1.04- 1.06 -6 kg

[Martusia156]

talia - było 65tydzien temu 63-teraz 62
opona było 82tydzien temu 72- teraz 69
boczki było 82 tydzien temu 80 - teraz 79

[Emi1234]

a nie jest tak że śniadanie powinno być największe,idąc dalej coraz mniej az do kolacji ?

a mozesz napisac jeszcze raz o tych naleśnikach

[sheepie]

Witam,

dziewczynki czy ja moge sie przylaczyc? Przyjmiecie? Planuje schudnac jakies 4kg i wyrzezbic sylwetke przede wszystkim. Jakis czas temu schudlam 12 kg w ciagu trzech miesiecy, ale ze wzgledu na to, iz odchudzanie, a wlasciwie glodowka byla baaaardzo niezdrowa kilka kilo(5-6) wrocilo....i teraz staram sie zrzucic ten zbedny balast:p Oczywiscie z kazdym poniedzialkiem zaczynam od nowa...i tak do piatku dietkowo, ale weekendy sa dla mnie zgubne;/ Za to teraz powiedzialam sobie dosc i staram sie trzymac diete;] Poza tym dwa razy w tygodniu biegam, trzy razy chodze na silownie Mam nadzieje, ze do wakacji waga pokaze upragnione 49kg Damy rade, prawda?

[andziuchna]

Napisane przez Martusia156

talia - było 65tydzien temu 63-teraz 62
opona było 82tydzien temu 72- teraz 69
boczki było 82 tydzien temu 80 - teraz 79

gratulacje

Napisane przez Emi1234

a nie jest tak że śniadanie powinno być największe,idąc dalej coraz mniej az do kolacji ?

a mozesz napisac jeszcze raz o tych naleśnikach

sniadanie powinno byc 2 co do wielkosci

a mozesz przejrzec te pare stron?

[bella88]

Nina moje problemy z wagą zaczęły się właśnie po skończeniu liceum, a nasiliły się, jak przestałam pracować i moją jedyną aktywnością było chodzenie na wykłady co 2 tygodnie (studia zaoczne). Teraz pracuję, ale praca biurowa raczej nie sprzyja odchudzaniu ale cieszę się, że nie siedzę w domu, bo wtedy jest najgorzej, lodówka pod nosem, sklep blisko, nuda..
Emi mi się Twoje wczorajsze jedzonko podoba . Serek wiejski z solą- dodajesz sól czy to jakiś nowy ?
Andziuchna jesteś 16cm wyższa ode mnie i masz mniej w udach.. No comment po prostu.. Zazdroszczę
Martusia nie wiem, czy już o tym pisałaś, ale jeśli mogłabyś przypomnieć..- co robisz, że opona tak szybko Ci leci?

a co do mnie- jakiś XX zadzwonił dziś dzwonkiem do drzwi o 7:30 , obudził mnie, ale i tak nie otworzyłam. Zjadłam kefir z nesvitą i poszłam dalej spać, po czym wstałam o 10 . Zaraz poćwiczę, a później przejdę się do apteki, mam tam prawie 10 min piesze w jedną stronę, więc będzie mini spacer.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Hej sheepie ile masz wzrostu? Jeśli 5 razy w tygodniu uprawiasz sport, nie będziesz mieć problemu ze schudnięciem. Postaw na dietę minimum 1000 kcal i będzie dobrze

[Emi1234]

to mi zawsze wbijano do głowy tą drugą teorię że śniadanie największe,obiad średni a kolacja jak dla ptaszka i w sumie ta teoria też jest dobra,bo wieczorem wolniej przecież spalamy
a obiad dlaczego ma być największy ?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

bella,dodaję sól,takiego gotowego z solą chyba nie ma

[bella88]

Na razie jest zwykłe, ze szczypiorkiem, z truskawkami, z miodem.. Ale z solą byłby ciekawy zawsze to jakaś odmiana wieśniaka!

[Martusia156]

Bella hmm....pisałam juz chyba wcześniej,ale przypominam xD Nic specjalnego jem mniej,a częściej,4 posiłki dziennie,czasem zdarza się jeszcze mniej niestety pisałam to juz na swoim wątku i dostałam odpowiedz że się głodzę,tylko że ja nie czuję głodu,więc po co jeść na siłe jem mniej więcej od 500kcal do 800?? coś takiego.no i czasem ćwiczę.teraz spadła tylko o3cm bo właśnie jest to "czasem" a wczesniej poleciała szybko bo od razu zaczełam mniej jesc,nie opychac sie tak jak wczesniej np.22.00 a ja robie frytki i dużo ćwiczyć.przez dwa tygodnie ćwiczyłam A6W.i poleciało teraz mój jadłospis wygląda tak : sniadanie - płatki fitnes,w szkole jogurt lub niestety nic w domu dziubne troszkę na obiad,przed kolacją jogurt jogobella musli lub własnie zdarza się ostatnio że nic i na kolację kromeczka z białym serkiem. a i w miedzyczasie wychodzę na godzinny spacerek.Może to i skromnie ale juz mam jakąś obsesje że jestem okropnie gruba,i wtedy nie mam ochoty jeść.na początku było trudno,bardzo trudno.ale był taki dzien że poczułam straszny głód wieczorem,ale przetrzymałam.nic nie zjadłam,i potem jakos organizm się juz nie domagał jedzenia po nocach.

[Carolinka]

ja znalazłam przepis:
robie ostatnio tak: 2 jajka, lyzka mleka i otreby owsiane lub jakies inne (byle nie granulowane) mieszam do uzyskania odpowiedniej konsystencji wrzucam na patelenie i smaruje serkiem homo- cos jak nalesnik, ale bez maki czyli mozna powiedziec, ze dietetyczny.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Ja sie dzis mierzyłam i ubyło mi tylko w tali było 84 jest 83
I w oponce było 92jest 91 ;D
A reszta bez zmian

A te naleśniki to normalnie na normalnym oleju mam smarzyc na patelni?

[sheepie]

Napisane przez bella88

Nina moje problemy z wagą zaczęły się właśnie po skończeniu liceum, a nasiliły się, jak przestałam pracować i moją jedyną aktywnością było chodzenie na wykłady co 2 tygodnie (studia zaoczne). Teraz pracuję, ale praca biurowa raczej nie sprzyja odchudzaniu ale cieszę się, że nie siedzę w domu, bo wtedy jest najgorzej, lodówka pod nosem, sklep blisko, nuda..
Emi mi się Twoje wczorajsze jedzonko podoba . Serek wiejski z solą- dodajesz sól czy to jakiś nowy ?
Andziuchna jesteś 16cm wyższa ode mnie i masz mniej w udach.. No comment po prostu.. Zazdroszczę
Martusia nie wiem, czy już o tym pisałaś, ale jeśli mogłabyś przypomnieć..- co robisz, że opona tak szybko Ci leci?

a co do mnie- jakiś XX zadzwonił dziś dzwonkiem do drzwi o 7:30 , obudził mnie, ale i tak nie otworzyłam. Zjadłam kefir z nesvitą i poszłam dalej spać, po czym wstałam o 10 . Zaraz poćwiczę, a później przejdę się do apteki, mam tam prawie 10 min piesze w jedną stronę, więc będzie mini spacer.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Hej sheepie ile masz wzrostu? Jeśli 5 razy w tygodniu uprawiasz sport, nie będziesz mieć problemu ze schudnięciem. Postaw na dietę minimum 1000 kcal i będzie dobrze

Aż 158 cm tak tak, wiem, ze waga nie bedzie chciala w dol zejsc ale przynajmniej w obwodach cm spadna...mam taka nadzieje:p a co do diety...sporo jem, fakt, zdecydowane minimum to 1000kcal nizej nawet nie dalabym rady zejsc Wiem cos o tej pracy biurowe, tez dziennie siedze 8h w jednym miejscu;/ ale staram sie to nadrabiac po pracy dlatego wysilek fizyczny 5 dni w tygodniu sprawia mi taka radoche

[sky]

Dzień doberek!
Carolinka nawet jeden centymetr mniej to powód do zadowolenia.
A ja specjalnie przedłużam sobie to mierzenie i ważenie.

Dzisiaj na śniadanie dwie kromki ciemnego chlebka z białym serkiem i świeżym ogórkiem oraz świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy.
A przed chwilą w ramach przekąski jabłuszko.
---
Odkryłam dziś cudowne jogurtowe mleczko do ciała.
Skóra jest po nim taka gładka, nawilżona i pachnąca truskawkami.
Polecam!

[bella88]

sheepie ja mam aż 160 cm
martusia dzięki za inf na pewno nie jesteś gruba, wybij to sobie z głowy!! gruba to mój tytuł ;-)

[sheepie]

Napisane przez Martusia156

Bella hmm....pisałam juz chyba wcześniej,ale przypominam xD Nic specjalnego jem mniej,a częściej,4 posiłki dziennie,czasem zdarza się jeszcze mniej niestety pisałam to juz na swoim wątku i dostałam odpowiedz że się głodzę,tylko że ja nie czuję głodu,więc po co jeść na siłe jem mniej więcej od 500kcal do 800?? coś takiego.no i czasem ćwiczę.teraz spadła tylko o3cm bo właśnie jest to "czasem" a wczesniej poleciała szybko bo od razu zaczełam mniej jesc,nie opychac sie tak jak wczesniej np.22.00 a ja robie frytki i dużo ćwiczyć.przez dwa tygodnie ćwiczyłam A6W.i poleciało teraz mój jadłospis wygląda tak : sniadanie - płatki fitnes,w szkole jogurt lub niestety nic w domu dziubne troszkę na obiad,przed kolacją jogurt jogobella musli lub własnie zdarza się ostatnio że nic i na kolację kromeczka z białym serkiem. a i w miedzyczasie wychodzę na godzinny spacerek.Może to i skromnie ale juz mam jakąś obsesje że jestem okropnie gruba,i wtedy nie mam ochoty jeść.na początku było trudno,bardzo trudno.ale był taki dzien że poczułam straszny głód wieczorem,ale przetrzymałam.nic nie zjadłam,i potem jakos organizm się juz nie domagał jedzenia po nocach.

skromnie? ło matko, to głodówka...;/ jedzac tak male ilosci nie dojdziesz do niczego innego jak tylko spowolnienia metabolizmu a pozniej bedziesz tyla od przyslowiowego liscia salaty wiem, wiem, ze sie powtorze ale sprobuj zjesc co 2-3h , nawet do szkoly bierz drugie sniadanie, w domu obiad i lekka kolacje bialkowa...ja tez swojego czasu jadlam ok. 500 kcal i wierz mi...niczego w zyciu bardziej nie zaluje;/ metabolizm mam tak rozwalony, ze trudno mi schudnac kilka kilo wiec radze , zacznij jesc czesciej a male porcje

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez bella88

sheepie ja mam aż 160 cm
martusia dzięki za inf na pewno nie jesteś gruba, wybij to sobie z głowy!! gruba to mój tytuł ;-)

hehe, wiec jestesmy podobnego wzrostu, bedzie nam latwiej wzajemnie sie motywowac a mnie sie naleza dzisiaj z tych nudow w pracy postanowilam uraczyc automat ze slodyczami, ktory stoi na parterze jakims gorsikiem i wlasnie pochlonelam 3bita w polewie z bialej czekolady a wiecie co jest najgorsze? byl tak dobry, ze nawet nie mam wyrzutow sumienia a jak u Was dziewczynki? dietka trzymana?

[borntoboogie]

Andziuchna ja też zawsze zaczynam od talii, najgorzej chyba było mi w tamtym roku z udami, żeby coś zeszło...

Ja dziś już na szczęście wolne od szkoły, ale za to nie leniuchowałam i od rana zajęłam się sprzątaniem - wysprzątałam DOSŁOWNIE całą chatę i jestem padnięta Poszłam też na krótki spacer, zaraz wskocze pod prysznic, żeby się trochę orzeźwić Ciekawe ile kcal się spala tak sprzątając, hmm

Diety staram się raczej pilnować, u mnie i tak najbardziej będzie to wyglądało jako MŻ z wielkimi staraniami na dostosowanie się do zasad odchudzania. Nie kupuje sobie sama jedzonka i niestety nie zawsze mam wpływ na to, co jest w lodówce

Dziewczynki gratuluję wspaniałych wyników po tygodniu!!! Buziole

[andziuchna]

Napisane przez bella88

Andziuchna jesteś 16cm wyższa ode mnie i masz mniej w udach.. No comment po prostu.. Zazdroszczę



[/COLOR]Hej sheepie ile masz wzrostu? Jeśli 5 razy w tygodniu uprawiasz sport, nie będziesz mieć problemu ze schudnięciem. Postaw na dietę minimum 1000 kcal i będzie dobrze

to efekt cwiczen od roku regularnie chodze na stepperze
a jak sie cwiczy 5 razy w tyg to 1000kcal to moze byc za malo

Napisane przez Emi1234

to mi zawsze wbijano do głowy tą drugą teorię że śniadanie największe,obiad średni a kolacja jak dla ptaszka i w sumie ta teoria też jest dobra,bo wieczorem wolniej przecież spalamy
a obiad dlaczego ma być największy ?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

bella,dodaję sól,takiego gotowego z solą chyba nie ma

sniadanie to najwazniejszy posilek w ciagu dnia co nie znaczy, ze ma byc najwiekszy
http://www.*******/eksperci/piatka_w...78,1523,0.html zerknij na tabelke- przy 5 posilkach masz obiad-sniadanie-kolacja- podwieczorek i 2sniadanie wg tableki maja tyle samo, ale raczej podwieczorek powinien byc najmniejszy

Napisane przez Carolinka

ja znalazłam przepis:
robie ostatnio tak: 2 jajka, lyzka mleka i otreby owsiane lub jakies inne (byle nie granulowane) mieszam do uzyskania odpowiedniej konsystencji wrzucam na patelenie i smaruje serkiem homo- cos jak nalesnik, ale bez maki czyli mozna powiedziec, ze dietetyczny.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Ja sie dzis mierzyłam i ubyło mi tylko w tali było 84 jest 83
I w oponce było 92jest 91 ;D
A reszta bez zmian

A te naleśniki to normalnie na normalnym oleju mam smarzyc na patelni?

ja w ogole na oleju nalesnikow nie smaze biore gazik i smaruje smalcem, ale nie duzo tak tylko delikatnie

Napisane przez sheepie

skromnie? ło matko, to głodówka...;/ jedzac tak male ilosci nie dojdziesz do niczego innego jak tylko spowolnienia metabolizmu a pozniej bedziesz tyla od przyslowiowego liscia salaty wiem, wiem, ze sie powtorze ale sprobuj zjesc co 2-3h , nawet do szkoly bierz drugie sniadanie, w domu obiad i lekka kolacje bialkowa...ja tez swojego czasu jadlam ok. 500 kcal i wierz mi...niczego w zyciu bardziej nie zaluje;/ metabolizm mam tak rozwalony, ze trudno mi schudnac kilka kilo wiec radze , zacznij jesc czesciej a male porcje

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

zgadzam sie w 100% takie odchudzanie daje dobre efekty, ale nie dlugotrwale... lepiej wolniej a zdrowiej i skuteczniej

[Carolinka]

na obiad dzis zupa ogorkowa i kawałek jakiegos mieska z zupy

I ide pojeździć na rowerku;D

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Słyszał ktos moze o tym ze lody smietankowe wspomagają odchudzanie?
Czy będą tez efekty jeżeli zamiast cwiczyc na hula hop bede cwiczyla tak samo ale bez hula hop bo mi to jakos nie wychodzi?

[nina86_2006]

Napisane przez borntoboogie

Ciekawe ile kcal się spala tak sprzątając, hmm

Ja mam taka ksiazeczke i tam pisze, tak:
ogolne sprzatanie przez 15 minut- 60 kcal.

[Martusia156]

Taaa...tylko że ja nie jestem głodna

[nina86_2006]

Napisane przez Martusia156

talia - było 65tydzien temu 63-teraz 62
opona było 82tydzien temu 72- teraz 69
boczki było 82 tydzien temu 80 - teraz 79

wow gratuluje

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez Carolinka

Słyszał ktos moze o tym ze lody smietankowe wspomagają odchudzanie?

Ja kiedys czytałam artykuł w gazecie i tam pisali ze lody moga działac odchudzajaco, gdyz wtedy organizm musi wytwarzac wiecej ciepła...

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Sheepie witamy

[andziuchna]

Napisane przez Carolinka

[/COLOR]Słyszał ktos moze o tym ze lody smietankowe wspomagają odchudzanie?
Czy będą tez efekty jeżeli zamiast cwiczyc na hula hop bede cwiczyla tak samo ale bez hula hop bo mi to jakos nie wychodzi?

moze nie tyle, ze wspomagaja, ale lody sa zimne i zoladek zuzywa energie na ogrzanie ich przed trawieniem wiec teoretycznie lepiej zjesc loda niz czekolade

o juz masz odp ;D

[Martusia156]

Dobre dobre z tymi lodami ja wczoraj jednego jadłam dzięki wszystkim tych gralulacji mam nadzieję że będę tak chudnąć każdego tygodnia tylko kiedy powiedzieć stop,skoro ja się juz przyzwyczaiłam do takiego jedzenia i ćwiczeń

[LoveCanada]

Hmm... Miało być zero słodyczy, ale cóż... Stwierdziłam, że to nie ma sensu Najważniejsze jest, żeby znaleźć równowagę, kilka paluszków z sezamem raz na trzy dni krzywdy mi nie zrobią (mam nadzieję;P). Teraz święta, więc musimy się wspierać w 100% bardziej Planuję kupić 2 lody na święta - mam nadzieję, że mi wystarczą i się nie złamię

Kupiłam pompkę do roweru, więc dzisiaj przejażdżka + 'walka z komórką' - oczywiście mój rower jest ostatni i muszę wyjąć wszystko, co się przed nim znajduje:P

[andziuchna]

Napisane przez LoveCanada

Kupiłam pompkę do roweru, więc dzisiaj przejażdżka + 'walka z komórką' - oczywiście mój rower jest ostatni i muszę wyjąć wszystko, co się przed nim znajduje:P

to od razu masz cwiczenia silowe heheheh

[dodek89]

Jejku dziewczyny Dzisiaj dopiero 9 kwietnia a Wy tu już 12 stron zapisałyście Nieźle Wam idzie pisanie, mam nadzieję że kilogramy/centymetry tak samo lecą jak literki na klawiaturze!

Chciałam się do Was dołączyć, ale widzę że tutaj już zwarta grupa bojowa

[borntoboogie]

Napisane przez nina86_2006

Ja mam taka ksiazeczke i tam pisze, tak:
ogolne sprzatanie przez 15 minut- 60 kcal.

o rany, to by znaczyło, że spaliłam jakieś 500 kcal?!

Napisane przez Martusia156

Taaa...tylko że ja nie jestem głodna

Jak się jest na zdrowej diecie, to nie powinno się czekać z posiłkiem do czasu, gdy już przyjdzie głód.

Napisane przez dodek89

Jejku dziewczyny Dzisiaj dopiero 9 kwietnia a Wy tu już 12 stron zapisałyście Nieźle Wam idzie pisanie, mam nadzieję że kilogramy/centymetry tak samo lecą jak literki na klawiaturze!

Chciałam się do Was dołączyć, ale widzę że tutaj już zwarta grupa bojowa

Witamy

[Emi1234]

to JA dziś:
1.pół kromi chleba mieszanego z wędliną i ogórkiem,papryką,march.ko nserw.
2)gorąca czekolada,pozwoliłam sobie
3)pół gotowanego fileta z piersi+troszkę sałatki greckiej(ogórek,papryka,m archewka)
4)wieśniak z solą+jajo na twardo

i co myślicie,ok?między 3 a 4 posiłkiem była za długa przerwa 4-5h,ale nie miałam co zjeść

[bella88]

Dziwnie się dziś czuję, właściwie to od wczorajszego popołudnia.. Taka trochę przybita jestem. Z jedzeniem też dziwnie- zjadłam 2 kefiry z nesvitą, 2 jajka i serek homo waniliowy, później zjem jeszcze chyba wieśniaka lekkiego. Nie mam nawet weny do pisania.

[dodek89]

Napisane przez borntoboogie

Witamy

A dziękuję

Napisane przez Emi1234

to JA dziś:
1.pół kromi chleba mieszanego z wędliną i ogórkiem,papryką,march.ko nserw.
2)gorąca czekolada,pozwoliłam sobie
3)pół gotowanego fileta z piersi+troszkę sałatki greckiej(ogórek,papryka,m archewka)
4)wieśniak z solą+jajo na twardo

i co myślicie,ok?między 3 a 4 posiłkiem była za długa przerwa 4-5h,ale nie miałam co zjeść

Ładny mi to post Oczywiście potraktuj to z przymrużeniem oka

A więc, skoro zostałam już przez jedną z Was przywitana, to napiszę coś o sobie Mam na imię Dorota, za niespełna miesiąc dopadnie mnie 1/5 wieku Ogólnie jestem szczupłą osobą (mam chude nogi, tyci tyci łydki, mały biust ) ale nie pasuje mi mój brzuch. Spasłam się kieeedyś tam, i tak został mi. Wtedy nie zwracałam na to uwagi, bo ogólnie mnie to nie obchodziło. Ale przychodzi taki moment w życiu ... takie boom ... że zaczyna się widzieć swoje "niedoskonałości". Chciałabym się uporać z tym w miare szybko (nie chodzi mi tu o tydzień czy miesiąc) bo wiecznie młoda nie będę, a im później tym ciężej :-P Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie

[sheepie]

Noooo Dziewczynki, moja dieta dzis poszla sie...ekhm do 17 bylo w porazdku ale pozniej umowilam sie z przyjaciolka na zakupy wiec poszlysmy na lody, niedawno wrocilam do domu i zjadlam kilka pierniczkow w czekoladzie;p masakra po prostu. Ale doszlam do wniosku, ze za taka prawdziwa diete wezme sie od wtorku, po Swietach...nie ma sensu meczyc sie przez te kilka dni wyrzutami, skoro wiadome jest, ze i tak wszystkiego sprobujemy:p ale jutro zrobie sobie Wielki Post- w Wielki Piatek...o wodzie...taaa pewnie niezbyt zdrowo ale jeden dzien nie zaszkodzi, szczegolnie, ze post powinien byc zachowany:P Ide lulu zaraz...l.dobranoc Dziewczynki

[nina86_2006]

Dodek witamy

Bella a skad to złe samopoczucie??

Martusia wyznacz sobie juz teraz cel ktory chcesz osiagnac i wtedy możesz przestac i juz tylko utrzymywac wage

A ja tez musze sie przyznac, dzisiaj miałam taki grzeszek jeden, pozwoliłam sobie na niego bo jak do tej pory dobrze trzymalam sie diety, wiec raz na jakis czas moge sobie na male co nieco pozwolic wiec dzisiaj zjadlam pół malutkiej buleczki (pszennej) z dzemem jagodowym i troszke masełka tez bylo

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Dodek a ile masz wzrostu i ile wazysz??

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Emi1234

to JA dziś:
1.pół kromi chleba mieszanego z wędliną i ogórkiem,papryką,march.ko nserw.
2)gorąca czekolada,pozwoliłam sobie
3)pół gotowanego fileta z piersi+troszkę sałatki greckiej(ogórek,papryka,m archewka)
4)wieśniak z solą+jajo na twardo

i co myślicie,ok?między 3 a 4 posiłkiem była za długa przerwa 4-5h,ale nie miałam co zjeść

Na sniadanko chyba troche malo zjadlas, wydaje mi sie ze mogłąbys zjesc calego fileta, a do wiesniaczka jakies warzywka zawsze mozna dorzucic