrzeczne) oraz komentuje jej życie osobiste. Mimo że autorka od początku starała się w tej relacji przynajmniej być uprzejma.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-11-28 o 09:26
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-28, 10:15   #98
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Również uważam, że udany szczesliwy związek to jest spory sukces. Związek sam w sobie -ale udany to już duże osiągniecie.
I tak jak mówiłam -to ze ktoś wychodzi za bogatszego od siebie człowieka, nie oznacza z automatu, że sam nie osiagnął nic...
Faktycznie zabrzmialo jakby dla autorki "osiagniecia" = pieniadze.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 10:25   #99
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Okropna bratowa

Moja szwagierka też mnie nie lubi. Uważa mnie za winną wszystkiego co tyczy jej brata, rodziny. Ale ja się przyzwyczaiłam i nie utrzymuje z nią kontaktu.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 10:33   #100
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Okropna bratowa

A prawda leży pewnie gdzieś po środku.

Szkoda, że tak często relacje z rodzeństwem się psują przez brak akceptacji ich drugiej połówki.

Autorko, a jak układa Ci się z bratem? Odwiedzasz ich czasami czy tylko u rodziców się spotykacie?
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 11:22   #101
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Gdyby choc padły jakieś konkretne cytaty... A tu nie ma zupełnie nic, a autorka zbywa pytających milczeniem.
Może tak samo olewczy stosunek ma do bratowej?

Myślę, że tutaj właściwie największym problemem jest niska samoocena autorki. Gdyby nie miała problemów z samooceną, to inaczej pewne kwestie mogłyby wyglądać.
Autorka nagle przestała być centrum wszechświata i już jest problem.
Bratowa zajęła jej miejsce.
Szczerze wątpię, że popijając kompocik po obiadku bratowa nagle mówi do autorki: "ty to taka nieudolna życiowo jesteś, że aż mi Cię szkoda", a potem zagryzając ciasteczko: "a ten twój Kazio to nadal jest magazynierem w Tesco? I nie stać go na pierścionek?".
Wybaczcie, ale wątpię, aby tak było.
To raczej ego autorki cierpi Boli świadomość, że samej też się nic wielkiego nie osiągnęło, to trzeba się na kimś wyżyć.

Największe osiągnięcie autorki: urodziła się w zamożnej rodzinie i ma ogarniętego brata?
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-28, 11:41   #102
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Okropna bratowa

No ale słuchajcie, tak samo jak bratowa może nie lubić Autorki, tak samo Autorka może nie lubić bratowej i nie musi się z tego tłumaczyć.

Czasami spotyka się w życiu takie osoby, które zwyczajnie działają nam na nerwy samym swoim sposobem bycia. Tak po prostu bywa. Nie ma nas tam na miejscu, nie wiemy jak dokładnie się wypowiada bratowa, jakim tonem, jaki jest kontekst wypowiedzi, gesty etc.

Wmawianie Autorce problemów psychicznych i wybielanie bratowej to lekkie przegięcie, nie nam to oceniać.

Poza tym, Autorka ma prawo nie lubić kobiet, które wyszły za bogatego faceta i tyle, tak samo jak można nie lubić prawicowców, lewicowców czy zwolenników tego, że Ziemia jest płaska

Natomiast faktycznie, wychodzenie w trakcie rozmowy i odwalanie jakichś scen jest słabe i w sumie do niczego nie prowadzi. Wręcz przeciwnia, może pogarszać sytuacje i być może bardziej nakręcać bratową, bo widzi, że Ty się oburzasz. Ignoracja zazwyczaj przynosi lepsze skutki.

Autorko, masz dwie opcje, tak samo jak w przypadku każdej osoby, której nie lubisz:

* Unikać spotkań z nią. Wiem, że w rodzinie to trudniejsze, ale może da sie jakoś ograniczyć kontakty
* Nauczyć się ją ignorować. Po prostu miej ją w pupie, nawet jakbyś wewnętrznie miała ochotę jej przywalić To nie jest łatwe, ale nie ma co strzelać fochów jak gimnazjalistka. Takie życie. W pracy tez możesz nie lubić szefa czy współpracownika, ale w gębę mu (raczej) nie przywalisz I nie musisz z nim chodzić na lunche i kawki, ale poprawne stosunki warto zachować.

Nie wiem czy warto bawić się w jakieś kłótnie i odszczekiwanie, bo to też niczego nie zmieni. Jesteście inne, macie prawo się nie lubić, natomiast musisz nauczyć się olewać jej osobę i nie wnikać w to, kogo Twoj brat wybiera sobie na partnerkę. To jego wybór.
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 11:47   #103
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Ok, może i racja, że za bardzo atakujemy, ale tutaj nie ma w ogóle konkretnych przykładów, do których można się odnieść.
Autorka zrobiła dokładnie to samo, co robi, kiedy słyszy od bratowej niewygodne uwagi: zawinęła się z forum, ignorując pytania.
Myślę, że autorka oczekiwała określonych odpowiedzi; otrzymała inne i jej nie przypasowało.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 14:29   #104
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Decyzji twojej rodziny nie oceniam, natomiast nie zawsze rynek czeka z otwartymi rękami akurat właśnie na osoby niepracujące.
Moja bratowa akurat pracowała i ma doswiadczenie (całkiem spore). Po ślubie uznali, że ona na jakiś czas odpuści, bo akurat firma, w której pracowała i tak redukowała etaty.
Każdy kiedyś zaczynał pracować, nabywać doświadczenie. Ja rozumiem, że ludzie mają przerwy w życiorysie zawodowym z różnych powodów. Są też tacy, którzy nie pracują, bo tak zadecydowali razem ze współmałżonkiem.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 15:54   #105
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

Skoro jest ''niewinna'' i się na niej ''za tą niewinność wyżywają'' to niech bratowa zajmie się sobą, swoim życiem, mężem, a nie wtrynia innym i usiłuje zająć w rodzinie pozycję córki.
Ale co to znaczy "zająć w rodzinie pozycję córki"? Odwiedzać od czasu do czasu, rozmawiać swobodnie, śmiać się? To w rodzinie jest miejsce na jedną córkę? Teściowa traktuje mnie podobnie jak córkę i nikt nie robi z tego powodu histerii.

Cytat:
Właśnie sporo autorka opisała, bratowa się wywyzsza, jest zarozumiała, o sukcesach brata lubi opowiadać jako o swoich, neguje wszystko co autorka powie (czepianie się każdego zdania jest zwyczajnie niegrzeczne)
Powiem ci z doświadczenia, Hultaj, że jeśli ktoś ma kompleksy i złe nastawienie, to jak "lepiej ustawiona" osoba przy nich odetchnie, to już to jest uznawane za "wywyższanie się" i bycie zarozumiałą. Zwykłe neutralne pytanie "Co robiliście w długi weekend?" i odpowiedź "Polecieliśmy do Paryża, było cudownie" to normalna wymiana zdań - w rodzinie gdzie ludzie są do siebie neutralnie lub pozytywnie nastawieni. Ale dla zgorzkniałej i zawistnej osoby to już "uuu, no tak, Paryża się królowej zachciało, dupę wozi za kasę brata, wstydu nie ma, uważa że jest lepsza a jest dziadówką która bez brata by się z Polski nie ruszyła". Tak samo teściowa może uprzejmie zapytać "Jak tam w firmie?", bratowa odpowie "Podłapaliśmy trzech nowych klientów, bardzo się cieszymy", a autorka zaraz poleci bić piąstkami w podusię, bo bratowa sobie przywłaszcza sukcesy brata

A autorka wyraźnie dramatyzuje (np. narzekanie na to, że bratowa się śmieje, no rany boskie, co za bezczelność śmiać się), więc wybacz, ale nie wierzę że bratowa czepia się KAŻDEGO zdania, a rodzice nie reagują ani słówkiem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 16:08   #106
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Powiem ci z doświadczenia, Hultaj, że jeśli ktoś ma kompleksy i złe nastawienie, to jak "lepiej ustawiona" osoba przy nich odetchnie, to już to jest uznawane za "wywyższanie się" i bycie zarozumiałą. Zwykłe neutralne pytanie "Co robiliście w długi weekend?" i odpowiedź "Polecieliśmy do Paryża, było cudownie" to normalna wymiana zdań - w rodzinie gdzie ludzie są do siebie neutralnie lub pozytywnie nastawieni. Ale dla zgorzkniałej i zawistnej osoby to już "uuu, no tak, Paryża się królowej zachciało, dupę wozi za kasę brata, wstydu nie ma, uważa że jest lepsza a jest dziadówką która bez brata by się z Polski nie ruszyła". Tak samo teściowa może uprzejmie zapytać "Jak tam w firmie?", bratowa odpowie "Podłapaliśmy trzech nowych klientów, bardzo się cieszymy", a autorka zaraz poleci bić piąstkami w podusię, bo bratowa sobie przywłaszcza sukcesy brata

A autorka wyraźnie dramatyzuje (np. narzekanie na to, że bratowa się śmieje, no rany boskie, co za bezczelność śmiać się), więc wybacz, ale nie wierzę że bratowa czepia się KAŻDEGO zdania, a rodzice nie reagują ani słówkiem.
Dla mnie autorka jest typem osoby, która cudze sukcesy odbiera w kategoriach osobistej porażki.
Myślę, że nawet użycie sformułowania "my zrobiliśmy/ nam się udało" przyprawia autorkę o lekkie palpitacje serca i konwulsje.
Gdyby nie miała kompleksów, to choćby bratowa pochwaliła się nagrodą Nobla dla męża jak swoją własną, to autorki by nie ruszyło.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 16:22   #107
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Dla mnie autorka jest typem osoby, która cudze sukcesy odbiera w kategoriach osobistej porażki.
Myślę, że nawet użycie sformułowania "my zrobiliśmy/ nam się udało" przyprawia autorkę o lekkie palpitacje serca i konwulsje.
Gdyby nie miała kompleksów, to choćby bratowa pochwaliła się nagrodą Nobla dla męża jak swoją własną, to autorki by nie ruszyło.
Zarówno moja teściowa jak i szwagierka opowiadają o rodzinnych firmach "nasze", "kupiliśmy" "otworzyliśmy", mimo że firmy są prowadzone przez mężów. Bo są wspólne. Nie wyobrażam sobie przez to płakać czy dostawać spazmów, ale mnie sukcesy innych nie kłują w zadek.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 16:31   #108
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Zarówno moja teściowa jak i szwagierka opowiadają o rodzinnych firmach "nasze", "kupiliśmy" "otworzyliśmy", mimo że firmy są prowadzone przez mężów. Bo są wspólne. Nie wyobrażam sobie przez to płakać czy dostawać spazmów, ale mnie sukcesy innych nie kłują w zadek.
Ciekawe ile autorka ma lat i jakie osiągnięcia na koncie...
Wydaje mi się bardzo niedojrzała emocjonalnie. Pewnie do tej pory była traktowana jak księżniczka i nie poradziła sobie z rzekomą konkurencją...
I te odpowiedzi na pytania zadane na forum... Nawet kiedy odwraca się kota ogonem, to i tak nadal jest kot. Ale autorki najwyraźniej to nie rusza.
Na żadne pytanie właściwie nie udzieliła odpowiedzi.

Mam nadzieję, że to troll. Naprawdę
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 19:26   #109
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Powiem ci z doświadczenia, Hultaj, że jeśli ktoś ma kompleksy i złe nastawienie, to jak "lepiej ustawiona" osoba przy nich odetchnie, to już to jest uznawane za "wywyższanie się" i bycie zarozumiałą. Zwykłe neutralne pytanie
Cytat:
A autorka wyraźnie dramatyzuje (np. narzekanie na to, że bratowa się śmieje, no rany boskie, co za bezczelność śmiać się), więc wybacz, ale nie wierzę że bratowa czepia się KAŻDEGO zdania, a rodzice nie reagują ani słówkiem.
a ja mówię właśnie o tym że nie można z góry zakładać tylko dlatego, że autorki reakcje są może i niedojrzałe czy dziecinne, że bratowa nie nie jest niefajna.

Cytat:

Ale co to znaczy "zająć w rodzinie pozycję córki"? Odwiedzać od czasu do czasu, rozmawiać swobodnie, śmiać się? To w rodzinie jest miejsce na jedną córkę? Teściowa traktuje mnie podobnie jak córkę i nikt nie robi z tego powodu histerii.
To akurat proste. Oczywiście na logikę pomijając faworyzowanie któregoś dziecka dla matki córka będzie ważniejsza niż synowa np., ale przy założeniu że bratowa ma swoje za uszami może właśnie dąży do tego, by zniechęcać rodziców do córki (''córka się czepia, bratowa taka super''), by potem syn (i jego dzieci - ich wnuki) był lepiej traktowany przy prezentach i spadkach , a te jak wiemy trafiają bezpośrednio i do bratowej.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Tak szczerze gdyby bratowa była w porządku to widząc że młoda z jakiegoś względu sobie nie radzi z niechęcią to sama starałaby się nie jątrzyć i załagodzić sytuację choćby dla pozoru. Tzw. nawet ustepowanie głupszemu. Nie zależy jej na tym więc widocznie ma w tym jakiś cel. Albo jest zwyczajnie złośliwa, albo chętna i pazerna na kasę całej rodziny, albo 1 i 2.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Cytat:
Teściowa traktuje mnie podobnie jak córkę i nikt nie robi z tego powodu histerii.
Tak powinno być ale nie sądzę abyś z nudów dokładała szwagierce , wyżywała się na niej i ogólnie czepiała się. Nawet jeśli jej nie lubisz to wydaje mi się że pewne uwagi co najwyżej zachowujesz dla męża a sama zachowujesz się u teściów poprawnie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-11-28 o 19:27
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-28, 21:52   #110
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Ja tam czytajac posty autorki odnoszę wrażenie, że jest mocno nadwrażliwa. Przecież nawet proste pytania Wizażanek uznała za atak na swoją osobę...
Podejrzewam, że aby jakoś ukoić nerwy autorki, bratowa musiałaby zniknąć z powierzchni ziemi.
Tu nie chodzi raczej o bratową jako taką, a o samą autorkę i jej przewrażliwienie na punkcie własnej osoby.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 22:05   #111
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
a ja mówię właśnie o tym że nie można z góry zakładać tylko dlatego, że autorki reakcje są może i niedojrzałe czy dziecinne, że bratowa nie nie jest niefajna.
Pytanie tylko, co tam się naprawdę dzieje. Bo autorka jak na razie nie podała jednego chamskiego cytatu bratowej, tylko powiedziała jak to odbiera. A to spora różnica. Wydaje mi się że gdyby padały tam obiektywnie wredne teksty, autorka zacytowałaby nam kilka kwiatków.

Cytat:
Tak szczerze gdyby bratowa była w porządku to widząc że młoda z jakiegoś względu sobie nie radzi z niechęcią to sama starałaby się nie jątrzyć i załagodzić sytuację choćby dla pozoru. Tzw. nawet ustepowanie głupszemu. Nie zależy jej na tym więc widocznie ma w tym jakiś cel. Albo jest zwyczajnie złośliwa, albo chętna i pazerna na kasę całej rodziny, albo 1 i 2.
No ale teraz to już mocno teoretyzujemy. Możliwe jest że 1) nie zauważa, 2) olewa, bo wie że autorce nie dogodzi.

Cytat:
Tak powinno być ale nie sądzę abyś z nudów dokładała szwagierce , wyżywała się na niej i ogólnie czepiała się. Nawet jeśli jej nie lubisz to wydaje mi się że pewne uwagi co najwyżej zachowujesz dla męża a sama zachowujesz się u teściów poprawnie.
Zdecydowanie nie wyżywam się, nie czepiam, nie kłócimy się. Ale czuję się na tyle komfortowo, że np. jeśli z czymś się nie zgadzam, to jej mówię, nie chodzę wokół niej na paluszkach. Nasze style życia różnią się i to bardzo, i z tego co wiem - nikt nie czuje się "gorszy". Dziewczyna jest zrównoważona i nie przyszłoby mi do głowy nie opowiadać o zagranicznych podróżach czy planach, bo ją tyłek zaboli. A jak ona powie, że np. w naszym wieku miała już dwójkę dzieci, albo że nie wyobraża sobie tyle pracować, albo nie mieć dwóch aut (my mamy jedno), to ja nie idę płakać, bo ~*wyśmiewa moje życie*~
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-28, 22:38   #112
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Ale tak na serio: autorka ma ze dwadzieścia parę lat... Nie traktujmy jej jak dziecka. Jest dorosła i nie powinna się fochać, bo bratowa nie zachowuje się pod jej dyktando.
Autorka ma prawo do swojego zdania i zadzierania nosa, a bratowa już nie???
Bez przesady. Obie mają prawo wyrazić, co czują i co myślą. Mają do tego takie same prawa.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 06:35   #113
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 274
Dot.: Okropna bratowa

A może bratowa po prostu nie chce się użerać z tak dziwną osobą jaką jest autorka? Jak już ktoś napisał nie ma żadnego obowiązku zabiegać o względy szwagierki. Ja tak mam ze swoim szwagrem, też od dawna ma jakieś wąty do mnie, ból dupy o to że mam dobrą pracę i na brak kasy nie narzekam a on mimo zbliżającej się 30 dalej na garnuszku mamusi (żeby nie było, nigdy tego nie komentowałam ani nic z tych rzeczy). Po prostu moja taktowana teściowa mi kiedyś doniosła że on mi zazdrości, myślę że chciała wywołać u mnie zrozumienie dla jego fochów. Na początku jeszcze próbowałam, witałam się z nim mimo braku odpowiedzi, zagadywałam na neutralne tematy. Ale widziałam że on się coraz bardziej spina więc dałam sobie spokój i zaczęłam traktować jak powietrze, szkoda życia na użeranie się z toksycznymi osobnikami a ja matką Teresą też nie jestem.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 07:08   #114
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Okropna bratowa

Autorko czy odniesiesz się jakoś do tych wszystkich postów?
Jeśli nie, to trzeba będzie zamknąć wątek.



Szczerze mówiąc ja też nie wiem co mam o tej sytuacji myśleć, bo autorka nie podała żadnych przykładów, jak ta bratowa ją traktuje, jakież to chamskie teksty rzuca w jej stronę.



Natomiast dużo jest prawdy w tym, co piszecie. Znam w realnym życiu osoby, które sukcesy innych odbierają jako osobistą porażkę, w kółko lubią porównywać swoje życie do czyjegoś i ciągle stawiać się w pozycji ofiary. Strasznie przykre jest życie takich zawistnych ludzi. Nie potrafią się cieszyć nawet z sukcesów bliskich osób. Mam koleżankę, która wręcz obraża się na swoją przyjaciółkę, gdy tej się powiedzie w życiu, na przykład pozna fajnego faceta, jest zadowolona z pracy czy choćby jest wyciągana ciągle przez znajomych na miasto. Nie omieszka przy tym rzucać kąśliwych uwag, że tamta zawsze spada na 4 łapy, że ma łatwiej w życiu, że ciągle kogoś poznaje, podczas gdy ta pierwsza ciągle siedzi w domu i żyje życiem praca-dom, nie dając się nawet nigdzie zaprosić.

Ostatnio natomiast ot tak luźno (jak mi się wydawało) rozmawiałam z koleżanką o tym, że nasi wspólni znajomi częściej odzywają się do niej niż do mnie i rzuciłam żartem, że może mnie mniej lubią, dlatego że ja nie odzywam się ciągle pierwsza, tylko lubię jakiś naprzemienny kontakt i że przez to pewnie wiele znajomości mi się poluzowało, bo nie lubię się komuś ciągle narzucać, gdy ktoś o nasz kontakt nie dba.
Jakież było moje zdziwienie, gdy ta koleżanka odebrała moje słowa jako atak na jej osobę. Stwierdziła, że zarzucam jej, iż ona celowo odsunęła tych ludzi ode mnie, że przez to ona do nich wszystkich napisała, żeby już się do niej nie odzywali. I ojoj jakaż ona samotna, nikt już się do niej nie odezwie.
A ja przecież niczego złego nie miałam na myśli i nawet nie prosiłam jej o ucięcie kontaktu z kimkolwiek, bo to jej sprawa do kogo się odzywa, z kim się kontaktuje i czy robi to jako pierwsza. A wyszło na to, że ja jestem tą złą, która odcina ją od znajomych.

Reasumując: myślę, że istnieją osoby, które wszystko odbierają jako skierowane przeciwko nim i być może autorka jest taką osobą, a bratowa nie ma niczego złego na myśli wyrażając swobodnie swoje zdanie. Ale mogę się oczywiście mylić.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 09:23   #115
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Okropna bratowa

Dziewczyna jest zdecydowanie nadwrażliwa, ale to nie oznacza pewności że bratowa sama czegoś nie odwala. Nie wydaje mi się też by jakoś specjalnie musiała unikać wypowiedzi, widać że jest mało aktywna, więc równie dobrze może olewać własny temat.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 10:10   #116
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Dziewczyna jest zdecydowanie nadwrażliwa, ale to nie oznacza pewności że bratowa sama czegoś nie odwala. Nie wydaje mi się też by jakoś specjalnie musiała unikać wypowiedzi, widać że jest mało aktywna, więc równie dobrze może olewać własny temat.
Ale to może akurat świadczyć o tym, że dziewczyna przesadza. Ja tam,kiedy ktoś zadaje mi pytanie- odpowiadam.
A tu dziewczyna próbuje obejść pytanie, odwracając"kota ogonem". W kółko jedno i to samo powtarza, a nie chce się odnieść do w sumie prostych pytań. Odpowiedzi mogłyby dużo wnieść do dyskusji i zwyczajnie pomóc w udzieleniu rad.

Podtrzymuję: laska ma kompleksy jak stąd do Honolulu

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

I w ogóle jak to wygląda?
"Podaj przykład negatywnych zachowań ze strony bratowej ", odpowiedź: "Buuuu, dlaczego mnie atakujecie? Przecież mówiłam, że ona jest taka/siaka/owaka"...
I jak tu traktować autorkę poważnie?
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:08   #117
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Podtrzymuję: laska ma kompleksy jak stąd do Honolulu



I jak tu traktować autorkę poważnie?
to jest twoje zdanie. Moje jest takie, że może ma rację, a może nie ma.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:19   #118
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: Okropna bratowa

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
to jest twoje zdanie. Moje jest takie, że może ma rację, a może nie ma.
Może ma,a może nie ma... ale brak merytorycznych odpowiedzi na pytania z całą pewnością nie przemawia na jej korzyść.
Nikt mi nie wmówi, że taka postawa jest w 100% normalna,bo nie jest.

Moje zdanie jest takie, że albo troll albo dziewczyna z problemami o podłożu nerwowym.

Znam dziewczynę, która obraża się i posądza człowieka o zniewagi wszelkiego rodzaju, kiedy przy głupim "dzień dobry" człowiek się do niej nie uśmiechnie albo w sms-ie umieści "niewłaściwą" emotikonkę
Są tacy ludzie, serio. Mi autorka trochę pod taką kategorię podpada.
Może, jeśli jakieś merytoryczne argumenty zobaczę, to zmienię zdanie. Póki co, na nic takiego się nie zanosi.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:34   #119
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 274
Dot.: Okropna bratowa

Ja kiedyś Szwagra na początku jego studiów spytałam niewinnie czy nie chce sobie mieszkania znaleźć bo teściowa musiała go wozić na uczelnie co było trochę kłopotliwe. On zrobił z tego cyt. "niech sobie mieszkanie poszuka!" w sensie że ma do nas nie przychodzić. A wtedy jeszcze byłam zupełnie neutralnie do niego nastawiona więc nie było mowy żeby może wyczuł jakąś ukrytą niechęć czy coś. Tak więc istnieją ludzie którzy w bardzo dziwny pokrętny sposób interpretują czyjeś wypowiedzi i doszukuja się we wszystkim wrogości. Do póki autorka nie poda konkretnych cytatów chamskiej bratowej to dalej będę domniemywac, że należy ona właśnie do tej grupy osób. A też myślę że przestała się tu odzywać bo my wszystkie takie wredne i symbolicznie zamknęła się w pokoju.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:38   #120
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Okropna bratowa

Normalne relacje w rodzinie - zazdrość zawiśc o cudze sukcesy. Do mnie pół rodziny się przestało odzywac odkąd odniosłam parę sukcesów, a tematu czy jakichkolwiek pytań unikają jak ognia. Ciesza się tylko osoby takie jak babcia, dziadek, mama tata, z którymi mam mocniejsze więzi. Wszelkie kuzynki, ciocie i wujkowie to tak srednio . Najlepsze jest to że osoby które przestały sie do mnie odzywać same mają wielkie wille (w tym po rodzicach, czyli nie musieli na nci pracować..) i powodzi im się genialnie - ale nie daj boże żeby komukolwik innemu cos się udało...
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-02 11:10:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.