2018-11-27, 16:45 | #91 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
I tak jak mówiłam -to ze ktoś wychodzi za bogatszego od siebie człowieka, nie oznacza z automatu, że sam nie osiagnął nic... |
|
2018-11-27, 17:39 | #92 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
__________________
Ludzi dzielimy na potrafiących cieszyć się życiem i takich, którzy je marnują - Phil Bosmans |
|
2018-11-27, 17:46 | #93 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Oby autorka się trochę ogarnęła, bo jak do tej pory to jej zachowanie jest gorsze od zachowania bratowej. Zwyczajnie paskudne. Może czas "kij z tyłka" wyciągnąć i nabrać trochę dystansu do samej siebie. |
|
2018-11-27, 17:55 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Brawo. Dodam jeszcze, że cyrki typu trzaskanie drzwiami, wybieganie ze łzami w oczętach i kiszenie się w złości w swoim pokoju na dźwięk śmiechu bratowej to zachowanie rozchwianej emocjonalnie nastolatki, a nie dorosłej kobiety.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-11-27, 18:06 | #95 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
A jak się uparłam, że idę, to przyszedł w charakterze opiekuna i pilnował, żeby mnie przypadkiem jakiś chłopak za tyłek na imprezie nie złapał Skutecznie Edytowane przez julka_25 Czas edycji: 2018-11-27 o 18:50 |
|
2018-11-28, 08:56 | #96 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Okropna bratowa
Zero konkretów i raczej niczego się nie dowiemy.
Po przeczytaniu postów autorki odniosłam niefajne wrażenie, ze to autorka wlasnie napędza niemiła atmosferę bo jest uprzedzona do bratowej.
__________________
|
2018-11-28, 09:24 | #97 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Cytat:
Skoro jest ''niewinna'' i się na niej ''za tą niewinność wyżywają'' to niech bratowa zajmie się sobą, swoim życiem, mężem, a nie wtrynia innym i usiłuje zająć w rodzinie pozycję córki. ---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ---------- Cytat:
Właśnie sporo autorka opisała, bratowa się wywyzsza, jest zarozumiała, o sukcesach brata lubi opowiadać jako o swoich, neguje wszystko co autorka powie (czepianie się każdego zdania jest zwyczajnie niegrzeczne) oraz komentuje jej życie osobiste. Mimo że autorka od początku starała się w tej relacji przynajmniej być uprzejma. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-11-28 o 09:26 |
|||
2018-11-28, 10:15 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Okropna bratowa
Faktycznie zabrzmialo jakby dla autorki "osiagniecia" = pieniadze.
|
2018-11-28, 10:25 | #99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Okropna bratowa
Moja szwagierka też mnie nie lubi. Uważa mnie za winną wszystkiego co tyczy jej brata, rodziny. Ale ja się przyzwyczaiłam i nie utrzymuje z nią kontaktu.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2018-11-28, 10:33 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Okropna bratowa
A prawda leży pewnie gdzieś po środku.
Szkoda, że tak często relacje z rodzeństwem się psują przez brak akceptacji ich drugiej połówki. Autorko, a jak układa Ci się z bratem? Odwiedzasz ich czasami czy tylko u rodziców się spotykacie? |
2018-11-28, 11:22 | #101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Gdyby choc padły jakieś konkretne cytaty... A tu nie ma zupełnie nic, a autorka zbywa pytających milczeniem.
Może tak samo olewczy stosunek ma do bratowej? Myślę, że tutaj właściwie największym problemem jest niska samoocena autorki. Gdyby nie miała problemów z samooceną, to inaczej pewne kwestie mogłyby wyglądać. Autorka nagle przestała być centrum wszechświata i już jest problem. Bratowa zajęła jej miejsce. Szczerze wątpię, że popijając kompocik po obiadku bratowa nagle mówi do autorki: "ty to taka nieudolna życiowo jesteś, że aż mi Cię szkoda", a potem zagryzając ciasteczko: "a ten twój Kazio to nadal jest magazynierem w Tesco? I nie stać go na pierścionek?". Wybaczcie, ale wątpię, aby tak było. To raczej ego autorki cierpi Boli świadomość, że samej też się nic wielkiego nie osiągnęło, to trzeba się na kimś wyżyć. Największe osiągnięcie autorki: urodziła się w zamożnej rodzinie i ma ogarniętego brata? |
2018-11-28, 11:41 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Okropna bratowa
No ale słuchajcie, tak samo jak bratowa może nie lubić Autorki, tak samo Autorka może nie lubić bratowej i nie musi się z tego tłumaczyć.
Czasami spotyka się w życiu takie osoby, które zwyczajnie działają nam na nerwy samym swoim sposobem bycia. Tak po prostu bywa. Nie ma nas tam na miejscu, nie wiemy jak dokładnie się wypowiada bratowa, jakim tonem, jaki jest kontekst wypowiedzi, gesty etc. Wmawianie Autorce problemów psychicznych i wybielanie bratowej to lekkie przegięcie, nie nam to oceniać. Poza tym, Autorka ma prawo nie lubić kobiet, które wyszły za bogatego faceta i tyle, tak samo jak można nie lubić prawicowców, lewicowców czy zwolenników tego, że Ziemia jest płaska Natomiast faktycznie, wychodzenie w trakcie rozmowy i odwalanie jakichś scen jest słabe i w sumie do niczego nie prowadzi. Wręcz przeciwnia, może pogarszać sytuacje i być może bardziej nakręcać bratową, bo widzi, że Ty się oburzasz. Ignoracja zazwyczaj przynosi lepsze skutki. Autorko, masz dwie opcje, tak samo jak w przypadku każdej osoby, której nie lubisz: * Unikać spotkań z nią. Wiem, że w rodzinie to trudniejsze, ale może da sie jakoś ograniczyć kontakty * Nauczyć się ją ignorować. Po prostu miej ją w pupie, nawet jakbyś wewnętrznie miała ochotę jej przywalić To nie jest łatwe, ale nie ma co strzelać fochów jak gimnazjalistka. Takie życie. W pracy tez możesz nie lubić szefa czy współpracownika, ale w gębę mu (raczej) nie przywalisz I nie musisz z nim chodzić na lunche i kawki, ale poprawne stosunki warto zachować. Nie wiem czy warto bawić się w jakieś kłótnie i odszczekiwanie, bo to też niczego nie zmieni. Jesteście inne, macie prawo się nie lubić, natomiast musisz nauczyć się olewać jej osobę i nie wnikać w to, kogo Twoj brat wybiera sobie na partnerkę. To jego wybór. |
2018-11-28, 11:47 | #103 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Ok, może i racja, że za bardzo atakujemy, ale tutaj nie ma w ogóle konkretnych przykładów, do których można się odnieść.
Autorka zrobiła dokładnie to samo, co robi, kiedy słyszy od bratowej niewygodne uwagi: zawinęła się z forum, ignorując pytania. Myślę, że autorka oczekiwała określonych odpowiedzi; otrzymała inne i jej nie przypasowało. |
2018-11-28, 14:29 | #104 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Każdy kiedyś zaczynał pracować, nabywać doświadczenie. Ja rozumiem, że ludzie mają przerwy w życiorysie zawodowym z różnych powodów. Są też tacy, którzy nie pracują, bo tak zadecydowali razem ze współmałżonkiem. |
|
2018-11-28, 15:54 | #105 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Cytat:
A autorka wyraźnie dramatyzuje (np. narzekanie na to, że bratowa się śmieje, no rany boskie, co za bezczelność śmiać się), więc wybacz, ale nie wierzę że bratowa czepia się KAŻDEGO zdania, a rodzice nie reagują ani słówkiem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
||
2018-11-28, 16:08 | #106 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Myślę, że nawet użycie sformułowania "my zrobiliśmy/ nam się udało" przyprawia autorkę o lekkie palpitacje serca i konwulsje. Gdyby nie miała kompleksów, to choćby bratowa pochwaliła się nagrodą Nobla dla męża jak swoją własną, to autorki by nie ruszyło. |
|
2018-11-28, 16:22 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-11-28, 16:31 | #108 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Wydaje mi się bardzo niedojrzała emocjonalnie. Pewnie do tej pory była traktowana jak księżniczka i nie poradziła sobie z rzekomą konkurencją... I te odpowiedzi na pytania zadane na forum... Nawet kiedy odwraca się kota ogonem, to i tak nadal jest kot. Ale autorki najwyraźniej to nie rusza. Na żadne pytanie właściwie nie udzieliła odpowiedzi. Mam nadzieję, że to troll. Naprawdę |
|
2018-11-28, 19:26 | #109 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Tak szczerze gdyby bratowa była w porządku to widząc że młoda z jakiegoś względu sobie nie radzi z niechęcią to sama starałaby się nie jątrzyć i załagodzić sytuację choćby dla pozoru. Tzw. nawet ustepowanie głupszemu. Nie zależy jej na tym więc widocznie ma w tym jakiś cel. Albo jest zwyczajnie złośliwa, albo chętna i pazerna na kasę całej rodziny, albo 1 i 2. ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-11-28 o 19:27 |
||||
2018-11-28, 21:52 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Ja tam czytajac posty autorki odnoszę wrażenie, że jest mocno nadwrażliwa. Przecież nawet proste pytania Wizażanek uznała za atak na swoją osobę...
Podejrzewam, że aby jakoś ukoić nerwy autorki, bratowa musiałaby zniknąć z powierzchni ziemi. Tu nie chodzi raczej o bratową jako taką, a o samą autorkę i jej przewrażliwienie na punkcie własnej osoby. |
2018-11-28, 22:05 | #111 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|||
2018-11-28, 22:38 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Ale tak na serio: autorka ma ze dwadzieścia parę lat... Nie traktujmy jej jak dziecka. Jest dorosła i nie powinna się fochać, bo bratowa nie zachowuje się pod jej dyktando.
Autorka ma prawo do swojego zdania i zadzierania nosa, a bratowa już nie??? Bez przesady. Obie mają prawo wyrazić, co czują i co myślą. Mają do tego takie same prawa. |
2018-11-29, 06:35 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Okropna bratowa
A może bratowa po prostu nie chce się użerać z tak dziwną osobą jaką jest autorka? Jak już ktoś napisał nie ma żadnego obowiązku zabiegać o względy szwagierki. Ja tak mam ze swoim szwagrem, też od dawna ma jakieś wąty do mnie, ból dupy o to że mam dobrą pracę i na brak kasy nie narzekam a on mimo zbliżającej się 30 dalej na garnuszku mamusi (żeby nie było, nigdy tego nie komentowałam ani nic z tych rzeczy). Po prostu moja taktowana teściowa mi kiedyś doniosła że on mi zazdrości, myślę że chciała wywołać u mnie zrozumienie dla jego fochów. Na początku jeszcze próbowałam, witałam się z nim mimo braku odpowiedzi, zagadywałam na neutralne tematy. Ale widziałam że on się coraz bardziej spina więc dałam sobie spokój i zaczęłam traktować jak powietrze, szkoda życia na użeranie się z toksycznymi osobnikami a ja matką Teresą też nie jestem.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2018-11-29, 07:08 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Okropna bratowa
Autorko czy odniesiesz się jakoś do tych wszystkich postów?
Jeśli nie, to trzeba będzie zamknąć wątek. Szczerze mówiąc ja też nie wiem co mam o tej sytuacji myśleć, bo autorka nie podała żadnych przykładów, jak ta bratowa ją traktuje, jakież to chamskie teksty rzuca w jej stronę. Natomiast dużo jest prawdy w tym, co piszecie. Znam w realnym życiu osoby, które sukcesy innych odbierają jako osobistą porażkę, w kółko lubią porównywać swoje życie do czyjegoś i ciągle stawiać się w pozycji ofiary. Strasznie przykre jest życie takich zawistnych ludzi. Nie potrafią się cieszyć nawet z sukcesów bliskich osób. Mam koleżankę, która wręcz obraża się na swoją przyjaciółkę, gdy tej się powiedzie w życiu, na przykład pozna fajnego faceta, jest zadowolona z pracy czy choćby jest wyciągana ciągle przez znajomych na miasto. Nie omieszka przy tym rzucać kąśliwych uwag, że tamta zawsze spada na 4 łapy, że ma łatwiej w życiu, że ciągle kogoś poznaje, podczas gdy ta pierwsza ciągle siedzi w domu i żyje życiem praca-dom, nie dając się nawet nigdzie zaprosić. Ostatnio natomiast ot tak luźno (jak mi się wydawało) rozmawiałam z koleżanką o tym, że nasi wspólni znajomi częściej odzywają się do niej niż do mnie i rzuciłam żartem, że może mnie mniej lubią, dlatego że ja nie odzywam się ciągle pierwsza, tylko lubię jakiś naprzemienny kontakt i że przez to pewnie wiele znajomości mi się poluzowało, bo nie lubię się komuś ciągle narzucać, gdy ktoś o nasz kontakt nie dba. Jakież było moje zdziwienie, gdy ta koleżanka odebrała moje słowa jako atak na jej osobę. Stwierdziła, że zarzucam jej, iż ona celowo odsunęła tych ludzi ode mnie, że przez to ona do nich wszystkich napisała, żeby już się do niej nie odzywali. I ojoj jakaż ona samotna, nikt już się do niej nie odezwie. A ja przecież niczego złego nie miałam na myśli i nawet nie prosiłam jej o ucięcie kontaktu z kimkolwiek, bo to jej sprawa do kogo się odzywa, z kim się kontaktuje i czy robi to jako pierwsza. A wyszło na to, że ja jestem tą złą, która odcina ją od znajomych. Reasumując: myślę, że istnieją osoby, które wszystko odbierają jako skierowane przeciwko nim i być może autorka jest taką osobą, a bratowa nie ma niczego złego na myśli wyrażając swobodnie swoje zdanie. Ale mogę się oczywiście mylić.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2018-11-29, 09:23 | #115 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Okropna bratowa
Dziewczyna jest zdecydowanie nadwrażliwa, ale to nie oznacza pewności że bratowa sama czegoś nie odwala. Nie wydaje mi się też by jakoś specjalnie musiała unikać wypowiedzi, widać że jest mało aktywna, więc równie dobrze może olewać własny temat.
|
2018-11-29, 10:10 | #116 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
A tu dziewczyna próbuje obejść pytanie, odwracając"kota ogonem". W kółko jedno i to samo powtarza, a nie chce się odnieść do w sumie prostych pytań. Odpowiedzi mogłyby dużo wnieść do dyskusji i zwyczajnie pomóc w udzieleniu rad. Podtrzymuję: laska ma kompleksy jak stąd do Honolulu ---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- I w ogóle jak to wygląda? "Podaj przykład negatywnych zachowań ze strony bratowej ", odpowiedź: "Buuuu, dlaczego mnie atakujecie? Przecież mówiłam, że ona jest taka/siaka/owaka"... I jak tu traktować autorkę poważnie? |
|
2018-11-29, 12:08 | #117 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
|
|
2018-11-29, 12:19 | #118 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Okropna bratowa
Cytat:
Nikt mi nie wmówi, że taka postawa jest w 100% normalna,bo nie jest. Moje zdanie jest takie, że albo troll albo dziewczyna z problemami o podłożu nerwowym. Znam dziewczynę, która obraża się i posądza człowieka o zniewagi wszelkiego rodzaju, kiedy przy głupim "dzień dobry" człowiek się do niej nie uśmiechnie albo w sms-ie umieści "niewłaściwą" emotikonkę Są tacy ludzie, serio. Mi autorka trochę pod taką kategorię podpada. Może, jeśli jakieś merytoryczne argumenty zobaczę, to zmienię zdanie. Póki co, na nic takiego się nie zanosi. |
|
2018-11-29, 12:34 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Okropna bratowa
Ja kiedyś Szwagra na początku jego studiów spytałam niewinnie czy nie chce sobie mieszkania znaleźć bo teściowa musiała go wozić na uczelnie co było trochę kłopotliwe. On zrobił z tego cyt. "niech sobie mieszkanie poszuka!" w sensie że ma do nas nie przychodzić. A wtedy jeszcze byłam zupełnie neutralnie do niego nastawiona więc nie było mowy żeby może wyczuł jakąś ukrytą niechęć czy coś. Tak więc istnieją ludzie którzy w bardzo dziwny pokrętny sposób interpretują czyjeś wypowiedzi i doszukuja się we wszystkim wrogości. Do póki autorka nie poda konkretnych cytatów chamskiej bratowej to dalej będę domniemywac, że należy ona właśnie do tej grupy osób. A też myślę że przestała się tu odzywać bo my wszystkie takie wredne i symbolicznie zamknęła się w pokoju.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2018-11-29, 12:38 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Okropna bratowa
Normalne relacje w rodzinie - zazdrość zawiśc o cudze sukcesy. Do mnie pół rodziny się przestało odzywac odkąd odniosłam parę sukcesów, a tematu czy jakichkolwiek pytań unikają jak ognia. Ciesza się tylko osoby takie jak babcia, dziadek, mama tata, z którymi mam mocniejsze więzi. Wszelkie kuzynki, ciocie i wujkowie to tak srednio . Najlepsze jest to że osoby które przestały sie do mnie odzywać same mają wielkie wille (w tym po rodzicach, czyli nie musieli na nci pracować..) i powodzi im się genialnie - ale nie daj boże żeby komukolwik innemu cos się udało...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.